Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 8

[moose1979]

Napisane przez Emila3000

to zaczynam palic
ja chyba nie grzeszylam jeszcze na dukanie i nie zamierzam - jedyne co to 4 lyzki wina - sa na 3 liscie

Polecam metamfetaminę. Chudnie się szybciej niż na fajnkach

[johambina]

widze że o paleniu mowa...
ja paliłam w granicach półtorej paczki dziennie.... ale za to jak przestałam to mi przybyło "tylko" 17kg częśc udało mi sie zrzucić zanim zaciązyłam drugi raz a częśc została... i teraz z tym walcze....

tymczasem spadam spać bo zaraz zasnę na klawiaturze...

DOBRANOC

[Emilia 25]

Napisane przez Ayu

Dukan anorektyczny: 5 miesięcy (co tydzień niekontrolowane napady głodu)
Dukan po-anorektyczny: od 22 lutego do Wielkanocy (co tydzień niekontrolowane napady głodu)
Dukan bezgrszeszny: od 5 marca, do dziś i mam zamiar kontynuować do ostatniego dnia maja (wtedy waga ma pokazać to co chcę, według testu). Nie twierdzę, że nie mam słabostek (musli, granola, chleb, czekolada i spółka). Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś zgrzeszył, powiedzmy niechcący.
Ale świadome decydowanie się na jedzenie poza regułami to już inna bajka.

Te słabostki co wymieniłaś to w teorii czy w praktyce? Ja grzeszę całkiem świadomie, bo wiedzę na temat Dukana mam dość szeroką. Ale jak pisałam wcześniej, jestem tylko człowiekiem, a nie cyborgiem. Najczęściej zdarza mi się zgrzeszyć nie jedzeniowo, ale np. winem. Wczoraj miałam urodziny i wypiłam lampkę wina czerwonego wytrawnego. I to był jak najbardziej świadomy grzech. Jeśli chodzi o jedzenie, to nie przypominam sobie kiedy ostatnio zjadłam coś niedozwolonego. Wow, nieźle Emi.

[Emila3000]

Napisane przez moose1979

Polecam metamfetaminę. Chudnie się szybciej niż na fajnkach

to jest legalne ?

[moose1979]

Napisane przez Emilia 25

Te słabostki co wymieniłaś to w teorii czy w praktyce? Ja grzeszę całkiem świadomie, bo wiedzę na temat Dukana mam dość szeroką. Ale jak pisałam wcześniej, jestem tylko człowiekiem, a nie cyborgiem. Najczęściej zdarza mi się zgrzeszyć nie jedzeniowo, ale np. winem. Wczoraj miałam urodziny i wypiłam lampkę wina czerwonego wytrawnego. I to był jak najbardziej świadomy grzech. Jeśli chodzi o jedzenie, to nie przypominam sobie kiedy ostatnio zjadłam coś niedozwolonego. Wow, nieźle Emi.

Winko... też grzeszę. Ale tylko z winkiem. Jakoś ciężko mi nie wypić z pół lampki wieczorkiem. Choć staram się jak najmniej

[Marta 33]

Napisane przez moose1979

Polecam metamfetaminę. Chudnie się szybciej niż na fajnkach

byle nie za dużo bo potem zrobi się agresywnie na forum

[moose1979]

Napisane przez Marta 33

byle nie za dużo bo potem zrobi się agresywnie na forum

A jak ktoś chce przytyć i złagodnieć, to tylko THC... duuuużo THC hahahaha

[Ayu]

Napisane przez Emilia 25

Te słabostki co wymieniłaś to w teorii czy w praktyce? Ja grzeszę całkiem świadomie, bo wiedzę na temat Dukana mam dość szeroką. Ale jak pisałam wcześniej, jestem tylko człowiekiem, a nie cyborgiem. Najczęściej zdarza mi się zgrzeszyć nie jedzeniowo, ale np. winem. Wczoraj miałam urodziny i wypiłam lampkę wina czerwonego wytrawnego. I to był jak najbardziej świadomy grzech. Jeśli chodzi o jedzenie, to nie przypominam sobie kiedy ostatnio zjadłam coś niedozwolonego. Wow, nieźle Emi.

Praktyka niestety, doprowadziła do kilograma więcej niż miałam przed zaczęciem trzeciego podejścia do Dukana. Cały tydzień święty i jeden dzień od rana do nocy grzeszny

Ale się zawzięłam i nie popuszczę

[Monia_35]

Napisane przez johambina

jak tak dalej pójdzie to nie wiem kiedy na III faze wjde... niby wg planu jest że do końca 26.07 powinnam osiągnąć 56kg ale coś kiepsko to widze.... już chyba nawet 58 by mnie ucieszyło więc jakieś 10 przede mna..... w moim wieku i po dwójce dzieci nie ma cudów oczekiwać....
ale DAM RADĘ

Ja tez mam 2 dzieci i jestem w "podeszłym" wieku ale jakos walcze bo było naprawde ciezko...miałam skonczyc miesiac temu i ostatnie kg leca a raczej wloką sie . Wiem ze na 3 tez cos spada wiec wierze ze prawie 90 dni utrwalania da rade.

