|
|
#181 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 396
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
dokładnie
![]() Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ---------- a co do linku i tych wiadomości to brak słów... współczuję kobietom które czekają, totalna bezsilność ![]() Dervi- obrona magisterskiej?
__________________
'People say a lot. So, I watch what they do.'
|
|
|
|
|
#182 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 232
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
![]() A właśnie co myślicie o stereotypie, że wojskowi w normalnym życiu też wprowadzają wojskowy dryg i chcą sobie wszystkich podporządkować?? Ja się nie dam, wystarczająco już Tatuś dał mi popalić
Edytowane przez klaudia_13 Czas edycji: 2010-04-20 o 22:28 Powód: pomyłka |
|
|
|
|
#183 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Hej dziewczyny
!Już jakiś czas śledzę Wasz wątek. Pierwszy raz weszłam kiedy mój luby oznajmił mi, że jego marzeniem jest wojsko. Szybko zamknęłam stronę, bo czułam, że mnie krew zaraz zaleje. Widziałam same negatywy w Waszych wypowiedziach. Przyznam, że bardzo sceptycznie jestem do tego pomysłu nastawiona. Zawsze miałam złe zdanie o mundurowych-nie tyle z doświadczenia własnego, co raczej z tego, które mieli ludzie w moim otoczeniu. Myślałam, że może uda mi się wybić mojemu TŻ-towi z głowy taką przyszłość... No, ale w końcu to jego marzenie, a ja go kocham i wolę się chyba przemęczyć niż sprawić, że będzie nieszczęśliwy. Obiecałam mu, że "spróbujemy". I w tym miejscu mam do Was prośbę. Wytłumaczcie laikowi w kilku słowach jak to jest być kobietą żołnierza. Bo ja w głowie mam taką wizję: ciągłe przeprowadzki do obcych miejsc z dala od bliskich osób, dzieci płaczące, że nie chcą się znowu przenosić, zmiana w usposobieniu TŻ-ta, jego ciągła nieobecność, trudność w znalezieniu zatrudnienia przeze mnie, poświęcanie się dla TŻ-ta i podporządkowanie życia rodziny jego służbie. Czyli łzy i czarna rozpacz. A ja wiem, że mój TŻ zrobi wszystko, żeby dostać się do wojska. Jeśli chcę z nim być (a szczerze mówiąc to jest cudowny i planuję z nim przyszłość) to muszę się na to jakoś przygotować, więc chciałam zacząć od poznania po krótce Waszych ogólnych odczuć. Czy moje lęki mają jakieś odniesienie do rzeczywistości? Jesteście szczęśliwe?
__________________
S. ![]() |
|
|
|
#184 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Jak siedziałam w domu rano i nie miałam z kim popisać to żadnej nie było, a teraz co??... nie daję rady za wami nadążyć z czytaniem
![]() Klaudia ja się nie zgodzę z tą tezą, bo mój TŻ jest chyba całkowitym zaprzeczeniem tego stereotypu. Nie zaprowadza żadnych rządów w domu, a do tego jest kochanym barankiem Chociaż powiem szczerze, że jak mówiłam, że poznałam żołnierza to wszyscy mi mówili żebym sobie dała spokój, bo będę miała musztrę w domu więc gdzieś to jeszcze krąży wśród ludzi. Najważniejsze jest to by każdy umiał oddzielić życie prywatne od pracy. Przecież równie dobrze ja mogłabym mu przychodnie robić w domu Mielibyśmy fajny cyrk na kółkach |
|
|
|
|
#185 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Marienburg
Wiadomości: 18
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
![]() Co to nadpobudliwości TŻ, u mojego to nie występuje, jest zupełnie odwrotnie - to on podchodzi do wszystkiego z anielskim spokojem, a ja się aż gotuje i pomstuje Chyba to zależy od podejścia, wpływu otoczenia na osobę - niektórzy są bardziej odporni inni nie Dobranoc dziewczyny, idę spać - jutro kolejny dzień i kolejna walka w szarej codzienności. Spokojnej nocy wszystkim życzę
__________________
„To co nazywamy najpiękniejszymi naszymi dniami nie jest niczym innym jak błyskawicą w czasie burzliwej nocy.” (Alphonse de Lamartine) http://www.suwaczek.pl/cache/f49e740757.png |
|
|
|
|
#186 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Na wstępie powiem Ci że ja jestem bardzo szczęśliwa!!
