Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Pokaż wyniki sondy: Boisz się,że jak osiągniesz wymarzoną wagę,to zajdziesz w ciąże i znów walka z kg?
Tak 28 51,85%
Nie 5 9,26%
nie myślałam o tym 21 38,89%
Głosujący: 54. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-18, 11:22   #1081
Milenkar20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Daleka
Wiadomości: 115
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
Czuje sie dobrze i jakos zyje, z dieta nienajlepiej, jutro ostatnie zaliczenie i juz koniec jutro bede w domu nadrobie was obiecuje...

Zaliczylam najgorszy egzamin.... a bulam pewna ze warunek bede miala! No nic buziaki napewno odezwe sie jutro
Gratuluje zaliczenia Jesteś bardzo mądra dziewczynka

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Cytat:
Napisane przez lufer Pokaż wiadomość
hej dziewczyny mogę się do Was przyłączyć?? dziś zaczyna się post więc ja zaczynam dietę ciekawe na ile starczy mi motywacji a mam do zwalenia ponad 30 kg jak na liczniku przekroczy się magiczną 100 to nie ma zmiłuj ehh

Pewnie że przyjmiemy Dasz rade z nami

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Cytat:
Napisane przez czarownica2010 Pokaż wiadomość
Witam nowe kolezanki. Z nami na pewno schudniecie...
Co tu tak cicho od kilku godzin? U mnie dzis z dieta niby wszystko w porzadku, ale przesadzilam troche z iloscia owocow (2 gruszki, 2 banany). Oprocz tego zjadlam rano troche paprykarzu (moje odkrycie-100g=114kcal) i 3 kromki chrupkiego pieczywa. Z tymi owocami nie zaluje, bo w koncu normalnie sie wyproznilam. Odkad sie odchudzam to mam zaparcia. Jak bede w Lublinie to musze zakupic te cud-herbatki w Biedronce, ktorymi sie tak zachwycacie. A poza tym chyba wkroczylam w faze, kiedy moja waga stoi w miejscu. Jak dlugo moze trwac taki stan?
Zastój zależy od twojago organizmu . Ja też mam zastój 2 tydzień

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Cytat:
Napisane przez misialinana Pokaż wiadomość
Witaj, Lufer, mam nadzieje,ze zostaniesz z nami na dluzej
Ja tez praktycznie zaczynam prawie od nowa i choc zarzekalam sie, ze zadnych cud diet... to jednak tak jak Camila chyba jednak sprobuje DUKANA - chocby dla tych 10 kg... a efekt jojo? coz, bede musiala dbac o to, by go unknac
Tym bardziej, ze ZBLIZA SIE TERMIN WAGOWYCH SPOWIEDZI - koniec lutego! i musze osiagnać swój CEL numer 1 jak w opisie.

I od dzis bede tu Wam niestety wypisywac co jadlam i ile, żeby uniknac tego co mnie spotkalo w zezlym tygodniu. bo jak nie pisze co jem to czuje sie bezkarna...
Juz pislam, ale jeszcze raz, ze tak sie pochwale Dzis zjadlam -
1- pol serka wiejskiego,
2 -pol kanapeczki pelnoziarnistej z chuda wedlinka,
3 - jabluszko male,
4 - kawaleczek kurczaka z ogorkiem swiezym,
5 - troche kurczaka z piecarkami. I starczy na dzis


Znacie jakies fajne cwiczenia przy ktorych nie obciaza sie kregoslupa ledzwiowego???
Ide pocwiczyc uda.

Dasz rade twój cel jest do osiągnięcia . A co powiesz na przysiady ???Mnie też plecy bolą i ostatnio same przysiady robie

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Cytat:
Napisane przez tak Pokaż wiadomość
Dziewczyny. Jestem na Ducanie, dopiero od paru dni. I nie mam wagi, nie wiem, czy schudłam cokolwiek. W ogóle, czuję się okropnie. Jestem wielkim pampuchem, grubym. A jak leżę na plaży, to boję się, że ktoś z Greenpeace po mnie przyjdzie, złapie za nogę, wrzuci do morza i krzyknie "Płyń, Wielorybieeee!". Po prostu, mam wrażenie, że jestem jeszcze grubsza, niż byłam. Nie mogę na siebie patrzeć.
Dasz rade . Dziewczyny mają racje zwasz się , a będziesz miała motywacje

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Cytat:
Napisane przez pysia1711 Pokaż wiadomość
Wreszcie mamcia wszystko przeczytała najpierw długa listów batów,aż siedziałam przed kompem z kartką i wszystko notowałam żeby ktoś przypadek nie płakał,że batów nie dostał:

desi- kebab i alkohol
fiolka- pizza
margolka- zapomnienie o nas
czarownica- ciocia sama się prosiła
brać z niej przykład!!!
mysiunia-zestaw Mc'a
Camilo-słodycze
Milenka- grzeszny weekend
misialinana- nastepnej się słodyczy w nadmiarze zachciało
takamagahara-na dzień dobry żebyś wiedziała,
że z Matka Przełożoną i M.CH w jednym
nie ma żartów

fiolka mimo swojego wieku ja z chęcią bym bałwana ulepiła aż w sobotę się na niego skusze albo dziś wieczorem hehe
margolka żeby nie było,że Matka Chrzestna taka niedobra całus za powrót
mysia a co się twojej mamci stało? Moja ma skierowanie i nie chce iść ale jak jej wleje to pójdzie raz dwa
Camilo dał ci ktoś dziecino tego e-booka czy nie? Mamcia ci da.
miilenka to dobrze,że z TŻ sobie porozmawialiście i jest narazie ok
tak nawet nie zaczęłam Dukana,bo mnie przeraził po e-booku
fafforek witaj w gronie bezrobotnych tyle,że ja teraz pracowałam w kwiaciarni, a właściwie pomagałam dziadkom,bo babcia w szpitalu na badaniach
czarownica mi to niczego tak strasznie nie brakuje odkąd jestem na diecie ale z chęcią bym zjadła pyzy z mięsem ale wiem,że są kaloryczne jeśli dojdę do 80kg to wtedy może sobie pozwolę na dwie

Tym co waga poszła w dół gratulacje a tym co nie to się nie przejmujcie w każdej diecie po jakimś czasie jest zastój,bo organizm przywyka do nowej sytuacji i przygotowuje się do dalszego spadku.

