Torby sie pakują-brzuszki się szykują MAMUSIE marzec-kwiecień 2010

[MadCat]

Napisane przez Izumi

(...)
Apropo - najnowszy pomysł mojej teściowej? - My z tż'em będziemy mieć (jeśli bozia da ) poród rodzinny. I ona zaproponowała, żeby Tż wziął ze sobą monitoring na poród! Żeby on miał ze sobą kamerę! A oni mogli na korytarzy na ekranie poród oglądać!!!! ..................... NO COMMENT! O.o

- Tyle powiem!
Ale skoro tak to przy dzisiejszej technice może zróbcie relacje live dla całego forum
Teściowa sama jest kobietą i dzieci rodziła a innej kobiety zrozumieć nie może. Ciekawe czy ona by chciała mieć "widownie".
Biedna Izumi

[mrowak]

Tak właśnie mi się wydawało z tym fotelem-dzięki!

Napisane przez Izumi

(...)
Apropo - najnowszy pomysł mojej teściowej? - My z tż'em będziemy mieć (jeśli bozia da ) poród rodzinny. I ona zaproponowała, żeby Tż wziął ze sobą monitoring na poród! Żeby on miał ze sobą kamerę! A oni mogli na korytarzy na ekranie poród oglądać!!!! ..................... NO COMMENT! O.o

Błagam! Skąd się biorą tacy ludzie?

[libra777]

Napisane przez madziwnia

DOBRA dwie PROPOZYCJE tylko...

• Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy – MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
• Marzec-kwiecień: dwa miesiące gdy witamy nasze brzdące.

Ja obstawiam nr 1 prosto i wszytsko jest!

Jak dla mnie też nr1 jest super

[dusiaka]

Napisane przez ASIULEK_23

Dziewczyny, czy któraś z Was brała taki zestaw leków- Isoptin + salbutamol? Bo ja dziś po tym zestawie miałam kołatanie serca itp. Teraz czytam na necie, że częściej do isoptinu dają fenoterol ale salbutamol też. I podobno te objawy sa normalne... podobno ten isoptin ma troche niwelować te skutki ale u mnie chyba nie dał rady... boję się wziąć kolejnej dawki

Asiulek - ja właśnie od kilku dni nie biorę zestawu: isoptin plus fenoterol. Tak, jak piszesz Isoptin miał złagodzić niekorzystne dla serca działanie fenoterolu. Miałam podobnie, drżały mi ręce, a serce chciało mi się urwać. Czułam się strasznie, najgorzej po ok. godzinie po połknięciu isoptinu. Trzęsawka trzymała mnie przez ok. dwie godziny. Powiedziałam o tym mojej gin, ale jej zdaniem, jeśli te leki były dla mnie uciążliwe, ale do wytrzymania, to miałam brać i już. Teraz mi odstawiła, bo ponoć fenoterolu nie bierze się dłużej niż do 36 tygodnia.
Najbardziej bałam sie o Małą, bo oprócz tego, że ja się trzęsłam, Mała też była jakby bardziej pobudzona.
Zapytaj swojego Gin, może da Ci jakiś słabszy odpowiednik Isoptinu.

Madziwnia - stawiam na propozycję numer 1.

Mysia1234 - ja bym powiedziała teściowej/ potencjalnej teściowej, że mam termin przesunięty, że dzidzia jest jednak młodsza (i tu podała przynajmniej 2 tygodnie do przodu niż faktyczny przewidywany termin). Może wtedy dałaby spokój, przynajmniej na jakiś czas, z tymi telefonami.

Baobabku - dziękuję. W pudłach pod łóżkiem mam zapas pampersów i podkładów. Trzeba sobie jakoś radzić

Mrowak - tylko się dziś nie smutaj.

[Izumi]

Napisane przez mrowak

To prawda. Tymczasem u mnie oczywiście nic się nie dzieje. Chyba z nudów znowu wyjdę na spacer (spacerusiek raczej), bo cholery dostanę w domu!

Biedulka nio .... . Może przy porodzie Ci to wynagrodzi i będzie to najbardziej bezbolesny i ekspresowy poród ever! ?
Najlepiej jakbys sobie jakieś zajęcie znalazła... tak żeby nie myśleć ciągle o tym, że to JUŻ powinno być. ... Jakby było lato... byłoby łatwiej. Poszło by się do parku, na lody ... czy cuś. Posiedziało na kocu w cieniu ...................... marzy mi się już lato ehhhh...