![]() Wiesz każda z nas jest inna i ma inne doświadczenia ale wszystko da się pogodzić. Ja nie musiałam się nigdzie przeprowadzać ale nie mam TŻ-ta na co dzień w domu. Widujemy się weekendowo bo pracuje 150 km od domu i zwyczajnie bez sensu byłoby się męczyć żeby jeździł codziennie do pracy z domu. Musiałby wstawać o 4 rano a po pracy byłby nietomny. Ja pracowałam więc w domu też mnie nie było wracałam późno więc w sumie do wytrzymania boi tak po pracy padam na pyszczek i zasypiam. Tydzień szybko moja a w piątek nim wrócę z pracy mam już TŻta przy sobie. W domu jak wyżej napisałam 0 musztry normalna rodzina. Nie wiem czy się zmienił, bo go nie znałam za czasów gdy nie był wojskowym ale uważam że każda praca zmienia człowieka a właściwie to ludzie jakich spotka na swojej drodze. Jak mieszkacie w mieście gdzie będzie pracował to nie sądzę żebyście się nie widywali tak długo jak my, u mnie nie ma jednostki. Poza tym z tego co piszą dziewczyny to jakieś poligony czy szkolenia to czas rozstań ale z drugiej strony w pracy też mogą go wysłać na szkolenie Mój nie jeździ na poligony, wszytko też zależy od stanowiska na jakim pracuje czy jednostki ![]() Na prawdę nie jest tak źle jak to widzisz a mojego żołnierzyka nie zamieniłabym na nikogo innego ![]() |
|
|
|
|
#187 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
dzięki za odpowiedź, Libelle
![]() !trochę mnie pocieszyłaś,... ale tylko trochę
__________________
S. ![]() |
|
|
|
#188 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
![]() pidzi, cieszę się, że będziesz niedługo u boku swojego TŻ jak pisałam, ja muszę jeszcze z tym poczekać... między nami jest jakieś 300km...aicila, ja te mam nadzieję, że kiedyś się to u mnie zmieni. Nie dałabym rady tak przez 15 lat, choć te 5 jednak muszę wytrzymać... Ale daliśmy już radę 7 miesięcy, więc chociaż to mnie cieszy. Szczerze mówiąc na początku niezbyt wierzyłam w to, że w ogóle się uda, a ten czas jakoś zleciał. Może nie będzie wcale tak strasznie ![]() Co do tego powrotu - straszne... Nie wiem, co bym zrobiła, jak bym musiała tak długo czekać, nie wiedząc nawet dokłądnie, kiedy wrócą... Mojej przyjaciółki chłopak pojechał na miesiąc do Tajlandii - miał już przedwczoraj być w domu, ale ze względu na tą chmurę pyłu nie może wylecieć. Widzę, jak ona to strasznie przeżywa, bo cieszyła się na spotkanie w weekend, a być może w ogóle go nie będzie. Najgorsze są właśnie takie rozczarowania - czekało się parę miesięcy, odliczało dni, a tu się okazuje, że jednak nie, jednak wróci później, dużo później... klaudia_13, i z moim jest podobnie... stał się bardziej nerwowy i taki jakiś... inny. Ale byłam na to przygotowana. Zobaczymy tylko, co się jeszcze zmieni... A co do podporządkowania, to ja jeszcze nie mam z tym doświadczenia i chętnie też posłucham opinii innych ale moja przyjaciółka ma w rodzinie wojskowego i ponoć ustawia wszystkich wkoło pzoa żoną i dziećmi i to mi się podoba ![]() orchid87, nie przejmuj się, ja czytając te posty też zaczęłam się bardziej martwić, niż przedtem, ale jakoś to będzie nie Ty pierwsza, i nie ostatnia, na pewno się uda no i post libelle też mnie bardzo pocieszył, bo już żałowałam, że się na to forum zarejestrowałam - tyle ostatnio przykrych historii usłyszałam w tym temacie, że wolałam żyć w tej nieświadomości. Ale skoro można być tak szczęśliwym, to nie musi być wcale tak źle ![]() libelle, a Twój TŻ kiedy na emeryturę przechodzi? Planuje iść od razu, jak będzie mógł, czy chce zostać dłużej? i wszystkim ślicznie dziękuję za powitanie mam nadzieję, że będę tu często wpadać ![]() ale się rozpisałam o.O
|
|
|
|
|
#189 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: koszalinek
Wiadomości: 77
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
