Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[Silpe]

Napisane przez kitty241

Co do koszmarów sennych...wczoraj TŻ był na piwku z kolegami , wrócił dość późno i w stanie wskazującym na spore spożycie a że ja bez niego nie zasnę to czekałam. Jak się rano obudziłam byłam bardziej wściekła niż zaraz po TŻa powrocie- śniło mi się, że polazł na dziwki i jak wrócił to mi się tłumaczył, że używał gumki, że nie kombinował z pozycjami jak my to potrafimy, że musiał tylko sobie ulżyć, że tylko kilka razy jak to się mówi, "włożył", że jej nie dotykał nawet( ręce miał z tyłu) , pokazywał mi zdjęcia, jak to konkretnie robił, że brzydka była, zapewniał, że nie mam się czym przejmować bo on jej nie kocha...pewnie by jeszcze się długo tłumaczył ale się obudziłam. Jednakże sen był tak realistyczny, że sprawdziłam stan konta no i stówka wypłacona a w portfelu prawie nic...brzydkie to ale nie mogłam sie powstrzymać, tym bardziej, że jesteśmy na etapie porządnego oszczędzania...trochę mnie uspokoiło to, że wizyta w "domu uciech" to wydatek minimum 500zł, więc tą prawie stówę poprostu przepiwkował ale kurczę...niesmak pozostał. i weź tu się nie stresuj. ja mogę zrozumieć, że jakoś w dzień ale żeby jeszcze w nocy???

Boze dziewczyno ale ty masz wyobraznie



Daf, AnLee - śliczne jesteście i macie fajne brzuszki
An- jakos inaczej sobie ciebie wyobrazalam a ty na fotce do Daf jestes podobna


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17164383]


A teraz pytanie roku Wybrałyście już ubranko, w którym wasze dziecko wyjdzie oficjalnie ze szpitala? No chyba każda mamunia chce, by dzieciątko jakoś specjalnie wyglądało (pomijam, że pewnie i tak z wrażenia się posra albo zarzyga ).[/QUOTE]

Nie myslalam , ale stawiam na wygode , zreszta ciuszki wszystkie mam sliczne Jak kazda z was z reszta- mysle , ze nie bedziecie mialy z tym problemu bo kupujemy naszym dzieciaczka tylko wyjatkowe ciuszki
szaja- ostatnie zdanie mnie rozwalilo

Mnie sie dzis cala noc snilo , ze kupowalam meble dla dzidzi , potem bylam na usg i byl tam jeszcze jeden facet i tak prosil zeby go pierwszego wpuscic bo cos ma w brzuchu i okazalo sie ze mial tel. kom. ( co on robil u gina to nie wiem? ) I tak co dzien mi sie sni ze kupuje cos dla malej - zalezy co sobie wczesniej umysle ze mam do kupienia

Dzis mialam dzien pozadkow , moze jeszcze nie wiosenne ale wlazlam w kazda dziure i zajzalam do kazdej szuflady ,a teraz blysk az milo
Zrobilam torta mezowi i mam juz wolne
A moja Gabryska fika dzis jak szalona dawno tak nie kopala , zauwazylam ze nie przepada za mikserem - chyba jej za glosno

[bydgoszczanka]

Napisane przez dafreen

idę, może coś jednak nadrobię teraz; w bonusie nasz 29 tydzień

Laska, pokazuj się częściej
Gratki za kolejny tydzień

Napisane przez kropka75

W google książka, ale w programach do ściągania - pornosy. Robótki ręczne...

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez annLee

aż wstyd się pokazywać teraz
no,ale pstryknęłam to się pokażę

Jaki wstyd ? Ślicznie wyglądasz

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17164383]Dzień dobry, cześć i czołem

Melduję posłusznie, że pogoniłyście mnie do nauki na 4 Jeden przedmiot z głowy, bo kolos był warunkiem zaliczenia, a z demografii i epidemiologii mam 5 Ale tu mogłam poszaleć, robiłam na zaliczenie prezentację o dzieciach niepełnosprawnych.



A teraz pytanie roku Wybrałyście już ubranko, w którym wasze dziecko wyjdzie oficjalnie ze szpitala? No chyba każda mamunia chce, by dzieciątko jakoś specjalnie wyglądało (pomijam, że pewnie i tak z wrażenia się posra albo zarzyga ).[/QUOTE]

Wiedziałam, że zaliczysz
Ja mam wybrane dwie opcje. jedna jak będzie zimno - bodziak z długim rękawem, śpiochy welurowe i bluza taka grubsza, biała. Czapeczka jeszcze oczywiście. Jak będzie ciepło - pajacyk z długim rękawem ( w dalmatyńczyki ) i czapeczka. Ewentualnie na to bluza.

Napisane przez velluto

Witam






A i jeszcze jedna rzecz - puchną mi dłonie. Stopy raczej nie, głownie dłonie i to prawa szczególnie. Tez tak macie? Martwię się, zeby to nie było zatrucie ciążowe, ale ciśnienie mam niskie, ok 60/90-100. W poniedziałek idę na badania zeby sprawdzić czy z resztą wszystko ok

Jak masz niskie ciśnienie i wyniki moczu ok, to chyba nie zatrucie.
Ja mam dzisiaj spuchnięte kostki u nóg. Zaraz idę się położyć z nogami wyżej. Jutro do lekarza skoczę i mu powiem. Może mam zastój w nerce, ale chyba wtedy by mnie bolała. A mnie nic nie boli.

