Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud. 2009)

[brombusia]

Napisane przez zebra666

Dziwi mnie, że jedne lek podają na dwie różne przypadłościTzn biegunka i jej odwrotnośc....

Bo to nie lek w sumie, tylko probiotyk. Zawiera "dobre bakterie" i ma unormować stolec, więc działa i na biegunkę i na zaparcia

http://www.i-apteka.pl/product-pol-1...-saszetek.html

Może Piotrusiowi by też pomógł na te jego problemy kupkowe.

[zebra666]

Napisane przez brombusia

Bo to nie lek w sumie, tylko probiotyk. Zawiera "dobre bakterie" i ma unormować stolec, więc działa i na biegunkę i na zaparcia

http://www.i-apteka.pl/product-pol-1...-saszetek.html

Może Piotrusiowi by też pomógł na te jego problemy kupkowe.

Jak mały jutro znowu zrobi niefajna kupkę to w poniedziałek zakupimy te saszetki... bo ja już wychodze z siebie i staje obok

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez brombusia

No i mam dalej trzymać dietę, nie mogę nawet szynki wieprzowej, tylko kuraka i indyka. A ja nie przepadam za drobiem, wolę świnki
No i mleko też odpada. To co ja będę jeść

Ja na szczęście tylko czekoladę musiałam wyeliminować...

Skoro tu będę zaglądać, to przedstawiam Wam moją córcie Paulinkę

[zebra666]

Kamyk wiem własnie i dlatego też tutaj się zaklimatyzowałam ale zazdroszcze, że Paulinka taka ksiązkowa Mój ma w nosie jakieś godziny karmienia, normy, spanie w nocy,i nigdy nie wiem kiedy przechodzi jakieś skoki
A zdjęcia już Ty wiesz, że sliczne:F Ale ja już Ci to pisałam na mamusiowym hihi Tylko tego ostatniego chyba nie widziałam

[KarmazynowyKamyk]

U nas jest tak książkowo, że od razu wiadomo, że coś jest nie tak...

21 - 6 spanko
1 jedzonko
6.30 - 9 spanko
2 jedzonko
9.30 - 11.30 aktywność
11.30 - 12 spanko
3 jedzonko
12.30 - 14.30 aktywność
14.30 - 15 spanko
4 jedzonko
15.30 - 18 aktywność, czasem ostatnie pół godziny spanka
5 jedzonko
18.30 - 20.15 aktywność
20.15 - 20.45 kąpiel
6 jedzonko

Wcześniej jeszcze między 10 a 11 była kupka, a teraz już dwa dni nie było i oczywiście się już martwię... Chociaż ostatnio też tak było i na trzeci dzień zrobiła małą, normalną też między 10 a 11...

[tarasia]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Ja na szczęście tylko czekoladę musiałam wyeliminować...

Skoro tu będę zaglądać, to przedstawiam Wam moją córcie Paulinkę

miło poznać Paulinkę i jej mamusię

[domi7ks]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Ja na szczęście tylko czekoladę musiałam wyeliminować...

Skoro tu będę zaglądać, to przedstawiam Wam moją córcie Paulinkę

sliczna podobna nawet do mojej Polci
witamy nowa mamusie a przy okazji kliknelam w vichy na Ciebie

[KarmazynowyKamyk]

Kliknęłam też na Ciebie domi
Widzę, że nasze córcie są w tym samym wieku, 2 dni różnicy

[gucia6]

Napisane przez angelusia194

moja maluda usnęła wię mam troche czasu dla siebie... kurcze dałam wczoraj małej troche kaszki malinowej na mleku modyfikowanym którą zalewa się wodą i wyszło jej uczulenie... wcześniej dawałam jej z tej samej firmy ale taką co się wsypuje do mleka i nic jej nie było,zawsze zagęszczałam troche mleko w butelce bo Kamilka to straszny głodomór... od 3 tygodni daje jej starte jabłko banana i kiwi i w to troche biszkopcika.. wcina aż jej się uszy trzęsą ;-) ile wypijają mleczka wasze pociechy na raz? bo moja w dzień tak 180ml a po nocy nawet się zdarza 240ml... wydaje mi się że to dużo jak słysze od koleżanki że jej 5 miesięczny syn pije 210 ml... a ja jeszcze kaszką zagęszczam... jest pulchniutka bo ma 14 tygodni a waży 7500 g... ale daje jej ile chce przecież nie będe dziecka głodzić... jak zacznie chodzić to schudnie...