życie
nie jego wina tylko przyłożonych
|
|
|
|
#190 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
O właśnie, zgadzam się zupełnie z libelle Myślę że większość powie to samo. Na pewno każda jest szczęśliwa, mimo że mon czasem nam próbuje w tym przeszkodzić Ale naszych TŻów nie zamienimy na nic! ![]() lovebird, takie czekanie to niestety u nas raczej norma...tak jak ciągła zamiana terminów (mam na myśli takie powroty, na codzień trochę lepiej ) Co to za przykre historie Cię nastraszyły.....?klaudia_13 - co do tego wprowadzania drygu, to ja akurat się nie mogę zgodzić Dużo zależy na pewno od charakteru faceta, na pewno nie jest regułą że chcą swoje zdanie i dyscyplinę narzucić. Moja przyjaciółka czasem się śmieje, skąd ja takiego faceta wytrzasnęłam - że zgadza się na wszystko co ja sobie wymyślę ![]() Fakt, kochany jest ![]() A w ogóle to kolejną nową witam Poprzednie wątki są pełne odpowiedzi na te pytania, polecam
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... " |
|
|
|
|
#191 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
jojciu, jojciu ale mam zaległość w czytaniu
libellko tym razem kiniaskowe słodkości odpadają, chyba, ze sama je przywiezie, bo na te ostatnie czekam do dziś :P 4 m-ce do ślubu
__________________
|
|
|
|
#192 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 549
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Ale się rozpisałyście
ja podpiszę się rękami i nogami pod tym, że tz nie zamienią na innego mojego tż a czy zmienił się w wojsku?? nie wiem wiem, że wydoroślał w końcu zaczęliśmy się spotykac jak miał 19 lat więc z wiekiem każdy się zmienia a to czy ktos jest porywczy czy nie to zalezy od charakteru człowieka. mój tz jest oazą spokoju to ja jestem ta porywcza w naszym związku ) albo wstać o 5 rano i iść biegać....a co do rozmowności tż to ze mną zawsze rozmawia. wiem co u niego słychac, o każdym siniaku i kontuzji po koszu. a jego mama nie może nic z niego wydobyć dopiero mnie pyta skąd tż ma cała siną noge albo cos w tym stylu tż zawsze odpowiada jej że mu się nic nie stało(a noga aż fioletowa ostatnio była )u Was też dziś tak zimno i pada??
__________________
|
|
|
|
#193 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Nie ma za co ![]() Cytat:
Mój Tż już mógłby iśc na emeryturkę kilka lat temu, ale dostałby jakieś 45% więc kazałam mu zostać w wojsku . Do pełnej emerytury zostało mu jakieś niecałe 6 lat. Szczerze to pracę ma bardzo dobrą i pewną, wszystkie dodatki, mundurówki, 13-stki gdzie teraz tak płacą ? Ja pracuję w przychodni stom. i szczerze mam dużo gorsze warunki pracy czy płacy. Zresztą dziewczyny już się nasłuchały o moim szefie Akurat dzidzia nam pójdzie do szkoły to wróci ![]() Cytat:
Chilanes może masz rację, bo ja z tamtego cista też nic nie dostałam
Coś mi się wydaje, że Kina nam niezłą "kulę" pchnęła z tym ciastem i pocztą ![]() A u mnie kobietki pogoda się popsuła i co gorsza mówią, że do końca tygodnia ma padać ![]() |
|||
|
|
|
#194 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Tak sobie myśle, że ja mam jednak szczęście, że TŻ jest na miejscu. No znaczy teraz nie jest :P ale czymże są szkolenia 2 miesięczne w porównaniu do reszty roku w domu. No, ale ja mojego poznałam jak pracował tu już 6 chyba lat, a ja byłam wtedy na studiach ( no w sumie to do czerwca jeszcze studiuje
