Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

[fafforek]

Co do alkoholu!!
Ja miałam nauczycielkę w liceum, która piła wódę hektolitramikl aski:
I miała figurę jak modelka klask i:

Jaki z tego wniosek ?? Idę do nocnego :jupi :

[misialinana]

Dziendobry Chudzinki!
Milego kolejnego dnia odchudzania! Ja dzis jestem pelna nadziei, bo wczoraj przed zasnieciem Moj Man 'przyznal sie', ze mi sie przygladal ostatnio i naprawdę widzi roznice Rzeczywiscie, brzuchol mi sie splaszczyl. Wiec mimo mojego walnetynkowego pofolgowania ze slodkosciami wytrwalam na polu walki i bede dalej bez (mam nadzieje) dodatkowych grzeszkow walczyc dalej z kilosami

Napisane przez pepea

Aha a czerwona herbata pita codziennie redukuje nawet 5 kilo na miesiac

to lece pic moja ulubiona ostatnio hrbatke!!!!!

[lufer]

Napisane przez misialinana

Hej laski
Bosz, gdybym Wasnie miala, w zyciu bym nie uwiezyla, ze dam rade przejsc koljna diete! hehe. Gratuluje Wam wytrwalosci!! i kolejnych spadkow wagi!!

to ja sie dzis grzecznie melduje z diety
1 - musli na mleku
2 - pol kromki pelnoziarnistego z chuda wedlinka
3 - pol serka wiejskiego
4 - kubek pomidorowej (babcia moja robi taka gesta z przecieru) zjadlam bez dodatkow, alee i tak byla bardzo sycaca :
I to wszystko, bo dopiero wrocilam do domu. mam nadzieje, ze nie bedzie mnie zbytnio meczyc dzis uczycie glodu, bo te upe o 16 gdzies jadlam.

A i bylam na kawce u kolezanki. Podala tez ciasto czekoladwe z bita smietana. Ale nie dalam sie skusic ani na gryza nie jest mi specjalnie ciezko odmowic (nawet jak cos lezy przede mna) problem mam jedynie kiedy juz sie skusze na gryza... wtedy najczesciej konczy sie na calym kawalku, dwoch... a czasem nawet na zawaleniu calej diety.

Tak, napewno nie masz az takich powodow do rozpaczy! czytalam posty dziewczyn, ktore zalily sie, ze na poczatku dukana wydawalo im sie, ze bardziej tyja, niz chudna. u niektorych sam nabial bez warzyw moze powodowac nawet zatwardzenie. wtedy 2 kilo wiecej na wadze to zwyczajnie pelne kiszki,a nie tluszcz

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

A! I bede miala wage! Babcia m pozyczy
wiec w koncu bede mogla sie wazyc rano, na czczo i nago
Tylko nie wiem, czy zdaze to zalatwic do tego 28... ale napewno w pierwszych dniach marca mam nadzieje, ze M.CH bic nie bedzie za mocno, jesli spoznie sie ze spowiedzia te 3 dni w razie czego.

gdybam ja miała zjeść takie małe ilości posiłków to chyba umarłabym z głodu dziś na II śniadanie mam marchewkę pokrojoną w słupki a za następne 3 godz wszamam jabłko kurcze dziewczynki czy naprawdę tak trzeba się katować?? nie ma łatwiejszej metody?? ps mojej siostrze odeszły rano wody i zaczęła rodzić więc będzie okazja do imprezy ale zamierzam wypić małego drinka z wodą z cytryną bez cukru i miodu za zdrowie małego a zagrycha ewentualnie ogóreczek albo grzybek

[misialinana]

Lufer, gdybym wrocila o normalnej porze do domu napewno zjadlabym jeszcze kurczaka z warzywami na obiado-kolacje! wiec wcale az tak sie nie trzeba katowac - mysle, ze jesli trzymasz sie mniejszych a czestszych posilkow, to wystarczy dobrac odpowiednie produkty - miesko (piersi z kurczaka mozna na 100 sposobow zrobic ) a jak zjesz nawet talerz salaty, czy calego brokula z sosem jogurtowo czosnkowym to najesz sie za wszystkie czasy, a dieta na tym napewno nie ucierpi!!