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

a po za tym dzieci jak są takie troche pyziunie na twarzy to są słodki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ty już takie mieszanki pokarmowe podajesz Twoja Kamilka jest o 2 dni młodsza od mojej Sandry, a póki co to tylko kleik jej wieczorem podaję i to też nie za gęsty i bez żadnych smaków. Rozszerzanie diety omówię dopiero z pediatrą 18 marca, czyli jak mała będzie miała 4 miesiące

[zebra666]

Kamyk jak szwajcarski zegarek- u nas jak już kiedyś pisałam, jak ruski z targu

[xpressja]

witam mamusie bladym świtem
moje małe pospało od 20 do 6 podjadła i teraz dosypia, ale ja oczywiście zasnać już nie mogę
wczoraj odwiedziła nas babcia ( moja mama ) a Lenka do słownika odgłosów dodała "bum bum"i tak od wczoraj wszytsko jest "bum bummm"

pozwole się pochwalić przeuroczą czapeczką
Lenka będzie teraz najsłodszą truskawą!
hihi

miłej niedzieli!


p.s. witam nową mamusie na forum!

[zatoka]

Witam weekendowo
Życzę zdrówka wszystkim maluszkom

Napisane przez angelusia194

moja maluda usnęła wię mam troche czasu dla siebie... kurcze dałam wczoraj małej troche kaszki malinowej na mleku modyfikowanym którą zalewa się wodą i wyszło jej uczulenie... wcześniej dawałam jej z tej samej firmy ale taką co się wsypuje do mleka i nic jej nie było,zawsze zagęszczałam troche mleko w butelce bo Kamilka to straszny głodomór... od 3 tygodni daje jej starte jabłko banana i kiwi i w to troche biszkopcika.. wcina aż jej się uszy trzęsą ;-) ile wypijają mleczka wasze pociechy na raz? bo moja w dzień tak 180ml a po nocy nawet się zdarza 240ml... wydaje mi się że to dużo jak słysze od koleżanki że jej 5 miesięczny syn pije 210 ml... a ja jeszcze kaszką zagęszczam... jest pulchniutka bo ma 14 tygodni a waży 7500 g... ale daje jej ile chce przecież nie będe dziecka głodzić... jak zacznie chodzić to schudnie...[COLOR="Silver"]

Tyle różnych rzeczy już wprowadziłaś, a konsultowałaś to z lekarzem?


xpressja fajowa ta czapeczka

My jesteśmy juz po 3 szczepieniu, ale niestety wieczorem trzeba było zaaplikować czopek przeciwbólowy. Kolejne szczepienie dopiero w maju

Strasznie nurtuje mnie pytanie, może któraś z was zna na nie odpowiedź a mianowicie: Dlaczego zalecane jest późniejsze urozmaicanie diety u maluszków karmionych piersią? Z czego to wynika?

[konspiracja]

Napisane przez kachula27

Moje dziecie oszalałomusze sobie zatyczki do uszu kupic,juz od 7 rano piszczy tylko i piszczy i patrzy na moja reakcje a jak nie zwracam na niego celowo uwagi to daje jeszcze bardziej

znaczy Mati ma dobry humor

Karenina, ja wiedziłam,że cos jest na rzeczy z tymi płytkami

Napisane przez brombusia

I muszę Wam napisać, że mój mąż to jednak dobry chłop jest. Wczoraj dostał bilety na galę boksu zawodowego, co jest dzisiaj w Spodku. I na dobre miejsca, bo drugi rząd. Cieszył się, bo jeszcze na takim czymś nie był i juz umówił się z kumplem. Dzisiaj po kolejnej aferze kupkowej i moim kiepskim samopoczuciu stwierdził że nigdzie nie idzie, bo nie zostawi mnie samej i generalnie tylko by się martwił, więc bez sensu. I oddał kumplowi oba bilety. Ja w sumie nalegałam, żeby poszedł bo to i tak wieczorem, kiedy Mały śpi, ale nie dał sie przekonać. I trochę mi przykro i mam wyrzuty sumienia, bo widziałam jak się cieszył, ale w sumie on podjął taką decyzję.

dobry chłop

Napisane przez aniulka8204

brombusia ja też podaje cały czas dicoflor 30 w tabletkach, wsypuję 1raz dziennie do mleczka, to działa podobno i na zaparcia i na biegunki bo to są miliardy bakterii które modyfikują mikroflorę jelitową niszcząc szkodliwe mikroorganizmy odpowiedzialne za stany zapalne i biegunki. wspomaga odporność także no i coś pisze o alergiach ale jakoś u mojej to niedziala z tą alergią bo ma wysypke.
a jak ci kazała doktorka to podawać?

