Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja' - Strona 110 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-02, 12:17   #3271
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez mtynai Pokaż wiadomość
hej Żbiki ;*


Basia, moja polonistka radziła wstęp pisać na samym końcu.
bo wiele rzeczy możesz inaczej zinterpretować podczas pisania pracy i później wstęp będzie z .

chyba trzeba wstać i się ogarnąć, za jakieś 2h umówiłam się z koleżanką na zupę

a jutro idę do biblioteki, a w zasadzie do czytelni dla dzieci żeby zająć się dzieciakami podczas ferii. Mam przygotować jakieś pytania nt mojego miasta.
są to dzieci 1-6kl podstawówki.
i nie wiem jakie pytania mogłyby być, żeby dzieciaki nie miały problemu z odpowiedzią.

na pewno coś o herbie (niedźwiedź z trzema łapami, chyba można zapytać gdzie się czwarta zgubiła jak myslicie? ).
nie chciałabym żeby pytania były za trudne.
nie wiem czy dawać jakieś daty (otrzymanie praw miejskich?).
dawna nazwa miasta?
może pytania na zasadzie : wymień 3 zabytki, wymień trzy miejskie kluby sportowe...? dajcie jakiś pomysł jakby to zorganizować.
czy lepiej podzielić ich na grupy i każdej grupie dać jakiś zestaw pytań.. i najlepsza grupa dostanie nagrody?
Ja mam po feriach pokazać polonistce wstęp i rozwinięcie... Właśnie zauważyłam, że ciężko jest mi pisać wstęp nie mając jeszcze analizy i podsumowania, gdybym miała te dwie rzeczy, może łatwiej bym to ogarnęła.


Ale masz fajnie z dzieciakami
W podstawówce miałam podobny konkurs wiedzy o mojej wiosze
Pytań było chyba z 300, odpowiedzi dała mi jakaś koleżanka i dostałam się do następnego etapu
Wiesz, pytali się o lata budowy jakichś kamieniczek, nazwiska twórców, a że mieszkam na dawnych ziemiach niemiecko-czeskich, nazwiska były czasem trudne, zwłaszcza dla dzieciaka 11-12 sto letniego

Możesz zapytać się o legendę powstania miasta, nazwy, herbu. może rok powstania miasta, jakieś ciekawostki kto sławny tutaj urzędował (wiesz chodzi mi o jakichś króli) może jakaś osobistość jest z Twojej miejscowości?


też kiedyś w bibliotece opiekowałam się dzieciakami, ale przedział wiekowy był niższy 4-10 lat
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 12:34   #3272
blue_apple
Zakorzenienie
 
Avatar blue_apple
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 883
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez mtynai Pokaż wiadomość
hej Żbiki ;*


Basia, moja polonistka radziła wstęp pisać na samym końcu.
bo wiele rzeczy możesz inaczej zinterpretować podczas pisania pracy i później wstęp będzie z .

chyba trzeba wstać i się ogarnąć, za jakieś 2h umówiłam się z koleżanką na zupę

a jutro idę do biblioteki, a w zasadzie do czytelni dla dzieci żeby zająć się dzieciakami podczas ferii. Mam przygotować jakieś pytania nt mojego miasta.
są to dzieci 1-6kl podstawówki.
i nie wiem jakie pytania mogłyby być, żeby dzieciaki nie miały problemu z odpowiedzią.

na pewno coś o herbie (niedźwiedź z trzema łapami, chyba można zapytać gdzie się czwarta zgubiła jak myslicie? ).
nie chciałabym żeby pytania były za trudne.
nie wiem czy dawać jakieś daty (otrzymanie praw miejskich?).
dawna nazwa miasta?
może pytania na zasadzie : wymień 3 zabytki, wymień trzy miejskie kluby sportowe...? dajcie jakiś pomysł jakby to zorganizować.
czy lepiej podzielić ich na grupy i każdej grupie dać jakiś zestaw pytań.. i najlepsza grupa dostanie nagrody?
masz rację z tym wstępem.
a ja mam niby swój konspekt, ale ta baba co mi pomagała za bardzo po swojemu zrobiła to (można się było spodziewać tego), więc dużo na pewno jeszcze będę zmieniała.
ej, robicie jakąs prezentację multimedialną do tego?
czy ta prezentacja może być naszym takim elektronicznym konspektemjakby?

a z tym konkursem to razniej im bedzie na pewno w grupach, ale zapewne już tu nie wejdziesz zanim wyjdziesz tam, wiec juz pewnie cos wymysliłas.

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
Pewnie przed okresem?
Ja lubię klasyczną jak się uczę, nawet naukowo udowodnili, że łatwiej się przy niej zapamiętuje.



Pogrubione - jak to patetycznie brzmi

Solidarność kobieca?

jak coś udowadniają naukowo, to ja zawsze mam inaczej
muszę spróbować tego, ciekawe
kiedys byly u nas takie panie psycholozki od efektywnego uczenia i mowily, ze kazdy z nas ma inne upodobania co do nauki. jedni musza miec wlaczony telewizor, inni radio itd.
też mam tak czasem że coś co powinno przeszkadzac - pomaga.

hahah, cóż za objaw solidarnosci by to był

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
Ja mam po feriach pokazać polonistce wstęp i rozwinięcie... Właśnie zauważyłam, że ciężko jest mi pisać wstęp nie mając jeszcze analizy i podsumowania, gdybym miała te dwie rzeczy, może łatwiej bym to ogarnęła.
to i tak zacznij sobie od rozwinięcia
w końcu to Twoja praca, masz zrobić tak jak Tobie wygodnie
nie pisz prezentacji pod wstęp, bo możesz pominąc w swoich interpretacjach coś ważnego, bo akurat tej mysli nie zawarłaś we wstępie, czy tym bardziej zakończeniu.


co by tu zrobić sobie na obiad
blue_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 12:53   #3273
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez blue_apple Pokaż wiadomość
masz rację z tym wstępem.
a ja mam niby swój konspekt, ale ta baba co mi pomagała za bardzo po swojemu zrobiła to (można się było spodziewać tego), więc dużo na pewno jeszcze będę zmieniała.
ej, robicie jakąs prezentację multimedialną do tego?
czy ta prezentacja może być naszym takim elektronicznym konspektemjakby?

a z tym konkursem to razniej im bedzie na pewno w grupach, ale zapewne już tu nie wejdziesz zanim wyjdziesz tam, wiec juz pewnie cos wymysliłas.



jak coś udowadniają naukowo, to ja zawsze mam inaczej
muszę spróbować tego, ciekawe
kiedys byly u nas takie panie psycholozki od efektywnego uczenia i mowily, ze kazdy z nas ma inne upodobania co do nauki. jedni musza miec wlaczony telewizor, inni radio itd.
też mam tak czasem że coś co powinno przeszkadzac - pomaga.

hahah, cóż za objaw solidarnosci by to był



to i tak zacznij sobie od rozwinięcia
w końcu to Twoja praca, masz zrobić tak jak Tobie wygodnie
nie pisz prezentacji pod wstęp, bo możesz pominąc w swoich interpretacjach coś ważnego, bo akurat tej mysli nie zawarłaś we wstępie, czy tym bardziej zakończeniu.


