|
|
#1111 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
inne myślenie napewno choć ja bym tą granice uelastyczniła, osobiście w tym roku skończę 23 lata, z tż mieszkam ponad 2, jesteśmy razem 6 ( prawie), mieszkanie razem tylko nas zbliżyło i potwierdza że ślub będzie, czy to miałoby być za rok czy 4 będzie napewno. Ale wiesz, co przypadek to inny, my mozemy choć nie musiomy być tym statystycznym wyjątkiem.
|
|
|
|
#1112 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() Moja sytuacja przedstawia się bardzo podobnie jak Madelaine87 - mam 23 lata, razem mieszkamy już 3 rok, jesteśmy razem 5 lat. Mimo, że wspólne mieszkanie było wynikiem konieczności ( gdybyśmy razem nie zamieszkali w ogóle byśmy się nie widywali praca, studia, błahe 500km odegłości ). Widzę po sobie jak bardzo się zmieniłam przez ostatnie kilka miesięcy, jestem zupełnie kimś innym, niż w momencie kiedy się poznaliśmy z TŻ-tem, ale po tych zmianach ustały wszelkie awantury, szantażowanie rozstaniem, zazdrość. Oczywiście w żadnym wypadku nie stosuję tutaj argumentu " mieszkajmy ze sobą przed ślubem!"- jak już wspomniałam, była to raczej konieczność, w dodatku obarczona kompletnym brakiem ( nie zanikiem-> brakiem! ) randek, romantycznych kolacji. Coś za coś Dodam jeszcze, że skończonych studiów nie uważam za wyznacznik dojrzałości do założenia rodziny. Usamodzielnienie, możliwość utrzymania siebie- owszem. To tyle, mam nadzieję, że nie stworzył się z tych myśli kołtun
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. |
|
|
|
|
#1113 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
|
|
|
|
|
#1114 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
O kurcze, ale mnie tu długo nie było...
Czy któraś się doczekała oświadczyn przez ten miesiąc?? Ja miałam jedynie propozycje zamieszkania razem :P Dziewczynki, kiedyś tu się wypowiadał chłopak na tym forum, stosuje jego metody. Działa, działa, działa jak cholewcia Im więcej zauważam w nim dobrych cech i mowie mu o tym, że jest wspaniały, ze jest najlepszym opiekunem to normalnie jakby nie ten TŻ!! ![]() Dziewczyny, każdej radze dopieszczać swojego faceta, nie często, ale tak żeby się lekko odzwyczaił od pochwał, i wtedy Ty atakujesz komplementem ![]() PS. Aktualnie też myślę coraz częściej o dziecku, aktualnie nie wiem czy nie jestem w ciąży... TŻ powiedział, że bardzo by się cieszył ja trochę mniej, ale no cóż... Tak na prawdę to nie ma właściwego czasu na dziecko
|
|
|
|
#1115 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
Po 20-stce dopiero zaczyna się zbierać życiowe doświadczenia, poznaje się samego siebie, weryfikuje sposób myślenia, priorytety życiowe, pomysł na życie. Ślub w okolicy 20-stki to ślub w rozumieniu "romantycznym" i guzik ma się do realiów- nie zakłada się wizji porozrzucanych skarpetek, sprzeczek o poważne sprawy, o tej mniej poważne też nie. W moim odczuciu nawet wspólne mieszkanie razem po 20-stce przez rok czy dwa nie jest żadnym dowodem na to, że dwoje ludzi powinno założyć "komórkę społeczną".Być może mój punkt widzenia wynika z tego, że w mojej rodzinie są conajmniej 3 pary, które żyły ze sobą przed ślubem wiele lat, a później z dnia na dzień się rozstały. ( I przy okazji wyszedł mi argument za oświadczynami - jak się za długo zwleka, to później jest "too late" ) Cytat:
Nawet jeśli alarm jest przedwczesny to i tak sama MOŻLIWOŚĆ spodziewania się dziecka wywołuje w kobiecie niezapomniane uczucia. Jednocześnie widać, z jakim facetem mamy do czynienia- czy weźmie nogi za pas, czy będzie zły, czy będzie jak Twój - cud, miód, marzenie
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. |
||
|
|
|
#1116 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
powiem dumnie że zaczełam to stosowac zanim ten łaskawy pan nas tu pięknie na tym wątku oświecił mniej więcej od grudnia i efekt jest niesamowity![]() PS. zrób test, po co Ci taka niepewnosc
|
|
|
|
|
#1117 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
ja staram sie go dopieszczać choć faktycznie chyba go zaniedbałam
muszę nadrobić straty skoro tak chwalicie ten "system"
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#1118 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 455
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Hmmm... ja myslę że z tym wiekiem różnie bywa ale ja mam w tym roku 20 lat mieszkamy 2 lata razem a jesteśmy razem 4lata i dogadujemy się świetnie
może dlatego że on jest starszy ode mnie i inaczej parzy na świat jak moi rownieśnicy.... mam nadzieję że nie znajdę się w tych statystykach---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ---------- Dziewczyny proszę was o pomoc... mam przerwe w tabletkach anty. i okres spoźnia mi się już 40 dni 3 tyg temu byłam u ginekologa zrobiła usg i powiedziała że jest ok i mam czekać... ale ile można czekać miała tak któraś