Dzięki dziewczyny za rady odnośnie wózka. Jeszcze pomyślę, obmacam w sklepie.

[hanjah]

A moja wczoraj najbardziej fikała jak oglądaliśmy kwalifikacje skoków narciarskich Jak pierwszy raz ją poczułam to też oglądaliśmy skoki. Rośnie fanka jak nic

[margo80]

a mnie dalej boli w dole brzucha. martwić się czy nie?

Szaja -gratki
co do ciuszków - jeszcze nie mam z czego wybierać

[cate_]

Napisane przez margo80

a mnie dalej boli w dole brzucha. martwić się czy nie?

Jeśli naprawdę mocno Cię boli to może pojedz do szpitala, na pewno Cię to uspokoi

A ja dzisiaj zaczęłam 29 tydzień ale ten czas leci.

[iza240]

dziewczyny mam pytanie.Jeżeli będzie bardzo gorąco to ubierzecie swoje maleństwa w kaftanik z krótkim rękawem?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziękuję za gratulacje

Agatka ostatnio fika mocno na uczelni, w trakcie ćwiczeń właśnie- nie wiem, czy chce włączyć się w dyskusje czy co?

Ja jeszcze nie wybrałam ubranka, bo nie wiem - jeśli malutka będzie, to w ogóle muszę 56 dokupić rzeczy, a może i kilka 52?

Poniżej fotki dzisiejsze.

[kardashi]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17168213]Dziękuję za gratulacje

Agatka ostatnio fika mocno na uczelni, w trakcie ćwiczeń właśnie- nie wiem, czy chce włączyć się w dyskusje czy co?

Ja jeszcze nie wybrałam ubranka, bo nie wiem - jeśli malutka będzie, to w ogóle muszę 56 dokupić rzeczy, a może i kilka 52?

Poniżej fotki dzisiejsze.[/QUOTE]

Blankateż na uczelni wariuje dziś na egzaminie kopała nieźle

A brzuuuś śliiczny!

A co do ubranka. Znajde jakiś śliiczny, welurowy pajacyk Właśnie tamten co widziałam był taki, niby zwykły pajac, jednak miał coś takiego w sobie I własnie tez poczekam tak do końcowych usg, jaka na wielkość będzie mniej wiecej

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziękuję, i pozdrowienia dla szalejącej Blanki

Kurde, welurowe ubranka nie będą na maj za ciepłe? Ja myślałam o normalnie bawełnianych...

[kardashi]

Własnie tez o tym myślę, czy nie bedzie za ciepło.. Ale w sumie.. body na ramiączka, pajacyk, czapeczka w fotelik i wio do auta ? Nie wiem.. nie wiem czy tak wystarczy ?
oczywiście zakładając że bedzie ładna majowa pogoda

a ogólnie welurowych pajacyków mam 3 Jak nie znajde ładniejszego to 'na wyjście' bedzie takiii

[liliputek]

Czesc dziewczyny.
Padam na twarz, pomimo, iz mam zwolnienie lekarskie uczeszczam co 2 tyg na kurs ksiegowosci, ktory konczy mi sie dopiero pod koniec kwietnia i musze jakos wytrwac. A tak sie rozleniwilam, ze teraz mi sie krzywda dzieje, jak mam wstac o 8-wstyd sie przyznac.

Co do snow- mnie sie ostatnio przez 3 dni pod rzad snilo, ze małż zdradza mnie zmoja kumpela. wpadlam w niezla pranoje, pomimo, i z kazdy wolny czas poza praca spedzamy razem, wiec nie bardzo wiem kiedy mialby to zrobic.

Napisane przez Edzia400

jupi jestem okazało sie ze to tylko zasilacz i dzis mi go oddali nie miałam czasu wejsc wczesniej bo byłam na wizycie mała wazy 1200gram i ma 26 cm serduszko pieknie bije głowke ma jak ostatnio na dole dostałam magnez na te twardnienie brzucha czyli mała rozwija sie ksiązkowo nastepna wizyta 12 marca i znów siusiać musze

a sa jakieś dziewczyny które nie ida do szkoły rodzenia ??

ja sobie ja chyba daruje ....

[

Ja tez nie ide do szkoły rodzenia. Nie planowałam nawet. A teraz jak sie ostatnio lekarza pytalam, to nie wolno mi ani pływac, ani robic cwiczen dla ciezarnych ani nic podobnego. Najlepiej mam lezez i pachniec, przez te szyjke moja wariujaca.

Napisane przez basiak

A jeszcze apropos ciążowych nastrojów i chandry
W czwartek tak się wściekłam na męża (właściwie to bez jakiegoś konkretnego powodu), że rozwaliłam sobie laptopa..... Walnęłam normalnie z pięści 3 razy w niego i to tak, że padł twardy dysk... Normalnie furia jakaś. Która mnie przebije???
Na szczęście mam drugiego, tylko, że na tamtym było mnóstwo ważnych rzeczy, księgowość, kadry, zdjęcia i takie różne...Masakra!!! Część udało się odzyskać, ale z resztą może być ciężko. No, ale cóż, za głupotę trzeba płacić. Mam tylko nadzieję, że się dzidzia nie zdenerwowała za bardzo występkiem matki-wariatki.

