Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud. 2009)

[gucia6]

Napisane przez malina81

Ja wyprawiłam Kubale do przedszkola i od razu właczyłam laptopa zeby sprawdzic czy jest jakas wiadomosc od brata (przyleciał na chrzciny Tomka ale niestety był tylko 10dni) Dobrze ze doleciał szczesliwie ale teskni mi sie za nim...

znam to też. Z bratem widuję się może 3 razy w roku i to zazwyczaj jak spotykamy się w Polsce u rodziców. Wcześniej częściej lataliśmy do niego do Londynu, ale teraz z Sandrą jest trochę ciężej. Ale za to przyleci do nas na Wielkanoc

Napisane przez kropka241

Malinko

jakos nie mam dzis humoru. Maly zbudzil sie na kamienie o 5:20 pozniej o 6:30 Adi wstal na siku a o 7:00 tz wstal do pracy wiec ja tez juz nie spie.

poza tym rosnie mi zab madrosci i boli ale co zrobie bez pozadnego znieczulenia mi tego nie usuna a ja przeciez karmie piersia. w kazdym razie od 2 dni biore paracetamol.

dzis sprobuje zrobic zdjecie zabeczka mam nadzieje ze Tomaszek pozwoli bo nie chce o meczyc. i tak jest biedny

mi dentystka powiedziała, że mogę karmić po znieczuleniu. Może dowiedz się dokładnie.

[karenina19]

kropeczko gratuluje pierwszego zabeczka!! Super, nasz pierwszy na wattku

katekate jesli chodzi o kuoke to malenstwo moze nie robic tak do 10 dni, ale jesli Wiki sie meczy to zjedz plasterek-dwa kiwi...

Moj tz juz leci do Indii wlasnie... A moja mama przyjezdza dzisiaj wiec

André ma od srody katar i tak sie meczy biedny...

Czy pisalam juz, ze moje dziecie od ponad tygodnia budzi sie w nocy kilka razy..?

[kachula27]

Dzien doberek mamuski
Ja dzis nie wyspanabo moje dziecie juz o 6 wstalo i nadal zasnac nie chce,teraz czekam az padnie i chyba zdrzemne sie z nim

[magdawikp]

a my nadal w domu
Iza ten tydzień też siedzi w domu, zresztą kaszle więc moze to i dobrze, że nie chodzi do przedszkola
choć czasem mam dość - jest krnabrna i chce zawsze postawić na swoim - a szkoda gadać, mały tez jak sie rozwrzeszczy to nie wyrabiam na zakrętach
u mnie pokarmu już prawie nie ma, od wczoraj nie moge praktycznie ściągnąć - jakieś pojedyńcze kropelki - nic juz nie pomaga - woda, herbatki, tabletki, nawet karmi
a i to moje biodro mnie dobija - jade na ketonalu i on tez bardzo nie pomaga
moze to i dobrze, ze pokarm zanikł, co ja bym wzieła na ten bol, ale co tam i tak nie ma sie co zastanawiać
choć jest mi przykro
jutro z Izą jedziemy do laryngologa do kliniki - mam pietra, chyba bardzo ten lek nic nie poprawił, bo mała dalej pochrapuje, mówi przez nos i spi z otwartą buzią, no i węzły jak były tak są powiększone
Grześ dalej kaszle choć już mniej niż w piątek i sobotę
mam nadzieję, ze wszystko nbedzie OK bo w niedzielę jego świeto
a i tak słucham od teściowej - ale to temat rzeka i nie tu na niego miejsce

Brombi a jaki masz rowerek - tez mi sie marzy, choc myslałam o orbiteku
i chyba sobie zafunduję to hulahop co wkleiła Katerina - fajne jest

Kareninka - a dlaczego Andre nie ma ani jedengo zdjecia w albumie?
Zahario - Miriam ma jedna fotke w albumie ale to chyba mało?
a tak generalnie to co z resztą dzieciaczków - zakłądac galerie ja chce oglądac

[belladonna78]

Kropcia, gratulacje dla Tomeczka pierwszego ząbka i oby jak najmniej bolało

Magda, biedna jesteś z tym mlekiem... a co masz z biodrem, że tak boli? rzeczywiście po ketonalu to i tak karmienie chyba odpada...
Mam nadzieję, że dzieciaczki szybko dojdą do zdrowia! A skoro Grześ tak ładnie je, to chyba wszystko tutaj na dobrej drodze...