Nam tez diclo podpasował bardziej niz bioGaja. Jest w saszetkach po 10 szt. i w tabletkach takich co też sie wysypuje proszek po 30 szt.

Napisane przez xpressja

witam mamusie bladym świtem
moje małe pospało od 20 do 6 podjadła i teraz dosypia, ale ja oczywiście zasnać już nie mogę
wczoraj odwiedziła nas babcia ( moja mama ) a Lenka do słownika odgłosów dodała "bum bum"i tak od wczoraj wszytsko jest "bum bummm"

pozwole się pochwalić przeuroczą czapeczką
Lenka będzie teraz najsłodszą truskawą!
hihi

miłej niedzieli!


p.s. witam nową mamusie na forum!

czapeczka przeurocza.

Madziu

Witaj Kamyk!

My wczoraj po odwiedzinachznajomych, nasze zlote dziecko obudziło sie o 6-stej , Tż przed chhwilą, a ja zebrałam baty, ze juz od ranca oczy psuje przy kompie. tak ze lecę, bo już mam śniadanko serwowane
milej niedzielki!

[zebra666]

Witam niedzielnie

Rumianek normalny zaparzony z troszką wody pomógł. Dałam mu dosłownie pare łyczków. O 4 przyszła kupa- żółta i jak jajeczniczka. Idelana. Nie wiem czeu musiał ją cisnąć ale w sumie nie bordowaiał, nie stękał, nie popłakiwał, nie robił na raty więc chyba ok? Musze znajomej dopytać o ten rumianek dokładnie czy stosowałą to dłużej czy jednorazowo. A z gazami też nie miał problemów... Ciesze się, ze pomogło,bo wczoraj arz widziałam tą przepukline, tzn. nie widziałam bo była malutka - wyczułampalcami ale się odprowadziła sama za chwilkę.

My mamy szczepienie na pneumokoki 12tego i się aż boję choć może jedno ukłócie lepiej ziesie... ostatnio już po wypiciu tego czegoś płakał bardzo a po dwóch ukłóciach było już źle... Wcześniej też byliśmy u ortopedy i był zmęczony...

Xpresja super czapuniaNapewno mała będzie w niej słodko wyglądać

A tak mały sobie śpi poprawiam złą fotke dałam:P

[aniulka8204]

Napisane przez zebra666

Brombusia w to nie wątpię

Aniulka mały ma i pękową i pachwinową... Pępkowej się nie rusza do 4 roku życia, bo niczemu nie zagraża. a jest to poprostu balonik na pępku i jak dziecko płacze to on rośnie... nie musi płakac może wystarczyć, że się bawi wierzga nużkami... Piotruś ma dość sporą.
Pachwinowa się ogółem nie wchłania sama ale wyglada na to, że u maluszków jednak udaje się uniknąc zabiegu niejdnokrotnie.
Wiesz u Ciebie to napewno zabieg konieczny.... U dorosłych przepukliny mają chaarkter wysiłkowy i nie znikają... Maluszki to takie małe bestyjki, które nie raz nas zaskakują i wiele u nich jest w stanie się zregenerować Oby u mojego tak było, bo myslę o tym cały czas i ciągle ogladam czy nie wyszło...Ale odpukac nie pojawia się...Musimy z tymi kupkami dojśc do ładu to myślę, że naprawdę może się udać wywinąć od zabiegu.

Dziwi mnie, że jedne lek podają na dwie różne przypadłościTzn biegunka i jej odwrotnośc....

ojejku obydwie, biedny maluszek, wytrwałości zeberko jak się wchłaniają to u was też napewno się wchłonie no a może włączysz tez ten dicoflor tak jak brombusia mówiła może u was też pomoże na te kupki

moja dzisiaj znów w nad ranem zrobila kupke i taką żadszą nie twardzielka ale miałam wrażenie że bardziej cisła niż przy twardszej kupce więc wczoraj 2razy i dziś już nad ranem 3,
tak była jedna i się troche martwiłam teraz zrobiła 3 i znów sie zastanawiam czemu aż 3

aha i nawet pospaliśmy bo o 19była kąpiel o 00.00 jadła potem o 4.00 jadła i godzinke niespala w międzyczasie kupa i znów sen do godz 8.00

i witam nową mamusię

[karenina19]

