Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

[amedaheda]

heeeej
tyle napisalyscie,ze nie wiem jak komu odpisac,wiec odpisze "ogolnie"
ja rowniez sie nie wykruszylam,po prostu mialam ostry zapierdziel w ganianiu wykladowcow i skladaniu indeksow,a poza tym jeszcze pracuje i zajmuje sie maluchem
co do cwiczen-cwicze codziennie ,te 8 minut brzuszkw z brzydkim panem z You Tuba(wychodzi ich ok150,ale duzo zalezy tez od narzucanego tempa,raz mniej raz wiecej),oprocz tego znalazlam 12 fajnych cwiczen na nogi i poslady,(wysle Wam do nich link,ale jak bede przy swoim komputerze,bo tu nie mam tego w zakladkach),no i probuje tez z tym 3minutowym odchudzaniem-pol minuty biegne w miejscu szybko,pol wolno i tak na zmiane.
moj dzisiejszy jadlospis:herbatka,chuda poledwica(3kawalki),serek wiejski z ogorkami kiszonymi oczywiscie:P, a na obiad oczywiscie rybcia
wiecie co?Moj ma niedlugo urodziny chce mu sama zrobic tort i dzis bedzie moje pierwsze probne podejscie,ale boli mnie to,ze nawet nie bede mogla sprobowac tego co mi wyszlo
haha a co do kosmatych mysli,to z moim tez troche kalorii spalam

[pysia1711]

tak-ja też nie mam tego zamiennika ale zawsze można znaleźć w sam raz na jeden raz hehe
desireless-ciocia czarownica nie wzywała może nie wezwie ciii...
fiolka122 dobrze dobrze krzycz i maile ślij do niego

[desireless]

Tak niektóre mają niektóre nie :P ja tez nie mam ale nie przejmuje sie hmm że tak pwoiem samemu tez mozna sie "spocić"

zanka205 Uuu widze ze tez duzo straciłas kg gratulacje.. Pysia trzyma trzyma nas tu w ryzach heheh.

P.S. Wieeeem wiem chyba czemu my takie zberezne toz walentynki idą wieksza liczba populacji nie będzie wtedy sama to jak zbiorowy ale w osobnych pomieszczeniach kurcze dobra zamykam się idę patrzec A6W bo tak sie zastanawiam czy nie zaczac cwiczyc tego może nie padnę po 1 cyklu xD

[pysia1711]

amedaheda-kurcze z tego wątku o kg robi się "wątek i seksowych kg"
desireless-ja wiem,u mnie nie ma reguły nawet zapomniałam,że będą walentynki w niedzielę,bo jeszcze nigdy z żadnym chłopakiem nie byłam w tym czasie.Zawsze jakoś przed nimi wypadało,że byłam sama hmmm...

A tak z ciekawości co myślicie o chłopaku w sam raz na jeden raz? Jak wiadomo to głównie chłopcy tak robią z dziewczynami...

[desireless]

Pysia to tak jak ja ale srac na to może jakieś plany zrobimy na te walentynki ? np hmm skoro mamy sobie dogodzic same to hmm kurcze nic nie przychodzi mi do glowy xD

P.S watek seksownych kg tez mi sie podoba xD

Facet na jeden raz? eee tam ja mialam na pare razy ale własnie tylko do seksu powiem brzydko k..a meska na telefon xD juz wyrosłam niestety z takich zabaw chociaz sie zdarzaja jeszcze takie przypadki ze facet zagaduje mowi zema wolna chate i "zaprasza" tyle ze niech se zaprasza ale nie mnie xD

[anglica2]

dziewczyny przyjmiecie kogoś nowego? czytam różne wątki o odchudzaniu ale na większości waga startowa lasek jest taka o jakiej ja marzę....a tu czytam że wy jesteście takie pulchniutkie jak ja......

