Może nie dziś,nie jutro.Ale pewneo dnia.. i do konca życia- Zazdrośnic część XV ;)

[Basiek19]

Napisane przez Grapefrutka

Ty się pytasz? Ty?? ta która miała info z pierwszej ręki??

A no ja pytam Myślałam że może wcześniej też się jakieś porwanie uda zorganizować

[Grapefrutka]

Napisane przez Basiek19

A no ja pytam Myślałam że może wcześniej też się jakieś porwanie uda zorganizować

póki co nic takiego się nie zapowiada

[katarakta]

Napisane przez butterfly20

Może się wstydzi,że tak uwielbia czytać naszą "tragikomedię".

A może piwnnyśmy zrobić serial w tv, wiecie jaką byśmy miały publiczność. Lepiej niż tvn i polsat

[Ilsa Lund]

Napisane przez najfajniejsza

Potem o świeta -tydzień (!!!) temu moja mama się pytałą, czy przyjdziemy do nich w nd. czy w pon. Ja do niej, że w nd. pewnie, bo jeszcze od strony rodziców P. propozycji nie mamy. Na drugi dzień P. rozmawiał ze swoją mamą, która mu powiedziała: "do świąt tak daleko, pogadamy o tym, jak będzie bliżej". W międzyczasie moja mama powiedziała mi, że ułożyła jadłospis (nie ma co kryć, że pod P., bo on kocha ryby, a u nas w te święta ryby nigdy nie było...). Wczoraj P. do mnie: "w niedzielę idziemy do Twojej mamy? nie możemy w pn.?"
ja: "a co?"
on: "bo moja ma plany na pon. i chciałą, byśmy przyszli w nd."
nie muszę mówić, jak się wkurzyłam.
stanęło na tym, że:
a. albo spędzamy święta osobno: ja ze swoimi, on ze swoimi (co wiąże się z tłumaczeniem rodzinkom itd...)
b. najpierw idziemy do mojej (musiałąm wczoraj o 23.30 dzwonić do mamy, bo książę chciał wiedzieć, na którą mamy tam być. zadzwoniłam, bo wiem, że mama nie śpi o tej porze), SZYBKO zjadamy, co podała, i idziemy do jego rodzinki!

Przykro mi niestety mama mojego TŻta też potrafi być niezdecydowana, ale co powinnaś zrobić to zadzwonić do jego mamy i wyjaśnić, kto był pierwszy. A może wybrać się do niej w sobotę ?

Napisane przez butterfly20

Ilsa a o co chodzi,że czekasz na relację Choji???!!!!

bo się idiotka dałam nabrać na jej facebooka

Napisane przez *Insane

Kurcze, jak ja sobie przypomnę moich 18-letnich kolegów z liceum, to... Ilsa, naprawdę, ŻADEN z nich nie był gotowy na jakikolwiek poważniejszy związek, nie mówiąc już o ślubie.... Kilkoro z nich miało starsze dziewczyny, ale uwierz mi, że po tym, co między sobą mówili wnioskuję, że nie było to planowanie ślubu
Nie mówię, że taki chłopak musi od razu zdradzać i chcieć się nie wiadomo jak wyszaleć, ale do życiowego myślenia to brakuje mu jeszcze kilku lat...

Nie pocieszę Cię też, bo jak mieli 19 i 20 lat, to niewiele się zmieniało zależnie oczywiście od danej jednostki, ale "statystycznie rzecz biorąc"...