Moniam, dobrze zrozumiałam, że masz tylko spacerówkę? bo tak raczej nie powinno się wozić maluszków

A u nas ostatnio coraz większe problemy z brzuszkiem. To nie kolka ale na pewno coś z gazami i wypróżnianiem. Czy któraś z was próbowała Infacol albo Bobotic? Strasznie nie mogę patrzeć, jak mój synek się męczy. Zwłaszcza to występuje nad ranem - dzisiaj od 3 do 6 nie spał
I teraz też znowu - dałam mu dosłownie 10ml herbatki koperkowej hippa ale nic nie dało... Co polecacie??

[kachula27]

Napisane przez magdawikp

a my nadal w domu
Iza ten tydzień też siedzi w domu, zresztą kaszle więc moze to i dobrze, że nie chodzi do przedszkola
choć czasem mam dość - jest krnabrna i chce zawsze postawić na swoim - a szkoda gadać, mały tez jak sie rozwrzeszczy to nie wyrabiam na zakrętach
u mnie pokarmu już prawie nie ma, od wczoraj nie moge praktycznie ściągnąć - jakieś pojedyńcze kropelki - nic juz nie pomaga - woda, herbatki, tabletki, nawet karmi
a i to moje biodro mnie dobija - jade na ketonalu i on tez bardzo nie pomaga
moze to i dobrze, ze pokarm zanikł, co ja bym wzieła na ten bol, ale co tam i tak nie ma sie co zastanawiać
choć jest mi przykro
jutro z Izą jedziemy do laryngologa do kliniki - mam pietra, chyba bardzo ten lek nic nie poprawił, bo mała dalej pochrapuje, mówi przez nos i spi z otwartą buzią, no i węzły jak były tak są powiększone
Grześ dalej kaszle choć już mniej niż w piątek i sobotę
mam nadzieję, ze wszystko nbedzie OK bo w niedzielę jego świeto
a i tak słucham od teściowej - ale to temat rzeka i nie tu na niego miejsce

Brombi a jaki masz rowerek - tez mi sie marzy, choc myslałam o orbiteku
i chyba sobie zafunduję to hulahop co wkleiła Katerina - fajne jest

Kareninka - a dlaczego Andre nie ma ani jedengo zdjecia w albumie?
Zahario - Miriam ma jedna fotke w albumie ale to chyba mało?
a tak generalnie to co z resztą dzieciaczków - zakłądac galerie ja chce oglądac

Madziu Ty sie biedna masz z tymi chorobami dzieci,duzo zdrówka dla maluszkow

Napisane przez belladonna78

Kropcia, gratulacje dla Tomeczka pierwszego ząbka i oby jak najmniej bolało

Magda, biedna jesteś z tym mlekiem... a co masz z biodrem, że tak boli? rzeczywiście po ketonalu to i tak karmienie chyba odpada...
Mam nadzieję, że dzieciaczki szybko dojdą do zdrowia! A skoro Grześ tak ładnie je, to chyba wszystko tutaj na dobrej drodze...

Moniam, dobrze zrozumiałam, że masz tylko spacerówkę? bo tak raczej nie powinno się wozić maluszków

A u nas ostatnio coraz większe problemy z brzuszkiem. To nie kolka ale na pewno coś z gazami i wypróżnianiem. Czy któraś z was próbowała Infacol albo Bobotic? Strasznie nie mogę patrzeć, jak mój synek się męczy. Zwłaszcza to występuje nad ranem - dzisiaj od 3 do 6 nie spał
I teraz też znowu - dałam mu dosłownie 10ml herbatki koperkowej hippa ale nic nie dało... Co polecacie??

