Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[kardashi]

Napisane przez kropka75

Super berbeć i jak mamusia ładnie waży. Zazdraszczam.

za szyjkę, żeby było tak dalej...

Dziękuje bardzo

Napisane przez kropka75

My wczoraj byliśmy w sklepie i lukaliśmy na zabawki.
Mąż mówi: kurde, samochód, traktor, motor, ale teraz są zabawki... a my to będziemy musieli kupować. Lepiej byśmy wyszli chyba na Barbie.
Pytam go czy jest pewny... duma chwilę i mówi: no tak, najpierw Barbie, potem samochód dla Barbie, potem dom dla Barbie, stajnię, Kena, sukienki... to jednak nie...

A później wracaliśmy do domu i dwie panny lat 13-16 szły ulicą. Wypacykowane na maksa. Jedna z nich stanęła przy pasach i własnym łbem zaczęła włączać guzik wołający o zielone światło... Gały mi wyszły. Waliła tym tępym puklem kilka razy, w końcu gdy już włączyła, zadowolona poszła dalej... oczywiście nie przez pasy, tylko prosto chodnikiem. Ot tak sobie włączyła.
Mąż się przeżegnał.

oo Boże! Sama niedawno miałam te 16 lat.. ale nigdy mi nie przyszło do głowy żeby włączać głową światło

A co do zabawek.. Zawsze się obawiałam kupowania zabawek dla dziewczynek. Mam siostrzyczkę cioteczną 3 latka.. Jakieś pet shopy, kucyki pony, domki dla nich. później bobasy i wszystko dla nich, barbie i cale wyposażenie, mebelki, ubranka i wszystko to po 2 tyg jest beee..

[velluto]

Napisane przez Silpe

i jeszcze jedno czy was tez boli pod tym prawym zebrem ??? mnie pobolewalo , przestawalo ale od kilku dni coraz bardziej utrudnia mi zycie , bol staje sie nie do zniesienia i tylko lezenie daje mu rade ale przeciez nie moge caly czas lezec, a praca ?? dowiedzialam sie ze to ucisk na narzady ok ale to mnie dobija

mnie boli pod lewą łopatką i tez bardzo utrudnia mi to zycie, momentami nie daje rady siedziec tylko musze sie polozyc
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17550192]
Ja też nie Czy któraś też nie miała glukozy zleconej jeszcze? Czy to jest obowiązkowe u nas?[/QUOTE]
moj gin zlecił mi to badani na ostetniej wizycie i kazał koniecznie zrobic w 28 tc

Napisane przez kardashi

A ja po wizycie jestem
Ciąża prawidłowa, serduszko ladnie pyka, głowka w dół, waży 1177g, a mamusia ma dalej 5 kg na plusie
A z szyjką jest lepiej.. Jest tylko lekko rozwarta zewnętrznie, ale powiedział, ze powinna wytrzymać. Nospa tylko 'okazjonalnie' jak bedzie twardniał berbeć i oo..

super wiadomości, brawo

Napisane przez sweet cherry

Chwalę się...W środę byłam na plenataranych i wszystko wyszło w porządku No i dowiedziałam się,że moje przeczucie z początku ciąży było idealne...Będziemy mieli synka Niestety mąż bardzo bardzo liczył na córkę więc był trochę zawiedziony...No ale ciągle mu powtarzam,że skoro będzie chłopak to będzie do niego lgnął itp...Ale tż już zapowiada,że następna będzie dziewczynka...: D Jeszcze się trochę porozczulam i napiszę,że synuś ma śliczny nosek,dużą stópkę i jest zdaniem lekarki grzeczniutki

gratuluje synka

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kropka75

A TŻ'owi daj obejrzeć "Galerianki" - zmieni zdanie.

Teeeee nie strasz

A serio- dziecko sie wychowuje całe życie. Jeśli nie, ma się potem taki twór jak galerianka.

Napisane przez kropka75

Kurde, jak mnie bolą plecy... teraz to już dzień w dzień. Na odcinku piersiowym, w jego dolnej części...





A później wracaliśmy do domu i dwie panny lat 13-16 szły ulicą. Wypacykowane na maksa. Jedna z nich stanęła przy pasach i własnym łbem zaczęła włączać guzik wołający o zielone światło... Gały mi wyszły. Waliła tym tępym puklem kilka razy, w końcu gdy już włączyła, zadowolona poszła dalej... oczywiście nie przez pasy, tylko prosto chodnikiem. Ot tak sobie włączyła.
Mąż się przeżegnał.

______________

Kot mi się przykleił, mam tylko jedną rękę czynną...
Dobranoc Wam, kolorowych snów.

Spadam leżeć, bo mi plecy strzelą zaraz chyba...

Biedna... mnie też boli
Pozdrowienia dla kota

Napisane przez kardashi

A co do zabawek.. Zawsze się obawiałam kupowania zabawek dla dziewczynek. Mam siostrzyczkę cioteczną 3 latka.. Jakieś pet shopy, kucyki pony, domki dla nich. później bobasy i wszystko dla nich, barbie i cale wyposażenie, mebelki, ubranka i wszystko to po 2 tyg jest beee..

Gratuluję wizyty

Co do zabawek - ja będę wyrodną mamunią nie zamierzam Agatce wszystkiego jak leci kupować. Za to zamierzam z nią sama robić domki dla lalek

Zeżarłam kolację. Zeżarłam dosłownie, 3 kajzerki... napchana jestem

Jutro o 17 lekarz, kciuki trzymać się uprasza

[velluto]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17556374]
Co do zabawek - ja będę wyrodną mamunią nie zamierzam Agatce wszystkiego jak leci kupować.

Jutro o 17 lekarz, kciuki trzymać się uprasza [/QUOTE]
tez zamierzam byc taka wyrodna matka

prosze bardzo

i przylaczam si do klubu cierpiacych z powodu bolu kregoslupa moj chce peknac na kilka kawalkow

[Puma13]

Nie wiem, czy nie zrobienie glukozy jest brakiem dbałości o dziecko. Ja tak nie uważam, ufam mojemu lekarzowi i jeśli on mi mówi, że czegoś nie muszę, to uważam, że dla nas jest to dobre. Ale każda ma prawo zrobić jak chce.

[margo80]

Napisane przez kropka75

Tośmy się naumiały w tej szkole, nie?

Kurde, jak mnie bolą plecy... teraz to już dzień w dzień. Na odcinku piersiowym, w jego dolnej części...