a zamiast prace mgr pisac to inne rzeczy mnie zajmują ) Mimo, że mój TŻ mógłby pójsć na oficera (bo mgr ma tylko kurs zostaje zrobić) jest nadal podoficerem, bo tu ma stabilną pracę bez większego ryzyka przeniesienia. A etatu oficera w naszym mieście dla niego nie ma, są w małych garnizonach co nawet nazwy nigdy nie słyszałam . Fakt w tej chwili nie jestem związana zawodowo z naszym miastem (oby do obrony ) ale tu mam większe szanse zaistnieć na rynku pracy (jakoś, oby ![]() ![]() :pli z: a życia osobno sobie nie wyobrażam nie i już ![]() A jeśli chodzi o życie z wojskowym, to mój TŻ (jak widze jednak większość) nie wykazuje żadnych niepokojących tendencji . Wojsko to tylko jego praca, trafił tam przypadkiem , poprostu nie miał pomysłu co po odbyciu służby robić. I tak sobie jest w tym wojsku już nasty roczek i lubi robić to co robi.Pozta tym pracuje na lotnisku, tylko na ziemi, nie ma poligonów, ani wielkiego kontaktu ze sprzętem typowo wojskowym (poza tym który akurat leci, albo własnie wraca samolotem) i twierdzi, że właśnie dlatego nie jest "zryty" W naszym związku to ja jestem nerwus, a TŻ ma mnóstwo cierpliwości, obawiam się że kiedy będziemy mieć dziecko to ja będe ta niedobra mama co karze sprzątać itd a on będzie tym od zabawy ( z psem już tak jest pewnie z dzieckiem bedzie tak samo)
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka Edytowane przez Alfahelisa Czas edycji: 2010-04-21 o 14:00 |
|
|
|
#195 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Mówisz, ze nas bujała? Haaaa wiedziałam od początku
__________________
|
|
|
|
|
#196 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
![]() A u mnie wczoraj wieczorem padało, dzisiaj słonko świeci, ale trochę zimny wiatr jest
|
|
|
|
|
#197 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
)![]() ![]() kl aski:
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
|
|
|
#198 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Chilanes jak by nie bujała to do tej pory doszły by do nas chociaż papierki po tych ciastach i baloniki i cała reszta ... ![]() Cytat:
U mnie zimno jak cholerka i wietrznie. Co jakiś czas jeszcze popada, ale ogólnie to bardzo nieciekawie
Nie wiem czy sobie jaja robili w radio, ale słyszałam coś o śniegu jutro.... |
|
|
|
|
#199 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Katowice/Gostyń
Wiadomości: 997
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
![]() bo mój Tż też z tym stereotypem nie ma nic wspólnego co mnie bardzo cieszy ![]() Cytat:
ale z takimi opiniami (a w dużej części stereotypami) sama nie raz się spotkałam. i zwykle byli to ludzie, którzy z wojskowymi do czynienia nigdy nie mieli "ale oni wiedzą lepiej jak to jest" ![]() i dziwi mnie to, że ludzie z góry zakładają, że stanie się "wszystko co najgorsze"... zresztą "Miłość wszystko znosi (...) wszystko przetrzyma"
__________________
Nasz ślub: 9 października 2010r. "...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem.
A kto to jest jarosz? Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!" |
||
|
|
|
#200 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
![]() Dziewczyny jak przygotowania ślubne?
__________________
Edytowane przez chilanes Czas edycji: 2010-04-21 o 21:23 |
|
|
|
|
#201 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
No widzisz a do tego miała się wkupywać w nasze łaski a tu widzisz cisza ... albo coś kombinuje
![]() |
|
|
|
#202 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
No nie wiem, nie wiem... wina na upicie nas jej nie wystarczy
__________________
|
|
|
|
|
#203 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Katowice/Gostyń
Wiadomości: 997
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
w ogóle o ślubie już nie myślę... mam teraz praktyki, prace mgr i inne takie rzeczy na głowie... chociaż... tak właściwie to powinnam w końcu zamówić suknię i przydałoby się wybrać z Tż zaproszenia i je zamówić. bo całą resztę to będę mogła spokojnie planować i realizować po obronie (czyli jak wszystko pójdzie dobrze w lipcu)
__________________
Nasz ślub: 9 października 2010r. "...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem.