Bellus ja nie pomoge w tym temacie,moj pije koperkowa z Hippa i gazuje caly dzien po niej

[magdawikp]

Bella ja parzyłam na poczatku dzieciom koperek - zwykły uwazam ze jest lepszy i dodawalam troche glukozy
Infacol u Izy nie zdał egzaminu przy Grzesiu nie probowałam, ale probowałam bobotic i tez lipa - u nasprawdziły sie kropelki espumisan
wiec pewnie kazde dziecko inaczej i sama musisz porownac po ktorych lepiej
co do biodra to po ciazy pierwszej mialam problem ze stawem prawym - grzes mi go doprawil maksymalnie, ma teraz jakies az rwania od posladka do lydki - pewnie to ta rwa kulszowa - ale to domniemam
mam takie bole ze nie moge stac isc lezec - czasem mnie nie boli i jakos krzywo stane i prawie mnie wyklada z bolu
po izie to mi przeszlo po kilku miesiacach od porodu - zobaczymy jak bedze teraz, na pewno nie pomaga noszenie malego, ale co zrobic wole go nosic niz ma plakac - w szitalu sie tak przyzwyczaił i teraz potrzebny czas aby go oduczyc choc problemy zabkowe tez nie pomagaja

[brombusia]

Madziu ja cię podziwiam, że tak walczyłaś o laktację
Trzy miesiące to i tak bardzo długo jak na ten wysiłek, który musiałaś w to wkładać .

Napisane przez magdawikp

Brombi a jaki masz rowerek - tez mi sie marzy, choc myslałam o orbiteku

Rowerek taki zwykły, magnetyczny, za niecałe 300 zł.
Na orbitreka to ja w domu miejsca nie mam

Chciałam iść na spacerek, ale ciągle jest -7 i wieje zimny wiatr, czyli nic z tego

[belladonna78]

[QUOTE=magdawikp;17038953]a my nadal w domu

Napisane przez kachula27

Bellus ja nie pomoge w tym temacie,moj pije koperkowa z Hippa i gazuje caly dzien po niej

A ile mu dajesz?

Napisane przez magdawikp

Bella ja parzyłam na poczatku dzieciom koperek - zwykły uwazam ze jest lepszy i dodawalam troche glukozy
Infacol u Izy nie zdał egzaminu przy Grzesiu nie probowałam, ale probowałam bobotic i tez lipa - u nasprawdziły sie kropelki espumisan
wiec pewnie kazde dziecko inaczej i sama musisz porownac po ktorych lepiej
co do biodra to po ciazy pierwszej mialam problem ze stawem prawym - grzes mi go doprawil maksymalnie, ma teraz jakies az rwania od posladka do lydki - pewnie to ta rwa kulszowa - ale to domniemam
mam takie bole ze nie moge stac isc lezec - czasem mnie nie boli i jakos krzywo stane i prawie mnie wyklada z bolu
po izie to mi przeszlo po kilku miesiacach od porodu - zobaczymy jak bedze teraz, na pewno nie pomaga noszenie malego, ale co zrobic wole go nosic niz ma plakac - w szitalu sie tak przyzwyczaił i teraz potrzebny czas aby go oduczyc choc problemy zabkowe tez nie pomagaja

No ja też miałam rwę, przez 3 tygodnie i to jest masakra - a nie musiałam nosić dzieci - biedna!!
No to pewnie sprubuję po kolei - a ten koperek to normalny parzyłaś, taki z herbapolu? bo ja taki mam i sama piję i nawet myślałam czy małemu nie dać - można?

