Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud. 2009) - Strona 57 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-08, 21:32   #1681
kolanosia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 541
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
wow! pierwszy zabek na wątku


A Stas dzisiaj tez pierwszy raz się glośno śmial, Tż mu caly film nakecił jak guga i sie smieje, a ja oczywiście się poryczałam taki malutki był slodki i tak pięknie się smiał
Super! Ja też czekam na to guganie ale mała ostatnio nie w sosie

Cytat:
Napisane przez magdawikp Pokaż wiadomość
a my nadal w domu
Iza ten tydzień też siedzi w domu, zresztą kaszle więc moze to i dobrze, że nie chodzi do przedszkola
choć czasem mam dość - jest krnabrna i chce zawsze postawić na swoim - a szkoda gadać, mały tez jak sie rozwrzeszczy to nie wyrabiam na zakrętach
u mnie pokarmu już prawie nie ma, od wczoraj nie moge praktycznie ściągnąć - jakieś pojedyńcze kropelki - nic juz nie pomaga - woda, herbatki, tabletki, nawet karmi
a i to moje biodro mnie dobija - jade na ketonalu i on tez bardzo nie pomaga
moze to i dobrze, ze pokarm zanikł, co ja bym wzieła na ten bol, ale co tam i tak nie ma sie co zastanawiać
choć jest mi przykro
jutro z Izą jedziemy do laryngologa do kliniki - mam pietra, chyba bardzo ten lek nic nie poprawił, bo mała dalej pochrapuje, mówi przez nos i spi z otwartą buzią, no i węzły jak były tak są powiększone
Grześ dalej kaszle choć już mniej niż w piątek i sobotę
mam nadzieję, ze wszystko nbedzie OK bo w niedzielę jego świeto
a i tak słucham od teściowej - ale to temat rzeka i nie tu na niego miejsce
Madziu na pewno nie jest ci łatwo, ale dzielna dziołcha z ciebie i na pewno dasz radę a już niedługo będzie lepiej
A lektacją sie nie dołuj i tak długo walczyłaś....tak już jest i trudno!


Kropeczko gratuluję Tomeczkowi ząbka!
Ale szybki z niego chłop, nie ma co!

Cytat:
Napisane przez belladonna78 Pokaż wiadomość
A u nas ostatnio coraz większe problemy z brzuszkiem. To nie kolka ale na pewno coś z gazami i wypróżnianiem. Czy któraś z was próbowała Infacol albo Bobotic? Strasznie nie mogę patrzeć, jak mój synek się męczy. Zwłaszcza to występuje nad ranem - dzisiaj od 3 do 6 nie spał
I teraz też znowu - dałam mu dosłownie 10ml herbatki koperkowej hippa ale nic nie dało... Co polecacie??
U nas nic nie pomagało i musieliśmy zmienić mleko którym Lenę dokarmiam. Teraz je Enfamil H.A. Digest i w końcu przestała się prężyć i męczyć.
Ale za to dorobiła sie tylu złych nawyków przez te kolki że masakra, nie wiem kiedy i czy w ogóle się z tym uporam


Cytat:
Napisane przez moniam85 Pokaż wiadomość
a jesli chodzi i wózek to mam x-landera i on rozkłada się całkowicie na leżąco i mam śpiworek w nim, a budka jest taka jakby podwójna oto foto
Super wózek, bardzo mi się podoba

Tarasia próbuję nie reagować na każde "widzi mi się mojej małej", ale musiałabyś ją sama poznać....wydaje mi się wątpliwa przyjemność - wiercipięta i maruda, a jak wrzaśnie to połowa bloku nas słyszy. Na walentynki zażyczyłam sobie ochronniki słuchu


Cytat:
Napisane przez minnie Pokaż wiadomość
Hej,
zanim Was nadrobię wstawię kilka zdjęć mojego Szkrabika.
Słodkości piękne!

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
Wróciłam od dentysty i jestem załamana Dlaczego musi tak być, że mimo iż zawsze dbałam o zęby i staram się jak mogę do tej pory, to mimo wszystko mi lecą .
Dziś miałam ciąg dalszy kanałowego i się okazało, że kanały są za wąskie i standardową metodą nie da się ich tak dobrze wyczyścić. Kobieta powiedziała mi o jakiejś nowej metodzie, dzięki której można wejść w kanał głębiej, tyle tylko, że kosztuje to 100 euro za kanał. Ja mam 3 A też nie ma 100% gwarancji, że nie zacznie się coś tam paskudzić
Do tego mam jeszcze jeden ząb do leczenia kanałowego i jeszcze zostały znalezione nowe ubytki. A rok temu było już wszystko ok poza tym jednym kanałem. Już mam dość i nie wiem co mam jeszcze robić, żeby te zęby zostały już tak jak są, bo jak tak dalej pójdzie, to chyba zacznę się zastanawiać nad trzecimi zębami

Dobra, nie smęcę już wam więcej
Oj Guciu ale i sie przyplątało Nic przyjemnego, naprawdę współczuję


No i jak zwykle mój czas na wizażu minął.....lecę się odciągać,a potem jeszcze karmienie małej.....dzień jest za krótka, a noc jeszcze bardziej!

Spokojnej nocy mamusie!
__________________
Nasz ślub - 12.08.2006r
Lenka - 08.12.2009r magia liczb???
kolanosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 21:43   #1682
kachula27
Zakorzenienie
 
Avatar kachula27
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 9 529
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość





Super
A na jaki film?
Jeszcze nie wiem muysze zobaczyc co w ogole graja bo wcale nawet sie nie orientuje,najwazniejsze ze w ogole wyjde gdzies z domu,nawet nie wazne czy film bedzie fajny czy nie
__________________
http://abcslubu.pl/suwak/11_08_2007_7_1_2002_66.png


Mateuszek jest z nami od 03,11,2009

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200911031762.html


Odchudzanko od 28,01,13
Jest mnie mniej o 19,5kg
kachula27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 21:46   #1683
82gosia
Raczkowanie
 
Avatar 82gosia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 37
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Witam
mam do was pytanie. Jak goi sie u waszych dzieciaczków ranka po szczepieniu przeciw gruźlicy? mój mały skończył 3 miesiące a od wczoraj zrobiło mu się jakieś owrzodzenie wokół ranki i nie wiem czy powinnam do lekarza sie z tym udać proszę was o pomoc. pozdrawiam serdecznie
82gosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-08, 22:40   #1684
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Hello,
Witaj Ela super że wszystko ok.
Karenina - mimo wszystko spokojnej nocy, może dziś coś w powietrzu było? Z drugiej strony może skontaktuj się ze swoim pediatrą, pisałaś ze juz od tygodnia tak Andre marudzi...