Mój ex zresztą miał 23 lata i niestety (ja byłam sporo młodsza) i niestety, ale też wiecznie duże dziecko z niego było. Był na etapie, że nie trzeba pracować (więc pretensje do mnie, że do pracy chodzę, a nie z nim na imprezy ), bo rodzice i tak wałówkę i kieszonkowe doślą. I w ogóle "on się do pracy nie nadaje", żył w jakimś swoim świecie jak 5-ciolatek

Nie mówię też, że Twój taki będzie, ale ja sobie nie wyobrażam bycia z rówieśnikiem, a co dopiero z kimś młodszym... Może też dlatego, że ja akurat zachowuję się jak rycząca trzydziecha ale to inna historia

zaczynam powoli odczuwać jego niedojrzałość bo spadają mi klapki z oczu, natomiast to on sam powiedział mi, że chciałby się oświadczyć za rok, ja tej daty mu nie proponowałam. Ale nawet nie wiem czy przyjmę chcę najpierw zobaczyć w nim zmianę, dbanie o mnie

Napisane przez butterfly20

Ech a dzisiaj przecież 5 lat od śmierci JP II. A pamiętam,jakby to było wczoraj...

to już tyle ??

Napisane przez Basiek19

I jakby mi ktoś powiedział że jestem dzieckiem bo chcę zakładać rodzinę, a powinnam się uczyć to bym chyba pobiła! Sorry, ale każdy ma prawo decydować o swoim życiu, bez względu na to, czy skończył zawodówkę, czy ma mgr i kiedy chce wziąć ślub.

to ja proponuję zostać muzułmanką, Mahomet miał 6-latkę za pierwszą żonę. Jest pewna kolej rzeczy w życiu

[Grapefrutka]

Ilsa jeśli chcesz być lubiana to naprawdę potraktuj moja radę poważnie i czasem ugryź się w język i przemilcz pewne sprawy niż pisz co Ci ślina na język przyniesie.....

Dlaczego nie jesteś taka ostra w osądach jeśli chodzi o Twojego faceta?? Myślę że gdybyś w stosunku do niego była taka jak jesteś czasem tutaj na forum to Twój związek wyglądał by zupełnie inaczej bo on by wiedział że nie warto z Tobą zadzierać bo jesteś pewną siebie dziewczyną a tak on robi z Tobą co zechce bo wie że nic z tym nie zrobisz...........

[Basiek19]

Napisane przez Ilsa Lund

to ja proponuję zostać muzułmanką, Mahomet miał 6-latkę za pierwszą żonę. Jest pewna kolej rzeczy w życiu

Z propozycji nie skorzystam, dobrze mi tak jak jest Ale zwróć uwagę na to, że żadna z nas nie ma 6lat Kolej rzeczy jest taka że najpierw wykształcenie potem ślub? No proszę Cie, niby gdzie tak jest napisane? Idąc Twoim tropem myślenia, najpierw powinien byś ślub, potem dziecko, a co z tymi którzy mają dziecko przed/bez ślubu?

[Ilsa Lund]

Napisane przez Grapefrutka

Dlaczego nie jesteś taka ostra w osądach jeśli chodzi o Twojego faceta?? Myślę że gdybyś w stosunku do niego była taka jak jesteś czasem tutaj na forum to Twój związek wyglądał by zupełnie inaczej bo on by wiedział że nie warto z Tobą zadzierać bo jesteś pewną siebie dziewczyną a tak on robi z Tobą co zechce bo wie że nic z tym nie zrobisz...........

ale ja nie jestem pewną siebie dziewczyną i nie da się tego udawać. Jedyne co mogę zrobić to prosić o szacunek...

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez Basiek19

Z propozycji nie skorzystam, dobrze mi tak jak jest Ale zwróć uwagę na to, że żadna z nas nie ma 6lat Kolej rzeczy jest taka że najpierw wykształcenie potem ślub? No proszę Cie, niby gdzie tak jest napisane? Idąc Twoim tropem myślenia, najpierw powinien byś ślub, potem dziecko, a co z tymi którzy mają dziecko przed/bez ślubu?

oj no nie przesadzajmy, przecież nie będą usuwać dzieci bo są zrobione przed ślubem.

[Basiek19]

Napisane przez Ilsa Lund

ale ja nie jestem pewną siebie dziewczyną i nie da się tego udawać. Jedyne co mogę zrobić to prosić o szacunek...

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------


oj no nie przesadzajmy, przecież nie będą usuwać dzieci bo są zrobione przed ślubem.