Witam weekendowo

Napisane przez angelusia194

moja maluda usnęła wię mam troche czasu dla siebie... kurcze dałam wczoraj małej troche kaszki malinowej na mleku modyfikowanym którą zalewa się wodą i wyszło jej uczulenie... wcześniej dawałam jej z tej samej firmy ale taką co się wsypuje do mleka i nic jej nie było,zawsze zagęszczałam troche mleko w butelce bo Kamilka to straszny głodomór... od 3 tygodni daje jej starte jabłko banana i kiwi i w to troche biszkopcika.. wcina aż jej się uszy trzęsą ;-) ile wypijają mleczka wasze pociechy na raz? bo moja w dzień tak 180ml a po nocy nawet się zdarza 240ml... wydaje mi się że to dużo jak słysze od koleżanki że jej 5 miesięczny syn pije 210 ml... a ja jeszcze kaszką zagęszczam... jest pulchniutka bo ma 14 tygodni a waży 7500 g... ale daje jej ile chce przecież nie będe dziecka głodzić... jak zacznie chodzić to schudnie...

Lo matko....ale ma diote rozszerzona twoja malutka! Moj miesiac starszy i caly czas na mleczku....zreszta na tych bananach, jablkach itp, jest zdaje sie napisane, ze to od 4. m-ca...

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Skoro tu będę zaglądać, to przedstawiam Wam moją córcie Paulinkę

Witamy kolejna mamusie i jej ksiezniczke Sliczna jest
A recznik mamy taki sam

Napisane przez konspiracja

Karenina, ja wiedziłam,że cos jest na rzeczy z tymi płytkami

Taaaaa?

Napisane przez zebra666

A tak mały sobie śpi

Xpresjja czapeczka slodka, ale ja chce fotke malej w czapeczce!

Brombi ciesze sie, ze u Filipka lepiej no i dla malza


Dziewczyny, ten rumianek to taki zwykly dajecie?? Taka herbatke w torebkach??
Pytam, bo u nas caly czas problem z kupkami a Dicofloru w tym pieknym kraju oczywiscie nie posiadaja...

[aniulka8204]

Napisane przez zebra666

Witam niedzielnie

Rumianek normalny zaparzony z troszką wody pomógł. Dałam mu dosłownie pare łyczków. O 4 przyszła kupa- żółta i jak jajeczniczka. Idelana. Nie wiem czeu musiał ją cisnąć ale w sumie nie bordowaiał, nie stękał, nie popłakiwał, nie robił na raty więc chyba ok? Musze znajomej dopytać o ten rumianek dokładnie czy stosowałą to dłużej czy jednorazowo. A z gazami też nie miał problemów... Ciesze się, ze pomogło,bo wczoraj arz widziałam tą przepukline, tzn. nie widziałam bo była malutka - wyczułampalcami ale się odprowadziła sama za chwilkę.

My mamy szczepienie na pneumokoki 12tego i się aż boję choć może jedno ukłócie lepiej ziesie... ostatnio już po wypiciu tego czegoś płakał bardzo a po dwóch ukłóciach było już źle... Wcześniej też byliśmy u ortopedy i był zmęczony...

Xpresja super czapuniaNapewno mała będzie w niej słodko wyglądać

A tak mały sobie śpi

no to super że zrobił fajną kupkę

[zebra666]

ale właśnie nie wiem czemu musiał cisnąć skoro była dobra:|
Tż mnie wku... na maksa. Powiedziałam u już bardzo brzydko. Przykro mi, że taki jest! Dziecko płakało chciałam żebe go wziął bo bym herbatke zrobiła. Nie wziął i musiałam ją robić z małym na rękach, bo nie dociera, że płaczącego go nie odłoże, bo będzie wrzeszczał a nie płakał Mam dość miało być inaczej...

[flowerspower]

Cześć kochane nie zdążyłam was dokładnie przelecieć ale widzę, że toczy się dyskusja na temat specyfików regulujących kupkę. Polecam wam Debridat, to jest taka zawiesina i on działa zarówno na biegunki i na zaparcia - ogólnie reguluje i to juz po pierwszym dniu stosowania widać efekty. Nam przeisał pediatra na zaparcia i wystarczyło 5 dni stosowania a efekt trzyma sie do tej pory czyli juz jakieś 3 miesiące.

Ogólnie byliśmy w piatek u tego okulisty i gościu mnie bardzo pozytywnie zaskoczył, ma tak świetne podejście do dzieci i do rodziców zresztą też, zalecił nam masaż kanalików i dokładnie pokazał jak to robić no i przepisał krople z antybitykiem, mam nadzieje że to pomoże i nie trzeba będzie robic płukania kanalików.