[lila2wizaz]

dziewczyny! ratunku!
bo nie dość że mi się porobiły gródki w moim serniku to zapomniałam jak się robi galaretkę z Coli!
bez waszej pomocy nici z mojego dietetycznego przyjęcia urodzinowego!

[Emila3000]

jakby z moja uboga w bialko dieta, drugim podejsciem do niej i brakiem apetytu miala jeszcze grzeszyc to dawno wyszlabym stąd na plusie z 10 kg, i skierowala sie do klinki chirurgi plastycznej podlaczyc sie do odkurzacza
wiec sie zawzialam

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez lila2wizaz

dziewczyny! ratunku!
bo nie dość że mi się porobiły gródki w moim serniku to zapomniałam jak się robi galaretkę z Coli!
bez waszej pomocy nici z mojego dietetycznego przyjęcia urodzinowego!

galaretka jest w przepisowni - w pisz w wyszukiwarke i CI wyskoczy

[Wiktorynka8]

Ja paliłam jakieś 6lat postanowiłam przezwyciężyć nałóg i sie udało już ponad 5mies nie pale.Przytyłam niestety bo podjadałam i to nałogowo
Co do mojego dukania to mam lekki kryzys....
Mam już dość jedzenia-wszelakiego aż mi sie chce jak pomyśle o jajkach,kurczakach,rybach itd
Jeszcze tylko jakos wiesniaka trawie.
Masakra.Waga pokazuje niby troche nmniej (dziś było 61,8)ale i tak mnie to nie zadowalai ogolnie wszystko jest dziś do
Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej bo dobijaja mnie juz te ostatnie 2kg

[Mo_Nika]

Napisane przez Emilia 25

Czytałam gdzieś, że to prawda. Często bywa tak, że ktoś jeszcze z otłuszczonym brzuszkiem sobie ćwiczy i czeka na efekty. Tymczasem pod warstwą tłuszczu ma pięknie wyrzeźbione mięśnie.

Właśnie... ja tak chyba miałam przez jakiś czas

Ja nie paliłam, nie palę i nie zamierzam palić

[Emilia 25]

Napisane przez moose1979

Przez 12 lat paliłem około 2 paczek dziennie. Tyłem i chudłem. Różnicy nie ma. Jedyne, co faktycznie działa od nikotyny, to rozluźnienie jelita grubego. Czytaj: łatwiejsze wypróżnianie. Dlatego palacz ma mniejsze ryzyko zachorowania na nowotwór jelita. O innych nowotworach nie piszę Aktualnie od lutego nie palę. Na diecie jestem od początku kwietnia. Chudnę, więc chyba jest ok?

Jeśli o wypróżnianiu mowa, przepraszam że poruszam taki temat. Jak ktoś ma zastój to mam nowy sposób: na śniadanie dwa jajka na twardo plus kawa z mlekiem. @ gwarantowana.

Napisane przez moose1979

Winko... też grzeszę. Ale tylko z winkiem. Jakoś ciężko mi nie wypić z pół lampki wieczorkiem. Choć staram się jak najmniej

Ja raz na tydzień m.w., ale ćsiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii i, nie mów nikomu.

Napisane przez Wiktorynka8

Ja paliłam jakieś 6lat postanowiłam przezwyciężyć nałóg i sie udało już ponad 5mies nie pale.Przytyłam niestety bo podjadałam i to nałogowo
Co do mojego dukania to mam lekki kryzys....
Mam już dość jedzenia-wszelakiego aż mi sie chce jak pomyśle o jajkach,kurczakach,rybach itd
Jeszcze tylko jakos wiesniaka trawie.
Masakra.Waga pokazuje niby troche nmniej (dziś było 61,8)ale i tak mnie to nie zadowalai ogolnie wszystko jest dziś do
Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej bo dobijaja mnie juz te ostatnie 2kg

Ja mam o tyle szczęście, że nie mam zachcianek jedzeniowych. To co jem to mi w zupełności wystarcza.

[Wiktorynka8]

Napisane przez Emilia 25

Ja mam o tyle szczęście, że nie mam zachcianek jedzeniowych. To co jem to mi w zupełności wystarcza.