Witam nowe dietkowiczki jak podacie dane to was dopisze do listy(wzrost,waga,cel wagowy)
Póki pamiętam sprawdźcie wszystkie czy nie macie braków i czy cele dobrze wpisałam,na aktulną wagę nie patrzcie,bo aktualizacja dopiero dzień po spowiedzi,która jest przypominam 28.

Teraz braki co u mnie... W kwiaciarni u dziadków różnie bywało raz lepiej raz gorzej. Z nimi to jest tak i z kwiaciarnią,że zbytnich dochodów nie przynosi ale oni dalej nie rozumieją,że lepiej z tym skończyć zwłaszcza,że jedno i drugie na rencie/emeryturze po drugie chore. Zgodziłam się na pomaganie,bo babcia w szpitalu na badaniach, jutro minie już tydzień i pojutrze idę ostatni dzień, a potem zajmę się własnymi sprawami.Dobre wieści w środę idę do okulisty i się modlić żebym mogła nosić soczewki ale sądzę,że się uda,bo mimo,że moja wada jest duża to czytałam w necie,że na nią są jeszcze soczewki. Tak więc jeśli się uda w środę to będzie mój najpiekniejszy dzień gdyż okulary nosze od 3 roku życia i odkąd pamiętam to w czasach szkolnych moim wielkim marzeniem były soczewki.
Dzień ogólnie zabieganie nawet jak wróciłam do domu przed 16,to nie miałam chwili wytchnienia.Byłam rozdarta między robieniem obiadu,a nadrabianiem tego co naprodukowałyście.Na dodatek mama dzwoniła,że na zakupach jest to pewnie jeszcze będę schodzić na dół do samochodu i wszystko znosić na górę.Masakra... Zastanawiam się skąd ja na to wszystko biorę siły,A i jeszcze mam kolejną prezentację do pisania za kasę.W sumie fajnie jakaś kasa wpadnie ale muszę się wyrobić do 1 marca. Myślę,że dam radę skoro w piątek idę ostatni raz do kwiaciarni. Z dietką u mnie bardzo dobrze nie warzę się aż do spowiedzi,a jeśli chodzi o ruch to mam go strasznie dużo w pracy i gdy wrócę do domu więc jako takich konkretnych ćwiczeń nie robię,bo jak wrócę po pracy i zajmę się tym co w domu jest do zrobienia to jestem na wyczerpaniu.W sobotę i niedziele odpocznę, a w poniedziałek coś zaliczę z ćwiczeń.

A ja się batów nie boje Lubie sadomaso
Trzymam kciuki za te soczewki

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Cytat:
Napisane przez mysiunia85g Pokaż wiadomość
Pysiu moja mama w grudniu przeszła zawał serca, a wczoraj rano miała operację, wszczepienia bajpasów na sercu. Wczoraj nie mogłam do niej pojechać bo jeszcze parę godzin po operacji była jeszcze pod narkozą! A teraz dopiero co od niej wróciłam, wygląda strasznie, przykryta prześcieradłem i podpięta do całej tej aparatury, skarży się na ból i że jej słabo, a ja nic nie mogę zrobić, jeszcze pielęgniarka mnie wygoniła po 10 minutach, bo to w końcu ojom

Powiedz Swojej mamie, albo ją na siłę zaciągnij do tego lekarza, moja mama ostatni raz była u lekarza jak ja miał chyba 6 lat! od jakiś 5 lat ją błagałam żeby poszła do lekarza, a jak w końcu poszła, to ją karetką wywieźli z przychodni do szpitala.
Ze zdrowiem nie ma żartów.

Przepraszam dziewczyny, później nadrobię posty, jakoś teraz nie mam na to siły

Tak mi przykro Współczuje ci
Milenkar20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 11:25   #1082
Justyska1709
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 21
GG do Justyska1709
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

dziekuje za przywitanie
Moja waga spada jest ok,bardzo sie z tego ciesze i to mnie mobilizuje....
__________________
4.02.10 -poczatek odchudzania,cel 28 kg mniej(68kg)
96,95,94,93,92,91,90,8 9,88,87,86,85,84,83,82,
81,80,79,78,76,75,74,73,72
72(19.07
)...
...
Justyska1709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 11:34   #1083
Milenkar20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Daleka
Wiadomości: 115
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez misialinana Pokaż wiadomość
Wiem... i dziekuje bo naprawde mi sie nalezalo! obiecuje, ze to pierwszy i ostatni raz!
Pysia, no gon tam mamcie swoja, gon koniecznie! mam nadzieje, ze jak najszybciej grzecznie uda sie do lekarza !
Co do Dukana, to zerknelam na forum dziewczyn, ktore zaczely od tego15... . hehehe - ktoras tam sie zastanawiala, czy serek wiejski light nie jest przypadkiem zbyt tuczacyrozwalila mnie jedna z porad: jak nie chudniesz jedz sam serek light z kawa bez cukru.
Milenkar, widzialm Twoja nowa tunike na NK SUPER
Miilenka, tesknilysmy tu za Toba.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------



No ja sie boje efetu jojo
ale chyba do konca lutego przejde na cos ala Dukan - czyli wiekszosc nabialu i czasem jakies warzywko zielone...ale raczej nie bede sie bawic w jogurty tylko 0%.
Myśle tak samo jak ty tez boje się dukana bo można nie wytrwać .
Sp dzięki za miły komentarz na NK

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Cytat:
Napisane przez fiolka122 Pokaż wiadomość
MAtusiu, biczowanie przyjmuję z pokorą. Wiem , ze nie powinnam wcinać tej pizzy, mam wyrzuty sumienia do dziś i dlatego obiecuję solennie, ze nie tknę pizzy, nawet grama, dopóki nie zrzucę co najmniej 10kg.
Dziewczyny uważajcie Mamuśka wróciła.

mysiunia z Twoją mamą na pewno bedzie wszystko dobrze, skoro jest juz po operacji i nie ma komplikacji. Bądź dobrej myśli.
Lufer i Sunshine witam wśród nas i trzymam kciuki.Lufer widzę, ze obie mamy ten sam problem, no to do roboty koleżanko, zaczynamy odchudzanko.

miiilenka no to będę za Ciebie trzymała jutro kciuki, wierze , że zdasz.
Milenkar, ja nie mam już @ grubo ponad 2tyg, zrobiłam już 2 testy-negatywne, więc to przez odchudzanie.Podobno tak bywa, tylko ciekawa jestem jak długo to potrwa...

Niom, a ja jutro co tygodniowe ważonko mam z rańca i jestem niezmiernie ciekawa co bedzie wagusia wskazywała. Pewnie co tydzien bede sie zamartwiała i zastanawiała ile będzie, ale to chyba normalne.

