Zima powoli mija, a każde z naszych dzieci pięknie się rozwija (07-08.2009r.) cz. V

[p4w]

Napisane przez UnholyOne

Kurde, Dziewczyny co to???
Właśnie Antosia przebierałam. Wczoraj były na pupce a teraz...To raczej nie od pieluch...

Nie są takie blade jak widać na fotkach, tylko czerwone
Matko no. Nigdy nie miałam takich przygód skórnych ani u Bartka ani u nas....

no właśnie miałam to napisać, że raczej nie od pieluch...
ale co to może być
a to swędzi czy nie...

--------
jak Wam się podobają takie butki?

[mariolasl]

Hej ho

Miramej trzymam kciuki za wizyte

Angy wspolczuje kolejnej fatalnej nocki

Napisane przez katarzynka00

Nie wiem co by tu wykombinowac z tymi drzemkami.Jak jej 1 wyklucze to nastepna spi o wiele wiele dluzej.Ile drzemek maja wasze dzieci?

U nas drzemki sa roznie, raz jedna, raz dwie, raz dlugie, raz krotkie, ale i tak wstaje o 6 rano i sporadycznie udaje mi sie go przeciagnac, bo i tak siada, a potem raczkuje po lozku, wiec oka zamknac nie moge.

Napisane przez Tulipfever

Wczoraj wieczorem poszlam do kina. Laczyl sie z tym maly stres, bo byl to pierwszy film po holendersku, jaki zobaczylam. Mysle, ze calkiem sporo zrozumialam Tematyka dotyczaca depresji poporodowej. Jest mi to o tyle bliskie, poniewaz kilka dni temu okazalo sie, ze moja kolezanka na to cierpi. Sprawa jest powazna- aktualnie przebywa w szpitalu na tygodniowej obserwacji, maz juz nie dawal sobie z nia rady i obawial sie o zycie jej, synka i swoje. Straszna sytuacja...

Ania wczoraj pierwszy raz przepelzla kilka centymetrow Slodka ta dupka w gorze

Co to za pogoda w Polsce? Snieg? Grad? 0 stopni? Komus sie cos pomylilo

Gratulacje dla Aneczki
Wspolczuje tego, przez co przechodzi kolezanka i jej rodzina. Sporadycznie kobiety z depresja porodowa robia cos dziecku lub innym domownikom, zazwyczaj maja mysli samobojcze.
O mysli samobojcze zawsze mnie pytaja na wizycie lekarskiej , ale nie miewam

Napisane przez p4w

ciekawe co jest przyczyną takiej depresji
czy gotowość psychiczna na rolę matki, oparcie w rodzinie, bezpieczeństwo dla siebie i dziecka ma jakieś znaczenie... czy to jest niezależne

Najczesciej niezalezne, na zmiany bio-chemiczne w mozgu nie ma rady, kazdego moze trafic... Chociaz oczywiscie predyspozycje pewne istnieja, np tak jak u mnie stany depresyjne byly juz przed ciaza.

Wspolczuje sytuacji z mezem. Pewnie zmezenie obowiazkami i tzw brak wolnosci, juz nie moze robic tego, co chce i kiedy chce

Napisane przez UnholyOne

U nas może nie w tych samych sprawach, ale w ogóle....
Ja mu zwracam uwagę, że np zostawia waciki, patyczki lub chusteczki wszędzie, to odpowiada mi, że ja się czepiam i zrzędzę i kłótnia gotowa. A to i tak pikuś....Nie wspomnę, że nawet palcem nie ruszy przy porządkach i wręcz stwierdziłam, że nie szanuje tego, że ja sprzatam, bo wrzystko rzuca pod siebie i nawet się nie z tym nie kryje. Opakowania, kapselki, papierki, talerze, ogryzki, skarpetki, szklanki itd, itp, wszytsko zostawia tam gdzie stał, a jak spadnie nie podnosi i moze leżeć tydzień póki ja nie sprzatnę. Chyba wychodzi z założenia, co się będzie męczył jak i tak ja posprzątam...

Wspolczuje, ja chyba bym nie wytrzymala. I ja i maz sprzatamy po sobie i nie moge sobie nawet wyobrazic takiej sytuacji

Napisane przez aannuullaa

ludzka naiwność zawsze mnie zaskakuje

Mnie rowniez

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez UnholyOne

Kurde, Dziewczyny co to???
Właśnie Antosia przebierałam. Wczoraj były na pupce a teraz...To raczej nie od pieluch...

