Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[kropka75]

Napisane przez annLee

Kropko-pogadamy jak Twe dziecię będzie miało często mega katar,trudny do odciągnięcia,wijącego się,wrzeszczącego przy tym dziecia-niekoniecznie noworodka-a po minucie porządnego odciągania glutów zakręci Ci się w głowie a ręce i nogi będą bolały od przytrzymywania torturowanego
Zu naprawdę rzadko chorowała,ale czasami to brak sil na to odciąganie
a przy katarze podstawą jest systematyczne i częste odciąganie glutów
przy małym katarze Frida jest oki i masz rację-łatwa w transporcie i użyciu,ale przy dużym katarze pewnie lepszy,szybszy i dokładniejszy jest Katarek
są różne odkurzacze

Dyskusja pt. nie masz dziecka, to nie wiesz co mówisz?

Odchowałam z niemowlęctwa brata.

Jak moje dziecię będzie miało taki katar, to zamiast kupować cichy odkurzacz za tysiąc zł (i co wtedy, odkurzacz stoi cały czas koło łóżeczka, bo dziecko ma całą dobę katar?) i Katarek, kupię gruszkę.

[pearl4]

Melduje sie po wycieczce od gina: synuś ma ok 1 kg, wszystko z nim ok, jest ułozony głową w dół, nawet za bardzo jak powiedział lekarz o nie mógł zrobic jej pomiaru przez brzuch tylko pomógł sobie usg dopochwowym.
Szyjka zamknięta, długa na 2,65 cm i powinna wytrzymac napieranie dziecka co najmniej 6 tygodni przy dalszym lezeniu.
Nie mam nawet co myslec o jakis spacerach bo czuje taki nacisk na podwozie przez to ułożenie że od razu podbrzusze twardnieje.
W końcu tez udało sie podwyższyc wage o 3kg w 3 tygodnie czyli na plusie mamy 6 kilo

[annLee]

Pearl-synuś całkiem spory już leż i pachnij skoro tak trzeba.Niewiele czasu już Ci zostało

Napisane przez kropka75

Dyskusja pt. nie masz dziecka, to nie wiesz
co mówisz?

po prostu nie byłaś w takiej sytuacji i nie wiesz jak bardzo Katarek może byc pomocny .Gdyby tak było nie mówiłabyś,że to bezsensowny i dziwny wynalazek

Jak moje dziecię będzie miało taki katar, to zamiast kupować cichy odkurzacz za tysiąc zł (i co wtedy, odkurzacz stoi cały czas koło łóżeczka, bo dziecko ma całą dobę katar?) i Katarek, kupię gruszkę.

odkurzacz nie musi być cichy,w końcu to parę sekund
gruszka nie da sobie rady
ale być może się mylę
może też nie będziesz musiała używać takich sprzętów,czego Ci życzę

peace

[ona1981]

My mamy aspirator Marimer, poradził sobie choć czasem bywało ciężko. Całe szczęscie moje dziecko mało chorowite, w tą zimę obylo się bez katarku. Gruszka się nie sprawdziła w ogóle

[kropka75]

Napisane przez annLee

po prostu nie byłaś w takiej sytuacji i nie wiesz jak bardzo Katarek może byc pomocny .Gdyby tak było nie mówiłabyś,że to bezsensowny i dziwny wynalazek

Owszem, byłam. Nie wiem czy Katarek jest pomocny i nie będę wiedzieć, bo sam pomysł jest dla mnie śmieszny, więc go nie kupię.

A dlaczego zakładasz, że nie mówiłabym, gdyby....?
Takie mam zdanie. Inne niż Twoje, ale mam do niego prawo. I wcale nie jest powiedziane, że je zmienię, gdy dziecko będzie miało katar. Gdyby to tak działało, każda matka miałaby w domu Katarek. A mało która ma.

Napisane przez annLee

odkurzacz nie musi być cichy,w końcu to parę sekund
gruszka nie da sobie rady
ale być może się mylę
może też nie będziesz musiała używać takich sprzętów,czego Ci życzę

peace

A czemu gruszka nagle nie da rady? U mnie dawała.
Dawała przy nas, przy naszych matkach, babciach itd.
Katarek nie istnieje od zawsze. Pokolenia wychowały się bez niego i żyją.

Nie napisałam, że masz nie kupować. Napisałam jakie jest moje zdanie o odsysaniu smarków odkurzaczem. I raczej go nie zmienię. Ot i wszystko.

A propos odkurzacza... Dlatego, że zwykle nie jest cichy, napisałam, że z takim sprzętem x razy w nocy budzę całe piętro, żeby odsmarkać dziecko. Mój akurat jest głośny. Nowy, ale głośny. Na klatce go słychać. I nie wyobrażam sobie używać go w nocy do zaspanego malucha z zatkanym noskiem.
I pozwól mi dalej sobie tego nie wyobrażać.