[brombusia]

Heloł
Małemu wybitnie smecta smakuje
Za to woda z glukozą jest be

Napisane przez angelusia194

od 3 tygodni daje jej starte jabłko banana i kiwi i w to troche biszkopcika.. wcina aż jej się uszy trzęsą ;-)

Wczoraj nie doczytałam, ale
Czy Twój pediatra o tym wie?
Od 3 tygodni tak ją karmisz, to ona jeszcze 3 miesięcy nie miała skończonych? I Ty się zastanawiasz dlaczego ona zielone kupki robi ?
Wszędzie piszą, żeby kiwi dawać dopiero po 9 miesiącu, nie rozumiem Twojej lekkomyślności, bo inaczej tego nazwać nie można.
I jeszcze biszkopcik?
Dobrze, ,że na zielonych kupach się skończyło, nie można tak karmić takiego maluszka.

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Skoro tu będę zaglądać, to przedstawiam Wam moją córcie Paulinkę

Kamyczku Paulinka śliczna
I jak ładnie trzyma planu, pozazdrościć

Napisane przez xpressja

pozwole się pochwalić przeuroczą czapeczką
Lenka będzie teraz najsłodszą truskawą!
hihi

Czapeczka słodka, musisz nam Lenkę w niej koniecznie pokazać
I za "bumbum".

Napisane przez zatoka

Strasznie nurtuje mnie pytanie, może któraś z was zna na nie odpowiedź a mianowicie: Dlaczego zalecane jest późniejsze urozmaicanie diety u maluszków karmionych piersią? Z czego to wynika?

Podobno zmniejsza to ryzyko alergii pokarmowych, ale nie wiem ile w tym prawdy.

Napisane przez zebra666

A tak mały sobie śpi poprawiam złą fotke dałam:P

Piotruś słodki do schrupania

Napisane przez karenina19

Dziewczyny, ten rumianek to taki zwykly dajecie?? Taka herbatke w torebkach??
Pytam, bo u nas caly czas problem z kupkami a Dicofloru w tym pieknym kraju oczywiscie nie posiadaja...

Kamilko, na pewno mają jakiś inny probiotyk zawierający
" 3 miliardy Lactobacillus rhamnosus GG" bo to jest skład dicofloru
A rumianek zwykły w torebkach można dawać, nasze Mamy też nam tak dawały przecież, wtedy granulek nie było za bardzo.

Napisane przez zebra666

Tż mnie wku... na maksa. Powiedziałam u już bardzo brzydko. Przykro mi, że taki jest! Dziecko płakało chciałam żebe go wziął bo bym herbatke zrobiła. Nie wziął i musiałam ją robić z małym na rękach, bo nie dociera, że płaczącego go nie odłoże, bo będzie wrzeszczał a nie płakał Mam dość miało być inaczej...

Spokojnie Zeberko
A Twój TŻ, że tak nietaktownie zapytam, ile ma lat? Może on jeszcze bardzo przytłoczony ojcostwem i potrzebuje więcej czasu?

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Właśnie oglądałam albumik, Zatoka ale Twoja Zosia jest słodziutka

[belladonna78]

Napisane przez angelusia194

moja maluda usnęła wię mam troche czasu dla siebie... kurcze dałam wczoraj małej troche kaszki malinowej na mleku modyfikowanym którą zalewa się wodą i wyszło jej uczulenie... wcześniej dawałam jej z tej samej firmy ale taką co się wsypuje do mleka i nic jej nie było,zawsze zagęszczałam troche mleko w butelce bo Kamilka to straszny głodomór... od 3 tygodni daje jej starte jabłko banana i kiwi i w to troche biszkopcika.. wcina aż jej się uszy trzęsą ;-) ile wypijają mleczka wasze pociechy na raz? bo moja w dzień tak 180ml a po nocy nawet się zdarza 240ml... wydaje mi się że to dużo jak słysze od koleżanki że jej 5 miesięczny syn pije 210 ml... a ja jeszcze kaszką zagęszczam... jest pulchniutka bo ma 14 tygodni a waży 7500 g... ale daje jej ile chce przecież nie będe dziecka głodzić... jak zacznie chodzić to schudnie...

Sorki ale odniosę się tylko do twojego postu, bo szczena mi opadła.
Dziewczyny już ci napisały, że NIE WOLNO takich rzeczy dawać dziecku 11-tygodniowemu (bo wtedy zaczęłaś mu dawać te wszystkie owoce). I jak to!!! od początku zagęszczałaś małej mleko?? Konsultowałaś to z kimś - fachowcem jakimś oczywiście, nie ciocią?? Nie dziw się że dziecko tak dużo je, po prostu ma rozepchniety żołądek. A dziecko karmione modyfikowanym mlekiem (i nie tylko...) nie powinno wcale mieć nadwagi - bo w przeciwieństwie do tych na piersi ten tłuszcz raczej zostaje. I potem twoja córka będzie miała problemy na całe życie z utrzymaniem wagi. Dajesz jej ile chce - ok, ale jakby zamlaskała na widok kiełbasy smażonej, to też byś jej dała???