[desireless]

Jasne że mozesz napisz ile masz wzrostu wage obecna i docelowa to Pysia ciebie wpisze tam pozniej
i witamy witamy Mnie to te 37 przyciagnelo tutaj a pozniej wypowiedzi super lasek tutaj i mila atmosfera wiec będzie good

[pysia1711]

Napisane przez anglica2

dziewczyny przyjmiecie kogoś nowego? czytam różne wątki o odchudzaniu ale na większości waga startowa lasek jest taka o jakiej ja marzę....a tu czytam że wy jesteście takie pulchniutkie jak ja......

wbijaj kotek ja właśnie jak się naczytałam tych wątków gdzie dziewczyny odchudzają się z tego co bym chciała mieć to się długo nie zastanawiałam i wyszła moja dziecina wątkkowa może z nami nie zwariujesz jak zdążyłaś już zauważyć,że ostatnio bywa gorąco

[mysiunia85g]

Napisane przez tak

Widzę, że nie tylko ja mam dzisiaj nieczyste myśli
Ale to niesprawiedliwe jest! Bo niektóre z Was mają taki zamiennik ćwiczeń, rowerka, i tym podobnych wieeeeeecie, o czym mówię a ja nie mam

No nie tylko Ty masz nieczyste myśli dzisiaj
Mnie ostatnio mój dorwał, po długim czasie posuchy i aż ataku duszności dostałam
Ale powiem tak, jak sama byłam to często miałam napady chcicy, a teraz mam chłopa a mi się nie chce

[pysia1711]

Napisane przez desireless

Jasne że mozesz napisz ile masz wzrostu wage obecna i docelowa to Pysia ciebie wpisze tam pozniej
i witamy witamy Mnie to te 37 przyciagnelo tutaj a pozniej wypowiedzi super lasek tutaj i mila atmosfera wiec będzie good

no pewnie,że wpisze ja zawsze wpisuje i ganiam za braki

[zanka205]

Napisane przez desireless

zanka205 Uuu widze ze tez duzo straciłas kg gratulacje.. Pysia trzyma trzyma nas tu w ryzach heheh.

dziękuję

[anglica2]

suuuuper! dzięki. a więc: 1 stycznia ważyłam 97,5kg obecnie od 1 lutego waga stoi i jest 91kg. marze o 70 ale jak będzie 75 to też będe zadowolona. a mój wzrost to 168.

[mysiunia85g]

Napisane przez anglica2

dziewczyny przyjmiecie kogoś nowego? czytam różne wątki o odchudzaniu ale na większości waga startowa lasek jest taka o jakiej ja marzę....a tu czytam że wy jesteście takie pulchniutkie jak ja......

Pewnie, że przyjmiemy witaj
Ja na samym początku, zapisałam się do innego wątku, niestety przestałam tam pisać, właśnie przez to że laski nie miały sie z czego odchudzać. Przyszłam tu i nie mam zamiaru się stąd ruszać
Mam nadzieję że zostaniesz z nami na dłużej

[anglica2]

Napisane przez mysiunia85g

Pewnie, że przyjmiemy witaj
Ja na samym początku, zapisałam się do innego wątku, niestety przestałam tam pisać, właśnie przez to że laski nie miały sie z czego odchudzać. Przyszłam tu i nie mam zamiaru się stąd ruszać
Mam nadzieję że zostaniesz z nami na dłużej

pewnie,że zostanę! jak widze nawet grzeszne tematy poruszacie.....fajnie. też forma odchudzania.

[tak]

A jak spędzacie Walentynki.? Ja nie mam planów, aktualnie. Pewnie będę się uczyła na poprawkę z biologii komórki

[mysiunia85g]

Napisane przez tak

A jak spędzacie Walentynki.? Ja nie mam planów, aktualnie. Pewnie będę się uczyła na poprawkę z biologii komórki

Ja tam nie obchodzę Walentynek, dla mnie to zwykły dzień i mój Tż ma takie same zdanie na ten temat

[misialinana]

Napisane przez pysia1711

kurcze z tego wątku o kg robi się "wątek i seksowych kg"

no tak, w sumie czego sie psodziewac jak sie same baby zbiora 'na dluzej'

Napisane przez tak

A jak spędzacie Walentynki.? Ja nie mam planów, aktualnie. Pewnie będę się uczyła na poprawkę z biologii komórki

Ja nie mam pojecia jeszcze.W zeszlym roku Moj akurat dzien przed walentynkami musial wyjechac. hehe. Ale ja jakos nigdy nie przezywalam specjalnie tego 'swieta'. Wiem, napewno, ze bedzie niedziela - wiec pewnie sie powyleguje na kanapie

Napisane przez anglica2

suuuuper! dzięki. a więc: 1 stycznia ważyłam 97,5kg obecnie od 1 lutego waga stoi i jest 91kg. marze o 70 ale jak będzie 75 to też będe zadowolona. a mój wzrost to 168.