Ps.
Pomijając inne wady i zalety, w opisie zapomnieli zaznaczyć, że metoda nie nadaje się dla alergicznych mam i alergicznych dzieci. Suche powietrze wylatujące wraz z mikrokurzykami tyłem odkurzacza może skutecznie pogorszyć sprawę kataru u alergicznego malucha.
Pomijając, że większość alergików nie odkurza w domu na sucho (wielu nawet nie ma odkurzaczy), to takie przypadki jak ja, obdarzone uroczym AZS nie wpadną nigdy na to, by przy noworodku/niemowlaku włączyć odkurzacz, bo to zwiększa szansę na alergię u dziecka, która przy matce obdarzonej AZS już teoretycznie wynosi aż 40%.
Ale to już moje osobiste NIE w sprawie takich urządzeń.

[ona1981]

Może niektóre mamy są tradycjonalistkami i dlatego używają gruszki i ciężko je namowić na coś nowego co by im ułatwiło nieco życie. Zresztą gruszką można łatwo uszkodzić śluzowke nosa dzidziusia Ja na poczatku kupiłam gruszkę, jednak szybko się jej pozbyłam, dla mnie odciąganie kataru gruszką to istna męczarnia. A o czymś takim jak katarek nie słyszałam, czytam sobie teraz opinie na jakimś foru i mamy są zachwycone. Może w przyszlym roku pomyślę o Katarku.

[kropka75]

Porzucając temat...


Oświeciło mnie wczoraj, że do tetry potrzebowałabym chyba ceratek. Gdzie to dostać? W marketach nie ma, u mnie w aptece też nie.

Z listy wykreśliłam: podgrzewacz (kupiłam taki auto/dom), termometr do uszka (mąż się uparł na 1 sek.), sól do noska, dzięki przypomnieniu Marhalczar i linomag. Przy okazji dowiedziałam się, że dla malucha można używać tylko zielonego, bo czerwony ma niedozwolone dla niemowląt składniki.

Napisane przez kropka75

Zostało mi tylko:
- wózek spacerowy
- wanienka
- termometr
- podgrzewacz
- koszula (jednak kupiłam, najwyżej sprezentuję jakiejś koleżance potem)
- klapki pod prysznic do szpitala
- patyczki do uszu
- linomag
- sól do noska
- ceratki do pieluch

[ona1981]

Napisane przez kropka75

Porzucając temat...


Oświeciło mnie wczoraj, że do tetry potrzebowałabym chyba ceratek. Gdzie to dostać? W marketach nie ma, u mnie w aptece też nie.

Z listy wykreśliłam: podgrzewacz (kupiłam taki auto/dom), termometr do uszka (mąż się uparł na 1 sek.), sól do noska, dzięki przypomnieniu Marhalczar i linomag. Przy okazji dowiedziałam się, że dla malucha można używać tylko zielonego, bo czerwony ma niedozwolone dla niemowląt składniki.

Kropeczko coś takiego ?
http://allegro.pl/item942421077_cera...pieluszek.html
http://allegro.pl/item935596226_majt...i_ceratka.html
http://allegro.pl/item937340918_majt...tka_kolor.html
Pewnie tylko na allegro, albo ewentualnie popytaj w hurtowniach z akcesoriami dla niemowląt.

[kropka75]

Napisane przez ona1981

Kropeczko coś takiego ?
http://allegro.pl/item942421077_cera...pieluszek.html
http://allegro.pl/item935596226_majt...i_ceratka.html
http://allegro.pl/item937340918_majt...tka_kolor.html
Pewnie tylko na allegro, albo ewentualnie popytaj w hurtowniach z akcesoriami dla niemowląt.

W sumie o majtach ceratowych też myślałam, choć nie wiem czy się boczki nie odparzają...

Za "moich czasów" to były takie listki ceratowe, które się wkładało w pieluchę przy zewnętrznej warstwie, żeby nie przeciekało tak od razu całym strumieniem na ubranko czy łóżeczko. Ale nie wiem czy takie coś nadal jest na rynku.

Chyba faktycznie zostaną mi takie majtasy...

Faktycznie, spytam jeszcze ojca, ma jakaś znajomą, która się w rzeczy dla wnuka gdzieś w hurtowni w Strzelcach zaopatruje. Dzięki za pomysł.

[araczki]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17720172]GDZIE ta wiosna? U nas śnieg walił [/QUOTE]

u nas sliczne slonce, 6 stopni mrozu i snieg po pachy...
Wiosny nie ma

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17720172]A to pół dobrego weekendu to z podowu magla, czy ciszy z mężem [/QUOTE]

Z tych dwoch powodw

I..brawo dla dzieciaczkow, zdolne bo Pani potrafi dobrze nimi pokierowac

Napisane przez bydgoszczanka

Mój mąż mówi na stylonowe podkolanówki - antygwałty .