co by tu zrobić sobie na obiad
to jest chyba najlepsze wyjście- żeby najpierw zrobić rozwinięcie, małe podsumowanie a na końcu wstęp.
ja chyba zrobię jakąś prezentację, ale będę miała tam zdjęcia twórców i może fragmenty jakichś wierszy, nic więcej.
Tylko, kurczę u mnie jest problem z tymi komputerami, trzeba sobie na własną rękę załatwiać komputery. Moja siostra miała fragmenty filmów, ale nie puściła ich, bo nie było w szkole odtwarzacza DVD

W mojej klasie nauczycielka zrobiła nam test, by sprawdzić kto jest wzrokowcem, słuchowcem a kto kinestetykiem. Poradziła każde grupie jak komu będzie najlepiej przyswajać wiedzę. Mnie wyszło pół na pół wzrokowiec i słuchowiec. W sumie coś w tym jest, bo w gimnazjum uczyłam się tylko słuchając radia. Teraz robię sporo notatek, przepisuję coś parę razy, tak mi najłatwiej zapamiętać

ja mam gołąbki
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 13:02   #3274
ania95
Raczkowanie
 
Avatar ania95
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 146
GG do ania95
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

. pomyłka
__________________
A day without you is like a year without rain..
ania95 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 13:04   #3275
effciaa16
Zakorzenienie
 
Avatar effciaa16
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 874
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

hej
ja jestem stanowczo wzrokowcem, na spr. staram się odtworzyć notatki. Aczkolwiek w gimnazjum sposób ten był skuteczniejszy.

ja jeszcze nie robię pracy. Ogólnie strasznie się cieszę, że siostra mi pomoże, bo sama chyba bym nie dała rady. Ja nie robię nic multimedialnie, bo mój temat tego nie wymaga. Ale różnie ludzie robią, odtwarzają coś na kompie, przynoszą plakaty itp. No, ale pamiętam jak jeden chłopak miał problem z komputerem i nie odtworzył tego co chciał. Także ryzyko jest. :/

dziewczyny nie byłam dzisiaj w szkole

ale za to kupiłam sobie buty, na korku, botki z taką kokardką. Fajne są nawet.


ed. u góry to siostry nick. Zalogowało mi się jej konto. -.-'
__________________
Dzieciństwo kończy się wtedy, gdy bezpowrotnie przestajemy pytać dlaczego.

effciaa16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 13:15   #3276
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez effciaa16 Pokaż wiadomość
hej
ja jestem stanowczo wzrokowcem, na spr. staram się odtworzyć notatki. Aczkolwiek w gimnazjum sposób ten był skuteczniejszy.

ja jeszcze nie robię pracy. Ogólnie strasznie się cieszę, że siostra mi pomoże, bo sama chyba bym nie dała rady. Ja nie robię nic multimedialnie, bo mój temat tego nie wymaga. Ale różnie ludzie robią, odtwarzają coś na kompie, przynoszą plakaty itp. No, ale pamiętam jak jeden chłopak miał problem z komputerem i nie odtworzył tego co chciał. Także ryzyko jest. :/

dziewczyny nie byłam dzisiaj w szkole

ale za to kupiłam sobie buty, na korku, botki z taką kokardką. Fajne są nawet.


ed. u góry to siostry nick. Zalogowało mi się jej konto. -.-'
ja też często na sprawdzianie przypominam sobie gdzie co było w zeszycie
Siostra jest z rocznika 95? Pomoże Ci napisać prezentację?
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 13:20   #3277
effciaa16
Zakorzenienie
 
Avatar effciaa16
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 874
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
ja też często na sprawdzianie przypominam sobie gdzie co było w zeszycie
Siostra jest z rocznika 95? Pomoże Ci napisać prezentację?
Tak rocznik 95. Haha,no co ty Inna siostra (Aśka), ona jest już na II roku studiów. To jest taka humanistka, sama napisała swoją pracę i zdała całkiem nieźle.
__________________
Dzieciństwo kończy się wtedy, gdy bezpowrotnie przestajemy pytać dlaczego.

effciaa16 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 13:24   #3278
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez effciaa16 Pokaż wiadomość
Tak rocznik 95. Haha,no co ty Inna siostra (Aśka), ona jest już na II roku studiów. To jest taka humanistka, sama napisała swoją pracę i zdała całkiem nieźle.
myślałam, że ta Ci napisze prezentację
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 13:36   #3279
effciaa16
Zakorzenienie
 
Avatar effciaa16
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 874
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

wyobrażam sobie tą pracę w wykonaniu mojej siostry.
__________________
Dzieciństwo kończy się wtedy, gdy bezpowrotnie przestajemy pytać dlaczego.

effciaa16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 13:41   #3280
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez blue_apple Pokaż wiadomość
jak coś udowadniają naukowo, to ja zawsze mam inaczej
muszę spróbować tego, ciekawe
kiedys byly u nas takie panie psycholozki od efektywnego uczenia i mowily, ze kazdy z nas ma inne upodobania co do nauki. jedni musza miec wlaczony telewizor, inni radio itd.
też mam tak czasem że coś co powinno przeszkadzac - pomaga.

hahah, cóż za objaw solidarnosci by to był
Spróbuj.
Ej, to znaczy, że jak udowodnili naukowo, że słodycze sprzyjają tyciu, to u Ciebie sprzyjają chudnięciu? Nie wiem czemu, tak jakoś mi się nasunęło.. to Ty fajna jesteś.

Ja już nauczona doświadczeniem, wiem, że:
1. rano nauczę się danej partii materiału jakieś 3x szybciej niż wieczorem/w nocy.
2. muszę być sama w pokoju, gdy się uczę
3. musi być cisza, ew. cicha muzyka

Także nie raz klnęłam, że mam taki wymagający organizm odnośnie nauki.
__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi."


Studentka
star15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 13:41   #3281
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez effciaa16 Pokaż wiadomość
wyobrażam sobie tą pracę w wykonaniu mojej siostry.
Może jest bardzo zdolna i mogłaby Ci dobrze napisać pracę
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 13:45   #3282
KaasiaaK
Zakorzenienie
 