Witam i gratuluje spadku wagi! i nie przejmuj sie na poczatku odchudzania czesto sa chwile zastoju... przynajmniej ja tak zawsze mialam.. ale to nigdy nie trwalo dlugo ...

...choc ja umieram juz z niepewnosci, bo nie mam wagi w domu. odchudzam sie juz 2 tygodnie i nie mam pojecia, czy w ogole cos schudlam, czy wrecz odwrotnie

No to jeszcze sie pochwale... mialam dzis straszny poranek w pracy. Okazalo sie, ze ktos czegos nie dopilnowal musze zmieniac prawie gotowy juz projekt. Kolejne tygodnie za te sama kase (pracuje na umowe o dzielo) Po wyjsciu z biura wparowalam do sklepu i juz mialam sobie kupic czekolade, lub chociaz batonika, bo "przeciez taka jestem biedna to mi sie nalezy". Ale nie dalam sie! Kupilam tylko chuda wedlinke, pojechalam grzecznie do domu, gdzie zjadlam kawalek kurczaka z surowka z pomidora i ogorka.

Sacze sobie teraz czerwona herbatke i jestem zadowolona, ze choc w pracy nie idzie tak jak chcialam, to odchudzanie jakos trzymam w ryzach... tak tylko chcialam sie pochwalic... i wszystkim poradzic.. jak Was najdzie ochota na czekolade, policzcie do 10, odczekajcie i przypomnijcie sobie o co walczymy

...oby sie okazalo,z e jednak cosik chudne....

[fiolka122]

Napisane przez mysiunia85g

No nie tylko Ty masz nieczyste myśli dzisiaj
Mnie ostatnio mój dorwał, po długim czasie posuchy i aż ataku duszności dostałam
Ale powiem tak, jak sama byłam to często miałam napady chcicy, a teraz mam chłopa a mi się nie chce

no nie,mysiunia niesamowita jesteś, ten "atak duszności" mnie rozbroił., no ale ładnych kilkaset kalorii musiało się spalić..
Mój TŻ teraz też zacznie wyjazdy więc i ja będę sama. Ale z faceta na jedną noc bym nigdy nie skorzystała(mówię tu o panieńskim stanie gdybym była wolna,czysto teoretycznie), nawet gdybym miała przy pomocy takiego pana stracić 2000 kcal.
anglica2 witam na naszym skromnym forum. I wierze, że skoro tu raz zajrzałaś, to nie odejdziesz, dopóki nie zgubisz tych swoich kilogramików. Tu jest za fajnie, a dziewczyny w razie słabości dadzą Ci profesjonalnego kopa w celu zmotywowania
A co do tych walentynek to hmmm znając życie znów bedzie @ (jak 4 ostatnie lata) no ale i tak coś extra trzeba wymyśleć.

[misialinana]

A właśnie co do tych napadow chcicy w okresie bezzwiazkowym to wcale nie tak, ze jak sie ma chlopa to sie nie chce.. to wina taletek! ja chyba powinnam sie wybrac do mojego gina z reklamacja! bo mi po tabsach calkiem spada libido.
Jesli tabletki maja dzialac na zasadzie - zero checi to ja dziekuje za takie zabezpieczenie! o!