Widocznie mialas potrzebe wyładowania sie, lepiej to niz tlumic w sobie zlosc.

Napisane przez dafreen

cześć Słonka,

nie było mnie trzy dni i tyle nabazgrałyście a dziś znów nie poczytam bo jedziemy do znajomych, mają troche rzeczy po swoim synku i chcą nam oddać...

ale nic nadrobię jutro albo dzisiaj wieczorkiem...
pisałyście widziałąm tylko coś o antykoncepcji... dzisiejsze wkładki możne juz zakładać nawet jeśli kobieta nie rodziła dzieci wcześniej; ja nie mogę używać tabletek, gumki tylko wybrana bo uczulenie i własnie wkłądkę miałam założoną przez 4 lata, tylko nie hormonalną bo takiej nie mogę, tylko zwykłą... ja sobie chwaliłam, żadnych ubocznych działąń nie zauważyłam....

idę, może coś jednak nadrobię teraz; w bonusie nasz 29 tydzień

Naprawde bardzo ładna z ciebie dziewczyna i brzusio tez piekny.
[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1715977 0]



Daf, to jest niby ta "brzydka i gruba" Ty? no kurczę, laska, kiedy masz urodziny? robimy zrzutkę na lustro, bo koleżance się chyba popsuło i nie widzi na co patrzy [/QUOTE]
No własnie, tez jakos patrze patrze i nie moge dostrzec, w ktorym to momencie ona taka beee..

Napisane przez annLee

aż wstyd się pokazywać teraz
no,ale pstryknęłam to się pokażę

Dziewczyny co wy za kompleksy macie-a raczej wpedzacie w nie inne wizażanki? Piekne dziewczyny z pieknymi brzuszkami- a atakie samokrytyczne.

Napisane przez olivka_7

KasiaaXno siedzenie samej w domu to masakra. Ja od początku siedzę- leżę- z małymi przerwami kiedy mogłam "nie leżeć" i mnie trafia bo żebym mogła coś zrobić, to nie ma szans. A ile można książek czytać, TV oglądać i siedziec na necie. Ale wiem że to dla dobra dzidzi, ale i tak mnie wkurza jak się M zabierze, bo jemu sie jakieś rozrywki należą, a ja do ciężkiej cholery to co? Nie to żebym narzekała, ale czasem to mnie normalnie jego zachowanie do szału doprowadza.
No i niech mi tylko przyjedzie i zacznie oglądać olimpiadę, albo jutro to mu zrobię taki sajgon że się pokicha

Oj potwierdzam, znam ten bol. Ja tez juz cholery dostaje w domu. Chociaz zdrugiej strony tez sie strasznie rozleniwiam i nic mi sie robic nie chce. Ale coz-to dla dobra dziecka i wiem, ze jeszcze tylko maks. 4 miesiace.

Napisane przez margo80

a mnie dalej boli w dole brzucha. martwić się czy nie?

Szaja -gratki
co do ciuszków - jeszcze nie mam z czego wybierać

Margo-ja Cie wcale martwic nie chce, ale jesli masz nr do swojego ginka to moze zadzwon i sie zapytaj. U mnie bóle brzucha były objawem skracania i rozwierania sie szyjki macicy. U ciebie moze byc to cos w ogole innego i żaden grozny objaw-ale lepiej dmuchac na zimne.

SZaja gratulacje-dobrych ocen i pieknego brzuszka.

A ja sie Wam dziewczyny pochwale, że moj małż siedzi w kuchni i robi rogaliki z nutella i jabłkami On to taki zapalony kucharz-amator jest. Uwielbia gotowac. I najgorsze, ze wszystko mu od razu pieknie wychodzi-nawet babki mu ładnie wyrastaja, a za lasagne w jego wykonaniu dałabym sie pokroic. Ja ugotowac umiem, ale juz wypieki to totalna porazka w moim wykonaniu.
I jest jedna wada, gdy Twoj facet potrafi gotowac. Jak juz cos ja ugotuje- to zawsze mi mowi, ze powinnam dodac to i to, albo zrobic tak i tak, co doprowadza mnie do szewskiej pasji.

[bydgoszczanka]

Napisane przez cate_

A ja dzisiaj zaczęłam 29 tydzień ale ten czas leci.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17168213]

Poniżej fotki dzisiejsze.[/QUOTE]

Ślicznie

Napisane przez iza240

dziewczyny mam pytanie.Jeżeli będzie bardzo gorąco to ubierzecie swoje maleństwa w kaftanik z krótkim rękawem?

Sama nie wiem, ale chyba nie.

Napisane przez kardashi

a ogólnie welurowych pajacyków mam 3 Jak nie znajde ładniejszego to 'na wyjście' bedzie takiii

Słodki

Na gazeta pl. jest sporo o karmieniu piersią http://forum.gazeta.pl/forum/f,570,K...e_piersia.html

Znalazłam tam też to

Moja córcia jak miała kilka tygodni to lubiła wieczorami polegiwać
na klacie. Któregoś dnia bardzo nas rozśmieszyła, kiedy leżąc na
klacie zabrała się za intensywne poszukiwanie cycusia. I szło jej to
bardzo profesjonalnie - generalnie przesunęła się w odpowiednie
miejsce, problem w tym, że to była klata taty! Dodam, że klata
taty zdecydowanie nie jest podobna do mojej i bynajmniej nie
pachniała mlekiem. Oszczędziliśmy dziecku dalszych wrażeń, jakie by
miało, gdyby tata był bez T-shirta (bo klata taty jest włochata, a
mamy - na szczeście - nie