Avatar KaasiaaK
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 967
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

wreszcie Wam napiszę coś o mojej studniówce :P
co prawda nie mam za bardzo czasu, bo mam kilka spraw rozgrzebanych, ale co tam

no więc... (przyszykujcie się na dużo czytania )
od początku wszystko szło świetne. fryzura wyszła super, paznokcie, makijaż taki jak chciałam... siedziałam w domu jak na szpilkach, już chciałam tam jechać.. a to koleżanki się żaliły, że podkład za ciemny, sukienka się już jednej przestała podobać, fryzura zła i takie tam... a ja ze wszystkiego zadowolona... wiedziałam, że coś będzie nie tak...
najpierw mi partner napisał, że przyjedzie 5-10 min później, ale nie robiłam z tego tragedii...
godz. 18.40 zaczynam się ubierać... biorę jedne rajstopy - za małe... miałam jeszcze dwie pary z Gatty... biorę jedną.. za małe... drugiej już nie brałam... wpadłam w małą panikę... 18.50, mam 25 minut, żeby się ubrać, poprawić i takie tam, a tu rajstop nie ma... dobrze, że ojciec był w domu, to wziął mamę i pojechali po rajstopy... tez 3 pary mi kupili i się przydały..
no, ale po kolei.. już sie ubrałam i zostało tylko zawiązanie pasa... mama wiąże, ale też była zdenerwowana i nie mogła zawiązać. brat stwierdził, że weźmie zawiąże mi tak jak krawat... jak szarpnął, to pas nadpruł się to mama igłę, nitkę i podszyła trochę i jakoś mi prowizorycznie zawiązała, ale całą noc wytrzymało
19.40 a ja nadal w domu.. dzwoni M., że będzie za 5 min... już czekałam na niego przed blokiem, bo jakby zaczął szukać mojego mieszkania, to byśmy na bank się spóźnili i mieli wejście smoka... jego ojciec potem przyznał, że to spóźnienie to jego wina, ale udało się dojechać na czas
stoimy, czekamy na rozpoczęcie, przylatuje jedna matka od nas z klasy i mówi, że potrzebuje 4 osoby, żeby dali po kwiatku pozostałym nauczycielom. to koleżanka mnie za rękę, i że niby my na ochotnika szczęście, że kolega szedł obok mnie, jakbym się przewracała, to obiecał łapać mnie xd bo ja w tych butach na obcasie, nogi mi się trzęsły, a to trzeba było przez środek sali przejść ale się udało na szczęście xD
potem dali nam jedzenie, powiem szczerze, że bardzo średnie... zjadłam trochę rosołu i pół de volaille'a czy jak to się pisze xD i wzięli nas do zdjęć grupowych... i co? pierwsze rajstopy do zmiany... zaczepiłam się o drewniane krzesło, na szczęście na zdj. nie będzie widać xD
klasowe zdj. już zrobione, poprosili os. tow. żeby stanęły do zdjęcia obok nas, a tu ktoś krzyczy, że jednego kolegi nie ma wszyscy zdezorientowani o co cho... i co? kolega poszedł zmienić koszulę do zdjęcia ;] i załapał się tylko na zdj. z os. tow. i to bez swojej koleżanki xd i na koniec zrobili nam zdj. "familiada" czyli kazali machać xd ja nie machałam, tylko stałam z koleżanką i się śmiałam także cudne zdj. będzie xd no i po zdj. od razu kręcili takie krótkie ujęcia każdej pary, żeby dać na pocz. filmu, ale ja jeszcze musiałam szybko zmienić rajstopy.. wzięłam moją os. tow. co by mi się nie zgubił, idziemy do szatni i co? okazało się, że zespół, który grał to jego znajomi kręcą nam te ujęcia, a kamerzysta do mojego partnera - "M. ja myślałem, że to już twoje dziecko ma studniówkę" tak.. kamerzystę też M. zna jak się okazało.. także czuję, ba, jestem pewna, że przynajmniej połowę filmu zdominuje nasza dwójka
zrobili już wszystkie idiotyczne zdjęcia i inne pierdoły i ja poszłam od razu zmienić buty na płaskie ;D był to zdecydowanie dobry pomysł, bo M. jak mnie wziął w obroty to tylko błagałam o litość xd ok. północy tańczyłam już bez butów xd ale jak gdzieś o 2 założyłam ostatnią parę rajstop pokornie wróciłam do butów xD
wytańczyłam sie za wszystkie czasy. ofc pan kamerzysta nie odstępował nas na krok, co po pewnym czasie było mi już obojętne, bo i tak wiedziałam, że nie wywinę się spod jego czujnego oka xd ale jeszcze pani fotograf nas sobie upodobała i stała strzelała zdjęcia jak M. mną kręcił tancerz z niego pierwsza klasa, jedna koleżanka otwarcie powiedziała, że zazdrości po reszcie też było widać zazdrość ()
aaaa.. na pocz. zespół grał One way ticket i jeden gość z zespołu krzyknął "Czy jest tu jakiś odważny facet?" pewnie, że był ja już stałam z koleżankami i się śmieje, na co gość z zespołu "to wszyscy robią pociąg za tym panem". chcąc nie chcąc musiałam być pierwszym 'pasażerem' a M. jak zaczął wić wężyki, to ludzie odpadali
no i generalnie to luzik był, wszystko super. M. ciągle pytał, czy wszystko w porządku, czy coś robi nie tak, że jakbym miała jakieś ale co do jego zachowania to mam mówić, bo to moja noc, ja jestem prezesem
alkohol spokojnie się wniosło, tylko kieliszków nie dali, w literatkach trzeba było wszystko pić, nawet szampana na początku dali w literatkach no i rodzice chodzili i upominali, żeby chować butelki pod stół, bo jak ktoś z nauczycieli zobaczy, to będzie źle, ale nic nie zabierali...
załamanie mojego dobrego nastroju nastąpiło, gdy M. poszedł napić się z kamerzystami ;] chyba z pół godziny siedziałam sama przy stole, nawet nie chciało mi się tańczyć.. i tak jak debil siedziałam, a na przeciwko mnie chłopak, którego moja koleżanka totalnie olała... jak dwa wariaty siedzieliśmy.. jak M. wrócił to już widziałam, że za dużo ma w czubie;] wypił jeszcze trochę i gdzieś po 5. sam przyznał, że przesadził... siedział obok i gadał, że wie, że zawalił, że nie powinien iść do kamerzystów, że zepsuł mi zabawę, że mam prawo być zła, że przeprasza i takie tam... ile się naprzepraszał.. ale nie pozostawiłam mu złudzeń.. dobitnie dałam do zrozumienia, że trochę mnie zawiódł. jeszcze jakoś o 5.30 chciał iść tańczyć ale że byłam wkur... to tylko wzięłam torebkę i do 6. siedziałam w szatni. o 6 przyjechał po nas jego brat, który miał niezły ubaw z M. jak się okazało M. tłumaczył bratu przez telefon jak ten ma dojechać dobrze, że tamten wiedział jak jechać xD chociaż i tak partner koleżanki był bardziej pijany... ona coś do niego mówi, a ten nic ;]
siedzimy już w samochodzie. partner koleżanki się ubiera jeszcze, M. też jeszcze się orzeźwiał na mrozie, a jego brat do nas "no i jak udała się impreza?" na co ja "tak" a koleżanka "jezu, ile w tym było ironii"
potem jeszcze M. chciał tłumaczyć swojemu bratu jak ma dojechać pod mój blok, ale brat go uciszył mówiąc "ja dokładnie wiem, gdzie to jest" przez bite 15min drogi M. ciągle gadał, że przesadził, że nie powinien iść do kamerzystów, że przeprasza... mi się już śmiać chciało... w pewnym momencie myślałam, że padnę M. - "ja już więcej nie będę pić" a jego brat "no, więcej może nie, ale mniej też nie"
już jak się żegnałam, jeszcze raz przeprosił, ale niewiele mu to pomogło.. byłam w domu gdzieś 6.20, zanim powyjmowałam wsuwki z włosów była 6.40, zasnęłam o 7. spałam do 9.30, weszłam na gg i zaraz koleżanka się pojawiła, też nie mogła spać :P
potem jeszcze od 15. do 18. spałam..
w międzyczasie M. wrzucił na nk tego demota http://demotywatory.pl/679491/Dzisia...o-nienawidzisz co mnie totalnie rozwaliło i na gg rzucił przeboski opis "przepraszam za to że nie było tak jak być powinno" widać, ze go ruszyło sumienie...
wczoraj napisał na gg, czy możemy się spotkać pogadać, bo nie lubi takich spraw załatwiać na odległość, to się umówiliśmy na jutro, a ustalając miejsce ja inteligentnie rzuciłam "wszędzie, gdzie dają do picia tylko kawę i herbatę"
aaaaa.... moja mama nie chciała mi wierzyć, że tańczyłam, ale jak wyjęła z torby balerinki, które były nowe, a po stud. podeszwy były starte, a w jednym bucie podeszwa się zaczęła odklejać to uwierzyła
ogólnie to było super, poszła bym jeszcze raz ^^