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez mrowak

Błagam! Skąd się biorą tacy ludzie?

Hehehhehe.... tia. Pomysłu nie skomentowałam, bo gdzieś głęboko w sercu mam nadzieję, że to jednak był żart!

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez aneczkkaa

Cześć kobitki

Jak się dziś macie ? ja strasznie mam doła nie wiem czemu płakać mi się chce bez powodu buuuu

Co się dzieje słoneczko?? Nie smutaj się .

[mrowak]

Napisane przez Izumi

Biedulka nio .... . Może przy porodzie Ci to wynagrodzi i będzie to najbardziej bezbolesny i ekspresowy poród ever! ?

PoproszeM

A aneczka pewnie wpadła w "dziurę hormonalną". Ona bywa głęboka i cImno też w niej bywa, ale pocieszające jest to, że każda dziura ma swoje dno i głębsza już nie będzie...
Alem nafilozofowała teraz! Chyba mózg mam niedotleniony-wybaczcie Już się zamykam.

(do siebie: Mrówka, weź się już nie odzywaj. Pierdoły piszesz- spadaj na spacer albo na porodówkę!)

[Darusiaaaa]

szkoda ze nie chciala tesciowa jeszcze calej rodziny zwolac i wykupic opcji z telebimem, ja pier... co za kosmos.
Mojej mamy ani tesciowej to nawet tam nie bedzie, bede ja tz i zestaw polozna + moja gin i nikogo wiecej, a na sam koniec tz wyjdzie chyba ze bedzie juz wszystko jedno to niech zostanie, to sie okaze w praniu.

[libra777]

Napisane przez anulka1990h

hejka!to znowu jajestem w 37 tyg i jestem ciekawa ille wy macie w pasie i ile przybralyscie na wadze,bo ja od poczatku ciazy przybralam 21 kg heh sporo nie a w pasie ma 107 cm mala sie caly czas wierci i przeciaga chyba brakuje jej miejsca noce mam nie przespane bo non stop biegam na kibelek sikac i wtedy nie za bardzo chce mi sie spac no i mam mocno twardy brzuch hhmmm ciekawe

Ja w pasie nie wiem ile miałam ,ale przytyłam 28kg i teraz zostało 18, koszmar ,nadal chodzę w ciążowych spodniach.
Przy wzroście168cm ważę 87kg to jeden z najgorszych skutków ubocznych ciąży.
Muszę się w końcu zmobilizować i zacząć ćwiczyć.

[Izumi]

Napisane przez anulka1990h

a u mnie w najszerszym miejscu 107cm a w tali 105 cm takze jeszcze widze ze brakuje troszkeale juz sie czuje i chodze jak wieloryb heheh.pozdrawiam

U mnie 110cm w tali, a w najszerszym 113cm


(...)
Właśnie Dziewczyny! A czy wam się zmienił może kształt brzucha ostatnio??? Zauważyłyście coś? Bo ja na początku ciąży to mały balonik pod pępkiem, potem raczej piłeczka na cały brzuch, a teraz mam wrażenie, że jednak u góry (nad pępkiem) jest brzucha jakby więcej .... dupka Juniora to może tak odstaje???

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez libra777

Ja w pasie nie wiem ile miałam ,ale przytyłam 28kg i teraz zostało 18, koszmar ,nadal chodzę w ciążowych spodniach.
Przy wzroście168cm ważę 87kg to jeden z najgorszych skutków ubocznych ciąży.
Muszę się w końcu zmobilizować i zacząć ćwiczyć.