Nie są takie blade jak widać na fotkach, tylko czerwone
Matko no. Nigdy nie miałam takich przygód skórnych ani u Bartka ani u nas....

Kurczaki Duzo tego. Moze wybierzesz sie do lekarza?
Gdyby robily sie takie suche po czasie i byly swedzace, to powiedzialabym, ze te wieksze placki wygladaja jak egzema i mojego Antosia, ale takich drobnych rozsianych po calym ciele to on nie ma.

Napisane przez p4w

jak Wam się podobają takie butki?

Fajne

[Ania0104]

dzień dobry

ja tak na szybko ... Bartosz już po drzemce siedzi i piszczy
małż pojechał do sklepu, a ja obiad robie ....

Ale ... w nocy mi się aż śniło, ze nie złozyłam mojej synowej życzeń /co ze mnie za teściowa / wiec, Majeczko - wszystkiego naj naj naj, 100 buziaków od Bartusia i rośnij duża i zdrowa!

Laurko- Ty również przyjmij spóźnione życzenia od ciotki

Dziękuję dziewczynki za kciuki
Na bioderkach wszystko super! Dr najpierw zaczął mlaskać, ze Bartosz juz wstaje, ale jak sie pousg okazało, ze wsio ok! to powiedział, ze z jego wagą moze sobie wstawać /i nie sadzać go na siłę/ postoi sobie chwilke i klapnie na tyłek jak sie zmęczy
Zdziwiony był też że juz tak szybko raczkuje bo stwierdził, ze to za szybko jak na chłopaka

Na następna wizytę mamy się stawic jak Bartus zacznie chodzić - ale to już tylko taka wizyta bez usg

No i trochę się martwie, bo mały zaczął kichać, znów mu furczy w nosku i czasem kaszle ... mam nadzieję, ze z tym kaszlem to tylko tatusia naśladuje

To lecę, bo znów cos przzypalę wczoraj spaliłam Bartka zupkę

[Cassandra 23]

Hejka.
Nie było mnie wczoraj cały dzien i nikt za mna nie zatęsknił

Unholy, a moze to uczulenie? Co Antos jadł? Dawałąś mu jakaś nowość?

[p4w]

Napisane przez Cassandra 23

Hejka.
Nie było mnie wczoraj cały dzien i nikt za mna nie zatęsknił

Unholy, a moze to uczulenie? Co Antos jadł? Dawałąś mu jakaś nowość?

a co to za głupoty Koleżanka plecie

[UnholyOne]

Napisane przez p4w

no właśnie miałam to napisać, że raczej nie od pieluch...
ale co to może być
a to swędzi czy nie...

--------
jak Wam się podobają takie butki?

Kurcze, no nie wiem od czego. Zaczęło się na pupie jak otworzyłam pudło z pampersami z promocji. I tak było kilka dni, raz więcej az mniej tych plamek. A dzisiaj to już są wszędzie....
Nie widzę, żeby Antosiowi przeszkadzało, więc chyba nie swędzi...

Butki fajne, next?

Napisane przez mariolasl

Wspolczuje, ja chyba bym nie wytrzymala. I ja i maz sprzatamy po sobie i nie moge sobie nawet wyobrazic takiej sytuacji



---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------


Kurczaki Duzo tego. Moze wybierzesz sie do lekarza?
Gdyby robily sie takie suche po czasie i byly swedzace, to powiedzialabym, ze te wieksze placki wygladaja jak egzema i mojego Antosia, ale takich drobnych rozsianych po calym ciele to on nie ma.

To jak trzecie dziecko, albo i gorzej...

Dużo ma tych drobnych, ale na zdjeciu to naprawdę wygląda duużo lepiej niż w rzecz.
Jak się obudzi dam mu wapno.
Kurcze do LM się nie dostanę dzisiaj ani jutro. Chyba zostaje mi państw. przychodnia, ale to jutro rano dopiero....

[p4w]

Napisane przez UnholyOne

Kurcze, no nie wiem od czego. Zaczęło się na pupie jak otworzyłam pudło z pampersami z promocji. I tak było kilka dni, raz więcej az mniej tych plamek. A dzisiaj to już są wszędzie....
Nie widzę, żeby Antosiowi przeszkadzało, więc chyba nie swędzi...

Butki fajne, next?



To jak trzecie dziecko, albo i gorzej...

Dużo ma tych drobnych, ale na zdjeciu to naprawdę wygląda duużo lepiej niż w rzecz.
Jak się obudzi dam mu wapno.
Kurcze do LM się nie dostanę dzisiaj ani jutro. Chyba zostaje mi państw. przychodnia, ale to jutro rano dopiero....

nie, Clarks
próbuj do lekarza, albo idź bez zapisu do przychodni - niech ktoś chociaż zerknie czy to uczulenie czy coś poważniejszego...

