Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[pearl4]

Napisane przez olivka_7

Ja miałam zamiar zapisać się do szkoły rodzenia no ale w związku z tym że leżę plackiem odpada. Nie mogę się nigdzie ruszać.

To tak jak ze mną, u mnie szkoła rodzenia przy szpitalu w którym chce rodzic jest za darmo ale przez to leżenie nic z tego nie będzie.

Dziewczyny, czy czujecie skurcze braxtona-hicksa? U mnie zaobserwowałam je tydzień temu i tak mniej więcej raz na dzień "stawia" mi się macica na baczność, zupełnie bezboleśnie i po minucie opada i jest juz normalnie.
W poniedziałek ide do gina sprawdzic jak tam szyjka od ostatniego razu sie zachowuje (2,75 cm ostatnio). Nadal jak wstaje to boli mnie całe krocze i okolica, przy okazji twardnieje brzuch. Oby wytrzymac jeszcze te 10 tygodni

[olivka_7]

Garatulacje brzusia

No mi się często tak macica stawia, po chwili spokój. Ale to chyba nic groźnego.

[marhalczar]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17139359]jak zwykle udane zakupy.
a czemu byłaś w szpitalu?

a co sprzedawca na to opóźnienie?

ja jutro zaczynam 26 tc. [/QUOTE]

...robilam sobie dodatkowe badania i cale ranki tam spedzalam...ale wszystko ok.

[cate_]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1713679 3]o rety... a nie można tego odkręcić jeszcze? coś mi tam w głowie stuka że chyba transakcję zawartą "w terenie", czyli np akwizycję można właśnie odkręcić w ciągu 10 dni... tak mi się wydaje...
[/QUOTE]
Ja bym tam próbowała zerwać umowę, generalnie od każdej umowy można odstąpić

Napisane przez kropka75

Mój pracuje 24 na 48, więc dupa zbita... Nawet nie wiem czy będzie przy porodzie, bo może być tak, że się zacznie jak on będzie w pracy.

Mój pracuje 24 na 72 ale na maj wziął urlop a jak będę rodzić wcześniej to będzie musiał z pracy wyjść

Napisane przez gosiak0512

no i dziś zaczynam 27 tydzień więc się pokarzę aktualnie..

Super brzusio

Jak tak czytam jak to nie lubicie agentów ubezpieczeniowych to aż strach się przyznać, że też nim jestem

[gosiak0512]

ja też bym gdzies poszła ale u mnie wszędzie daleko teraz .. kurde się człowiek na zadupie przeprowadzi i wszędzie ma daleko ale małż jutro już wraca to może mnie weźmie do miasta

marhalczar śliczne te ubranka
pearl okolice krocza i mnie bolą pytałam lekarza powiedział że to normalne bo dzieć uciska a po za tym tamte okolice są bardziej ukrwione teraz no i boli.. więc poleżeć to przejdzie z brzusiem bolącym też! i nospa jak coś!
lea wysoko jest jeszcze ..

[kardashi]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17139359]jak zwykle udane zakupy.
a czemu byłaś w szpitalu?


a co sprzedawca na to opóźnienie?

ja jutro zaczynam 26 tc. [/QUOTE]

Pisałam do niego jak minął tydzień po wpłacie. Powiedział ze ma 7 dni na wysłanie paczki i jutro to zrobi. Minęło 1,5 tyg. i wysłał tydz temu. O ile wyszło. Bo babka wysłała w sobote gondole i przyszła w poniedziałek. A tu już tydzień mija i nie ma..


A to moje ostatnie ciuszki
Spodenki są w kolorze sweterka, a wyszły trochę inne

[araczki]

Napisane przez margo80

wody akurat nie mam wyżłopałam wczoraj resztkę, a jak idę sama na zakupy, to nie kupuję, żeby nie dźwigać

to problem z piciem dla pani rozwiazany

Napisane przez gosiak0512

no i dziś zaczynam 27 tydzień więc się pokarzę aktualnie..

fajny i ladniutki a profilowany smieszny

Napisane przez marhalczar

No tak wyszlo, 2 dni w szpitalu, w laboratorium , zalatwianie spraw papierkowych, weekend tylko dla meza, wizyta u znajomej...nawet nie mialam ochoty siegac po kompa...dopiero dzisiaj..