Moze inne dziewczyny tez dopisza swoje pomysly na sycace a nietuczace dania

[Kradziejka]

wczorajszy dzionek minął bardzo fajnie, z kimś bardzo fajnym, ale nie będę zgłębiać się w szczegóły hehe)

z jedzonkiem jest już o niebo lepiej! wczoraj z rana zaczęłam robić obiad, doszłam do wniosku, że mogę zjeść przed wyjściem, bo lepiej na początku dnia niż wieczorkiem po powrocie... więc zjadłam obiad na śniadanie (kawałek schabowego, ziemniaczki i 2ogóraski u pana Ciacho grzecznie, bez przesady, paluszki i soczek) w domku na kolacje trochę rybki i pieczywka. a co tam) oglądając film podjadałam mandarynki dzisiaj na wadze 86.2) czyli spada to co przybrałam przez te dwa grzeszne dni. aby w dól kochane:P

dzisiaj rybka na śniadanko była. do 16-17 będę tylko pomarańcze, kiwi i mandarynki wcinać

[sunshine16]

Cześć ja już po sniadanku Była owsianka z orzechami i 3 suszonyi morelami

Dzisiaj mam woooolne więc może sobie odrobinke odpocznę, ale wiem że powinnam się zacząć już uczyć Wybieram się na zakupy spożywcze skoczę też do galerii, miałam zamiar kupić sobie spodnie w tym miesiącu ale sobie odpuszczę - kupię w połowie marca może coś mi waga spadnie do tego czasu

Co prawda po sniadaniu i wypiciu herbaty, ale stanęłam na wagę z ciekawości - 92,8 kg. Więc może jest szansa, że z samego rana będzie poniżej 92

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

aaaa i dziewczyny czy Wy tez macie problemy ze wzdęciami?

[martusia585]

Napisane przez misialinana

Ja dzis jestem pelna nadziei, bo wczoraj przed zasnieciem Moj Man 'przyznal sie', ze mi sie przygladal ostatnio i naprawdę widzi roznice Rzeczywiscie, brzuchol mi sie splaszczyl.

oo no to w takim bądź razie gratuluję i zazdroszczę takich komplementów

ja jak na razie trzymam się dietki ważenie dopiero za tydzień więc mam nadzieję że uda mi się stracić te grzechy

na ćwiczenia jak na razię miejsca nie mam ale od marca siłka to mnie pociesza

[Kradziejka]

mi czasem brzuch napucha jak balon ale szybko mija na szczescie. gorzej jak zbiega sie z bolami przed okresem;/ wtedy podwojnie jest napompowany;/

[Milenkar20]

Dzień dobry
Ja dziś mam znakomity humor ,
Mój synek Filip kończy dziś pół roku : jupi:

Nie wiem nawet jak to możliwe że on już taki duży jest
Ten czas mi leci, nawet nie wiem kiedy , ostatnio poniedziałek ,
a dziś już piątek I znowu łikend .

Wczoraj na śniadanie dwie kromki razowca z wędliną i kawa
II Śniadanie 7zbuż
Obiad Pół szklanki szczawiówki , i łyżka ziemniaków , z kotletem sojowym
A kolacja mały jogurt naturalny i otręmby
A dziś na śniadanko Kawusia i dwie kromki razowca

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Ja też mam często wzdęcia
I wyglądam jak balon
Ale dziewczyny pamiętajcie Actiwia akti reguluje i smakuje
I po wzdęciach : hahaha:

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

.......................Słonko moje kończy dziś6miesięcy

[fiolka122]

Kradziejka no no, jakaś tajemnicza się zrobiłaś"ktoś bardzo fajny" brzmi intrygująco. Ale jeśli to ma być jakaś serduszkowa przygoda, to trzymam kciuki.
misialinana cieszę się z Tobą, taki komplement z ust mężczyzny to super, czyli wszystko idzie według planu.Gratuluję.
lufer mam nadziję, ze dzidzia się Wam urodzi cała i zdrowa, a jak już będziesz ucztowała, to pamiętaj mimo wszystko nie przecholuj, ale syspensę Ci daję malutka z tej okazji Wierzę, ze M.Ch. nie bedzie miała o to pretensji.NIe bój się nie pozowlimy Cie zbić.

Ja porsprzątałam w domciu, powalczyłam z topniejącym śniegiem na dworze i daruje sobie dzięki temu przedpołudniowe ćwiczonka, bo cieknie ze mnie wystarczająco.
Na śniadanko był banan i kakao. A teraz ide na dymka.
ps. Gratulacje i pozdrowionka dla wszystkich które rzuciły palenie.