Ćwiczyć powiadasz... Podejżewam, że jak się zrobi ciepło to zaczniesz chudnąć expresowo Dziecię będzie już bardziej absorbujące, trzeba będzie nosić, zajmowac się, spacerki, zakupy, karmienie,.... taka będziesz zalatana, że ani się obejżysz i Ci będą gatki z tyłka lecieć

[dusiaka]

Napisane przez Izumi

(...)
Apropo - najnowszy pomysł mojej teściowej? - My z tż'em będziemy mieć (jeśli bozia da ) poród rodzinny. I ona zaproponowała, żeby Tż wziął ze sobą monitoring na poród! Żeby on miał ze sobą kamerę! A oni mogli na korytarzy na ekranie poród oglądać!!!! ..................... NO COMMENT! O.o

A to dobre!!!
Moja teściowa podczas pierwszego porodu też chciała być w szpitalu. I była - na korytarzu. O kamerce nie pomyślała, ale to co słyszała jej wystarczyło. Teraz nawet uprzedziła, że przyjedzie dopiero jak Mała będzie na świecie.
Izumi- jeśli teściowa nie pamięta, jak to się rodzi - włącz jej w domu filmik:
http://kobieta.onet.pl/wideo/6024364...relacjetv.html
i powiedz, że TŻ potrzebujesz, żeby Cię wspierał, a nie bawił się w kręcenie filmów.

[Izumi]

Napisane przez Darusiaaaa

szkoda ze nie chciala tesciowa jeszcze calej rodziny zwolac i wykupic opcji z telebimem, ja pier... co za kosmos.
Mojej mamy ani tesciowej to nawet tam nie bedzie, bede ja tz i zestaw polozna + moja gin i nikogo wiecej, a na sam koniec tz wyjdzie chyba ze bedzie juz wszystko jedno to niech zostanie, to sie okaze w praniu.

Bożesz... nawet nie mów tego głośno, bo teściowa gotowa pewnie uznać to za GENIALNY pomysł! Że już nie wspomnę, że uważała wcześniej, że powinna mieć prawo do tego żeby być przy narodzinach swojego wnuka.... ... OFKORS! To w razie czego, jak zacznę rodzić iu zobaczycie że jestem na forum, to znaczy, że w obawie przed teściową postanowiłam urodzić w tajemnicy w domu

[libra777]

Napisane przez aneczkkaa

Cześć kobitki

Jak się dziś macie ? ja strasznie mam doła nie wiem czemu płakać mi się chce bez powodu buuuu

Ja tez mam strasznego doła.
Mój mąż właśnie dzisiaj wyjechał do niemiec do pracy przyjedzie na świeta.Zostaliśmy sami
I tak będzie przez cały sezon aż do jesieni, będzie tam i tylko na urlopy będzie przyjeżdzał, mam nadzieję ,że chociaz raz w miesiącu, ale to nic pewnego.
Co za cholerna rzeczywistość, taką cenę się płaci za leprze życie

[Izumi]

Napisane przez sismuerte

Super zdjęcia zwłaszcza to tżeta nad praniem

Dzięki A jaki szczęśliwi był jak ciuszki wieszał Poza tym kazał sobie też zdjęcie przy przewijaczku zrobić

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez ania p

Izumi - już się kiedys reklamowałam mam 16m2 do oddania zapraszam

Hehehehhe...oj uważaj bo się doigrasz ....

[sismuerte]

Napisane przez Izumi

(...)
Apropo - najnowszy pomysł mojej teściowej? - My z tż'em będziemy mieć (jeśli bozia da ) poród rodzinny. I ona zaproponowała, żeby Tż wziął ze sobą monitoring na poród! Żeby on miał ze sobą kamerę! A oni mogli na korytarzy na ekranie poród oglądać!!!! ..................... NO COMMENT! O.o

A z nią to wszystko ok jest

[JoannM]

Napisane przez aneczkkaa

Cześć kobitki

Jak się dziś macie ? ja strasznie mam doła nie wiem czemu płakać mi się chce bez powodu buuuu

Dzis troszke lepiej, ale ostatnio czesto mam takie dni, i tez zaczynam plakac bez powodu... no trzeba to jakos przezyc

Napisane przez Izumi

Po opisie "godzina 0 wybiła" wnoszę, że już jest na terminie .

taaa,klikalam na te napisy,szukalam suwaczka,ale tresci nei przeczytalam

[Izumi]

Napisane przez minka26

dziewczynki dziękuję za ciepłe słowa, jesteście kochane

izumi śliczne to łóżeczko... superowa ta pościel... się narobiłaś... tylko nie szalej za bardzo... jeszcze nie Michasia pora

ja nadal mam skurcze, w sumie od rana, jak brzuch się spina to brzuch i plecy nawalają... ale co z tego, jak pewnie znów fałszywy alarm i jak póję spać to wszystko minie

No wiem właśnie że nie jego pora jeszcze. Nie sądziłam, że zrobienie czegoś tak mało męczącego aż tak mnie umęczy

A Ty jak tam dziś się czujesz???