Potem przchodziliśmy etap "gadania przy cycusiu". Już po kilku
łykach mleka mała zaczynała mruczeć, nie przerywając ssania.
Brzmiało to mniej więcej tak:
mhhhmmm, mmmmm, mhhhmmm, cum-cum-cum, mhhmm,mmmm!!mmmm?mhhhmmm cum-
cum-cum
Jak się rozpędziła to w pełnym samozachwycie puszczała pierś, by
przejść w głośne :
aaaaa! aaa! auuaaa!
po czym orientowała się, że cycusia nie ma w ustach, więc
pośpiesznie chwytała sobie z powrotem
cum-cum-cum i znów mmmmhhh,mmmmm, mhhhhmmmm , cum-cum-cum

[margo80]

Napisane przez liliputek

Margo-ja Cie wcale martwic nie chce, ale jesli masz nr do swojego ginka to moze zadzwon i sie zapytaj. U mnie bóle brzucha były objawem skracania i rozwierania sie szyjki macicy. U ciebie moze byc to cos w ogole innego i żaden grozny objaw-ale lepiej dmuchac na zimne.

dzięki za radę. od około godziny jest dużo lepiej, chyba dzidzia się przesunęła/inaczej ułożyła. jestem trochę spokojniejsza.
w poniedziałek mam planową wizytę, to powiem ginowi, co się działo i każę mu dokładnie posprawdzać.

[hanjah]

Moja ma chyba czkawkę, bo od jakiegoś czasu czuję takie miarowe jednostajne pukanie. Na kopniaki mi to raczej nie wygląda.

[Edzia400]

Napisane przez annLee

straszne...
żeby wszystko dobrze i szybko się zakończyło
a może zawieźć go do innego miasta? w końcu tu o życie chodzi



aż wstyd się pokazywać teraz
no,ale pstryknęłam to się pokażę

super wygladasz

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez ewaw80

Mam pytanie czy któraś z Was słyszała lu może ma pieluchy wielokrotnego użytku, cos jak na tej stronie link http://www.pieluszkarnia.pl/

ogladałam program o tych pieluchach niby sa jak pampersy bo nie przesikuja ale w srodku dzidek czuje siusiki potem sie to normalnie pierze i znów uzytkuje to tak jakby tetrowa pieluche włozyc do ceratki i załozyc dzindziolkowi przynajmniej ja tak to zrozumiałam

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17164383]Dzień dobry, cześć i czołem

Melduję posłusznie, że pogoniłyście mnie do nauki na 4 Jeden przedmiot z głowy, bo kolos był warunkiem zaliczenia, a z demografii i epidemiologii mam 5 Ale tu mogłam poszaleć, robiłam na zaliczenie prezentację o dzieciach niepełnosprawnych.

Napisałyście tyle, że zapomniałam, co chciałam pisać Wiem, że miałam Kardashi napisać 2 rzeczy: pyszne placuszki, robiłam, i świetny ochraniacz - lubię takie prościutkie wzory.

Naoglądałam się waszych ciuszków i teraz powstrzymywać się muszę, by nie lecieć dalej kupować

A teraz pytanie roku Wybrałyście już ubranko, w którym wasze dziecko wyjdzie oficjalnie ze szpitala? No chyba każda mamunia chce, by dzieciątko jakoś specjalnie wyglądało (pomijam, że pewnie i tak z wrażenia się posra albo zarzyga ).[/QUOTE]


gratuluje zdania egzaminu (bezalkoholowe)

ja jestem dalej na etapie szukania tego czegos ;-P

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez velluto

Witam

Ja do szkoły rodzenia będę chodzić. Juz w tym tygodniu mieliśmy zacząć, ale ze względu na chorobę zaczniemy od najbliższego wtorku. U mnie jest to szkoła przy szpitalu w którym chcę rodzić, kosztuje 350zł, zajęcia trwają 5 tygodni, we wtorki są wykłady, a w środy ćwiczenia. Zajęcia prowadzone są cyklicznie non stop więc można zacząć chodzić w dowolnym momencie, najważniejsze, żeby zaliczyć cały 5-tygodniowy cykl. Zalecają rozpocząć kurs w okolicach 30 tygodnia ciąży, ale ja wolę chodzić juz wcześniej. Ukonczenie kursu gwarantuje indywidualną salę do porodu rodzinnego bez dodatkowych opłat.