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------


My wczoraj byliśmy w sklepie i lukaliśmy na zabawki.
Mąż mówi: kurde, samochód, traktor, motor, ale teraz są zabawki... a my to będziemy musieli kupować. Lepiej byśmy wyszli chyba na Barbie.
Pytam go czy jest pewny... duma chwilę i mówi: no tak, najpierw Barbie, potem samochód dla Barbie, potem dom dla Barbie, stajnię, Kena, sukienki... to jednak nie...

A później wracaliśmy do domu i dwie panny lat 13-16 szły ulicą. Wypacykowane na maksa. Jedna z nich stanęła przy pasach i własnym łbem zaczęła włączać guzik wołający o zielone światło... Gały mi wyszły. Waliła tym tępym puklem kilka razy, w końcu gdy już włączyła, zadowolona poszła dalej... oczywiście nie przez pasy, tylko prosto chodnikiem. Ot tak sobie włączyła.
Mąż się przeżegnał.

______________

Kot mi się przykleił, mam tylko jedną rękę czynną...
Dobranoc Wam, kolorowych snów.

Spadam leżeć, bo mi plecy strzelą zaraz chyba...

kurde, normalnie czuję, że już wszystko wiem i jestem gotowa do porodu
imprezkę se w tej sali zrobili, kurka wodna...

a z tymi "galeriankami" to mnie nastraszyłaś. ale mam nadzieję, że nasza córa nie będzie się szlajać po galeriach, bo tatuś ją będzie ciągał po basenach, skałkach itp.
też mam ochotę być wyrodną matką i nie kupować tego całego shitu, ale za babcie nie mogę ręczyć

a te dwie panny - no comment. gdzie są rodzice i czy są ślepi??
gimnazjum to okropny wiek - większość pacjentów mojego małża do tego czasu była dobrymi uczniami i grzecznymi dzieciakami. a potem trafiła do nowego środowiska i się popsuła...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17556374]Jutro o 17 lekarz, kciuki trzymać się uprasza [/QUOTE]
kciuki będą na bank

[kicia069]

Napisane przez kardashi

Mi gin powiedział ze zleca sie miedzy 26 a 28 tyg

A ja po wizycie jestem
Ciąża prawidłowa, serduszko ladnie pyka, głowka w dół, waży 1177g, a mamusia ma dalej 5 kg na plusie
A z szyjką jest lepiej.. Jest tylko lekko rozwarta zewnętrznie, ale powiedział, ze powinna wytrzymać. Nospa tylko 'okazjonalnie' jak bedzie twardniał berbeć i oo..

to super ze wszytko dobrze a ja to już mam 8 kg na plus, czuje sie jak ogromny balon

Napisane przez Edzia400

trzymam kciuki na dziewczynke

a co do glukozy ja miałam te mniejsza 50 i kuli mnie 2 razy na poczatku i gdy mineła godz od wypicia glukozy ta 1 krew poszła również na przebadanie a ta 2 po godz na okreslenie tej glukozy

mi to mieszała pielegniarka miałam kubek taki jednorazowy i małam wode mineralna niegazowana ,
pielegniarka pobrała krew wymieszała glukoze (pytała mnie o cytryne ale nie miałam ) wypiłam i musiałam godz siedziec na korytarzu. mogłam tylko pare łyków zrobic tej wody która miałam ale to tylko w ostatecznosci no i potem po godz znów pobierali mi krew i do domu
uffff

--

o cytrynie to jeszcze nie słyszałam ale fakt faktem słodkie to bedzie strasznie, ja tez mam własnie glukoze 50, to chyba jednak bede 2 x kuta

Napisane przez sweet cherry

Dobry wieczór

Ale mam zaległości...Pewnie nie nadrobię,ale musicie mi to wybaczyć...

Chwalę się...W środę byłam na plenataranych i wszystko wyszło w porządku No i dowiedziałam się,że moje przeczucie z początku ciąży było idealne...Będziemy mieli synka Niestety mąż bardzo bardzo liczył na córkę więc był trochę zawiedziony...No ale ciągle mu powtarzam,że skoro będzie chłopak to będzie do niego lgnął itp...Ale tż już zapowiada,że następna będzie dziewczynka...: D Jeszcze się trochę porozczulam i napiszę,że synuś ma śliczny nosek,dużą stópkę i jest zdaniem lekarki grzeczniutki

Aaa ja jestem w 24 tyg i też dostałam skierowanie na to badanie z glukozą

gratuluje synka mam nadzieje ze mnie przeczucie też nie zawiedzie i u mnie bedzie dziewczynka
a mąż na pewno zmieni zdanie jak już zobaczy małego, zapomni wtedy ze chciał córcie


A tak btw to ja dziś mam "studniówkę"(100 dni do porodu)

[Darianna25]

Dobry wieczór.

Napisane przez margo80

ja też jeszcze nie, bo też dopiero 24tc, ale na najbliższej wizycie (17.03.) zapytam i pewnie każe mi zrobić.

naszło mnie na dłubanie jakichś kartek, tata ma niedługo urodziny i święta idą, to mam motywację. oby tylko wena dopisała od jutra postaram się działać.

Pochwal sie jak coś stworzysz.

Ja dziś skasowałam wszystkie aukcje,które obserwowałam na ebayu.
Na razie koniec z zakupami.
W kwietniu zaczynają się w Anglii takie targi .W weekend zbierają sie ludzie na jakimś polu i sprzedają swoje rzeczy.Kolezanka mówiła,ze na tych targach 70% rzeczy jest dla dzieci.Mam nadzieje,ze tam upoluje reszte mojej wyprawki i jakieś zabawki.

[liliputek]

Napisane przez kardashi

Mi gin powiedział ze zleca sie miedzy 26 a 28 tyg

A ja po wizycie jestem
Ciąża prawidłowa, serduszko ladnie pyka, głowka w dół, waży 1177g, a mamusia ma dalej 5 kg na plusie
A z szyjką jest lepiej.. Jest tylko lekko rozwarta zewnętrznie, ale powiedział, ze powinna wytrzymać. Nospa tylko 'okazjonalnie' jak bedzie twardniał berbeć i oo..

Ja czytalam ze zleca sie ja miedzy 4 a 28tc
Dobrze, ze u Ciebie szyjka wszytsko oki. Ja mam w piatek wizyte. I tez mam nadzieje, ze bedzie w porzadku.

