Odchudzanie czas zacząć, Marzec.

[niczka87]

Napisane przez Anemone

mogę dołączyć?

Jasne witamy
[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;17596374]Bardziej na podwieczorek niż na kolację

http://vitalia.pl/index.php/mid/49/f...4/w_id/1051736 jak ona to zrobiła[/QUOTE]
Czemu na podwieczorek? ze względu na wegle? To jednak ten nieszczęsny ser zostaje na kolację? A np. sałatka z wędliny i warzyw na kolację nadaje się chyba co?

Nic nie widać w tym linku, bo trzeba się zalogować.

[Anemone]

Ze względu na chorobę za bardzo ćwiczyć nie mogę, ale wczoraj pół godzinki ćwiczyłam i to był błąd - jakby skurcz mnie złapał, mięsień w prawej nodze poniżej łydki cały czas jest spięty

Dziś jadłam:
drożdżówkę (nie bijcie! Musiałam... A, że musiałam, to zjadłam na śniadanie, żeby szybko spalić )
1/3 woreczka kaszy gryczanej z odrobiną sosu i mięska z gulaszu (dosłownie odrobina mięsa, bo było gumowe i wyplułam ) i surówką (mała miseczka) ze startych marchewek i jabłek

Planuję jeszcze mieć 2 posiłki, ale kompletnie nie wiem co zjeść.

[niczka87]

Napisane przez Anemone

Dziś jadłam:
drożdżówkę (nie bijcie! Musiałam... A, że musiałam, to zjadłam na śniadanie, żeby szybko spalić )
1/3 woreczka kaszy gryczanej z odrobiną sosu i mięska z gulaszu (dosłownie odrobina mięsa, bo było gumowe i wyplułam ) i surówką (mała miseczka) ze startych marchewek i jabłek

Planuję jeszcze mieć 2 posiłki, ale kompletnie nie wiem co zjeść.

Anemone - musi to na rusi hehehe

Proponuję sałatkę z wędlin + warzywa + przyprawy - jak dla mnie bomba.

A na kolację nieszczęsny biały ser plus coś, co lubisz, mogą być orzechy albo warzywka np. szczypiorek, ogórek itp.

[Anemone]

Napisane przez niczka87

Anemone - musi to na rusi hehehe

Proponuję sałatkę z wędlin + warzywa + przyprawy - jak dla mnie bomba.

A na kolację nieszczęsny biały ser plus coś, co lubisz, mogą być orzechy albo warzywka np. szczypiorek, ogórek itp.

no nie wyrzucę przecież

Zastanawiałam się nad kanapką z ciemnego pieczywa z chudym serkiem białym, kiełkami rzodkiewki i szczypiorkiem
a na kolację... Ja wiem? jabłko?
Za wędlinami nie przepadam

[Malinka_eM]

Witam Was Dziewczynki dziś
Zaczęłam się odchudzać 2 tyg temu, jak już pisałam wcześniej. ćwiczyłam i mało jadłam i najpóźniej o 18 zjadałam ostatni posiłek, a mimo to moja waga nie spadła nawet o 0,5 kg... Może to jeszcze za mało czasu żeby były jakieś efekty... ale przecież całkowicie zmieniłam moje nawyki, a szczególnie te żywieniowe na wydawało mi się lepsze...
Dlatego dziewczęta jeśli znacie jakieś ciekawe i godne polecenia stronki dotyczące ćwiczeń i racjonalnych diet oraz sposobach dobierania składników żywieniowych, a może macie jakieś smaczne przepisy na pyszne, zdrowe i nietuczące to wrzucajcie je tutaj, bo powoli tracę moją motywację i nabieram takiego wstrętu do jedzenia czegokolwiek i ćwiczeń...
Pozdrawiam i życzę powodzenia

[dirtyy]

Napisane przez Anemone

Ze względu na chorobę za bardzo ćwiczyć nie mogę, ale wczoraj pół godzinki ćwiczyłam i to był błąd - jakby skurcz mnie złapał, mięsień w prawej nodze poniżej łydki cały czas jest spięty

Dziś jadłam:
drożdżówkę (nie bijcie! Musiałam... A, że musiałam, to zjadłam na śniadanie, żeby szybko spalić )
1/3 woreczka kaszy gryczanej z odrobiną sosu i mięska z gulaszu (dosłownie odrobina mięsa, bo było gumowe i wyplułam ) i surówką (mała miseczka) ze startych marchewek i jabłek