[UnholyOne]

Napisane przez Ania0104

dzień dobry

ja tak na szybko ... Bartosz już po drzemce siedzi i piszczy
małż pojechał do sklepu, a ja obiad robie ....

Ale ... w nocy mi się aż śniło, ze nie złozyłam mojej synowej życzeń /co ze mnie za teściowa / wiec, Majeczko - wszystkiego naj naj naj, 100 buziaków od Bartusia i rośnij duża i zdrowa!

Laurko- Ty również przyjmij spóźnione życzenia od ciotki

Dziękuję dziewczynki za kciuki
Na bioderkach wszystko super! Dr najpierw zaczął mlaskać, ze Bartosz juz wstaje, ale jak sie pousg okazało, ze wsio ok! to powiedział, ze z jego wagą moze sobie wstawać /i nie sadzać go na siłę/ postoi sobie chwilke i klapnie na tyłek jak sie zmęczy
Zdziwiony był też że juz tak szybko raczkuje bo stwierdził, ze to za szybko jak na chłopaka

Na następna wizytę mamy się stawic jak Bartus zacznie chodzić - ale to już tylko taka wizyta bez usg

No i trochę się martwie, bo mały zaczął kichać, znów mu furczy w nosku i czasem kaszle ... mam nadzieję, ze z tym kaszlem to tylko tatusia naśladuje

To lecę, bo znów cos przzypalę wczoraj spaliłam Bartka zupkę

Super, ze po usg ok.

To co by powiedział ten lekarz, gdybym z Antosiem do niego przyszła???

Oby nic się nie rozwinęło

Napisane przez Cassandra 23

Hejka.
Nie było mnie wczoraj cały dzien i nikt za mna nie zatęsknił

Unholy, a moze to uczulenie? Co Antos jadł? Dawałąś mu jakaś nowość?

Tak w sumie chyba nic nowego nie jadł. Wczoraj pół brzoskwini w deserku gotowanej - ale to jest też w słoiczkach..Poza tym plamki były już wcześniej...
Ale moment, moment, dałam mu 3 dni temu kaszkę po 9 miesiącu wieloowocową, może jakiś owoc z niej...Są w niej banany, morele, pomarańcze, wiec jak juz to te pomarańcze....

Nie gadaj, że nikt za Tobą nie tęsknił

[sylka79]

Sto latek dla Weroniki

Miramejku ja też mocno trzymam

Kasia pytałaś wczoraj czy każdy rodzic musi iść na konsultację do nauczyciela,nawet dziecka dobrze uczącego się?Nie nie każdy,aczkolwiek nasza pani dyrektor kładzie straszny nacisk na te spotkaniabywa i tak,że dziecko źle się uczy,a rodzic nie przychodzi na zebranie z wychowawcą,a gdzie dopiero na konsultacjePo za tym nawet jeżeli dziecko dobrze się uczy,miło jest iść i posłuchać pochwał o swojej latorośli no i nauczyciele też inaczej patrzą,jeżeli rodzic przychodzi i interesuje się swoim dzieckiemWiadomo,że czasem coś może wypaść,ktoś może nie dostać wolnego w pracy itd,ale można przyjść w inny dzień,nauczyciele mają okienka i zawsze udzielą informacji o dziecku

Tak wogóle:dzień dobry
Jakoś ostatnio,co nadrobię,to znowu mam zaległości
Nocka nawet nie najgorsza,Bartosz teraz uciął drzemkę
Damian rano wstał z katarem
No i coś zimno u nas dzisiaj,taki mrożny wiatr wieje,brrr

Idę coś poczytać

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez katarzynka00

Sylko u nas 2 sa widoczne i juz duze jak u króliczka a 3 w drodze, do gory

Tak mi się zdawało

Napisane przez Miramej

No śpiochem to Bartoszek nie jest . A Kubuś śpi już ponad 2 godziny

Ale Wam dobrze,ja też tak chcę

Napisane przez UnholyOne

taaa ja tu kombinuję jak zmieścić się w budżecie, a Ty mi dwa doradzasz

Napisane przez p4w

przepraszam, musiałam przeoczyć
to w takim razie trzymam kciuki


u mnie bylo odwrotnie - prolaktyna szalała - bałam się, ze nie zajdę w ciążę, włókniaki w piersi wciąż rosły, zdarzały się wycieki z piersi, a przyczyny brak (gruczolaka wykluczyli), wszystkie inne badania w normie

na szczęście Tomuś jest z nami, a po karmieniu włókniak, który w ciąży bardzo urósł (miałam w ciąży poddać się operacji, ale zrezygnowałam z obawy o ciąże) teraz zniknął