My z kolezankami nazywalysmy je emerytki

Napisane przez kees26

Dziewczyny, jak czytam o Waszych wyprawkach to autentycznie stres mnie dopada, że nie zdążę...Wprawdzie mam już upatrzone prawie wszystko (90% z internetu), ale póki nie będę miała tego w domu to nie zaznam spokoju
A dziś poprasowałam i poukładałam wszystkie ubranka 56 i 62 dla córeczki - pomimo, że nie przepadam za prasowaniem to sprawiło mi to ogromną przyjemność

oj ja czuje podobnie. Mam upatrzone ale nie zakupione i spokojna bede jak wszystko bedzie w domu, ulozone i gotwe do uzycia...

Napisane przez pearl4

Melduje sie po wycieczce od gina: synuś ma ok 1 kg, wszystko z nim ok, jest ułozony głową w dół, nawet za bardzo jak powiedział lekarz o nie mógł zrobic jej pomiaru przez brzuch tylko pomógł sobie usg dopochwowym.
Szyjka zamknięta, długa na 2,65 cm i powinna wytrzymac napieranie dziecka co najmniej 6 tygodni przy dalszym lezeniu.
Nie mam nawet co myslec o jakis spacerach bo czuje taki nacisk na podwozie przez to ułożenie że od razu podbrzusze twardnieje.
W końcu tez udało sie podwyższyc wage o 3kg w 3 tygodnie czyli na plusie mamy 6 kilo

Brawa dla synka
Ja tez czuje ogromny nacisk na dol brzucha. Wogole czesciej moj brzuch jest twardy niz ...nie twardy a wlasciwie jest ciagle napiety...

Marhalczar,
Piekne zdjecia slubne!
A Twoja mama i tesciowa sa bardzo eleganckimi paniami


Dzisiaj czuje sie po prostu zle. Rano zaczal bolec mnie brzuch tak okresowo i trzyma, nie mocno ale go czuje. Czuje tez jakies skurcze delikatne od czasu do czasu...
Dziecko napiera na dol brzucha na pelnego maksa
Mam nadzieje, ze to nic nie znaczy bo do 2 maja mam jeszcze czasu troche...

[kropka75]

Napisane przez araczki

Dzisiaj czuje sie po prostu zle. Rano zaczal bolec mnie brzuch tak okresowo i trzyma, nie mocno ale go czuje. Czuje tez jakies skurcze delikatne od czasu do czasu...
Dziecko napiera na dol brzucha na pelnego maksa
Mam nadzieje, ze to nic nie znaczy bo do 2 maja mam jeszcze czasu troche...

Magnezu się najedz, nospę weź, kochana. I odpoczywaj.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Darianna25

Moja córka też ja miała.Jakieś 10 lat temu.

czyli ponadczasowy model grzechotki.

Napisane przez xxNiuniaxx

Dziewczyny powiedzcie co sądzicie o tej fridzie?
to system do czyszczenia noska ale jak zerknęłam sposób użycia to zebrało mi się na wymioty
uzywała któraś z was?

ja miałam wpierw dla Maksia gruszkę,... przy pierwszym katarku wyrzuciłam do kosza i kupiłam coś ala Frida- tylko zwie się Sopelek. Nie wyobrażam sobie nie mieć tego czegoś.

Napisane przez marhalczar

Jestesmy malzenstwem mieszanym, mój maz jest Hiszpanem chociaz na niego nie wyglada , jest blondynem..
Zalaczam kilka naszych fotek slubnych z 2 maja ubieglego roku.. w Lublinie oczywiscie

urocza z Was para.

Napisane przez kropka75

Mów kiedy, upiekę świeże. W sumie to mogłabyś się w końcu zebrać.

a może wreszcie ugadamy jakieś spotkanie kochane Ślązaczki?
kropka, szaja, margo, pearl4, .... i wszystkie inne nie wymienione z imienia.
Ja już nawet sobie obmyśliłam, że żeby było w miarę sprawiedliwie to spotkanie powinno sie odbyć w Tranowskich Górach, wtedy każda z nas ma prawie taką samą odległość do przejechania.
Co Wy na to? Zgadamy się jakoś zaraz po Wielkanocy?

Napisane przez Dilayla

a dzis kupiłam piekne body na wiek 0-3mies i nie wiem jak tę rozmiarówke w sumie rozumieć?

świetne te body.

Napisane przez xxNiuniaxx

A powiedzcie mi, jak to jest z główką takiego brzdąca?
Nie od dziś wiadomo że do pewnego czasu główka jest miękka i skłonna do zniekształcania się, asymetrii itp. Często dzieci które upodobają sobie jedną stronę do spania mają asymetryczne główki (lub też spłaszczone z tyłu od leżenia na pleckach) ale wiadomo że nie sposób do końca upilnować dzieciaczka.
Jak tego uniknąć?

ja kładłam Maksia do spania na boczku, raz na prawym, raz na lewym- bardzo tego pilnowałam, i ma ładną, kształtną główkę.