Wiem, ostry ton - ale naprawdę w szoku jestem.

[aniulka8204]

dziewczyny co powiecie na te bluzki
boję się zamówic bo może być za mała albo za krótka a przy tym moim brzuchu teraz to katastrofa
http://moda.allegro.pl/item934522741...8.html#gallery

jest też z długim rękawem i ta biała mi sie podoba
http://moda.allegro.pl/item940868013...4.html#gallery


http://moda.allegro.pl/item937259017...l.html#gallery

[zatoka]

Napisane przez zebra666

ale właśnie nie wiem czemu musiał cisnąć skoro była dobra:|
Tż mnie wku... na maksa. Powiedziałam u już bardzo brzydko. Przykro mi, że taki jest! Dziecko płakało chciałam żebe go wziął bo bym herbatke zrobiła. Nie wziął i musiałam ją robić z małym na rękach, bo nie dociera, że płaczącego go nie odłoże, bo będzie wrzeszczał a nie płakał Mam dość miało być inaczej...

Chyba, każdy jak robi kupe to troszke musi pocisnąć więc może jest ok
Kiedyś jak mój Tż sie migał od bycia tatą to ja poprostu dawałam mu niunie na ręce, nie miał wyjścia musiał sie do nie uśmiechać i ją bawić. Aczkolwiek do tej pory jak ja jestem w domu to on pieluchy już nie zmieni

Napisane przez brombusia

Podobno zmniejsza to ryzyko alergii pokarmowych, ale nie wiem ile w tym prawdy.

[/COLOR]Właśnie oglądałam albumik, Zatoka ale Twoja Zosia jest słodziutka

Chyba nie precyzyjnie się wyraziłam, chodziło mi o to, że dziecku na mleku modyfikowanym można rozszeżyć dietę już 1 m-c wcześniej, a ono jest chyba tak samo podatne na alergie pokarmowe... Ech chyba na siłę szukam argumentów by rozszeżyć dietę Zosi przed powrotem do pracy...

Pięknie dziękujemy

Napisane przez aniulka8204

dziewczyny co powiecie na te bluzki
boję się zamówic bo może być za mała albo za krótka a przy tym moim brzuchu teraz to katastrofa
http://moda.allegro.pl/item934522741...8.html#gallery

jest też z długim rękawem i ta biała mi sie podoba
http://moda.allegro.pl/item940868013...4.html#gallery


http://moda.allegro.pl/item937259017...l.html#gallery

te 2 pierwsze są fajne
na aukcji podają długość bluzki np 59cm dla XS

[martaN23]

dziękuję za rady w sprawie dziąsełeknarazie używam dentinox n ale to tylko 10g a cena hmmm poszukam czegoś innego moze znajdę u nas ten KIN BABY?hmm mam nadzieję
Ząbek już prawie na wierzchu ale tylko jeden nic więcej nie widać
A ten facet od wózka to oszust bo na zdjęciach tego nie było widać a opisie nic nie napisał o tych wadachnapisałam do niego zobaczymy co odpisze,ale wózek nie jest wart tej ceny
OJ musze uciekać bo mój głodomorek już wstał hmmm spała całe 15min
karmimy się i spacerek

[belladonna78]

Napisane przez zatoka

Chyba nie precyzyjnie się wyraziłam, chodziło mi o to, że dziecku na mleku modyfikowanym można rozszeżyć dietę już 1 m-c wcześniej, a ono jest chyba tak samo podatne na alergie pokarmowe... Ech chyba na siłę szukam argumentów by rozszeżyć dietę Zosi przed powrotem do pracy...

Pięknie dziękujemy

No to kiepsko z TZtem i pieluchami - u nas jest tak, że mój TZ prawie wyłącznie zmienia pieluchy jak jest w domu (prócz nocy w ciagu tygodnia, ale w weekend go budzę).