Cieszę się że włókniak zniknął,no i macie Tomeczka

[Tulipfever]

Napisane przez magi77

Oczywiście wczorajsza wizytacja wypadała, jak zawsze, znakomicie
U gina też wspaniale (jak ja nie lubię chodzić do szperacza ). Nie pobrał mi cyto, bo doszukał się stanu zapalnego. Wrrr... Dostałam jakieś glubulki dowcipne i mam przyjść za jakieś 2-3 tyg.

Zdrowka!

Napisane przez p4w

o matko - po holendersku a w pracy w jakim jezyku mówisz?

ciekawe co jest przyczyną takiej depresji
czy gotowość psychiczna na rolę matki, oparcie w rodzinie, bezpieczeństwo dla siebie i dziecka ma jakieś znaczenie... czy to jest niezależne

ja ostatnio tak się kłócę z TZ, ze
niby się nie kłócę, ale atmosfera jest taka sobie, nie mam ochoty dać mu buzi na do widzenia i ogólnie mnie wkurza... te jego wyliczanki ile razy co zrobił i ile razy wstał doprowadzają mnie do szału
a dziś w nocy Tomuś wyjątkowo źle spał i stwierdziłam, ze moze zrobić nadplanowe mleko i poprosilam małża, zeby zrobił - wstał i oczywiście gadanie, ze nic nie przygotowane (zawsze przygotowuję wodę i butelki, a wczoraj zapomniałam tego zrobić) i musi myć, a ja się wściekłam, ze On tez mógł to zrobić, ze ja nie jestem zmywarką i nie chciało mi się wczoraj sprzątać itd... masakra

W pracy wylacznie po holendersku

Mysle, ze na to wplywa mnostwo czynnikow. Tak jak mowisz, gotowosc do bycia mama, stabilny zwiazek z partnerem, ale tez przebieg porodu- czy byl ciezki, z komplikacjami, stan zdrowia dziecka, rzeczy, ktore sie bagatelizuje- dobre odzywianie, wystarczajaca ilosc snu. Jesli jest uwarunkowanie genetyczne, jesli ktos w rodzinie chorowal na depresje- to jest sie obciazonym.

Wspolczuje problemow z tztem. Przesilenie wiosenne?

Napisane przez UnholyOne

hmhmhm, ja też komplementowałam Aneczkę....


Skąd ja to znam...
U nas może nie w tych samych sprawach, ale w ogóle....
Ja mu zwracam uwagę, że np zostawia waciki, patyczki lub chusteczki wszędzie, to odpowiada mi, że ja się czepiam i zrzędzę i kłótnia gotowa. A to i tak pikuś....Nie wspomnę, że nawet palcem nie ruszy przy porządkach i wręcz stwierdziłam, że nie szanuje tego, że ja sprzatam, bo wrzystko rzuca pod siebie i nawet się nie z tym nie kryje. Opakowania, kapselki, papierki, talerze, ogryzki, skarpetki, szklanki itd, itp, wszytsko zostawia tam gdzie stał, a jak spadnie nie podnosi i moze leżeć tydzień póki ja nie sprzatnę. Chyba wychodzi z założenia, co się będzie męczył jak i tak ja posprzątam...

O wybacz kochana

Niesamowite, jakbys pisala o moim mezu, oni balaganiarstwo maja chyba wgrane na twardy dysk

Napisane przez p4w

przed chwilą zadzwonił i obudził Tomka - pyta się co robimy, a ja ze nic - Tomek spał, ale telefon go obudził - bez pretensji - widocznie już sie wybudzał, bo zwykle tel go nie budzi, a ten sie rozłączył z tekstem "przepraszam, ze dzwonie"

już nie wiem czy to obowiązki tak wpływają na nasze związki?

Wiesz, my tez mamy obowiazki, a nie reagujemy w ten sposob. Tez zauwazylam, ze mojemu mezowi nie mozna zwrocic uwagi, bo od razu sie jezy, od razu kontratakuje. Strasznie to dziwne.

Napisane przez UnholyOne

Kurde, Dziewczyny co to???
Właśnie Antosia przebierałam. Wczoraj były na pupce a teraz...To raczej nie od pieluch...

Nie są takie blade jak widać na fotkach, tylko czerwone
Matko no. Nigdy nie miałam takich przygód skórnych ani u Bartka ani u nas....