Co do oczu to wzrok po porodzie najlepiej sprawdzać pół roku od porodu. Wtedy sa widoczne jakies zmiany - jeśli SĄ

Cytat:
Napisane przez belladonna78 Pokaż wiadomość
Co za koszmarny dzień dzisiaj z Bartusiem mieliśmy... kurcze nie wiem co robić
Właściwie gdzieś od 11-12 CAŁY CZAS PŁAKAŁ ALBO WISIAŁ NA PIESI. Pierś to jedyne co sprawiało, że nie wił się i nie skręcał i nie ryczał (chyba dzisiaj więcej przepłakał niż od momentu urodzenia ) a ja razem z nim płakałam...

Nie wiem, czy to kolka, czy to może być jednak skok - bo jak jest na piersi to spoko, a 5 minut po odstawieniu - płacz straszliwy. A spał od 8 rano łącznie może GODZINĘ strasznie mi przykro i smutno, że tak się męczy. Ale czy gdyby to była kolka to mógłby sobie spokojnie ssać, nawet 20 minut bez wypluwania piersi? zgłupiałam. Daliśmy mu krople Bobotic, ale na razie bez efektu, no może troszkę mniej płacze... Strasznego doła złapałam... A bo jeszcze dałam mu 50ml NAN HA, bo on chyba normalnie głodny... jakby mniej mleka mi się zrobiło czy co... no dół totalny
Bella no tak, czas obrać jakąś taktykę
Po co dajesz sztuczne mleko? Przystawiaj jak najcześciej, jak radzi Brombi, a laktacja się przystosuje do wymagań małego. Zbyt szybkie podawnie sztucznego mleka to najczęsciej popelniany bląd, czytalam że już lepiej pozwolić by mały raz nie dojadł troszke niż podać mu sztuczne i wyhamowac latację.

Przyszły dziś biustonosze, super sa od razu mi się nastrój poprawił.
Aż z tej radości co zrobiłam? Szarlotke... no w poniedzialek to jeszcze nigdy nie piekłam...
Brombi jakie miałaś menu na sobotę? Też pora zaprosic przyjaciól by Stasinka poznali

Tarasia ja spaceruje po rownym, ale od znoszenia wózka to mi się taaakie muły zrobią
Katarina - tę kostkę na brzuszku to ja nazywam kaloryferek
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą

Edytowane przez konspiracja
Czas edycji: 2010-02-08 o 22:50
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 07:15   #1685
zatoka
Raczkowanie
 
Avatar zatoka
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 213
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Witam z bladym świtem
Obiecałam, że będę bardziej aktywna ale jakoś mi to słabo wychodzi... muszę nad tym popracować...

Cytat:
Napisane przez tarasia Pokaż wiadomość
u nas była wysypka tylko na głowie (twarz, głowa. uszy i trochę szyja. włącznie z powiekami). Lekarka kazała odstawić nabiał i wołowinę ( ja odstawiłam wszystko co uczula.). Nie jadłam tego przez 2 tygodnie ale nie było żadnej poprawy. w końcu dałam jej raz sztuczne mleko ( z białkiem ) i wcale jej nie wysypało więcej. Po kilku dniach wysypka zaczęła schodzić. Zaczęłam testowanie od zjedzenia jajka i właściwie nic sie nie stało więc teraz będę wypróbowywała po kolei wszystkie produkty, które odstawiłam i zobaczymy.
Wysypki prawie już nie ma. Zostały tylko chropowate policzki i zielone śluzowate kupki.
Jeżeli ten śluz nie zniknie to pójdziemy w przyszłym tygodniu do lekarza.
Czy wasze dzieciaczki też maja śluzowate kupki?
U nas na początku były krosteczki tylko na policzkach i skroniach. Nasilały się wieczorem albo ginęły albo następnego dnia pojwiały się w innym miejscu trwało to tak niecały tydzień. Potem zrobiły się z nich takie czerwone plamki odstawiłam nabiał i smarowałam maścią robioną w aptece i plamki zniknęły. Jednak po 2 tyg zaczęły pojawiać się szorstkie plamki na całym ciele, każdego dnia dochodziła nowa plamka. Odstawiłam jeszcze wędliny (podobno dodawana jest do nich serwatka) i więcej nowych plamek nie ma a te co były zaczęły powoli znikać. Nie jem nabiału 2 m-ce i czasami aż mnie nosi by coś przekąsić.

U nas czasami pojawia się kupa ze śluzem i nie mam pojecia co może być tego przyczyną... Czasami wygląda jak białko kurze

Cytat:
Napisane przez 82gosia Pokaż wiadomość
Witam
mam do was pytanie. Jak goi sie u waszych dzieciaczków ranka po szczepieniu przeciw gruźlicy? mój mały skończył 3 miesiące a od wczoraj zrobiło mu się jakieś owrzodzenie wokół ranki i nie wiem czy powinnam do lekarza sie z tym udać proszę was o pomoc. pozdrawiam serdecznie
Taka ropna dosyć duża krostka pojawła się około 6 tyg, a teraz to wygląda jak suchy strupek. U was też tak wcześniej wyglądała? Czy to jest dopiero pierwsza zmiana? Może warto skonsultować to z lekarzem...
__________________
Zosia
zatoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 07:54   #1686
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Cytat:
Napisane przez kachula27 Pokaż wiadomość
A mialam sie pochwalic ze za tydzien tz w ramach walentynek zabiera mnie do kina i na jakas kolacyjke Mateusz idze do babci na ten czas
zazdroszczę wam

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
A ja popijam redsika... i myslę...a le żeby nie myśleć pochwalę się małym... zdjęcie coprawda z miejsca niezbyt mile wspominanego- szpital- ale wyszło tak super, że no muszę


Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki

sama nie wiem jak ja jeszcze siedze przed kompem...moje dziecko dalo dzisiaj czadu....no normalnie COS go boli....cos go musi bolec, bo nigdy tak nie marudzil jak teraz...
Nawet przy jedzeniu nie jest calkiem spokojny i czasami odrywa sie od piersi i placze...
Sama nie wiem juz...zeby? Skok? Katar? Juz zaczynam matrwic sie, ze moze zatoki ma zawalone...
No ale nigdy tak nie mial...nawet na rekach srednio sie momentami uspokaja...a jak juz placze to taaak, ze lzy leca i sie zanosi....
Zasnal jak zawsze o 20....zobaczymy jaka bedzie noc...
Jeszcze moja mama dojedzie do mnie kolo 1 w nocy i musze wstac, zeby wszytkich wpuscic itp...