A kto to jest jarosz? Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!" |
|
|
|
|
#204 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Chilanes ja myślę że trzeba by zacząć rozważać wykluczanie jej z klubu
może to ją zmobilizuje do pracy Ja już jej przesłałam linka z naszymi wypowiedziami na wizażu co bo kobietę uświadomić ![]() A jak się już rozprawimy w Kinią to weźmiemy się za Wronkę, bo też coś ostatnio jej nie ma... Edytowane przez libelle Czas edycji: 2010-04-21 o 22:34 |
|
|
|
|
#205 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
![]() ja planuję zabrać w sobotę Tż na zakupy, kupic bieliznę, niektóre dodatki... Cytat:
Rozstrzygnięcie4 w miarę przysyłania dowodów
__________________
|
||
|
|
|
#206 | |||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
U mnie standard...jak nie wyjedziemy nigdzie to jest piękna pogoda, a jak jedziemy to zwykle jest brzydko i tak samo w weekend...czemu nie może padać np. wtorek-środa, zamiast sobota-niedziela?Cytat:
Cytat:
![]() Mamy sobie zrobić z Anią_20 wycieczkę w te piękne rejony? hmm... Tralalala a ja czekam na te kręgle umawiane u mnie!Cytat:
![]() Cytat:
Czy to Kini kiedyś zaginęła ta zaległa paczka co tylko napisała, co w niej było?![]() Nową mundurówkę witam robi się tłoczniej... ale to dobrze, wybaczcie tylko że nie spamiętam jeszcze Was wszystkie "Nowe".W skrócie co do stereotypów wojskowych to mój tż jak poszedł (a raczej powrócił do wojska) to się faktycznie zmienił, stał się pewniejszy siebie, szedł tam z taką nadzieją ale mon oczywiście jest tylko w marzeniach piękny.... no i faktycznie w tygodniu czasem jest bardziej nerwowy, w weekendy się wycisza dopiero przy mnie... Jak poznałam tż, to też miałam stereotyp ciągłych przeprowadzek, ale podobno teraz odchodzi się od tego, chyba że ktoś zmienia stopień a co za tym idzie stanowisko i w macierzystej jednostce nie ma dla niego takiego etatu to wtedy tak. Dla mnie najgorsze są dwie rzeczy: brak możliwości zorganizowania sobie czegoś do przodu bo mon zawsze zaskakuje
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję, że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
![]() |
|||||
|
|
|
#207 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Karola pachnieć dopiero będzie, bo na razie same krzaczki, ale powiem Ci, że już raz posadziłam poziomki na balkonie i mówię wam jak się wychodziło to super pachniało owockami, a do tego z fotela można zrywać
![]() A jeśli chodzi o kręgle to hmmm... niestety, ale za chwilkę będę mogła sama robić za kulę Nie wiem czy dam radę do Was dojechać, ale może spotkamy się jakoś w maju w Kraku ![]() Jeśli chodzi o Kinię to kazała Wam za moim pośrednictwem napisać, że na pewno odezwie się dziś po pracy albo na wieczór ... zobaczymy jak to będzie ![]() |
|
|
|
|
#208 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
A właśnie, jak to wygląda z tymi misjami? Oni mają powiedziane: "jedziesz wtedy i wtedy" i muszą jechać?
|
|
|
|
#209 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
mój ma misje wpisane w etat
ale odpukać ma już od 5 lat wpisane a nigdzie nie był choć już pare razy sie wydawało, że będzie nawet certyfikat zdrowia robił i szczepić się miał ale w wojsku to się chyba wszystko zmienia średnio 2 razy w tygodniu
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka Edytowane przez Alfahelisa Czas edycji: 2010-04-22 o 17:04 |
|
|
|
#210 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
to znaczy? Musi wyjechać w określonym czasie tyle i tyle razy na misję, czy po prostu jak mu powiedzą, to jedzie?
Edytowane przez lovebird Czas edycji: 2010-04-22 o 17:36 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:12.





Otwarcie mówię mu, że coś takiego zauważyłam, podchodzę do sprawy spokojnie i tłumaczę, że nie ma sensu się denerwować. Dodam, że jak na razie jego zachowanie nie daje mi się praktycznie w ogóle we znaki, ot widzę to przy kłótni lub z boku kiedy denerwuje go ktoś inny ale z oczywistych powodów wolałabym żeby to nie ewoluowało 












wiem, że wydoroślał



kl aski:
i przydałoby się wybrać z Tż zaproszenia i je zamówić. bo całą resztę to będę mogła spokojnie planować i realizować po obronie (czyli jak wszystko pójdzie dobrze w lipcu)
A jak bedzie Tżcik przy boku, to pewnie deszcz za oknem się pojawi 