Przy okazji wpadlam do centrum handlowego poogladac troche ciuchy i przy okazji dokupilam dla malej 2 pizamki, 2 spodenki bawelniane i spodenki sztruksowe do sweterka, który juz wczesniej kupilam..

Mam juz skompletowana cala wyprawke dla baby i zaczelam o sobie myslec, kupilam koszule rozpinana z przodu, taka bawelniana z cinkiego plócienka i haftowana,szlafrok i papcie mam tez, majteczki z siatki jednorazowe, podpaski poporodowe, dyski wacikowe na piersi... itd, itp..( w prezencie dostalam dwie butelki i smoczek z NUk-a

Mam nadzieje, ze nic powaznego sie nie stalo, ze spedzilas 2 dni w szpitalu.

A ciuszki jak zwykle przepiekne. Spodenki rewelacja

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Gosia, też jestem w 27 tyg. ale mam mniejszy brzucho, twój tak fajnie sterczy

Cate - nie, nie tak, że żadnego nie lubię, ja nie lubię nachalności po prostu w żadnym wydaniu, bez względu na to, od kogo ta nachalność wychodzi Nachalna koleżanka drażni mnie równie mocno. Poza tym ja potrafię powiedzieć nie - jeśli wiem, że nie zamierzam czegoś kupić/zmienić, to przede wszystkim wcale nie rozmawiam, w połowie zdania przerywam i mówię dziękuję, nie jestem zainteresowana - odkładając słuchawkę. Po co mam czas i sobie, i komuś marnować?

Skurczy żadnych nie czuję, no chyba, że nie rozpoznaję :d Ja w sumie nie mam pojęcia, jak to ma wyglądać, obawiam się, że nie poznam Jak macica się stawia?

Robicie coś w "walę-w-tynki"? Małż pracuje, ja na uczelni, idziemy sobie dzisiaj gdzieś coś wszamać pysznego

[cate_]

Dziewczyny jak zwykle ciuszku super

Pearl ja tam żadnych skurczów nie czuje tylko mnie boli, jak chodzę to cała miednica (lekarka powiedziała że to normalne) a jak leżę to kręgosłup (też podobno normalne, muszę wytrzymać). Chyba powinnam zwisnąć jak mówi Kropka to bym się lepiej poczuła

[kasiaaX]

Witam dziewczynki snieżnie

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17117804]ja też tak mam... TŻ wieczorem w domu marudzi, że mu zimno, a ja tylko w krótkiej piżamce bez rękawków śmigam. i mi ciepło.[/QUOTE]

Mi tez ciągle gorąco, okno otwieram, wietrze, ale mąz bardzo nie pozawala

Napisane przez margo80

udało się kupić kolejną rzecz u tej samej osoby, reszta aukcji kończy się w przeciągu kilku dni, więc jeszcze zapoluję

Pytanie z serii głupich: nigdy nie licytowałam nic na allegro, o co chodzi z tym automatycznym podbijaniem? Że wyhacze coś taniego, jestem w stanie zapłacic za to np 30 zł i jak wpisze 30 zł, a cena wywoławcza jest np. 10zł to wyswietli, że za ile licytuje? 30 od razu? czy podbije np o 1 zł tylko?Oświeccie mnie ciemnote...

Napisane przez bydgoszczanka

Już po wizycie i jestem baaaaaardzo szczęśliwa Widziałam moją niunię, na 100% dziewucha. Mam zdjęcie całej piśki na wierzchu
Buźki nie było za bardzo widać, bo rączki trzymała przy ustach. W pewnym momencie zaczęła otwierać i zamykać oczka i mlaskała sobie

Gratki za 100% dziewczynę

Napisane przez kropka75

Ja się załamałam wczoraj... Okazało się, że w szpitalu obok mnie, gdzie miałam chodzić w ogóle nie ma ćwiczeń, tylko wykłady i film pokazują...

Bez sensu, może z tymi ćwiczeniami sie uda w innej (to a prpopo nastepnych postów)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17127910]Bydgoś, gratuluję 100% baby

Co was takie chandry biorą ostatnio? Myślałam, że to raczej na początku ciąży [/QUOTE]

EEE tam na początku, ja co drugi dzien chodze wściekła...może to przez tą zimę permamentną...