Napisane przez pearl4

Melduje sie po wycieczce od gina: synuś ma ok 1 kg, wszystko z nim ok, jest ułozony głową w dół, nawet za bardzo jak powiedział lekarz o nie mógł zrobic jej pomiaru przez brzuch tylko pomógł sobie usg dopochwowym.
Szyjka zamknięta, długa na 2,65 cm i powinna wytrzymac napieranie dziecka co najmniej 6 tygodni przy dalszym lezeniu.
Nie mam nawet co myslec o jakis spacerach bo czuje taki nacisk na podwozie przez to ułożenie że od razu podbrzusze twardnieje.
W końcu tez udało sie podwyższyc wage o 3kg w 3 tygodnie czyli na plusie mamy 6 kilo

to leż i odpoczywaj dalej.
a synuś duży już.

Napisane przez araczki

Dzisiaj czuje sie po prostu zle. Rano zaczal bolec mnie brzuch tak okresowo i trzyma, nie mocno ale go czuje. Czuje tez jakies skurcze delikatne od czasu do czasu...
Dziecko napiera na dol brzucha na pelnego maksa
Mam nadzieje, ze to nic nie znaczy bo do 2 maja mam jeszcze czasu troche...

zalegnij i odpoczywaj, bo do 2 maja masz jeszcze sporo czasu.

Maksiu dziś idzie na swoją pierwszą wizytę u dentysty. , na taką zapoznawczą.
Moja mama, u której Maksiu jest, jedzie dziś do dentystki z moją młodsza siostrą, i zabiera też Maksia. Dentystka super- tylko dzieci przyjmuje, więc Maksiu wpierw będzie obserwować moją siostrę na fotelu (bdb obiekt, ona u dentysty ani drgnie ), a potem sam siądzie na fotelu, żeby dentystka mu ząbki obejrzała.

[margo80]

jestem za spotkankiem, choć Tarnowskie Góry mnie przerażają, bo są daleko

[kropka75]

Napisane przez pearl4

Melduje sie po wycieczce od gina: synuś ma ok 1 kg, wszystko z nim ok, jest ułozony głową w dół, nawet za bardzo jak powiedział lekarz o nie mógł zrobic jej pomiaru przez brzuch tylko pomógł sobie usg dopochwowym.
Szyjka zamknięta, długa na 2,65 cm i powinna wytrzymac napieranie dziecka co najmniej 6 tygodni przy dalszym lezeniu.
Nie mam nawet co myslec o jakis spacerach bo czuje taki nacisk na podwozie przez to ułożenie że od razu podbrzusze twardnieje.
W końcu tez udało sie podwyższyc wage o 3kg w 3 tygodnie czyli na plusie mamy 6 kilo

za nietoperza. I za Twoją szyjkę też.

A Ty jesteś na chodzie w ogóle choć troszkę, czy absolutnie leżąca?

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17738274]
a może wreszcie ugadamy jakieś spotkanie kochane Ślązaczki?
kropka, szaja, margo, pearl4, .... i wszystkie inne nie wymienione z imienia.
Ja już nawet sobie obmyśliłam, że żeby było w miarę sprawiedliwie to spotkanie powinno sie odbyć w Tranowskich Górach, wtedy każda z nas ma prawie taką samą odległość do przejechania.
Co Wy na to? Zgadamy się jakoś zaraz po Wielkanocy?
[/QUOTE] Po Wielkanocy to my z Szają mamy 9 miesiąc. Nie wiem czy będziemy się jeszcze kulać.

Napisane przez margo80

jestem za spotkankiem, choć Tarnowskie Góry mnie przerażają, bo są daleko

No co Ty. Raptem z 40km.
Prosta droga, a z Gliwic dwa busy: 80 i 112, bez przesiadki.

[bydgoszczanka]

Napisane przez Dilayla

dzis kupiłam piekne body na wiek 0-3mies i nie wiem jak tę rozmiarówke w sumie rozumieć?

Śliczne

Napisane przez yolanda9

Dzisiaj kupiłam dwa staniki do karmienia...ale jakieś takie niedopasowane są Nie lubie nieusztywnianych i bez fiszbin biustonoszy i pewnie dlatego mam takie wrażenie niedopasowania...Ale tak sobie myślę, że jak cyc napełni się mlekiem to powinny być oki.... A ja Wy dobieracie staniki do karmienia? Bierzecie rozmiar miseczki, taki jaki macie obecnie? czy trochę większe?

Ja kupiłam nieusztywniany, troszkę większy. Mierzyłam w swoim rozmiarze, ale źle leżał.

Napisane przez xxNiuniaxx

A powiedzcie mi, jak to jest z główką takiego brzdąca?
Nie od dziś wiadomo że do pewnego czasu główka jest miękka i skłonna do zniekształcania się, asymetrii itp. Często dzieci które upodobają sobie jedną stronę do spania mają asymetryczne główki (lub też spłaszczone z tyłu od leżenia na pleckach) ale wiadomo że nie sposób do końca upilnować dzieciaczka.
Jak tego uniknąć?