Przepraszam, ze tak tylko o sobie, ale nie mam sily...
trzymaj się kochana
W sumie Andre może też wyczuwać brak tatusia

U nas noc była jako taka. Mała zasnęła ok 20.30 a potem ok 22.30 tak strasznie zaczęła płakać, że żal serce ściskał. Ale uspokoiliśmy ją, nakarmiliśmy i spała do 4, to znów ją uspokoiłam, spała do 5, znów zasnęła i spała do 6.15 i po karmieniu do 8
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 08:17   #1687
brombusia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 157
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Haj
Ja dzisiaj średnio wyspana bo o 3.30 obudziła mnie czkawka Filusia
Dałam mu cycka, żeby się nie męczył, a potem i tak obudził mnie o 7.
Nie chce dłużej spać, może dlatego że ucina sobie ładne drzemki w dzień, no cóż, zmuszać go nie będę

Cytat:
Napisane przez 82gosia Pokaż wiadomość
Witam
mam do was pytanie. Jak goi sie u waszych dzieciaczków ranka po szczepieniu przeciw gruźlicy? mój mały skończył 3 miesiące a od wczoraj zrobiło mu się jakieś owrzodzenie wokół ranki i nie wiem czy powinnam do lekarza sie z tym udać proszę was o pomoc. pozdrawiam serdecznie
U nas to taki czerwony punkcik. Jeśli Cię to martwi, to może lepiej idź do lekarza, będziesz spokojniejsza.

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Brombi jakie miałaś menu na sobotę? Też pora zaprosic przyjaciól by Stasinka poznali
Nic specjalnego, dwa ciasta, trzy sałatki, ser, wędlina, a na ciepło frankfurterki, bo mi się nie chciało żadnej potrawy wymyślać

Młody leży w łóżeczku od 40 minut, nie płacze, nie woła, ale spać też pieron mały nie chce
Idę się ogarnąć, bo za chwilę teściówka wpadnie, to będę mogła do sklepu skoczyć, pogoda niestety znowu do kitu i ze spacerku dzisiaj nici
__________________

brombusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-09, 08:40   #1688
82gosia
Raczkowanie
 
Avatar 82gosia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 37
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Dzięki dziewczyny...
Byłam dzis z malym u lekarza i mamy skierowanie do poradni specjalistycznej. Ta ranka wcześniej pięknie sie goiła teraz coś zaczęło się "paprać", pediatra powiedziała, że może to być alergiczne bo mały jest alrgikiem, ale lepiej to sprawdzić.
Pozdrawiam Was serdecznie
82gosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 08:49   #1689
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

hej

ja tez nie spie...moje Malenstwo imprezowalo do 23.30, wstalo o 6.30 a teraz odsypia wczorajszy dzien. Bo caly dzien nie spala az wlasnie do tej 23.
A ja poszlam o 2 spac, bo buszowalam na allegro. Tyle fajnych rzeczy znalazlam, tylko skad wziac na to kase i miejsce w domu


Musze isc niedlugo na poczte. Zostalo mi troche Pampersów tych newborn, bo od tygodnia uzywamy juz 2 i chce wyslac kolezance z innego watku, bo urodzila w zeszlym tygdoniu
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 08:49   #1690
tarasia
Wtajemniczenie
 
Avatar tarasia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
A ja popijam redsika... i myslę...a le żeby nie myśleć pochwalę się małym... zdjęcie coprawda z miejsca niezbyt mile wspominanego- szpital- ale wyszło tak super, że no muszę
śliczny maluszek!
Cytat:
Napisane przez kolanosia Pokaż wiadomość
Tarasia próbuję nie reagować na każde "widzi mi się mojej małej", ale musiałabyś ją sama poznać....wydaje mi się wątpliwa przyjemność - wiercipięta i maruda, a jak wrzaśnie to połowa bloku nas słyszy. Na walentynki zażyczyłam sobie ochronniki słuchu
dla mnei to tez trudne zostawić wrzeszczącego maluszka w łóżeczku dlatego tego nie robię. tż twierdzi, że jestem zbyt miękka no ale co ja na to poradzę jestem matką
Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Tarasia ja spaceruje po rownym, ale od znoszenia wózka to mi się taaakie muły zrobią
na którym piętrze mieszkasz? ja na 4 bez windy
Cytat:
Napisane przez zatoka Pokaż wiadomość
U nas na początku były krosteczki tylko na policzkach i skroniach. Nasilały się wieczorem albo ginęły albo następnego dnia pojwiały się w innym miejscu trwało to tak niecały tydzień. Potem zrobiły się z nich takie czerwone plamki odstawiłam nabiał i smarowałam maścią robioną w aptece i plamki zniknęły. Jednak po 2 tyg zaczęły pojawiać się szorstkie plamki na całym ciele, każdego dnia dochodziła nowa plamka. Odstawiłam jeszcze wędliny (podobno dodawana jest do nich serwatka) i więcej nowych plamek nie ma a te co były zaczęły powoli znikać. Nie jem nabiału 2 m-ce i czasami aż mnie nosi by coś przekąsić.

U nas czasami pojawia się kupa ze śluzem i nie mam pojecia co może być tego przyczyną... Czasami wygląda jak białko kurze
ja wczoraj jeszcze spróbowałam plasterek żółtego sera i nic jej nie wysypało więc wygląda na to, że u nas to nie alergia na białko.
Będę testować dalej.
__________________
NASZ ŚLUB
w dniach
w latach



tarasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 09:24   #1691
kachula27
Zakorzenienie
 
Avatar kachula27
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 9 529
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

To i ja sie melduje,niedawno wstalismy tzn mamusia bo synek z pol godzinki wczesniej i lezal sobie o gadolil
Odespalam sobie troche wczorajszy dzien ale pospala bym jeszcze...
__________________
http://abcslubu.pl/suwak/11_08_2007_7_1_2002_66.png


Mateuszek jest z nami od 03,11,2009

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200911031762.html


Odchudzanko od 28,01,13
Jest mnie mniej o 19,5kg
kachula27 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-09, 09:39   #1692
moniam85
Raczkowanie
 
Avatar moniam85
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 315
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość

Moniam85 a mieszkasz tylko z Tz? ciekawe co jeszcze nas łaczy


My szczepimy skojarzeniowe 5w1. A co do rotawirosów i pneumo to nie mam pojecia czy szczepic czy nie. Zdania na temat tych szczepionk sa podzielone a my sie jeszcze nie zdecydowalismy


A moja laseczka zasnela ok.21 wczoraj i wstala o 3 w nocy, potem po 7 rano, dwa razy zjadla i zasnla po 8 nam oim brzuszku i tak spalysmy a potem ja odlozylam na bok i tak do 11


a wczoraj spacerowalam sobiep o mieszkaniu z nia na rekach i jak stanelysmy przed lustrem to patrzyla sie na siebie i na mnie i tak sie slodko smiala
A dzis dalam jej smoczka, patrze a ta sobie go wyciagnela i tak trzymala chwile a za chwile odlozyla za siebie swietne to bylo

aniulka przyszedl Ci juz lezaczek? u mnie bedzie jutro bo dzis nadali paczke
No więc nie mieszkamy sami bo z dzidkiem i bacią jest strasznie cięzko z nimi wytrzymać ale przynajmniej pradziadek jest najlepszą nianią na świecie...

My szczepiliśmy 6 w 1 i maly super po tym się czuł...

Malutki spał dziś od 22 do 2 potem do 5 i do 7 i tak u nas to wygląda codziennie on ma chyba jakiś budzik w sobie. Więc ja już nie narzekam, ale zazdroszcze wam strasnzie ze wogóle nie wstajecie w nocy, bo ja jeszcze się nie przyzwycziłam

Przyznam Wam się ze ja z Małym na spacerze byłam tylko jeden raz bo wydaje mi się ze jest za zimno na spacery jakie są te dopuszczalne???

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość
Co do rotawirusów, ta już pisałam, że mój pediatra powiedział, że to nie jest groźna choroba, więc ja nie szczepiłam. W najgorszym wypadku może skończyć się w szpitalu, jeśli dziecko odwodni się przez biegunkę, ale nie ma żadnych poważnych konsekwencji.
Co do chrzcin, to po prostu powiedz, że masz za mało miejsca, żeby wszystkich na raz pomieścić. Albo, jeśli Mama ma większe mieszkanie, to zrób chrzciny u niej
Ja też chrzciny zrobiłam u Mamy bo ma warunki a i kochana mi prawie wszystko zasponsorowała w ramach prezentu dla małego a i koperte też dostał , myślałam ze ją
Cytat:
Napisane przez kolanosia Pokaż wiadomość

Super wózek, bardzo mi się podoba
ale strasznie ciężki ... :-( ale poprosiłam dziadka zeby zrobił miejsce w piwnicy i zgodził się tylko musze znaleść kawałek materiału zeby go przykrywać. więc super bardzo się ciesze...
A z Tz kłucimy się kto go ma prowadzić, bo on uważa ze ja nie potrafie nim jeździć...

Cytat:
Napisane przez 82gosia Pokaż wiadomość
Witam
mam do was pytanie. Jak goi sie u waszych dzieciaczków ranka po szczepieniu przeciw gruźlicy? mój mały skończył 3 miesiące a od wczoraj zrobiło mu się jakieś owrzodzenie wokół ranki i nie wiem czy powinnam do lekarza sie z tym udać proszę was o pomoc. pozdrawiam serdecznie
u nas ani śladu

Znów mam tyle nauki w weekend 2 egzaminy ...

Wczoraj byłam na "przeglądzie" i koniec POŁOGU , wszystko zagojonę modelowo i recepta na pigułki prawie wykupiona :P
Teraz tylko czekać na @...
__________________

Edytowane przez moniam85
Czas edycji: 2010-02-09 o 10:01
moniam85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 09:57   #1693
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Cytat:
Napisane przez moniam85 Pokaż wiadomość
Przyznam Wam się ze ja z Małym na spacerze byłam tylko jeden raz bo wydaje mi się ze jest za zimno na spacery jakie są te dopuszczalne???

Znów mam tyle nauki w weekend 2 egzaminy ...
a ile macie pokoi, jesli moge spytac? MY mamy dwa, ale dośc małe
poza tym mam prawie identyczny przybornik, tylko kremowy, ale tez te misie
My za wiele razy tez nie bylismy, ale kilka razy. No, ale w styczniu byly te siarczyste mrozy a nasze dzieciaczki byly za malutkie, wiec sobie to wybaczam. Chociaz maja znow mrozy wrocic
Do -5 stopniu mozna wychodzic

współczuje nauki i trzymam kciuki za egzaminy
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 10:04   #1694
kachula27
Zakorzenienie
 
Avatar kachula27
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 9 529
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

DZiewczyny ja sie biore ze odchudzanie wlasnie zakupilam sobie to hula hop polecane przez Katarinke
http://www.allegro.pl/item917467512_...najtaniej.html


Ciekawe ile tym pokrece:tor ba:: happy:

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
a ile macie pokoi, jesli moge spytac? MY mamy dwa, ale dośc małe
poza tym mam prawie identyczny przybornik, tylko kremowy, ale tez te misie
My za wiele razy tez nie bylismy, ale kilka razy. No, ale w styczniu byly te siarczyste mrozy a nasze dzieciaczki byly za malutkie, wiec sobie to wybaczam. Chociaz maja znow mrozy wrocic
Do -5 stopniu mozna wychodzic

współczuje nauki i trzymam kciuki za egzaminy
U mnie wczoraj było -6 ale zero wiatru i pieknie słonce swiecilo wiec wyszlismy na troszke dzis jesat -4 i tez idziemy
U mnie jak maly nie pojdzie na specer to caly dzien jest marudny ale jak pogoda jest brzydka i zimnica to nie wychodzimy
__________________
http://abcslubu.pl/suwak/11_08_2007_7_1_2002_66.png


Mateuszek jest z nami od 03,11,2009

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200911031762.html


Odchudzanko od 28,01,13
Jest mnie mniej o 19,5kg
kachula27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 10:05   #1695
moniam85
Raczkowanie
 