zdjęcia dawałam, ale wygrzebałam na nk, dwa słabej jakości zdj. jedno klasowe, ofc bez kolegi, który zmieniał koszulę, drugie z os. tow., gdzie mnie ledwo widać xd

http://img682.imageshack.us/img682/1752/4ec6001af8.jpg
http://img22.imageshack.us/img22/2989/c22c715cff.jpg

myślę, że wiecie gdzie ja jestem, czy mam tłumaczyć ;>
__________________
konsekwentnie dążyć do celu(ów)..;-)
KaasiaaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 14:04   #3283
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 855
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Dzień dobry.
Pochwalę się, że dziś na łyżwach śmigałam. Raz się wywaliłam jak mnie kolega podkosił. Głuuuupi.
Uczyłam się do tyłu jeździć. Ćwiczyłam, ćwiczyłam, aż udało mi się.

Cytat:
Napisane przez mtynai Pokaż wiadomość
czytam "2 tyski wiadomosci'..
i mysle: "od kiedy jestem miarą wiadomości? "
(oczywiście sobie wkręciłam 'dwie Tyśki wiadomości' )

czubek.

Cytat:
Napisane przez Weronika112 Pokaż wiadomość
Ja też czasami słucham klasycznej. Jak mam taki głęboko refleksyjny nastrój to czasami nawet potrafię się popłakać czy niej .
Ale dlaczego się śmiejesz? Dla mnie to normalne. Wiele razy płakałam przy muzyce klasycznej.

Cytat:
Napisane przez rehab4181 Pokaż wiadomość
co do okularów- ja mam -0,25, większość mówi, że jeszcze nie są mi potrzebne one. no ale dobra, mam do komputera, przynajmniej oczy mnie nie bolą jak siedzę tyle na wizażu
Ja mam tylko do patrzenia na większe odległości niż monitor. W sumie to dziś nawet ich nie założyłam. xD W pierwszej ławce siedziałam, 3x chemia, 2x w-f, 1x samodzielna matma, więc nie było okazji.

Cytat:
Napisane przez KaasiaaK Pokaż wiadomość
wreszcie Wam napiszę coś o mojej studniówce :P
co prawda nie mam za bardzo czasu, bo mam kilka spraw rozgrzebanych, ale co tam