[sparkly]

Witam poweekendowo.
Gratuluję udanych wizyt, zaciskam kciuki za następne.

Napisane przez kees26

Właściwie to podpisuję się pod tym, co napisała Kropka - od znajomych mieszkających w UK i Irlandii wiem, że ciąża uważana jest za ciążę dopiero po 3 miesiącu. Jeśli wcześniej coś się dzieje złego to rozkładają ręce i mówią, że będzie co ma być Jak dla mnie to totalna masakra, bo w takiej sytuacji wiele wiele kobiet może pomarzyć o donoszeniu ciąży. Mało tego - znajomi mówili, ze w Irlandii jest mnóstwo ludzi z zespołem downa i innymi genetycznymi chorobami - czyżby dostępność badań prenatalnych była na tak fatalnym poziomie? Ja nie narzekam na nasz system opieki dla kobiet w ciąży.

Nie do końca to chyba wynika z dostępności badań prenatalnych. Tu po prostu niepełnosprawność czy fizyczna czy umysłowa nie jest wstydem. Ludzie niepełnosprawni pracują, chodzą do "normalnych" szkół, dostają mnóstwo pomocy socjalnej. W Polsce, przynajmniej ja tak uważam, niepełnosprawność członka rodziny to ciągle wstydliwy temat, który lepiej zamknąć w czterech ścianach

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17554429]Wiecie co - ja jakoś kompletnie przestałam się bać porodu Pewnie panika mnie najdzie jeszcze później

A dowiedziałam się właśnie, że moja dobra koleżanka z pracy zaciążyła [/QUOTE]

To podobnie jak ja. Jakoś chwilowo przeszłam nad tym do porządku dziennego, bo co innego nam pozostaje

Napisane przez kropka75

A TŻ'owi daj obejrzeć "Galerianki" - zmieni zdanie.

Kropka, nie strasz, u mnie dwie w brzuchu siedzą

Laktator - mam ręczny. Nie kupowałam, dostałam od teściówki.

Co do bóli - u mnie plecy na razie ok, gorzej z pachwinami. Czasami chodzić nie mogę

Zaliczyłam dziś kolejne usg. Dziewczyny rosną - jedna waży 1.092 (tej nie dało się zmierzyć główki, bo tak nisko ją gdzieś tam wcisnęła), druga 1.330.
W środę zaczynamy 31 tydzień

Odebraliśmy klucze do nowego mieszkania. Aż pachnie nowością - całe po remoncie W sobotę przewozimy większość rzeczy.

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Napisane przez Darianna25

Dobry wieczór.



Pochwal sie jak coś stworzysz.

Ja dziś skasowałam wszystkie aukcje,które obserwowałam na ebayu.
Na razie koniec z zakupami.
W kwietniu zaczynają się w Anglii takie targi .W weekend zbierają sie ludzie na jakimś polu i sprzedają swoje rzeczy.Kolezanka mówiła,ze na tych targach 70% rzeczy jest dla dzieci.Mam nadzieje,ze tam upoluje reszte mojej wyprawki i jakieś zabawki.

Oby te które odwiedzisz były lepsze niż w naszym mieście - dosłownie osrane gacie ludzie tam próbują sprzedać Byliśmy raz i bałabym się cokolwiek do domu przynieść, bo nie wiadomo co za robactwo w tym siedzi

[kropka75]

Napisane przez Puma13

Nie wiem, czy nie zrobienie glukozy jest brakiem dbałości o dziecko. Ja tak nie uważam, ufam mojemu lekarzowi i jeśli on mi mówi, że czegoś nie muszę, to uważam, że dla nas jest to dobre. Ale każda ma prawo zrobić jak chce.

A ja tak napisałam?

Napisałam, że krzywe i próby obciążeniowe robi się ze względu na dziecko i dla jego dobra. Nie dla nas - nam cukrzyca ciążowa mija po ciąży. Czasem przeradza się po latach w cukrzycę typu II.
Natomiast jeśli chodzi o dziecko to zagraża jego życiu.

A lekarz to lekarz, to nie jego dziecko. Swojej żonie na pewno zrobił.
Inna rzecz, że w większości cukrzycy ciężarnych nie ma cukru w moczu i żadne poglądy żadnego lekarza tego nie zmienią. Nie komentowałam Twojego zaufania do lekarza, tylko ten fakt właśnie.
Ja w swojej pracy przez parę lat zrobiłam dziesiątki testów obciążeniowych, a ilość przypadków cukromoczu mogłabym zliczyć na palcach jednej ręki.

Oczywiście - każda robi jak chce.
Choć kiedyś mi się wydawało, że każda robi wszystko dla dziecka. Ale nie, masz rację - robi jak chce. I nigdzie nie napisałam, że musisz inaczej.

EOT

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17556374]Teeeee nie strasz

A serio- dziecko sie wychowuje całe życie. Jeśli nie, ma się potem taki twór jak galerianka. [/QUOTE]
Mnie ciekawi jak to działa... Nasze pokolenia głównie wychowywało podwórko, rodzice mieli po x dzieci, które latały z kluczami na szyi. I takich tworów nie było.

A tak w ogóle to dzień dobry i miłego dnia.

Ja się dziś za bardzo do niczego nie nadaję, wszystko mnie wkurza... chyba powinnam w łóżku zostać. :/
Przyszłam do pracy i nagle moja szefowa doznała olśnienia... i zaczęła przepytywać ludzi w firmie o znajomych, którzy może szukają pracy w biurze. A jak wszyscy przynosiliśmy oferty to nie, wtedy chcieli stażystkę. Bo darmo. Teraz, jak zgłosiłam nieobecności w marcu z powodu szkoły rodzenia, to oni doznali olśnienia... chyba im wczoraj pierwszy dzień miesiąca bez administracji dał w dupę, bo dziś od rana biegają jak posrani...

[pearl4]

W końcu odebrałam wyniki glukozy i wszystko ok po obciążeniu 75 g po 2 godz był wynik 120.
Lekarz mi powiedział zeby to badanie zrobic tak do 28 tygodnia. Moje koleżanki jak nie wytrzymały z utrzymaniem glukozy w sobie to lekarze odpuszczali juz to badanie.

Pisałam Wam ze od miesiąca mam ból krocza, spojenia łonowego, jak chodzę to koślawie, skulona, nie moge normalnie podnieść nogi wyżej. Psuje mi to ogólne samopoczucie bycia w ciąży Czytałam ze jest to pewnego rodzaju wskazanie do cc
Za tydzień znowu wizyta to zobaczymy co mi powie gin.
A poniżej chwale sie brzuszkiem. Ostatnio mieliśmy 3 kg na plusie w 26 tc, troche mało ale naprawde jem dużo.

