Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

[kochanie]

Napisane przez Estella

Iza a widziałaś, że Zrób Sobie Krem ma sklep obok Arkadii w Babka Tower? Chcę tam pojechać, jak tylko wykończę coś do twarzy.
O EDM mi pisałaś, dzięki, jak zbiorę zamówienie to dam znać

Wiem Ale jeszcze tam nie dojechałam, a mam ochotę na kilka rzeczy...

Napisane przez luskap

Co do 3bita, to robiłam go na zeszłą niedzielę, właśnie z krakersami, jest duzo mniej słodkie niż z herbatnikami, ale też pyszne!

[...]
Ja to mam jakieś dziwne stopy

Myślałam nad krakersami, ale one są takie tłuste... (tak jakby całe ciasto nie było)

Może też masz płaskostopie? Ja mam od dzieciństwa, nie pomogły ani korektywa ani buty ortopedyczne - dlatego w szpilkach bolą mnie dosyć szybko (z wkładkami żelowymi mogę wytrzymać całą noc, ale następnego dnia ledwo chodzę). Za to pięty mam jakieś nie wystające i wszystkie czółenka bez paseczka mi spadają - nawet za małe

Napisane przez bossy

A na wiosnę to kupiłam już w grudniu te granatowe. A to są te kozaki co kupiłam na obcasie. obcas ma 10 cm, jest ladny.

Ładne, bardzo ładne te pantofelki, ale w takich nie dałabym rady chodzić

Napisane przez MagJa

A mi tam się nadal ta zima podoba. Mimo trudów brnięcia przez zalegającą na chodnikach breję i rozjeżdżających się nóg jak włożę moję kozako-glany Ale przynajmniej tak ładnie jest

Ja też, cieszyło mnie, że cały dzień padalo. Breja na chodnikach paskudna, buty mi przemokły tak, że zafarbowały skarpetki, ale znów jest pięknie biało, brudny śnieg znów czysty

Napisane przez rzyrafka

False Lashes miałam rok temu jak się tylko pojawił i jak chcą moją opinię to niech se użyją wyszukiwarki

A ja zjadłam dziś tylko jednego pączka I to tylko dlatego, że mnie siostra poczęstowała, samej mi się nie chciało stać godzinami w kolejkach

[rzyrafka]

A ja pożarłam 6 3 w Ostrowcu, 1 w PKSie i 2 w domu

[luskap]

Napisane przez kochanie

Myślałam nad krakersami, ale one są takie tłuste... (tak jakby całe ciasto nie było)

Może też masz płaskostopie? Ja mam od dzieciństwa, nie pomogły ani korektywa ani buty ortopedyczne - dlatego w szpilkach bolą mnie dosyć szybko (z wkładkami żelowymi mogę wytrzymać całą noc, ale następnego dnia ledwo chodzę). Za to pięty mam jakieś nie wystające i wszystkie czółenka bez paseczka mi spadają - nawet za małe

A ja zjadłam dziś tylko jednego pączka I to tylko dlatego, że mnie siostra poczęstowała, samej mi się nie chciało stać godzinami w kolejkach

Krakersy tłuste?
No właśnie nie mam. Tak sobie myslę, że ja to robię te peelingi stopom, smaruję codziennie kremikami itp. i ta skóra taka delikatna, miękka od spodu, może to też niedobrze? Bo zaraz mi sie robią obtarcia od najwygodniejszych nawet butów..., od spodu pieką przy dłuzszym chodzeniu, czy tańczeniu.

Ja też zjadłam dziś tylko 1 pączka u babci!i to tak na biegu bo spieszyliśmy sie na basen, w dodatku TŻ po mnie przyjechał do babci i taki śnieg, że ściagnęło samochód w łąkę- dobrze, ze bylo 3 chłopa, to łopatami odgarnialiśmy i wypychaliśmy! Oj działo się! a potem sie wymęczyłam na basenie i zrelaksowałam w jackuzzi! Chciałabym, żeby mi sie chciało zebrać na basen co tydzień!

[isa666]

Zaspałam dziś do pracy Pierwszy raz w życiu! Nie wiem jak to się stało, ale na szczęście tata mnie obudził i zdążyłam na innego busa. W ogóle od rana mi się wydaje, że dziś sobota

Napisane przez MagJa

A próbowałaś sztyftu Compeed na obtarcia? A raczej zapobiegającego nim. Dostępny w aptekach i Rossmannie. Mi pomaga, tylko trzeba pamiętać, żeby smarować newralgiczne miejsca zanim się cokolwiek złego zacznie dziać.
EDIT: Tu masz recenzje: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...-Coloplast.htm

Nie, nigdy nie próbowałam takich wynalazków Mam tylko żelowe poduszeczki do butów z Kiwi(na samo podbicie stopy), ale są za grube i np. jak włożę je do czółenek to mam ciasno wtedy. Tylko do jednych wiosennych butów mi wchodzą tak, że noga nie jest ściśnięta, no i do kozaków jeszcze.

Napisane przez MagJa

O dziwo taki żelowy. Wygląda na perłowy żel. Przez to i mnie kusi, bo kremowych nie lubię zbytnio, a ten pachnie baaardzo przyjemnie.

No to i mnie chyba zaczyna kusić też

Napisane przez MagJa

Także zanim uderzysz w nowych butach na miasto posiedź w nich dzień czy dwa w domu, przed TV czy Wizażem

Ja zawsze robię tak, że nowe buty od razu ubieram. Jak obetrą to wtedy chodzę w nich tylko po domu aż się rozejdą.
Ale nie wiedziałam, że tak ze skórzanymi można.

Napisane przez MagJa

A jutro jeszcze mnie czeka wizyta u lekarza. Od poniedziałku coś mnie kolano pobolewało, z dnia na dzień jest coraz gorzej, od wczoraj je smaruję jakimś maścidełem, ale dziś już ledwie chodzę. Schody ledwie pokonuję, do samochodu wsiadałam z bólem Mam nadzieję, że się z rana zarejestruję do ogólnego i dostanę skierowanie do ortopedy i na RTG. Oby tylko to nic poważnego nie było...

Mam nadzieję, że to nic poważnego.

Ja się z kolei martwię o mojego tatę, ma straszny ból od pośladków przez uda aż do stóp. Był na prześwietleniu i skierowali go na rezonans, bo to coś ma podłoże nerwowe i chyba będzie musiał chodzić na rehabilitację

Napisane przez rzyrafka

To pooglądaj te kosmetyki, od nich chyba się zaczęły te płaskorzeźby http://www.chantecaille.com/

O mamusiu

[kochanie]

Napisane przez luskap

Krakersy tłuste?
No właśnie nie mam. Tak sobie myslę, że ja to robię te peelingi stopom, smaruję codziennie kremikami itp. i ta skóra taka delikatna, miękka od spodu, może to też niedobrze? Bo zaraz mi sie robią obtarcia od najwygodniejszych nawet butów..., od spodu pieką przy dłuzszym chodzeniu, czy tańczeniu.