[martusia585]

milenkar no to gratulację dla synka że już z niego taki duzy przystojniak zapewne tzn się wie

ha mi aktivia tylko smakuje a nie reguluje

[Kradziejka]

fiolka ale raczej nic z tego nie wyjdzie.... (

[tak]

Milenkar20, misialiniana - dziękuję Wam, laseczki.! A 28 lutego będę akurat w domu, więc będę mogła się zważyć.!
Tylko mam nadzieję, pysiu, że nie będziesz nas lała zbyt mocno

[pepea]

Napisane przez sunshine16

Cześć ja już po sniadanku Była owsianka z orzechami i 3 suszonyi morelami

Dzisiaj mam woooolne więc może sobie odrobinke odpocznę, ale wiem że powinnam się zacząć już uczyć Wybieram się na zakupy spożywcze skoczę też do galerii, miałam zamiar kupić sobie spodnie w tym miesiącu ale sobie odpuszczę - kupię w połowie marca może coś mi waga spadnie do tego czasu

Co prawda po sniadaniu i wypiciu herbaty, ale stanęłam na wagę z ciekawości - 92,8 kg. Więc może jest szansa, że z samego rana będzie poniżej 92

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

aaaa i dziewczyny czy Wy tez macie problemy ze wzdęciami?

Ja tez uwielbiam taka owsianke, dodaje tez rodzynek i suszonej zurawiny mmniam

Wzdecia ja mialam ok 2 tyg, pilam sobie wiec siemie lniane na noc a rano zalane suszone sliwki, w ciagu dnia pilam ( i dalej pije) sok z suszonych sliwek. Teraz juz jest zdecydowanie lepiej.

[lufer]

Napisane przez Milenkar20

Dzień dobry
Ja dziś mam znakomity humor ,
Mój synek Filip kończy dziś pół roku : jupi:

Nie wiem nawet jak to możliwe że on już taki duży jest
Ten czas mi leci, nawet nie wiem kiedy , ostatnio poniedziałek ,
a dziś już piątek I znowu łikend .

Wczoraj na śniadanie dwie kromki razowca z wędliną i kawa
II Śniadanie 7zbuż
Obiad Pół szklanki szczawiówki , i łyżka ziemniaków , z kotletem sojowym
A kolacja mały jogurt naturalny i otręmby
A dziś na śniadanko Kawusia i dwie kromki razowca

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Ja też mam często wzdęcia
I wyglądam jak balon
Ale dziewczyny pamiętajcie Actiwia akti reguluje i smakuje
I po wzdęciach : hahaha:

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

.......................Słonko moje kończy dziś6miesięcy

ja po activii mam jeszcze gorsze wzdęcia niż przed :/

[pepea]

Napisane przez Kradziejka

wczorajszy dzionek minął bardzo fajnie, z kimś bardzo fajnym, ale nie będę zgłębiać się w szczegóły hehe)

z jedzonkiem jest już o niebo lepiej! wczoraj z rana zaczęłam robić obiad, doszłam do wniosku, że mogę zjeść przed wyjściem, bo lepiej na początku dnia niż wieczorkiem po powrocie... więc zjadłam obiad na śniadanie (kawałek schabowego, ziemniaczki i 2ogóraski u pana Ciacho grzecznie, bez przesady, paluszki i soczek) w domku na kolacje trochę rybki i pieczywka. a co tam) oglądając film podjadałam mandarynki dzisiaj na wadze 86.2) czyli spada to co przybrałam przez te dwa grzeszne dni. aby w dól kochane:P

dzisiaj rybka na śniadanko była. do 16-17 będę tylko pomarańcze, kiwi i mandarynki wcinać

Czy ja dobrze wyczytalam,ze zjadlas rano na sniadanie schabowego i ziemniaki ???!!!!!!!kurcze to moze od tego jedzenia masz takie wzdecia, apropo ich przeciwnosci- kroliki tez daja czadu fuuuuuuu az wysiedziec nie moge w salonie i kadzidelko nie pamaga

[tak]

Napisane przez pepea

nie moge w salonie i kadzidelko nie pamaga

W salonie.? ;>

[pepea]

Napisane przez misialinana

Lufer, gdybym wrocila o normalnej porze do domu napewno zjadlabym jeszcze kurczaka z warzywami na obiado-kolacje! wiec wcale az tak sie nie trzeba katowac - mysle, ze jesli trzymasz sie mniejszych a czestszych posilkow, to wystarczy dobrac odpowiednie produkty - miesko (piersi z kurczaka mozna na 100 sposobow zrobic ) a jak zjesz nawet talerz salaty, czy calego brokula z sosem jogurtowo czosnkowym to najesz sie za wszystkie czasy, a dieta na tym napewno nie ucierpi!!

