Odchudzanie czas zacząć, Marzec.

[mindless]

Napisane przez dirtyy

ja już Ci nie wierze bo codziennie tak mówisz !!!!

Ja sobie też już nie wierzę.

[dirtyy]

proszę skasuję potem

[Phynn]

buu nie widać dokładnie



cieplutko było, co ?

[dirtyy]

Napisane przez Phynn

buu nie widać dokładnie



cieplutko było, co ?

czego nie widać dokładnie?
gorąco 38 stopni w słońcu

[DearWhoever]

ja dzisiaj trochę więcej zjadłam niż powinnam ;/ bo dodatkowo wyszedł serek wiejski ,3 plastry szynki , kilka łyżeczek od serka kanapkowego , ciekawe czy czegoś jeszcze nie wymieniłam -.- jutro muszę to odrobić

[suzka]

dirrty ale pozytywne fotki ja dziś też chciałam na rower ale okazało się, że powietrze ucieka z opony jak pech to pech

ale w zamian za to 30' beigu zaliczone pomimoo tego, że kostka dalej boli a później pospacerowała 1.5h nad jeziorkiem cudooo
jedzonko w miarę ok
teraz zaliczone 8'minutówki na brzuch nogi pośladki i ramiona no i agrafka jeszcze prysznic, masaż gąbką wklepie balsam i mogę iść spać

-
w ogóle dołują mnie te piosenki w radiu za dużo rozmyślam,
;(

[OneSweetTaste]

Ja to miałam dzisiaj tak:
...
i tak dalej...
równia pochyła...
jak ja nienawidze być bezsilna... i zakochana po uszy!
Mówie Wam ten mój facet ma nade mną taką władze, ze to az sie przykro robi
ehh ta miłość...

[mindless]

Napisane przez dirtyy

proszę skasuję potem

Twoja waga kłamie, nie ważysz tyle ile podajesz. Super wyglądasz! Nie mówię tego ot, tak sobie żeby odkupić winy za moje łamanie diety. Ale szczerze, naprawdę jestem w szoku.

Napisane przez OneSweetTaste

Mówie Wam ten mój facet ma nade mną taką władze, ze to az sie przykro robi
ehh ta miłość...

Że co, zmusza Cię do jedzenia, czy jak?

[OneSweetTaste]

Napisane przez mindless

Że co, zmusza Cię do jedzenia, czy jak?

nie no bez przesady.
Chodzi mi o to, ze to co do niego czuje, zaslepia mi swiat i rozum. I dzisiaj dalam pokaz, ze nie umiem kontrolowac swoich emocji i lecze sie jedzeniem
Ja sie chyba wybiore do jakiegos lekarza...

[mindless]

Napisane przez OneSweetTaste

nie no bez przesady.
Chodzi mi o to, ze to co do niego czuje, zaslepia mi swiat i rozum. I dzisiaj dalam pokaz, ze nie umiem kontrolowac swoich emocji i lecze sie jedzeniem
Ja sie chyba wybiore do jakiegos lekarza...

Wybacz, głupie to pytanie zadałam. Ja od lat leczę się jedzeniem. Teraz i tak już jest lepiej niż było, ale nadal ciężko. Wierzę, że dasz sobie radę.

[suzka]

Napisane przez OneSweetTaste

nie no bez przesady.
Chodzi mi o to, ze to co do niego czuje, zaslepia mi swiat i rozum. I dzisiaj dalam pokaz, ze nie umiem kontrolowac swoich emocji i lecze sie jedzeniem
Ja sie chyba wybiore do jakiegos lekarza...

ja czuje podobnie i zawsze odreagowywałam właśnie jedząc :/
ciężko z tymi facetami, a bez nich jeszcze gorzej

[Phynn]

dirtyy, Twojej buźki co do wagi, to zgadzam się - kompletnie jej po Tobie nie widać ! :O

na szczęście/ nieszczęście ? nie leczyłam się nigdy przy facecie jedzeniem.. lecz np. gdy mieliśmy kryzys z moim ex to potrafiłam schudnąć kilka kg w tydzień, bo nie mogłam nic przełknąć. także na mnie faceci i wszelkie problemy z nimi związane działają ciut inaczej, co nie znaczy, że lepiej..

[mindless]

Napisane przez DearWhoever

ja dzisiaj trochę więcej zjadłam niż powinnam ;/ bo dodatkowo wyszedł serek wiejski ,3 plastry szynki , kilka łyżeczek od serka kanapkowego , ciekawe czy czegoś jeszcze nie wymieniłam -.- jutro muszę to odrobić

Wiem, że głupie pocieszenie, ale lepsze to niż czekolada albo chipsy.

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Napisane przez Phynn

na szczęście/ nieszczęście ? nie leczyłam się nigdy przy facecie jedzeniem.. lecz np. gdy mieliśmy kryzys z moim ex to potrafiłam schudnąć kilka kg w tydzień, bo nie mogłam nic przełknąć. także na mnie faceci i wszelkie problemy z nimi związane działają ciut inaczej, co nie znaczy, że lepiej..

A mi się wydaje, że trochę lepiej, to zależy od sytuacji w sumie.