[desireless]

Napisane przez misialinana

A właśnie co do tych napadow chcicy w okresie bezzwiazkowym to wcale nie tak, ze jak sie ma chlopa to sie nie chce.. to wina taletek! ja chyba powinnam sie wybrac do mojego gina z reklamacja! bo mi po tabsach calkiem spada libido.
Jesli tabletki maja dzialac na zasadzie - zero checi to ja dziekuje za takie zabezpieczenie! o!

ale to wlasnie o to chodzi najlepsze zabezpieczenie = brak seksu

[amedaheda]

misialinana tez mysle,ze libido spada od tabsow,ba ja jestem tego PEWNA! bralam juz diane35,hamonet,yasmin,ya sminelle,yaz i przy jednych bylo lepiej,przy drugich gorzej,ale zawsze chcialo sie mniej..teraz nie biore nic no ale watek nam troche zminil tematyke ale powiem Wam,ze nie uwazam zeby od tabsow az tak strasznie sie tylo,u mnie przynajmniej bylo tak,ze przytylam moze ze 3 kg,ale to bylo na zasadzie"a dostalam nowe tabletki,wiec skoro chce mi sie slodkiego,to na pewno przez to"albo jak zjadlam za duzo to mowilam sobie"bo to przez te hormony tak mi sie jesc chce"i tak naprawde to zawsze jak sie objadalam to tlumaczylam sobie to tabletami i zwalalm na nie
tak co do walentynek to jakos nie lubie tego swieta,jak sie kocha mocno i z wzajemnoscia to ma sie walentynki caly rok moze zrobie mojemu cos pysznego,a sama bede patrzyla jak to palaszuje..hehe kiepski pomysl
misialinanaaaaa i tez dzis nie kupilam batona,ktoray taaaak sie do mnie usmiechal,o tak---->
ale za to zjadlam jedna pralinke,ale taka mala,tyle,ze ona ma pewnie wiecej kcal niz ten baton;/ czekam na lanie
anglica2witamy,tez dolaczylam kilka dni temu
lece,bo mi dziecko sie wysmarowalo od gory do dolu jogurtem

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

o jaaa,ale ja jestem rozgarnieta;-p jak mnie tylko przyjelyscie to bylam tak podjarana,ze zapomnialam o wpisaniu wzrostu i wagi;-p nadrabiam wiec po czasie
lat-20, wzrostu-156, wagi-73, planuje powrot do wagi w lat liceum-bylo 48,(ech kiedy to bylo,no a po drodze ciaza),a poki co chcialabym pozbyc sie 10kg
moj Potwor zasnal,wiec ja uciekam sprzatac i pocwiczyc

[czarownica2010]

Hmm... Choc za oknem tego nie widac, to czytajac Wasze ostatnie posty, mozna wyczuc, ze wiosna zbliza sie wielkimi krokami. Tak tu jakos seksownie sie zrobilo, hormony wariuja, no no...!!!
Pysiu, zawsze wiedzialam, ze jestes madra dziewczynka !!! A ciocia wcale nie jest taka zla. A bylo, nie bylo-Ty tu jestes Matka Przelozona
Anglica2, witam. Wiesz, ja na Twoim miejscu 2 razy bym sie zastanowila, czy chce to byc... Widzisz, co tu sie wyprawia? Chwila nieuwagi ze strony cioci (w koncu jestem najstarsza) i jak to mowia "kota nie ma, myszy harcuja"
Co do Walentynek-to co napisze bedzie straaasznie banalne. Ja mam Walentynki caly rok. Dobrze napisalam-ja mam. Bo moj maz-to roznie. Czasem mu taki hardcor odstawie, ze szkoda gadac. A potem mam wyrzuty sumienia, ze jestem taka podla. A on naprawde jest najcudowniejszym czlowiekiem na swiecie O ja, niedobra...