Na siku w nocy wstaje 1 raz albo wogóle, ale wówczas mam już tak pełny pęcherz, że aż boli Chyba bedę sobie nastwaić budzik, żeby regularnie wstawac do kibelka i unikać porannego bólu

A i jeszcze jedna rzecz - puchną mi dłonie. Stopy raczej nie, głownie dłonie i to prawa szczególnie. Tez tak macie? Martwię się, zeby to nie było zatrucie ciążowe, ale ciśnienie mam niskie, ok 60/90-100. W poniedziałek idę na badania zeby sprawdzić czy z resztą wszystko ok

Czytam Was regularnie, ale tak pędzicie, że zwykle jestem kilka stron do tyłu
Pozdrawiam

puchniecie rak czy nóg jest normalne a cisnienie masz dobre wiec bym sie za bardzo nie zamartwiała

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez iza240

dziewczyny mam pytanie.Jeżeli będzie bardzo gorąco to ubierzecie swoje maleństwa w kaftanik z krótkim rękawem?

ja chyba niezaryzykuje krótkim rekawem jak juz to kaftanik ale z długim
po 2 nie sadze zeby poczatk maja był gorący chociaz ostatnio pogoda nam figle plata

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17168213]Dziękuję za gratulacje


Poniżej fotki dzisiejsze.[/QUOTE]


brzusio sliczniutki

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez liliputek

Czesc dziewczyny.
Padam na twarz, pomimo, iz mam zwolnienie lekarskie uczeszczam co 2 tyg na kurs ksiegowosci, ktory konczy mi sie dopiero pod koniec kwietnia i musze jakos wytrwac. A tak sie rozleniwilam, ze teraz mi sie krzywda dzieje, jak mam wstac o 8-wstyd sie przyznac.



Ja tez nie ide do szkoły rodzenia. Nie planowałam nawet. A teraz jak sie ostatnio lekarza pytalam, to nie wolno mi ani pływac, ani robic cwiczen dla ciezarnych ani nic podobnego. Najlepiej mam lezez i pachniec, przez te szyjke moja wariujaca.



A ja sie Wam dziewczyny pochwale, że moj małż siedzi w kuchni i robi rogaliki z nutella i jabłkami On to taki zapalony kucharz-amator jest. Uwielbia gotowac. I najgorsze, ze wszystko mu od razu pieknie wychodzi-nawet babki mu ładnie wyrastaja, a za lasagne w jego wykonaniu dałabym sie pokroic. Ja ugotowac umiem, ale juz wypieki to totalna porazka w moim wykonaniu.
I jest jedna wada, gdy Twoj facet potrafi gotowac. Jak juz cos ja ugotuje- to zawsze mi mowi, ze powinnam dodac to i to, albo zrobic tak i tak, co doprowadza mnie do szewskiej pasji.

heheh wiem moj robi dokladnie to samo troche gotowac nauczyłam go ja jemu mamusia pod nos wszystko przynosiła a teraz mądruje sie hehehe i mnie we wszystkim chce poprawiać ostatnio wyszłam mu z kuchni i kazałam samemu dokonczyc

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

Znalazłam tam też to

Moja córcia jak miała kilka tygodni to lubiła wieczorami polegiwać
na klacie. Któregoś dnia bardzo nas rozśmieszyła, kiedy leżąc na
klacie zabrała się za intensywne poszukiwanie cycusia. I szło jej to
bardzo profesjonalnie - generalnie przesunęła się w odpowiednie
miejsce, problem w tym, że to była klata taty! Dodam, że klata
taty zdecydowanie nie jest podobna do mojej i bynajmniej nie
pachniała mlekiem. Oszczędziliśmy dziecku dalszych wrażeń, jakie by
miało, gdyby tata był bez T-shirta (bo klata taty jest włochata, a
mamy - na szczeście - nie

Potem przchodziliśmy etap "gadania przy cycusiu". Już po kilku
łykach mleka mała zaczynała mruczeć, nie przerywając ssania.
Brzmiało to mniej więcej tak:
mhhhmmm, mmmmm, mhhhmmm, cum-cum-cum, mhhmm,mmmm!!mmmm?mhhhmmm cum-
cum-cum
Jak się rozpędziła to w pełnym samozachwycie puszczała pierś, by
przejść w głośne :
aaaaa! aaa! auuaaa!
po czym orientowała się, że cycusia nie ma w ustach, więc
pośpiesznie chwytała sobie z powrotem
cum-cum-cum i znów mmmmhhh,mmmmm, mhhhhmmmm , cum-cum-cum

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez bydgoszczanka

Zostawiać nie mogę, duże zakupy i tak najczęściej robi mąż. Tak myslałam, że będę dziecko brała na ręce a wózek wciągała. Druga wersja - gondola odpinana- do ręki, a stelaż składany i do drugiej ręki. Tak robiłam przy Łukaszu ( ale wtedy musiałam tylko na I piętro wejść ).

wózek jest fajny jeśli chodzi o wygodę dziecka i mamy, ma dużą gondolę, świetną amortyzację, a jego jedyny minus to właśnie waga. według mnie do taszczenia na 4 pietro się nie nadaje. - zmachasz się jak koń na westernie.

Napisane przez basiak

A jeszcze apropos ciążowych nastrojów i chandry
W czwartek tak się wściekłam na męża (właściwie to bez jakiegoś konkretnego powodu), że rozwaliłam sobie laptopa..... Walnęłam normalnie z pięści 3 razy w niego i to tak, że padł twardy dysk... Normalnie furia jakaś. Która mnie przebije???

nawet nie próbuję.

Napisane przez dafreen

idę, może coś jednak nadrobię teraz; w bonusie nasz 29 tydzień

znów nam jakąś szczupłą laskę wklejasz...?
Bo Ty podobno słonica jesteś.