Planuję jeszcze mieć 2 posiłki, ale kompletnie nie wiem co zjeść.

a jutro tez bedziesz musiała i pojutrze tez? nie ma słodyczy KONIEC trzeba silnej woli i musisz ją ćwiczyć
kasza gryczana fajnie ale po co ten sosik? i lepiej jeść mięsko z warzywami ... łaczenie kaszy sosiku mieska i surówki nie jest najlepszym pomysłem

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez Malinka_eM

Witam Was Dziewczynki dziś
Zaczęłam się odchudzać 2 tyg temu, jak już pisałam wcześniej. ćwiczyłam i mało jadłam i najpóźniej o 18 zjadałam ostatni posiłek, a mimo to moja waga nie spadła nawet o 0,5 kg... Może to jeszcze za mało czasu żeby były jakieś efekty... ale przecież całkowicie zmieniłam moje nawyki, a szczególnie te żywieniowe na wydawało mi się lepsze...
Dlatego dziewczęta jeśli znacie jakieś ciekawe i godne polecenia stronki dotyczące ćwiczeń i racjonalnych diet oraz sposobach dobierania składników żywieniowych, a może macie jakieś smaczne przepisy na pyszne, zdrowe i nietuczące to wrzucajcie je tutaj, bo powoli tracę moją motywację i nabieram takiego wstrętu do jedzenia czegokolwiek i ćwiczeń...
Pozdrawiam i życzę powodzenia

a może po prostu jesz za mało i nieregularnie lub coś i metabolizm zwolnił i odkłada zamiast spalać

[niczka87]

Napisane przez Anemone

no nie wyrzucę przecież

Zastanawiałam się nad kanapką z ciemnego pieczywa z chudym serkiem białym, kiełkami rzodkiewki i szczypiorkiem
a na kolację... Ja wiem? jabłko?
Za wędlinami nie przepadam

To nie kupuj, nie będziesz musiała wyrzucać

kanapka na podwieczorek wydaje mi się, że może być.
Na kolację ser biały plus coś, co lubisz, wyżej pisałam co może być.

Napisane przez dirtyy

a jutro tez bedziesz musiała i pojutrze tez? nie ma słodyczy KONIEC trzeba silnej woli i musisz ją ćwiczyć

hehehe dieta bułeczkowa

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez Malinka_eM

Zaczęłam się odchudzać 2 tyg temu, jak już pisałam wcześniej. ćwiczyłam i mało jadłam i najpóźniej o 18 zjadałam ostatni posiłek, a mimo to moja waga nie spadła nawet o 0,5 kg... Może to jeszcze za mało czasu żeby były jakieś efekty... ale przecież całkowicie zmieniłam moje nawyki, a szczególnie te żywieniowe na wydawało mi się lepsze...

Po 2 tygodniach już powinnaś cokolwiek widzieć i waga powinna drgnąć. Tak mi się wydaje, tym bardziej, że napisałaś, że całkowicie zmieniłaś żywieniowe nawyki. Podaj swój przykładowy jadłospis dnia to zobaczymy, bo może faktycznie zbyt mało jesz i metabolizm poszedł spać.

Posiłek najpóxniej o 18 to nie jest dobry pomysł, bo możesz się nabawić katabolizmu mięśni czyli ich spalania, a przecież chodzi o spalanie tłuszczu, nie mięśni...

[Anemone]

Napisane przez dirtyy

a jutro tez bedziesz musiała i pojutrze tez? nie ma słodyczy KONIEC trzeba silnej woli i musisz ją ćwiczyć
kasza gryczana fajnie ale po co ten sosik? i lepiej jeść mięsko z warzywami ... łaczenie kaszy sosiku mieska i surówki nie jest najlepszym pomysłem

Napisane przez niczka87

To nie kupuj, nie będziesz musiała wyrzucać

Właśnie o to chodzi, że mam 16 lat i nie ja robię zakupy w domu

[dirtyy]

Napisane przez Anemone

Właśnie o to chodzi, że mam 16 lat i nie ja robię zakupy w domu

ale drożdzówka to jest dodatek, a raczej słodka pokusa, ktorej wcale nie trzeba jeść popros by CI nie kupowali slodyczy bo ich po prostu nie chcesz