[kropka241]

Bella mozna

[gucia6]

Napisane przez kachula27

Dzien doberek mamuski
Ja dzis nie wyspanabo moje dziecie juz o 6 wstalo i nadal zasnac nie chce,teraz czekam az padnie i chyba zdrzemne sie z nim

u mnie to samo, niewyspana jestem, głowa mnie boli jak diabli i nie wiem, czy Sandra ma skok 12 tygodnia, czy co, ale jest zmeczona już, to ją położyłam do łóżeczka, ale jest tak pobudzona, że nie może zasnąć. Rozgląda się po pokoju, przygląda ochraniaczowi na łóżeczku, karuzeli, swoim rączkom. Sprawia wrażenie, jakby nie wiedziała na czym ma się skupić, czy lepiej na spaniu, czy poznawaniu otoczenia Ale mam nadzieję, że niedługo zaśnie to ze spokojem będę mogła wrócić do ćwiczeń - w końcu akcja odchudzanie trwa

Magda, współczuję ci problemów z biodrem. Mam nadzieję, że szybko ci przejdzie.

......................... ...................

Hurra, dziecko mi w końcu usnęło

Wracam do ćwiczeń udek i dupci

[karenina19]

Napisane przez brombusia

Rowerek taki zwykły, magnetyczny, za niecałe 300 zł.
Na orbitreka to ja w domu miejsca nie mam

A ja bede miala juz dzisiaj stepper i hula-hop

Madziu jej, wspolczuje bolu biodra - sama od dwoch dni chodze jak 70-latka... I buziaki dla Izuni i Grzesia, zeby oboje byli zdrowi
A zdjecia do albumu dzisiaj postaram sie juz wkleic...

Wlasnie wybieram stroj kapielowy na lato - jestem miedzy tankini a strojem z spodniczka...i zastanawiam sie tak, ktora czesc mojego ciala bedzie sie nadawala bardziej do pokazania w tym roku - brzuch czy pupa..? I dochodze do wnisku, ze sa przeciez stroje w formie bluzki i z spodniczka...

[moniam85]

Napisane przez belladonna78

Moniam, dobrze zrozumiałam, że masz tylko spacerówkę? bo tak raczej nie powinno się wozić maluszków

A u nas ostatnio coraz większe problemy z brzuszkiem. To nie kolka ale na pewno coś z gazami i wypróżnianiem. Czy któraś z was próbowała Infacol albo Bobotic? Strasznie nie mogę patrzeć, jak mój synek się męczy. Zwłaszcza to występuje nad ranem - dzisiaj od 3 do 6 nie spał
I teraz też znowu - dałam mu dosłownie 10ml herbatki koperkowej hippa ale nic nie dało... Co polecacie??

Bella no to kłopoty brzuszkowe naszych synów są bardzo podobne,
a jesli chodzi i wózek to mam x-landera i on rozkłada się całkowicie na leżąco i mam śpiworek w nim, a budka jest taka jakby podwójna oto foto

[tarasia]

Napisane przez aniulka8204

TARASIU a ta wysypka była na całym ciele?
bo Agusia moja miała cały brzuszek i całe plecka obsypane i niewiedziałam co sie dzieje i kombinowaliśmy czy to nie z proszku uczulenie bo moja mama prała ciuszki w swoim proszku jak ja byłam z nią w szpitalu i niewiem czy to uczuleniowe własnie czy coś innego ale też już jej to znika tylko jak płacze to sie to troche pokazuje jeszcze takie czerwone plameczki jakby.
a na buzi też ma krosteczki ale tak na policzkach bardziej idąc w stronę szyjki i nieumie sie tego pozbyć niewiem jak mogę jej pielęgnować tą buzinkę czy tylko oliwka czy jakies kremy mozna?

u nas była wysypka tylko na głowie (twarz, głowa. uszy i trochę szyja. włącznie z powiekami). Lekarka kazała odstawić nabiał i wołowinę ( ja odstawiłam wszystko co uczula.). Nie jadłam tego przez 2 tygodnie ale nie było żadnej poprawy. w końcu dałam jej raz sztuczne mleko ( z białkiem ) i wcale jej nie wysypało więcej. Po kilku dniach wysypka zaczęła schodzić. Zaczęłam testowanie od zjedzenia jajka i właściwie nic sie nie stało więc teraz będę wypróbowywała po kolei wszystkie produkty, które odstawiłam i zobaczymy.
Wysypki prawie już nie ma. Zostały tylko chropowate policzki i zielone śluzowate kupki.
Jeżeli ten śluz nie zniknie to pójdziemy w przyszłym tygodniu do lekarza.
Czy wasze dzieciaczki też maja śluzowate kupki?

