Zespół Sztywnych Kolan: 13.sezon terapii :D

[frezyjka85]

dobranoc moje maniaczki, zamykające facetów w piwnicach i wywożące ich za garnicę

papa

[Antii89]

Napisane przez Ilsa Lund

sama się prosiłaś on by przecież chciał do ludzi no dobra, to było okropne

A tam? Miałby mnieeee! I koleżanki mógłby mieć albo w sumie kolegów też, ale ja mu wybiorę.
Chyba by mnie udusił za takie gadanie.

[Ilsa Lund]

pagka, zołzo, weź się odezwij czy to ten pierścionek, który wskazałam

[Claris]

Napisane przez Antii89

Właśnie obejrzałam sobie wasze zdjęcia ze spotkania i jeszcze baaardziej zazdroszczę.
Ale nasze spotkanie 20.03 będzie jeszcze lepsze i nam będą zazdrościć, a co!

No ba!! i też nacykamy bajeranckich fotek
A Wasze fotki dziewczyny superowe

Napisane przez medeline

Co do zdjęć na demotach... Nie wiem, mnie jakoś nie ruszają takie zdjęcia, emocjonalnie jakoś się już odcięłam od takich widoków... Chociaż jak widziałam w słoiku wyciętego mięśniaka z dzidziem to było mi smutno, ale takich się rzeczy naoglądałam przez te studia, że nie płaczę... Chyba, ze byłabym związana emocjonalnie.

Ja na studiach widziałam pełno nieżywych psów, kilka krów i świń, bo u mnie na wydziale jest prosektorium i ludzie z wety tam sobie grzebią w nich

Napisane przez butterfly20

A gdzie iść to może Wy zaproponujcie. Bo ja kiedyś chodziłam tylko do Spiżu lub Rawy

Ooo we Wro też jest spiż

Napisane przez Grapefrutka

wiecie co?? myślałam że macie więcej oleju w głowie.......
dlatego właśnie nie piszę tego na okrągło ale TAK BĘDZIEMY MIEĆ WESELE W REMIZIE! nie pisałam tego bo wiedziałam że właśnie taka będzie wasza reakcja większość tutaj marzy o pięknej sali w pięknym hotelu/restauracji a to nie jest moja bajka ale nie krytykuję was bo każdy wybiera to co mu sie podoba, to co lubi. My nie wybraliśmy remizy bo mamy mocno okrojony budżet czy też bierzemy to co jest pod ręką, wybraliśmy ją bo ją znamy, wiemy że będziemy się w niej dobrze bawić i na pewno nie będzie nikt nikogo gwałcił fakt patrzymy na koszty za wynajecie remizy na tydzień zapłacimy ok1200-1300zł więc to jest śmiesznie mało a za wyśmienitą kucharkę zapłacimy 2600zł ale nie to są najważniejsze najważniejsze jest to jak my się będziemy czuli w tym ważnym dla nas dniu.

Kochana nie bulwersuj się tak ja tego posta pisałam w nerwach, nawet się nie zastanawiałam nad jego treścią, ale już w kolejnym napisałam, że naprawde tak nie myślę i że nawet w sylwka byłam na imprezie w remizie, która była tak odpicowana, że głowa mała...Nasza się chowa. Przykro, że tego już nie doczytałaś Jestem pewna, że Wasza sala też jest piękna z tego co opisywałaś i nie wzielibyście byle czego. Tak czy siak nie chciałam Cię urazić

Napisane przez upadly_aniol00

Kurczę myślałam , że mam blisko do Katowic a tu 200km

A ja to ile?? 208 kochana i poważnie zamierzam być na tym spotkaniu

Napisane przez Candy Killer

aaa Arrakis..a Ty nie jestes przypadkiem gdzies tu z okolic wrocka??
moze faktycznie sobie jakis zlocik tez urzadzimy hmm?;P

Ja jestem za, co już wielokrotnie pisałam i proponowałam, jednak bez większego odzewu madziamacius i rusałka też są stąd.