Mają 450-500 kalorii, to przecież prawie jak chipsy. No i wydaje mi się, że to z tluszczu, ale nie moge teraz znaleźć ile go mają...

A ze stopami to nie wiem: jak ma się za grubą skórę, to wtedy robią się odciski i inne (poza tym, że te zgrubienia paskudnie wyglądają). Chyba każdy musi znaleźć złoty środek dla siebie

Ja też bym chciała chodzić częściej na basen, ale właśnie, nie zawsze się chce



Śliczne te delfinki Chantecaille - ale nie chciałabym kupować takich kosmetyków - żal by mi było znikających obrazków

Isa, nie martw się tatę, dobrze, że mu dają rehabilitacje, a nie zostawiają problem. Ćwiczenia i masaże mu pomogą

[Hosenka*]

Napisane przez iceflower

Hosenko jakiś czas temu prosiłaś, żeby Ci opisać wysuszacz SH z serii Salon. No więc szczerze odradzam - jest fatalny . Strasznie długo mu zajmuje, żeby lakier wysechł, w zasadzie w przypadku niektórych lakierów nie działa wcale. Insta-Dri jest lepszy dużo, chociaż gęstnieje i gorzej się go używa.

Dziękuje za opinię.
Czyli bedziesz dalej szukac KWC wśród wysuszaczy?

Napisane przez MagJa

Nawet nie zdążyłam zgłosić zażalenia, jak przyszedł mail, że to drobne nieporozumienie z producentem i że właśnie część osób dostała False Lashes, ale mimo wszystko mamy testować i zrecenzować i tą maskarę. Ale fakt faktem, że po otwarciu przesyłki byłyśmy z rzyrafką niemile zaskoczone Bo akurat jeszcze u mnie była i miała zaszczyt rozpakować kopertę
EDIT: Tylko nie zrozumcie mnie źle... - cieszę się, że w ogóle udało mi się załapać na te testy, no ale z drugiej strony to nie tak miało być

A mi sie tak własnie wydawało, że to nieporozumienie, bo zaznaczyłam w ankiecie coś o pogrubieniu i zdziwiło mnie, że wybrali mnie do testowania tuszu wydłużającego. Pewnie dostane False lash.

Napisane przez isa666

Ja się z kolei martwię o mojego tatę, ma straszny ból od pośladków przez uda aż do stóp. Był na prześwietleniu i skierowali go na rezonans, bo to coś ma podłoże nerwowe i chyba będzie musiał chodzić na rehabilitację

Rehabilitacja napewno pomoze, trzeba tylko cierpliwości i konsekwencji

Nosku: kupiłam wczoraj balsam z orchideą w tubie z Eveline Skorzystałam z promocyjnej ceny: 7,89.
Dziś użyje, więc jeśli interesowałaby Cię moja opinia, to zdam relacje jutro

[Organzza]

Napisane przez MagJa

Potwierdzam i ja, że są w tej sieci, sama mam jedną parę Buffalkowych sandałków stamtąd i zgadzam się z ice, że te buty to mistrzostwo świata. Świetnie wykonane, wyprofilowane, dodatkowa miękka skórzana wyściółka i w ogóle, cud, miód i orzeszki Zresztą kiedyś się Wam chwaliłam, że dorwałam je z przeceny za jakieś 70-80zł z pastą pod kolor gratis, a to tylko dlatego, że prawy but trochę wyblakł od leżenia na wystawie. No ale pasta załatwiła sprawę, teraz ciężko je odróżnić, trzeba by się baaardzo wnikliwie przypatrywać.

następne pozytywy, super

Napisane przez MagJa

Nawet nie zdążyłam zgłosić zażalenia, jak przyszedł mail, że to drobne nieporozumienie z producentem i że właśnie część osób dostała False Lashes, ale mimo wszystko mamy testować i zrecenzować i tą maskarę. Ale fakt faktem, że po otwarciu przesyłki byłyśmy z rzyrafką niemile zaskoczone Bo akurat jeszcze u mnie była i miała zaszczyt rozpakować kopertę
EDIT: Tylko nie zrozumcie mnie źle... - cieszę się, że w ogóle udało mi się załapać na te testy, no ale z drugiej strony to nie tak miało być

yyy... o rzeczywiście takie niemiłe zaskoczenie, tym bardziej dla osób, które już używały FL powinni to z góry zaznaczyć, a nie tak..
zresztą myślę, że wygospodarowanie 100 tuszy to dla producenta żaden problem, więc mógłby to odkręcić, no ale

Napisane przez rzyrafka

Ja jeszcze nie dostałam ale jak przyjdzie nie ten to rozumiem to jako nie wywiązanie się z umowy i zażądam usunięcia moich danych z ich bazy, no bo jak to tak, False Lashes miałam rok temu jak się tylko pojawił i jak chcą moją opinię to niech se użyją wyszukiwarki

skoro już oceniłaś to i ja nie widzę powodu do powtarzania się

Napisane przez kochanie

A ja zjadłam dziś tylko jednego pączka I to tylko dlatego, że mnie siostra poczęstowała, samej mi się nie chciało stać godzinami w kolejkach

ja nie widziałam wczoraj żadnych kolejek

Napisane przez isa666

Ja się z kolei martwię o mojego tatę, ma straszny ból od pośladków przez uda aż do stóp. Był na prześwietleniu i skierowali go na rezonans, bo to coś ma podłoże nerwowe i chyba będzie musiał chodzić na rehabilitację

mam nadzieję, że jednak wszystko będzie w porządku

[isa666]

Dziękuję za słowa otuchy dziewczyny
Najlepsze jeszcze, że tata myślał z początku, że jak sam poćwiczy to mu przejdzie - robił różne skłony, przysiady itp. a lekarz go opierniczył, że mógł sobie tylko tym jeszcze zaszkodzić.
Mam nadzieję, że rehabilitacja pomoże. Tata tak samo jak ja jest strasznym nerwusem, wszystkie problemy w pracy bierze na swoje barki i dlatego tak go złapało Wcześniej miał bóle w karku i szyi, ale przeszły po lekach a tutaj niestety nie pomagają.

Teraz też mnie wygania na prześwietlenie, bo u mnie te wszystkie bóle kręgosłupa, żołądka itp. też są po części związane z nerwami.

[Organzza]

Napisane przez isa666

Teraz też mnie wygania na prześwietlenie, bo u mnie te wszystkie bóle kręgosłupa, żołądka itp. też są po części związane z nerwami.

pewnie, że idź my już dawno Cię namawiałyśmy, lepiej dokładnie wiedzieć, co się z człowiekiem dzieje niż takie domysły i dobieranie różnych specyfików na własną rękę
a i sama się tak nie denerwuj, świat się nie zawali jak coś Ci nie wyjdzie

[fuksjaa]

Od wczoraj jestem strasznie przybita.