Jesteś taką bezbronną osóbką i tak jeździsz tutaj po wszystkich;/


To dlaczego by nie wziąć ślubu na studiach skoro tego chcą i wiedzą że dadzą radę?


Kończę już tą dyskusję...

[Grapefrutka]

Napisane przez Ilsa Lund

ale ja nie jestem pewną siebie dziewczyną i nie da się tego udawać. Jedyne co mogę zrobić to prosić o szacunek...

nie jesteś jeśli chodzi o Twojego chłopa bo w innych sytuacjach jesteś pewna bardziej niż powinnaś............
no chyba że to internet tak na Ciebie działa............

[katarakta]

Napisane przez Ilsa Lund

ale ja nie jestem pewną siebie dziewczyną i nie da się tego udawać. Jedyne co mogę zrobić to prosić o szacunek...

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------


oj no nie przesadzajmy, przecież nie będą usuwać dzieci bo są zrobione przed ślubem.

Ilsa to szanuj decyzję innych osób, a nie piszesz co być zrobiła. Bo mm wrazenie, że Ty w stosunku do swojego tża byś nie zrobiła tak jak zalecasz Croze.

Teoretycznie jak ktoś chce to może usunąć ciążę przed ślubem :/

[Antii89]

Napisane przez Grapefrutka

nie jesteś jeśli chodzi o Twojego chłopa bo w innych sytuacjach jesteś pewna bardziej niż powinnaś............
no chyba że to internet tak na Ciebie działa............

No Ilsa już nam mówiła, że w internecie jest inna niż w normalnym życiu. Są podobno 2 Ilsy.

[Ilsa Lund]

Napisane przez Basiek19

To dlaczego by nie wziąć ślubu na studiach skoro tego chcą i wiedzą że dadzą radę?

jak się wie, że sobie człowiek poradzi to niech i sobie bierze 5 ślubów na studiach, ale crozee takiej pewności nie ma, nie wiadomo co się u niej wydarzy za tydzień, za pół roku a jest oburzona moją propozycją zaręczyn za rok bo 'zaręczyny za rok nad Wartą jej nie satysfakcjonują, bo ona za rok to będzie mieć ślub'. No kurczę, przecież co doradzić jej skoro sama tego chciała ?

Mówiłam jaka jestem w stosunku do TŻta.

[upadly_aniol00]

Napisane przez Ilsa Lund

ale ja nie jestem pewną siebie dziewczyną i nie da się tego udawać. Jedyne co mogę zrobić to prosić o szacunek...

Prosić ? Chyba żartujesz .
Każda kobieta powinna być szanowana przez mężczyznę .
I każdy facet o tym dobrze wie .
I nie można prosić on powinien Cię szanować i kropka .

Ostatnio mój TŻ troszkę mnie wkurzył i powiedziałam wszystko co mi leżało na sercu, bez wahania mimo , że go bardzo kocham powiedziałam co jest nie tak i jeśli się to nie zmieni to będę musiała się zastanowić nad naszym związkiem .
I wziął wszystko do serca i się stara i poprawił .
Ale zawsze mnie szanował , a jeśli jakiś facet mnie nie szanował to mówiłam , żegnam i tyle pocierpiałam ale przeszło .
Poza tym moi rodzice by nie przeżyli tego gdyby mnie mój facet nie szanował a potem mąż . Serce by im pękło z żalu w sumie mi również .
Jestem kobietą i nie pozwolę aby ktoś mną pomiatał .

[Ilsa Lund]

Napisane przez upadly_aniol00

Prosić ? Chyba żartujesz .
Każda kobieta powinna być szanowana przez mężczyznę .
I każdy facet o tym dobrze wie .
I nie można prosić on powinien Cię szanować i kropka .