Dziś cudowny dzionek z tżtem, czemu co dobre tak szybko się kończy A od jutra znowu heja - zajęcia, praca. Takie życie

[pagka]

Napisane przez Ilsa Lund

coś w tym stylu ?
http://www.apart.pl/pl/klient,wyszukaj-produkty,1807

Antii, Ty zaborcza Ty w sumie jak ma wydać całą kasę na wyjazd z kolegami i nie mieć już na wyprawę z Tobą to do maku, też bym go namawiała na wspólne wakacje albo chociaż z inną parą i lubianym kolegą

Nie taki, nawet nie podobny, chociaż ten też ładny Jak wygram rywalizację to wtedy na pewno się dowiecie jak wygląda, postaram się o to

A co do waszych rozważań to mój M. jest odporny na sugestie kolegów, inna sprawa, że on ma normalnych kolegów

Fritzl? Ilsa serio?

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

pagka, zołzo, weź się odezwij czy to ten pierścionek, który wskazałam

Dobrze mnie określiłaś swego czasu M. miał na mnie przezwisko - zołza

[Claris]

Aaa w ogóle tż mi kazał Wam napisać, że przejeżdzaliśmy dziś koło naszej sali weselnej i wstąpiliśmy, bo mi się za potrzebą zachciało i co?? Zacięłam się w kiblu babka z obsługi mnie musiała uratować

[Antii89]

Mój TŻ to nie wiem czy jest odporny czy nie...
Ale.... Jego kolega ostatnio pytał TŻta kiedy mi się zamierza oświadczyć. Fajnie, że inni widzą, że czas najwyższy, a mój TŻ myśli, że ma na to jeszcze tyyyyyyyle lat.

[OlkaR]

Napisane przez Claris

Ja na studiach widziałam pełno nieżywych psów, kilka krów i świń, bo u mnie na wydziale jest prosektorium i ludzie z wety tam sobie grzebią w nich

Ja też się naoglądałam i jakoś na takich obcych trupach mnie to nie rusza, ale do mojego psa do pudełka nawet nie zajrzałam, żeby się "pożegnać". Nie mogłam. Jakoś wolałam uznać że go już nie ma, niż potem mieć w pamięci to małe sztywne ciałko....

Co innego grzebać w jakimś obcym psie a co innego swojego w takim stanie widzieć.

A i tu moja prośba- nigdy, PRZENIGDY nie oddawajcie swoich martwych zwierząt do celów naukowych

[medeline]

Napisane przez Claris

Aaa w ogóle tż mi kazał Wam napisać, że przejeżdzaliśmy dziś koło naszej sali weselnej i wstąpiliśmy, bo mi się za potrzebą zachciało i co?? Zacięłam się w kiblu babka z obsługi mnie musiała uratować

No, niezła jesteś Po prostu ta twoja sala już chce twoje weselicho

[OlkaR]

Napisane przez Claris

Aaa w ogóle tż mi kazał Wam napisać, że przejeżdzaliśmy dziś koło naszej sali weselnej i wstąpiliśmy, bo mi się za potrzebą zachciało i co?? Zacięłam się w kiblu babka z obsługi mnie musiała uratować

a krzyczałaś, żeby Cię uwolnili???

[Ilsa Lund]

Napisane przez pagka

Nie taki, nawet nie podobny, chociaż ten też ładny Jak wygram rywalizację to wtedy na pewno się dowiecie jak wygląda, postaram się o to

A co do waszych rozważań to mój M. jest odporny na sugestie kolegów, inna sprawa, że on ma normalnych kolegów

Fritzl? Ilsa serio?