[Phynn]

dzień dobry widzę, że jeszcze śpią śpiochy

no i co.. wlazłam na wagę i jest -0,8 kg w porównaniu do poprzedniego tygodnia, było: 53,2 kg, jest: 52,4 kg no cóż może spodziewałam się ciut większego spadku, ale tak przynajmniej to tempo jest zdrowe, hm ? tak czy inaczej poprawiło mi to humor
piję właśnie kawkę i jem płatki fit z mlekiem 1,5 % a za chwilę biegnę na w-f

[dirtyy]

Napisane przez mindless

Twoja waga kłamie, nie ważysz tyle ile podajesz. Super wyglądasz! Nie mówię tego ot, tak sobie żeby odkupić winy za moje łamanie diety. Ale szczerze, naprawdę jestem w szoku.

nieeeeeeeeeeee po prostu zdjęcie wyszło korzystnie jakbym stanęła przodem na baczność widziałabyś udka i dupsko tam wszędzie to te kg
przepraszam ale 62 cm w udzie i 102 cm w biodrach to nie jest mało

ja ważę się 30 kwietnia w ostatnim tygodniu waga mi skakała -0,3 za chwile +0,3 i tak cały czas, kiepsko to widzę, ale chce dać sobie troszkę więcej czasu i 30 kwietnia podać wagę ot taki mały wybryk

[yane_]

dirtyy rzeczywiście nie wyglądasz na tyle ile ważysz

Od dzisiaj się odżywiam o normalnych porach i w małych ilościach jestem już po zdrowym śniadanku Chociaż pozwoliłam sobie na dwie kosteczki Milki.. ale to tak z okazji urodzin

[mindless]

yane_ Sto lat.

[ewelcia0803]

Napisane przez yane_

dirtyy rzeczywiście nie wyglądasz na tyle ile ważysz

Od dzisiaj się odżywiam o normalnych porach i w małych ilościach jestem już po zdrowym śniadanku Chociaż pozwoliłam sobie na dwie kosteczki Milki.. ale to tak z okazji urodzin

100 LAT!!

które to już urodzinki?

U mnie waga nadal pokazuje 56kg

[CandyF]

dirtyy świetnie wyglądasz !
Phynn gratulacje
yane wszystkiego najlepszego

ja się dziś też nie ważyłam, bo robiłam to dopiero co, w piątek;P

[DearWhoever]

właśnie dirrty świetnie wyglądasz , lepiej ode mnie a jesteś niższa [a waga nasza nie aż tak się różni]
yane sto lat

mindless no na szczęście , że nic innego , myślę , że odrobię to podczas dzisiejszych ćwiczeń

[Phynn]

Napisane przez yane_

Chociaż pozwoliłam sobie na dwie kosteczki Milki.. ale to tak z okazji urodzin

yane_, samych cudowności

Napisane przez CandyF

Phynn gratulacje

dziękuję !

[mindless]

Phynn Gratuluję spadku wagi.

Poniedziałek:
1) 2x graham, wędlina, ser biały, ser żółty light.
2) Jabłko.
3) Owsianka organiczna + otręby.
4) Gruszka.
5) 1x graham z wędliną, jogurt naturalny.
Woda, zielona herbata.
Ćwiczenia 45 minut - już zaliczone.

Hm, muszę zacząć jeść jakieś warzywa bo zdecydowanie ich brak w mojej diecie.

[Phynn]

Napisane przez mindless

Phynn Gratuluję spadku wagi.

Poniedziałek:
1) 2x graham, wędlina, ser biały, ser żółty light.
2) Jabłko.
3) Owsianka organiczna + otręby.
4) Gruszka.
5) 1x graham z wędliną, jogurt naturalny.
Woda, zielona herbata.
Ćwiczenia 45 minut - już zaliczone.

Hm, muszę zacząć jeść jakieś warzywa bo zdecydowanie ich brak w mojej diecie.

dzięki
a do kanapek nie lubisz żadnych warzywek typu rzodkiewki, ogórki świeże czy pomidorki ?
albo na podwieczorek marchewki do chrupania.

[DearWhoever]

a no i Phynn też grautuluję spadku wagi

[mindless]

Napisane przez Phynn

a do kanapek nie lubisz żadnych warzywek typu rzodkiewki, ogórki świeże czy pomidorki ?
albo na podwieczorek marchewki do chrupania.

Lubię, uwielbiam. Tylko jakoś zawsze mi to wylatuje z głowy jak jestem w sklepie i przypominam sobie dopiero w domu. Przy najbliższych zakupach zrobię listę.

[Tynusia]

Phynn ! Gratuluje !!!!!!!!!!!!!!

Ja na razie się nie warze w środę ide do dietetyka to napisze ile mi spadło

Mam nadzieje , że coś spadło

[mindless]

Napisane przez Tynusia

Mam nadzieje , że coś spadło

Na pewno.

[Tynusia]

Trzeba być pozytywnej myśli

[mindless]

Napisane przez Tynusia

Trzeba być pozytywnej myśli

[Phynn]

Napisane przez DearWhoever

a no i Phynn też grautuluję spadku wagi

Napisane przez Tynusia

Phynn ! Gratuluje !!!!!!!!!!!!!!

Ja na razie się nie warze w środę ide do dietetyka to napisze ile mi spadło

Mam nadzieje , że coś spadło

dziękuję kochane
Tynusia na pewno spadło, nie ma to tamto!

Napisane przez mindless

Lubię, uwielbiam. Tylko jakoś zawsze mi to wylatuje z głowy jak jestem w sklepie i przypominam sobie dopiero w domu. Przy najbliższych zakupach zrobię listę.

no koniecznie.