Napisane przez annLee

aż wstyd się pokazywać teraz
no,ale pstryknęłam to się pokażę

ale zgrabny brzuszek, i cała Ty zgrabna.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17164383]
A teraz pytanie roku Wybrałyście już ubranko, w którym wasze dziecko wyjdzie oficjalnie ze szpitala? No chyba każda mamunia chce, by dzieciątko jakoś specjalnie wyglądało (pomijam, że pewnie i tak z wrażenia się posra albo zarzyga ).[/QUOTE]
chyba będzie to te samo, w którym Maksiu był na wyjście ze szpitala- pajacyk bawełniany w kolorowe napisy- rządek pod rządkiem kolorowe literki: I LOVE MUMMY I LOVE DADDY... i tak w kółko.
ale zależy jaka pogoda.

Napisane przez velluto

A i jeszcze jedna rzecz - puchną mi dłonie. Stopy raczej nie, głownie dłonie i to prawa szczególnie. Tez tak macie? Martwię się, zeby to nie było zatrucie ciążowe, ale ciśnienie mam niskie, ok 60/90-100.

to zdejmij pierścionki, jeśli nosisz, bo może się nawyrabiać.

Napisane przez cate_

A ja dzisiaj zaczęłam 29 tydzień ale ten czas leci.

leci, leci... gratki za 29 tydzień.
my dziś zaczynamy 26.

Napisane przez iza240

dziewczyny mam pytanie.Jeżeli będzie bardzo gorąco to ubierzecie swoje maleństwa w kaftanik z krótkim rękawem?

tak, a czemu by nie?
ale to raczej dopiero latem, nie w maju.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17168213]

Poniżej fotki dzisiejsze.[/QUOTE]
milusi brzusio.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17168555]
Kurde, welurowe ubranka nie będą na maj za ciepłe? Ja myślałam o normalnie bawełnianych...[/QUOTE]
tegoroczny maj też nie będzie za ciepły.


Zrobiłam dwa torty- jeden walentynkowy, drugi urodzinowy, oczywiście fotki pocykałam, w poniedziałek Wam pokaże.
Poza tym upichciłam obiadek, wyprałam trzy prania, powycierałam chałupę i byłam na dużych zakupach weekendowych, teraz ździebko padam na twarz, więc zmykam poleżeć.
pa.

[velluto]

Napisane przez bydgoszczanka

Jak masz niskie ciśnienie i wyniki moczu ok, to chyba nie zatrucie.
Ja mam dzisiaj spuchnięte kostki u nóg. Zaraz idę się położyć z nogami wyżej. Jutro do lekarza skoczę i mu powiem. Może mam zastój w nerce, ale chyba wtedy by mnie bolała. A mnie nic nie boli.

wyniki moczu miałam ok w grudniu, bo wtedy ostatni raz robułam badania w poniedzialek lece znow to skontrolowac
Dałas mi do myslenia odnośnie tego zastoju w nerce Ja od okolo tygodnia oczuwam ból w lewym boku...

Napisane przez iza240

dziewczyny mam pytanie.Jeżeli będzie bardzo gorąco to ubierzecie swoje maleństwa w kaftanik z krótkim rękawem?

Ja raczej nie. nie nastawiam sie na jakies upały w maju. Mam nawet przygotowany pajac z dosc grubego materiału w razie większego chlodu, może byc roznie z pogoda
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17168213]
Poniżej fotki dzisiejsze.[/QUOTE]
fajny brzucho

Napisane przez Edzia400

puchniecie rak czy nóg jest normalne a cisnienie masz dobre wiec bym sie za bardzo nie zamartwiała

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17172778]
to zdejmij pierścionki, jeśli nosisz, bo może się nawyrabiać.

Zrobiłam dwa torty- jeden walentynkowy, drugi urodzinowy, oczywiście fotki pocykałam, w poniedziałek Wam pokaże.
Poza tym upichciłam obiadek, wyprałam trzy prania, powycierałam chałupę i byłam na dużych zakupach weekendowych, teraz ździebko padam na twarz, więc zmykam poleżeć.
pa.[/QUOTE]
Juz dawno pozbyłam sie wszelakiej biżuterii
Kobieto zwolnij troche skąd u Ciebie tyle mocy? użycz trochę

[kropka75]

Napisane przez annLee

aż wstyd się pokazywać teraz
no,ale pstryknęłam to się pokażę

Też ślicznie wyglądasz.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17164383]
A teraz pytanie roku Wybrałyście już ubranko, w którym wasze dziecko wyjdzie oficjalnie ze szpitala? No chyba każda mamunia chce, by dzieciątko jakoś specjalnie wyglądało (pomijam, że pewnie i tak z wrażenia się posra albo zarzyga ).[/QUOTE] Nawet mi przez myśl nie przeszło, że na tę okazję ma wyglądać specjalnie.

Ja do szpitala biorę pajace r. 56 i najmniejsze body jakie mam. Co będzie pasowało do dzidka i do pogody, to będzie miał ubrane.

Gratuluję ocen.

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez velluto

A i jeszcze jedna rzecz - puchną mi dłonie. Stopy raczej nie, głownie dłonie i to prawa szczególnie. Tez tak macie?

Mnie też. Konkretnie palce. Jak wracam z pracy i trochę zmarznę to mogę obrączkę zdjąć, poza tym nie ma szans -ani drgnie.

Ale w ciąży to nic dziwnego podobno.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17168213]

Poniżej fotki dzisiejsze.[/QUOTE] Cześć brzuszku. Ładniutki jesteś.

Napisane przez kardashi

Jak nie znajde ładniejszego to 'na wyjście' bedzie takiii

Śliczny.