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------


Dobrze mnie określiłaś swego czasu M. miał na mnie przezwisko - zołza

no przecież że nie serio z tym Fritzlem. A pierścionek jaki miał kształt ? W ogóle miał srebrne obramowanie czy złote ?
http://www.apart.pl/pl/klient,wyszukaj-produkty,2465 zgaduję dalej i zamykam kolejne zakładki z apartem :P

Napisane przez Claris

Aaa w ogóle tż mi kazał Wam napisać, że przejeżdzaliśmy dziś koło naszej sali weselnej i wstąpiliśmy, bo mi się za potrzebą zachciało i co?? Zacięłam się w kiblu babka z obsługi mnie musiała uratować

ja się zacięłam w toalecie pierwszego dnia pracy i sterczałam tam godzinę nim ktoś wszedł do łazienek i cały czas płakałam ze strachu

Napisane przez Antii89

Mój TŻ to nie wiem czy jest odporny czy nie...
Ale.... Jego kolega ostatnio pytał TŻta kiedy mi się zamierza oświadczyć. Fajnie, że inni widzą, że czas najwyższy, a mój TŻ myśli, że ma na to jeszcze tyyyyyyyle lat.

no taki wpływ kolegów to my lubimy; zadbaj by się z nim jak najczęściej widział

[Antii89]

Napisane przez Claris

Aaa w ogóle tż mi kazał Wam napisać, że przejeżdzaliśmy dziś koło naszej sali weselnej i wstąpiliśmy, bo mi się za potrzebą zachciało i co?? Zacięłam się w kiblu babka z obsługi mnie musiała uratować

Ja się zawsze na uczelni boję, że się zatnę i będzie katasrofa.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

no przecież że nie serio z tym Fritzlem. A pierścionek jaki miał kształ ? W ogóle miał srebrne obramowanie czy złote ?

ja się zacięłam w toalecie pierwszego dnia pracy i sterczałam tam godzinę nim ktoś wszedł do łazienek i cały czas płakałam ze strachu

no taki wpływ kolegów to my lubimy; zadbaj by się z nim jak najczęściej widział

Widuje się z nim AŻ za często, ale taki akurat wpływ na niego nie zadziała...

Godzinę?!!! O matko! Przestanę korzystać z publicznych toalet.

[crozee]

Napisane przez pagka

Jak czytasz superexpress to nic dziwnego, że masz takie informacje Ilsa opanuj się, tam są newsy typu - syn zabił matkę kiełbasą suchą krakowską, a później zjadł narzędzie zbrodni...

dobre

Napisane przez Antii89

Dziewczyny, ja go po ślubie wywiozę z kraju, zatrę ślady, żeby jego kumple nas nie znaleźli. A w nowym miejscu, będę trzymać w domu, żeby nowych nie poznał.

diabelski plan

Napisane przez Ilsa Lund

pagka, zołzo, weź się odezwij czy to ten pierścionek, który wskazałam

sliczny ten pierscionek


a my zaczynamy od piatku kurs przedmałżeński!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

[Antii89]

Napisane przez OlkaR

Ja też się naoglądałam i jakoś na takich obcych trupach mnie to nie rusza, ale do mojego psa do pudełka nawet nie zajrzałam, żeby się "pożegnać". Nie mogłam. Jakoś wolałam uznać że go już nie ma, niż potem mieć w pamięci to małe sztywne ciałko....

Co innego grzebać w jakimś obcym psie a co innego swojego w takim stanie widzieć.

A i tu moja prośba- nigdy, PRZENIGDY nie oddawajcie swoich martwych zwierząt do celów naukowych

Ja bym chyba zemdlała na taki widok. Jestem zupełnie nieodporna, nie mogę krwawych filmów oglądać.

A można zapytać czemu? Czysta ciekawość, na pewno bym swojego zwierzaka nie oddała.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez crozee

dobre



diabelski plan


sliczny ten pierscionek


a my zaczynamy od piatku kurs przedmałżeński!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

Serio? Tak bez zaręczyn? Tzn. wiadomo, że one wiszą w powietrzu.

[Claris]

Napisane przez OlkaR

A i tu moja prośba- nigdy, PRZENIGDY nie oddawajcie swoich martwych zwierząt do celów naukowych

A tak z ciekawości, to skąd oni biorą te psy? Bo u nas zawsze są tej samej rasy- duże takie i grube coś podobnego do amstafa

Napisane przez medeline

No, niezła jesteś Po prostu ta twoja sala już chce twoje weselicho

Napisane przez OlkaR

a krzyczałaś, żeby Cię uwolnili???