no więc... (przyszykujcie się na dużo czytania)
od początku wszystko szło świetne. fryzura wyszła super, paznokcie, makijaż taki jak chciałam... siedziałam w domu jak na szpilkach, już chciałam tam jechać.. a to koleżanki się żaliły, że podkład za ciemny, sukienka się już jednej przestała podobać, fryzura zła i takie tam... a ja ze wszystkiego zadowolona... wiedziałam, że coś będzie nie tak...
najpierw mi partner napisał, że przyjedzie 5-10 min później, ale nie robiłam z tego tragedii...
godz. 18.40 zaczynam się ubierać... biorę jedne rajstopy - za małe... miałam jeszcze dwie pary z Gatty... biorę jedną.. za małe... drugiej już nie brałam... wpadłam w małą panikę... 18.50, mam 25 minut, żeby się ubrać, poprawić i takie tam, a tu rajstop nie ma... dobrze, że ojciec był w domu, to wziął mamę i pojechali po rajstopy... tez 3 pary mi kupili i się przydały..
no, ale po kolei.. już sie ubrałam i zostało tylko zawiązanie pasa... mama wiąże, ale też była zdenerwowana i nie mogła zawiązać. brat stwierdził, że weźmie zawiąże mi tak jak krawat... jak szarpnął, to pas nadpruł się to mama igłę, nitkę i podszyła trochę i jakoś mi prowizorycznie zawiązała, ale całą noc wytrzymało
19.40 a ja nadal w domu.. dzwoni M., że będzie za 5 min... już czekałam na niego przed blokiem, bo jakby zaczął szukać mojego mieszkania, to byśmy na bank się spóźnili i mieli wejście smoka... jego ojciec potem przyznał, że to spóźnienie to jego wina, ale udało się dojechać na czas
stoimy, czekamy na rozpoczęcie, przylatuje jedna matka od nas z klasy i mówi, że potrzebuje 4 osoby, żeby dali po kwiatku pozostałym nauczycielom. to koleżanka mnie za rękę, i że niby my na ochotnika szczęście, że kolega szedł obok mnie, jakbym się przewracała, to obiecał łapać mnie xd bo ja w tych butach na obcasie, nogi mi się trzęsły, a to trzeba było przez środek sali przejść ale się udało na szczęście xD
potem dali nam jedzenie, powiem szczerze, że bardzo średnie... zjadłam trochę rosołu i pół de volaille'a czy jak to się pisze xD i wzięli nas do zdjęć grupowych... i co? pierwsze rajstopy do zmiany... zaczepiłam się o drewniane krzesło, na szczęście na zdj. nie będzie widać xD
klasowe zdj. już zrobione, poprosili os. tow. żeby stanęły do zdjęcia obok nas, a tu ktoś krzyczy, że jednego kolegi nie ma wszyscy zdezorientowani o co cho... i co? kolega poszedł zmienić koszulę do zdjęcia ;] i załapał się tylko na zdj. z os. tow. i to bez swojej koleżanki xd i na koniec zrobili nam zdj. "familiada" czyli kazali machać xd ja nie machałam, tylko stałam z koleżanką i się śmiałam także cudne zdj. będzie xd no i po zdj. od razu kręcili takie krótkie ujęcia każdej pary, żeby dać na pocz. filmu, ale ja jeszcze musiałam szybko zmienić rajstopy.. wzięłam moją os. tow. co by mi się nie zgubił, idziemy do szatni i co? okazało się, że zespół, który grał to jego znajomi kręcą nam te ujęcia, a kamerzysta do mojego partnera - "M. ja myślałem, że to już twoje dziecko ma studniówkę" tak.. kamerzystę też M. zna jak się okazało.. także czuję, ba, jestem pewna, że przynajmniej połowę filmu zdominuje nasza dwójka
zrobili już wszystkie idiotyczne zdjęcia i inne pierdoły i ja poszłam od razu zmienić buty na płaskie ;D był to zdecydowanie dobry pomysł, bo M. jak mnie wziął w obroty to tylko błagałam o litość xd ok. północy tańczyłam już bez butów xd ale jak gdzieś o 2 założyłam ostatnią parę rajstop pokornie wróciłam do butów xD
wytańczyłam sie za wszystkie czasy. ofc pan kamerzysta nie odstępował nas na krok, co po pewnym czasie było mi już obojętne, bo i tak wiedziałam, że nie wywinę się spod jego czujnego oka xd ale jeszcze pani fotograf nas sobie upodobała i stała strzelała zdjęcia jak M. mną kręcił tancerz z niego pierwsza klasa, jedna koleżanka otwarcie powiedziała, że zazdrości po reszcie też było widać zazdrość ()
aaaa.. na pocz. zespół grał One way ticket i jeden gość z zespołu krzyknął "Czy jest tu jakiś odważny facet?" pewnie, że był ja już stałam z koleżankami i się śmieje, na co gość z zespołu "to wszyscy robią pociąg za tym panem". chcąc nie chcąc musiałam być pierwszym 'pasażerem' a M. jak zaczął wić wężyki, to ludzie odpadali
no i generalnie to luzik był, wszystko super. M. ciągle pytał, czy wszystko w porządku, czy coś robi nie tak, że jakbym miała jakieś ale co do jego zachowania to mam mówić, bo to moja noc, ja jestem prezesem
alkohol spokojnie się wniosło, tylko kieliszków nie dali, w literatkach trzeba było wszystko pić, nawet szampana na początku dali w literatkach no i rodzice chodzili i upominali, żeby chować butelki pod stół, bo jak ktoś z nauczycieli zobaczy, to będzie źle, ale nic nie zabierali...
załamanie mojego dobrego nastroju nastąpiło, gdy M. poszedł napić się z kamerzystami ;] chyba z pół godziny siedziałam sama przy stole, nawet nie chciało mi się tańczyć.. i tak jak debil siedziałam, a na przeciwko mnie chłopak, którego moja koleżanka totalnie olała... jak dwa wariaty siedzieliśmy.. jak M. wrócił to już widziałam, że za dużo ma w czubie;] wypił jeszcze trochę i gdzieś po 5. sam przyznał, że przesadził... siedział obok i gadał, że wie, że zawalił, że nie powinien iść do kamerzystów, że zepsuł mi zabawę, że mam prawo być zła, że przeprasza i takie tam... ile się naprzepraszał.. ale nie pozostawiłam mu złudzeń.. dobitnie dałam do zrozumienia, że trochę mnie zawiódł. jeszcze jakoś o 5.30 chciał iść tańczyć ale że byłam wkur... to tylko wzięłam torebkę i do 6. siedziałam w szatni. o 6 przyjechał po nas jego brat, który miał niezły ubaw z M. jak się okazało M. tłumaczył bratu przez telefon jak ten ma dojechać dobrze, że tamten wiedział jak jechać xD chociaż i tak partner koleżanki był bardziej pijany... ona coś do niego mówi, a ten nic ;]
siedzimy już w samochodzie. partner koleżanki się ubiera jeszcze, M. też jeszcze się orzeźwiał na mrozie, a jego brat do nas "no i jak udała się impreza?" na co ja "tak" a koleżanka "jezu, ile w tym było ironii"
potem jeszcze M. chciał tłumaczyć swojemu bratu jak ma dojechać pod mój blok, ale brat go uciszył mówiąc "ja dokładnie wiem, gdzie to jest" przez bite 15min drogi M. ciągle gadał, że przesadził, że nie powinien iść do kamerzystów, że przeprasza... mi się już śmiać chciało... w pewnym momencie myślałam, że padnę M. - "ja już więcej nie będę pić" a jego brat "no, więcej może nie, ale mniej też nie"
już jak się żegnałam, jeszcze raz przeprosił, ale niewiele mu to pomogło.. byłam w domu gdzieś 6.20, zanim powyjmowałam wsuwki z włosów była 6.40, zasnęłam o 7. spałam do 9.30, weszłam na gg i zaraz koleżanka się pojawiła, też nie mogła spać :P
potem jeszcze od 15. do 18. spałam..
w międzyczasie M. wrzucił na nk tego demota http://demotywatory.pl/679491/Dzisia...o-nienawidzisz co mnie totalnie rozwaliło i na gg rzucił przeboski opis "przepraszam za to że nie było tak jak być powinno" widać, ze go ruszyło sumienie...
wczoraj napisał na gg, czy możemy się spotkać pogadać, bo nie lubi takich spraw załatwiać na odległość, to się umówiliśmy na jutro, a ustalając miejsce ja inteligentnie rzuciłam "wszędzie, gdzie dają do picia tylko kawę i herbatę"
aaaaa.... moja mama nie chciała mi wierzyć, że tańczyłam, ale jak wyjęła z torby balerinki, które były nowe, a po stud. podeszwy były starte, a w jednym bucie podeszwa się zaczęła odklejać to uwierzyła
ogólnie to było super, poszła bym jeszcze raz ^^

zdjęcia dawałam, ale wygrzebałam na nk, dwa słabej jakości zdj. jedno klasowe, ofc bez kolegi, który zmieniał koszulę, drugie z os. tow., gdzie mnie ledwo widać xd

http://img682.imageshack.us/img682/1752/4ec6001af8.jpg
http://img22.imageshack.us/img22/2989/c22c715cff.jpg

myślę, że wiecie gdzie ja jestem, czy mam tłumaczyć ;>
Ciekawe przeżycia.
Powiedz później jak było na kawie/herabcie.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 14:17   #3284
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Beata, to Ty ostatnio mówiłaś o soundtracku do Requiem dla snu, nie? zaraziłaś mnie tym, właśnie sobie oglądam film [zrobiłam małą przerwę] i tak się zastanawiałam, co oznacza to Requiem.
Wiecie, że to jest msza żałobna? Requiem dla snu... a można i tłumaczyć ten tytuł jako requiem dla marzeń. Fajne, pomysłowe.


A tak btw, zadziwiasz mnie, wrażliwy Żbik z Ciebie. Muzyka klasyczna, na wysokim poziomie soundtracki..


I czemu ja nie umiem jeździć do tyłu na łyżwach?! jestem jakaś nie teges w tych sprawach.
Tym bardziej gratulationsy, że Ci się udało nauczyć. a umiesz tak fajnie przebierać nogą przy zakrętach? w sensie, że skręcać, tylko jedną nogą ruszając, a drugą trzymając bez ruchu?



Kasia, najudańszej randki.
__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi."