Avatar moniam85
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 315
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
a ile macie pokoi, jesli moge spytac? MY mamy dwa, ale dośc małe
poza tym mam prawie identyczny przybornik, tylko kremowy, ale tez te misie
My za wiele razy tez nie bylismy, ale kilka razy. No, ale w styczniu byly te siarczyste mrozy a nasze dzieciaczki byly za malutkie, wiec sobie to wybaczam. Chociaz maja znow mrozy wrocic
Do -5 stopniu mozna wychodzic

współczuje nauki i trzymam kciuki za egzaminy

Jesteś Kofffaniusia za kciuki nie dziękuje
a na 3 małych się ciśniemy, ale nie stać nas na wynajem ani kupno nowego, teraz już jestem bez pracy a Tż nie zarabia kokosów a z dziadkami mieszkając nie płacimy za czynsz, i inne bierzące opłaty typu woda, gaz prad...wiec oszczedzamy no i małego rozpiszczamy
właśnie czekamy na matę ma przyjść lada dzień...
__________________
moniam85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 10:18   #1696
nedzia
Raczkowanie
 
Avatar nedzia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 189
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Witajcie dziewuszki po dość dłuuuuugiej nieobecnosci.
Od czasu do czasu was ostatnio podczytuje ale juz i tak nie jestem w stanie wszystkiego nadrobic. O porodzie nie bede pisac gdyz wlasciwie to juz temat nie na czasie a po drugie nie chciala bym straszyc dziewczyn ktore nas podczytują a są jeszcze przed porodem. Jednym słowem było ciezko. Po porodzie sie nie odzywalam gdyz z moim stanem tez nie bylo najlepiej.Ale najwazniejsze ze juz jest ok.
Teraz slow kilka o Franciku. Jak juz pewnie wiecie urodzil się w wadze 4kg i mieżyl 66 cm. Pobilam rekord w szpitalu jesli chodzi o długosc dziecka wychodząc ze szpitala nie mial juz pepkowego kikutka wiec jedna rzecz odpadła mi juz na wstepie. Mały rośnie nam w zaskakującym tępie. Juz wazy 6kg i jest co nosic. Na początku nocki były ciężkie ale teraz jak położe go o 22.30 to śpi do 5.30. wiec prawie tak jak wstaje moj tz no to wstajemy wszyscy razem Francik jest cudowny i bardzo grzeczniutki i baaardzo go kochamy.
Niestety wystąpil u mnie problem innej natury. Kiedy zadzwonilam do pracy zeby sie pochwalic maluszkiem uslyszalam ze moje stanowisko bedzie likwidowane i od kwietnia zostaje bez pracy.No coz chyba sie tego spodziewalam bo moja firma (baardzo znana w Polsce i na świecie) potrzebuje przeciez ludzi ktorzy ponad wszystko stawiają prace czyli praca na pierwszym miejscu a potem dom,rodzina itd. Do puki bylam bezdzietna , moglam siedziec po godzinach bylam dobra pracownicą ale jak juz mam dziecko to sie dla nich nie nadaje bo bede chodzic na zwolnienia lekarskie i nie bede juz tak zostawac dłuzej w pracy albo przyjezdzac w weekendy lub dni wolne od pracy no i wogole nei bede juz tak dyspozycyjna zeby wyjechac w delegacje itd
Bardzo mnie to zdolowalo no ale coz trzeba jakos zyc dalej.
Sory ze tak sie uzewnetrzniam ale mam straszliwego doła z tego powodu.
Ide was teraz jeszcze poczytac i nakarmie maluszka bo to juz pora.
nedzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 10:34   #1697
moniam85
Raczkowanie
 
Avatar moniam85
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 315
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Nedzia to ty od kwietnia a ja już od lutego jestem bez pracy tylko ze u mnie było tak ze do 30 stycznia miałam umowę i dyrektorka stwierdziła ze po co jej pracownik który wróci dopiero w czerwcu i sobie nie dadzą razy przez pół roku same, tylko że wczesniej sobie dały rade... Mam to juz gdzieś, posiedze troszkę z małym w domu a potem oszukam czegoś lepszego, mam taką nadzieję...
A Ty się trzymaj , jakoś to będzie, ważne ze Franio jest cudownym chłopczykiem i pokaż nam go :P Franciszek świetne imię (mój tez by miał tak na imię tylko Tż ...)
__________________
moniam85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 10:48   #1698
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

a ja nie umiem krecic hula-hopem szybko mi spada
zreszta jak sobie pomysle ze mialabym tym wywijac a Adrian zaraz chcialby sie przykleic mi do nogi to odechciewa sie od razu.

chyba sie przejde do dietetyczki i w ten sposob bede sie odchudzac a ze mam abonament z pracy w luxmedzie to w sumie mozna wykorzystac

Nedziu wspolczuje redukcji etatu i witaj ponownie
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 11:15   #1699
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Cytat:
Napisane przez moniam85 Pokaż wiadomość

Znów mam tyle nauki w weekend 2 egzaminy ...

Wczoraj byłam na "przeglądzie" i koniec POŁOGU , wszystko zagojonę modelowo i recepta na pigułki prawie wykupiona :P
Teraz tylko czekać na @...
trzymam za egzaminy
A co do @... karmisz piersią? Bo u mnie przy karmieniu jak na razie @ się nie pojawiła (prawie 3 miesiące)

Cytat:
Napisane przez nedzia Pokaż wiadomość
Witajcie dziewuszki po dość dłuuuuugiej nieobecnosci.
Od czasu do czasu was ostatnio podczytuje ale juz i tak nie jestem w stanie wszystkiego nadrobic. O porodzie nie bede pisac gdyz wlasciwie to juz temat nie na czasie a po drugie nie chciala bym straszyc dziewczyn ktore nas podczytują a są jeszcze przed porodem. Jednym słowem było ciezko. Po porodzie sie nie odzywalam gdyz z moim stanem tez nie bylo najlepiej.Ale najwazniejsze ze juz jest ok.
Teraz slow kilka o Franciku. Jak juz pewnie wiecie urodzil się w wadze 4kg i mieżyl 66 cm. Pobilam rekord w szpitalu jesli chodzi o długosc dziecka wychodząc ze szpitala nie mial juz pepkowego kikutka wiec jedna rzecz odpadła mi juz na wstepie. Mały rośnie nam w zaskakującym tępie. Juz wazy 6kg i jest co nosic. Na początku nocki były ciężkie ale teraz jak położe go o 22.30 to śpi do 5.30. wiec prawie tak jak wstaje moj tz no to wstajemy wszyscy razem Francik jest cudowny i bardzo grzeczniutki i baaardzo go kochamy.
Niestety wystąpil u mnie problem innej natury. Kiedy zadzwonilam do pracy zeby sie pochwalic maluszkiem uslyszalam ze moje stanowisko bedzie likwidowane i od kwietnia zostaje bez pracy.No coz chyba sie tego spodziewalam bo moja firma (baardzo znana w Polsce i na świecie) potrzebuje przeciez ludzi ktorzy ponad wszystko stawiają prace czyli praca na pierwszym miejscu a potem dom,rodzina itd. Do puki bylam bezdzietna , moglam siedziec po godzinach bylam dobra pracownicą ale jak juz mam dziecko to sie dla nich nie nadaje bo bede chodzic na zwolnienia lekarskie i nie bede juz tak zostawac dłuzej w pracy albo przyjezdzac w weekendy lub dni wolne od pracy no i wogole nei bede juz tak dyspozycyjna zeby wyjechac w delegacje itd
Bardzo mnie to zdolowalo no ale coz trzeba jakos zyc dalej.
Sory ze tak sie uzewnetrzniam ale mam straszliwego doła z tego powodu.
Ide was teraz jeszcze poczytac i nakarmie maluszka bo to juz pora.
normalnie krew człowieka zalewa na takie rewelacje Mam nadzieję, że wszystko się u was szybko i ładnie ułoży.
Mój pracodawca musi mi zagwarantować, że po powrocie z wychowawczego wracam na moje dawne miejsce pracy. W sumie jest to uregulowane prawnie i gdyby oni się z tego nie wywiązali, to sprawa idzie do sądu. A jeśli podczas rozmowy kwalifikacyjnej pada pytanie na temat rodziny, również można to do sądu podać. A zwolnienie z pracy tylko dlatego, że ma się rodzinę to już w ogóle nie wchodzi w rachubę, przynajmniej na papierze. Ale wiele firm w Niemczech boi się o reputację, więc za bardzo w tych sprawach nie mieszają.