[pepea]

czarownica to jak mam tak jak ty, ja to juz mam nawet przydomek"jedza" , "maruda", i " niedzielna monia" tzn. latwiej mowiac wk...na monia ale na szczescie moj TZ jest wyjatkowo wyrozumialy takze jakos musze mu sie odwdzieczyc na walentynki

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez amedaheda

heeeej
tyle napisalyscie,ze nie wiem jak komu odpisac,wiec odpisze "ogolnie"
ja rowniez sie nie wykruszylam,po prostu mialam ostry zapierdziel w ganianiu wykladowcow i skladaniu indeksow,a poza tym jeszcze pracuje i zajmuje sie maluchem
co do cwiczen-cwicze codziennie ,te 8 minut brzuszkw z brzydkim panem z You Tuba(wychodzi ich ok150,ale duzo zalezy tez od narzucanego tempa,raz mniej raz wiecej),oprocz tego znalazlam 12 fajnych cwiczen na nogi i poslady,(wysle Wam do nich link,ale jak bede przy swoim komputerze,bo tu nie mam tego w zakladkach),no i probuje tez z tym 3minutowym odchudzaniem-pol minuty biegne w miejscu szybko,pol wolno i tak na zmiane.
moj dzisiejszy jadlospis:herbatka,chuda poledwica(3kawalki),serek wiejski z ogorkami kiszonymi oczywiscie:P, a na obiad oczywiscie rybcia
wiecie co?Moj ma niedlugo urodziny chce mu sama zrobic tort i dzis bedzie moje pierwsze probne podejscie,ale boli mnie to,ze nawet nie bede mogla sprobowac tego co mi wyszlo
haha a co do kosmatych mysli,to z moim tez troche kalorii spalam

jak chcesz to moge ci napisac taki dietetyczny torcik na zimno, malo kalorii ma, pyszny jest i sama go mozesz smialo sprobowac. Moj torcik pomogli mi wykonczyc oczywiscie moi wspolokatorzy i bardzo im smakowal.

[czarownica2010]

Pepea, ja tez sie zastanawiam nad czyms ekstra na te Walentynki, zeby chociaz czesc win odkupic. Tym bardziej, ze kolo 20-go lutego moj maz wyjezdza na ok.5 tyg.i zostane sama. Wtedy dopiero bede zalowac, ze bylam taka uszczypliwa i nieznosna.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Pepea, dawaj tu ten torcik na forum. Skoro jest taki niskokaloryczny...

[mysiunia85g]

Napisane przez fiolka122

no nie,mysiunia niesamowita jesteś, ten "atak duszności" mnie rozbroił., no ale ładnych kilkaset kalorii musiało się spalić..

No teraz to ja się też śmieję z tego ataku duszności ale w sobotę wcale mi do śmiechu nie było, już myślałam, że pogotowie będę wzywać, chociaż jakbym te pogotowie wezwała, to chyba ze śmiechu by się poskładali

Napisane przez misialinana

A właśnie co do tych napadow chcicy w okresie bezzwiazkowym to wcale nie tak, ze jak sie ma chlopa to sie nie chce.. to wina taletek! ja chyba powinnam sie wybrac do mojego gina z reklamacja! bo mi po tabsach calkiem spada libido.
Jesli tabletki maja dzialac na zasadzie - zero checi to ja dziekuje za takie zabezpieczenie! o!

Ja jak na razie tabletek nie stosuję, więc to chyba u mnie przez pogodę ten brak ochoty, bo Tż twierdzi, że mi to się od zawsze chcę bardziej niż jemu

Napisane przez desireless

ale to wlasnie o to chodzi najlepsze zabezpieczenie = brak seksu

No i o to chodzi

Napisane przez amedaheda

misialinana tez mysle,ze libido spada od tabsow,ba ja jestem tego PEWNA! bralam juz diane35,hamonet,yasmin,ya sminelle,yaz i przy jednych bylo lepiej,przy drugich gorzej,ale zawsze chcialo sie mniej..teraz nie biore nic no ale watek nam troche zminil tematyke ale powiem Wam,ze nie uwazam zeby od tabsow az tak strasznie sie tylo,u mnie przynajmniej bylo tak,ze przytylam moze ze 3 kg,ale to bylo na zasadzie"a dostalam nowe tabletki,wiec skoro chce mi sie slodkiego,to na pewno przez to"albo jak zjadlam za duzo to mowilam sobie"bo to przez te hormony tak mi sie jesc chce"i tak naprawde to zawsze jak sie objadalam to tlumaczylam sobie to tabletami i zwalalm na nie

Podpisuję się nogami i rękami pod tym
Swego czasu brałam regulon i straciłam w ogóle ochotę, potem brałam cerazette i wszystko było ok. popęd w normie

Dobrze, czas zmolestować orbitreka...