Mój Łuki często leżał na jednej stronie. Cuda wyprawialiśmy, żeby przekręcał głowę. Na brzuchu nie chciał leżeć, zaraz był ryk. Podkładaliśmy wałki z pieluch flanelowych, woreczki z piaskiem owinięte w pieluchy....w końcu się udało.

Napisane przez pearl4

Melduje sie po wycieczce od gina: synuś ma ok 1 kg, wszystko z nim ok, jest ułozony głową w dół, nawet za bardzo jak powiedział lekarz o nie mógł zrobic jej pomiaru przez brzuch tylko pomógł sobie usg dopochwowym.
Szyjka zamknięta, długa na 2,65 cm i powinna wytrzymac napieranie dziecka co najmniej 6 tygodni przy dalszym lezeniu.
Nie mam nawet co myslec o jakis spacerach bo czuje taki nacisk na podwozie przez to ułożenie że od razu podbrzusze twardnieje.
W końcu tez udało sie podwyższyc wage o 3kg w 3 tygodnie czyli na plusie mamy 6 kilo

za wizytę i synusia.
No to leż i odpoczywaj

Napisane przez kropka75

Porzucając temat...


Oświeciło mnie wczoraj, że do tetry potrzebowałabym chyba ceratek. Gdzie to dostać? W marketach nie ma, u mnie w aptece też nie.

Znalazła, coś takiego http://images.google.pl/imgres?imgur...26tbs%3Disch:1

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17738274]
ja miałam wpierw dla Maksia gruszkę,... przy pierwszym katarku wyrzuciłam do kosza i kupiłam coś ala Frida- tylko zwie się Sopelek. Nie wyobrażam sobie nie mieć tego czegoś.


Maksiu dziś idzie na swoją pierwszą wizytę u dentysty. , na taką zapoznawczą.
Moja mama, u której Maksiu jest, jedzie dziś do dentystki z moją młodsza siostrą, i zabiera też Maksia. Dentystka super- tylko dzieci przyjmuje, więc Maksiu wpierw będzie obserwować moją siostrę na fotelu (bdb obiekt, ona u dentysty ani drgnie ), a potem sam siądzie na fotelu, żeby dentystka mu ząbki obejrzała. [/QUOTE]

Ja miałam gruszkę, dawała radę.

Pamiętam pierwszą wizytę Łukasza u dentysty. Bałam się jej, a moje dziecko usiadło na fotel ( najpierw miła pani doktor przekupiła go gadżetami ), dał sobie obejrzeć ząbki i był zadowolony. Pierwsze borowanie też bez awantur. To ja się spociłam, a on nie Teraz bez problemu daje sobie plombować i to nawet ze znieczuleniem. Przyznam się szczerze, że ja zawsze bałam się znieczulenia i robiłam bez. Wytrzymywałam. Dopiero 3 lata temu dałam się namówić na znieczulenie i teraz tylko tak robię. A ja się męczyłam tyle lat ...oj głupia

Dzień dobry

Dzisiaj w DDTVN mówili o fajnym blogu, typu, nie dajmy się zwariować, bo mamy dziecko http://niegrzecznemamuski.pl/. Wg mnie ciekawy.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

Po Wielkanocy to my z Szają mamy 9 miesiąc. Nie wiem czy będziemy się jeszcze kulać.


No co Ty. Raptem z 40km.
Prosta droga, a z Gliwic dwa busy: 80 i 112, bez przesiadki.

zobaczymy, czy będziecie na siłach.
ja do Tarnowskich Gór mam 30km, szaja też jakoś tak... a z Gliwic to bliziutko - chyba około 20km.
Zresztą ja

Kochana, w 9 miesiącu to ja autem z Niemiec wracałam.
Zresztą ja z terminem jestem raptem 10 dni za Wami.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

Przyznam się szczerze, że ja zawsze bałam się znieczulenia i robiłam bez. Wytrzymywałam. Dopiero 3 lata temu dałam się namówić na znieczulenie i teraz tylko tak robię. A ja się męczyłam tyle lat ...oj głupia

ja miałam tak samo... dopiero jakoś 2 lata temu pierwszy raz dałam się kłuć w paszczy. wcześniej na widok strzykawki i igły dostawałam takiego strachu, że wolałam bez.

[kropka75]

Napisane przez bydgoszczanka

Znalazła, coś takiego http://images.google.pl/imgres?imgur...26tbs%3Disch:1

Nie opisali z czym to się je. Niby podtrzymujące. To chyba też w formie majtasków?