A tak w ogóle to muszę się pochwalić. Wczoraj znów się dokształcałam z Tracy i odkryłam prawdopodobne przyczyny, dlaczego Sandra nie sypiała dłuższej drzemki niż 45 min w ciągu dnia. I doszłam do wniosku, że 1. była zbyt rozbudzona, 2. spała w zbyt jasno oświetlonym pokoju, 3. za szybko do niej przychodziłam, jak zaczynała się wiercić. Dziś nad tym popracowałam, położyłam ją o 10.30 i śpi do tej pory a ja zdążyłam ze spokojem poćwiczyć, wziąć prysznic, ubrać się poczytać was i odpowiedzieć i mam wrażenie, że jeszcze zdążę zmyć naczynia. Teraz Łatwy Plan będzie jeszcze łatwiejszy
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 11:38   #1700
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Dziewczyny miała któraś kłopoty z pępuszkiem ? Tzn z jego wchłonięciem się? Bo mały ma lekka przepukline i nic się nie zmeinia... Myślałam o tych plasterkach na pepek... Stosowała któraś?
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 11:51   #1701
belladonna78
Raczkowanie
 
Avatar belladonna78
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 404
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Cytat:
Napisane przez brombusia Pokaż wiadomość
Bella z tego co pamiętam, to w 3 tygodniu chyba jest kryzys laktacyjny, może dlatego wisi Ci na piersi ?

Mój też tak robił w pewnym momencie, kończył jeść, ryczał, znowu chciał do cycka i tak na okrągło, dopiero jak się wzięłam z łatwy plan itd. to się uspokoiło. Ale wiem, że Ty jesteś temu przeciwna.

Może nie dawaj mu modyfikowanego, tylko go przystawiaj za każdym razem, jak chce, to Ci napędzi laktację, za dzień, dwa powinno się to uspokoić

Jakby to była kolka, to miałby twardy brzuszek i podobno przy ssaniu to się nasila.
Wiesz co, już sama nie wiem - może to ten kryzyz, bo wczoraj jak cisnęłam sobie pierś żeby do lekarstwa dodać troche mleka to nic a nic sie nie udało, a laktatorem to normalnie jak 3 dnia chyba dzisiaj jest lepiej. Mały płacze też o wiele mniej i nawet drugi raz zasnął (chociaż za pierwszym razem dosłownie na 20 minut). Ja się go też staram zająć czymś innym a nie od razu do piersi - bo to dla niego chyba nie jest za dobre?? Ale jak nic nie pomaga to daję pierś i tyle...

Właśnie to jest dla mnie dziwne - bo co prawda pręży nóżki i co jakiś czas ma brzuszek jak balonik, ale ewidentnie na piersi się uspokaja, nie wypluwa i się nie denerwuje wcale. Dopiero jak np. puści sam i chce uciąć komarka, to po 5-10 minutach ryk się zaczynał (tak było wczoraj). Dlatego złupiałam i nie wiem, czy to skok, czy kryzys laktacyjny czy cholerna kolka

Cytat:
Napisane przez kolanosia Pokaż wiadomość
U nas nic nie pomagało i musieliśmy zmienić mleko którym Lenę dokarmiam. Teraz je Enfamil H.A. Digest i w końcu przestała się prężyć i męczyć.
Ale za to dorobiła sie tylu złych nawyków przez te kolki że masakra, nie wiem kiedy i czy w ogóle się z tym uporam
No wiem, że takie noszenie i trzymanie na kolanach non stop może się źle skończyć... ale jak maleństwo płacze tak strasznie, to robi się chyba wszystko, żeby mu pomóc...

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Hello,

Bella no tak, czas obrać jakąś taktykę
Po co dajesz sztuczne mleko? Przystawiaj jak najcześciej, jak radzi Brombi, a laktacja się przystosuje do wymagań małego. Zbyt szybkie podawnie sztucznego mleka to najczęsciej popelniany bląd, czytalam że już lepiej pozwolić by mały raz nie dojadł troszke niż podać mu sztuczne i wyhamowac latację.
No może to był błąd z tym mlekiem, ale on cały czas się domagał a u mnie puuusto - dzisiaj jest chyba więcej więc to była taka brzytwa której tonąc się chwyciłam i nie planuję powtarzać chyba że będzie tragicznie... a ssie pięknie z piersi, więc raczej się nie obawiam że po 1-2 razach się mu odwidzi... on ewidentnie jest fanem moich cycków

Nedzia, ale on nie ma prawa zlikwidować twojego stanowiska pracy, kiedy ty jesteś na macieżyńskim, chyba że groziłaby plajta firmie! a z tego co piszesz, to nie ma takiej sytuacji. Moim zdaniem - nie znam się na tym super dobrze, ale trochę tak - spokojnie masz podstawy do pójścia do sądu pracy!! Przecież każdy by tak robił, i 3/4 kobiet po urlopach macierzyńskich nie miałaby gdzie wracać, a tak jednak nie jest!! Jak chcesz mogę się dopytać jak to wygląda, ale naprawdę ktoś cię tu robi w balona...