[Anemone]

szkoda tylko, że tak o to trudno
Znaczy o samokontrolę
Bo jak są krówki w domu, to nie przepuszczę... jedyna słodycz, której za nic nikt mi nie odbierze Dobrze, że są rzadko, bo bym była znacznie grubsza

[karolinkaa77]

nie minal 1 dzien a tu juz 3 strony wpisów

Ja dzisiaj zaczelam od 100 g serka wiejskiego wasy , a na obiad z braku czasu podjadłam bratu 10-15 frytek i zjadłam 2 kanapki razowe z wędliną i kubek kakao , do konca dnia planuje zjesc jabłko i wystarczy o 17.00 lece na fitness Dziewczyny jak myslicie moge sobie pozwolic na jablko wieczorem? Wiemz e moze to nei ejst super dietetyczne jedzenie ale ja che stopniowo zmineiac przyzwyczajenia bo wiem ze nie esjtem w stanie pozegnac sie od razu z "wszystkimi nie dokonca zdrowymi kaloriami" bo wiem ze raczej nie dam rady na dluzej i jak zgrzesze to bede sie objadala bo wyjde z zalozenia ze nie ma sensu dalsze "zdrowe jedzenie" na poczatek rezygnuje ze slodyczy orzeszków ,napoji gazowanych i postaram sie jesc do 19.00 Licze ze w przeciagu miesiaca uda mi sie zdrowo schudnac ok.5 kg

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez niczka87

Jasne witamy

Czemu na podwieczorek? ze względu na wegle? To jednak ten nieszczęsny ser zostaje na kolację? A np. sałatka z wędliny i warzyw na kolację nadaje się chyba co?

Sałatka z wędliną i warzywami
Jajka na twardo
Wieśniak z chlebem razowym
Sałatka z tuńczykiem
Ser
Jak mi się coś przypomni to dopiszę

[dirtyy]

Napisane przez Anemone

szkoda tylko, że tak o to trudno
Znaczy o samokontrolę
Bo jak są krówki w domu, to nie przepuszczę... jedyna słodycz, której za nic nikt mi nie odbierze Dobrze, że są rzadko, bo bym była znacznie grubsza

jeżeli chcesz sie odchudzac i faktycznie schudnąć to niestety ale musisz podejsc do tego poważnie
nie uda sie to na pewno z drożdzówkami i krówkami

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez karolinkaa77

nie minal 1 dzien a tu juz 3 strony wpisów

Ja dzisiaj zaczelam od 100 g serka wiejskiego wasy , a na obiad z braku czasu podjadłam bratu 10-15 frytek i zjadłam 2 kanapki razowe z wędliną i kubek kakao , do konca dnia planuje zjesc jabłko i wystarczy o 17.00 lece na fitness Dziewczyny jak myslicie moge sobie pozwolic na jablko wieczorem? Wiemz e moze to nei ejst super dietetyczne jedzenie ale ja che stopniowo zmineiac przyzwyczajenia bo wiem ze nie esjtem w stanie pozegnac sie od razu z "wszystkimi nie dokonca zdrowymi kaloriami" bo wiem ze raczej nie dam rady na dluzej i jak zgrzesze to bede sie objadala bo wyjde z zalozenia ze nie ma sensu dalsze "zdrowe jedzenie" na poczatek rezygnuje ze slodyczy orzeszków ,napoji gazowanych i postaram sie jesc do 19.00 Licze ze w przeciagu miesiaca uda mi sie zdrowo schudnac ok.5 kg

Owoce powinno się jeść do popołudnia więc na kolację to nie pasuje, bo za późno poza tym za mało a orzeszki to jakie?bo jeśli nie są solone to możesz śmiało jeść, bo to nnkt i powinny być w każdym jadłospisie

A u mnie dziś na obiad rybka z sosem czosnkowym i kiszoną kapustą

[karolinkaa77]

wszelakie;p a pistacje najbardziej to co proponujecie na kolacje?