Napisane przez cate_

Ja tam Tż nie muszę pokazywać żadnych filmów, od nabierania wątpliwości czy na pewno ze mną iść ma kolegów którzy raczą Go opowiastkami z sali porodowej. No i niestety może się tego obawiać, że mogę być wredna jak mnie będzie bardzo bolało

Ja prawie na pewno wyładuje sie na nim w trakcie... tak juz mam...Ale na szczęście on jest cierpliwy

Napisane przez myszka1986

Cześć. Ja po nieprzespanej nocce. Siorka wczoraj wylądowała w szpitalu z synkiem (stracił przytomność w przychodni) i musiałam pojechać do dwóch pozostałych dzieciaków bo mąż za granicą a moja mama w pracy. Najmłodszy przez całą noc się wiercił więc co chwila do niego wstawałam, do tego po słodkościach dzidziol nie spał tylko hasał po całym brzuchu.
Miałam przedsmak tego jak to będzie ze spaniem po porodzie.
Ale jak już mały rano wstał to normalnie taki słodziak z niego. wdrapał mi się na kolana i przez godzinę siedział przytulony.

a co sie stało? Juz jest o.k.?

Napisane przez gosiak0512

no i dziś zaczynam 27 tydzień więc się pokarzę aktualnie..

Piekny , duży brzusio

Napisane przez kardashi

Od rana tak mnie krzyż boli Może mała na coś uciska? bo nigdy nie bolało.
I wogole chyba jest główką w dół bo mnie tam smyra tak delikatnie na dole a nigdy tak nie robiła

Mi wczoraj maleństwo uciskało na pęcherz..normalnie czułam jak mi w niego uderza a ja juz musze do łazienki, chociaz nie było czym suisiac po kilku razach...

[marhalczar]

Napisane przez gosiak0512

ja też bym gdzies poszła ale u mnie wszędzie daleko teraz .. kurde się człowiek na zadupie przeprowadzi i wszędzie ma daleko ale małż jutro już wraca to może mnie weźmie do miasta

marhalczar śliczne te ubranka
pearl okolice krocza i mnie bolą pytałam lekarza powiedział że to normalne bo dzieć uciska a po za tym tamte okolice są bardziej ukrwione teraz no i boli.. więc poleżeć to przejdzie z brzusiem bolącym też! i nospa jak coś!
lea wysoko jest jeszcze ..

Dzieki!

Mniej wiecej jestesmy w tym samym t.c.---pisalas, ze przytylas 4, 5 kg...............ja juz 7 kg i wszystko poszlo w brzuch i biust ...cale szczescie!!!

[cate_]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17139747]
Cate - nie, nie tak, że żadnego nie lubię, ja nie lubię nachalności po prostu w żadnym wydaniu, bez względu na to, od kogo ta nachalność wychodzi Nachalna koleżanka drażni mnie równie mocno. Poza tym ja potrafię powiedzieć nie - jeśli wiem, że nie zamierzam czegoś kupić/zmienić, to przede wszystkim wcale nie rozmawiam, w połowie zdania przerywam i mówię dziękuję, nie jestem zainteresowana - odkładając słuchawkę. Po co mam czas i sobie, i komuś marnować?

[/QUOTE]
Na szczęście nie sprzedaję ubezpieczeń na życie, i nie chodzę do ludzi, Oni przychodzą do mnie znaczy przychodzili bo teraz na chorobowym jestem

[araczki]

Dziewczyny, tak sobie mysle, jesli taki maluch lezy sobie w lozeczku, taki swiezaczek po porodzie kilka dni albo tygodni, to w czym bedzie mu najwygodniej ? w jakim ubraniu? ja bym chcial lezec w pajacu/pizamce bo inne pewnie go bedzie cisnelo. No chyba, ze na spacer wyjdzie to jakos cieplej go opatulam ale w domu to nie wiem. Ale chyba mowilyscie kiedys (Lea ), ze dobrze aby dzidzius rozpoznawal, ze jak sie go ubierze w pizamke to znaczy, ze ma spac bo noc nadchodzi...

[marhalczar]

Napisane przez araczki

to problem z piciem dla pani rozwiazany


fajny i ladniutki a profilowany smieszny


Mam nadzieje, ze nic powaznego sie nie stalo, ze spedzilas 2 dni w szpitalu.