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17739523]zobaczymy, czy będziecie na siłach.
ja do Tarnowskich Gór mam 30km, szaja też jakoś tak... a z Gliwic to bliziutko - chyba około 20km.
[/quote] Zależy skąd liczyć, ode mnie 30km.
Od Margo trzeba z 10km dodać.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17739523]
Kochana, w 9 miesiącu to ja autem z Niemiec wracałam.
Zresztą ja z terminem jestem raptem 10 dni za Wami.
[/QUOTE] Ha ha... Kocham takie argumenty.

Tylko zauważ, że Pearl jest leżąca. A ja mam twardniejący brzuch po przejściu 15 stopni i zakaz szwędactwa.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

czyli nici ze spotkania przed rozsypaniem....

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17740057]czyli nici ze spotkania przed rozsypaniem....[/QUOTE]
Potem pewnie będzie jeszcze gorzej.

Nie wiem jak się czuje Szaja, bo też ma tam jakieś dolegliwości. I jak się będzie czuła potem. Z kręgosłupem pewnie lepiej w 9 mcu nie będzie niż teraz.
Chyba albo szybciej to trzeba, albo... dużo później.

Pytanie czy Pearl w ogóle może łazić i czy ktoś by ją przywiózł. Ja bym była tylko o ile mąż by mnie przytargał autem i potem odebrał. Albo chociaż odebrał...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

Potem pewnie będzie jeszcze gorzej.

Nie wiem jak się czuje Szaja, bo też ma tam jakieś dolegliwości. I jak się będzie czuła potem. Z kręgosłupem pewnie lepiej w 9 mcu nie będzie niż teraz.
Chyba albo szybciej to trzeba, albo... dużo później.

Pytanie czy Pearl w ogóle może łazić i czy ktoś by ją przywiózł. Ja bym była tylko o ile mąż by mnie przytargał autem i potem odebrał. Albo chociaż odebrał...

Przypuszczam, że wcześniej to ciężko będzie się zgadać, bo każda z nas pracuje, i ciężko zgrać termin który pasowałby każdej. Przypuszczalnie tylko soboty wchodzą w grę...

Potem- jak już dzieciaczki będą po drugiej stronie brzuszka- będzie łatwiej. o ile każda ma swoje własne 4 kółka.
Na wątku dzieciaczków 2007, pierwsze spotkanie Ślązaczek miałyśmy pod koniec września, jak dzieciaczki miały 1,5 miesiąca.
Odbyło się w Katowicach- (50km ).
I przybyła na nie także jedna krakowianka- pociągiem.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

hop hop. dzień dobry

Napisane przez Silpe

...

Pochwale sie ze jest potwierdzona DZIEWCZYNKA i juz raczej jej sie nie zmieni ...

no to gratulacje

Napisane przez Silpe

Dziewczyny czy wszystkie kupujecie SPIWORKI DO SPANIA ????
...

nie, nie podobają mi się
wolę kocyki, kołderki, i inne takie.

Napisane przez pearl4

Melduje sie po wycieczce od gina: synuś ma ok 1 kg, wszystko z nim ok, jest ułozony głową w dół, nawet za bardzo jak powiedział lekarz o nie mógł zrobic jej pomiaru przez brzuch tylko pomógł sobie usg dopochwowym.
Szyjka zamknięta, długa na 2,65 cm i powinna wytrzymac napieranie dziecka co najmniej 6 tygodni przy dalszym lezeniu.
Nie mam nawet co myslec o jakis spacerach bo czuje taki nacisk na podwozie przez to ułożenie że od razu podbrzusze twardnieje.
W końcu tez udało sie podwyższyc wage o 3kg w 3 tygodnie czyli na plusie mamy 6 kilo

uważaj na siebie, będzie dobrze

Napisane przez annLee

...
po prostu nie byłaś w takiej sytuacji i nie wiesz jak bardzo Katarek może byc pomocny .Gdyby tak było nie mówiłabyś,że to bezsensowny i dziwny wynalazek
...

wiesz, ja nie wiem jak będzie i czy nie zmienię zdania, ale mi ten pomysł wydaje się wręcz absurdalny. po pierwsze to o czym wspomniała kropka: przy alergii odkurzacz jest upierdliwy. mnie po odkurzeniu małego pokoiku tak bolą zatoki, że się skręcam. ja nie odkurzam - a jak już mi "ktoś" odkurzy, to najpierw wietrzenie pokoju i dopiero w nim wytrzymam. po drugie - taszczyć sprzęcicho żeby wysmarkać dzieciaczka to jakieś dziwne dla mnie. ciężko, głośno... to tylko moje zdanie ale żeby nie było że wszyscy się tym tak zachwycają, bo podejrzewam że przeciwników jest gdzieś tyle co i zwolenników.


ale mnie ostatnio boli prawy bok. coś/ktoś(?) mnie ciśnie w żebra jak tylko się kładę. spać przez to nie mogę

mamuśki ponawiam moje pytanko: mleko z cyców cieknie permanentnie, czy co jakiś czas? zależy od pór karmienia dziecka czy to kwestia indywidualna?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1774189 7]
mamuśki ponawiam moje pytanko: mleko z cyców cieknie permanentnie, czy co jakiś czas? zależy od pór karmienia dziecka czy to kwestia indywidualna?[/QUOTE]
kwestia całkiem indywidualna, ale wycieki raczej nasilają się w porach karmienia.