Byliśmy wczoraj z TŻem u znajomych, bo kolega TŻa kilka miesięcy miał bardzo poważny wyapdek (po 7miesiącach od wypadku kości nadal mu się nie zrosły, ma martwicę i lekarze zastanawiali się nad amputacją nogi, w marcu czeka go kolejna operacja), urodziła im się córeczka z nią też były problemy zaraz po urodzeniu, dostała b. mało punktów. Jego przyszła żona też leżała jakiś czas w szpitalu, dramat ogólnie..
Nie mają pieniędzy, bo on teraz nie może pracować, ona szuka, ale póki co bezskutecznie, no i jeszcze jest mała. Mieszkają w okropnym miejscu, jeszcze właściciel kantuje ich z pieniędzmi. Jakiś czas temu mój tata załatwiał mu pracę (podobno to była jego wymarzona) i odezwali się do niego miesiąc po wypadku, a to była dobrze płatna praca i w zasadzie od razu byłby przyjęty, więc jeszcze bardziej się podłamał.

Jednak prawdą jest, że jak się coś wali, to od razu wszystko.

Dzięki temu wczorajszemu spotkaniu doceniłam to jak dobrze nam się układa z TŻem, mimo że czasem nie jest kolorowo..

[iceflower]

Napisane przez MagJa

Potwierdzam i ja, że są w tej sieci, sama mam jedną parę Buffalkowych sandałków stamtąd i zgadzam się z ice, że te buty to mistrzostwo świata. Świetnie wykonane, wyprofilowane, dodatkowa miękka skórzana wyściółka i w ogóle, cud, miód i orzeszki Zresztą kiedyś się Wam chwaliłam, że dorwałam je z przeceny za jakieś 70-80zł z pastą pod kolor gratis, a to tylko dlatego, że prawy but trochę wyblakł od leżenia na wystawie. No ale pasta załatwiła sprawę, teraz ciężko je odróżnić, trzeba by się baaardzo wnikliwie przypatrywać.

To tanio kupiłaś bardzo te sandałki, jak na ceny Buffalo, to nawet jak jeden wyblaknięty, to niezła przecena. Ja moim kozakom mogę w sumie zarzucić tylko to, że na przestrzeni między obcasem a zelówką są z miękkiej skórki też i ona się trochę od śniegu niszczy. No ale na komfort użytkowania jeszcze nie miało to wpływu.

A marzą mi się od nich takie piękne, czarne klasyczne skórzane szpilki. Może jak napiszę swoją mini-książkę i uciułam to kupię sobie je na obronę. Choćby mi je miała siostra z Niemiec przywozić.

Napisane przez MagJa

Nawet nie zdążyłam zgłosić zażalenia, jak przyszedł mail, że to drobne nieporozumienie z producentem i że właśnie część osób dostała False Lashes, ale mimo wszystko mamy testować i zrecenzować i tą maskarę. Ale fakt faktem, że po otwarciu przesyłki byłyśmy z rzyrafką niemile zaskoczone Bo akurat jeszcze u mnie była i miała zaszczyt rozpakować kopertę
EDIT: Tylko nie zrozumcie mnie źle... - cieszę się, że w ogóle udało mi się załapać na te testy, no ale z drugiej strony to nie tak miało być

Ja się obawiałam, że też dostanę ten tusz jak przeczytałam maila, a FLE już miałam i nie zgłosiłabym się do testowania go. Na szczęście dzisiaj przyszedł ten nowy, więc wszystko niby jest ok. Pomalowałam jedno oko, efekt mizerny i naturalny jak na razie.

Napisane przez Hosenka*

Dziękuje za opinię.
Czyli bedziesz dalej szukac KWC wśród wysuszaczy?

No tak. Upatrzyłam na Allegro wysuszacz Teflon Tuff, może ten będzie lepszy.

Napisane przez Hosenka*

A mi sie tak własnie wydawało, że to nieporozumienie, bo zaznaczyłam w ankiecie coś o pogrubieniu i zdziwiło mnie, że wybrali mnie do testowania tuszu wydłużającego. Pewnie dostane False lash.

To chyba nie ma reguły, ja zaznaczyłam coś w stylu 'wszystkie odpowiedzi prawidłowe' w tym pytaniu i też się zakwalifikowałam.


Fuksja przykro mi z powodu twoich znajomych, niestety w życiu nie zawsze się dobrze układa i zdarzają się prawdziwe nieszczęścia.

[pakosta]

Napisane przez Hosenka*

Dziękuje za opinię.
Czyli bedziesz dalej szukac KWC wśród wysuszaczy?

Ja bardzo polecam osuszacze w sprayu - testowałam niedawno Golden Rose i jeszcze jeden taki trochę no name - działają szybko i skutecznie Mój revelonowy w buteleczce się chowa.

Napisane przez isa666

Dziękuję za słowa otuchy dziewczyny
Najlepsze jeszcze, że tata myślał z początku, że jak sam poćwiczy to mu przejdzie - robił różne skłony, przysiady itp. a lekarz go opierniczył, że mógł sobie tylko tym jeszcze zaszkodzić.
Mam nadzieję, że rehabilitacja pomoże. Tata tak samo jak ja jest strasznym nerwusem, wszystkie problemy w pracy bierze na swoje barki i dlatego tak go złapało Wcześniej miał bóle w karku i szyi, ale przeszły po lekach a tutaj niestety nie pomagają.

Teraz też mnie wygania na prześwietlenie, bo u mnie te wszystkie bóle kręgosłupa, żołądka itp. też są po części związane z nerwami.

Wszystko będzie dobrze, rehabilitacja działa cuda - moja przyjaciółka nie mogła zginać nogi w kolanie, a teraz zawodowo tańszy z szarfą

Napisane przez fuksjaa

Od wczoraj jestem strasznie przybita.
(...)

Jednak prawdą jest, że jak się coś wali, to od razu wszystko.

Przykre to, o czym piszesz. Ale ja wierzę, że los musi się odwrócić - w ostatnim czasie przekonałam się na przykładzie dwóch bliskich mi osób.

Kolega rozwiódł się dla kobiety, która okazała się skończoną K..., zabroniła mu kontaktów z ich dzieckiem itp., później stracił dużo pieniędzy... Dwa tygodnie temu zaproponowano mu stanowisko dyrektora w bardzo prężnej firmie. Prywatnie zaczyna mu się układac.

Przyjaciółkę zdradził mąż, po rozwodzie zaczął ją nękać, próbował wyrzucić z mieszkania, ona straciła pracę, została sama z dwiema córkami... Teraz pracuje w międzynarodowej firmie, jest lubiana i ceniona a inwestycja poczyniona wiele lat temu przez jej ojca zwróciła się tak, że właśnie za gotówkę kupiła sobie M4. Zaczyna nowe życie!

---

Też się starałam o tusz, ale jako osoba prawdomówna w pytaniu o pracę (media, firma kosmetyczna) musiałam coś zaznaczyć, bo wszystkie odp były prawdziwie A takim nie wysyłają.