DObra mykam, TŻ potrzebuje kompa.

Nie no to widze ze nie jestem sama z tą@ . Też się zastanawiać zaczynam dla czego nie mam . Ale poczekam jaszcze tydzień
Na pewno spadła ci waga

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Justyska1709 Pokaż wiadomość
Witam,można sie przyłaczyc,rowniez mam do zrzucenia duzzzzoooo kilogramow,nie wiem czy uda sie az 37 ale bede trzymala sie dzielnie zeby jak najwiecej zrzucic.Jestem juz dwa tygodnie na diecie i schudlam 4,5 kg.

Mysle ze bedziemy sie razem wspierac zeby ubylo tych wstretnych kg jak najwiecej
Pewnie że przyjmiemy . A jaką diete stosujesz , że juz tyle schudłaś

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Cytat:
Napisane przez lufer Pokaż wiadomość
176 cm waga 101 wymarzona waga 66

ps dziewczyny gdzie kupujecie ubrania?? ja mam wrażenie że wszystko produkują dla szkieletorów

Ja ubrania kupuje na targowicy u nas . Jast duży wybór
Milenkar20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 11:35   #1084
Justyska1709
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 21
GG do Justyska1709
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

dziekuje za cieplutkie przywitanie
__________________
4.02.10 -poczatek odchudzania,cel 28 kg mniej(68kg)
96,95,94,93,92,91,90,8 9,88,87,86,85,84,83,82,
81,80,79,78,76,75,74,73,72
72(19.07
)...
...
Justyska1709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 11:40   #1085
Milenkar20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Daleka
Wiadomości: 115
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez czarownica2010 Pokaż wiadomość
Lufer, ja najczesciej kupuje ubrania w H&M, albo w KappAhl (nie wiem dokladnie, czy tak to sie pisze). Spodnie niestety musze kupowac w firmowych sklepach, najczesciej Wrangler, bo na moje 4 litery naprawde ciezko cokolwiek wcisnac, tym bardziej, ze caly tluszczyk zbiera mi sie na brzuchu . Najwiekszy problem mam zawsze ze szmatkami na ekstra-imprezki typu wesela... Dlatego teraz postanowilam sobie, ze na chrzciny sobie cos uszyje. Tylko skad tu wziac jakas dobra krawcowa? Dziewczynki, a moze Wy znacie kogos godnego polecenia? Oczywiscie pytam o to Chudzinki z okolic Lublina, bo widze, ze jest nas tu troche.
I wiecie co? Najdziwniejsze jest to, ze jak jestem w Holandii to moge sobie kupic kazda jedna rzecz, ktora mi sie podoba, bo nie ma tam problemu typu "najwiekszy rozmiar jaki mamy to 42". Wrecz przeciwnie, zawsze kupuje 46 i nigdy nie jest to rozmiar najwiekszy, jaki maja. A jak patrze na ulice to nie wydaje mi sie, zeby wsrod Holenderek bylo wiecej kobiet w rozmiarze XXL, niz wsrod Polek. Pomine milczeniem sklepy pod nazwa "dla puszystych". To, ze mamy troche wiecej tu i tam nie oznacza, ze mamy ubierac sie, jak jakies kopciuchy.
Popieram . Te ubrania dla puszystych sąOK ale dla babek po 60 a nie dla nas młodych

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Cytat:
Napisane przez fafforek Pokaż wiadomość
Uuuuu Dziewczęta, troszkę mnie nie było tutaj i widzę coraz więcej nowych twarzy I "starych" też, że tak powiem Nie nadążam z czytaniem.
Ja dziś, mimo że bezrobotna, miałam wreszcie konstruktywne zajęcie. Znajoma "zleciła" zdjęcia paru przedmiotów do sklepu internetowego, więc się produkowałam cały dzień. Najpierw fotki, potem obróbka. Ale uwielbiam to, więc teraz jestem zadowolona i odprężona. Mimo późnej pory
W diecie trwam To trzeci dzień dopiero, ale już czuję się lekka jak piórko. Hehe, jak 95kilogramowe piórko
Sunshine podziwiam za ten ABS. Ja kiedyś próbowałam, ale to nie dla mnie za ciężko było
Pyyysia!! Matko Przełożona wróciłaś !! Ja grzechów nie miałam (jak dotąd) Więc nie bij
Lufer, nie mów mi o ubraniach Nigdzie nic na mnie nie ma wszystko maleńkie. A mieszkam w małym mieście, więc tym bardziej
Takamagahara, bardzo mi przykro

sunshine16, marzena22, czarownica2010, margolka1986, pysia1711, pepea, desireless, lufer, Camila1983, Justyska1709, fiolka122, misialinana, mysiunia85g, tak, majcia, Milenkar20, Takamagahara

Może zdjęć kilka wrzucę w załącznik, to ocenicie, czy są ok, czy jeszcze popracować

Jeśli o kimś zapomniałam, to przepraszam
Piękne : ehem: Wprost idealne
Milenkar20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 11:41   #1086
Justyska1709
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 21
GG do Justyska1709
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I












Pewnie że przyjmiemy . A jaką diete stosujesz , że juz tyle schudłaś

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------



od 4.02do14 bylam na 1200 cal a od poniedzialku na onz ale na tej turbo
__________________
4.02.10 -poczatek odchudzania,cel 28 kg mniej(68kg)
96,95,94,93,92,91,90,8 9,88,87,86,85,84,83,82,
81,80,79,78,76,75,74,73,72
72(19.07
)...
...

Edytowane przez Justyska1709
Czas edycji: 2010-02-18 o 11:45
Justyska1709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 11:43   #1087
Milenkar20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Daleka
Wiadomości: 115
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez czarownica2010 Pokaż wiadomość
Lufer, to ja mam naprawde farta, bo moj maz mnie tylko motywuje. Pierwszego dnia mojej diety twierdzil, ze niepotrzebnie sie odchudzam, bo i tak mnie kocha itp., itd., ale teraz caly czas mnie wspiera i nie smieje sie ani kiedy cwicze, ani kiedy czytam nasz watek. Ach, no i juz kilka razy od niego uslyszalam, ze widac, ze schudlam i ze ladnie wygladam. Tak wiec niczym sie nie przejmuj, bo na pewno Twoj facet bedzie wniebowziety, jesli schudniesz pare kg. Samce jedne!!!