[eniggma]

hej dziewczyny
brzuszki macie słodkie jak zwykle
czasem to Wam zazdroszcze ze macie jeszce malnstwa w brzuszkach ja narazie synka mam przy sobie i ledwo wyrabiam a co dopiero z dwoma dzidziusiami bedzie
no coz jakos sobie tzreba rardzić
pozdrawiam

[marhalczar]

Napisane przez sweet cherry

Dobry wieczór

Ale mam zaległości...Pewnie nie nadrobię,ale musicie mi to wybaczyć...

Chwalę się...W środę byłam na plenataranych i wszystko wyszło w porządku No i dowiedziałam się,że moje przeczucie z początku ciąży było idealne...Będziemy mieli synka Niestety mąż bardzo bardzo liczył na córkę więc był trochę zawiedziony...No ale ciągle mu powtarzam,że skoro będzie chłopak to będzie do niego lgnął itp...Ale tż już zapowiada,że następna będzie dziewczynka...: D Jeszcze się trochę porozczulam i napiszę,że synuś ma śliczny nosek,dużą stópkę i jest zdaniem lekarki grzeczniutki

Aaa ja jestem w 24 tyg i też dostałam skierowanie na to badanie z glukozą

Gratuluje synka!

[araczki]

Napisane przez kicia069

jutro mam USG, trzymajcie kciukasy zeby sie okazało ze to będzie dziewczynka

za dziewczynke

Napisane przez kardashi

A z szyjką jest lepiej.. Jest tylko lekko rozwarta zewnętrznie, ale powiedział, ze powinna wytrzymać. Nospa tylko 'okazjonalnie' jak bedzie twardniał berbeć i oo..

No i super Ale bez szalenstw

Napisane przez sweet cherry

Chwalę się...W środę byłam na plenataranych i wszystko wyszło w porządku No i dowiedziałam się,że moje przeczucie z początku ciąży było idealne...Będziemy mieli synka Niestety mąż bardzo bardzo liczył na córkę więc był trochę zawiedziony...No ale ciągle mu powtarzam,że skoro będzie chłopak to będzie do niego lgnął itp...Ale tż już zapowiada,że następna będzie dziewczynka...: D Jeszcze się trochę porozczulam i napiszę,że synuś ma śliczny nosek,dużą stópkę i jest zdaniem lekarki grzeczniutki

Aaa ja jestem w 24 tyg i też dostałam skierowanie na to badanie z glukozą

Brawa za wyniki
Corka bedzie nastepna, niech sie maz nie lamie

Napisane przez kropka75

A TŻ'owi daj obejrzeć "Galerianki" - zmieni zdanie.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17556374]Jutro o 17 lekarz, kciuki trzymać się uprasza [/QUOTE]

no dobra, i ja zacisne

Napisane przez sparkly

Zaliczyłam dziś kolejne usg. Dziewczyny rosną - jedna waży 1.092 (tej nie dało się zmierzyć główki, bo tak nisko ją gdzieś tam wcisnęła), druga 1.330.
W środę zaczynamy 31 tydzień

Odebraliśmy klucze do nowego mieszkania. Aż pachnie nowością - całe po remoncie W sobotę przewozimy większość rzeczy.

Pieknie rosna Twoje laseczki
Gratki z 31 tc i z nowego mieszkanaka, super .)

Napisane przez kropka75

Ja się dziś za bardzo do niczego nie nadaję, wszystko mnie wkurza... chyba powinnam w łóżku zostać. :/

Ja tez dzisiaj do niczego. Mnie pobolewa od czasu do czasu prawe udo, promieniujacy bol dosyc intensywny ale krotki. Ciekawe co to za jeden.

To niech sie sprezaja tam w Twojej pracy bo podczas porodu beda zawracac Ci glowe administracja i innymi duperelami

Napisane przez pearl4

WPisałam Wam ze od miesiąca mam ból krocza, spojenia łonowego, jak chodzę to koślawie, skulona, nie moge normalnie podnieść nogi wyżej. Psuje mi to ogólne samopoczucie bycia w ciąży Czytałam ze jest to pewnego rodzaju wskazanie do cc
Za tydzień znowu wizyta to zobaczymy co mi powie gin.
A poniżej chwale sie brzuszkiem. Ostatnio mieliśmy 3 kg na plusie w 26 tc, troche mało ale naprawde jem dużo.

Ja tez miewam takie bole...
Dlaczego sa one wskazaniem do cc?

Brzus sliczny

Napisane przez eniggma

hej dziewczyny
brzuszki macie słodkie jak zwykle
czasem to Wam zazdroszcze ze macie jeszce malnstwa w brzuszkach ja narazie synka mam przy sobie i ledwo wyrabiam a co dopiero z dwoma dzidziusiami bedzie
no coz jakos sobie tzreba rardzić
pozdrawiam

Buziaczki dla Twoich dzieciaczkow.
Bedzie napewno dobrze i dasz sobie super rade


Silpe, wybacz


Milego dnia

[marhalczar]

Napisane przez Puma13

Kardashi, dobrze że na wizycie wszystko dobrze.
Sweet cherry, gratuluję synka

A glukoza chyba nie jest obowiązkowa, ja w pierwszej ciąży nie musiałam robić, jak na razie teraz też nie muszę, a jestem w 30 tygodniu. Mój gin twierdzi, że jeśli w badaniu ogólnym moczu nie pojawi się cukier, to nie ma potrzeby robienia badania z piciem glukozy.

Badanie na glukoze jest jednym z podstawowych badan w ciazy, pozwala na wykrycie cukrzycy ciążowej występującej u kobiet ciężarnych i ustępującej zwykle po urodzeniu dziecka. Kobiety, które przeszły cukrzycę ciążową są w większym stopniu zagrożone zachorowaniem na cukrzycę w późniejszym wieku.

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez kropka75

Przy cukrzycy ciążowej może ale nie musi wystąpić cukier w moczu.
Próg nerkowy jest wyższy niż owe 140mg, które upoważnia mamusię do diety.

Nie robimy też tego z obowiązku, a z dbałości o dziecko.

"Znaczna hiperglikemia u matki może doprowadzić do kwasicy u płodu, obumarcia wewnątrzmacicznego bądź wad wrodzonych m.in. cewy nerwowej i serca (kardiomiopatia)."
.