A u nas dzisiaj troszkę lepiej, maluszek śpi od pół godziny, troszkę popłakiwał ale mniej znacznie niż wczoraj. A no i dziwny objaw - od kiedy dałam mu Bobotic to chyba właśnie jest lepiej, ale ciągle mu się coś w brzuniu przelewa... nie wie, czy to ma związek z odgazowywaniem, bo też za bardzo bączków nie puszcza a kupki nie robił od 12 godzin - jak na niego baardzo długo...
__________________
NAJSŁODSZY SYNEK ŚWIATA


BARTŁOMIEJ URODZIŁ SIĘ 14.01.10 O 12.12
belladonna78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 12:13   #1702
samanthhha
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 571
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Hej

Mamusie jakiego koloru są owieczki które kupowałyście dla dzieciaczków?

Bromi bo zamówiłam na tej aukcji co mi dałaś link a ona jest czarna........ Nie chce czarnej
samanthhha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 12:24   #1703
fruzia01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 152
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

jestem załamana
dostaliśmy ten masaż i 4 ćwiczonka do domu, takie lekkie, prawie jak zabawa, ale nic z nich nie wychodzi; mam robić takie serie 4x dziennie, ale nie umiem przy masażu mały ma leżeć u mnie na kolanach w pozycji na brzuszku, ręce do przodu, głowa zwisa, a ja pracuję nad jego pleckami; a ten się wije, pręży, rękami macha, bierze je non stop do tyłu, nie mogę go uspokoić; taki masaż to do tyłka se można wsadzić, sorry za wyrażenie; próbuję znaleźć dobry moment, kiedy Berni jest zadowolony, uśmiechnięty, pogodny -> czyli do południa i najedzony; a i tak kiedy ledwo kładę go na kolana zaczyna się cyrk :/ po każdej takiej walce mam zarzygane spodnie a czasem także bonusowo osikane (masaż jest na golaska) po masażu mogę założyć pieluchę, wrzucić go na przewijak i jedziemy ćwiczenia rączek; ale dziecko jest już tak rozhisteryzowane, że nic go nie uspokaja, ręce przygięte w łokciach, głowa jak zwykle na lewo a nie prosto i jeden wielki wrzask.... żeby cokolwiek zrobić musiałabym mu ręce z barków powyrywać i kark skręcić a dzisiaj miałam już ochotę zakneblować czymś gębę, bo myślałam że nie wyrobię oczywiście ćwiczeń nie zrobiliśmy, bo się nie da; a to wcale nie jest ta słynna masakryczna metoda Voity, to dopiero rozgrzewka
więc patrzę na moje dziecko, jak mi krzywo rośnie, jak się skręca, wiem co powinnam z nim robić i cholera, nie umiem, nie umiem, nie daję rady, mogę tylko patrzeć jak się krzywi i opóźnia w rozwoju coraz bardziej

musiałam się wygadać :/
fruzia01 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-09, 12:29   #1704
nedzia
Raczkowanie
 
Avatar nedzia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 189
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

dziekuje dziewczyny za wsparcie. Jak sie wejdzie na Wizaz to zaraz sie lepiej robi człowiekowi
Belladonno z tego co wiem to oni mogą mi to zrobic gdyz po macieżynskim konczy sie juz okres ochronny ale jak bys miala jakies inne informacje to bardzo cię proszę dowiedz sie dla mnie bo juz sama nie wiem co mam robic.

Troche was nadrobilam, Brombusiu dziekuje za pamięć
Aha i macie ślicznie dzieciaczki
Niebawem pochwale sie tez moim słodziakiem
nedzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 12:34   #1705
samanthhha
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 571
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Dobra odwołuje pytanie o owcy... nie pytajcie dlaczego bo się wstydze przyznać
samanthhha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 12:52   #1706
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Cytat:
Napisane przez fruzia01 Pokaż wiadomość
jestem załamana
dostaliśmy ten masaż i 4 ćwiczonka do domu, takie lekkie, prawie jak zabawa, ale nic z nich nie wychodzi; mam robić takie serie 4x dziennie, ale nie umiem przy masażu mały ma leżeć u mnie na kolanach w pozycji na brzuszku, ręce do przodu, głowa zwisa, a ja pracuję nad jego pleckami; a ten się wije, pręży, rękami macha, bierze je non stop do tyłu, nie mogę go uspokoić; taki masaż to do tyłka se można wsadzić, sorry za wyrażenie; próbuję znaleźć dobry moment, kiedy Berni jest zadowolony, uśmiechnięty, pogodny -> czyli do południa i najedzony; a i tak kiedy ledwo kładę go na kolana zaczyna się cyrk :/ po każdej takiej walce mam zarzygane spodnie a czasem także bonusowo osikane (masaż jest na golaska) po masażu mogę założyć pieluchę, wrzucić go na przewijak i jedziemy ćwiczenia rączek; ale dziecko jest już tak rozhisteryzowane, że nic go nie uspokaja, ręce przygięte w łokciach, głowa jak zwykle na lewo a nie prosto i jeden wielki wrzask.... żeby cokolwiek zrobić musiałabym mu ręce z barków powyrywać i kark skręcić a dzisiaj miałam już ochotę zakneblować czymś gębę, bo myślałam że nie wyrobię oczywiście ćwiczeń nie zrobiliśmy, bo się nie da; a to wcale nie jest ta słynna masakryczna metoda Voity, to dopiero rozgrzewka
więc patrzę na moje dziecko, jak mi krzywo rośnie, jak się skręca, wiem co powinnam z nim robić i cholera, nie umiem, nie umiem, nie daję rady, mogę tylko patrzeć jak się krzywi i opóźnia w rozwoju coraz bardziej

musiałam się wygadać :/

głowa do góry, na pewno dacie radę. Początki są zawsze trudne. I może porozmawiaj ze specjalistą, dowiedz się jak uspokoić dziecko w takiej sytuacji
Zresztą, czy na początku nei powinien robić tego właśnie rehabilitant? Przecież oni wiedzą jak się do tego zabrać, gdzie uciskać itd. Nie wiem, bo się na tym nie znam, ale przecież jako dorośli to też nie robimy sobie rehabilitacji sami, tylko robi to ktoś, kto się na tym zna

Cytat:
Napisane przez samanthhha Pokaż wiadomość
Dobra odwołuje pytanie o owcy... nie pytajcie dlaczego bo się wstydze przyznać
no powiedz pozwól nam uczyć się na cudzych błędach
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 13:02   #1707
aniulka8204
Wtajemniczenie
 