Moze inne dziewczyny tez dopisza swoje pomysly na sycace a nietuczace dania

To moze ja sie pochwale co robilam wczoraj, bylo tak pyszne,ze myslalam,ze polkne wszystko od razu , wiec:

rybka- posylalam estragonem,rozmarynem, pieprzem, posmarowalam lyzeczka musztardy, skropilam cytryna i plaska lyzka oliwy z oliwek i oleju orzechowego, oblozylam czosnkiem i cebulka, odstawilam na godzine ( zapach byl cudny) pieklam ok 25 min. Aha przed zawinieciem i wlozeniem do piekarnika oblozylam jeszcze krazkami marchewki)
Do tego poszla salatka: salata rzymska, starkowana marchew, mandarynka, kilka orzchow wloskich, skropilam cytryna i oliwa z oliwek. Odstawilam na 30 min. ( 1 raz jadlam takie polaczenia i myslalam,ze bedzie blle ale byla mniammm)

To sprawdzony sposob wiec pisze, mam wprawdzie innych 100 przepisow,bo zalozylam sobie specjalny segregator z dietetycznymi posilkami, ale jak sprawdze poszczegolne z nich to wtedy bede sie chwalic lub zalic

[fruzia1988]

Hejka !!! Długi czas tu nie zaglądałam... przybyło Was dziewczyny troszke Świetnie - duża grupa wsparcia. Ja cały czas ćwiczę, staram się nie robić przerw w ćwiczeniach dłuższych niż 2 dni Moje kilogramy nie chcą zbytnio spadać, ale w obwodach mi powoli ubywa a to jest dla mnie najważniejsze A jak wasze odchudzanie ?

[pepea]

Napisane przez tak

W salonie.? ;>

tak, no wiesz taki pokoj dla gosci... hmmm w sumie nie wiem czy chodzi ci o nazewnictwo czy sam fakt posiadania uroczego acz czasami smierdzącego kroliczka w mieszkaniu zreszta on nie moj tylko wspolkokatorow wiesz z ich strony to takie zastapienie dzieci, ktore wychowuje babcia i matka .....mniejsza o to, widze,ze juz zaczynam platac sie w wyjasnieniach

[lufer]

Napisane przez pepea

To moze ja sie pochwale co robilam wczoraj, bylo tak pyszne,ze myslalam,ze polkne wszystko od razu , wiec:

rybka- posylalam estragonem,rozmarynem, pieprzem, posmarowalam lyzeczka musztardy, skropilam cytryna i plaska lyzka oliwy z oliwek i oleju orzechowego, oblozylam czosnkiem i cebulka, odstawilam na godzine ( zapach byl cudny) pieklam ok 25 min. Aha przed zawinieciem i wlozeniem do piekarnika oblozylam jeszcze krazkami marchewki)
Do tego poszla salatka: salata rzymska, starkowana marchew, mandarynka, kilka orzchow wloskich, skropilam cytryna i oliwa z oliwek. Odstawilam na 30 min. ( 1 raz jadlam takie polaczenia i myslalam,ze bedzie blle ale byla mniammm)

To sprawdzony sposob wiec pisze, mam wprawdzie innych 100 przepisow,bo zalozylam sobie specjalny segregator z dietetycznymi posilkami, ale jak sprawdze poszczegolne z nich to wtedy bede sie chwalic lub zalic

ale mi smaka narobiłaś

fiolka122 to był niestety fałszywy alarm więc jeszcze nie ma dyspensy

[tak]

pepea - aaaaa, a ja sobie wyobrażałam, że np. pracujesz w salonie kosmetycznym i tam króliki biegają . A przecież znam różne znaczenia słowa "salon", a jakoś - gdy przeczytałam Cię po raz pierwszy, pomyślałam właśnie o tych biegających królikach i Tobie, robiącej komuś np. paznokcie