Mój mąz też tak jak twój mówił że kocha mnie takom jaka jestem .
A teraz mi pomaga w ciwiczeniach bo widzi ze to dla mnie bardzo ważne . A zjedzeniem wychodzi zeby mnie nie kusić
Milenkar20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 11:58   #1088
fafforek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: czwarte piętro, salon :)
Wiadomości: 21
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Witajcie
Milenkar20 dziękuję Fotografowanie, to moje takie małe skryte marzenie Chciałabym kiedyś w przyszłości zrobić takie zdjęcia, że ludziom szczeny opadną

Dieta dzień IV. Jakaś osłabiona wstałam. Wzięłam się za pseudotwarożek, może siły wstąpią we mnie

Pisałyście o ciąży. Szczerze powiedziawszy właśnie ciąża jest powodem, dla którego się odchudzam. Nie, nie byłam w ciąży. Właśnie staramy się z mężem o dzidziuśka Ale ginki ( a było ich wielu ) rozkazali schudnąć... Bo to jest powodem kłopotów z zapłodnieniem. Więc dla mnie akurat obawy o to, że schudnę i potem zajdę w ciążę i znów przytyję są nieważne... Najważniejsze dla mnie teraz to schudnąć i mieć dziecko. A co będzie potem, wiadomo Wielka radość i nawet te kilogramy po ciąży nie straszne

Fiolka122!!!! Ja patrzę na Twój podpis. I czy Ty już schudłaś do 75 kg ?? Czy się mylę??
fafforek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 12:37   #1089
lufer
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 348
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

jak tam dziewczynki dietetyczne szaleństwo?? mi koledzy z pracy przynieśli wielki talerz pączków i postawili przed moim nosem ale odstawiłam go na talerz dyrektora zjadłam dziś jeden mały jogurt naturalny 1% 1 banana i pól pomelo i jestem głodna jak wrócę do domu to zrobię sałatkę z pekinki konserwowej papryki i odtłuszczonej fety i bedę ją jadła do wieczora jak zgłodnieję. nie chcę żeby to była znowu dieta cud: będzie cud jak schudnę <lol> miłego dnia
lufer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 12:53   #1090
fiolka122
Raczkowanie
 
Avatar fiolka122
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: okolice BYdgoszczy
Wiadomości: 443
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

fofforek nie, nie schudłam jeszcze do tej upragnionej 75kg, jest zaznaczony kolorem zielonym, bo to kolor nadziei, aktualna waga na czerwono.Przez 3 tyg zrzuciłam dopiero 4,5 kg, a dalej się przebijam...jeszcze długa droga przede mna. Mi tak jak tobie lekarze karzą zrzucić kilogramy, ze względu na przyszłą ciązę. Od roku próbujemy i nic, a ja tylko przybierałam przez ten czas na wadze:-( wieć teraz postanowiłam sie za siebie zabrać. No w końcu trzeba jak się już przekroczyło tą magiczną 100tkę. MAtko nawet jak to czytam to strasznie wygląda. No i ze względu na moją chorobę krwi zalecają schudnąć, bo to zwiększa ryzyko zachorowania, tym bardziej, ze juz raz miałam poważne problemy.
luferek, tak dalej trzymaj, nie daj się skusić smakołykom.
Milenkar widzę, ze nadrabiasz wątki, no i częsciej się pokazujesz no już zaczynaliśmy tęsknić za Tobą.
************************* ********
Pamiętajcie pilnujcie się 28 luty dzień sądu!
IIItydz.
108,7....106,1....105,3....104,2.....99....86..8 2...77....75
fiolka122 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 14:31   #1091
Milenkar20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Daleka
Wiadomości: 115
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez fafforek Pokaż wiadomość
Witajcie
Milenkar20 dziękuję Fotografowanie, to moje takie małe skryte marzenie Chciałabym kiedyś w przyszłości zrobić takie zdjęcia, że ludziom szczeny opadną

Dieta dzień IV. Jakaś osłabiona wstałam. Wzięłam się za pseudotwarożek, może siły wstąpią we mnie

Pisałyście o ciąży. Szczerze powiedziawszy właśnie ciąża jest powodem, dla którego się odchudzam. Nie, nie byłam w ciąży. Właśnie staramy się z mężem o dzidziuśka Ale ginki ( a było ich wielu ) rozkazali schudnąć... Bo to jest powodem kłopotów z zapłodnieniem. Więc dla mnie akurat obawy o to, że schudnę i potem zajdę w ciążę i znów przytyję są nieważne... Najważniejsze dla mnie teraz to schudnąć i mieć dziecko. A co będzie potem, wiadomo Wielka radość i nawet te kilogramy po ciąży nie straszne

Fiolka122!!!! Ja patrzę na Twój podpis. I czy Ty już schudłaś do 75 kg ?? Czy się mylę??
Ja kiedy zaszłam w ciąże to ważyłam 115 kg i balam sie co będzie .Po porodzie . Ale w ciazy schudłam 20 kg . Bo okazało się ze mam cukrzyce ciażową .I nie mogłam prawie nic jeść . Po5 mieśącu okazało się że mam cholestaze ciązowa nie spałam przez 5 mieśęcy bo mnie tak skura swędziała . I leżałam 4 mieśace w szpitalu . Nie za bardzo dobrze mi sie kojarzy okres chodzenia w ciaży . A i jeszcze wysokie ciśnienie .
A potem kilogramy stracone wróciły do 115 choć 5 już zrzuciłam
Mam nadzieje że ci się uda , ja się starałam o Fifiego 3 m. Dam ci rade szybciej zajdziesz w ciąże jak twój mąż będzie po urlopie wypoczęty, wtedy jest s****a silniejsza

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Cytat:
Napisane przez lufer Pokaż wiadomość
jak tam dziewczynki dietetyczne szaleństwo?? mi koledzy z pracy przynieśli wielki talerz pączków i postawili przed moim nosem ale odstawiłam go na talerz dyrektora zjadłam dziś jeden mały jogurt naturalny 1% 1 banana i pól pomelo i jestem głodna jak wrócę do domu to zrobię sałatkę z pekinki konserwowej papryki i odtłuszczonej fety i bedę ją jadła do wieczora jak zgłodnieję. nie chcę żeby to była znowu dieta cud: będzie cud jak schudnę <lol> miłego dnia
Nie martw się schudniesz I tak masz silną wole Że nie dałaś się tym pączkom