Studentka

Edytowane przez star15
Czas edycji: 2010-02-02 o 14:21
star15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 14:24   #3285
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 855
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
Beata, to Ty ostatnio mówiłaś o soundtracku do Requiem dla snu, nie? zaraziłaś mnie tym, właśnie sobie oglądam film [zrobiłam małą przerwę] i tak się zastanawiałam, co oznacza to Requiem.
Wiecie, że to jest msza żałobna? Requiem dla snu... a można i tłumaczyć ten tytuł jako requiem dla marzeń. Fajne, pomysłowe.

A tak btw, zadziwiasz mnie, wrażliwy Żbik z Ciebie. Muzyka klasyczna, na wysokim poziomie soundtracki..
Tak, ja mówiłam. Wciąga, nie?

Czym Cię zadziwiam? Tym, że lubię muzykę klasyczną? Uwielbiam. Zwłaszcza Chopina i Vivaldiego.

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
I czemu ja nie umiem jeździć do tyłu na łyżwach?! jestem jakaś nie teges w tych sprawach.
Tym bardziej gratulationsy, że Ci się udało nauczyć. a umiesz tak fajnie przebierać nogą przy zakrętach? w sensie, że skręcać, tylko jedną nogą ruszając, a drugą trzymając bez ruchu?
Nie rozumiem tego sposobu. Może chodzi Ci o takie jakby narciarskie przechylanie się na boki?

A czy taka wrażliwa jestem? Nie powiedziałabym tego o sobie.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 14:32   #3286
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość
Tak, ja mówiłam. Wciąga, nie?

Czym Cię zadziwiam? Tym, że lubię muzykę klasyczną? Uwielbiam. Zwłaszcza Chopina i Vivaldiego.

Wciąga.
Nie rozumiem tego sposobu. Może chodzi Ci o takie jakby narciarskie przechylanie się na boki?

A czy taka wrażliwa jestem? Nie powiedziałabym tego o sobie.
Wciąga. Muzyka świetna, buduje napięcie. W filmie jest w dobrych momentach wykorzystana.

To dość oryginalne w tym wieku słuchać muzyki klasycznej, przypisuję to ludziom wrażliwym.

Bo ja tak nieudolnie tłumaczę, dlatego nie rozumiesz. Narciarskie? Hm, nie, raczej tam przechylenia nie ma, a jeśli jest, to nieznaczne. Chodzi mi o taki.. szybszy sposób skręcania. Chyba nie jestem w stanie wyjaśnić.

No ja wnioskuję z tego, co piszesz, że jednak jesteś.
__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi."


Studentka
star15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 14:39   #3287
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Dzień Dobry

Cytat:
Napisane przez rehab4181 Pokaż wiadomość

dla siebie czy siostry ?
Jasne, że dla mnie
Cytat:
Napisane przez blue_apple Pokaż wiadomość

długo jeszcze aparat będziesz miała?

No jeszcze trochę, bo u mnie jest taka skomplikowana sprawa.
Niby tylko 2 mam z tyłu, ale nie można też szczęki też jakoś rozciągać, bo może się zrobić zgryz otwarty.
I taka du.pa.


Ale lubię mój aparacik
Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość


<Marek> Zauważyłeś, że ludzie będący w związku często mówią do siebie używając imion postaci z Kubusia Puchatka?
<Marek> Np. Misiu, Tygrysku, Króliczku nawet Prosiaczku. Raz spotkałem się nawet z kłapouszkiem.
<Marek> Myślisz, że Aga się obrazi jak będę jej mówił "Pan Sowa"?



A Krzysiu to też można.
Cytat:
Napisane przez blue_apple Pokaż wiadomość


ła, 2 tyski wiadomosci za mną

Cytat:
Napisane przez mtynai Pokaż wiadomość
ja wymiotowałam ze 4 razy w zyciu jeśli już o tym rozmawiamy


no i dwa razy w nieodległej zbyt przeszłości.. po wódce
dlatego już nie piję.. mam awersję kompletną.


A ja to nie liczę już nawet.
Po jedzeniu to może też ze 4 razy w życiu.


A po hmmm... to tak nawet nie wiem już.
I po wymiotowaniu zawsze płaczę, nie wiem dlaczego, ale zawsze.
Cytat:
Napisane przez parodia Pokaż wiadomość

Ej, to ja starałam się zachować pozory. Wiesz, podchodzę po ulotki, a tu rączką ukradkiem sięgam po krówki. Ale później koledzy:
"króóóóówkiii, skąd maaasz?"
<wskazuje palcem>
<trzech z miną na chama wpycha się pod stoisko, byle dorwać cukierki>
Ja się w jakieś podchody nie bawię, jak coś chcę to biorę i już.



Po szkole już.
Znowu przełożyli sprawdzian z matmy.


No i fotograf ze studniówki coś odwala.
Bo jest mniej zdjęć niż powinno być.
I drożej chce. W ogóle coś kręci.
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 14:52   #3288
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
No i fotograf ze studniówki coś odwala.
Bo jest mniej zdjęć niż powinno być.
I drożej chce. W ogóle coś kręci.
To kopnijcie go w du.pę i przywróćcie do porządku.
To chyba nie Wasza wina, że jest mniej zdjęć? -.- No ja zresztą nie czaję, że jak mniej zdjęć, to drożej? Na jakiej zasadzie to działa?


Rodzice dzwonili, że będziemy mieli pieska! Chyba w lesie porzuconego szczeniaczka znaleźli czy coś, dowiem się jak wrócą, ale jak fajnie!
__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi."


Studentka
star15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 15:05   #3289
effciaa16
Zakorzenienie
 
Avatar effciaa16
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 874
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Ja też kiedyś słuchałam muzyki klasycznej, przyjemna jest. Siostra gdzieś przeczytała, że jak się słucha Mozarta to to wpływa na inteligencję.

Kasia udanego spotkania.;*

star o kurcze, biedna psina. Ale super, że go bierzecie (ludzie są tacy bezduszni )

Karolina a ja bym chciała już zdjąć mój aparat. Siostra mi mówi, że jak tylko widzi kawałek mojego aparatu to od razu mam banana na twarzy. Szczególnie teraz gdy mam oczochlastne pomarańczowe gumki.
__________________
Dzieciństwo kończy się wtedy, gdy bezpowrotnie przestajemy pytać dlaczego.

effciaa16 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 15:12   #3290
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez effciaa16 Pokaż wiadomość
star o kurcze, biedna psina. Ale super, że go bierzecie (ludzie są tacy bezduszni )
Ty to masz wesoło ze swoimi siostrami

Niestety.. jeszcze teraz, jak jest tak zimno.. co prawda teraz mrozy trochę zelżały, ale od jutra znowu ma być -15, przecież to pewna śmierć dla takiego zwierzaka. -.-
Tak sobie myślę, pewnie będzie to stworzonko gryzło buty.. i skarpety jak się zostawi na podłodze. ;p a ja tak mam w zwyczaju wszystko rozrzucać. ;p

Macie jakiś pomysł na imię? [to suczka]
__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi."


