Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

[Zuziunia]

Napisane przez anoxa

powiem wam dziewczyny ze ja ostatnio tez jak wchodze po schodach czy nachodze sie an piechotke to zauwazylam ze sie mecze i mam zadyszke wiec cos w tym musi byc przeraza mnie to ze teraz sie troche przy przeprowadzce narobie ale naszczescie wiekszosc mam juz posprzatana tylko bedzie trzeba wszystko rozpakowac

mnie to czeka za 2 tyg...

ja już od miesiąca wchodzę jak żółw po schodach i zasapię się jeszcze..

[roztrzepaniec989]

Napisane przez katia_

Hej dziewczyny.
Znowu nic nie wiem co się działo na wątku, ponieważ nie było mnie parę dni. Byłam w szpitalu... w czwartek wieczorem ciśnienie mi skoczyło do 160/100, strasznie bolała mnie głowa z tyłu za uszami, dostałam biegunki i z nerw dygotały mi nogi więc po 23 pojechaliśmy do szpitala. Na szczęście okazało się, że z dzidzią wszystko dobrze. Zostawili mnie na obserwacji i dali tabletkę na obniżenie. Łykam ją 2 razy dziennie po połowie. Jest lepiej ale powiem Wam pilnujcie się bardzo. Lekarz powiedział mi, że teraz po 20 tc. absolutnie nie wolno nic dźwigać, podbiegać wchodzić po schodach szybko, trzeba zwyczajnie zwolnić tępo i przede wszystkim nie stresować się. Polegiwać jak najwięcej bo każde przemęczenie obciąża dzidziusia. Chcieli mnie zostawić do poniedziałku ale wczoraj wypisałam się na własne żądanie ponieważ mieliśmy zamówione usg połówkowe, na które ostatni dzwonek był bo zaczęłam wczraj już 22tc. No i teraz najważniejsze!!! Dzidzia zdrowa, rozwija się prawodłowo jak na 21t1dc a ważyok. 383g
iiiii jestem kolejną u której zawiodła kobieca intuicja ponieważ będzie DZIEWCZYNKA!!! Jestem już raczej pewna ponieważ wtedy w nocy jak mnie przyjmowali na oddział też miałam USG robione i wtedy lekarz też powiedział, że na jego oko to właśnie dziewczynka
Cieszę się strasznie Nie nastawiałam się na żadną z płci jakoś szczególni, najważniejsze, że dzidzia zdrowa, a to, że będzie córunia to dodatkowy bonus A mój mężuś mówi tak"U chłopa Zucha, pierwsza dziewucha!" i chodzi dumny ja paw
Buziaki dla Was

Oj oszczędzaj się Coś chyba w powietrzu jest, że się tak sypiemy po kawałku - trzeba zacząć bardziej uważać Gratuluję dziewczynki

Napisane przez Zuziunia

Hej dawno nie zaglądałam ale u mnie wszystko ok, wczoraj byłam na uczelni.

A po usg wiadomo że jest dziewczynka
będzie się chyba nazywała Weronika

i jest zdrowa, wazy 350g

Gratuluję

Napisane przez Misiulka1

Cześć mamusie byłam dziś na badaniach wszystko jest w porządku dzidzi sobie lata po całym brzuszku, wypina pupkę i zakłada sobie nogę i rekę na głowę taka mała akrobatka, Narazie jest w położeniu jeszcze pośladkowym zobaczymy za miesiąc no i w ciągu 3 tyg. przytyła. 3 tyg. temu ważyła 380g a dzisiaj 736g, a ja przytułam 1 kg - czyli od początku ciąży 3 kg.

Szczęściara Ja przytyłam już 6kg, nie licząc tych 2, które przybrałam przed ciążą (ehh te zimowe zapasy)...