Zgadzam sie z toba. Nalezy zrobic to badanie ze wzgledu na dziecko i dodam , ze równiez na zdrowie nasze

Ja po krzywej cukrowej 50, mialam poziom 165...powtórzono mi badanie na krzywa cukrowa dluga i na nowo potwierdzono poziom 165... musialam stosowac troszke diety na obizenie poziomu (warzywka gotowane, owoce, duzo plynów i zastapic cukier fruktoza), po nastepnej próbie okazalo sie , ze juz spadla do 130...dalej stosuje diete.

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez Puma13

Nie wiem, czy nie zrobienie glukozy jest brakiem dbałości o dziecko. Ja tak nie uważam, ufam mojemu lekarzowi i jeśli on mi mówi, że czegoś nie muszę, to uważam, że dla nas jest to dobre. Ale każda ma prawo zrobić jak chce.

Zrobisz jak uwazasz, ja mam opinie , ze badania profilaktyczne nikomu nie zaszkodza, wrecz przeciwnie-pomoga.

"Głównym zadaniem krzywej glukozy, zwane również testem O'Sullivan jest wykluczenie cukrzycy u ciężarnych, powikłanie, które pojawia się po raz pierwszy w czasie ciąży. Występuje, gdy poziom cukru we krwi matki nie jest kontrolowany, ponieważ albo nie wytwarza wystarczającej ilości insuliny lub ponieważ sprawia, że nie działa poprawnie.

Jeśli cukrzyca ciężarnych nie jest leczona prawidłowo, powoduje pewne zagrożenia, jak macrosomia (dużych dzieci), co utrudnia poród, nadmiar wód płodowych, przedwczesne starzenie się łożyska, hipoglikemii i żółtaczka dziecka po urodzeniu, między innymi.

Badanie jest wykonywane rutynowo u wszystkich kobiet ciężarnych. , wyniki tego badania pomagaja w potwierdzeniu, obecności cukrzycy. Wykonuje sie je równiez gdy wystepuje ryzyko wykryte podczas wywiadu rodzinnego w kierunku cukrzycy, u kobiet w wieku powyżej 35 lat, z nadwagą i u kobiet z rozpoznaną cukrzycą ciężarnych w poprzedniej ciąży.

Badanie na test O'Sullivana wykonuje sie między 24 a 28 tygodniem ciąży, jako , ze w tym okresie pojawia sie cukrzyca u ciężarnych . Jednak w niektórych przypadkach moze zostać przyspieszona, równiez w 3-kwartale.
W zależności od wartości/wyników, krzywej glukozy wykonuje sie drugie badanie,lub nie. W przypadku wzrostu poziomu należy potwierdzić go testem z obciążeniem glukozy ( długim łuku/ krzywej). Od 3 do 14% u kobiet w ciąży dochodzi do rozwoju cukrzycy ciążowej."

[cate_]

Witam.
Dziękuję za kciuki

Napisane przez kicia069

jutro mam USG, trzymajcie kciukasy zeby sie okazało ze to będzie dziewczynka

zaciśnięte.

Napisane przez kardashi

A ja po wizycie jestem
Ciąża prawidłowa, serduszko ladnie pyka, głowka w dół, waży 1177g, a mamusia ma dalej 5 kg na plusie
A z szyjką jest lepiej.. Jest tylko lekko rozwarta zewnętrznie, ale powiedział, ze powinna wytrzymać. Nospa tylko 'okazjonalnie' jak bedzie twardniał berbeć i oo..

Super, że wszystko dobrze

Napisane przez sweet cherry

Chwalę się...W środę byłam na plenataranych i wszystko wyszło w porządku No i dowiedziałam się,że moje przeczucie z początku ciąży było idealne...Będziemy mieli synka Niestety mąż bardzo bardzo liczył na córkę więc był trochę zawiedziony...No ale ciągle mu powtarzam,że skoro będzie chłopak to będzie do niego lgnął itp...Ale tż już zapowiada,że następna będzie dziewczynka...: D Jeszcze się trochę porozczulam i napiszę,że synuś ma śliczny nosek,dużą stópkę i jest zdaniem lekarki grzeczniutki

Gratulacje dla zdrowego synka
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17556374]

Jutro o 17 lekarz, kciuki trzymać się uprasza [/QUOTE]
zaciśnięte.

Napisane przez kicia069

A tak btw to ja dziś mam "studniówkę"(100 dni do porodu)

Gratuluję 100-dniówki

Napisane przez sparkly

Zaliczyłam dziś kolejne usg. Dziewczyny rosną - jedna waży 1.092 (tej nie dało się zmierzyć główki, bo tak nisko ją gdzieś tam wcisnęła), druga 1.330.
W środę zaczynamy 31 tydzień

dla dziecieaczków.

Napisane przez pearl4

A poniżej chwale sie brzuszkiem. Ostatnio mieliśmy 3 kg na plusie w 26 tc, troche mało ale naprawde jem dużo.

Zgrabniutki

U mnie po wizycie wszystko dobrze, mały waży około 1500 kg i jest mniejszym średniaczkiem za to ja jestem większym słonikiem . Mieliśmy kolejne dokładniejsze USG, dzieciaczek ma pępowinę zarzuconą za szyjkę ale podobno często się to zdarza .

[pearl4]

Napisane przez araczki

Ja tez miewam takie bole...
Dlaczego sa one wskazaniem do cc?

M.in. na tym forum to opisują http://forum.styl.fm/rozchodzenie-sp...ego.t14040.htm

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kardashi

A ja po wizycie jestem
Ciąża prawidłowa, serduszko ladnie pyka, głowka w dół, waży 1177g, a mamusia ma dalej 5 kg na plusie
A z szyjką jest lepiej.. Jest tylko lekko rozwarta zewnętrznie, ale powiedział, ze powinna wytrzymać. Nospa tylko 'okazjonalnie' jak bedzie twardniał berbeć i oo..

no to super.

Napisane przez sweet cherry

Chwalę się...W środę byłam na plenataranych i wszystko wyszło w porządku No i dowiedziałam się,że moje przeczucie z początku ciąży było idealne...Będziemy mieli synka Niestety mąż bardzo bardzo liczył na córkę więc był trochę zawiedziony...No ale ciągle mu powtarzam,że skoro będzie chłopak to będzie do niego lgnął itp...Ale tż już zapowiada,że następna będzie dziewczynka...: D Jeszcze się trochę porozczulam i napiszę,że synuś ma śliczny nosek,dużą stópkę i jest zdaniem lekarki grzeczniutki

i tu też super. I gratuluję synka.