A ciuszki jak zwykle przepiekne. Spodenki rewelacja

W szpitalu bylam ale tylko od rana do poludnia, dodatkowe badania i wszystko ok, tak jak juz wspomnialam.... tutaj kontroluja cie jak w wojsku, o kazdy zbedny nabyty kg w ciazy sie czepiaja , teraz mam diete 1500 kcal, a przytylam od poczatku ciazy 7 kg i jestem w 25 t.c.+5 dni

Spodenki tez mi sie bardzo podobaja, a wszgólnosci te wstawki w kwiatuszki na kieszonkach bocznych ..i nawet po dobrej cenie..tylko 5 € (jakies ok.20 zl)


..a teraz spadam na troche na sofe do moich robótek recznych....robie narzutke do wózka dla mojej Meli (zdrobnienie pod Amelii po hiszpansku)....jak skoncze to pochwale sie caloscia, a teraz to tak w trakcie robienie....

[kardashi]

No własnie.. Ale jak tak myślę.. Dziecko maleńkie większość czasu śpi to te pajace jako piżamki na noc tylko

[Miira]

Napisane przez justin18061976

Rozumiem Was z tymi humorami, ja z wielkim bolem patrze w lusterko ostatnio i nie moge sie nadziwic, ze taki grubas jestem. A co do plakania to koszmar, ostatnio na reklamie sie rozkleilam..., to byla reklama srodkow do prania dla dzieci...
Moja matula pierze wszystkie rzeczy dla Stefanka i probuje ostatnio roznych proszkow. Wg niej najfajniejszy to dzidzius.
sciskam Was przedweekendowo!

Ja ostatnio totalnie się rozkleiłam na reklamie gdzie pokazują pokój dziecięcy a potem zabierają z niego meble i przynoszą łóżeczko ze szpitala. Łzy leciały mi ciurkiem, dobrze że nikogo w domu nie było
Ale teraz to byle głupota potrafi doprowadzić do łez.... eh te hormony.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17136635]Rany boskie, wiecie, co moja mama wczoraj zrobiła? Aż wyszłam od niej, bo bałam się, że wybuchnę
Koleżanka (jak z koziego tyłka, nie widziały się od lat) zarekomendowała ją do jakiegoś pokazu - jakaś akwizycja typowa, facet przyłazi do domu, pokazuje produkty i trwa to 3 godziny - oczywiście matka zarzekała się, że niczego nie kupi (taaaa, jakbym jej nie znałą - ona to raj dla akwizycji ), po czym wchodzę po 3 godzinach a ona mi pokazuje, co kupiła: zestaw 10 ścierek jakiś, jakąś rurkę do tego, uchwyt i "darmowe" garnki. No i ok, ale cena... 2500, w ratach na 3 lata, co razem wychodzi 3600:confused : Słuchajcie, jestem tak cholernie wściekła, że nie mogę... 3600 za ścierki, psia jego mać!!!!!!!!!!!!!!!
Ja jej nie żałuję, jakby sobie kupiła pralkę, lodówkę, telewizor - no jakiś konkret, a tak? a co, jak jej się coś poważnego sypnie w domu - kredyt ma zablokowany, no ok, jeszcze jej by pewnie dali, ale życie jest przewrotne i równie dobrze na raz mogą pospuć się 3 rzeczy agd
[/QUOTE]
3600 za ścierki?????? Chyba jakieś cudowne są

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17139747]

Robicie coś w "walę-w-tynki"? Małż pracuje, ja na uczelni, idziemy sobie dzisiaj gdzieś coś wszamać pysznego [/QUOTE]

my w walentynki będziemy w drodze do Zakopanego dlatego może jutro małż mnie gdzieś wyciągnie na kolacje we 2je (a w zasadzie to już troje )

Ale laski pędzcie Nie wiem co to będzie jak was tydzień nie będę czytać...

Wczoraj przekonałam się jak genialne są panie pielęgniarki z mojej przychodni.... Przyszłam i pani sobie rozmawia przez telefon. Słychac wyraźnie że rozmowa ma charakter ściśle prywatny.... po 15 min! Zaprosiła mnie w końcu do środka... No i ważenie. Chce zdjąć buty na co pani pielęgniarka "nie, nie ja pani buty odejmę". Chciałabym zaznaczyć że miałam na sobie ciężkie buty trekingowe, spodnie, pasek z takimi płaskimi ćwiekami, sweter.... A pani stwierdziła, że to wszystko ważyło 400g :ha haha: Po powrocie do domu, zważyłam się nago, potem zważyłam buty (1,5kg) ciuchy... i wyszło mi że wszystko ważyło 2,5 kg! a nie 400g . Dobrze, że gin mi nie zarzucił, że magicznie przez miesiac utyłam 3,5 kg ( z czego faktycznie nie cały kg).