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Cytat:
Napisane przez fiolka122 Pokaż wiadomość
fofforek nie, nie schudłam jeszcze do tej upragnionej 75kg, jest zaznaczony kolorem zielonym, bo to kolor nadziei, aktualna waga na czerwono.Przez 3 tyg zrzuciłam dopiero 4,5 kg, a dalej się przebijam...jeszcze długa droga przede mna. Mi tak jak tobie lekarze karzą zrzucić kilogramy, ze względu na przyszłą ciązę. Od roku próbujemy i nic, a ja tylko przybierałam przez ten czas na wadze:-( wieć teraz postanowiłam sie za siebie zabrać. No w końcu trzeba jak się już przekroczyło tą magiczną 100tkę. MAtko nawet jak to czytam to strasznie wygląda. No i ze względu na moją chorobę krwi zalecają schudnąć, bo to zwiększa ryzyko zachorowania, tym bardziej, ze juz raz miałam poważne problemy.
luferek, tak dalej trzymaj, nie daj się skusić smakołykom.
Milenkar widzę, ze nadrabiasz wątki, no i częsciej się pokazujesz no już zaczynaliśmy tęsknić za Tobą.
************************* ********
Pamiętajcie pilnujcie się 28 luty dzień sądu!
IIItydz.
108,7....106,1....105,3....104,2.....99....86..8 2...77....75

A dziękuje staram się nadrabiać
Też tęskniłam za wami a jak tylko mam kąpa wolnego to szybko wchodzę na chwileczkę . Tez dasz rade z dzidzi
i nie pisz że 4,5 kg to mało . To bardzo dużo
Milenkar20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 15:03   #1092
majcia00
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 552
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Powróciłam do diety Ducana i już 2 dzień wzorowo się trzymam właśnie byłam odebrać spodnie narciarskie i zaliczyłam 4 godzinny spacer po centrum handlowym
Jak byłam 2 tygodnie temu to nie mogłam się zmieścić w 44 a 46 musieli zamówić dlatego czekalam a dziś okazało się że 46 z tyłka mi zjeżdżają a 44 sa idealne spokojnie je zapiełam i czuje się w nich swobodnie więc kupiłam 44 dobrze że jeszcze były a jutro ide na pierwszą w życiu jazde na nartach
majcia00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 15:18   #1093
fiolka122
Raczkowanie
 
Avatar fiolka122
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: okolice BYdgoszczy
Wiadomości: 443
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

[QUOTE=Milenkar20;17275332]Ja kiedy zaszłam w ciąże to ważyłam 115 kg i balam sie co będzie .Po porodzie . Ale w ciazy schudłam 20 kg . Bo okazało się ze mam cukrzyce ciażową .I nie mogłam prawie nic jeść . Po5 mieśącu okazało się że mam cholestaze ciązowa nie spałam przez 5 mieśęcy bo mnie tak skura swędziała . I leżałam 4 mieśace w szpitalu . Nie za bardzo dobrze mi sie kojarzy okres chodzenia w ciaży . A i jeszcze wysokie ciśnienie .
A potem kilogramy stracone wróciły do 115 choć 5 już zrzuciłam
Mam nadzieje że ci się uda , ja się starałam o Fifiego 3 m. Dam ci rade szybciej zajdziesz w ciąże jak twój mąż będzie po urlopie wypoczęty, wtedy jest s****a silniejsza



Widzisz Milenkar, ja jak zaszłam w ciąże to okazało się , ze mam zakrzepice, a poniewaz lekarze źle mnie na początku zdiagnozowali zrobiło się bardzo źle, ciąże utrzymałam przez to tylko 4 miechy. Poźniej okazało się , ze genetyka winna. Lezałam ok 4 miesięcy zanim zaczełam chodzić, faktycznie to było jak nauka chodzenia dziecka. Od tego czasu przybyło mi jakies 30 kg .Wiem, ze dla zmniejszenia ryzyka komplikacji musze zrzucić te zbędne kilogramy,(u mnie każda następna ciąża jest wysokiego ryzyka)mam nadzije, że to ułatwi też zajście w ciąże. A później to masz racje...mój TŻ bedzie mysiał wziąść długi urlop...hehe. 3 m.prób to nie długo, ja za pierwszysm razem 2 miechy, zaraz po ślubie się udało, a teraz po roku nic. ale teraz daliśmy sobie na luz. Ile Twój maluszek już teraz ma?Filip ładne imię-zawsze mi sie podobało.To widze, ze startujemy z podobną wagą, a ile obecnie masz?
fiolka122 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 15:47   #1094
tak
Zakorzenienie
 
Avatar tak
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: znikąd.
Wiadomości: 5 205
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

misialinana - będę musiała iść do jakiejś przychodni, bo tu, gdzie studiuję, nie mam żadnej rodziny, u której mogłabym się zważyć. Chyba że jest któraś z Was z Opola i przyjmie mnie na ważenie A zdjęcia na naszej klasie nie są aktualne - tzn. "grubość" twarzy może tak, ale raczej od pasa w dół dużo przytyłam..
Nie poddaję się, ale wpadłam w zwyczajny dołek. Jestem gruba i brzydka ;/. Mam 170 cm wzrostu, wg dowodu 169, ale podobno potem urosłam jeden centymetr, wg pani doktor . A schudnąć chcę z 78 kg do 58 kg.
Wrrrr. Dzisiaj zrobiłam sobie rybkę, ale stwierdziłam, że zdecydowanie nie odpowiada mi zapach i smak "rybny". Ostatnio wyszła mi o niebo lepsza, ale może to dlatego, bo robiłam pangę, a dzisiaj coś innego - nawet nie pamiętam co .
Wczoraj mnie brzuch okropnie bolał i myślałam, że padnę, ale zajęłam się nauką na poprawkę, więc jakoś zapomniałam o bolącym brzuchu

Pewnie ważę więcej, o wiele więcej, pewnie nic nie schudłam

Edytowane przez tak
Czas edycji: 2010-02-18 o 15:51
tak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 16:18   #1095
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Ja to jestem ciekawa ile jeszcze wytrzymam narazie mam wystarczająco dużo samozaparcia w sobie, żeby nie jeść słodyczy i innych bomb, ale ciekawe co będzie dalej jak moja waga nie ruszy w dół...
Narazie jestem cierpliwa, wiem, że ten stan może trwać i trwać ale w końcu ruszy, prawda?