Napisane przez ona1981

Sweet Cherry gratuluje synka ! Piszesz, że synek bardziej za ojcem, ojj różnie to bywa. Często jest synuś mamusi a córusia tatusia

też mi się tak wydaje.

Napisane przez bydgoszczanka

Mam już połowę kocyka Obfocę jak zrobię już wszystko, bo teraz to efektu nie będzie.

ale Was szaja pozarażała.
chwal sie jak tylko skończysz.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17556374]
Jutro o 17 lekarz, kciuki trzymać się uprasza [/QUOTE]
kciuki trzymane będą.

Napisane przez kicia069

A tak btw to ja dziś mam "studniówkę"(100 dni do porodu)

no to szykuje się bal.

Napisane przez sparkly

Zaliczyłam dziś kolejne usg. Dziewczyny rosną - jedna waży 1.092 (tej nie dało się zmierzyć główki, bo tak nisko ją gdzieś tam wcisnęła), druga 1.330.
W środę zaczynamy 31 tydzień

Odebraliśmy klucze do nowego mieszkania. Aż pachnie nowością - całe po remoncie W sobotę przewozimy większość rzeczy.

gratki na 31 tc. Ładnie Ci dziewczynki rosną.
A fotki nowego mieszkania będą?

Napisane przez pearl4

A poniżej chwale sie brzuszkiem. Ostatnio mieliśmy 3 kg na plusie w 26 tc, troche mało ale naprawde jem dużo.

ale zgrabniutki.

Napisane przez eniggma

czasem to Wam zazdroszcze ze macie jeszce malnstwa w brzuszkach ja narazie synka mam przy sobie i ledwo wyrabiam a co dopiero z dwoma dzidziusiami bedzie

Krzysiu z Tobą, a Ksenia?

[eniggma]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17565240]


Krzysiu z Tobą, a Ksenia? [/QUOTE]

Ksenia w inkubatorku jeszcze musi lezec

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

znowu szalejecie z postami... trzy stronki w jeden dzień, tylko czekać następnej części wątku
a w ogóle to dzień dobry, idę Was poczytać

Napisane przez ona1981

...
Dziewczyny kupujecie laktatory?? Jesli tak to jakie?? Ja na początku chciałam Medeli elektryczny, ale boję się, że znowu za długo nie pokarmię a na dwa miesiące się nie opłaca takiego drogiego kupować. Zastanawiam się nad ręcznym Tommee Tippee...

ja kupiłam właśnie ręczny tt. jeszcze nie używałam oczywiście, ale wygląda na... "przyjazny". a nie jak niektóre - obleśniackie dojarki

[tygrysek99]

witam po kilku dniach
choć siedzę w domu to przez kilka dni nie miałam czasu tyknąć kompa...jak zauważyła Margo zbliżają się święta i pochłonęło mnie robienie kartek i stroików

wiec tak ogólnie
za wszystkie dzieciaczki
za wizyty

ja też jeszcze nie miałam glukozy - w czwartek mam wizytę i zaczynam 26 tc wiec pewnie się dowiem kiedy mam robić

dzisiaj wstałam z takim twardym brzuszkiem wiec wzięłam nospe i grzecznie leżę i jest lepiej - tylko bałagan jakoś nie chce sam zniknąć

miłego dnia

a porodu też się boję....a chyba najbardziej tego ze mnie złapie jak nie będę miała gotowej wyprawki - tzn dla małej już mam ale dla siebie praktycznie nic.....cały czas mi się wydaje że mam jeszcze tyyyyle czasu a on jakoś tak szybko ucieka

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez margo80

...

zaszłam do "Raju dziecka" na Niepodległości. dziewczyna bardzo wyczerpująco przekonywała mnie, że nie da się już kupić x-landerów z poprzednich kolekcji, tylko z tej nowej i wychwalała pod niebiosa adbory arte 3x3. ogólnie ten sklep mnie nie zachęca do zakupów...

ja tak któregoś dnia zaplątałam się do jakoegoś małego sklepiku. no i oglądamy z małżem wózeczki, całkiem fajne jakieś (ale nie pamiętam jakie). pytam się babki o któryś wózek - ile on waży (przecież sama sobie teraz nie podniosę, żeby ocenić czy ciężki), a ta na mnie prawie że z PRETENSJĄ że "kto teraz wózek nosi?! wózek to ma dobrze jeździć, a nie być noszony!" i jeszcze paroma mądrościami wózkowymi mnie uraczyła np na temat rozmiaru kółek, rodzaju, itp. witki mi opadły i wyszliśmy ze sklepu... pewnie... bo wózek lewitować za mną będzie po klatce schodowej, a małe kółka same będą skakać nad dziurami w chodniku. albo miała zły dzień kobita, albo coś z głową nie teges.

Napisane przez kasiaaX

...
A ja musze sie wybrac na róbe glukozowa , myslicie,że rzeczywiscie lepiej iśc z osoba towarzyszącą? Na wypadek mdłości czy coś...i jak sie do tego ma katar? Bo raczej nie powinnam już zwlekać.

zależy. ja zabrałam małża i przydał mi się, bo ciągle przynosił mi wodę do picia - strasznie mnie suszyło po tej glukozie i okropnie gorąco mi dokuczało. i jeszcze informował mnie o kolorach mojej twarzy - zielony, biały, zielony...

[kasiaaX]

Dzien dobry

Napisane przez kardashi

Mi gin powiedział ze zleca sie miedzy 26 a 28 tyg

A ja po wizycie jestem
Ciąża prawidłowa, serduszko ladnie pyka, głowka w dół, waży 1177g, a mamusia ma dalej 5 kg na plusie
A z szyjką jest lepiej.. Jest tylko lekko rozwarta zewnętrznie, ale powiedział, ze powinna wytrzymać. Nospa tylko 'okazjonalnie' jak bedzie twardniał berbeć i oo..

Gratki za pozytywne wieści

Napisane przez sweet cherry

Dobry wieczór

Ale mam zaległości...Pewnie nie nadrobię,ale musicie mi to wybaczyć...