Ostatnio mój TŻ troszkę mnie wkurzył i powiedziałam wszystko co mi leżało na sercu, bez wahania mimo , że go bardzo kocham powiedziałam co jest nie tak i jeśli się to nie zmieni to będę musiała się zastanowić nad naszym związkiem .
I wziął wszystko do serca i się stara i poprawił .
Ale zawsze mnie szanował , a jeśli jakiś facet mnie nie szanował to mówiłam , żegnam i tyle pocierpiałam ale przeszło .
Poza tym moi rodzice by nie przeżyli tego gdyby mnie mój facet nie szanował a potem mąż . Serce by im pękło z żalu w sumie mi również .
Jestem kobietą i nie pozwolę aby ktoś mną pomiatał .

no to kurczę się ciesz że masz faceta, który Cię szanuje i że rodzice tak dbają o Twoje szczęście, nie każdy tak ma i dla niektórych samo to, że facet będzie tydzień miły to radość, która zostaje w sercu na pół roku :/ ale obiecuję że postaram się go wychować bo ja już nie wytrzymuję tej jego natury. Robi co chce, gada co chce, traktuje jak...

[Grapefrutka]

Napisane przez Ilsa Lund

jak się wie, że sobie człowiek poradzi to niech i sobie bierze 5 ślubów na studiach, ale crozee takiej pewności nie ma, nie wiadomo co się u niej wydarzy za tydzień, za pół roku a jest oburzona moją propozycją zaręczyn za rok bo 'zaręczyny za rok nad Wartą jej nie satysfakcjonują, bo ona za rok to będzie mieć ślub'. No kurczę, przecież co doradzić jej skoro sama tego chciała ?

Mówiłam jaka jestem w stosunku do TŻta.

a niech sobie ma ślub nawet i za rok Tobie nic do tego......
a skąd Ty możesz wiedzieć czy ona takiej pewności nie ma?? a Ty wiesz co będzie u Ciebie za tydzień czy za pół roku?? bo ja nie wiem i co w związku z tym? mam się pociąć czy co??

no tak pisałaś tutaj jesteś zimna sucz a w stosunku do TŻ'ta jesteś ciepła klucha......
według mnie powinno być odwrotnie bo Twój TŻ widać takie wyrachowane lubi skoro sie za innymi wciąż ogląda. Ogląda się bo szuka tego czego Ty mu nie dajesz.

edit:
Ilsa faceta się nie wychowuje
wychować możesz sobie co najwyżej psa.........
facet się zmienia tak samo jak zmienia się jego partnerka na tym polega dojrzewanie w związku

[katarakta]

Zapraszam podlądaczki i podglądaczy do udzielenia się w naszym forumowym tasiemcu Śmiało dzieczyny, śmiało

[Antii89]

Napisane przez Ilsa Lund

no to kurczę się ciesz że masz faceta, który Cię szanuje i że rodzice tak dbają o Twoje szczęście, nie każdy tak ma i dla niektórych samo to, że facet będzie tydzień miły to radość, która zostaje w sercu na pół roku :/ ale obiecuję że postaram się go wychować bo ja już nie wytrzymuję tej jego natury. Robi co chce, gada co chce, traktuje jak...

Każdy jest panem swojego losu. Po prostu wiele dziewczyn nie dopuściłoby do takiej sytuacji jak Ty masz.

[upadly_aniol00]

nie wychowasz go , jesteś z nim dwa lata i co ?
Jak ktoś już pisał , chłopak dojrzeje za 2-4 lata chcesz być tyle lat tak traktowana ?
Skoro jest taki dla mamy swojej to nie oczekuj , że dla Ciebie będzie jak książę z bajki skoro przez tyle czasu nie jest .
Widzisz , że musi się wyszaleć . Widzisz się z nim 4 godziny w tyg jak pisałaś , a wiesz , że on nie siedzi i się nie uczy tylko łazi z kumplami lub siedzi w domu i gra w gry ....

[katarakta]

Napisane przez Ilsa Lund

no to kurczę się ciesz że masz faceta, który Cię szanuje i że rodzice tak dbają o Twoje szczęście, nie każdy tak ma i dla niektórych samo to, że facet będzie tydzień miły to radość, która zostaje w sercu na pół roku :/ ale obiecuję że postaram się go wychować bo ja już nie wytrzymuję tej jego natury. Robi co chce, gada co chce, traktuje jak...