[dirtyy]

Napisane przez karolinkaa77

wszelakie;p a pistacje najbardziej to co proponujecie na kolacje?

moze twaróg z orzechami, lub jaka, albo zrób sobie omlecik ze szczypiorkiem, może rybka jakaś

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

moze sie przyda

Zarówno przy diecie redukcyjnej jak i masowej niezwykle ważnym jest aby dobierac takie produkty, które są jak najblizsze swojej postaci naturalnej, czyli nie przetworzone. Dla wielu jest oczywistym o jakich produktach mowa, ale dla pewności zaznacze ze z diety powinny zostac wykluczone:
Kupne wędliny, pasztety inne mielonki, w których nie wiadomo co jest. Wszystkie produkty zawierajace konserwanty, utrwalacze, przedłuzacze ważnosci. Produkty zawierajace zwykły cukier(jogurty owocowe) batony, fast foody, margaryny i inne mieszanki, które nie maja prostego jednolitego składu!
Podsumowujac jedz tylko takie produkty, których składniki są ogolno dostępne i pochodzą z naturalnego źródła.

Kolejny element wspólny to jedzenie tylko tego co przynosi Ci korzyść!!! Co ma na celu zjedzenie kilograma cukru dziennie? Mozesz te kalorie lepiej wykorzystać!!! Zamiast batona zjesc porządny pyszny,pełnowartościowy obiad!!! A zatem:

Kazdy posiłek musi zawierac pełnowartościowe BIAŁKO(zawierające aminokwasy rozgałężione, ktore wpływaja zbawiennie na budowe twojej tkanki miesniowej oraz utrudniaja jej utrate podczas redukcji!!)

Żródła Białka
Oczywiscie nieprzetworzone. Zródłami takiego białka są:

Mięso : w kolejnosci od najlepszego : Cielęcina, Jagnięcina, Wołowina, Mięso ptactwa oraz Wieprzowina

Ryby : Najlepiej morskie, głębinowe i nie zapuszkowane jedz je 2-3 razy w tyg. czyli co 2 dzien, Dlaczego? jesli was to obchodzi to poszukajcie w postach podwieszonych

Jajka : To doskonały produkt zawierajacy mnustwo dobrego tłuszczu oraz białka. Możesz rozdzielać żółtko od białka wowczas osiagniesz niemal 100% białka. Przyządza sie szybko i MOZNA jeść ile się chce- bez obaw o klopoty z plodnoscia i inne tego typu bajki.

Sery : Najlepiej ser biały(nie jest taki tłusty jak zółty, feta czy pleśniowy) i najlepiej półtłusty(najmniej przetworzony) jest doskonałym produktem na noc bowiem białko z sera wchłania sie przez około 8h. czyli tyle ile śpimy, a podczas snu jestesmy najbardziej narazeni na utrate naszych ciennych miesni a nie tłuszczu!!!

Pamiętaj aby kazdy twój posiłek zawierał ktoryś z tych produktów w dominujacej ilosci. Nie jedz 50g piersi z kurczaka do 150g ryzu bo to troche bez sensu. Głównym budylcem mieśni jest białko i przyspiesza ono metabolizm.


Dobre Węglowodany
Tutaj sytuacja jest troche bardziej skomplikowana bowiem musmy podzielić ww na proste i złożone.

Proste: Jedz je tylko po treningu i do śniadania. Są to takie ww które mają wysoki indeks glikemiczny i powodują skoki insuny przez co lepiej chronią twoje mieśnie przed spadkami i ulepszaja transport "dobrego" białka. Takie ww zawarte sa w owocach, miodzie, i innych wodnistych produktach które bardzo szybko sie trawia(przyswajaja) najlepszymi ich zródłami są banany, rodzynki, jabłka, ananasy, avokado, mango, miód, wafle ryzowe rozgotowany ryz, pire ziemniaczane... PAMIETAJ JEDZ TO TYLKO PO TRENINGU I NA SNIADANIE DA CI TO POWERA NA CHWILE w przeciwienstwie do ww złozonych

Węglowodany złozone to ww, ktore powinny znajdowac sie we wszystkich posiłkach oprocz tych przed snem(chyba ze przed senm jesz posiłek po treningowy) doskonałym ich zrodłem sa kasze ryze ziemniaki, ziarna, chleb razowy, pełnojajeczne razowe makarony(nie kupuj zwykłego makaronu ktory w składzie ma wode i mąke....to sie mija z celem)

Pamiętaj na redukcji powinienes ograniczyc nieco ww na masie powinno ich byc troche wiecej zatem
redukcja 2-3g na kg masy ciała
masa 4-5g na kg masy ciała

[oranzadkawproszku]

Napisane przez dirtyy

wydaje mi sie ze to troche za mało
a gdzie warzywa i chude mięsko?

hm troszeczke mi sie pozmienialo.
snaidanie:2 grzanki z serkiem białym i kawa tak jak mialo byc
2snaidanie: banan
obiad: 2 wasy wieloziarniste z ogrokiem i serkiem bialym
podwieczorek: 7zbóż (jogurt)
kolacja: może być ryba z kapusta kiszoną i ryżem (oczywiscie o wiele mniejsza porcja)? bo dzisiaj w domu bedzie na koalcje wiec chyba sie skusze, a skoro nie moge to sobie daruje, wiec jak myślicie?