[alutka78]

Napisane przez katia_

Hej dziewczyny.
Znowu nic nie wiem co się działo na wątku, ponieważ nie było mnie parę dni. Byłam w szpitalu... w czwartek wieczorem ciśnienie mi skoczyło do 160/100, strasznie bolała mnie głowa z tyłu za uszami, dostałam biegunki i z nerw dygotały mi nogi więc po 23 pojechaliśmy do szpitala. Na szczęście okazało się, że z dzidzią wszystko dobrze. Zostawili mnie na obserwacji i dali tabletkę na obniżenie. Łykam ją 2 razy dziennie po połowie. Jest lepiej ale powiem Wam pilnujcie się bardzo. Lekarz powiedział mi, że teraz po 20 tc. absolutnie nie wolno nic dźwigać, podbiegać wchodzić po schodach szybko, trzeba zwyczajnie zwolnić tępo i przede wszystkim nie stresować się. Polegiwać jak najwięcej bo każde przemęczenie obciąża dzidziusia. Chcieli mnie zostawić do poniedziałku ale wczoraj wypisałam się na własne żądanie ponieważ mieliśmy zamówione usg połówkowe, na które ostatni dzwonek był bo zaczęłam wczraj już 22tc. No i teraz najważniejsze!!! Dzidzia zdrowa, rozwija się prawodłowo jak na 21t1dc a ważyok. 383g
iiiii jestem kolejną u której zawiodła kobieca intuicja ponieważ będzie DZIEWCZYNKA!!! Jestem już raczej pewna ponieważ wtedy w nocy jak mnie przyjmowali na oddział też miałam USG robione i wtedy lekarz też powiedział, że na jego oko to właśnie dziewczynka
Cieszę się strasznie Nie nastawiałam się na żadną z płci jakoś szczególni, najważniejsze, że dzidzia zdrowa, a to, że będzie córunia to dodatkowy bonus A mój mężuś mówi tak"U chłopa Zucha, pierwsza dziewucha!" i chodzi dumny ja paw
Buziaki dla Was

Gratuluje dziewczynki. Z tym wysokim cisnieniem to musisz uwazac. Ja mam z kolei niskie, tak zle i tak niedobrze.

Napisane przez Misiulka1

Cześć mamusie byłam dziś na badaniach wszystko jest w porządku dzidzi sobie lata po całym brzuszku, wypina pupkę i zakłada sobie nogę i rekę na głowę taka mała akrobatka, Narazie jest w położeniu jeszcze pośladkowym zobaczymy za miesiąc no i w ciągu 3 tyg. przytyła. 3 tyg. temu ważyła 380g a dzisiaj 736g, a ja przytułam 1 kg - czyli od początku ciąży 3 kg.
Xawmeli witaj
bajka1807 super filmik i dzidzia jaka kochana
katia, Zuziunia gratuluję zdrowych dziewczynek
lazurowa nie denerwuj się bardzo bo szkoda zdrowia Twojego i dzidzi, zrób się na bóstwo i dawaj na bodbój świata

No to bardzo malo przytylas. Moja dzidzia tez byla w polozeniu posladkowym dwa tyg temu, a byl to tydzien 18. Ma jeszcze czas zeby sie odpowiednio ulozyc.



Na poczatku tygodnia odczulalam takie delikatne burczenie w brzuszku, tak jak zje sie za duzo jablek - takie strzelanie w brzuchu. Z dnia na dzien wydawalo mi sie, ze to kopniaczki. Dzis moge z cala odpowiedzialnoscia powiedziec, ze to byly kopniaczki. Teraz czuje to bardzo wyraznie, szczegolnie wieczorem jak sie poloze. Ale fajnie. Super!!!

[mlmFM]

Napisane przez alutka78

Gratuluje dziewczynki. Z tym wysokim cisnieniem to musisz uwazac. Ja mam z kolei niskie, tak zle i tak niedobrze.

No to bardzo malo przytylas. Moja dzidzia tez byla w polozeniu posladkowym dwa tyg temu, a byl to tydzien 18. Ma jeszcze czas zeby sie odpowiednio ulozyc.