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;17741746]Przypuszczam, że wcześniej to ciężko będzie się zgadać, bo każda z nas pracuje, i ciężko zgrać termin który pasowałby każdej. Przypuszczalnie tylko soboty wchodzą w grę...

Potem- jak już dzieciaczki będą po drugiej stronie brzuszka- będzie łatwiej. o ile każda ma swoje własne 4 kółka.
[/QUOTE]
Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale Szaja chyba nie prowadzi. A ja mam 4 kółka wspólne z mężem. Gdy on jest w pracy, ja jestem przywiązana do okolicy.

Będzie cinszko.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale Szaja chyba nie prowadzi. A ja mam 4 kółka wspólne z mężem. Gdy on jest w pracy, ja jestem przywiązana do okolicy.

Będzie cinszko.

to jak to się mówi... upsss... mamy problem.
Ale w końcu jakoś się zgramy- dla chcącego nic trudnego.

[Edzia400]

witajcie kochane witam was po nieprzespanej nocy masakra normalnie wczoraj w kosciele na mszy(1 rocznica smierci mojej kochanej mamy) myslałam ze mi mała brzuchem wyjdzie tak sie uparła na prawa strone ze czułam jej cały kregosłup az mi łezki poleciały tak bolało (albo mała nie lubi koscioła albo nie wiem co )

kiedy przyjechałam do domu wcale nie było lepiej do teraz czuje jak sie cała przekreca zawse czułam kopniak albo ze cos tam se wypieła teraz to ja dosłownie czuje cała

umyłam pare dni temu okna i złapał mnie jakis skurcz w goleniu niby minął ale przeniosło sie to na biodro w nocy mam kłopot wstac z łozka a o chodzeniu to za bardzo nie ma mowy bo poruszam sie jak robokop albo mnie jakas rwa złapała albo to od tych okien cos sobie widocznie naciagnełam



Szaja gratulacje dla ciebie za dobre egzaminy twoich uczniów

co do fridy moja kolezanka bardzo sobie to chwali no jak mi powiedziała na jakich zasadach sie odsysa to co w nosku nie byłam zachwycona ale jak widziałam jak to działa jestem Za

co do niektórych kosmetyków ja poczekam bo połowe bede miała w próbkach jak wyjde ze szpitala po co mi 2 pudełka sudokremu jak uzywa sie go tylko kiedy skóra tego potrzebuje

a tak to stara bida u mnie czuje straszne parcie na szyjke

wczoraj sie wkurzyłam po 1 połowa mojej rodziny nie wie ze jstem w dwupaku no i wczoraj jak mnie zobaczyli to sie zaczeło jak ja ci wspołczuje nie chciałabym być w twojej skórze (mówiły to kuzynki które rok temu lub 2 urodziły dzieciaki) myslałam ze im w zeby dam strasznie sie boje sie porodu ale tez wiem ze kazda z nas inaczej go odczuwa i ma inny próg bólu odwróciłam sie na pięcie i im powiedziałam "cierp ciało jesli chciało" one obie dzieciaki miały z wpadki zrobiły sie czerwone i nic nie powiedziały jeszcze zdązyłam powiedziec ze sie o bólu zapomina bo dziecko wszystko wynagradza nic nie powiedziały (im dzieciaki przeszkadzaja i ciagle bawi je ich mama ) asz szkoda gadac sie wygadałam i mi lepiej

[kardashi]

hej.witam wiosennie
U mnie piękna pogoda

Edzia jakie kuzynki głupie..
Wiadomo, poród może i nie jest najmilszą rzeczą dla kobiety, ale za to jakie piękne wynagrodzenie za ten ból, przytulić swojego maluszka

A my dziś zaczynamy 31 tydzień

[Darianna25]

Witajcie,
Ja już o 7.00 na nogach ale jak tylko córka wybyła do szkoły to zaraz wrócilm do łózka i obudził mnie maż telefonem o 11.00.
Brzuch mnie dziś pobolewał włąśnie tak jak na @ to się położyłam
Szukam pomysłu jak pomalować meble dla małej i napotkałam taki sklep.
http://dino.sklep.pl/nowy/zestawy-c-6_316.html
Meble przepiękne a niektóre pokoje są większe od mojego salonu. No i te ceny - kosmiczne jak dla mnie.
Ale można coś podpatrzeć.

Co do moich kolorów to wynalazłam coś takiego jak na zdjęciu z tym ze o ton jaśniejsze będą i bez niebieskiego.
Wynalazłam tez taki artykuł na temat kolorów jakie powinny być w pokoju niemowlaka.
http://www.inspirander.pl/dom/jaki-k...pokoju-dziecka

A co do spotkania to ja chętna.No jeśli ktoś mnie zaprosi.A jak nie to się wkręcę na krzywusaCały sierpień powinnam spedzić w pl.No i dzieciaczki już będą wieksze i ciepło to moze latem?