Chwalę się...W środę byłam na plenataranych i wszystko wyszło w porządku No i dowiedziałam się,że moje przeczucie z początku ciąży było idealne...Będziemy mieli synka Niestety mąż bardzo bardzo liczył na córkę więc był trochę zawiedziony...No ale ciągle mu powtarzam,że skoro będzie chłopak to będzie do niego lgnął itp...Ale tż już zapowiada,że następna będzie dziewczynka...: D Jeszcze się trochę porozczulam i napiszę,że synuś ma śliczny nosek,dużą stópkę i jest zdaniem lekarki grzeczniutki

Aaa ja jestem w 24 tyg i też dostałam skierowanie na to badanie z glukozą

Gratulacje za synusia

Napisane przez ona1981

Sweet Cherry gratuluje synka ! Piszesz, że synek bardziej za ojcem, ojj różnie to bywa. Często jest synuś mamusi a córusia tatusia

Popieram w całej rozciągłości

Napisane przez kardashi

Dziękuje bardzo


A co do zabawek.. Zawsze się obawiałam kupowania zabawek dla dziewczynek. Mam siostrzyczkę cioteczną 3 latka.. Jakieś pet shopy, kucyki pony, domki dla nich. później bobasy i wszystko dla nich, barbie i cale wyposażenie, mebelki, ubranka i wszystko to po 2 tyg jest beee..

Nie strasz...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17556374]Teeeee nie strasz

A serio- dziecko sie wychowuje całe życie. Jeśli nie, ma się potem taki twór jak galerianka.


Jutro o 17 lekarz, kciuki trzymać się uprasza [/QUOTE]

zawsze jak mówie mojej mamie, że ja to tak nie będe jak będe miec dziecko postepowac jak ona z miomi braćmi w niektórych sytuacjach, to mówi - zobaczysz, potem ciężko w życie zasady wprowadzić jak sie ma swoje dziecko.

Kciuki za wizytę

Napisane przez pearl4

W końcu odebrałam wyniki glukozy i wszystko ok po obciążeniu 75 g po 2 godz był wynik 120.
Lekarz mi powiedział zeby to badanie zrobic tak do 28 tygodnia. Moje koleżanki jak nie wytrzymały z utrzymaniem glukozy w sobie to lekarze odpuszczali juz to badanie.

Pisałam Wam ze od miesiąca mam ból krocza, spojenia łonowego, jak chodzę to koślawie, skulona, nie moge normalnie podnieść nogi wyżej. Psuje mi to ogólne samopoczucie bycia w ciąży Czytałam ze jest to pewnego rodzaju wskazanie do cc
Za tydzień znowu wizyta to zobaczymy co mi powie gin.
A poniżej chwale sie brzuszkiem. Ostatnio mieliśmy 3 kg na plusie w 26 tc, troche mało ale naprawde jem dużo.

A lekarza nie pytałas o ten ból?

Napisane przez cate_

U mnie po wizycie wszystko dobrze, mały waży około 1500 kg i jest mniejszym średniaczkiem za to ja jestem większym słonikiem . Mieliśmy kolejne dokładniejsze USG, dzieciaczek ma pępowinę zarzuconą za szyjkę ale podobno często się to zdarza .

Świetnie, gratki za pozytywne wieści

Napisane przez eniggma

Ksenia w inkubatorku jeszcze musi lezec

Oby szybciutko do Was dołączyła

Dziewczyny ja to nie wiem jak to jest z ta próbą glukozową...mam skierowanie juz od miesiąca ale czekałam własnie do tego czasu gdy trzeba zrobic to badanie... a jestem w 25,aaaaaaaaaa i własnie mnie olśniło ...ile jest wązne skierowanie lekarskie? bo jak miesiąc włsnie to wczoraj minał termin...powiedzcie,że dłużej

[marhalczar]

Napisane przez kasiaaX

Dzien dobry


Dziewczyny ja to nie wiem jak to jest z ta próbą glukozową...mam skierowanie juz od miesiąca ale czekałam własnie do tego czasu gdy trzeba zrobic to badanie... a jestem w 25,aaaaaaaaaa i własnie mnie olśniło ...ile jest wązne skierowanie lekarskie? bo jak miesiąc włsnie to wczoraj minał termin...powiedzcie,że dłużej

...jak juz wyzej napisalam , badanie wykonuje sie miedzy 24 i 28 tyg. ciazy..., co do waznosci skierowania to nie wiem jak to funkcjonuje w Polsce, idz i spróbuj zrobic badanie, a jak cos sie przyczepia to popros o nowe skierowanie.

[kasiaaX]

Napisane przez marhalczar

...jak juz wyzej napisalam , badanie wykonuje sie miedzy 24 i 28 tyg. ciazy..., co do waznosci skierowania to nie wiem jak to funkcjonuje w Polsce, idz i spróbuj zrobic badanie, a jak cos sie przyczepia to popros o nowe skierowanie.

No właśnie i ja czekłam do tego "między", do tego byłam przeziebiona, teraz znów katar, a tu minął termin, a niestety mój gin jest o 14 km od mojej miejscowossci i musze robic całą wyprawe po nowe skierowanie...bez sensu

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez kicia069

...

jutro mam USG, trzymajcie kciukasy zeby sie okazało ze to będzie dziewczynka

Napisane przez sweet cherry

...
Chwalę się...W środę byłam na plenataranych i wszystko wyszło w porządku No i dowiedziałam się,że moje przeczucie z początku ciąży było idealne...Będziemy mieli synka Niestety mąż bardzo bardzo liczył na córkę więc był trochę zawiedziony...No ale ciągle mu powtarzam,że skoro będzie chłopak to będzie do niego lgnął itp...Ale tż już zapowiada,że następna będzie dziewczynka...: D Jeszcze się trochę porozczulam i napiszę,że synuś ma śliczny nosek,dużą stópkę i jest zdaniem lekarki grzeczniutki...

gratki
a gdzie się podziała mężowska duma? syna spłodził! nazwisko rodowe nie zginie no tak, mój się właśnie cieszy że córka, bo będzie mógł rozpieszczać. a syna to by musiał wychowywać... ale Twój jeszcze się będzie cieszył jak goopi, jak kupi małemu kolejkę albo sterowane autko i synek tatusia od zabawki nie odgoni

Napisane przez kardashi

...
A ja po wizycie jestem
Ciąża prawidłowa, serduszko ladnie pyka, głowka w dół, waży 1177g, a mamusia ma dalej 5 kg na plusie
A z szyjką jest lepiej.. Jest tylko lekko rozwarta zewnętrznie, ale powiedział, ze powinna wytrzymać. Nospa tylko 'okazjonalnie' jak bedzie twardniał berbeć i oo..