[libra777]

Napisane przez Mysia1234

Dziewczyny mam problem... Duzy problem...
Poprostu mam już dośc... Mama tz-ta codziennie do mnie dzowni i pyta: rodzimy? Ja odpowiadam ze nie, a ona acha no to czesc... I dzisiaj obudziła mnie tym telefonem :/ Mówiłam jej ze nie zycze sobie takich telefonów, ze jak bede rodzic to ją poinforumjemy a ona nadal swoje. Nie wiem co mam zrobic :/ Tel nie moge wyłączyc bo mój tato jest chory i wole miec kontakt z mama... Dodam ze tak ogólnie to mama tzta jest ok, ale teraz cos jej odbiło ... Co mam zrobic pomózcie...

Nie odbieraj od niej telefonu, ja tak robię jak nie chce mi się z kimś gadać i wcale nie mam skrupułów. Nie ma nic gorszego niż nadgorliwa tesciowa.
Gorzej bedzie jak urodzisz i będzie cię zamęczać swoimi dobrymi radami
Blisko mieszka?

[sismuerte]

Napisane przez libra777

Ja tez mam strasznego doła.
Mój mąż właśnie dzisiaj wyjechał do niemiec do pracy przyjedzie na świeta.Zostaliśmy sami
I tak będzie przez cały sezon aż do jesieni, będzie tam i tylko na urlopy będzie przyjeżdzał, mam nadzieję ,że chociaz raz w miesiącu, ale to nic pewnego.
Co za cholerna rzeczywistość, taką cenę się płaci za leprze życie

Aż mi się łza zakręciła w oku
Nie wiem czy to cię pocieszy ale masz nas - kobity z forum - zawsze można pogadać i się wyżalić, ale szczerze nie zazdroszczę takiej sytuacji

[Izumi]

Napisane przez Baobabek

jak ja lubię Twoje fotrki oglądać co na Ciebie patrzę to mi się rogal robi śliczna ta Twoja pościel, ja jednak dzisiaj jak się zwlekę z wyra to też oblekę i na pocieszenie wstawie zdjęcie całego pokoju gdzie będziemy z małym. Jak jest nasze łóżko rozłożone to mam nie wiem czy nie tyle samo miejsca co Ty fakt, że nie powinnam narzekać bo mamy jeszcze pokój na dole, no ale co z tego jak przecież nie urządzę tam dzieciowego bo nie będę latać góra-dół.... a tak wogóle to co Ty tak ostatnio nocami piszesz??

A dziękować, dziękować Czekam na Twoje fotki z niecierpliwością
A po nocach bo Tż teraz dniami w domu i na noc do pracy wychodzi A że jak wszystkie cierpię na bezsenność, to mam czas nadrobić... odpisać itd. ... Tylko dziś mi dranie męża zabrali na cały dzień ;( Więc... sorki ... jesteście dziś na mnie skazane Tym bardziej, że po wczorajszych pożakach dziś dalej mam problemy z poruszaniem, więc tatulek może zapomnieć że się z domu gdziekolwiek ruszę Dziś żadnych zakupów i noszenia - none!

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez JoannM

Dzis troszke lepiej, ale ostatnio czesto mam takie dni, i tez zaczynam plakac bez powodu... no trzeba to jakos przezyc


taaa,klikalam na te napisy,szukalam suwaczka,ale tresci nei przeczytalam

Hihihi Nie przejmuj się

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez sismuerte

A z nią to wszystko ok jest

Tia... to raczej jest jej typowy stan umysłu

[libra777]

Napisane przez Izumi

(...)
Apropo - najnowszy pomysł mojej teściowej? - My z tż'em będziemy mieć (jeśli bozia da ) poród rodzinny. I ona zaproponowała, żeby Tż wziął ze sobą monitoring na poród! Żeby on miał ze sobą kamerę! A oni mogli na korytarzy na ekranie poród oglądać!!!! ..................... NO COMMENT! O.o

No pomysłowo nie ma co

[Izumi]

Napisane przez ASIULEK_23

Kochana, my jak wstawimy łóżeczko do malego pokoju i nasze łozko będzie rozłożone to mamy mniejsza przestrzeń podłogową od Ciebie Jak już wstawimy to zademonstruję
Z tym, że mamy jeszcze jeden duży pokój, ale na razie będziemy sapć z małą.