[dirtyy]

Napisane przez oranzadkawproszku

hm troszeczke mi sie pozmienialo.
snaidanie:2 grzanki z serkiem białym i kawa tak jak mialo byc
2snaidanie: banan
obiad: 2 wasy wieloziarniste z ogrokiem i serkiem bialym
podwieczorek: 7zbóż (jogurt)
kolacja: może być ryba z kapusta kiszoną i ryżem (oczywiscie o wiele mniejsza porcja)? bo dzisiaj w domu bedzie na koalcje wiec chyba sie skusze, a skoro nie moge to sobie daruje, wiec jak myślicie?

ryba to białko wiec jak najbardziej moze byc a moze sama rybka z kapustą bez ryżu?

[oranzadkawproszku]

Napisane przez dirtyy

ryba to białko wiec jak najbardziej moze byc a moze sama rybka z kapustą bez ryżu?

też o tym myślałam, skoro tak będzie lepiej to oczywiśce ryż odstawie

[dirtyy]

Napisane przez oranzadkawproszku

też o tym myślałam, skoro tak będzie lepiej to oczywiśce ryż odstawie

zazdroszcze dobrej kolacyjki

[niczka87]

Napisane przez Anemone

Właśnie o to chodzi, że mam 16 lat i nie ja robię zakupy w domu

Ja rozumiem, że nie Ty, ale równie dobrze drożdżówkę może zjeść inny członek rodziny, proste. Ale to Twoje odchudzanie...

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;17600377]Sałatka z wędliną i warzywami
Jajka na twardo
Wieśniak z chlebem razowym
Sałatka z tuńczykiem
Ser
Jak mi się coś przypomni to dopiszę[/QUOTE]

Chleb razowy na kolację? czyż nie ma być białkowa?

[dirtyy]

Napisane przez niczka87

Ja rozumiem, że nie Ty, ale równie dobrze drożdżówkę może zjeść inny członek rodziny, proste. Ale to Twoje odchudzanie...

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------



Chleb razowy na kolację? czyż nie ma być białkowa?

a gdzie Ona napisała ze chcleb razowy na kolacje? :P

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

swoją droga dziewczyny jadłyście pomelo?
jeżeli nie to polecam połaczenie grapefruita z pomarańczą pyszne

[ProfessorXs]

Z tego, co czytam, jecie bardzo mało. Czy to nie jest tak, że najpierw schudniecie, a potem będzie efekt jojo, bo organizm będzie chciał "zaoszczędzić" na gorsze czasy?

[dirtyy]

swoją droga dziewczyny jadłyście pomelo?
jeżeli nie to polecam połaczenie grapefruita z pomarańczą pyszne


http://vitalia.pl/index.php/mid/64/f...2/cid/9/part/0

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez ProfessorXs

Z tego, co czytam, jecie bardzo mało. Czy to nie jest tak, że najpierw schudniecie, a potem będzie efekt jojo, bo organizm będzie chciał "zaoszczędzić" na gorsze czasy?

jeżeli ktoś je bardzo mało to tak własnie jest i to jest złe, bo metabolizm zwalnia a organizm odklada zapasy i nici z chudnięcia, albo szybkie chudnięcie a potem kazdy wiekszy posiłek zostaje natychmiast na brzuchu udach czy pupci odchudzać trzeba sie z glową, 4-5 posiłków w regularnych odstepach czasu. to nie znaczy ze trzeba 5 razy jesc jak słoń, porcje mniejsze ale wazne by były wartościowe, a suchy chleb, woda i marchewka przysporza tylko klopotów

[niczka87]

Napisane przez ProfessorXs

Z tego, co czytam, jecie bardzo mało. Czy to nie jest tak, że najpierw schudniecie, a potem będzie efekt jojo, bo organizm będzie chciał "zaoszczędzić" na gorsze czasy?