[marhalczar]

Napisane przez Miira

Ja ostatnio totalnie się rozkleiłam na reklamie gdzie pokazują pokój dziecięcy a potem zabierają z niego meble i przynoszą łóżeczko ze szpitala. Łzy leciały mi ciurkiem, dobrze że nikogo w domu nie było
Ale teraz to byle głupota potrafi doprowadzić do łez.... eh te hormony.

3600 za ścierki?????? Chyba jakieś cudowne są


my w walentynki będziemy w drodze do Zakopanego dlatego może jutro małż mnie gdzieś wyciągnie na kolacje we 2je (a w zasadzie to już troje )

Ale laski pędzcie Nie wiem co to będzie jak was tydzień nie będę czytać...

Wczoraj przekonałam się jak genialne są panie pielęgniarki z mojej przychodni.... Przyszłam i pani sobie rozmawia przez telefon. Słychac wyraźnie że rozmowa ma charakter ściśle prywatny.... po 15 min! Zaprosiła mnie w końcu do środka... No i ważenie. Chce zdjąć buty na co pani pielęgniarka "nie, nie ja pani buty odejmę". Chciałabym zaznaczyć że miałam na sobie ciężkie buty trekingowe, spodnie, pasek z takimi płaskimi ćwiekami, sweter.... A pani stwierdziła, że to wszystko ważyło 400g Po powrocie do domu, zważyłam się nago, potem zważyłam buty (1,5kg) ciuchy... i wyszło mi że wszystko ważyło 2,5 kg! a nie 400g . Dobrze, że gin mi nie zarzucił, że magicznie przez miesiac utyłam 3,5 kg ( z czego faktycznie nie cały kg).

To tak jak bylo ze mna...po powrocie do domu zwazylam sie i róznica byla - 3 kg....
Miira, widzialam foke Mikolaja na Nk...super!!! ..ale juz duzy jest

[kasiaaX]

A wy ciągle o tej wadze... ja to się jej boje wręcz... chyba najszybciej na wątku tyję...musze ograniczyc słodkie i pomyślec o basenie czy co...

[Miira]

Napisane przez marhalczar

To tak jak bylo ze mna...po powrocie do domu zwazylam sie i róznica byla - 3 kg....
Miira, widzialam foke Mikolaja na Nk...super!!! ..ale juz duzy jest

ta jego piętka mnie po prostu powala że aż by się ją chciało pocałować . Malhalczar a jak Ty się czujesz? Amelka to już dopiero duża pannica w brzusiu

Napisane przez kasiaaX

A wy ciągle o tej wadze... ja to się jej boje wręcz... chyba najszybciej na wątku tyję...musze ograniczyc słodkie i pomyślec o basenie czy co...

Ja też ograniczam od dziś słodkie.... Ogólnie zauważyłam, że moje ciało zachowuje się w dziwny sposób. Twarz i ręce mi chyba jeszcze schudły i wyglądam jak jakiś szczurek Mały biust, potem płasko i nagle PIŁKA . Wszystko idzie mi w brzuch i biodra. W brzuch to ja się zgadzam... ale te dolne partie to tłuszcz mógłby sobie odpuścić

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17139747]
Robicie coś w "walę-w-tynki"? Małż pracuje, ja na uczelni, idziemy sobie dzisiaj gdzieś coś wszamać pysznego [/QUOTE]
ano robimy: idziemy na urodziny do mojego taty i siostry, a potem położymy Maksia spać i wybywamy na kolację do nowej pizzerii.
A potem to nie wiem co, ale na wszelki wypadek zakupiłam kilka gadżetów z Durexa.

Napisane przez kasiaaX

Pytanie z serii głupich: nigdy nie licytowałam nic na allegro, o co chodzi z tym automatycznym podbijaniem? Że wyhacze coś taniego, jestem w stanie zapłacic za to np 30 zł i jak wpisze 30 zł, a cena wywoławcza jest np. 10zł to wyswietli, że za ile licytuje? 30 od razu? czy podbije np o 1 zł tylko?Oświeccie mnie ciemnote...

tzn. że jeśli cena wywoławcza jest 10zł, a ty od razu zaproponujesz 30zł, to cenę podbije do 10,50zł. potem np. ja zalicytuję na tej aukcji i zaproponuję 15zł, to wtedy wskoczy Twoja oferta w wysokości 15,50zł... potem przyjdzie na ta aukcję np. kropka, i zaoferuje 27zł, to znów wskoczy Twoja oferta 27,50zł. I jeśli w tym momencie aukcja się skończy, to za tą właśnie kwotę towar jest Twój.