Na szczęscie miałam telefon (bo zwykle jak jestem z nim, to zostawiam w domu a i mogłam też torebke w aucie zostawić) i zadzwoniłam, ale dopiero za 3. razem odebrał, bo sobie muzę głośno puścił Ale już miałam wizję, że w końcu się zmartwi co ze mną i sam zadzwoni/wejdzie do środka, także luzik bez strachu

[Ilsa Lund]

Napisane przez crozee

a my zaczynamy od piatku kurs przedmałżeński!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

nie no wszystko fajnie ale ja bym wolała najpierw zaręczyny wczoraj przeglądałam tematy jak laski przed zaręczynami już sale i terminy pozamawiały była jedna co chyba w czerwcu albo maju zamówiła a dopiero w listopadzie miała oświadczyny

[OlkaR]

Napisane przez Antii89

Ja się zawsze na uczelni boję, że się zatnę i będzie katasrofa.


Godzinę?!!! O matko! Przestanę korzystać z publicznych toalet.

Ja się staram jak najmniej korzystać z publicznych toalet i tu dla mnie plus że mam "dobre zawory" jak to kiedyś kolega określił

A co do uczelnianych... no wiadomo, czasem się zdarzy potrzeba i ja się raz zacięłam, koleżanka poleciała po gościa z portierni, on stwierdził że trzeba zamek wykręcić itd. ja powiedziałam że nie mam czasu bo mam za 10 minut ćwiczenia i załatwiłam drzwi z buta.
Noga mi mało nie odpadła i aż w kręgosłupie mi coś pyknęło ale się uwolniłam... i nawet nie zniszczyłam drzwi bo jakoś tylko wyskoczyły z zawiasów [gorzej jakby mi kazali płacić za poczynione szkody ]

[crozee]

Napisane przez Ilsa Lund

nie no wszystko fajnie ale ja bym wolała najpierw zaręczyny wczoraj przeglądałam tematy jak laski przed zaręczynami już sale i terminy pozamawiały była jedna co chyba w czerwcu albo maju zamówiła a dopiero w listopadzie miała oświadczyny

no ja tez bym wolała najpierw zareczyny ale trzeba sie cieszyc z tego, co sie ma my generalnie duzo rozmawiamy na temat wspolnej przyszłosci, wiec to dla mnie jakies takie normalne jest.. no ale wiadomo, marze o tym, zeby kleknał i poprosił mmnie o reke
co do kursu, to jego ideą jest uczeszczanie na niego przed wyznaczoną datą slubu. to czas na lepsze poznanie i w ogole. (ostatnio nawet ksiadz mowił, ze własnie wszyscy zapisuja sie dopiero jak maja wyznaczona date slubu, a to juz musztarda po obiedzie, bo trzeba wczesniej)
no a co do szukania sali i zmówin, to mam nadzieje, ze do landego poniedziałku wydarzy sie 'to'

[pagka]

Napisane przez Ilsa Lund

no przecież że nie serio z tym Fritzlem. A pierścionek jaki miał kształt ? W ogóle miał srebrne obramowanie czy złote ?
http://www.apart.pl/pl/klient,wyszukaj-produkty,2465 zgaduję dalej i zamykam kolejne zakładki z apartem :P

Ja wiem, że nie serio, ale wszelkie porównania w pedofilami, a szczególnie z tym człowiekiem działają na mnie jak płachta na byka.

Pierścionek jest z białego złota To też nie ten, możesz dalej próbować, ale mówię Ci, że go nie ma na stronie Apartu

[OlkaR]

Napisane przez Antii89

Ja bym chyba zemdlała na taki widok. Jestem zupełnie nieodporna, nie mogę krwawych filmów oglądać.

A można zapytać czemu? Czysta ciekawość, na pewno bym swojego zwierzaka nie oddała.

Czemu? Bo jak kroiliśmy psa to ja np dostałam jego śledzioną w twarz- no cóż, taki rodzaj zabawy że wnętrzności fruwały po sali... Każdy się dał temu porwać na zasadzie "walka na mięcho" ale potem jak oprzytomnieliśmy... przecież to jest zwierzę... zwłoki... szacunek się należy.
No a poza takimi drastycznymi scenami... niektórzy z ciekawości np oko wydłubywali żeby zobaczyć jak cała gałka wygląda (mimo że to nie było potrzebne do niczego)...