Napisane przez kolanosia

Hej!

Moje niunia w dzień śpi bardzo mało, jakieś 2 -3 h góra. do tego jest bardzo absorbująca bo nawet chwili sama nie posiedzi, a w nocy tez różnie bywa. Już ładnie do 5 wytrzymaywała a teraz znów ledwie do 4.
chodze ciągle nie dospana więc przysypiam kiedy się da w dzień. Musze was nadrobić bo nie jestem w temacie ale widzę, że dużo o żegnaniu było....i jakieś teściki się szykują

pozdrawiam was mamuśki!

mój gin powiedział " zostawić w łóżeczku i czytac książkę"
a ja na to " ale jak to? będzie płakało?!"
a on " tak się pani dała takiemu maluszkowi? gorzej jak się pokapuje, że mama na każde zawołanie od razu przybiega"

Napisane przez kropka241

a ja musze sie wam tez pochwalic.
MAMY 1 ZĄBEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gorna prawa trojka wyszla w nocy a widac ze zaraz bedzie tez czworka

jak szybko! a ja się dziwiłam, że wy już jabłka wcinacie

Napisane przez domi7ks

Ja moja ksiezniczke wykapalam z asysta Tz. Mam Mamusie do Was pytanko: czym myjecie buzie?

przegotowana wodą

[konspiracja]

Napisane przez brombusia

Zrobiłam wczoraj 5 km na rowerku i nogi nie bolą
Zaraz wsiadam znowu, ciekawe kiedy mi się znudzi ?

a jak tyłek?
żeby się nie znudzilo,, najlepiej robic cos jeszcze w czasie jazdy, bo tak faktycznie nudno może byc jak sie nic przed oczami nie zmienia.

Napisane przez karenina19

Czy pisalam juz, ze moje dziecie od ponad tygodnia budzi sie w nocy kilka razy..?

i jak sobie a tym radzisz?

Napisane przez belladonna78

A u nas ostatnio coraz większe problemy z brzuszkiem. To nie kolka ale na pewno coś z gazami i wypróżnianiem. Czy któraś z was próbowała Infacol albo Bobotic? Strasznie nie mogę patrzeć, jak mój synek się męczy. Zwłaszcza to występuje nad ranem - dzisiaj od 3 do 6 nie spał
I teraz też znowu - dałam mu dosłownie 10ml herbatki koperkowej hippa ale nic nie dało... Co polecacie??

Ja polecam esputicon. Polecila nam to pani w aptece jak boboticu nie było. jedna kropelka rano i jedna wieczorem i maluch już sięnie męczy.

Napisane przez brombusia

Rowerek taki zwykły, magnetyczny, za niecałe 300 zł.
Na orbitreka to ja w domu miejsca nie mam

Chciałam iść na spacerek, ale ciągle jest -7 i wieje zimny wiatr, czyli nic z tego

orbitrek jest super ale to juz machina - ja tez dlatego rowerek wybralam.
U nas -4, idę.

Napisane przez gucia6

Ale mam nadzieję, że niedługo zaśnie to ze spokojem będę mogła wrócić do ćwiczeń - w końcu akcja odchudzanie trwa



Wracam do ćwiczeń udek i dupci

Jaki powiew aktywności fizycznej na forum! brawo brawo!

od dawna juz Was namawialam
Tylko chyba Gucia jeszcze i Tarasia (o ile sie nie mylę) ćwiczyły w ciąży tak ze bardzo fajnie ze dołacza do nas teraz więcej uczestniczek

[karenina19]

Napisane przez konspiracja

i jak sobie a tym radzisz?