Łóżeczko wygląda pięknie mamusia również
Tylko nie przeginaj z robotą bo wiesz... jeszcze mamy trochę czasu

A ja dziś średnio prtzespaną noc mam za sobą. A to ze względu na to, że wczoraj zapodałam sobie te tabletki zapisane przez lekarza i chyba ich nie mogę... boże jak ja sie czułam... pikawa mi skakała, cała bylam roztrzęsiona, w głowie mi się kręciło... jak pijana. Do tego mała od 3-ej tak kopała ze spać się nie dało. Bałam się, że to przez te tabletki. Musze dzis zadzwonić do gina i mu powiedzieć. Bo nie wiem czy brać je dalej...

No jakby tylko o spanie chodziło to byłoby bosko My będziemy tak "mieszkać"we 3 na tym metrażu . Tż w sumie najbardziej narzeka, a właściwie... hmmm ... złości się na siebie że nie potrafił nam nic lepszego zapewnić <witki opadają>, ale akurat on powien być przyzwyczajony do tego że mało miejsca. Sam wiele lat mieszkał w 7-9 osób w 3 pokojowym mieszkaniu (40-kilka metrów)

Dziś miałam nic nie robić jeśli chodzi o prace Michasiowe, tym bardzie, że po wczoraj kiepsko się czuję, ale tż nie będzie cały dzień.... może poprasuje chociaż ....... tak na raty..... ? Zaszkodzić nie powinno chyba. I mam nadzieję, że obie swojego terminu doczekamy.
A właśnie... dzwoniłaś do lekarza z tym samopoczuciem po lekach? Co mówił?

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez madziwnia

a włąsnie a propo spania...
to jak wczoraj napisałam wam posta ok 20 poszłam spać i dopiero o 7 rano wstałam szok!!! Tylko raz w toalecie!!!!!

GRATULUJĘ! .... oby częściej tak

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez Gmyrelka

dzień dobry

Izumi gdzie Ty się podziewasz całymi dniami?? Łóżeczko Michałka prześliczne, pościel bombowa, a najcudniejsza i taka promienna MAMUSIA !!

Apropo imion syn mój ostał się Marcelkiem, ale teściowa co dwa dni dzwoni i pyta "jak tam Wojtuś", więc odpowiadam "nie wiem, nie znam" choć kto wie jak sprawa z imieniem w naszym przypadku się skończy...
A dla babci mej argumentem przeciw jest zespół "gang Marcela" jak ja kocham takie argumenty I do tego bardzo intensywnie dumała czy jest święty Marcel ...

Dniami cieszę się że Tż w domu, a nocami was nadrabiam i odpisuję
Argumenty babci są po prostu BOSKIE! Jak ja takie akcje lubię Hihihi.

[libra777]

Napisane przez Izumi

U mnie 110cm w tali, a w najszerszym 113cm


(...)
Właśnie Dziewczyny! A czy wam się zmienił może kształt brzucha ostatnio??? Zauważyłyście coś? Bo ja na początku ciąży to mały balonik pod pępkiem, potem raczej piłeczka na cały brzuch, a teraz mam wrażenie, że jednak u góry (nad pępkiem) jest brzucha jakby więcej .... dupka Juniora to może tak odstaje???

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------



Ćwiczyć powiadasz... Podejżewam, że jak się zrobi ciepło to zaczniesz chudnąć expresowo Dziecię będzie już bardziej absorbujące, trzeba będzie nosić, zajmowac się, spacerki, zakupy, karmienie,.... taka będziesz zalatana, że ani się obejżysz i Ci będą gatki z tyłka lecieć

Moje dziecię już się zrobiło dość absorbujące.Może masz rację , niedługo się zrobi ciepło i zacznę kursowac z wózkiem , albo po ogrodzie z grabiami latać , a jest co grabić to pewnie i schudnę.
Już by mogła być ta wiosna , bo ta wstrętna pogoda na wszystkich działa destrukcyjnie

[ania p]

Napisane przez machaj

oddaj mi to łóżeczko!! ja jestem chora jak je widzę.. a u nas takich nie ma przynajmniej ja nigdzie nie widziałam..
powiedz mi ile was ono kosztowało?
ja na razie mam kołyskę... łóżeczka jeszcze nie mamy... ale ja chciałabym właśnie takie jak Ty masz...