Napisane przez araczki

Dziewczyny, tak sobie mysle, jesli taki maluch lezy sobie w lozeczku, taki swiezaczek po porodzie kilka dni albo tygodni, to w czym bedzie mu najwygodniej ? w jakim ubraniu? ja bym chcial lezec w pajacu/pizamce bo inne pewnie go bedzie cisnelo. No chyba, ze na spacer wyjdzie to jakos cieplej go opatulam ale w domu to nie wiem. Ale chyba mowilyscie kiedys (Lea ), ze dobrze aby dzidzius rozpoznawal, ze jak sie go ubierze w pizamke to znaczy, ze ma spac bo noc nadchodzi...

początkowo- taki świeżak- 24godz/dobę jest ubrany w pajacyk/ śpiochy+body/kaftanik. bo skoro i tak śpi kilkanaście godzin na dobę, to nie ma sensu go przebierać, no chyba że na spacery, jeśli chcemy, żeby dzidek tak bardziej wyjściowo wyglądał.
A tak po miesiącu- dwóch, jak już między drzemkami są np. dwugodzinne pory aktywności, to można (ale nie trzeba) dzidka przebrać- ja to różnie robiłam, zależy jak mi się chciało. Dopiero jak Maksiu miał około pół roku, i między drzemkami były przerwy 4 godzinne to go przebierałam w inne ciuszki, żeby się wśród zabawek w piżamce nie tarzał.

Napisane przez Miira

Ja ostatnio totalnie się rozkleiłam na reklamie gdzie pokazują pokój dziecięcy a potem zabierają z niego meble i przynoszą łóżeczko ze szpitala. Łzy leciały mi ciurkiem, dobrze że nikogo w domu nie było

jak ja nie znoszę tej reklamy. chora , głupia, durna.

[gosiak0512]

araczki na początku dziecko nie rozróżnia kiedy dzień kiedy noc.. na to miast po pewnym czasie kapnie się że kąpiel jest przed "dłuższą drzemką" i to może być dla dziecia znak że noc nadchodzi ubranka w zależności od pory roku w lato bodziak będzie najwygodniejszy i delikatne nie uciskowe skarpetki lub kocyk.. na wiosnę jesień pajac jak najbardziej bo jak się rozkopie w razie co to nie zmarznie ale np znam dziewczyny co ubierały w zimę i bodziak i pajac bo w domu średnio grzali.. wszystko zależy od tego jak będzie maluch miał na karczku ciepło i sucho jest prawidłowo

[sweet cherry]

Dzień dobry

Napisane przez Silpe

Juz skonczylam i zapraszam

Aż mam ochotę na takie słodkości

A ja od paru dni wyglądam okropnie...Tak mnie wypryszczyło, że szok.
Włosy też mam jakieś takie nieładne.Słowem tragedia...
Muszę umówić się z fryzjerem i ściąć włosy.Chyba jakąś nową fryzurę sobie strzelę na poprawę nastroju

[gosiak0512]

lea z tymi gadżetami uważaj bo np na żelu tym nowym jest napisane że nie wolno w ciąży stosować..

[kitty241]

Poczytajcie sobie co się u Bydgoszczanki w mieście wydarzyło..nie życze nikomu takiej sytuacji ale samej babeczce zazdroszczę tak lekkiego i szybkiego porodu http://polskalokalna.pl/wiadomosci/k...y-etat,1438116

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lea, najpierw pomyślałam: a po cholerę wam prezerwatywy?

ja sobie z małża rano skorzystałam no co, ma dzisiaj wolne, to co się będzie marnował

Idę wafle robić.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez gosiak0512

lea z tymi gadżetami uważaj bo np na żelu tym nowym jest napisane że nie wolno w ciąży stosować..

o! muszę w takim razie przeczytać instrukcję.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez cate_

...
Jak tak czytam jak to nie lubicie agentów ubezpieczeniowych to aż strach się przyznać, że też nim jestem

nie agentów, tylko naciągaczy nie lubimy

Napisane przez cate_

Na szczęście nie sprzedaję ubezpieczeń na życie, i nie chodzę do ludzi, Oni przychodzą do mnie znaczy przychodzili bo teraz na chorobowym jestem

to tym bardziej spoko. gdzieś przecież trzeba te ubezpieczenia czy odkurzacze nabywać. ale jak pisałam - ja jak chcę czegoś to sobie sama znajdę sprzedawcę, a nie ktoś mi się będzie z butami nieproszony pchał.