Jestem już po obiadku, strasznie zmęczona dzisiejszym dniem na uczelni chyba się prześpię trochę a potem nauuka
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 17:02   #1096
amedaheda
Raczkowanie
 
Avatar amedaheda
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 161
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

czesc Laleczki
ja niestety nic nie pisze,bo kompletnie nie mam czasu,kompletnie.Na studiach plan ma tak zje***y,ze po prostu zal-wychodze rano,wracam wieczorem,albo w ciagu dnia na 2 godzinki i siedze z moja Potworą,(tak mi sie serce kraja jak wychodze na caly dzien i jej nie widze..),z pracy mnie nie zwolnili,wiec w kazdy weekend teraz pracuje,jedyny moj wolny dzien to piatek-niby,bo koncze o 9.30,potem praca,a reszta to TŻ i Młoda..
ech..bede Was czytac,ale watpie zebym mogla pisac,strasznie zaluje bo z Wami ma lepsza motywacje.
napisze tylko tyle,ze z dieta swietnie sie trzymam,nie jem w ogole zadnych macznych produktow i codziennie robie 8 minut brzuszkow(nie wiem jakim cudem znajduje na to czas)..
waga poleciala mi 4 kg,chyba przez ten stres i to cale zamieszanie,jestem wykonczona.
caluje Was cieplo
__________________
walka z kilogramami wygrana
teraz toczę bój o ładną cerę
no i tę najtrudniejszą-zaakceptować samą siebie..
amedaheda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 17:25   #1097
pysia1711
Wtajemniczenie
 
Avatar pysia1711
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez desireless Pokaż wiadomość
Mamuska a ja za co lanie xD i tak schudłam :P
wiem,wiem że ci się schudło,a lanie było za kebaba i alkohol

czarownica2010,Lufer
ja z ubraniami nie mam problemu najczęściej je kupuje na targu pod nova,na ruskiej i giełdzie przy "dworku grafa", a rzadziej w butikach na krakowskim.

Cytat:
Napisane przez Milenkar20 Pokaż wiadomość
A ja się batów nie boje Lubie sadomaso
Trzymam kciuki za te soczewki
powinnaś się bać maminych batów dzięki w środę się wszystko okaże co z tymi soczewkami mam wizyte na popołudnie

Cytat:
Napisane przez fiolka122 Pokaż wiadomość
Pamiętajcie pilnujcie się 28 luty dzień sądu!
ten dzień od walentynek właśnie mnie motywuje i myśl,żę to dzień sądu.Kicha by była gdyby wyszło po spowiedzi,że ja Matka Chrzestna i Przełożona nic nie schudłam.Wstyd totalna.

Pracę dziś skończyłam o 13 ale jeszcze pojechałam do mamy do pracy i się urwała na chwilę żeby siostrze kupić bilet na 3 miech,sobie ciapy i zobaczyć piżamy oraz szlafroki do szpitali,a mi tunikę.Jak zrobie foto to wstawię.Jestem po długiej kąpieli i siedzę z odżywką na włosach zaraz idę ją spłukać, potem się wysuszę,pomaluje,wyprostu je włosy i ubiorę w nową rzecz. Nigdzie się nie ubieram ale jak każda miewam dni,że chce wyglądać sexi. To ja lecę robić co mam zrobić.dodam jeszcze,że z dietka oki,a ćwiczenia jak już mówiłam zaliczam w formie lataniny po kwiaciarni oraz domu,a konkretne od niedzieli/poniedziałku. Trzymać się słodyczami i alkoholami się nie zapychać i nie zalewać robaczka. hehe zajrze wieczorkiem


__________________


Edytowane przez pysia1711
Czas edycji: 2010-02-20 o 20:02
pysia1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 17:48   #1098
Justyska1709
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 21
GG do Justyska1709
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

apropo listy to bardzo bym prosila o poprawke,bo ja tam zamiast schudnac to jeszcze te pol kg mam wiecej :-(plisss
__________________
4.02.10 -poczatek odchudzania,cel 28 kg mniej(68kg)
96,95,94,93,92,91,90,8 9,88,87,86,85,84,83,82,
81,80,79,78,76,75,74,73,72
72(19.07
)...
...
Justyska1709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 17:58   #1099
fafforek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: czwarte piętro, salon :)
Wiadomości: 21
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Co to ten 28 luty Kochane?? Dzień sądu??
fafforek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 18:09   #1100
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez pysia1711 Pokaż wiadomość

a i jeszcze lista tych,którzy mi są coś dłużni do naszej kochanej listy:
miiilenka-wzrost
Agulek27-wzrost
amedaheda-wszystko
majcia00-wszystko
sunshine16-wszystko

179cm, 94 bylo, 92 jest, bedzie mam nadzieje 70
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 18:27   #1101
pepea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Zg-c
Wiadomości: 134
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez fafforek Pokaż wiadomość
Co to ten 28 luty Kochane?? Dzień sądu??

to dzien w ktorym Matka Chrzestna bedzie lac lub nagradzac prosciej mowiac comiesięczne wazenie.
pepea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 19:06   #1102
Milenkar20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Daleka
Wiadomości: 115
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez majcia00 Pokaż wiadomość
Powróciłam do diety Ducana i już 2 dzień wzorowo się trzymam właśnie byłam odebrać spodnie narciarskie i zaliczyłam 4 godzinny spacer po centrum handlowym
Jak byłam 2 tygodnie temu to nie mogłam się zmieścić w 44 a 46 musieli zamówić dlatego czekalam a dziś okazało się że 46 z tyłka mi zjeżdżają a 44 sa idealne spokojnie je zapiełam i czuje się w nich swobodnie więc kupiłam 44 dobrze że jeszcze były a jutro ide na pierwszą w życiu jazde na nartach
To wspaniale że ci się udało spaść o jeden rozmiar
To i mnie motywuje

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Cytat:
Napisane przez fiolka122 Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez Milenkar20 Pokaż wiadomość
Ja kiedy zaszłam w ciąże to ważyłam 115 kg i balam sie co będzie .Po porodzie . Ale w ciazy schudłam 20 kg . Bo okazało się ze mam cukrzyce ciażową .I nie mogłam prawie nic jeść . Po5 mieśącu okazało się że mam cholestaze ciązowa nie spałam przez 5 mieśęcy bo mnie tak skura swędziała . I leżałam 4 mieśace w szpitalu . Nie za bardzo dobrze mi sie kojarzy okres chodzenia w ciaży . A i jeszcze wysokie ciśnienie .
A potem kilogramy stracone wróciły do 115 choć 5 już zrzuciłam
Mam nadzieje że ci się uda , ja się starałam o Fifiego 3 m. Dam ci rade szybciej zajdziesz w ciąże jak twój mąż będzie po urlopie wypoczęty, wtedy jest s****a silniejsza