Staram się być rozsądną nabywczynią kosmetyków i mam dylemat, pomóżcie
Mogę kupić palete IsaDory z matami za 81 zł. Nie jestem przekonana do jakości tych cieni, bo mam wrażenie że są gumowate i nie rozprowadzają się równomiernie. Ale trwałe są bardzo. To wszystko po testach na dłoni.
Z tej palety interesują mnie 3 kolory - czerń, najciemniejsza szarość i kremowy.
Te same kolory moge wybrac w Inglocie i złożyć paletę za 29 lub 35 zł. Maty Inglota mam i lubię, ale nie powalają trwałością. Natomiast nakłada się je fenomenalnie. Przy czym kupowałam maty z półtora roku temu, nie wiem czy nie udoskonalili w międzyczasie formuły.

No i co mam kupić?

[Estella]

Napisane przez MagJa

A ja dostałam pocztą. Wysłane wczoraj, doszło dziś. Szkoda tylko, że dostałam False Lashes zamiast tego nowego
No ale darowanemu koniowi podobno się w zęby nie zagląda

Myślałam, że idą kurierem skoro tak szybko dochodzą
Przykro mi, że dostałyście nie ten tusz, na który liczyłyście. My w redakcji dowiedziałyśmy się o tym dopiero wczoraj, jesteśmy tak samo zaskoczone.

Napisane przez kochanie

Wiem Ale jeszcze tam nie dojechałam, a mam ochotę na kilka rzeczy...

To tak samo jak ja

Wczoraj troszkę zgrzeszyłam - błyszczykiem Glam Shine oraz masłem jagodowym i żelem passiflora w Body Shopie - no ale zaliczyłam zajęcia na 5, więc coś mi się należało poza tym zużyłam odpowiednią ilość kosmetyków, więc mogłam coś kupić.

Warszawianki dzisiaj otwarcie nowego sklepu New Look - baardzo fajne rzeczy, ogromny wybór

[fuksjaa]

Napisane przez iceflower

Fuksja przykro mi z powodu twoich znajomych, niestety w życiu nie zawsze się dobrze układa i zdarzają się prawdziwe nieszczęścia.

Wiem, że nie zawsze się dobrze układa, ale po prostu mi przykro, że tak im się wszystko zwaliło na głowę.

Napisane przez pakosta

Przykre to, o czym piszesz. Ale ja wierzę, że los musi się odwrócić - w ostatnim czasie przekonałam się na przykładzie dwóch bliskich mi osób.

Kolega rozwiódł się dla kobiety, która okazała się skończoną K..., zabroniła mu kontaktów z ich dzieckiem itp., później stracił dużo pieniędzy... Dwa tygodnie temu zaproponowano mu stanowisko dyrektora w bardzo prężnej firmie. Prywatnie zaczyna mu się układac.

Przyjaciółkę zdradził mąż, po rozwodzie zaczął ją nękać, próbował wyrzucić z mieszkania, ona straciła pracę, została sama z dwiema córkami... Teraz pracuje w międzynarodowej firmie, jest lubiana i ceniona a inwestycja poczyniona wiele lat temu przez jej ojca zwróciła się tak, że właśnie za gotówkę kupiła sobie M4. Zaczyna nowe życie!

Też tak wczoraj im mówiliśmy, że wszystko się jeszcze zmieni, operacja przebiegnie bez kłopotów, ważne, że i malutka i jego dziewczyna są już zdrowe. Mam nadzieję, że powoli wszystko zacznie im się układać.

Napisane przez pakosta

Staram się być rozsądną nabywczynią kosmetyków i mam dylemat, pomóżcie
Mogę kupić palete IsaDory z matami za 81 zł. Nie jestem przekonana do jakości tych cieni, bo mam wrażenie że są gumowate i nie rozprowadzają się równomiernie. Ale trwałe są bardzo. To wszystko po testach na dłoni.
Z tej palety interesują mnie 3 kolory - czerń, najciemniejsza szarość i kremowy.
Te same kolory moge wybrac w Inglocie i złożyć paletę za 29 lub 35 zł. Maty Inglota mam i lubię, ale nie powalają trwałością. Natomiast nakłada się je fenomenalnie. Przy czym kupowałam maty z półtora roku temu, nie wiem czy nie udoskonalili w międzyczasie formuły.

No i co mam kupić?

Faktycznie trudny dylemat.

Używasz bazy pod cienie? Bo może z bazą cienie Inglota przetrwają dłużej na powiece, skoro je lubisz. Za Inglotem przemawia też fakt, że sama możesz sobie wybrać zestaw kolorów, które będą Ci odpowiadały. Z tego co wiem, Inglot wprowadził też nową formułę cieni, stara była wyprzedawana.
A skoro z Isadory pasują Ci tylko 3 kolory.. Sama nie wiem.

Napisane przez Estella

Warszawianki dzisiaj otwarcie nowego sklepu New Look - baardzo fajne rzeczy, ogromny wybór

Zazdroszczę, w New Look'u są świetne ciuchy.


Ja wciąż czekam na tusz, mam nadzieję, że dziś go dostanę i poprawi mi trochę nastrój.

[Estella]

Napisane przez pakosta

No i co mam kupić?

Dokup bazę pod cienie

Napisane przez fuksjaa

Zazdroszczę, w New Look'u są świetne ciuchy.

Mają sklep we Wrocławiu; zapraszam do nas na shopping
Wyszłam z pełną torbą ciuchów.

[fuksjaa]

Napisane przez Estella

Mają sklep we Wrocławiu; zapraszam do nas na shopping
Wyszłam z pełną torbą ciuchów.

Być może skorzystam kiedyś z zaproszenia.
Chętnie poznałabym NK z Warszawy.

Właśnie przyszedł mój tusz - dostałam False Lash Effect zamiast tego nowego.

[MagJa]

Napisane przez rzyrafka

A ja pożarłam 6 3 w Ostrowcu, 1 w PKSie i 2 w domu

To możemy sobie ręce podać, bo ja też zjadłam 6

Napisane przez isa666

Nie, nigdy nie próbowałam takich wynalazków Mam tylko żelowe poduszeczki do butów z Kiwi(na samo podbicie stopy), ale są za grube i np. jak włożę je do czółenek to mam ciasno wtedy. Tylko do jednych wiosennych butów mi wchodzą tak, że noga nie jest ściśnięta, no i do kozaków jeszcze.

Ja zawsze robię tak, że nowe buty od razu ubieram. Jak obetrą to wtedy chodzę w nich tylko po domu aż się rozejdą.
Ale nie wiedziałam, że tak ze skórzanymi można.

To spróbuj jednego i drugiego. A żelowe półwkładki faktycznie nie do każdych butów wchodzą, a poza tym mnie osobiście denerwują ciągłym przesuwaniem się

Napisane przez isa666

No to i mnie chyba zaczyna kusić też

To kup pierwsza i zdaj relację. Ja najwcześniej w marcu jakiś nowy żel kupię, i teraz nie wiem czy ten Dove czy nowy Palmolive z mandarynką albo granatem. Wszystkie pachną pysznie

Napisane przez Organzza

yyy... o rzeczywiście takie niemiłe zaskoczenie, tym bardziej dla osób, które już używały FL powinni to z góry zaznaczyć, a nie tak..
zresztą myślę, że wygospodarowanie 100 tuszy to dla producenta żaden problem, więc mógłby to odkręcić, no ale

Ano właśnie, powinni teraz stanąć na wysokości zadania i podosyłać właściwe tusze. Bo to trochę nie fair...