Napisane przez Miira

Ja ostatnio totalnie się rozkleiłam na reklamie gdzie pokazują pokój dziecięcy a potem zabierają z niego meble i przynoszą łóżeczko ze szpitala. Łzy leciały mi ciurkiem, dobrze że nikogo w domu nie było
Ale teraz to byle głupota potrafi doprowadzić do łez.... eh te hormony.
...

nie lubię tej reklamy... nastraja mało optymistycznie...

a walentynki spędzimy pewnie na obiedzie u teściów... ale może uda mi się mężulka wcześniej wyrwać choćby na jakiś spacer. o ile chodniki nie spłyną strugami paćki pośniegowej. bo na dzień dzisiejszy u mnie jest odwilż...

[kropka75]

Napisane przez cate_

Mój pracuje 24 na 72 ale na maj wziął urlop a jak będę rodzić wcześniej to będzie musiał z pracy wyjść

Ano właśnie. Mój nie wyjdzie. Jest ich 2 na zmianie i nie da rady. Jest przywiązany przez 24h do miejsca pracy na amen. :/

Napisane przez cate_

Jak tak czytam jak to nie lubicie agentów ubezpieczeniowych to aż strach się przyznać, że też nim jestem

Praca jak każda. I nie taka łatwa jak się weźmie pod uwagę, że trzeba sobie klienta poszukać.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ale czad z tym porodem Fuks kobiety, że na przytomnego faceta trafiła.

[kasiaaX]

Napisane przez Miira

Ja też ograniczam od dziś słodkie.... Ogólnie zauważyłam, że moje ciało zachowuje się w dziwny sposób. Twarz i ręce mi chyba jeszcze schudły i wyglądam jak jakiś szczurek Mały biust, potem płasko i nagle PIŁKA . Wszystko idzie mi w brzuch i biodra. W brzuch to ja się zgadzam... ale te dolne partie to tłuszcz mógłby sobie odpuścić

U mnie i w ciązy i wczesniej, jak tyłam to od razu uda i dooopa

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17140754]ano robimy: idziemy na urodziny do mojego taty i siostry, a potem położymy Maksia spać i wybywamy na kolację do nowej pizzerii.
A potem to nie wiem co, ale na wszelki wypadek zakupiłam kilka gadżetów z Durexa.


tzn. że jeśli cena wywoławcza jest 10zł, a ty od razu zaproponujesz 30zł, to cenę podbije do 10,50zł. potem np. ja zalicytuję na tej aukcji i zaproponuję 15zł, to wtedy wskoczy Twoja oferta w wysokości 15,50zł... potem przyjdzie na ta aukcję np. kropka, i zaoferuje 27zł, to znów wskoczy Twoja oferta 27,50zł. I jeśli w tym momencie aukcja się skończy, to za tą właśnie kwotę towar jest Twój.


początkowo- taki świeżak- 24godz/dobę jest ubrany w pajacyk/ śpiochy+body/kaftanik. bo skoro i tak śpi kilkanaście godzin na dobę, to nie ma sensu go przebierać, no chyba że na spacery, jeśli chcemy, żeby dzidek tak bardziej wyjściowo wyglądał.
A tak po miesiącu- dwóch, jak już między drzemkami są np. dwugodzinne pory aktywności, to można (ale nie trzeba) dzidka przebrać- ja to różnie robiłam, zależy jak mi się chciało. Dopiero jak Maksiu miał około pół roku, i między drzemkami były przerwy 4 godzinne to go przebierałam w inne ciuszki, żeby się wśród zabawek w piżamce nie tarzał.


jak ja nie znoszę tej reklamy. chora , głupia, durna. [/QUOTE]

Dziekuję za wyjaśnienie z allegro , tak myślałam, ale wolałam sie upewnić

to szykuje Wam się gorąca walentynkowa nocka oby dzidzuś nie przeszkodził

Dobrze, że poruszyłyście temat ubierania bo tez się zastanawiałam... a jak będzie gorąco to body z krótkim i półspiochy czy na długi rekawek takiego maluszka ubierać? i czapeczke też?