Hmm...nie robie jak na razie wiele, zeby temu zaradzic, bo wiem, ze cos malego po prostu boli...Ponad miesiac bylo juz tak, ze sam z siebie przesypial calutka noc od 20.30 do 8-9 rano i wcale nie byla to moja zasluga, po prostu tak mial...ale od niedawna mielismy problemy brzuszkowe a od srody ma katar i budzi go tez zatkany nosek wiec nie mozna na to duzo poradzic...
Poczekamy az sie podleczy ladnie i wtedy bede myslala co i jak...ale mysle, ze jak bedzie sie juz dobrze czul to sam wskoczy w swoja dawna rutyne ladnego spania...
Tylko moj malz jest pod wrazeniem, ze ja po takich zarwanych nocach smigam jeszcze caly dzien i to z usmiechem na buzi...

[gucia6]

Napisane przez karenina19

Wlasnie wybieram stroj kapielowy na lato - jestem miedzy tankini a strojem z spodniczka...i zastanawiam sie tak, ktora czesc mojego ciala bedzie sie nadawala bardziej do pokazania w tym roku - brzuch czy pupa..? I dochodze do wnisku, ze sa przeciez stroje w formie bluzki i z spodniczka...

na pewno wszystkie części ciała będą godne pokazania

Napisane przez konspiracja

od dawna juz Was namawialam
Tylko chyba Gucia jeszcze i Tarasia (o ile sie nie mylę) ćwiczyły w ciąży tak ze bardzo fajnie ze dołacza do nas teraz więcej uczestniczek

z tego co pamiętam, to Gusiec ćwiczyła jogę podczas ciąży... a tak w ogóle, to dawno się nie odzywała

Napisane przez karenina19

Tylko moj malz jest pod wrazeniem, ze ja po takich zarwanych nocach smigam jeszcze caly dzien i to z usmiechem na buzi...

do wszystkiego można się przyzwyczaić

No to Sandra sobie pospała chyba najwyżej pół godziny. No ale co sobie poćwiczyłam to moje Zobaczymy jak będę czuła się jutro

[fruzia01]

wieści z frontu ciąg dalszy
byliśmy z Bernim u pani rehabilitantki w piątek
okazało się że ma mega Wzmożone Napięcie Mięśniowe, które skręca go na prawo, a my przez swoje noszenie, karmienie itd wykręciliśmy go na lewo coś mi dziwnie ta teoria brzmi, ale niech będzie, to nie ja jestem specjalistą; strach pomyśleć co by było, gdybyśmy go dodatkowo na prawo wykręcili poza tym usłyszałam że małemu grozi dysleksja, dysgrafia, nadpobudliwość (będzie latał po klasie) i że bardzo źle że urodził się przez cc, bo ciało modzelowate w mózgu się nie ścisnęło w czasie porodu, a ono odpowiada za przekazywanie sygnałów z lewej półkuli do prawej... czy jakoś tak... aaaa, i mamy dawać małemu kilka kropli oleju lnianego na uspokojenie.... idę jutro do pediatry to się o ten olej spytam, czy to dziecku nie zaszkodzi...

dostaliśmy na start kilka lekkich ćwiczonek i masaż do wykonania 4x dziennie; mały tego NIECIERPI!!! wije się, kręci, ryczy, a ja muszę go ustawiać za każdym razem w prawidłowej pozycji i dopiero potem masować; masakra, rąk mi brakuje, powinnam zostać ośmiornicą zresztą nie wiem czy ten masaż dobrze robię, no bo ile można się przez godzinę nauczyć :/ za tydzień pójdę po dalsze instrukcje, zobaczymy co będzie

[magdawikp]

Fruziu będzie dobrze
fakt dziwna teoria
tzn, że dzieci urodzone przez cc maja z gory przypisany gorszy rozwoj? tzn, że moje obydwoje dzieci bedą miały pod górkę poniewaz nie mogłam urodzić sn?
ja zawsze myslałam, ze tego typu problemy dyslekcja itd. to raczej mają inne podłoże niż rodzaj porodu
jakś dziwna pani - nie rozumiem dlaczego uwaza, ze małemu grozi dyslekcja .... tylko dlatego ze urodzony przez cc - bo problemy z napięciem to chyba moga miec również dzieci urodzone przez sn, więc to jest problem który rodzice korygują poprzez odpowiednie ciwczenia malca.