Napisane przez fuksjaa

Byliśmy wczoraj z TŻem u znajomych, bo kolega TŻa kilka miesięcy miał bardzo poważny wyapdek (po 7miesiącach od wypadku kości nadal mu się nie zrosły, ma martwicę i lekarze zastanawiali się nad amputacją nogi, w marcu czeka go kolejna operacja), urodziła im się córeczka z nią też były problemy zaraz po urodzeniu, dostała b. mało punktów. Jego przyszła żona też leżała jakiś czas w szpitalu, dramat ogólnie..
Nie mają pieniędzy, bo on teraz nie może pracować, ona szuka, ale póki co bezskutecznie, no i jeszcze jest mała. Mieszkają w okropnym miejscu, jeszcze właściciel kantuje ich z pieniędzmi. Jakiś czas temu mój tata załatwiał mu pracę (podobno to była jego wymarzona) i odezwali się do niego miesiąc po wypadku, a to była dobrze płatna praca i w zasadzie od razu byłby przyjęty, więc jeszcze bardziej się podłamał.

Jednak prawdą jest, że jak się coś wali, to od razu wszystko.

Przykro się czyta takie historie, zwłaszcza, jak wiemy, że dotyczą kogoś bliskiego Nie dziwię się, że Cię to dotknęło. Świat jednak jest bardzo niesprawiedliwy dla niektórych

Napisane przez iceflower

To tanio kupiłaś bardzo te sandałki, jak na ceny Buffalo, to nawet jak jeden wyblaknięty, to niezła przecena. Ja moim kozakom mogę w sumie zarzucić tylko to, że na przestrzeni między obcasem a zelówką są z miękkiej skórki też i ona się trochę od śniegu niszczy. No ale na komfort użytkowania jeszcze nie miało to wpływu.

A marzą mi się od nich takie piękne, czarne klasyczne skórzane szpilki. Może jak napiszę swoją mini-książkę i uciułam to kupię sobie je na obronę. Choćby mi je miała siostra z Niemiec przywozić.

Ano nie ukrywam, okazja była nie do odpuszczenia i mimo iż wtedy znalazłam się w Gortz'u przypadkiem, to nie mogłam wyjść bez nich.
I też mi się marzą jeszcze jakieś butki od nich, ale to nie prędko. No chyba, że znó się trafi taka przecena

A co za książkę piszesz

Napisane przez iceflower

Ja się obawiałam, że też dostanę ten tusz jak przeczytałam maila, a FLE już miałam i nie zgłosiłabym się do testowania go. Na szczęście dzisiaj przyszedł ten nowy, więc wszystko niby jest ok. Pomalowałam jedno oko, efekt mizerny i naturalny jak na razie.

Uuuu, niefajnie. No ale może się rozkręci jeszcze.

Napisane przez iceflower

No tak. Upatrzyłam na Allegro wysuszacz Teflon Tuff, może ten będzie lepszy.

Zdaj relację, bo sama też jakiś wysuszacz muszę kupić. Quicken już się nie nadaje do użytku i chyba póki co mnie nie stać na kolejnego, może czegoś tańszego spróbuję. A Quicken w sumie niezły jest, ale zachowuje się podobnie jak InstaDri - szybko gęstnieje, a potem się ciągnie nitkami, bąbelkuje itp. itd.

Napisane przez iceflower

To chyba nie ma reguły, ja zaznaczyłam coś w stylu 'wszystkie odpowiedzi prawidłowe' w tym pytaniu i też się zakwalifikowałam.

Tak jak i ja Wydaje mi się, że brali różne odpowiedzi pod uwagę, żeby sprawdzić komu ten tusz będzie odpowiadał - czy tylko tym, co oczekują wydłużenia czy może i tym, które chcą mieć firankę sztucznych rzęs.

*********************
Byłam rano u lekarza, ale za wiele się nie dowiedziałam, dostałam tylko skierowanie do ortopedy i zalecenie usztywnienia nogi, smarowania maścią i ograniczenia ruchu. Jak dobrze pójdzie i rodzicom uda się załatwić mi wizytę w szpitalu, to dowiem się jutro, co mi jest, jak nie, to będę czekać do poniedziałku i znów bladym świtem lecieć do przychodni do rejestracji
A z nogą coraz gorzej, jak wczoraj jeszcze chciało mi się chodzić, to dziś nawet wieczorny koncert reggae odpuszczam, bo nie sądzę abym tam wystała, o siedzeniu nie wspominając. Siedzieć mogę tylko z nogą wyprostowaną w kolanie.
Szkoda tylko, że czeka mnie jeszcze wycieczka na miasto - muszę iść po ten odłożony szaliczek i wysłać przesyłki z Allegro, a jak na złość nie ma mnie kto wyręczyć czy zawieźć. Mama też siedzi chora w domu (i mam nadzieję, że mi nie sprzeda jelitówki w gratisie ), tata w pracy, a TŻ będzie za późno.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez pakosta

Ja bardzo polecam osuszacze w sprayu - testowałam niedawno Golden Rose i jeszcze jeden taki trochę no name - działają szybko i skutecznie Mój revelonowy w buteleczce się chowa.

A nie plami ani nie matowi powierzchni? Bo sama zniechęciłam się trochę do kropelek z tego powodu. Kiedyś miałam Inglotowe i pierwsze były ok, a drugie już plamiły dziwnie. Podobnie się czasem zachowują krople NailTeka, też robią takie jakby matowe plamy A jedne i drugie mają formę takiego olejku z zakraplaczem. Te sprayowe to chyba też olejki, nie?

Napisane przez Estella

Myślałam, że idą kurierem skoro tak szybko dochodzą
Przykro mi, że dostałyście nie ten tusz, na który liczyłyście. My w redakcji dowiedziałyśmy się o tym dopiero wczoraj, jesteśmy tak samo zaskoczone.

Pocztą, ale też jestem zaskoczona szybkością. Ale trzeba przyznać, że poczta się ostatnimi czasy bardzo poprawiła, wszystko idzie sprawniej i chyba mniej ginie. Przynajmniej nie pamiętam kiedy sama jakąś reklamację składałam, a kiedyś bywało to nagminne.
A co do samego tuszu, to wiem, że to nie Wasza wina, a producenta, ale miło by było, gdyby to teraz odkręcił.

Napisane przez Estella

Dokup bazę pod cienie

A jaką polecasz? I jak Ci się sprawuje UD? Bo masz w paletce, prawda? Ciekawi mnie czy faktycznie jest tak dobra, że bije na głowę inne, skoro Amerykanki tak się nią zachwycają.