Ja też nie mam.Na samym poczatku miałam jakieś akcje ze zjadłabym coś czego nie mozna ale przezwyciężyłam i mineło
A od jakiś 2dni na nic nie mam już ochoty.Nic mi nie smakuje i najchetniej to bym nic nie jadła ale wiem ze tak nie da rady.
Mam mały kryzys ale mam nadzieje ze go pokonam i dam rade ogarnąć te 2kg

[joanna110977]

Napisane przez moose1979

Przez 12 lat paliłem około 2 paczek dziennie. Tyłem i chudłem. Różnicy nie ma. Jedyne, co faktycznie działa od nikotyny, to rozluźnienie jelita grubego. Czytaj: łatwiejsze wypróżnianie. Dlatego palacz ma mniejsze ryzyko zachorowania na nowotwór jelita. O innych nowotworach nie piszę Aktualnie od lutego nie palę. Na diecie jestem od początku kwietnia. Chudnę, więc chyba jest ok?

No brawo ...za rzucenie palenia Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkich ,którzy chcą rzucic papierosy.Ja rzuciłam palenie prawie 6 lat temu ( i to o zgrozo ...można powiedzieć dzięki mojemu woreczkowi żółciowemu,który odmówił mi posłuszeństwa)No i niestety przytyłam,a potem jeszcze ciąża i następne kg na plusie.Ale powiedziałam BASTA...i wzięłam się za Dukana...wierzę że mi się uda!!!

[Emilia 25]

Napisane przez Wiktorynka8

Ja też nie mam.Na samym poczatku miałam jakieś akcje ze zjadłabym coś czego nie mozna ale przezwyciężyłam i mineło
A od jakiś 2dni na nic nie mam już ochoty.Nic mi nie smakuje i najchetniej to bym nic nie jadła ale wiem ze tak nie da rady.
Mam mały kryzys ale mam nadzieje ze go pokonam i dam rade ogarnąć te 2kg

Pokonasz. Jakoś tak czuję.

Napisane przez joanna110977

No brawo ...za rzucenie palenia Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkich ,którzy chcą rzucic papierosy.Ja rzuciłam palenie prawie 6 lat temu ( i to o zgrozo ...można powiedzieć dzięki mojemu woreczkowi żółciowemu,który odmówił mi posłuszeństwa)No i niestety przytyłam,a potem jeszcze ciąża i następne kg na plusie.Ale powiedziałam BASTA...i wzięłam się za Dukana...wierzę że mi się uda!!!

Uda się. Jak nie jak tak.

[joanna110977]

Moje kochane Dukanki...powiedzcie mi jak to jest na II fazie z kotletami sojowymi...dozwolone czy nie?Sama soja dozwolona ,więc myślę sobie o kotletach.można???

[Emila3000]

Napisane przez joanna110977

Moje kochane Dukanki...powiedzcie mi jak to jest na II fazie z kotletami sojowymi...dozwolone czy nie?Sama soja dozwolona ,więc myślę sobie o kotletach.można???

dozwolone

[joanna110977]

Napisane przez Emila3000

dozwolone

No to super...bo juZ kupiłam

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

A gdzie nasza Adia tak tu jakoś cicho i smutno...

[Ayu]

Adia pewnie molestuje sałatę

Ja już idę spać, do jutra

[(:tysia:)]

Napisane przez Emila3000

dozwolone

wow extra! uwielbiam je
też idę spać i liczę na spadki moje i wasze!

[Emilia 25]

Napisane przez (:tysia:)

wow extra! uwielbiam je
też idę spać i liczę na spadki moje i wasze!

Dzięki i wzajemnie! Właśnie słucham francuskiej muzyczki a zachciało mi się nauczyć francuskiego do kolekcji .
Będę Wam tłumaczyć listy od doktorka.

[(:tysia:)]

Napisane przez Emilia 25

Dzięki i wzajemnie! Właśnie słucham francuskiej muzyczki a zachciało mi się nauczyć francuskiego do kolekcji .
Będę Wam tłumaczyć listy od doktorka.

Ooo tak! przyda się!

[Emilia 25]

Napisane przez (:tysia:)

Ooo tak! przyda się!

Francuski podobno nie jest trudny. A jak ktoś zna łacinę to już w ogóle bułka z masłem (nie dukanowe) .

[Emila3000]

Napisane przez Emilia 25

Francuski podobno nie jest trudny. A jak ktoś zna łacinę to już w ogóle bułka z masłem (nie dukanowe) .

wiec dopiero na 3 fazie bedziesz mogla zaczac

[(:tysia:)]

Napisane przez Emila3000

wiec dopiero na 3 fazie bedziesz mogla zaczac

[Mo_Nika]

Uczcie się francuskiego, uczcie
Ja idę spać, dobranoc

[Emilia 25]

Napisane przez Emila3000

wiec dopiero na 3 fazie bedziesz mogla zaczac

Napisane przez (:tysia:)

Dobre, dobre. To chyba poczekam.

[Emila3000]

Napisane przez Emilia 25

Dobre, dobre. To chyba poczekam.

tylko pamietaj ze grahamke