[Kradziejka]

Doszłam do wniosku, że nie ma co się lenić. Mam dwa tygodnie ferii od 15 i do tego czas na choróbsko. Czyli prawie 3 tyg. A ja leniuchuję i jem!
Także od jutra dzielnie zrzucam kilogramy Bez żadnego ale.
I dodaję nowe postanowienie Od jutra do końca lutego będę skakać na skakance i ćwiczyć mięśnie (bicepsy się przydadzą na wf)

[amedaheda]

pepeabardzo prosze o przepis mozesz tez wyslac na meila lubiebiegac@o2.pl(nie smiac sie z mojego meila,nie lubie biegac,a nie moglam znalesc hasla,ktore nie byloby zajete,wiec wpisalam ze zlosci to i bylo wolne)
wiecie co?Moj(Wy piszecie Tz,ale mi jakos to nie pasuje)zapisal sie z Mloda na basen i tym sposobem bede miala 2-3razy w tygodniu ze 2 godzinki dla siebie,bo tak to moje cwiczenie bylo uzaleznione od cyklu spania mojego malego Potworka.Nie pisalam wczesniej,ze mam dziecko,bo balam sie,ze "wygonicie"mnie na forum dla mam,a ja nie czuje sie typowa "mamuska",moze to przez to ze mam dopiero 20lat
no a teraz(jako,ze cwiczylam jak Mloda spala,a teraz pojechala na basen)mam czas na relaks i majke mam czas na leniuchowanie dopoki nie wroca

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

a no i obiecana strona z cwiczeniami:
http://www.modeling.pl/?sub=artykuly...8&dz=11&page=1

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

myslalam zeby tez zapisac sie na basen,kocham wode,u mnie w miescie mozna wykupic karnet na weekendy tylko wstydze sie pokazac w kostiumie kapielowym..hmmm moze za jakis czas,za te 10kilo sie odwaze.no i oczywiscie jesli czas pozwoli,a z tego co wiem u mnie w pracy szykuja sie zwolnienia i pierwsi poleca Ci,ktorzy sa na pol etatu i studenci(czyli ja w jednym i drugim przypadku),ale moze to i dobrze,bede miala wiecej czasu dla Potwora juz Was nie zameczam i leceeee na majke

[fiolka122]

zjadłam kolacyjke a teraz, jak pewnie większość z Was lecę na Majke i popedałuje sobie przy okazji

[Milenkar20]

Cześć dziewczyny . Nie wiem komu odpisywać , jest tego trochę a za bardzo nie mam czasu . Bo mój Fifi marudzi .
Moje śniadanko ; D kromki razowca , z szynka i serkiem ze szczypiorkiem i kawa z mlekiem
II śniadanko ; serek waniliowy
Obiad ; kapuśniak ,
Kolacja ; 7zbuz .
Nie mam dziś siły ćwiczyć
Mam pytanko czy skakanka coś daje bo mam ochotę sobie kupić ?

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

A i jeszcze jedno czy któraś może piła ocet jabółkowy . Bo właśnie zakupiłam . I czytałam że jest bardzo zdrowy , i wspomaga odchudzanie

[majcia00]

Ja miałam pójść na siłownię żeby sobie wybrać ale jak na złość nie mam czasu bo jak rano wychodze z domu to dopiero po 17 jestem w domu i jeszcze masa roboty przy kompie bo raptem wszyscy chcą wszystko na już... a tu jeszcze tyle czytania
No ale zdecydowałam się na siłownię droższą ale bliżej domu bo jak będę mieć daleko to nie będzie mi się chciało ruszyć wieczorem.
Stwierdziłam że kupię sobie karnet open czyli chodze kiedy chce i ile chce przez miesiąc będę ćwiczyć intensywnie żeby zobaczyć jakie będą efekty i czy warto inwestować w siłownie czy lepiej i taniej ćwiczyć w domu