Napisane przez Claris

A tak z ciekawości, to skąd oni biorą te psy? Bo u nas zawsze są tej samej rasy- duże takie i grube coś podobnego do amstafa



Na szczęscie miałam telefon (bo zwykle jak jestem z nim, to zostawiam w domu a i mogłam też torebke w aucie zostawić) i zadzwoniłam, ale dopiero za 3. razem odebrał, bo sobie muzę głośno puścił Ale już miałam wizję, że w końcu się zmartwi co ze mną i sam zadzwoni/wejdzie do środka, także luzik bez strachu

Eeeee to dobrze że byłaś wyposażona co powiedziałaś "Kochanie, nie mogę wyjść z kibla, pomocy" ?

A skąd biorą? Stąd, że ludzie przychodzą uśpić psa na nasze kliniki (mówię o lubelskiej uczelni) i są pytani czy chcą go oddać do utylizacji czy przeznaczyć na cele dydaktyczne. Plus np. bezdomne psy albo takie które padły w schronisku.
A dlaczego u Was jednakowe są to nie wiem... produkcja na cele uczelni?

[Ilsa Lund]

Napisane przez crozee

no ja tez bym wolała najpierw zareczyny ale trzeba sie cieszyc z tego, co sie ma my generalnie duzo rozmawiamy na temat wspolnej przyszłosci, wiec to dla mnie jakies takie normalne jest.. no ale wiadomo, marze o tym, zeby kleknał i poprosił mmnie o reke
co do kursu, to jego ideą jest uczeszczanie na niego przed wyznaczoną datą slubu. to czas na lepsze poznanie i w ogole. (ostatnio nawet ksiadz mowił, ze własnie wszyscy zapisuja sie dopiero jak maja wyznaczona date slubu, a to juz musztarda po obiedzie, bo trzeba wczesniej)
no a co do szukania sali i zmówin, to mam nadzieje, ze do landego poniedziałku wydarzy sie 'to'

a może zdąży przed rozpoczęciem kursu skoro on jest dopiero w piątek

pagka, a duży jest ten kamień ?

[Hajja Hawwa]

Napisane przez arrakis;17495449
[B

taaak....TS czytam nalogowo od kilku lat i wszystkie numery zbieram - kiedys jak bede miala swoj domek czy miedzkanie to sobie kupie szafke tylko na TS i poukladam rocznikami i bede miec cala kolekcje w zasiegu reki [/B]

A co to jest TS? "Tygodnik Sportowy"? hehe

[pagka]

Napisane przez crozee

dobre



diabelski plan


sliczny ten pierscionek


a my zaczynamy od piatku kurs przedmałżeński!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

Ilsa zapomniałam napisać, że topaz ma kształt łezki

Gratuluję z powodu kursu, ale kiedy zaręczyny!?

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

a może zdąży przed rozpoczęciem kursu skoro on jest dopiero w piątek

pagka, a duży jest ten kamień ?

Trudno mi określić. Nie mierzyłam go, był za szybą

Napisane przez Hajja Hawwa

A co to jest TS? "Tygodnik Sportowy"? hehe

Obstawiam "Twój Styl"

[Biska]

Heja Dziewczynki

Ja również jestem za zamykaniem mężczyzn A serio to nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze odważę się puścić TŻ samego na imprezę, wątpię w to szczerze mówiąc

Claris, świrku Ty

Crozee, My też mieliśmy chodzić na nauki od tamtego tygodnia, ale Tż wymyślił, że pójdziemy do kapucynów, do sąsiedniego miasta niech mu będzie

W ogóle to nawet miły dzień dzisiaj miałam Okazuje się, że temat ślubu/wesela/mieszkania jest poruszany praktycznie codziennie przez mamę Tż Nawet przez jego tatę, który zazwyczaj do niczego się nie wtrąca, nie zabiera głosu na żaden temat

[justyna_dt]

Ja dziś też się wbić nie mogę...
Tylko napisać chciałam, że:
1. prześladują mnie rzeczy/sceny/artykuły itp. zaręczynowo-ślubne. A TŻ obok i tak niezręcznie się czuję... On chyba nie, ale mi się poprzestawiało.
2. Ja się cieszę, że Frezyjka z Kamką zagadały towarzycho - w końcu mój tytuł największej gaduły poszedł w niepamięć!