Widzisz Milenkar, ja jak zaszłam w ciąże to okazało się , ze mam zakrzepice, a poniewaz lekarze źle mnie na początku zdiagnozowali zrobiło się bardzo źle, ciąże utrzymałam przez to tylko 4 miechy. Poźniej okazało się , ze genetyka winna. Lezałam ok 4 miesięcy zanim zaczełam chodzić, faktycznie to było jak nauka chodzenia dziecka. Od tego czasu przybyło mi jakies 30 kg .Wiem, ze dla zmniejszenia ryzyka komplikacji musze zrzucić te zbędne kilogramy,(u mnie każda następna ciąża jest wysokiego ryzyka)mam nadzije, że to ułatwi też zajście w ciąże. A później to masz racje...mój TŻ bedzie mysiał wziąść długi urlop...hehe. 3 m.prób to nie długo, ja za pierwszysm razem 2 miechy, zaraz po ślubie się udało, a teraz po roku nic. ale teraz daliśmy sobie na luz. Ile Twój maluszek już teraz ma?Filip ładne imię-zawsze mi sie podobało.To widze, ze startujemy z podobną wagą, a ile obecnie masz?
Kochana dasz rade i schudniesz Masz bardzo dużą motywacje do tego. Przykro mi bardzo z powodu poronienia , ja tez miałem duże ryzyko z tą holestazą niunio mógł w każdej chwili umrzeć w brzuchu dla tego tyle leżałam w szpitalu
Mój skarp ma na imię Filip ur.19,08,2009r Jutro kończy pół roczku Ważyłam jeszcze miesiąc temu 115 kg a teraz jak się zważyłam to 109. Było by jeszcze więcej ale nie mam okresu już dwa tygodnie . test robiłam 2 razy i nie jestem w ciąży . Jak dostane to moment waga poleci

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Pewnie ważę więcej, o wiele więcej, pewnie nic nie schudłam
TAK Nie przejmuj się na pewno schudłaś

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Cytat:
Napisane przez sunshine16 Pokaż wiadomość
Ja to jestem ciekawa ile jeszcze wytrzymam narazie mam wystarczająco dużo samozaparcia w sobie, żeby nie jeść słodyczy i innych bomb, ale ciekawe co będzie dalej jak moja waga nie ruszy w dół...
Narazie jestem cierpliwa, wiem, że ten stan może trwać i trwać ale w końcu ruszy, prawda?

Jestem już po obiadku, strasznie zmęczona dzisiejszym dniem na uczelni chyba się prześpię trochę a potem nauuka
Na pewno ruszy waga . Ja też mam zastój

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Cytat:
Napisane przez amedaheda Pokaż wiadomość
czesc Laleczki
ja niestety nic nie pisze,bo kompletnie nie mam czasu,kompletnie.Na studiach plan ma tak zje***y,ze po prostu zal-wychodze rano,wracam wieczorem,albo w ciagu dnia na 2 godzinki i siedze z moja Potworą,(tak mi sie serce kraja jak wychodze na caly dzien i jej nie widze..),z pracy mnie nie zwolnili,wiec w kazdy weekend teraz pracuje,jedyny moj wolny dzien to piatek-niby,bo koncze o 9.30,potem praca,a reszta to TŻ i Młoda..
ech..bede Was czytac,ale watpie zebym mogla pisac,strasznie zaluje bo z Wami ma lepsza motywacje.
napisze tylko tyle,ze z dieta swietnie sie trzymam,nie jem w ogole zadnych macznych produktow i codziennie robie 8 minut brzuszkow(nie wiem jakim cudem znajduje na to czas)..
waga poleciala mi 4 kg,chyba przez ten stres i to cale zamieszanie,jestem wykonczona.
caluje Was cieplo
Szkoda że nie możesz do nas zaglądać gratuluje spadku wagi

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Cytat:
Napisane przez fafforek Pokaż wiadomość
Co to ten 28 luty Kochane?? Dzień sądu??
Tak to jest nasz dzień sądu ostatecznego
Po tym dniu wszystkie sie przyznamy do naszych grzechów
A pysia nam baty da : hahaha:

Edytowane przez Milenkar20
Czas edycji: 2010-02-18 o 18:54
Milenkar20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 19:40   #1103
magdawska
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Witajcie czy ja mogę się dołączyć ...niestety +37 dokładnie....
magdawska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 20:27   #1104
fiolka122
Raczkowanie
 
Avatar fiolka122
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: okolice BYdgoszczy
Wiadomości: 443
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Tak się tak nie przejmuj, my wierzymy w Ciebie i wierzymy, ze na pewno schudłaś.

Ameda no ładny spadek, gratuluje i życzę więcej wolnego czasu.

majcia no to super, ze jednak numerek mniejsze te spodenki i życzę jak najmniej upadków na nartach.Jak się powinno powiedzieć?połamania kijków?

Milenkar to można powiedzieć, że jedziemy na jednym wózku.Ale damy rade, mocno w to wierze.

mykam teraz, wroce pozniej
fiolka122 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 20:54   #1105
misialinana
Rozeznanie
 
Avatar misialinana
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 744
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Hej laski
Bosz, gdybym Wasnie miala, w zyciu bym nie uwiezyla, ze dam rade przejsc koljna diete! hehe. Gratuluje Wam wytrwalosci!! i kolejnych spadkow wagi!!

to ja sie dzis grzecznie melduje z diety
1 - musli na mleku
2 - pol kromki pelnoziarnistego z chuda wedlinka
3 - pol serka wiejskiego
4 - kubek pomidorowej (babcia moja robi taka gesta z przecieru) zjadlam bez dodatkow, alee i tak byla bardzo sycaca :
I to wszystko, bo dopiero wrocilam do domu. mam nadzieje, ze nie bedzie mnie zbytnio meczyc dzis uczycie glodu, bo te upe o 16 gdzies jadlam.

A i bylam na kawce u kolezanki. Podala tez ciasto czekoladwe z bita smietana. Ale nie dalam sie skusic ani na gryza nie jest mi specjalnie ciezko odmowic (nawet jak cos lezy przede mna) problem mam jedynie kiedy juz sie skusze na gryza... wtedy najczesciej konczy sie na calym kawalku, dwoch... a czasem nawet na zawaleniu calej diety.