Na poczatku tygodnia odczulalam takie delikatne burczenie w brzuszku, tak jak zje sie za duzo jablek - takie strzelanie w brzuchu. Z dnia na dzien wydawalo mi sie, ze to kopniaczki. Dzis moge z cala odpowiedzialnoscia powiedziec, ze to byly kopniaczki. Teraz czuje to bardzo wyraznie, szczegolnie wieczorem jak sie poloze. Ale fajnie. Super!!!

gratuluje kopniaczkow - ja tez od 10.02 czulam takie burczenie... 10.03 pierwsze kopniaczki - ale nie wyczuwalne pod reka i od 20.03 moge czasami wyczuc pod reka... teraz to juz sa coraz wyrazniejsze ruchy wyczuwalne pod przylozona reka - 21tc... a i mala tez jest ulozona pośladkowo i tylko dzieki temu udalo sie ja podejrzeć

[Alguien]

Napisane przez katia_

Hej dziewczyny.
Znowu nic nie wiem co się działo na wątku, ponieważ nie było mnie parę dni. Byłam w szpitalu... w czwartek wieczorem ciśnienie mi skoczyło do 160/100, strasznie bolała mnie głowa z tyłu za uszami, dostałam biegunki i z nerw dygotały mi nogi więc po 23 pojechaliśmy do szpitala. Na szczęście okazało się, że z dzidzią wszystko dobrze. Zostawili mnie na obserwacji i dali tabletkę na obniżenie. Łykam ją 2 razy dziennie po połowie. Jest lepiej ale powiem Wam pilnujcie się bardzo. Lekarz powiedział mi, że teraz po 20 tc. absolutnie nie wolno nic dźwigać, podbiegać wchodzić po schodach szybko, trzeba zwyczajnie zwolnić tępo i przede wszystkim nie stresować się. Polegiwać jak najwięcej bo każde przemęczenie obciąża dzidziusia. Chcieli mnie zostawić do poniedziałku ale wczoraj wypisałam się na własne żądanie ponieważ mieliśmy zamówione usg połówkowe, na które ostatni dzwonek był bo zaczęłam wczraj już 22tc. No i teraz najważniejsze!!! Dzidzia zdrowa, rozwija się prawodłowo jak na 21t1dc a ważyok. 383g
iiiii jestem kolejną u której zawiodła kobieca intuicja ponieważ będzie DZIEWCZYNKA!!! Jestem już raczej pewna ponieważ wtedy w nocy jak mnie przyjmowali na oddział też miałam USG robione i wtedy lekarz też powiedział, że na jego oko to właśnie dziewczynka
Cieszę się strasznie Nie nastawiałam się na żadną z płci jakoś szczególni, najważniejsze, że dzidzia zdrowa, a to, że będzie córunia to dodatkowy bonus A mój mężuś mówi tak"U chłopa Zucha, pierwsza dziewucha!" i chodzi dumny ja paw
Buziaki dla Was

uwazaj na siebie i rozowe GRATULACJE

Napisane przez Zuziunia

Hej dawno nie zaglądałam ale u mnie wszystko ok, wczoraj byłam na uczelni.

A po usg wiadomo że jest dziewczynka
będzie się chyba nazywała Weronika

i jest zdrowa, wazy 350g

kolejna dziewczynka Gratulacje!
ale zaraz...czy Ty nie mialas niby chlopca juz pewnego? kolejna magiczna zmiana plci

Napisane przez anoxa

powiem wam dziewczyny ze ja ostatnio tez jak wchodze po schodach czy nachodze sie an piechotke to zauwazylam ze sie mecze i mam zadyszke wiec cos w tym musi byc przeraza mnie to ze teraz sie troche przy przeprowadzce narobie ale naszczescie wiekszosc mam juz posprzatana tylko bedzie trzeba wszystko rozpakowac

ja mam to samo, ale to chyba normalne generanie wolniej chodze (zawsze wczesniej wszedzie pedzilam), nie mowiac juz o schodach

Misiulka 3 kg w 25tyg?? Dziewczyno, zajadaj

Dzisiaj chyba nic specjalnego nie bede robic. Jakiegos lenia mam
Za to maz wraca juz za 3 dni

[kashha]

Mój Synuś całe popołudnie szaleje... A mnie się chce spać. Byłam u babci, ale jakoś sił mi ubywa i coraz szybciej się męczę, muszę do tego przywyknąć bo narazie takie dziwne mi się to wydaje.