No, to dobranoc

[Ilsa Lund]

Napisane przez pagka

Ilsa zapomniałam napisać, że topaz ma kształt łezki

to już są takie dwa tylko
http://www.apart.pl/pl/klient,wyszukaj-produkty,1931
http://www.apart.pl/pl/klient,wyszukaj-produkty,1725
no ciekawe, może jeszcze nie zamieścili na stronie albo może to jest w nowym katalogu; zaraz go przejrzę

[Claris]

Napisane przez OlkaR

Czemu? Bo jak kroiliśmy psa to ja np dostałam jego śledzioną w twarz- no cóż, taki rodzaj zabawy że wnętrzności fruwały po sali... Każdy się dał temu porwać na zasadzie "walka na mięcho" ale potem jak oprzytomnieliśmy... przecież to jest zwierzę... zwłoki... szacunek się należy.
No a poza takimi drastycznymi scenami... niektórzy z ciekawości np oko wydłubywali żeby zobaczyć jak cała gałka wygląda (mimo że to nie było potrzebne do niczego)...


Eeeee to dobrze że byłaś wyposażona co powiedziałaś "Kochanie, nie mogę wyjść z kibla, pomocy" ?

A skąd biorą? Stąd, że ludzie przychodzą uśpić psa na nasze kliniki (mówię o lubelskiej uczelni) i są pytani czy chcą go oddać do utylizacji czy przeznaczyć na cele dydaktyczne. Plus np. bezdomne psy albo takie które padły w schronisku.
A dlaczego u Was jednakowe są to nie wiem... produkcja na cele uczelni?

Masakra z tym rzucaniem wnętrznościami, ale to chyba akurat prowadzący nie nadzorował?
Co do rasy to ja nie wiem skąd u nas biorą identyczne, ale widziałam kilkanaście psów i serio wszystkie tak samo wyglądały. U nas też jest lecznica.
A tżtowi powiedziałam "ej wiesz co? zacięłam się w kiblu" i w ryk śmiechu biedakowi tak głupio było pójść to komuś powiedzieć i do mnie tekst "po co się zamykałaś"(), no ale zrozumiał, że nie ma wyjścia i poszedł

[pagka]

Napisane przez justyna_dt

Ja dziś też się wbić nie mogę...
Tylko napisać chciałam, że:
1. prześladują mnie rzeczy/sceny/artykuły itp. zaręczynowo-ślubne. A TŻ obok i tak niezręcznie się czuję... On chyba nie, ale mi się poprzestawiało.
2. Ja się cieszę, że Frezyjka z Kamką zagadały towarzycho - w końcu mój tytuł największej gaduły poszedł w niepamięć!

No, to dobranoc

Nie ciesz się tak, Ty też dużo gadałaś

[Grapefrutka]

Napisane przez crozee

no ale wtedy sie wynajmuje kucharke, jak to robi grape
u nas w ogole był problem z wynajeciem remizy w okolicy na moja 18. w koncu wynajelismy, ale małą,na 50 os. no ale remiza tanio wychodzi, bo my placilismy tylko 200zł

jest dokładnie tak jak pisałaś kucharka sama się zapowiedziała że ona od środę/czwartek chce wejść do kuchni ok 8 rano i do 15 ma się wyrobić i to jest w jej interesie, my czy nasze rodziny nie musimy w niczym pomagać, ona bierze kasę więc to jej biznes żeby zdążyć ze wszystkim na czas to były jej słowa a jeszcze nie słyszałam żeby się ktoś na nią skarżył a zapisy ma już na 2012rok to samo tyczy się dekoracji sali i obsługi na samym weselu, po to bierzemy osobę do dekoracji żeby już się tym nie martwić a zespół kelnerów ma kucharka więc też nam ten problem odpada