[minnie]

Hej,
zanim Was nadrobię wstawię kilka zdjęć mojego Szkrabika.

[magdawikp]

Napisane przez minnie

zdjęć mojego Szkrabika.

bardzo mi się podoba na 2 fotce - slicznosci

a założyłąs już galerię w albumiku??????????

[kropka241]

Minnie piekny dzidzius

Tarasiu nie mamy sluzowych kupek ale dosc rzadkie.

kiepsko sie czuje chcialabym sie polozyc ale nic z tego..
chlopcy chyba czuja ze mama nie bardzo przytomna i sa jak narazie grzeczni


a i w ogole to mam jakis nawal pokarmu dzis w nocy przemoczylam koszulke a i piersi mam jak kamienie

[gucia6]

Fruziu, zgadzam się z Magdą. Trochę dziwna teoria, zwłaszcza z tymi dys-funkcjami. Ja urodziłam się sn a mimo to mam dysgrafię (na szczęście tego na komputerze nie widać )
A z napięciem mięśniowym, to poćwiczycie, pomasujecie i będzie dobrze

Minnie, Szkrabik cudowny

[malina81]

Napisane przez brombusia

Heloł


Malinko rozumiem Cię, ja z moim bratem różnie żyję, ale nie widziałam go od czerwca, bo pracuje teraz w Holandii i nawet ostatnio zaczęłam za nim tęsknić

[/QUOTE]
Brombri moj juz 15 lat mieszka w Canadzie a każde nasze pożegnanie kończy sie płaczem- jakos nie moge sie powstrzymac...
I brawo za długą "trase" rowerową

Gucia fajnie ze spedzicie razem święta

Minne ślicznści. a te stópeczki

Tarasia u mnie zdażały sie takie kupsztale jakby ze śluzem ale poniewaz nie są takie codziennie to jakos sie tym nie martwie.

[Katarina081]

Brombusiu i Guciu dziekuje za rady, zaczynam sie do nich stosowac, Zobaczymy jakie beda efekty, trzymajcie za mnie kciuki

Kachula efekty sa super, ja brzucha po porodzie nie mam wcale i juz zaczynam pracowac nad kostka

Dziękuję za zaproszenia na NK Juz wszystkie zaakceptowane

A ktoras z Was pisala, chyba Domi, ze mała ma plamki na głowce i szyjce od urodzenia. Moja tez takie ma, ja mam takie i mój tato też. Jeżeli to są takie same to one nie znikaja, taka już jej uroda

No to sobie popisalam, uciekam, bo mala placze

[gucia6]

Napisane przez Katarina081

Brombusiu i Guciu dziekuje za rady, zaczynam sie do nich stosowac, Zobaczymy jakie beda efekty, trzymajcie za mnie kciuki

Kachula efekty sa super, ja brzucha po porodzie nie mam wcale i juz zaczynam pracowac nad kostka

trzymam mocno

A nad jaką kostką będziesz pracować? Aż cofnęłam się na poprzednią stronę, ale nic nt kostki wcześniej nie pisałaś, no chyba, że ja już taka ślepa jestem

[Katarina081]

Guciu, ale mnie rozbawilas:hahaha :chcę sobie wyrzeźbić brzuszek a co???

[kachula27]

[QUOTE=belladonna78;170408 44]

Napisane przez magdawikp

a my nadal w domu


A ile mu dajesz?