A skąd Ty ? To graco chyba albo coś w tym stylu są na allegro
http://www.allegro.pl/item947130349_...noworodka.html

Napisane przez Izumi

(...)
Apropo - najnowszy pomysł mojej teściowej? - My z tż'em będziemy mieć (jeśli bozia da ) poród rodzinny. I ona zaproponowała, żeby Tż wziął ze sobą monitoring na poród! Żeby on miał ze sobą kamerę! A oni mogli na korytarzy na ekranie poród oglądać!!!! ..................... NO COMMENT! O.o

Genialna kobieta nie ma co skąd to ludzie mają takie pomysły to ja nie wiem .

[Izumi]

Napisane przez libra777

Ja tez mam strasznego doła.
Mój mąż właśnie dzisiaj wyjechał do niemiec do pracy przyjedzie na świeta.Zostaliśmy sami
I tak będzie przez cały sezon aż do jesieni, będzie tam i tylko na urlopy będzie przyjeżdzał, mam nadzieję ,że chociaz raz w miesiącu, ale to nic pewnego.
Co za cholerna rzeczywistość, taką cenę się płaci za leprze życie

O jejciu No to mało przyjemnie faktycznie Tysiąc razy bardziej wolę ledwo koniec z końcem wiązać ale mieć ukochane osoby przy sobie!!! Mój EX mieszkał daleko ode mnie i w sumie też jak się widzieliśmy raz w miesiącu to był już luksus i powiem Ci że było ciężko. Na szczęście był internet, więc gg, skype trochę uśmierzało tęsknotę. Ale mając malutkie dziecko .... jejciu. Tak mi przykro. .... A nie ma szans jakoś to zmienić? Albo wyjechać z nim?

[libra777]

Napisane przez sismuerte

Aż mi się łza zakręciła w oku
Nie wiem czy to cię pocieszy ale masz nas - kobity z forum - zawsze można pogadać i się wyżalić, ale szczerze nie zazdroszczę takiej sytuacji

Dzięki! Fajnie jest wstać rano i wiedzieć ,że mogę tu do was zajrzeć.
No niestety ten rok przynajmniej jeszcze tak będzie , remontujemy dom i jeszcze nam zostały dość kosztowne prace np. ocieplenie i elewacja, chcieliśmy tez zrobić lukarne w dachu ,żeby dorobic pokoik, tak żeby każdy miał swój.Ech co zrobić

[Izumi]

Napisane przez mezatka07

Czesc dziewczyny
gratulacje dla nowo rozpakowanych
Megi oby u Ciebie szybciutko ruszylo

U mnie zostalo 9 dni do terminu i juz sie doczekac nie moge
Wczesniej ciaza zagrozona, bite 7tygodni kamieniem w lozku, kolejne tygodnie pelne odpoczynku, od 2 tygodni pessar zdjety a tu nic sie nie dzieje Bylam pewna, ze mala wyjdzie po wyjeciu pessara a ona skubana siedzi hihi
2 tygodnie temu szyjka mieciutka, rozwarcie na 2cm, teraz okropne bole i czekanie kiedy to sie zacznie na dobre
Takze dziewczyny pessarowe ciekawe jak to bedzie u Was........ ja nie urodzilam od razu choc tak mowili, ze niby od razu po pozbyciu sie krazka moge znalezc sie na porodowce

Pozdrowienia dla Was i czekam na kolejne dzieciaczki

PS. mi tez bardziej sie podoba 1 tytul nowego watku

Heheheh... to się dziewczyny zdziwią jak im pessar zdejmą i do domu odeślą hihihi.