[kropka75]

A takie ja mam upolowane ubranka ostatnio. Nieco doroślejsze takie...

[Darianna25]

Dzień dobry.
Ostatni dzień w pracy i jutro lecimy do pl
Zobacze moją niuńke w brzuszku i potwierdze czy to niuńka na pewno.

Napisane przez iza240

dziewczyny mam pytanie.Jeżeli będzie bardzo gorąco to ubierzecie swoje maleństwa w kaftanik z krótkim rękawem?

No ja właśnie nie wiem jak ubiore.Zresztą w uk to nie wiadomo jaka pogoda bedzie.Pewnie jakiś odświetny pajac i tyle.
Wkleje Wam co napisałm o butelkach TT koleżanka z innego wątku.

"Po pierwsze to coś na odpowietrzanie nie działa w ogóle, bąbelki i tak się dostają do smoczka, co więcej dostaje się ich dość sporo, kiedy mleczka jest coraz mniej, bo jako iż smoczki są dość spore (większe od tych w normalnych butelkach- ponoć mają imitować cycuszki mamusi ) to nie da rady zapełnić ich całych resztką mleka i dostaje się powietrze.
Po drugie non stop zapychają się dziurki mlekiem.
I po trzecie smoczek jest tak giętki, że ciągle wpycha się do środka, co zmusza do ciągłego wyciągania butelki z buźki maluszka i wkładani spowrotem."

A ja mam ich aż 5.

A to dla Was.

[margo80]

witam.
wstałam dziś w dobrym humorze, bo po pierwsze się wyspałam, a po drugie po wczorajszym bólu ani śladu i czuję się lekka
małż zaczął się nawet zastanawiać, czemu mam taki dobry nastrój, jak on idzie do pracy, a wczoraj miałam zły dzień, jak nie pracował

Szaja, AnnLee - macie fajowe brzusie

zamierzam dziś do południa chodzić w piżamie, potem się ogarnę i upiekę coś dla małża. najlepiej wychodzą mi muffiny, więc poszukam jakiegoś przepisu, którego jeszcze nie próbowałam.
polecacie jakieś szczególnie?

[cate_]

Dzień dobry
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17168213]
Poniżej fotki dzisiejsze.[/QUOTE]
Śliczny brzuś

Napisane przez kardashi

a ogólnie welurowych pajacyków mam 3 Jak nie znajde ładniejszego to 'na wyjście' bedzie takiii

Super misiek

Napisane przez bydgoszczanka

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17172778]
leci, leci... gratki za 29 tydzień.
my dziś zaczynamy 26.

[/QUOTE]

I gratuluję 26 tygodnia

Napisane przez kropka75

A takie ja mam upolowane ubranka ostatnio. Nieco doroślejsze takie...

Ciuszki jak zawsze super

Napisane przez margo80

witam.
wstałam dziś w dobrym humorze, bo po pierwsze się wyspałam, a po drugie po wczorajszym bólu ani śladu i czuję się lekka
małż zaczął się nawet zastanawiać, czemu mam taki dobry nastrój, jak on idzie do pracy, a wczoraj miałam zły dzień, jak nie pracował

Super, że już Ci lepiej

A mnie Tż chce dzisiaj zabrać na Avatar jednak obawiam się, że nie wysiedzę tak długo w jednym miejscu, zwłaszcza, że kolejna bezsenna noc za mną Nie dam rady tak do maja

[yustyna777]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1715977 0]
Daf, to jest niby ta "brzydka i gruba" Ty? no kurczę, laska, kiedy masz urodziny? robimy zrzutkę na lustro, bo koleżance się chyba popsuło i nie widzi na co patrzy [/QUOTE]
O tym samym pomyślałam Dobrze, że sobie robisz zdjęcia. Jak już burza hormonów minie, to sobie pooglądasz jaką byłaś laską w ciąży

Napisane przez annLee

Dafreen-wyglądasz prześlicznie

aż wstyd się pokazywać teraz
no,ale pstryknęłam to się pokażę

Następna z tych "brzydkich i grubych" Koniecznie nowe lustro Przy Was to w kompleksy można wpaść.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17168213]Poniżej fotki dzisiejsze.[/QUOTE]
Śliczny brzusio.

U mnie gin potwierdził na 100% dziewczynkę Mała waży sobie już 540 g. Żadnej niespodzianki już nie powinno być, jeśli chodzi o płeć. Lea, gdybyś mogła zmienić na liście i imię też wybraliśmy ostatecznie inne. Będzie Kinga.
A ja uciekam do łóżka, bo brzuch już cały twardy

[marhalczar]

Dzien dobry!...ja juz nie spie od 6:45, bo polozylam sie spac wczoraj o 22.30... Rano wstalam razem z mezusiem i odprawilam go w góry, na snowboard, a sama zostalam w domu, bo na narty z takim brzusiem to ja sie nie nadaje , trzeba zaczekac do nastepnego roku.

Wczoraj wybralismy sie na ostateczne zakupy wózka ze spiworem i lózeczka z komoda razem z tesciami....i pomimo tego , ze mialam juz pewne idee...zmienilo sie troche... Co chodzi o wózek to zmiana z Jane na Bebeconfort loola up 2010 - trio oxigen night blue (jak na fotce, lubie klasyczny gtranat), do wózka dostalismy w prezencie parasolke i torbe z tej samej firmy, a lózeczko z tej samej firmy jak wczesniej- Micuna ale z nowej kolekcji 2010, model ambient bialy http://issuu.com/micuna/docs/micuna_catalogo/22 .... zamówione i zaplacone (wózek kupili tesciowie.., , lózeczko z komoda , materacem, ochraniaczem i przeiwjakiem- sami kupilismy). Calosc odbierzemy ze sklepu za okolo miesiac...