[dzidziadziumdzia]

Cześć Dziewczynki.
Byłyście w ten weekend bardzo łaskawe .

Ja wczoraj dowiedziałam się co to ból pachwin, pochodziłam trochę z Mamą i ból dupny już mnie nie opuszcza od tego czasu...

Miłego wieczoru!!!

[hd2005]

Jestem !!!!!!!!

ale się za Wami stęskniłam ...
5 stron do nadrobienia nie jest tak źle

Dziękuję za życzenia na drogę
Pogoda nam nie dopisała ale i tak było miło

Napisane przez kashha

mam mojego upragnionego, wyśnionego, wymarzonego Synka

gratuluję !!!

[Zuziunia]

Napisane przez Alguien

kolejna dziewczynka Gratulacje!
ale zaraz...czy Ty nie mialas niby chlopca juz pewnego? kolejna magiczna zmiana plci

na 90% miał być chłopak, ale na ostatnim usg było idealnie cipuszke widać, jak to mój lekarz określił

dzidzia to połóż się, ja jak pochodzę to też mnie boli... dochodzi do tego kość ogonowa i ciągnięcie w brzuchu...

ale mnie maleństwo w brzuchu skopało jak byłąm w kościele... nie lubi śpiewu.. za każdym razem strasznie kopie

[hd2005]

Napisane przez niezawsze

Bylam dzis u gina i wyniki odebralam, pozniej latalam po sklepach i spacer a teraz znikam na zebranie wspolnoty.
Gin powiedzial, ze mam wszystko idealnie tzn. szyjka, ph i macica juz za pepek siega ponad 2 palce i wyniki morfologi tez swietne i mocz tez w koncu sie bakterii pozbylam
aaaaaaaaa i wiecie co nie przytylam 4kg :/ przytylam 6kg od poczatku ciaazy, ale gin sie ucieszyl i powiedzial, ze w koncu zaczelam tyc

gratuluję!!! Dobrze, że z maleńka wszystko OK

[anoxa]

zuziunia widocznie mu za glosno w tym kosciele

[karolcia228]

Ja dzis czuje sie taka polamana, bola mnie lydki strasznie i wogle jakos fatalnie....jakas padneta, po obiedzie sobie pospapalam pozniej spacerek 2h i na kolacje lody sobie zjedlismy mala zaczyna nocne szalenstwa...
A jutro TZ do pracy i znow zostane sama, nie lubie tego.....no ale...mam nadzieje ze szybko wroci

[hd2005]

Napisane przez Siala_Bala

Dziewczyny ale złapałam szoka
Siedzę sobie, gram na facebooku i tak jakoś się ręką otarłam o cyca.. a siedzę w samej koszulce bez stanika i coś mi nie spasowało.. patrzę a tu normalnie plama jak bym się czymś opluła a się jeszcze kontroluję paszczowo i wiedziałam, ze to na pewno nie oplucie... no to zaglądam za koszulkę a tam sutek cały mokry jakby.. tylko, że to nie było już mokre tylko zaschnięte.. i tak myślę, że to chyba ta siara czy coś podobne no bo co innego?
Dosłownie jakbym sobie miodem polała (nie w sensie smaku bo nie próbowałam ale takie błyszczące jakby mi coś lepkiego zaschło)

Siala - kocham Twoje opisy!!!!

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez kashha

Dziękuję wszystkim za miłe słowa... Ja odkąd czuję jak Wojtuś się przemieszcza, przestałam się stresować czy wszystko ok, bo poprosu czuję mojego Maluszka, ale wcześniej miałam tak jak Wy, że najchętniej usg robiłabym codziennie i sprawdzała czy wszystko ok...