Avatar aniulka8204
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: rydułtowy, śląskie
Wiadomości: 2 059
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

witajcie mamusie

byłam dziś u lekarza z Agusią no i wszystko w porządku z nią jest i wyniki moczu też dobre bo jak była w szpitalu to był bardzo brzydki mocz ale się juz unormowalo

ale się dziś wsciekłam
zamówiłam sobie ten LEŻACZEK i co się okazało!!
NIEWYSŁALI GO JESZCZE BO PRZEOCZYLI PRZESYŁKE i dalej u nich lezy no i niby jutro mam go już wkoncu dostać a w piątek mieli juz przelew

a dziewczyny powiedzcie mi co to za owieczki co o nich piszecie?
aniulka8204 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-09, 13:04   #1708
moniam85
Raczkowanie
 
Avatar moniam85
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 315
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
trzymam za egzaminy
A co do @... karmisz piersią? Bo u mnie przy karmieniu jak na razie @ się nie pojawiła (prawie 3 miesiące)
No nie karmię jak już kiedyś się żaliłam, wczoraj gin powiedział ze okres dostaje się jak się przestaje karmić po 6 tyg ale coś mi się wierzyć nie chce bo jak ktoś karmi 12 miesięcy to ma rok spokoju od @... no i 3 razy powtórzył ze do wystąpienia @ mam uważać

Bell z tego co ja wiem to Nedzia ma rację, gdy ją zwolnią to przysługuje jej zasiłek macierzyński do końca macierzyńskiego. A kobieta jest chroniona tylko do momentu porodu - okres urlopu macierzńskiego nie jest okresem ochronnym...
MIAŁAM FARTA ZE UMOWA MI SIĘ NIE SKOŃCZYŁA 30 LISTOPADA BO ZOSTAŁABYM BEZ NICZEGO :-( smutne ale prawdziwe takie mamy prawo :-(
__________________
moniam85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 13:13   #1709
suonko2
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 914
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Witam Was was wszystkich serdecznie - wreszcie udało mi się przeczytać cały wątek do końca. Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, kiedyś pisałam wam o swoich ciążowych problemach - cukrzyca ciążowa, cholestaza i cytomegalia w 3 trymestrze ciąży. Na końcu doszło mi jeszcze zagrożenie rozejścia spojenia łonowego i tak 18 grudnia wylądowałam na cc (tp miałam na 27.12). Na szczęście moja mała Lenka urodziła się bez zmian po cytomegali (czyt. wad wrodzonych), ale niestety wyszło, że dostała w spadku po mnie cytomegalie (wrodzona). W związku z powyższym na początku stycznia trafiłyśmy do szpitala Jana Pawła II w Krakowie, tam została gruntownie przebadana czy aby na pewno cytomegalia nie zdążyła nabroić czegoś w jej małym organiźmie (m.in. badanie słuchu, dna oka, punkcja lędźwiowa itp), ale na szczęście nic się nie działo. Niemniej jednak zaproponowano nam 14-dniowe leczenie, aby w przyszłości nie nabroiła czegoś no i zgodziliśmy się... Tak więc 2 i pół tyg. spędziliśmy w szpitalu :-( i to co tam przeżyłyśmy... Na szczęście wiemy, że Lenka ma wirusa, czeka nas jeszcze drugi etap leczenia (tydzień), ale najgorsze mam nadzieję za nami. Poza tym mała jest cudna i grzeczna . Teraz jak już nadrobiłam zaległości, mogę zacząć się częściej udzielać .
suonko2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-09, 13:24   #1710
brombusia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 157
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.

Nedzia
Witaj z powrotem
I Francika zdjęcia chcę tu widzieć, jeszcze dzisiaj
Co do pracy, to bardzo mi przykro, że Cie tak potraktowali, niestety w naszym kraju matki w pracy ciągle traktowane są jako gorszy typ pracownika

Nedzia to wiosną umawiamy się na spacerek razem, może po parku chorzowskim? I Monia też ma blisko, to się koniecznie musimy spotkać


Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
Dziewczyny miała któraś kłopoty z pępuszkiem ? Tzn z jego wchłonięciem się? Bo mały ma lekka przepukline i nic się nie zmeinia... Myślałam o tych plasterkach na pepek... Stosowała któraś?
Nie wiem nic o tych plasterkach

Cytat:
Napisane przez samanthhha Pokaż wiadomość

Bromi bo zamówiłam na tej aukcji co mi dałaś link a ona jest czarna........ Nie chce czarnej
Tak wcześnie a Ty już pijana

Cytat:
Napisane przez suonko2 Pokaż wiadomość
Witam Was was wszystkich serdecznie - wreszcie udało mi się przeczytać cały wątek do końca. Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, kiedyś pisałam wam o swoich ciążowych problemach - cukrzyca ciążowa, cholestaza i cytomegalia w 3 trymestrze ciąży. Na końcu doszło mi jeszcze zagrożenie rozejścia spojenia łonowego i tak 18 grudnia wylądowałam na cc (tp miałam na 27.12). Na szczęście moja mała Lenka urodziła się bez zmian po cytomegali (czyt. wad wrodzonych), ale niestety wyszło, że dostała w spadku po mnie cytomegalie (wrodzona). W związku z powyższym na początku stycznia trafiłyśmy do szpitala Jana Pawła II w Krakowie, tam została gruntownie przebadana czy aby na pewno cytomegalia nie zdążyła nabroić czegoś w jej małym organiźmie (m.in. badanie słuchu, dna oka, punkcja lędźwiowa itp), ale na szczęście nic się nie działo. Niemniej jednak zaproponowano nam 14-dniowe leczenie, aby w przyszłości nie nabroiła czegoś no i zgodziliśmy się... Tak więc 2 i pół tyg. spędziliśmy w szpitalu :-( i to co tam przeżyłyśmy... Na szczęście wiemy, że Lenka ma wirusa, czeka nas jeszcze drugi etap leczenia (tydzień), ale najgorsze mam nadzieję za nami. Poza tym mała jest cudna i grzeczna . Teraz jak już nadrobiłam zaległości, mogę zacząć się częściej udzielać .
Witaj Suonko
Dobrze, że Lenka rozwija się prawidłowo, teraz już będzie tylko lepiej
Podaj mi na PW dane do listy, to Cię dopiszę
I pokaż nam tutaj swoją córcię.
__________________

brombusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.