Studentka
star15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 15:15   #3291
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
To kopnijcie go w du.pę i przywróćcie do porządku.
To chyba nie Wasza wina, że jest mniej zdjęć? -.- No ja zresztą nie czaję, że jak mniej zdjęć, to drożej? Na jakiej zasadzie to działa?
A bo ja wiem.

W ogóle w umowie było, że od 600 do 1000 zdjęć nam zrobią i na płytach.
Teraz, że wywołać to chcą i mamy kupić.

I jeszcze było w tej umowie, że kręcimy STUDNIÓWKĘ czyli u nas w szkole to dwa dni.
No a oni tylko w sobotę byli i około 1 pojechali już. Czyli za dużo się nie nakręcili.
Cytat:
Napisane przez effciaa16 Pokaż wiadomość

Karolina a ja bym chciała już zdjąć mój aparat. Siostra mi mówi, że jak tylko widzi kawałek mojego aparatu to od razu mam banana na twarzy. Szczególnie teraz gdy mam oczochlastne pomarańczowe gumki.
A ja fiolecik, muszę foto jakieś zrobić i je uwiecznić
I tak mnie dziś bolą zęby, że masakra, nie byłam w stanie kanapki ugryźć.
Tylko jogurcik w szkole.,
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 15:32   #3292
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość

Macie jakiś pomysł na imię? [to suczka]
piesek może być przez jakiś czas zestresowany, więc najlepiej żeby przez jakiś czas nie podchodziły do niego tłumy

Ja swoją suczkę nazwałam "Żaba" kiedyś jak mi uciekła wołałam na nią "żaba, wracaj" a jakiś pan mówi do mnie, że to przecież pies nie żaba


Młoda wyjechała na zimowisko, rano gdy zadzwoniła powiedziałam, żeby mi coś kupiła. Młoda chyba się przejęła zadaniem, bo właśnie dostałam od niej smsa, czy może mi kupić tablicę rejestracyjną z moim imieniem.
No, chyba ją sobie na czoło przykleję
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 15:42   #3293
KaasiaaK
Zakorzenienie
 
Avatar KaasiaaK
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 967
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
A bo ja wiem.

W ogóle w umowie było, że od 600 do 1000 zdjęć nam zrobią i na płytach.
Teraz, że wywołać to chcą i mamy kupić.

I jeszcze było w tej umowie, że kręcimy STUDNIÓWKĘ czyli u nas w szkole to dwa dni.
No a oni tylko w sobotę byli i około 1 pojechali już. Czyli za dużo się nie nakręcili.
to nieźle Was chce przekręcić ;/
u mnie kamerzyści wyszli jakoś po 4 ;]

u mojego brata w zeszłym roku każda klasa miała fotografa i zamiast każdy zgrać zdj. na płyty dla danej klasy to oni wzięli wszystko pomieszali i były zdj wszystkich.. zanim znaleźliśmy brata na zdj to trochę czasu minęło.. ponad 3000 zdj ;] a jak któraś klasa chciała tylko zdj swojej klasy to musieli dopłacić chyba 15zł ;/
nie wiem jak u nas będzie, bo inni fotografrowie byli.

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość
Ciekawe przeżycia.
Powiedz później jak było na kawie/herabcie.
no ciekawe, ale ogólnie to super bylo pamiętam tylko to co najlepsze

a powiem powiem, czy zabiłam go czy nie

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
Kasia, najudańszej randki.
ja Ci dam randkę
__________________
konsekwentnie dążyć do celu(ów)..;-)
KaasiaaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 16:41   #3294
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 855
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
To dość oryginalne w tym wieku słuchać muzyki klasycznej, przypisuję to ludziom wrażliwym.

Bo ja tak nieudolnie tłumaczę, dlatego nie rozumiesz. Narciarskie? Hm, nie, raczej tam przechylenia nie ma, a jeśli jest, to nieznaczne. Chodzi mi o taki.. szybszy sposób skręcania. Chyba nie jestem w stanie wyjaśnić.

No ja wnioskuję z tego, co piszesz, że jednak jesteś.
Raczej orginalne. Chociaż niektórzy słuchają muzyki klasycznej, ale się do tego nie przyznają. Nie wiem - czy to jakiś wstyd?

Nadal nie rozumiem. A może chodzi Ci o przeplatankę na zakręcie?

No nie wiem, nie wiem... Raczej nie jestem wrażliwa.

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
No i fotograf ze studniówki coś odwala.
Bo jest mniej zdjęć niż powinno być.
I drożej chce. W ogóle coś kręci.
Umowę mu przed oczy podstawcie i niech przypomni sobie co miał zrobić i za ile. Wkurzają mnie ludzie, którzy nie wywiązują się z umów/obietnic.

Cytat:
Napisane przez KaasiaaK Pokaż wiadomość
ja Ci dam randkę
Jak się wypiera. Czyli coś jest na rzeczy.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 16:43   #3295
KaasiaaK
Zakorzenienie
 
Avatar KaasiaaK
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 967
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość
Jak się wypiera. Czyli coś jest na rzeczy.


ja w tak starszych nie gustuję xd
__________________
konsekwentnie dążyć do celu(ów)..;-)
KaasiaaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 16:44   #3296
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 855
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Chcecie wiedzieć co robiłam śmiesznego wczoraj w szkole? Znaczy z klasą, nie sama ja. To wejdźcie na stronę mej szkoły i zobaczycie.

Przyjechał zespół, który grał ambitną muzykę, a my zaczęliśmy tańczyć.
Pod wpływem przeżyć ze studniówki.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~

Edytowane przez BeaS
Czas edycji: 2010-02-02 o 16:46
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 16:46   #3297
KaasiaaK
Zakorzenienie
 
Avatar KaasiaaK
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 967
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość
Chcecie wiedzieć co robiłam śmiesznego wczoraj w szkole? Znaczy z klasą, nie sama ja. To wejdźcie na stronę mej szkoły i zobaczycie.

Przyjechał zespół, który grał ambitną muzykę, a my zaczęliśmy tańczyć.
to daj linka na tą stronę
__________________
konsekwentnie dążyć do celu(ów)..;-)
KaasiaaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 16:55   #3298
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość
Chcecie wiedzieć co robiłam śmiesznego wczoraj w szkole? Znaczy z klasą, nie sama ja. To wejdźcie na stronę mej szkoły i zobaczycie.

Przyjechał zespół, który grał ambitną muzykę, a my zaczęliśmy tańczyć.
Pod wpływem przeżyć ze studniówki.