Napisane przez Ilsa Lund

rozumiem, że mając dobre towarzystwo można się wszędzie dobrze bawić, jednak na wesele w remizie może chyba wejść każdy ? No bo jak to skontrolujesz ? A w lokalu na pewno czuwać będą ochroniarze. I zupełnie nie wiedziałabym jak przystroić takie wnętrze, dlatego napisałam że jest takie nie-ślubne. mam nadzieję, że Ty wpadniesz na jakies fajne rozwiązanie i Twój ślub i wesele będziesz wspominać z łezką wzruszenia w oku

nie wiem na jakich weselach bywałaś ale się nigdy nie spotkałam z ochroną przy wejściu ani też z tym żeby się obcy ludzie wprosili na czyjeś wesele zaprasza się swoja rodzinę a chyba się wie jak oni wyglądają zresztą nie spotkałam nigdy ludzi którzy mieli by aż taki tupet owszem zdarzało się że przyjechali znajomi pary młodej nie zaproszenia na wesele pod remizę czy lokal ale zjawili się tylko po to żeby złożyć młodym życzenia i wypić za ich zdrowie po kielichu ale do głowy im nie przyszło wchodzić do środka nawet po namowach młodych

Napisane przez _Maya_

Grape zgadzam się z Toba w milionie procent, masz świętą rację co do wyboru miejsca, decyzji odnośnie kasy itp.

Czasami mam wrażenie, że ludzie pędzą tylko za tym żeby było: ładniej, więcej, drożej, lepiej, i generalnie naj, a tu w tym dniu przecież chodzi o Was/Nas itp...chodzi tylko i wyłącznie o przysięgę i tylko Wy powinniście się liczyć i już - sama mam wesele w stylu "biesiadnym" ale gdybym tylko mogła to zrobiłabym takie swojskie wesele w remizie (nie mam zaufanej ekipy kucharek) - sama łapię się też na tym oczywiście, że może jednak fajniej by było mieć takie wesele w stylu "hamerykańskim" z dopasowywaniem pierdółek do całokształtu, z wyborem przewodniego koloru, okrągłymi stolikami, i w dworku - ale wiem, że to nie za bardzo nasz styl

dokładnie mam takie samo wrażenie że niektórzy wychodzą z założenia "zastaw się a pokaż się" a w tym wszystkim chyba nie o to chodzi.....
i na pewno nie pije teraz do żadnej z dziewczyn piszących w tym wątku

Napisane przez Claris

Kochana nie bulwersuj się tak ja tego posta pisałam w nerwach, nawet się nie zastanawiałam nad jego treścią, ale już w kolejnym napisałam, że naprawde tak nie myślę i że nawet w sylwka byłam na imprezie w remizie, która była tak odpicowana, że głowa mała...Nasza się chowa. Przykro, że tego już nie doczytałaś Jestem pewna, że Wasza sala też jest piękna z tego co opisywałaś i nie wzielibyście byle czego. Tak czy siak nie chciałam Cię urazić

doczytałam i tego posta nadrobiłam wszystko a trochę tego było
a zacytowałam Ciebie bo czasem się troszkę zapędzasz w tej swojej zawziętości i złości a później wychodzą różne niefajne wypowiedzi ale w towarzystwie bab już tak bywa jak się jedna lekko nakręci to ciągnie za sobą następne i leci lawina nie gniewam się ale trochę mi się przykro zrobiło, można powiedzieć że poczułam się gorsza że wybrałam remizę

[Ilsa Lund]

już wiem; Kasia pomyliła topaz z tanzanitem. To jakieś nowe, rzadkie odkrycie. Tu jest łezka
http://www.apart.pl/pl/diamenty,c,ko...,tanzanit,1825
z tanzanitów ja rok temu sobie upatrzyłam taki
http://www.apart.pl/pl/diamenty,c,kolekcje,tanzanit,374
w sumie bardzo podobny do pierścionka aleks
http://www.apart.pl/pl/klient,wyszukaj-produkty,2789