|
|
|
|
#1119 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 694
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1120 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 455
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
ja zawsze miałam nieregularne cykle ale już zaczyna mnie to wkurzać
|
|
|
|
|
#1121 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: inny świat:)
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
tak, tak ten pan co tu był to wiele mądrych rzeczy mnie nauczył, i za to mu bardzo dziękuję, naprawdę to działa, faceta trzeba rozpieszczać, tak samo jak my,oni też potrzebują ciepłych słów, a nie że raz na jakiś czas powie się "kocham cię"
![]() a ja się muszę przyzanać że wspomniałam ciut o zaręczynach, to znaczy tż zaczął a ja kontynuowałam, bo powiedział przy jakiejs tam rozmowie że zrobi dla mnie prawie wszystko więc zapytałam czego nie może zrobic a on na to że teraz nie może mi kupić pierścionka, tylko za jakiś czas,jak pójdzie do pracy, ja powiedziałam że wiem o tym i że go rozumię, a tż że on mnie też rozumie i że też by już chciał żebym była jego żoną ale musimy jeszcze poczekać. a za kilka miesięcy prawdopodobnie pójdziemy na nauki przedmałżeńskie, bo w mojej parafii są tylko w poście i w adwencie, a tż powiedział że można by zrobić bo to się przyda żeby potem wcześniej wziąć ślub ![]() a z okresem po odstawieniu tabletek to właśnie się spóżnia, taz tak miałam, więc nie martw się, zresztą jeśli podejrzewasz ciążę to zrób test.
__________________
jesteś pierwszą myślą gdy wstaję rano i ostatnią gdy kładę się spać... |
|
|
|
#1122 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
No ok- chwalić, rozpieszczać, nie narzucać tematu zaręczyn i ślubu.
Tylko wiecie co, Szanowne Wizażanki? Ja w ten sposób wyhodowałam sobie domową ciapę ![]() Nie powiem, że TŻ się do niczego nie nadaje, ale kiedyś był bardziej męski A w kwestii zaręczyn- okazało się, że gdybym nie ruszyła tego tematu, to musiałabym czekać jeszcze z 6-7 lat ( a przypomnę, że jesteśmy razem już 5 ) . Wiem, że przyjdzie mi jeszcze poczekać, ale dopiero rozmowy, lekkie zagajanie tematu wywołało jakieś poruszenie w tej kwestii. Podczas rozmowy okazało się, że mój kochany TŻ jest pełen obaw, wątpliwości ( względem samego procesu oświadczynowo-ślubnego, nie Nas , że prędko nie przyszłoby mu do głowy coś zrobić w tym kierunku. Dlatego rozmawiam, rozmawiam... Bo nic się nie zmieni w jego podejściu, jeśli nie wiem co go powstrzymuje...
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. |
|
|
|
#1123 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ;-) Podhale ;-)
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
a mój TŻ przyjechał dziś bez zapowiedzi i wręczył mi róże
![]() nie wiem co mu odbiło, bo nigdy wcześniej się tak nie zachowywał
|
|
|
|
#1124 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Ostrołęka
Wiadomości: 26
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
O jaa, też bym tak chciała. Dostałam od mojego Tż wiele razy pojedyncze róże, ale bukietu nigdy... :/
__________________
Tym jednym życiem trzeba żyć, beztrosko śnić i iść... ;** |
|
|
|
#1125 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Mój TŻ mi powiedział ,że mam poczekać na wiosnę to będą kwiatki z łąki
)
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło.. [LEFT] |
|
|
|
#1126 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 717
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
Mój TŻ niestety bardzo lubi dawać mi bukiety, a ja szaleje za pojedynczymi, samotnymi kwiatami
__________________
Zakochani http://s10.suwaczek.com/200410053537.html Zaręczeni http://suwaczki.slub-wesele.pl/201008034026.html |
|
|
|
|
#1127 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ;-) Podhale ;-)
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() chciałam sie troche pochwalic różyczka, bo wiekszosc z was mieszka ze swoimi i pisze o nich tak mile, to postanowilam tez cos milego napisac ![]() a o oswiadczynach rozmawialismy wczoraj... zauwazylam po sobie ze jak miedzy nami jest dobrze to o tym nie mysle, ale jak zaczyna sie cos psuc to wtedy mysle o zareczynach ![]() poki co jest dobrze.. i niech tak zostanie, na wieki wieków..
|
|
|
|
|
#1128 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
mnie się strasznie podobają herbaciane róże...dostałam je na dzień kobiet teraz![]() Cytat:
a my sobie wczoraj porozmawialiśmy trochę no i oboje chcemy ślubu cywilnego... mamy takie same podejście do pewnych spraw, a najlepiej cichy ślub..