[Estella]

Napisane przez MagJa

A jaką polecasz? I jak Ci się sprawuje UD? Bo masz w paletce, prawda? Ciekawi mnie czy faktycznie jest tak dobra, że bije na głowę inne, skoro Amerykanki tak się nią zachwycają.

Znowu mam ArtDeco, tym razem wersję bezzapachową - ta zwykła strasznie śmierdzi. UD jest dla mnie porównywalne z ArtDeco, nie ma wielkiej różnicy może przy jakiś tańszych albo mało napigmentowanych cieniach byłaby zauważalna.

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

A mi sie tak własnie wydawało, że to nieporozumienie, bo zaznaczyłam w ankiecie coś o pogrubieniu i zdziwiło mnie, że wybrali mnie do testowania tuszu wydłużającego. Pewnie dostane False lash.

Ja chyba zaznaczyłam efekt sztucznych rzęs? Nie pamiętam. Ale uznałam, że chodzi właśnie o takei zwykłe preferencje a nie konkretnie o ten tusz do wygrania bo przecież wiadomo ze on ma byc wydłużający

Napisane przez Organzza

skoro już oceniłaś to i ja nie widzę powodu do powtarzania się

Znaczy tu gdzieś w wątku oceniałam, na kwc już się dawno nei udzielam

Napisane przez fuksjaa

Od wczoraj jestem strasznie przybita.
Jednak prawdą jest, że jak się coś wali, to od razu wszystko.

Prawda, prawda niestety

Napisane przez iceflower

Ja się obawiałam, że też dostanę ten tusz jak przeczytałam maila, a FLE już miałam i nie zgłosiłabym się do testowania go. Na szczęście dzisiaj przyszedł ten nowy, więc wszystko niby jest ok. Pomalowałam jedno oko, efekt mizerny i naturalny jak na razie.

To chyba nie ma reguły, ja zaznaczyłam coś w stylu 'wszystkie odpowiedzi prawidłowe' w tym pytaniu i też się zakwalifikowałam.

Pocieszające, ja ciągle liczę na nowego i dziwne, że jeszcze nie przyszedł- i tak idę na pocztę to zapytam, bo czekam też na ten wygrany podkład z TS

Napisane przez pakosta

Staram się być rozsądną nabywczynią kosmetyków i mam dylemat, pomóżcie
Mogę kupić palete IsaDory z matami za 81 zł. Nie jestem przekonana do jakości tych cieni, bo mam wrażenie że są gumowate i nie rozprowadzają się równomiernie. Ale trwałe są bardzo. To wszystko po testach na dłoni.
Z tej palety interesują mnie 3 kolory - czerń, najciemniejsza szarość i kremowy.
Te same kolory moge wybrac w Inglocie i złożyć paletę za 29 lub 35 zł. Maty Inglota mam i lubię, ale nie powalają trwałością. Natomiast nakłada się je fenomenalnie. Przy czym kupowałam maty z półtora roku temu, nie wiem czy nie udoskonalili w międzyczasie formuły.

No i co mam kupić?

Mnie osobiście denerwuje nawet 1 kolor z paletki którego wiem, ż enie będę używać Ale jeśli masz odłożoną kasę na ten wydatek to spróbuj bo się nigdy ni eprzekonasz i w czasie następnej fajnej limitki będziesz miała ten sam problem

Napisane przez Estella

Przykro mi, że dostałyście nie ten tusz, na który liczyłyście. My w redakcji dowiedziałyśmy się o tym dopiero wczoraj, jesteśmy tak samo zaskoczone.

Warszawianki dzisiaj otwarcie nowego sklepu New Look - baardzo fajne rzeczy, ogromny wybór

Tylko to jest nie wywiązanie się z regulaminu... W każdym razie pewnie jest dużo osób chcących przetestować i FLE więc szkoda, że logistycznie się nie da przekazać ich innym wizażankom.

Własnie siedzę w bluzce od nich z ciuchów

Napisane przez fuksjaa

Być może skorzystam kiedyś z zaproszenia.
Chętnie poznałabym NK z Warszawy.

A ja znam (niektóre) i wcale nie musiałam jechać do stolycy

Napisane przez MagJa

A co za książkę piszesz

A jaką polecasz? I jak Ci się sprawuje UD? Bo masz w paletce, prawda? Ciekawi mnie czy faktycznie jest tak dobra, że bije na głowę inne, skoro Amerykanki tak się nią zachwycają.

Zapewne magisterską

Mnie też ciekawi bardzo, jak na razie może mi się uda spróbowac Joko jak się uda wymianka

Znikam na tę pocztę.

[isa666]

Napisane przez Organzza

pewnie, że idź my już dawno Cię namawiałyśmy, lepiej dokładnie wiedzieć, co się z człowiekiem dzieje niż takie domysły i dobieranie różnych specyfików na własną rękę
a i sama się tak nie denerwuj, świat się nie zawali jak coś Ci nie wyjdzie

Muszę się przemóc i zrobić te badania. Właśnie siedzę w pracy i czuję, że znów mnie kłuje w prawym boku (albo znów wątroba albo to woreczek żółciowy).

Napisane przez fuksjaa

Jednak prawdą jest, że jak się coś wali, to od razu wszystko.

Niestety
Straszne to co spotkało Twoich znajomych

Napisane przez pakosta

Wszystko będzie dobrze, rehabilitacja działa cuda - moja przyjaciółka nie mogła zginać nogi w kolanie, a teraz zawodowo tańszy z szarfą

Oby i mojemu tacie pomogło. Zobaczymy najpierw jak wyjdą badania.

Napisane przez MagJa

To kup pierwsza i zdaj relację. Ja najwcześniej w marcu jakiś nowy żel kupię, i teraz nie wiem czy ten Dove czy nowy Palmolive z mandarynką albo granatem. Wszystkie pachną pysznie

Jeśli gdzieś na niego trafię to może się skuszę. O ile zapach mi się spodoba

[luskap]

Napisane przez isa666

Ja się z kolei martwię o mojego tatę, ma straszny ból od pośladków przez uda aż do stóp. Był na prześwietleniu i skierowali go na rezonans, bo to coś ma podłoże nerwowe i chyba będzie musiał chodzić na rehabilitację

Nie martw się isa, mój tata też to miał- okazało się, ze to rwa kulszowa, i bóle w karku szyi też.Nawet go tak przekrzywiało, takie napady były. Pojechał na rehabilitację- jeździł codziennie przez kilka tygodni- miał różne zabiegi- masaże, krioterapię i in i przeszło. Czasem go jeszcze boli, ale już nie tak. Przydałoby się taką rehabilitacje przechodzić chociaż raz do roku :/
Mam nadzieję, że Twojemu tacie też pomoże

Napisane przez fuksjaa

Od wczoraj jestem strasznie przybita.
(...)
Jednak prawdą jest, że jak się coś wali, to od razu wszystko.

Dzięki temu wczorajszemu spotkaniu doceniłam to jak dobrze nam się układa z TŻem, mimo że czasem nie jest kolorowo..