Mam podobne odczucia Teraz mniej się boję bo czuję maluszka.
Dzisiaj rano szalał tak jakby sobie urządził skoki narciarskie Wiem, że jest

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez papeteria

dobre hd jaką ma etykietke już nocnego marka

u rodziców wstałam dopiero o 6 tej
Czytałam książkę do 8:30 i potem do łóżeczka

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez roztrzepaniec989

Z malutką na szczęście wszystko w porządku się okazało (chociaż mnie nastraszyła, bo od przedwczoraj wieczorem się nie odzywała...) gorzej, że mam 2tyg. leżeć + nospa 3 razy po 2 tabletki. Nie wiem jak ja to zrobię, bo przecież mam uczelnię i na święta do domu chciałam jechać, a niestety podróżuję sama i to pociągiem, więc pewnie ścisk i w ogóle, do tego bagaż... Jak na razie korzystam z tego, że mam luźny weekend, ale co potem?
Ehh...

współczuję ...
Ja od początku ciąży jadę na nospie (3 razy dziennie ... )
W aptece chyba myślą, że jestem ćpunką

[Xawmeli]

Miłego wieczorka mamuśki kochane.........

[hd2005]

Napisane przez katia_

Hej dziewczyny.
Znowu nic nie wiem co się działo na wątku, ponieważ nie było mnie parę dni. Byłam w szpitalu... w czwartek wieczorem ciśnienie mi skoczyło do 160/100, strasznie bolała mnie głowa z tyłu za uszami, dostałam biegunki i z nerw dygotały mi nogi więc po 23 pojechaliśmy do szpitala. Na szczęście okazało się, że z dzidzią wszystko dobrze. Zostawili mnie na obserwacji i dali tabletkę na obniżenie. Łykam ją 2 razy dziennie po połowie. Jest lepiej ale powiem Wam pilnujcie się bardzo. Lekarz powiedział mi, że teraz po 20 tc. absolutnie nie wolno nic dźwigać, podbiegać wchodzić po schodach szybko, trzeba zwyczajnie zwolnić tępo i przede wszystkim nie stresować się. Polegiwać jak najwięcej bo każde przemęczenie obciąża dzidziusia. Chcieli mnie zostawić do poniedziałku ale wczoraj wypisałam się na własne żądanie ponieważ mieliśmy zamówione usg połówkowe, na które ostatni dzwonek był bo zaczęłam wczraj już 22tc. No i teraz najważniejsze!!! Dzidzia zdrowa, rozwija się prawodłowo jak na 21t1dc a ważyok. 383g
iiiii jestem kolejną u której zawiodła kobieca intuicja ponieważ będzie DZIEWCZYNKA!!! Jestem już raczej pewna ponieważ wtedy w nocy jak mnie przyjmowali na oddział też miałam USG robione i wtedy lekarz też powiedział, że na jego oko to właśnie dziewczynka
Cieszę się strasznie Nie nastawiałam się na żadną z płci jakoś szczególni, najważniejsze, że dzidzia zdrowa, a to, że będzie córunia to dodatkowy bonus A mój mężuś mówi tak"U chłopa Zucha, pierwsza dziewucha!" i chodzi dumny ja paw
Buziaki dla Was

gratuluję !!!
i przykro mi, że wylądowałaś w szpitalu... Musimy uważać!

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez Zuziunia

.

ale mnie maleństwo w brzuchu skopało jak byłąm w kościele... nie lubi śpiewu.. za każdym razem strasznie kopie

dobre

[anoxa]

a moj maz juz sobie chrapie
ja chyba sobie wlacze film nigdy nie mow nigdy i zjem loda poza tym musze wyczarowac jakis pojemniczek na mocz bo zapomnialam kupic i chyba bedzie trzeba poszukac sloiczka

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez anoxa

a moj maz juz sobie chrapie
ja chyba sobie wlacze film nigdy nie mow nigdy i zjem loda poza tym musze wyczarowac jakis pojemniczek na mocz bo zapomnialam kupic i chyba bedzie trzeba poszukac sloiczka

To nie zdziw się, jak wyniki będą kiepskie.
Ja tam zrobiłam i potem się martwiłam, bo pełno leukocytów w moczu i fosforanów.