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło.. [LEFT] |
||
|
|
|
#1129 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
" psy tam sikają a ja mam ci to potem do reki dawać?" w sumie ma rację ![]() ---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ---------- Cytat:
teściowie sami to zaproponowali i powiedzieli że za złe nie będa mieli, mamy uciec do Częstochowy i wziąć ślub i tyle.
|
||
|
|
|
#1130 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
w sumie wolałabym czekoladę niż kwiatki tak jak koleżanka wyżej napisała mi po prostu szkoda,że one potem zwiędną... a dlaczego rodzice mają takie podejście? :conf used:
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło.. [LEFT] |
|
|
|
|
#1131 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ;-) Podhale ;-)
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ---------- Cytat:
no ja mam takie podejście, kocham kwiaty, i uwielbiam je dostawać, ale jak już mam w rękach to mi smutno, bo wiem, że zwiędną za kilka dni, a suszyc ich nie chce bo mam wrazenie ze one krzycza i sie mecze, hahaha ja to głupia jestem
|
||
|
|
|
#1132 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
piękne są w kwiaciarniach, lubię je podziwiać ale jak już mam w domu to szkoda,że za pare dni zwiędną... również nie susze ale ze względu na to ,że zbiera się tam straszny kurz i roztocza...siedlisko bakterii ! fuj a mój TŻ nie ma rodziców... ma tylko rodzenstwo...wiec byliby moi rodzice + rodzenstwo + rodzenstwo od TŻ... pewnie babcia itp by się poobrażali ... ale cóż, na prawdę chciałabym cichy ślub... kościelny,biała suknia- to piękne jest ale nie widzę siebie w takiej roli... ja z tż mamy to samo zdanie,że cywilny... ale czas pokaże i nie ma co kminić ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło.. [LEFT] |
|
|
|
|
#1133 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
a tak poza tym to jesli już to chcemy oficjalny cywilny a kościelny w wiejskim kościółku tylko my,świadkowie, rodzice tż-ta i dziadkowie. Im mniej osób tym lepiej. Edytowane przez Madelaine87 Czas edycji: 2010-03-17 o 23:02 |
|
|
|
|
#1134 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
Nie umiem tego pojąć dlaczego rodzice potrafią tak uprzykrzać życie własnej córce...to nie do przyjęcia Ja też chce malutko osób, nie wyobrażam sobie zapraszać mase koleżanek,potem ogromne weselicho itp itd źle bym się czula, nie lubię takich imprez masowych a na dodatek organizować wszystkiego... brr to nie la mnie a przecież w ten dzień mam się czuć wyjątkowo, więc im mniej osób tym lepiej ! ![]() a marzy mi się ślub na plaży.... ale to chyba dość odległe
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło.. [LEFT] |
|
|
|
|
#1135 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
co do slubu to ja tak nie do końca tzn: chcę wesele po ślubie cywilnym ( więcej przyjaciół niż rodziny ) i slub kościelny z najmniejszą mozliwa ilością osób. Na odwrót jak ma większość
|
|
|
|
|
#1136 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
No ja własnie nie lubię tłoku, masy znajomych, chcę skromnie ,wtedy będę się czuła najlepiej.....a najpiękniej ślub we dwoje, dwóch świadków... mogą to być przypadkowi plażowicze i ślub jak z bajki ... http://images.google.pl/images?q=%C5...N&hl=pl&tab=wi coś takiego jak w tym linku ale to chyba trochę nierealistyczne...
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło.. [LEFT] |
|
|
|
|
#1137 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ;-) Podhale ;-)
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
moj tata juz wie jaki garnitur, mama juz placze na sama mysl, tylko moj TŻ jakos nie umie sie zebrac w sobie i oswiadczyc, hahaha ![]() ja mykam spać, wróce do Was jutro a rodzicami się nie martw, moi się też czepiają, i obrażają, ale nie mojego TŻ tylko mnie i czasem mysle, ze jego lubia bardziej niz mnie....
|
|
|
|
|
#1139 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
tak po amerykańsku
słyszałam że można załatwić ślub cywilny w dowolnym miejscu, nie wiem jak to wygląda z kościelnym, wiem że u nas w PL coraz częściej się słyszy o ślubach humanistycznych
|
|
|
|
#1140 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
chcemy właśnie cywilny, na plaży ahhh ... kurcze czas zejść na ziemie a nie bujać w obłokach ale aż mi się łezka zakręciła :p
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło.. [LEFT] |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:15.






praca, studia, błahe 500km odegłości
). 
Im więcej zauważam w nim dobrych cech i mowie mu o tym, że jest wspaniały, ze jest najlepszym opiekunem to normalnie jakby nie ten TŻ!!
TŻ powiedział, że bardzo by się cieszył




3 tyg temu byłam u ginekologa zrobiła usg i powiedziała że jest ok i mam czekać... ale ile można czekać


Dlatego rozmawiam, rozmawiam... Bo nic się nie zmieni w jego podejściu, jeśli nie wiem co go powstrzymuje...