Tak do 100ml dziennie,podana na 2,3 razy

Napisane przez Katarina081

Brombusiu i Guciu dziekuje za rady, zaczynam sie do nich stosowac, Zobaczymy jakie beda efekty, trzymajcie za mnie kciuki

Kachula efekty sa super, ja brzucha po porodzie nie mam wcale i juz zaczynam pracowac nad kostka

Dziękuję za zaproszenia na NK Juz wszystkie zaakceptowane

A ktoras z Was pisala, chyba Domi, ze mała ma plamki na głowce i szyjce od urodzenia. Moja tez takie ma, ja mam takie i mój tato też. Jeżeli to są takie same to one nie znikaja, taka już jej uroda

No to sobie popisalam, uciekam, bo mala placze

dzis chyba zamowie sobie to kolo

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez Katarina081

Guciu, ale mnie rozbawilas:hahaha :chcę sobie wyrzeźbić brzuszek a co???

Katarina obejrzalam Twoje foty na nk : love:

[zebra666]

Wreszcie pospałam i zaraz biorę się za sprzątanie, bo jest mega masakra... W piątek jade zrobić małemu badania kontrolne- bilirubine i morfologię... oby było dobrze a bilirubina spadała dalej... jeszcze mnie ortopeda czeka.. jest znowu co robić... aa i wybroczyny w oczku do kontroli pod koniec kutego... zobaczymy jak będzie - mam andzieję już tlyko coraz lepiej

[brombusia]

Napisane przez fruzia01

wieści z frontu ciąg dalszy
byliśmy z Bernim u pani rehabilitantki w piątek
okazało się że ma mega Wzmożone Napięcie Mięśniowe, które skręca go na prawo, a my przez swoje noszenie, karmienie itd wykręciliśmy go na lewo coś mi dziwnie ta teoria brzmi, ale niech będzie, to nie ja jestem specjalistą; strach pomyśleć co by było, gdybyśmy go dodatkowo na prawo wykręcili poza tym usłyszałam że małemu grozi dysleksja, dysgrafia, nadpobudliwość (będzie latał po klasie) i że bardzo źle że urodził się przez cc, bo ciało modzelowate w mózgu się nie ścisnęło w czasie porodu, a ono odpowiada za przekazywanie sygnałów z lewej półkuli do prawej... czy jakoś tak... aaaa, i mamy dawać małemu kilka kropli oleju lnianego na uspokojenie.... idę jutro do pediatry to się o ten olej spytam, czy to dziecku nie zaszkodzi...

Co do dygrafii, nadpobudliwości czy dysleksji to mu grozi, ale nie znaczy że ją będzie miał, więc nie martw się na zapas. Co do CC i wpływu na ciało modzelowate w mózgu to o tym słyszałam, ale to też nie jest przesądzone, ja nie mam z tym problemu
Nieźle Was nastraszyła ta rehabilitantka, ale na pewno Berni będzie się rozwijał normalnie i po ćwiczeniach szybko będzie poprawa, gdybyście zaniedbali rehabilitację, wtedy mogłyby być jakieś problemy.
Co do tego oleju lnianego, to czy to jest konieczne? Mały jest jakiś nerwowy czy jak?

Napisane przez Katarina081

Brombusiu i Guciu dziekuje za rady, zaczynam sie do nich stosowac, Zobaczymy jakie beda efekty, trzymajcie za mnie kciuki

Napisane przez zebra666

Wreszcie pospałam i zaraz biorę się za sprzątanie, bo jest mega masakra... W piątek jade zrobić małemu badania kontrolne- bilirubine i morfologię... oby było dobrze a bilirubina spadała dalej... jeszcze mnie ortopeda czeka.. jest znowu co robić... aa i wybroczyny w oczku do kontroli pod koniec kutego... zobaczymy jak będzie - mam andzieję już tlyko coraz lepiej

Na pewno będzie lepiej, przecież wszystko jest na dobrej drodze

Ja też sobie obejrzałam na NK Katarinę i Olalicious
Ale lachony


Dziewczyny, wiece co u Eli ? Już jej długo nie było