Tak, napewno nie masz az takich powodow do rozpaczy! czytalam posty dziewczyn, ktore zalily sie, ze na poczatku dukana wydawalo im sie, ze bardziej tyja, niz chudna. u niektorych sam nabial bez warzyw moze powodowac nawet zatwardzenie. wtedy 2 kilo wiecej na wadze to zwyczajnie pelne kiszki,a nie tluszcz

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

A! I bede miala wage! Babcia m pozyczy
wiec w koncu bede mogla sie wazyc rano, na czczo i nago
Tylko nie wiem, czy zdaze to zalatwic do tego 28... ale napewno w pierwszych dniach marca mam nadzieje, ze M.CH bic nie bedzie za mocno, jesli spoznie sie ze spowiedzia te 3 dni w razie czego.
__________________

We cannot discover new oceans
unless we have the courage
to lose sight of the shore...

misialinana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 21:02   #1106
Camila1983
Zadomowienie
 
Avatar Camila1983
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Staruszek Świat
Wiadomości: 1 690
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Dobry wieczór
Miałam dzis okropny dzień w pracy Najgorzej jak ma sie humorzastego szefa.
Po pracy pobiegłam z siostrą na miasto i nak się nabiegałam, ze już na nic siły nie mam. Kupiłam buty, ale są tak wysokie, że nie wiem jak w nich będę chodziła
W pracy zjadłam mussli z jogurtem truskawkowym i kilka słonych paluszków ( puste kalorie, wiem), i wypiłam 2 kawy z mlekiem.
Po powrocie do domu ryba pieczona na grillu (kawałek), pół torebki brązowego ryżu i surówka z kapusty kiszonej.
Niestety skusiłam się jeszcze na kawałek czekolady, ale to wszystko to i tak o niebo mniej niż zjadałam przed dietą.
W sobotę pewnie będą jakieś małe grzeszki, bo jadę na wystawę motocykli i trzeba będzie coś na mieście zjeśc, ale będę się pilnowała, a poza tym wszystko tam wybiegam
Od poniedziałku chcę rozpocząc Dunkana, to co piszą w książce przekonuje mnie, nie wiem jednak czy dam radę wytrwac tą pierwszą fazę. Jeśli nie będę mogła patrzec już na kurczaka czy inne białko to nie mam zamiaru sie męczyc i wrócę do swojego spsobu odchudzania.'
No i oczywiście nie opuszczę Was
__________________
"Ten moment gdy oczy w jego stronę zwrócone
z podziwem patrzą one gdy on grzeje oponę,
jeszcze chwila i stanie się to co zwykle
puści sprzęgło, ruszy i na horyzoncie zniknie..."
Camila1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 21:04   #1107
misialinana
Rozeznanie
 
Avatar misialinana
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 744
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Witam Magdawska a 37 z ilu? i przy jakim wzroscie?
z Nami dasz rade napewno!!
__________________

We cannot discover new oceans
unless we have the courage
to lose sight of the shore...


Edytowane przez misialinana
Czas edycji: 2010-02-18 o 21:09
misialinana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 22:00   #1108
pysia1711
Wtajemniczenie
 
Avatar pysia1711
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez pepea Pokaż wiadomość
to dzien w ktorym Matka Chrzestna bedzie lac lub nagradzac prosciej mowiac comiesięczne wazenie.
lać to nie będzie aż taka jędza z niej nie jest

Cytat:
Napisane przez Milenkar20 Pokaż wiadomość
Tak to jest nasz dzień sądu ostatecznego
Po tym dniu wszystkie sie przyznamy do naszych grzechów
A pysia nam baty da : hahaha:
batów nie będzię no chyba,że się trafi taki mały wyjątek hihi nie no żartuje każdy przecież coś tam stracił z tego tłuszczu.baty jedynie są głównie za słodycze,alkohol i nie trzymanie diety wyjątkami są szczególne okoliczności jak urodziny koleżanki itp. byle nie co tydzień ani nie codziennie

Cytat:
Napisane przez misialinana Pokaż wiadomość
Tylko nie wiem, czy zdaze to zalatwic do tego 28... ale napewno w pierwszych dniach marca mam nadzieje, ze M.CH bic nie bedzie za mocno, jesli spoznie sie ze spowiedzia te 3 dni w razie czego.
jejku ale się mnie wszystkie boją o matko wychodzi,że sieje postrach na wątku,a może i już na całym forum hehe bicia nie będzie za przesunięcie terminu o kilka dni wiadomo,że ktoś tego 28 może nie dopchać się do kompa.

ostro coś się wziełyście za dzień sądu,nawet nie chce myśleć o tym jaką panikę będziecie siać od poniedziałku gdy tydzień zostanie.

pisze teraz z kamilkiem i mamy sie zobaczyć w sobote jutro ma mi potwierdzić zamierzamy lepić bałwana i pójść do mnie na film a reszta wyjdzie w trakcie oczywiście nie będziemy szaleć,bo za ścianą mama będzie ale jakieś tam całusy przytulasy macasy pewnie będa hehe zmykam do łóżka dalej z nim pisać.Trzymać się po pracy wpadne dopiero na kontrole.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

bym zapomniała nie mogłam wytrzymać i na noc się zważyłam pokazało kilo mniej czyli 85,5 ale na pewno więcej zgubiłam,bo przecież się ważyłam na noc na pełno na dodatek wcześniej wypiłam duża szklanicę wody,a wcześniej kolacje no to ja zmykam do dniu sądu nie staje na wagę specjalnie kazałam ją schować i wyjąć dopiero 28
__________________

pysia1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 22:54   #1109
fafforek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: czwarte piętro, salon :)
Wiadomości: 21
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Haha, ja nie mam u siebie wagi, ale 28 będę u Taty. I u niego się ważyłam przed dietą i było 95 więc 28go rano się spowiadam u mnie to będą 2 tygodnie diety, więc liczę może po cichu na jakieś 5 kg w dół. Ale to wiadomo, że na początku woda schodzi.
Buziaki
fafforek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-18, 23:20   #1110
pepea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Zg-c
Wiadomości: 134
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Pysia co do alkoholu to bym tak do konca sie nie zgodzila, dzisiaj wyczytalam pewne badania na postawie ktorych udowodniono,ze lampka (120 ml) czerwonego wina do kolacji ( tak 5 razy w tygodniu) redukuje wage nawet do 2 kilo na miesiac, wypicie powyzej tej normy dziala w 2 strone- niestety Aha a czerwona herbata pita codziennie redukuje nawet 5 kilo na miesiac

Co do waznia to ja mam w piatki ,ale obiecalam sobie,ze do 28 zapomne o wadze dlatego nowa kupuje 27

Ja uciekam tez spac takze DOBRANOC LASKI
pepea jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.