Fuksjaa, współczuję Twoim znajomym. To straszne jak się tak wszystko sypie. wtedy docenia się swoje zdrowie i widzi się, że nasze problemy są niczym w porównaniu do problemów niektórych. Jednak zdrowie jest najważniejsze, reszta jakoś się ułoży...

W weekend mam zjazd, ale jakoś mi sie nic nie chce... Napisałam tylko pracę, cos tam jeszcze dziś poczytam i odpuszczam.

W ogóle przyszła mi dziś wreszcie ta sukienka. Porażka. na zdjeciu była piękna, ale czemu nie wstawili rzeczywistego zdjęcia? Ta jest dokładnie taka jak na tej aukcji: http://www.allegro.pl/item908441713.html
Przyznacie, ze różnica kolosalna! napisałam już maila do sprzedającej, mam nadzieję, ze odda mi kasę. czy mogę domagać się zwrotu kosztów przesyłki też?

[pakosta]

Napisane przez fuksjaa

Faktycznie trudny dylemat.

Taki życiowy bardzo, prawda?

Napisane przez fuksjaa

Używasz bazy pod cienie? Bo może z bazą cienie Inglota przetrwają dłużej na powiece, skoro je lubisz. Za Inglotem przemawia też fakt, że sama możesz sobie wybrać zestaw kolorów, które będą Ci odpowiadały. Z tego co wiem, Inglot wprowadził też nową formułę cieni, stara była wyprzedawana.
A skoro z Isadory pasują Ci tylko 3 kolory.. Sama nie wiem.

To nie jest tak, ze z ID pasują mi tylko 3 - jasna i średnia szarość też są ok, ale po prostu nie potrzebuję ich aż tak bardzo.

Napisane przez Estella

Dokup bazę pod cienie

Upraszczasz
Nie, ale tak serio - mam i Art Deco, i Lumene, i Joko. Jak maluję kogoś to zupełnie wystarczają, niestety przy suchej cerze okropnie tłuszczą mi się powieki i 90% cieni roluje się po 2 - 3h od nałożenia. Irytujące, zwłaszcza gdy gustuję w mocnym oku.

Napisane przez MagJa

A nie plami ani nie matowi powierzchni? Bo sama zniechęciłam się trochę do kropelek z tego powodu. Kiedyś miałam Inglotowe i pierwsze były ok, a drugie już plamiły dziwnie. Podobnie się czasem zachowują krople NailTeka, też robią takie jakby matowe plamy A jedne i drugie mają formę takiego olejku z zakraplaczem. Te sprayowe to chyba też olejki, nie?

Nie matowi, powiedziałabym, że wręcz nabłyszcza Jest olejkowo - silikonowy, ręce po aplikacji sa raczej śliskie a nie tłuste. Niestety, jeśli malujesz wieczorem, nie chroni przed nocnymi odgnieceniami na paznokciach. Ale po minucie możesz spokojnie zapinac np rozporek (rzecz która w 9 przypadkach na 10 niszczy mi manicure )

Napisane przez rzyrafka

Mnie osobiście denerwuje nawet 1 kolor z paletki którego wiem, ż enie będę używać Ale jeśli masz odłożoną kasę na ten wydatek to spróbuj bo się nigdy ni eprzekonasz i w czasie następnej fajnej limitki będziesz miała ten sam problem

Nie mam odłożonej, muszę wysupłać
A kolejna limitka też piękna

---
Jesli lubicie masła TBS w wersjach owocowych (a wiem, ze lubicie ), bardzo polecam taniutkie masło Bielendy Awokado. Pachnie oszałamiająco, mocno podczas aplikacji - potem na szczęście trzyma się na skórze a nie wszędzie wokół. Wbrew nazwie pachnie melonem i takim.. tropikiem Poza tym jest bardzo solidnie odżywiające skórę, łatwo się rozprowadza - to bardziej gęsty krem niż typowe masło.

W ogóle będę Was zarzucała tanimi propozycjami polskich kosmetyków, bo służbowo testuję, testuję, testuję...

[fuksjaa]

Napisane przez pakosta

W ogóle będę Was zarzucała tanimi propozycjami polskich kosmetyków, bo służbowo testuję, testuję, testuję...

Ja się bardzo cieszę, bo lubię polskie kosmetyki.

Pomalowałam rzęsy FLE i nie jestem zachwycona - zrobiłam sobie piękne owadzie nóżki. Mam nadzieję, że to wina mojego nieumiejętnego malowania rzęs tą ogromną szczotą.

[isa666]

Napisane przez luskap

Nie martw się isa, mój tata też to miał- okazało się, ze to rwa kulszowa, i bóle w karku szyi też.Nawet go tak przekrzywiało, takie napady były. Pojechał na rehabilitację- jeździł codziennie przez kilka tygodni- miał różne zabiegi- masaże, krioterapię i in i przeszło. Czasem go jeszcze boli, ale już nie tak. Przydałoby się taką rehabilitacje przechodzić chociaż raz do roku :/
Mam nadzieję, że Twojemu tacie też pomoże

Napisane przez pakosta

Jesli lubicie masła TBS w wersjach owocowych (a wiem, ze lubicie ), bardzo polecam taniutkie masło Bielendy Awokado. Pachnie oszałamiająco, mocno podczas aplikacji - potem na szczęście trzyma się na skórze a nie wszędzie wokół. Wbrew nazwie pachnie melonem i takim.. tropikiem Poza tym jest bardzo solidnie odżywiające skórę, łatwo się rozprowadza - to bardziej gęsty krem niż typowe masło.

W ogóle będę Was zarzucała tanimi propozycjami polskich kosmetyków, bo służbowo testuję, testuję, testuję...

Zarzucaj nas zarzucaj. Ja też lubię polskie kosmetyki
Opis brzmi zachęcająco Mnie od pewnego czasu kusi też to karotenowe.

[rzyrafka]

Napisane przez pakosta

Nie, ale tak serio - mam i Art Deco, i Lumene, i Joko. Jak maluję kogoś to zupełnie wystarczają, niestety przy suchej cerze okropnie tłuszczą mi się powieki i 90% cieni roluje się po 2 - 3h od nałożenia. Irytujące, zwłaszcza gdy gustuję w mocnym oku.

A kolejna limitka też piękna

---
Jesli lubicie masła TBS w wersjach owocowych (a wiem, ze lubicie ), bardzo polecam taniutkie masło Bielendy Awokado. Pachnie oszałamiająco, mocno podczas aplikacji - potem na szczęście trzyma się na skórze a nie wszędzie wokół. Wbrew nazwie pachnie melonem i takim.. tropikiem Poza tym jest bardzo solidnie odżywiające skórę, łatwo się rozprowadza - to bardziej gęsty krem niż typowe masło.

W ogóle będę Was zarzucała tanimi propozycjami polskich kosmetyków, bo służbowo testuję, testuję, testuję...