[Siala_Bala]

Napisane przez Zuziunia

na 90% miał być chłopak, ale na ostatnim usg było idealnie cipuszke widać, jak to mój lekarz określił

dzidzia to połóż się, ja jak pochodzę to też mnie boli... dochodzi do tego kość ogonowa i ciągnięcie w brzuchu...

ale mnie maleństwo w brzuchu skopało jak byłąm w kościele... nie lubi śpiewu.. za każdym razem strasznie kopie

Czyli i ja może mogę liczyć na cud
I moja dziewczynka, która została chłopcem znowu będzie dziewczynką

Gratuluję Wam dziewuszek Teraz panienki nadrabiają do naszych chłopaczków

[marta_d1]

Napisane przez katia_

Hej dziewczyny.
Znowu nic nie wiem co się działo na wątku, ponieważ nie było mnie parę dni. Byłam w szpitalu... w czwartek wieczorem ciśnienie mi skoczyło do 160/100, strasznie bolała mnie głowa z tyłu za uszami, dostałam biegunki i z nerw dygotały mi nogi więc po 23 pojechaliśmy do szpitala. Na szczęście okazało się, że z dzidzią wszystko dobrze. Zostawili mnie na obserwacji i dali tabletkę na obniżenie. Łykam ją 2 razy dziennie po połowie. Jest lepiej ale powiem Wam pilnujcie się bardzo. Lekarz powiedział mi, że teraz po 20 tc. absolutnie nie wolno nic dźwigać, podbiegać wchodzić po schodach szybko, trzeba zwyczajnie zwolnić tępo i przede wszystkim nie stresować się. Polegiwać jak najwięcej bo każde przemęczenie obciąża dzidziusia. Chcieli mnie zostawić do poniedziałku ale wczoraj wypisałam się na własne żądanie ponieważ mieliśmy zamówione usg połówkowe, na które ostatni dzwonek był bo zaczęłam wczraj już 22tc. No i teraz najważniejsze!!! Dzidzia zdrowa, rozwija się prawodłowo jak na 21t1dc a ważyok. 383g
iiiii jestem kolejną u której zawiodła kobieca intuicja ponieważ będzie DZIEWCZYNKA!!! Jestem już raczej pewna ponieważ wtedy w nocy jak mnie przyjmowali na oddział też miałam USG robione i wtedy lekarz też powiedział, że na jego oko to właśnie dziewczynka
Cieszę się strasznie Nie nastawiałam się na żadną z płci jakoś szczególni, najważniejsze, że dzidzia zdrowa, a to, że będzie córunia to dodatkowy bonus A mój mężuś mówi tak"U chłopa Zucha, pierwsza dziewucha!" i chodzi dumny ja paw
Buziaki dla Was

Dużo zdrowia i spokoju! No i oczywiście GRATULACJĘ!!!!

Napisane przez Zuziunia

Hej dawno nie zaglądałam ale u mnie wszystko ok, wczoraj byłam na uczelni.

A po usg wiadomo że jest dziewczynka
będzie się chyba nazywała Weronika

i jest zdrowa, wazy 350g

GRATULACJE!!! Czyli nastąpiło magiczne znikniecie sisiorka

Widze, że na wątku była cisza i spokój w ten weekend. Jutro do pracy, a we wtorek mam wizytę.
Nadal mam wielkie siniaki po pobraniu krwi, ciocia dała mi maść. Mam nadzieje, że coś pomoże.

[anoxa]

Napisane przez dzidziadziumdzia

To nie zdziw się, jak wyniki będą kiepskie.
Ja tam zrobiłam i potem się martwiłam, bo pełno leukocytów w moczu i fosforanów.

wiesz co poprostu trzeba go wyparzyc tak jak butelke dla dzidzi wiem cos o tym bo od dziecka mialam problemy z pecherzem a kiedys nie bylo pojemnikow tylko zawsze do sloiczka sie siusialo

[Alguien]

Powoli moze wyrownaja nam sie dziewczynki i chlopcy
A jestem ciekawa, czy i tak przy porodzie ktoras z nas nie bedzie zaskoczona plcia przeciwna niz spodziewana

Wlasnie dzwonili do mnie ze szpitala, w ktorym bede rodzic, ze jedna kobieta urodzila wczesniej i zwolnilo sie dzieki temu miejsce w szkole rodzenia, ktora ten szpital prowadzi. Maja bardzo ograniczona liczbe osob, sa inne szkoly tez, ale ta jest najlepsza, wiec ciesze sie, ze udalo mi sie zalapac jednak. Zaczynam juz w czwartek