Dobrze wiesz, że tak wcale nie musi być i można mieć faceta który będzie chciał Ci dać gwiazdkę z nieba każdego dnia, a nie cieszyć się raz na pół roku, że powiedział coś miłego.

[Dzi25]

Że podglądaczka to ja
Siedzę jeszcze w pracy ale u nas panuje dziś ogólne zwalnianie od 12 więc zaraz się zbieram,pakuję się i do domu na święta. Może odpocznę troszeczkę

[Grapefrutka]

Napisane przez katarakta

Zapraszam podlądaczki i podglądaczy do udzielenia się w naszym forumowym tasiemcu Śmiało dzieczyny, śmiało

i wszyscy se poszli

[katarakta]

Ups... Wystraszyłam podglądaczy. A my przecież nie gryziemy
Chciałam, żeby był jakiś powiew świerzości na wątku

[upadly_aniol00]

Napisane przez Grapefrutka

i wszyscy se poszli

wystraszyli się

[katarakta]

Napisane przez Dzi25

Że podglądaczka to ja
Siedzę jeszcze w pracy ale u nas panuje dziś ogólne zwalnianie od 12 więc zaraz się zbieram,pakuję się i do domu na święta. Może odpocznę troszeczkę

Nie, widziałam, że są nowe osoby, które nasz wątek podczytują
Dzi miłego wypoczynku życzę, zasługujesz na to

[Basiek19]

Frezyjka czyta jak coś za chwilę napisze, to będziemy się chować

[Grapefrutka]

Napisane przez katarakta

Ups... Wystraszyłam podglądaczy. A my przecież nie gryziemy
Chciałam, żeby był jakiś powiew świerzości na wątku

no tak bo my staruchy już śmierdzimy lawendą i naftaliną
to jej się morska bryza albo fiołki marzą

nie za dużo byś czasem chciała?

[Dzi25]

Napisane przez katarakta

Nie, widziałam, że są nowe osoby, które nasz wątek podczytują
Dzi miłego wypoczynku życzę, zasługujesz na to

A dziekuję bardzo

[katarakta]

Napisane przez Grapefrutka

i wszyscy se poszli

Napisane przez upadly_aniol00

wystraszyli się

Nie chciałam straszyć, przepraszam

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez Grapefrutka

no tak bo my staruchy już śmierdzimy lawendą i naftaliną
to jej się morska bryza albo fiołki marzą

nie za dużo byś czasem chciała?

a co?

[Ilsa Lund]

Napisane przez Grapefrutka

no tak pisałaś tutaj jesteś zimna sucz a w stosunku do TŻ'ta jesteś ciepła klucha......
według mnie powinno być odwrotnie bo Twój TŻ widać takie wyrachowane lubi skoro sie za innymi wciąż ogląda. Ogląda się bo szuka tego czego Ty mu nie dajesz.

wyrachowanie w związku ? Jakieś gierki ? dlaczego nie mogę być sobą żeby mnie uwielbiał ?

Napisane przez katarakta

Dobrze wiesz, że tak wcale nie musi być i można mieć faceta który będzie chciał Ci dać gwiazdkę z nieba każdego dnia, a nie cieszyć się raz na pół roku, że powiedział coś miłego.

wiem, przyjaciółka ma wspaniałego faceta, on naprawdę o nią dba ale kurczę czego mi brakuje co ona ma w sobie ?

[katarakta]

Napisane przez Ilsa Lund

wyrachowanie w związku ? Jakieś gierki ? dlaczego nie mogę być sobą żeby mnie uwielbiał ?

wiem, przyjaciółka ma wspaniałego faceta, on naprawdę o nią dba ale kurczę czego mi brakuje co ona ma w sobie ?

Niczego, trzeba tylko na odowiedni okaz trafić.