A co do rozszerzania - to chyba można rozszerzyć (na pewno można) ale nie trzeba i optymalnie jest nie rozszerzać przed końcem 6 m.ż. bo mleko matki zapewnia dziecku wszystko co trzeba do tego momentu. Ale jak trzeba to trzeba i tyle. Chociaz oczywiście rozsądnie zresztą czytałam, że tylko kilka procent dzieci w Polsce jest na samej piersi tak długo. Ja planuję dotrwać, ale zobaczymy - to zależy też od Bartka i moich możliwości mlecznych

Zeberko, moje dziecię prawie zawsze ciśnie kupkę i strzela ją też (zwłaszcza poranną) na kilka rat - nie zauważyłam żadnych dolegliwości towarzyszących, ale mam takie pytanie - czy wy też tak macie ze swoimi dzidziami? że np. 3 strzały w ciągu paru minut?

[bogus85]

Napisane przez belladonna78

Sorki ale odniosę się tylko do twojego postu, bo szczena mi opadła.
Dziewczyny już ci napisały, że NIE WOLNO takich rzeczy dawać dziecku 11-tygodniowemu (bo wtedy zaczęłaś mu dawać te wszystkie owoce). I jak to!!! od początku zagęszczałaś małej mleko?? Konsultowałaś to z kimś - fachowcem jakimś oczywiście, nie ciocią?? Nie dziw się że dziecko tak dużo je, po prostu ma rozepchniety żołądek. A dziecko karmione modyfikowanym mlekiem (i nie tylko...) nie powinno wcale mieć nadwagi - bo w przeciwieństwie do tych na piersi ten tłuszcz raczej zostaje. I potem twoja córka będzie miała problemy na całe życie z utrzymaniem wagi. Dajesz jej ile chce - ok, ale jakby zamlaskała na widok kiełbasy smażonej, to też byś jej dała???

Wiem, ostry ton - ale naprawdę w szoku jestem.

Tez jestem w szoku. Biszkopcik!! wow. Angelusia, a ty to dajesz pojedynczo czy wszystko mieszasz?? Banan z kiwi i biszkopcikiem? W zyciu by mi do glowy nie przyszlo zeby takie rzeczy dawac takiemu malemu dziecku!

[brombusia]

Napisane przez aniulka8204

dziewczyny co powiecie na te bluzki
boję się zamówic bo może być za mała albo za krótka a przy tym moim brzuchu teraz to katastrofa

Bluzeczki całkiem fajne
Aniulka, tam są podane wymiary to się obmierz dokładnie i będziesz wiedziała czy pasuje.

Napisane przez zatoka

Kiedyś jak mój Tż sie migał od bycia tatą to ja poprostu dawałam mu niunie na ręce, nie miał wyjścia musiał sie do nie uśmiechać i ją bawić. Aczkolwiek do tej pory jak ja jestem w domu to on pieluchy już nie zmieni



Chyba nie precyzyjnie się wyraziłam, chodziło mi o to, że dziecku na mleku modyfikowanym można rozszeżyć dietę już 1 m-c wcześniej, a ono jest chyba tak samo podatne na alergie pokarmowe... Ech chyba na siłę szukam argumentów by rozszeżyć dietę Zosi przed powrotem do pracy...

Co do pieluch, to mój zmienia bez piskania, ja tylko potrzebna jestem żeby cyca dać

Ale mleko modyfikowane nie chroni przed alergiami, a mleko matki ponoć tak.
Co do rozszerzania diety, to ja wracam do pracy 10 maja i też będę rozszerzać Małemu dietę, pediatra mi powiedział że można od połowy 5 miesiąca.Tylko, że teraz to się wszystko przesunie z powodów tych problemów kupkowych

Marta, Madzia i Kropka używają żelu Bobodent, on jest znieczulający z lidokainą, może ten będzie lepszy skoro ząbek juz prawie na wierzchu.

[zatoka]

Napisane przez belladonna78

No to kiepsko z TZtem i pieluchami - u nas jest tak, że mój TZ prawie wyłącznie zmienia pieluchy jak jest w domu (prócz nocy w ciagu tygodnia, ale w weekend go budzę).

A co do rozszerzania - to chyba można rozszerzyć (na pewno można) ale nie trzeba i optymalnie jest nie rozszerzać przed końcem 6 m.ż. bo mleko matki zapewnia dziecku wszystko co trzeba do tego momentu. Ale jak trzeba to trzeba i tyle. Chociaz oczywiście rozsądnie zresztą czytałam, że tylko kilka procent dzieci w Polsce jest na samej piersi tak długo. Ja planuję dotrwać, ale zobaczymy - to zależy też od Bartka i moich możliwości mlecznych

Zeberko, moje dziecię prawie zawsze ciśnie kupkę i strzela ją też (zwłaszcza poranną) na kilka rat - nie zauważyłam żadnych dolegliwości towarzyszących, ale mam takie pytanie - czy wy też tak macie ze swoimi dzidziami? że np. 3 strzały w ciągu paru minut?