Parę osób z mojej klasy pojechało w tamtym roku na praktyki do Niemiec. No i wybrali się do filharmonii. Z tego co zrozumiałam pianista co chwilę coś robił przy tej klapie (nie wiem jak się to fachowo nazywa) od fortepianu. No i koleżanka klaskała za każdym razem, gdy pan wstawał od fortepianu. W ślad za nią poszedł inny kolega, później reszta uczniów z mojej szkoły. A później cała sala klaskała za każdym razem jak wstawał pan
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 16:59   #3299
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 855
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
Parę osób z mojej klasy pojechało w tamtym roku na praktyki do Niemiec. No i wybrali się do filharmonii. Z tego co zrozumiałam pianista co chwilę coś robił przy tej klapie (nie wiem jak się to fachowo nazywa) od fortepianu. No i koleżanka klaskała za każdym razem, gdy pan wstawał od fortepianu. W ślad za nią poszedł inny kolega, później reszta uczniów z mojej szkoły. A później cała sala klaskała za każdym razem jak wstawał pan
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-02, 17:03   #3300
mtynai
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 754
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość


Na tą dobrą zupę, co Marta polecała?
B. fajny pomysł z herbem. może z tymi datami to nie, bo dzieci i zresztą nie tylko za datami chyba nie przepadają
A może zrób na zasadzie: I tura - Ty zadajesz pytania, dzieci podziel na grupy i każda grupa zbiera punkty za prawidłowe odpowiedzi, a w II turze zadają sobie pytania nawzajem, tzn. jedna drużyna wymyśla pytanie drugiej i jeśli ta odpowie, to zyskuje pkt, a jeśli nie, to drużyna zadająca. i zaczyna ta drużyna, która wygrała w I turze. Co o tym sądzisz?

Edit: o, weszłam w Google, żeby sobie obejrzeć zabytki Twojego miasta i może jakieś pytanie związane z zamkiem krzyżackim? Np. kiedy spłonął albo kiedy powstał. ;> [ale tu już daty.. ech.]
tak, właśnie


zrobiłam tak jakby trzy konkurencje. Będą cztery grupy.

1. pocięłam pocztówki w kawałki. i drużyna ma to ułożyć i powiedzieć co jest na pocztówce (Wiatrak w N.Różance, Zabytki Kętrzyna, Klasztor o.o. Jezuitów w Św. Lipce i Bazylika w Św. Lipce).
2. po jednej osobie z grupy- każda osoba dostaje po 3 pytania i ma możliwość skorzystania z koła ratunkowego (nie wiem czy lepiej pytanie do eksperta - pani bibliotekarka np., albo pytanie do przyjaciela z grupy? jak myślicie?).
3. "dopasowywanka". Miejsca-ludzie.
wiecie .. np. Wilczy Szaniec - Adolf Hitler
ale nie wiem teraz na jakiej zasadzie to zrobić.
że np. taka rozsypanka.. i po kolei np. jedna osoba z grupy podchodzi i wybiera coś tam i układa? czy lepiej znowu dać w grupie? i żeby w grupie podobierali i za każde poprawne przyporządkowanie punkt?

i w ramach punktacji wydrukuję herby miasta.
i za każdą dobrą odpowiedź będzie jeden herb może być?


a pytania tak pomyślałam żeby dać ogólne.
właśnie np. dlaczego niedźwiedź, który zdobi herb ma tylko trzy łapy.
albo jak się nazywa burmistrz miasta?
dawna nazwa miasta.. zaraz wymyślę. potrzebuję dwunastu pytań. o.



Cytat:
Napisane przez Claaire Pokaż wiadomość

Martyna, jak ja byłam w podstawówce to poszłam na taki konkurs o moim mieście o były właśnie pytania o herb. Było też np. powycinane kawałki pocztówki z miasta i trzeba było to ułożyć w całośc, myśle że dzieciom by sie coś takiego podobało, jak to nie mają być tylko zwykłe pytania Myśle, że dla takich dzieci daty nie będa zbyt ciekawe, choć nie wiem jak to teraz jest
skorzystałam z tej propozycji pociętych kartek pocztowych.
akurat miałam w domu kilka.
dziękuję za pomysł ;*

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
Ty to masz wesoło ze swoimi siostrami

Niestety.. jeszcze teraz, jak jest tak zimno.. co prawda teraz mrozy trochę zelżały, ale od jutra znowu ma być -15, przecież to pewna śmierć dla takiego zwierzaka. -.-
Tak sobie myślę, pewnie będzie to stworzonko gryzło buty.. i skarpety jak się zostawi na podłodze. ;p a ja tak mam w zwyczaju wszystko rozrzucać. ;p

Macie jakiś pomysł na imię? [to suczka]
ale świetnie !
moja się wabi Perła hah.

a zawsze chciałam mieć psa, którego bym nazwała Budyń.

tak przy temacie psów to mi się przypomniało. Rodzice mi opowiadali, że niedawno byli na imprezie u znajomych i było małżeństwo z 2-letnią dziewczynką.
i ojciec dziewczynki opowiada, że jak jechali do tych znajomych to zagadywali małą w samochodzie.. i on mówi do małej :"Łucja, a gdzie Chica będzie będzie spała jak nie będzie miała u Sławka swojego legowiska?" a Mała taka wystraszona..i po chwili klepie psinę po głowie i mówi :"Chica, nie martw się , u Sławka będziesz spała na kanapie ! "

Cytat:
Napisane przez KaasiaaK Pokaż wiadomość
to nieźle Was chce przekręcić ;/
u mnie kamerzyści wyszli jakoś po 4 ;]

u mojego brata w zeszłym roku każda klasa miała fotografa i zamiast każdy zgrać zdj. na płyty dla danej klasy to oni wzięli wszystko pomieszali i były zdj wszystkich.. zanim znaleźliśmy brata na zdj to trochę czasu minęło.. ponad 3000 zdj ;] a jak któraś klasa chciała tylko zdj swojej klasy to musieli dopłacić chyba 15zł ;/
nie wiem jak u nas będzie, bo inni fotografrowie byli.
a u nas. śmiech.
miało być po 60zł/ płyta + 5 zdjęć (dwa parowe, dwa klasowe z os. i bez os. i 1 z podwiązkami)
a się okazuje, że 59zł płyta (film + zdjęcia) i za resztę trzeba dopłacić.
czyli 3zł za każde z tych zdjęć.

a muszę wziąć przynajmniej 6 Żeby Tż dać żal.



w tamtym roku na połowinkach nas też tak facet wykręcił.
że kazał nam wywoływać zdjęcia
i za każde zdjęcie 2zł (takie malutkie, 10x15)


ale co poradzić jak to załatwiają nieogarnięte osoby.
dzisiaj dostałam te zdjęcia parowe i szkolne.
wiecie co? załamka
cień idzie na pół ściany, tak, że mam łeb jak March z The Simpsons. -.-

a moja G. ma jedną nogę (miała czarne rajstopy.. i wygląda na zdjęciu jakby na kołku stała )
nie ma to jak profesjonalizm.

albo zdjęcie grupowe. każdy patrzy w inną stronę. nawet nie wiem kiedy oni to pstryknęli -.-

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Cytat:
Napisane przez BeaS Pokaż wiadomość
Raczej orginalne. Chociaż niektórzy słuchają muzyki klasycznej, ale się do tego nie przyznają. Nie wiem - czy to jakiś wstyd?
poprawiłaś błąd ortograficzny?
jeśli nie to ja Ciebie poprawię

oryginalne. ;*******
__________________
No matter how great the talent or efforts, some things just take time.
You can't produce a baby in one month by making nine women pregnant.

Warren Buffet
mtynai jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.