Ide coś zjeść.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez Edzia400

witajcie kochane witam was po nieprzespanej nocy masakra normalnie wczoraj w kosciele na mszy(1 rocznica smierci mojej kochanej mamy) myslałam ze mi mała brzuchem wyjdzie tak sie uparła na prawa strone ze czułam jej cały kregosłup az mi łezki poleciały tak bolało (albo mała nie lubi koscioła albo nie wiem co )

kiedy przyjechałam do domu wcale nie było lepiej do teraz czuje jak sie cała przekreca zawse czułam kopniak albo ze cos tam se wypieła teraz to ja dosłownie czuje cała

umyłam pare dni temu okna i złapał mnie jakis skurcz w goleniu niby minął ale przeniosło sie to na biodro w nocy mam kłopot wstac z łozka a o chodzeniu to za bardzo nie ma mowy bo poruszam sie jak robokop albo mnie jakas rwa złapała albo to od tych okien cos sobie widocznie naciagnełam



Szaja gratulacje dla ciebie za dobre egzaminy twoich uczniów

co do fridy moja kolezanka bardzo sobie to chwali no jak mi powiedziała na jakich zasadach sie odsysa to co w nosku nie byłam zachwycona ale jak widziałam jak to działa jestem Za

co do niektórych kosmetyków ja poczekam bo połowe bede miała w próbkach jak wyjde ze szpitala po co mi 2 pudełka sudokremu jak uzywa sie go tylko kiedy skóra tego potrzebuje

a tak to stara bida u mnie czuje straszne parcie na szyjke

wczoraj sie wkurzyłam po 1 połowa mojej rodziny nie wie ze jstem w dwupaku no i wczoraj jak mnie zobaczyli to sie zaczeło jak ja ci wspołczuje nie chciałabym być w twojej skórze (mówiły to kuzynki które rok temu lub 2 urodziły dzieciaki) myslałam ze im w zeby dam strasznie sie boje sie porodu ale tez wiem ze kazda z nas inaczej go odczuwa i ma inny próg bólu odwróciłam sie na pięcie i im powiedziałam "cierp ciało jesli chciało" one obie dzieciaki miały z wpadki zrobiły sie czerwone i nic nie powiedziały jeszcze zdązyłam powiedziec ze sie o bólu zapomina bo dziecko wszystko wynagradza nic nie powiedziały (im dzieciaki przeszkadzaja i ciagle bawi je ich mama ) asz szkoda gadac sie wygadałam i mi lepiej

za mycie okien. uważać tu na siebie, chłopów do ciężkich prac pogonić

a kuzynki pewnie tak gadają, bo jak mówisz - ich dzieci im przeszkadzają, to nie widzą w tym nic miłego. ja bym tylko wywróciła oczami i odpowiedziała słodkim głosikiem "jak mi was szkoda"...

Napisane przez kardashi

...
A my dziś zaczynamy 31 tydzień

i taki mały brzusio??? to ja mam większy i dopiero pojutrze 28 zaczynam na szczęście mój tylko do przodu rośnie, na boki tylko ciut ciut. chociaż Ty też masz widoczną talię jakbyś stanęła przodem (tak mi się wydaje patrząc na to zdjęcie ). to ja nie wiem gdzie Ty tą dzidzię mieścisz

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kardashi

A my dziś zaczynamy 31 tydzień

a gdzie dzidka schowałaś ? ale Ty szczuplutka jestes i taki zgrabniutki brzusio.

Napisane przez Darianna25

Witajcie,
Ja już o 7.00 na nogach ale jak tylko córka wybyła do szkoły to zaraz wrócilm do łózka i obudził mnie maż telefonem o 11.00.
Brzuch mnie dziś pobolewał włąśnie tak jak na @ to się położyłam
Szukam pomysłu jak pomalować meble dla małej i napotkałam taki sklep.
http://dino.sklep.pl/nowy/zestawy-c-6_316.html

A co do spotkania to ja chętna.No jeśli ktoś mnie zaprosi.A jak nie to się wkręcę na krzywusaCały sierpień powinnam spedzić w pl.No i dzieciaczki już będą wieksze i ciepło to moze latem?

meble ładne, ceny faktycznie już mniej, ale popatrzeć i coś zgapić zawsze można.

A skąd Ty jesteś "w Polsce"? też ze Śląska?

[iza240]

Napisane przez kardashi

A my dziś zaczynamy 31 tydzień

jaki malusi brzusio....
dziś wstałam z bólem gardła i katarem. popędziłam do apteki po DISNEMAR-wode morską do nosa i STREPSILS z miodem i cytryną.Zakupiłam też cytrynę.....mam nadzieję, że pomoże