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17554429]...
A dowiedziałam się właśnie, że moja dobra koleżanka z pracy zaciążyła [/QUOTE]
to jakieś zaraźliwe... droga kropelkowa?

Napisane przez kropka75

...

A TŻ'owi daj obejrzeć "Galerianki" - zmieni zdanie.

nawet nie strasz... co ja mam córkę w domu zamknąć?

ja też nie kumam. no kurczę, jak ja byłam w gimnazjum to już różnie bywało z "obyczajowością", ale teraz to strach się bać...

Napisane przez kardashi

...
A co do zabawek.. Zawsze się obawiałam kupowania zabawek dla dziewczynek. Mam siostrzyczkę cioteczną 3 latka.. Jakieś pet shopy, kucyki pony, domki dla nich. później bobasy i wszystko dla nich, barbie i cale wyposażenie, mebelki, ubranka i wszystko to po 2 tyg jest beee..

mnie trochę przerażają te niby - barbie z dużymi głowami... nie wiem jak tym się dzieci mogą bawić...

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez kasiaaX

No właśnie i ja czekłam do tego "między", do tego byłam przeziebiona, teraz znów katar, a tu minął termin, a niestety mój gin jest o 14 km od mojej miejscowossci i musze robic całą wyprawe po nowe skierowanie...bez sensu

Kasiu, "od biedy" możesz przecież zrobić prywatnie... bez wyprawy do gina. to chyba kilkanaście zł kosztuje...

[yolanda9]

Napisane przez Edzia400

a to na dodanie sił w walce z tym choler...... przeziębieniem !!!!

dzięki

Napisane przez bydgoszczanka

Kuruj się kochana

Napisane przez bydgoszczanka

Ja wypiłam w domu z cytrynką i tak wycyrklowałam, żeby po godzinie być w labo. Kuli mnie raz. Zrobiłam tak, bo lekarz mnie tak powiedział.

Ja tak samo, glukozę wypiłam w domciu i poszłam do laboratorium i po godzinie od wypicia pobrano mi raz krew

Napisane przez kropka75

A później wracaliśmy do domu i dwie panny lat 13-16 szły ulicą. Wypacykowane na maksa. Jedna z nich stanęła przy pasach i własnym łbem zaczęła włączać guzik wołający o zielone światło... Gały mi wyszły. Waliła tym tępym puklem kilka razy, w końcu gdy już włączyła, zadowolona poszła dalej... oczywiście nie przez pasy, tylko prosto chodnikiem. Ot tak sobie włączyła.
Mąż się przeżegnał.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17556374]
Jutro o 17 lekarz, kciuki trzymać się uprasza [/QUOTE]

Napisane przez pearl4

A poniżej chwale sie brzuszkiem. Ostatnio mieliśmy 3 kg na plusie w 26 tc, troche mało ale naprawde jem dużo.

Bardzo ładnie i niewiele na plusie, no pięknie

[ona1981]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1756568 5]ja tak któregoś dnia zaplątałam się do jakoegoś małego sklepiku. no i oglądamy z małżem wózeczki, całkiem fajne jakieś (ale nie pamiętam jakie). pytam się babki o któryś wózek - ile on waży (przecież sama sobie teraz nie podniosę, żeby ocenić czy ciężki), a ta na mnie prawie że z PRETENSJĄ że "kto teraz wózek nosi?! wózek to ma dobrze jeździć, a nie być noszony!" i jeszcze paroma mądrościami wózkowymi mnie uraczyła np na temat rozmiaru kółek, rodzaju, itp. witki mi opadły i wyszliśmy ze sklepu... pewnie... bo wózek lewitować za mną będzie po klatce schodowej, a małe kółka same będą skakać nad dziurami w chodniku. albo miała zły dzień kobita, albo coś z głową nie teges.

zależy. ja zabrałam małża i przydał mi się, bo ciągle przynosił mi wodę do picia - strasznie mnie suszyło po tej glukozie i okropnie gorąco mi dokuczało. i jeszcze informował mnie o kolorach mojej twarzy - zielony, biały, zielony... [/QUOTE]

Mi kiedyś pan w dużej hurtowni wmawiał, że pompowane koła w wózkach są głupią modą i jak to one czesto nie pękają. Używam swój wózek dwa lata i jeszcze do tej pory nie łatałam koła. Potem mi wmawiał, że mam nie wchodzić na fora bo tam mama która zachwala dany model może się okazać starszym panem z brzuszkiem, który sprzedaje owe wózki. Jak ja nie cierpię takich sprzedawców. Oni się chyba muszą mocno denerwować, że w dobie internetu matki mają niejednokrotnie większą wiedzę od nich i już tak łatwo kitu sobie wcisnąć nie dadzą

[iza240]

Napisane przez sweet cherry

Dobry wieczór

Ale mam zaległości...Pewnie nie nadrobię,ale musicie mi to wybaczyć...

Chwalę się...W środę byłam na plenataranych i wszystko wyszło w porządku No i dowiedziałam się,że moje przeczucie z początku ciąży było idealne...Będziemy mieli synka Niestety mąż bardzo bardzo liczył na córkę więc był trochę zawiedziony...No ale ciągle mu powtarzam,że skoro będzie chłopak to będzie do niego lgnął itp...Ale tż już zapowiada,że następna będzie dziewczynka...: D Jeszcze się trochę porozczulam i napiszę,że synuś ma śliczny nosek,dużą stópkę i jest zdaniem lekarki grzeczniutki

Aaa ja jestem w 24 tyg i też dostałam skierowanie na to badanie z glukozą

gratuluję synka
Mężem się nie przejmuj!Mój też stroił fochy,że będzie córcia a on chciał syna!?jakby to było najważniejsze

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez eniggma

Ksenia w inkubatorku jeszcze musi lezec

bidulka.Kobiety zawsze mają gorzej w życiu

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez pearl4

A poniżej chwale sie brzuszkiem. Ostatnio mieliśmy 3 kg na plusie w 26 tc, troche mało ale naprawde jem dużo.

ja ci wierzęjutro zaczynam 24 tydz i mam tylko 2 kg na plusie.Zapewniam,że sie nie głodzę.Śliczny,m alutki brzusio

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17556374]

Jutro o 17 lekarz, kciuki trzymać się uprasza [/QUOTE]