[mlmFM]

Napisane przez Alguien

Powoli moze wyrownaja nam sie dziewczynki i chlopcy
A jestem ciekawa, czy i tak przy porodzie ktoras z nas nie bedzie zaskoczona plcia przeciwna niz spodziewana

Wlasnie dzwonili do mnie ze szpitala, w ktorym bede rodzic, ze jedna kobieta urodzila wczesniej i zwolnilo sie dzieki temu miejsce w szkole rodzenia, ktora ten szpital prowadzi. Maja bardzo ograniczona liczbe osob, sa inne szkoly tez, ale ta jest najlepsza, wiec ciesze sie, ze udalo mi sie zalapac jednak. Zaczynam juz w czwartek

fajnie ze wam sie udalo
ie wczesniiej trzeba zapisac sie do szkoly rodzenia zeby sie zalapac
i czy juz przy zapisie trzeba miec zaswiadczenie o braku przeciwskazan

[Alguien]

Napisane przez mlmFM

fajnie ze wam sie udalo
ie wczesniiej trzeba zapisac sie do szkoly rodzenia zeby sie zalapac
i czy juz przy zapisie trzeba miec zaswiadczenie o braku przeciwskazan

To niech dziewczyny z PL pomoga, bo u mnie tu inne zasady zupelnie.

Dobranoc mamuszki i Wasze brzuszki

[karolcia228]

Witam, ja oczywiscie wstalam razem z TZ do pracy i zostalam sama do 16 chyba sie zanudze...
Co do szkoly rodzenia, u mnie moja gin ktora jest ordynatorem mowi od kiedy mozna zaczac, po za tym recepcjonistka w gabinecie gin to położna oddziałowa i ona tez prowadzi te zajecia wiec dowiem sie teraz jak pojde 08.04 na wizyte

[pilotka f16]

Napisane przez Zuziunia

na 90% miał być chłopak, ale na ostatnim usg było idealnie cipuszke widać, jak to mój lekarz określił

gratulacje! baby górą

Napisane przez Alguien

Wlasnie dzwonili do mnie ze szpitala, w ktorym bede rodzic, ze jedna kobieta urodzila wczesniej i zwolnilo sie dzieki temu miejsce w szkole rodzenia, ktora ten szpital prowadzi. Maja bardzo ograniczona liczbe osob, sa inne szkoly tez, ale ta jest najlepsza, wiec ciesze sie, ze udalo mi sie zalapac jednak. Zaczynam juz w czwartek

oo no to świetnie!! ja do mojej szkoły rodzenia zapisywalam sie jakiś miesiąc temu i będę zaczynać na koniec kwietnia albo początek maja - będą dzwonić do mnie jeszcze

kashha gratulacje!! chłopaki też niech sie duuużo rodzą, żeby nasze dziewuszki miały w czym przebierać

katia_ gratulacje! dbaj o siebie

Napisane przez Alguien

Dobranoc mamuszki i Wasze brzuszki

dzien dobry śpiochy!

dziewczyny mam pytanie - czy to prawda, że w ciąży przysługuje jeden dzień wolny na badania?? jutro jade na USG połówkowe i musialabym się zwolnić z pracy juz o 9 i do niej nie wrócić, bo daleko mam bardzo
i zapytalam Kadrowej jak to rozwiązać, bo wiem, ze mają obowiązek mnie zwolnić na badania ale tu będzie praktycznie cały dzień - a ona powiedziała, ze mam wcale do pracy nie przychodzić tylko przynieść zaświadczenie, że byłam na badaniach...
nie wiem czy sie jej ciążowe z okresowymi nie pomyliły? ale pytałam ją o to dwa razy... w necie szukam i nic podobnego nie piszą

[marta_d1]

Dzień dobry!

Napisane przez Alguien

P
Wlasnie dzwonili do mnie ze szpitala, w ktorym bede rodzic, ze jedna kobieta urodzila wczesniej i zwolnilo sie dzieki temu miejsce w szkole rodzenia, ktora ten szpital prowadzi. Maja bardzo ograniczona liczbe osob, sa inne szkoly tez, ale ta jest najlepsza, wiec ciesze sie, ze udalo mi sie zalapac jednak. Zaczynam juz w czwartek

O to fajnie, że sie udało. Ja zaczynam we wtorek po świętach. W sumię to też sie ciesze. Zawsze można sie czegoś dowiedzieć.