[pepea]

Napisane przez tak

pepea - aaaaa, a ja sobie wyobrażałam, że np. pracujesz w salonie kosmetycznym i tam króliki biegają . A przecież znam różne znaczenia słowa "salon", a jakoś - gdy przeczytałam Cię po raz pierwszy, pomyślałam właśnie o tych biegających królikach i Tobie, robiącej komuś np. paznokcie

przez 5 min zastanawialam sie dlaczego myslalas ,ze pracuje w salonie kosmetycznym ach ta moja domyslnosc

[pysia1711]

poczytałam was ale odpisze potem bo muszę lecieć

[tak]

Kupiłam stepper, wiecie. Znalazłam na Allegro taki fajny, i miałam przesyłkę za darmo, bo to blisko jest i mam samochodem podjechać z kumpelą, lecz dopiero w przyszłym tygodniu. A wszelkie rowerki, jakie widziałam - były albo nie na moją teraźniejszą kieszeń, albo za daleko, więc tym samym przesyłka wynosiłaby prawie tyle samo, co ten rower
Ale na rowerek przyjdzie czas, nie martwcie się.!

[sunshine16]

aaaaaaaaaaaa chyba 1 cm mi z łydek zszedł
moje wysiłki jednak nie poszły na marne, mam nadzieję, że poleci jeszcze więcej z tych moich wieeelkich, umięśnionych łydek

[pysia1711]

ja dziś znów usłyszałam pochlebstwa od jednej babki co pracuje obok kwiaciarni mówiła,że z nóżek mi poszło,tyłek się podniósł w górę i mam zarys talii. boże jak mi się miło zrobiło.Po pracy poszłam do niej na stoisko i zapoznała mnie ze swoim dużo młodszym kolegą dla mnie jest oki ma 23 lat jak go zobaczyłam pomyślałam sobie o mamo jakie ciacho chętnie bym go schrupała no mówię wam takie ciacho,że ho ho myślałam,że ma laskę, a jak poszedł gadałam z tą babką o nim i powiedziała że on lubi takie jak ja,a nie wieszaki,że widziała jak na mnie patrzył,uśmiechał się i jak ja na niego patrzyłam. A jeszcze lepsze jest to,że będzie nas umawiać ze sobą normalnie czad pisze teraz z kamilem tym z neta.Jesteśmy znajomymi na razie i ma ponoć jutro do mnie przyjechać.Mamy wszystko wyjaśnione,że możemy się spotykać z kim chcemy,bo nie jesteśmy parą więc jak mi wyjdzie z tym co ma 23 i też się nazywa kamil to go nie zranie ani nie zdaradze gdyż nic sobie nie obiecywaliśmy ani żadne się nie deklarowało. i to ja lubię

[misialinana]

No Pysia, szalejesz, laska hehe. trzymam kciuki za te milosne podboje... a wlasnie - jeszcze przeciez jest ten Twoj kolega z wakacji. hehe. Teraz pytanie - kogo Ty wybierzesz?! trzymam kciuki, by wygral najlepszy
Sunshine16, z lydek caly cm - niezle, mi zawsze najtrudniej z nog zrzucic-zwlaszcza z lydek!! a tej zimy masakra...musialam zrezygnowac z upatrzonych botkow przez zbyt waskie cholewki. a raczej przez za grube lydki.
Pepea, super przepis. Dziekujemy! zapisalam sobie i w przyszlym tygodniu wyprobuje.
Tak, mam nadzieje, ze samopoczucie i samoocena Ci sie juz poprawily
Martusia,tez narazie nie cwicze ze wzgledow zdrowotno-bolowych.. ale sniegi topnieja i od poniedzialku min. 40 minutek szybkiego marszu dziennie (to bedzie polowa dorgi do pracy a jak sie uda to beda 2 takie marsze dziennie.

[pysia1711]

kurcze tak was czytam i mimo swojego młodego wieku zazdroszczę wam dzidzi może to dziwne ale już bym chciała mieć.Fajnie by było być młodą mamusią

[misialinana]

A, i Pysia, widzialam na liscie, ze Ty juz z 97kg schudlas do tych 87... 10 kilo - Ile Ci to zajelo czasu??