A inglotową próbowałaś? Albo wiem ż edziewczyny z wAtku inglotowego też duraline kładą na powiekę i podobno jest lepsze od tej zwykłej bazy. w każdym razie ja mam zwykłą i polecam chociaz u mnie to i tak zależy od dnia bo raz makijaż potrafi mi przetrwać 2 doby bez najmniejszego zwinięcia a innym razem po 2 godzinach jest masakryczny- a ja też lubię mocne oczko

Mmm, fajniasta rzeczywiście ino wszystkei takie kolorki już mam

Ha, czyli dobrze wyczułam że to jakiś melon, ale o dziwo właśnie taki fajny bo ja zwykłego ogórkowatego nie lubię

czekamy zatem na następne Twoje hity

Napisane przez fuksjaa

Pomalowałam rzęsy FLE i nie jestem zachwycona - zrobiłam sobie piękne owadzie nóżki. Mam nadzieję, że to wina mojego nieumiejętnego malowania rzęs tą ogromną szczotą.

Dla mnei był naprawdę dobry, ale zabijała pojemność- używałam prawie rok. a jak się jest maniakiem nowości to tyle czasu to za duża strata na ten sam produkt zwłaszcza, że jeżeli i tak daleko mu do Maestro A.

Moje zdenerwowanie własnie sięgęło zenitu- wylazłam na pocztę wysłać paczkę na wymiankę i co było w skrzynce? Oczywiście awizo do mnie. A na dodatek na pieczątce zniknął napis "odbiór w dniu awizowania po 18-stej" jak to było zawsze i zostało tylko "odbiór w dniu następnym" pytałam na poczcie i niestety to prawda. Ale cholera jasna mnie bierze- siedzę cały dzień w domu jak debil i czekam na przesyłkę a listonosz nawet dzwonka domofonu nie wciśnie tylko wrzuci do skrzynki i idzie Po co w ogóle te kartki i długopis marnować na awizo, niech od razu będzie wszystko na poczcie do odbioru. A wtedy i na listonoszach możnaby zaoszczędzić Jeszcze się biję z myślami czy robić awanturę na tamtej poczcie (bo ot na dodatek inna niż ta na osiedlu) ale kurka hałasu nei było, siostra też w domu i na pewno nikt nie dzwonił. Oczywiście na awizie brak godziny no bo po co

[pakosta]

Rzyrafka, to może napisz zgodę na poczcie aby przesyłki polecone zostawiali Ci w skrzynce? Kiedyś była taka możliwość Co prawda nie wiem, co wtedy z reklamacjami?

Wymyśliłam nową wersję - kupię sobie 5tkę Inlota i dołożę tam matową czerwień i pomarańcz, kolory, których mi brakuje w palecie Ale ta ID kusi...

[kochanie]

Napisane przez Organzza

ja nie widziałam wczoraj żadnych kolejek

No bo ja patrzyłam w centrum, tam gdzie ludzie zawsze kupują pączki. No i w ogóle nie miałam ochoty, jak rano zjadłam dwa kawałki 3bita

Napisane przez fuksjaa

Dzięki temu wczorajszemu spotkaniu doceniłam to jak dobrze nam się układa z TŻem, mimo że czasem nie jest kolorowo..

Fuksja, strasznie mi przykro z powodu problemów kolegi

Napisane przez fuksjaa

Być może skorzystam kiedyś z zaproszenia.
Chętnie poznałabym NK z Warszawy.

Przyjedź, przyjedź

Napisane przez Estella

Znowu mam ArtDeco, tym razem wersję bezzapachową - ta zwykła strasznie śmierdzi. UD jest dla mnie porównywalne z ArtDeco, nie ma wielkiej różnicy może przy jakiś tańszych albo mało napigmentowanych cieniach byłaby zauważalna.

Ja mam tę normalną i staram się jej nie wąchać Ostatnio się zastanawiałam nad tą UD, ale skoro tak ją oceniasz, to zostanę przy AD

Napisane przez pakosta

Jesli lubicie masła TBS w wersjach owocowych (a wiem, ze lubicie )

Skąd wiesz?

Napisane przez rzyrafka

Moje zdenerwowanie własnie sięgęło zenitu

Współczuję, znam to - miałam tak samo. Siedziałam w domu, a listonosz jeszcze bezczelnie pisał godzinę na kartce awizo - nawet domofonem nie zadzwonił raz. Chyba były na niego skargi, bo teraz grzecznie wszystko przynosi (a ja nic nie mówiłam na poczcie)

Napisane przez pakosta

Rzyrafka, to może napisz zgodę na poczcie aby przesyłki polecone zostawiali Ci w skrzynce? Kiedyś była taka możliwość Co prawda nie wiem, co wtedy z reklamacjami?

Wymyśliłam nową wersję - kupię sobie 5tkę Inlota i dołożę tam matową czerwień i pomarańcz, kolory, których mi brakuje w palecie Ale ta ID kusi...

Teraz są te skrznki, co tylko cienkie paczki wejdą - listonosz chyba nie ma kluczyka

Pakosta, nie widzę innej rady, jak wysupłać pieniądze na obie paletki - nie dadzą Ci inaczej spokoju

[isa666]

Przyszła paczka z Ecospa Już wymacałam wszystko od razu jak tylko weszłam do domu
Olej z migdałów właściwie nie ma zapachu, ale nałożyłam go na twarz razem z żelem hialu. i fajną mam gładką skórę po nim, bez tłustej powłoczki. Ciekawa jestem jeszcze jak na włosach się sprawdzi i czy na buźce mnie nie zapcha.
Masło kakaowe nierafinowane z kolei pachnie bardzo intensywnie, gorzko-słodko, kakaowo po prostu Wieczorem się nim nasmaruję.

[kochanie]

Napisane przez isa666

Przyszła paczka z Ecospa Już wymacałam wszystko od razu jak tylko weszłam do domu
Olej z migdałów właściwie nie ma zapachu, ale nałożyłam go na twarz razem z żelem hialu. i fajną mam gładką skórę po nim, bez tłustej powłoczki. Ciekawa jestem jeszcze jak na włosach się sprawdzi i czy na buźce mnie nie zapcha.
Masło kakaowe nierafinowane z kolei pachnie bardzo intensywnie, gorzko-słodko, kakaowo po prostu Wieczorem się nim nasmaruję.

O fajnie Olej migdałowy nie powinien Cię zapchać, za to przy maśle kakaowym bym uważała. Może lepiej poużywaj kilka dni jednego a potem zacznij z drugim? Jakby coś się zaczęło dziać (tfu-tfu) to będziesz znała winnego. Chyba, że masła nie masz zamiaru używać na twarz

[isa666]

Napisane przez kochanie

O fajnie Olej migdałowy nie powinien Cię zapchać, za to przy maśle kakaowym bym uważała. Może lepiej poużywaj kilka dni jednego a potem zacznij z drugim? Jakby coś się zaczęło dziać (tfu-tfu) to będziesz znała winnego. Chyba, że masła nie masz zamiaru używać na twarz

Jeszcze nie wiem. Masło kupiłam głównie z myślą o ciele i włosach, ale mogę spróbować na twarz też