Niestety nijak nie mogę go przekonać do tych pieluch...

Nie wiem czy trzeba... może lepiej ewentualnie (planuję ściągać mleko w pracy) dać mm niż rozszeżać dietę...

aby Wam się udało wytrwać do 6 m-ca

ja czekam 5-10 min na 2 strzał

Napisane przez brombusia

Co do pieluch, to mój zmienia bez piskania, ja tylko potrzebna jestem żeby cyca dać

Ale mleko modyfikowane nie chroni przed alergiami, a mleko matki ponoć tak.
Co do rozszerzania diety, to ja wracam do pracy 10 maja i też będę rozszerzać Małemu dietę, pediatra mi powiedział że można od połowy 5 miesiąca.Tylko, że teraz to się wszystko przesunie z powodów tych problemów kupkowych

Też miałam taki plan aby rozpocząć rozszeżanie diety od połowy 5 m-ca (czyli już teraz) ale pediatra była tym strasznie oburzona. Niestety Zosia zaczęła płakać i nie doptałam się dlaczego tak uważa.

[KarmazynowyKamyk]

Witam w nowym dniu

Napisane przez zebra666

Kamyk jak szwajcarski zegarek- u nas jak już kiedyś pisałam, jak ruski z targu

No jak w zegarku, kupka u nas była przed chwilą na trzeci dzień przed 11 i mała, więc chyba Paulina po prostu tak ma... Brzuszek jej nie boli, jest mięciutki, więc pewnie wszystko trawi...

Napisane przez xpressja

pozwole się pochwalić przeuroczą czapeczką
Lenka będzie teraz najsłodszą truskawą!
hihi

miłej niedzieli!

p.s. witam nową mamusie na forum!

Śliczna czapeczka

Napisane przez zebra666

ale właśnie nie wiem czemu musiał cisnąć skoro była dobra:|
Tż mnie wku... na maksa. Powiedziałam u już bardzo brzydko. Przykro mi, że taki jest! Dziecko płakało chciałam żebe go wziął bo bym herbatke zrobiła. Nie wziął i musiałam ją robić z małym na rękach, bo nie dociera, że płaczącego go nie odłoże, bo będzie wrzeszczał a nie płakał Mam dość miało być inaczej...

Bo takie małe dzieci mają jeszcze wszystko niewykształcone i muszą trochę pocisnąć... Zresztą dorosły też musi...
A mężowi wciśnij Piotrusia na siłę, nie będzie miał wyjścia...
Zresztą dziecko może czasem troszkę popłakać...

Napisane przez flowerspower

Polecam wam Debridat, to jest taka zawiesina i on działa zarówno na biegunki i na zaparcia - ogólnie reguluje i to juz po pierwszym dniu stosowania widać efekty. Nam przeisał pediatra na zaparcia i wystarczyło 5 dni stosowania a efekt trzyma sie do tej pory czyli juz jakieś 3 miesiące.

Ja też polecam Debridat, podajemy już chyba 5 czy 6 tydzień...
Ale powoli będziemy odstawiać to i Sab Simplex, bo kolki i wzdęcia wyraźnie już nie męczą mojej córci... Jeśli całkiem nie uda się odstawić, to choć trochę bym chciała ograniczyć...

Napisane przez zatoka

Kiedyś jak mój Tż sie migał od bycia tatą to ja poprostu dawałam mu niunie na ręce, nie miał wyjścia musiał sie do nie uśmiechać i ją bawić. Aczkolwiek do tej pory jak ja jestem w domu to on pieluchy już nie zmieni

Mój TŻ jeszcze nigdy pieluchy nie zmieniał, ale za to kąpie Paulinkę, więc mu wybaczam Twierdzi, że jak będzie musiał, to da radę...

Napisane przez zatoka

Ech chyba na siłę szukam argumentów by rozszeżyć dietę Zosi przed powrotem do pracy...

Przed powrotem do pracy też będę zmieniać dietę, bo przecież ściągać pokarmu jej nie będę...
W ogóle temat powrotu mnie załamuje...

[belladonna78]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Witam w nowym dniu



Mój TŻ jeszcze nigdy pieluchy nie zmieniał, ale za to kąpie Paulinkę, więc mu wybaczam Twierdzi, że jak będzie musiał, to da radę...


...

O kurczę to ja jednak mam trochę łatwiej z moim ja bym mu chyba walizki wystawiła jakby nie chciał zmieniać małemu pieluch. Ale że co? za delikatny?
Ale mam dzisiaj wojowniczy nastrój