P.S. A JA CHCE 2 TYTUŁ!!! <tłupie nóżkami> <macha piąstakami> ... buuuuhuhu

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez MadCat

- Tyle powiem!
Ale skoro tak to przy dzisiejszej technice może zróbcie relacje live dla całego forum
Teściowa sama jest kobietą i dzieci rodziła a innej kobiety zrozumieć nie może. Ciekawe czy ona by chciała mieć "widownie".
Biedna Izumi

Prędzej bym dla was relacje live zrobiła jak dla niej ... . ..........

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez libra777

Jak dla mnie też nr1 jest super

Cytując (poniekąd) Shrek'a : "DWÓJKĘ WYBIERZ PANIE!" ....

[madziwnia]

Dziewczyny ja wujeżdzam z domku na pół dnia a wy produkujecie sporo postów.. to ja szybko teraz zakąłdam nowy watek ale niech nikt tam nic nie pisze dopóki tego na 5000 tysiącach nie zakonczycie ok??!!!!

[Izumi]

Napisane przez mrowak

PoproszeM

A aneczka pewnie wpadła w "dziurę hormonalną". Ona bywa głęboka i cImno też w niej bywa, ale pocieszające jest to, że każda dziura ma swoje dno i głębsza już nie będzie...
Alem nafilozofowała teraz! Chyba mózg mam niedotleniony-wybaczcie Już się zamykam.

(do siebie: Mrówka, weź się już nie odzywaj. Pierdoły piszesz- spadaj na spacer albo na porodówkę!)

Tia... Ty coś wiesz o tych dziurach hormonalnych .

(właśnie odkryłam że lubię jak mówisz do siebie ;D )

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez dusiaka

A to dobre!!!
Moja teściowa podczas pierwszego porodu też chciała być w szpitalu. I była - na korytarzu. O kamerce nie pomyślała, ale to co słyszała jej wystarczyło. Teraz nawet uprzedziła, że przyjedzie dopiero jak Mała będzie na świecie.
Izumi- jeśli teściowa nie pamięta, jak to się rodzi - włącz jej w domu filmik:
http://kobieta.onet.pl/wideo/6024364...relacjetv.html
i powiedz, że TŻ potrzebujesz, żeby Cię wspierał, a nie bawił się w kręcenie filmów.

Omg! To chyba jeszcze bardziej by chciała być przy porodzie jakby filmik obejżała. Chciała mnie też uraczyć koszulą nocną w której ona była kiedyś w szpitalu i w której jej córka pierwsze dziecko rodziła ..... . Czy ja naprawde jestem taka wredna że odmówiła, bo ona się chyba obraziła, że nie chce tej "szczęśliwej koszuli"

[libra777]

Napisane przez Izumi

O jejciu No to mało przyjemnie faktycznie Tysiąc razy bardziej wolę ledwo koniec z końcem wiązać ale mieć ukochane osoby przy sobie!!! Mój EX mieszkał daleko ode mnie i w sumie też jak się widzieliśmy raz w miesiącu to był już luksus i powiem Ci że było ciężko. Na szczęście był internet, więc gg, skype trochę uśmierzało tęsknotę. Ale mając malutkie dziecko .... jejciu. Tak mi przykro. .... A nie ma szans jakoś to zmienić? Albo wyjechać z nim?

Dziękuję kochane jesteścieTeż na szczęście mamy skype i codziennie możemy się widzieć.
Nie mogłam z nim wyjechać ,bo starszy syn(12lat) do szkoły chodzi.Też juz tak myslałam ,że wolę ledwo koniec z końcem wiązać, ale jak patrzę na moją kuzynkę -trójka dzieci , ona nie pracuje , a on zarabia 1300 to aż żal.Jakoś musimy to wytrzymać.
Myślę ,że skończymy ten cholerny remont i coś trzeba będzie zmienić, bo na dłuższą metę to nie życie

[Izumi]

Napisane przez libra777

Moje dziecię już się zrobiło dość absorbujące.Może masz rację , niedługo się zrobi ciepło i zacznę kursowac z wózkiem , albo po ogrodzie z grabiami latać , a jest co grabić to pewnie i schudnę.
Już by mogła być ta wiosna , bo ta wstrętna pogoda na wszystkich działa destrukcyjnie

... Hmmm... wiesz co... zaraz czegoś poszukam jeszcze i Ci linki dam ....