Napisane przez mlmFM

fajnie ze wam sie udalo
ie wczesniiej trzeba zapisac sie do szkoly rodzenia zeby sie zalapac
i czy juz przy zapisie trzeba miec zaswiadczenie o braku przeciwskazan

U nas jest tak, że nie musisz mieć zaświadczenia od razu. Też się pytałam i położna powiedziała mi, żebym sie tym na razie nie martwiła.

Dzis chyba będzie słonecznie. Po pracy mam zamiar zrobić porządki w ciuchach. Wymiana szafy na wiosenną

[karolcia228]

Napisane przez pilotka f16

gratulacje! baby górą



oo no to świetnie!! ja do mojej szkoły rodzenia zapisywalam sie jakiś miesiąc temu i będę zaczynać na koniec kwietnia albo początek maja - będą dzwonić do mnie jeszcze

kashha gratulacje!! chłopaki też niech sie duuużo rodzą, żeby nasze dziewuszki miały w czym przebierać

katia_ gratulacje! dbaj o siebie



dzien dobry śpiochy!

dziewczyny mam pytanie - czy to prawda, że w ciąży przysługuje jeden dzień wolny na badania?? jutro jade na USG połówkowe i musialabym się zwolnić z pracy juz o 9 i do niej nie wrócić, bo daleko mam bardzo
i zapytalam Kadrowej jak to rozwiązać, bo wiem, ze mają obowiązek mnie zwolnić na badania ale tu będzie praktycznie cały dzień - a ona powiedziała, ze mam wcale do pracy nie przychodzić tylko przynieść zaświadczenie, że byłam na badaniach...
nie wiem czy sie jej ciążowe z okresowymi nie pomyliły? ale pytałam ją o to dwa razy... w necie szukam i nic podobnego nie piszą

Z tego co wiem na badania musza cie puszczac, a moze wystarczy jej zaswiadczenie, ze bylas na badaniu i tyle, na podkladke

[alutka78]

Hej dziewczyny!!!
Tyle piszecie o szkole rodzenia. Powiedzcie czy maz takze musi chodzic ze mna?
Ma nienormowany czas pracy i w tym problem.

[pilotka f16]

Napisane przez karolcia228

Z tego co wiem na badania musza cie puszczac, a moze wystarczy jej zaswiadczenie, ze bylas na badaniu i tyle, na podkladke

no tak na badania muszą, to wiem - ale ona sie upierala, że na badania mam cały jeden dzien wolny w miesiącu... a jakbym musiala dwa razy badania robić?

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Napisane przez alutka78

Hej dziewczyny!!!
Tyle piszecie o szkole rodzenia. Powiedzcie czy maz takze musi chodzic ze mna?
Ma nienormowany czas pracy i w tym problem.

nie musi ale miło kobiecie jest jak chodzi
moj tez tak pracuje i nie zawsze będzie ze mną

[karolcia228]

Napisane przez alutka78

Hej dziewczyny!!!
Tyle piszecie o szkole rodzenia. Powiedzcie czy maz takze musi chodzic ze mna?
Ma nienormowany czas pracy i w tym problem.

moze, moj chce chodzic

Napisane przez pilotka f16

no tak na badania muszą, to wiem - ale ona sie upierala, że na badania mam cały jeden dzien wolny w miesiącu... a jakbym musiala dwa razy badania robić?

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------



nie musi ale miło kobiecie jest jak chodzi
moj tez tak pracuje i nie zawsze będzie ze mną

Przeciez w naszej sluzbie zdrowia nie da sie zaltwic wszystkiego w 1 dzien
Ja chodze do gina prywatnie na 16 przewaznie, a badania rano w tym samym dniu, ale ja jestem na zwolnienu, wrazie co wez zwolnienie i tyle...i chyba juz nie wroce do pracy przez porodem chyba napewno