Poza tym, tesciowia przywiozla mi nastepna porcje ciuszków, 4 body + 4 koszulki z plócienka...super!!!

[margo80]

Napisane przez yustyna777

U mnie gin potwierdził na 100% dziewczynkę Mała waży sobie już 540 g. Żadnej niespodzianki już nie powinno być, jeśli chodzi o płeć. Lea, gdybyś mogła zmienić na liście i imię też wybraliśmy ostatecznie inne. Będzie Kinga.
A ja uciekam do łóżka, bo brzuch już cały twardy

gratuluję córci

marhalczar - suuuper zakupy

postanowiłam jednak nie zalegać w piżamie tak długo i już się doprowadziłam do porządku. no i wymyśliłam, że zamiast muffinów zrobię blondies. zobaczymy, co mi z tego wyjdzie.

[kees26]

Witajcie mamusie

Napisane przez kardashi

Ja mam tylko ochraniacz, nie wiem, może reszta jest z innego materiału. Ale ochraniacz jest taki szorstki. Niby ochraniacz nie musi być jakiś super delikatny i wogole.. No alee.. No i własnie kolor. Myślałam że bedzie jasniejszy, taki jak na zdjęciach, ale jest poprostu jasnożółty

Kurcze, no mam nadzieję, że reszta pościeli nie jest taka szorstka...Może po wypraniu zmięknie nieco
Ja chciałam zamawiać ten jasny fiolecik, ale skoro piszesz, że odcień kremu w rzeczywiśtości jest bardziej intensywny to zastanawiam się nad białym kompletem...Nie chcę ciemnego fioletu

Napisane przez margo80

a mnie dalej boli w dole brzucha. martwić się czy nie?

margo, mi na takie jakby bólo-skurcze ginka poleciła brać preparat z żelazem - aspargin 3xdzień. Ale nie wiem, czy to to samo co u Ciebie - lekarz najlepiej Ci doradzi, będzie ok

Szaja, gratuluję wysokich ocen i masz przesłodki brzusio

Wszystkim Wam życzę słodkich Walentynek

[tygrysek99]

dziewczyny te od córeczek - uprzejmie donoszę że moje znajome w ciągu ostatniego tygodnia urodziły dziewczynki ale w tym nic dziwnego
obie rodziły pierwszy raz - to też norma, obie przenosiły ciążę jedna półtora tygodnia a druga tydzień - to też przy pierwszym dziecku się często zdarza
ale obydwie pannice wielkie są - jedna ważyła prawie 4 kilo druga 3800 i 58 cm długości
no i dodam że rodzice do sporych nie należą - tej większej niuńki to powiedziałabym że nawet zaliczają się do tych drobniejszych....
więc zaczynam się zastanawiać nad ubrankami 56ale kilka będę miała na bank.....

[ewaw80]

Witajcie , ale z Was ranne ptaszynki

tygrysek99 masz rację ja też się zastanawiałam czy kupować ciuszki na 56, bo z mężem do najwyższych się nie zaliczamy, jednak kupiłam bo bym się gryzła gdyby się okazało że nie mam, a dzidziuś ma 52cm

marhalczar supre zakupy, ja mam starszą wersję tego wózka, od znajomych, podobno bardzo dobre są te wózki.

yustyna777 Gratuluję córeczki

Mąż ma ochotę na flaki, cały weekend na szkoleniu jest, właśnie je gotuję co za smród szok już dawno nie gotowałam zapomniałam co mnie czeka

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez cate_

A mnie Tż chce dzisiaj zabrać na Avatar jednak obawiam się, że nie wysiedzę tak długo w jednym miejscu, zwłaszcza, że kolejna bezsenna noc za mną Nie dam rady tak do maja

Bardzo długo trwa ten film, przyznam się szczerze że ja nie dotrwałam do końca

[cate_]

Napisane przez yustyna777

U mnie gin potwierdził na 100% dziewczynkę Mała waży sobie już 540 g. Żadnej niespodzianki już nie powinno być, jeśli chodzi o płeć. Lea, gdybyś mogła zmienić na liście i imię też wybraliśmy ostatecznie inne. Będzie Kinga.
A ja uciekam do łóżka, bo brzuch już cały twardy

Gratuluję córci

Napisane przez marhalczar

Poza tym, tesciowia przywiozla mi nastepna porcje ciuszków, 4 body + 4 koszulki z plócienka...super!!!

Wózeczek super ale u mnie nie sprawdzą się takie kółka

Napisane przez ewaw80

Bardzo długo trwa ten film, przyznam się szczerze że ja nie dotrwałam do końca

Normalnie jakby mi się film znudził to bym poszła na winko ale nawet tego mi teraz nie wolno

[ewaw80]

Napisane przez cate_

Normalnie jakby mi się film znudził to bym poszła na winko ale nawet tego mi teraz nie wolno

Wiem o czym mówisz ostatnio miałam ochotę na martini, na ochocie się skończyło