Jeżeli ktoś je bardzo mało to faktycznie będzie jojo.

Napisane przez dirtyy

a gdzie Ona napisała ze chcleb razowy na kolacje? :P

Tam, gdzie ją zacytowałam, bo rozmawiamy o kolacjach. Czytaj uważnie.

[ProfessorXs]

Ja np. dzisiaj jadłam tak:

śniadanie: kefir i jabłko
w szkole: kanapka z chudą szynką i Almette (chleb pełnoziarnisty, razowy, bez masła), jabłko, serek truskawkowy
obiad: gotowany kurczak, brokuły, marchew, kiszony ogórek, sos śmietanowy (wyjęłam ze śledzi Lisnera)
niezadługo po obiedzie: Activia wiśniowa
Nie jem po 18.
To trochę dużo w porównaniu do Was. Ale inaczej jestem po prostu głodna! A boję się efektu jojo. Kiedyś...kiedyś to byłam zbrodniarzem: potrafiłam jeść lody po północy lub całą tabliczkę czekolady w 1 dzień

[niczka87]

Napisane przez ProfessorXs

Ja np. dzisiaj jadłam tak:

śniadanie: kefir i jabłko
w szkole: kanapka z chudą szynką i Almette (chleb pełnoziarnisty, razowy, bez masła), jabłko, serek truskawkowy
obiad: gotowany kurczak, brokuły, marchew, kiszony ogórek, sos śmietanowy (wyjęłam ze śledzi Lisnera)
niezadługo po obiedzie: Activia wiśniowa
Nie jem po 18.
To trochę dużo w porównaniu do Was. Ale inaczej jestem po prostu głodna! A boję się efektu jojo. Kiedyś...kiedyś to byłam zbrodniarzem: potrafiłam jeść lody po północy lub całą tabliczkę czekolady w 1 dzień

Śniadanie za mało. Powinnaś dołożyć węgle np. płatki owsiane, pełnoziarniste pieczywo.
W szkole - dobrze moim zdaniem
Obiad - elegancko, no ale ten sos to nie bardzo chyba
Po obiedze - activia ma sporo cukru, więc chyba też nie za bardzo, a jesli jest inaczej to niech mnie ktoś poprawi
Gdzie kolacja? i dlaczego nie jesz po 18? chcesz popalić mięśnie?

[dirtyy]

Napisane przez niczka87

Jeżeli ktoś je bardzo mało to faktycznie będzie jojo.


Tam, gdzie ją zacytowałam, bo rozmawiamy o kolacjach. Czytaj uważnie.

wystarczylo wytłumaczyć a nie od razu byc niemiłym

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez ProfessorXs

Ja np. dzisiaj jadłam tak:

śniadanie: kefir i jabłko
w szkole: kanapka z chudą szynką i Almette (chleb pełnoziarnisty, razowy, bez masła), jabłko, serek truskawkowy
obiad: gotowany kurczak, brokuły, marchew, kiszony ogórek, sos śmietanowy (wyjęłam ze śledzi Lisnera)
niezadługo po obiedzie: Activia wiśniowa
Nie jem po 18.
To trochę dużo w porównaniu do Was. Ale inaczej jestem po prostu głodna! A boję się efektu jojo. Kiedyś...kiedyś to byłam zbrodniarzem: potrafiłam jeść lody po północy lub całą tabliczkę czekolady w 1 dzień

wcale nie więcej mam wrażenie ze zjadłam więcej
pamietaj tylko, że sniadanie powinno być najbardziej wartościowym posiłkiem, wiec kafir i jabłko to tak nie za bardzo zamieniłabym pierwsze sniadanie z drugim

[ProfessorXs]

Napisane przez niczka87

Gdzie kolacja? i dlaczego nie jesz po 18? chcesz popalić mięśnie?

Żeby mi w żołądku nie zalegało w nocy...a to źle? Zawsze wszyscy mówili, że ostatni posiłek najpóźniej o 18.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez niczka87

Chleb razowy na kolację? czyż nie ma być białkowa?

Sprawdzałam na jadłospisach i dziewczyny właśnie popierały serek z chlebem na kolacje, a one znają się lepiej ode mnie w tych klockach więc skoro tak mówią to widać można