Ojejku, biedny Antos. Moze faktycznie to pomarancze? A zmienialas proszek, plyn do kapieli, balsam? Najlepiej, zeby zobaczyl to lekarz.

Napisane przez p4w

jak Wam się podobają takie butki?

Gdybym miala syna, to bym brala natychmiast

Napisane przez Ania0104

Na bioderkach wszystko super! Dr najpierw zaczął mlaskać, ze Bartosz juz wstaje, ale jak sie pousg okazało, ze wsio ok! to powiedział, ze z jego wagą moze sobie wstawać /i nie sadzać go na siłę/ postoi sobie chwilke i klapnie na tyłek jak sie zmęczy
Zdziwiony był też że juz tak szybko raczkuje bo stwierdził, ze to za szybko jak na chłopaka

Na następna wizytę mamy się stawic jak Bartus zacznie chodzić - ale to już tylko taka wizyta bez usg

No i trochę się martwie, bo mały zaczął kichać, znów mu furczy w nosku i czasem kaszle ... mam nadzieję, ze z tym kaszlem to tylko tatusia naśladuje

To lecę, bo znów cos przzypalę wczoraj spaliłam Bartka zupkę

Cudne wiesci
A katarem sie nie martw- Ania tez troche smarkala (dostala w prezencie od tatusia ), odciagalam kilka dni rano i samo przeszlo.

U nas leje, nici ze spaceru. Ide polozyc Anie do lozeczka.

[Svinecka]

dziewczyny kiedy Wojtusia miala wrocic ze szpitala? ma ktos do niej numer? bo zamowila butki u Cwirki i do dzis musi dojsc wplata - zaraz napisze do Cwirki i zaplace za Wojtusie, ale chcialam sie z nia skontaktowac

[czekoladka21]

umylam wloski, mala spi a obiadek z zamrazarki bo nie chce mi sie gotowac
dzisiaj chyba jade z malzem do makro bo on i tak co tydzien jezdzi na zakupy do pracy a ja chce pampersy kupic sa 2 paki za 88zł i posciel chce kupic bo tez w promocji jest

Napisane przez UnholyOne

Jakoś udało, ale 10 sek po ogłoszeniu kto odpadł już spałam

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Kurcze tak się zastanawiam, czy dobrze pit wypełniłam, bo są różne opinie. W odliczeniach pit/o wpisałam tylko imiona dzieci i daty urodzenia, nie wpisałam peseli. Program krzyczał, ze albo pesel albo te pozostałe dane...A teraz czytam, że chyba będę musiałam składać aktualizację, bo różnie US do tego podchodzą...

ale koniec widzialas czyli najwazniejsze

mnie rozliczala ksiegowa i musialam dac akt urodzenia Werci i wiem ze pesel chciala

Napisane przez gorgulek

U nas są dwie, w zależności o której Zuzia rano wstanie i zależy ile śpi w czasie drzemki. Ale tak ok 11 i ok 16.







Dzień dobry!
Nocka przespana w całości Zuzia spała do 8 bez żadnej pobudki


Pogoda średnia i nie bardzo chce mi się iść na spacer. Obiad i dla nas i dla Zuzi mam. Muszę się jakoś zebrać i wyjść chociaż na trochę.


Miłego dnia

ad. 1 u nas tak samo tylko czasem nie ma drugiej drzemki
ad. 2 super ze Zuzka ladnie spala bez placzu

Napisane przez angy

Nocka dzisiaj taka jak wczoraj, czyli do du... Muszę dzisiaj kupić nurofen i jej dać na noc, to może coś pomoże, bo Viburcol średnio działa u nas.
Na spacer pewnie znowu dzisiaj nie, bo zimno u nas jak choleraa.

Dobra jadę. Na razie pa

mi babka w aptece polecila ostatnio Bufenik (syrop po 6 mcu)-mowila ze lepiej dziala niz panadol i nurofen

Napisane przez UnholyOne

Kurde, Dziewczyny co to???
Właśnie Antosia przebierałam. Wczoraj były na pupce a teraz...To raczej nie od pieluch...

Nie są takie blade jak widać na fotkach, tylko czerwone
Matko no. Nigdy nie miałam takich przygód skórnych ani u Bartka ani u nas....

sporo tych plamek i duze sa
Wercia takich plamek od pieluch nie ma , ona ma takie krostki i naprawde pojedyncze
kurcze niech lekarz zobaczy Antosia

Napisane przez Cassandra 23

Hejka.
Nie było mnie wczoraj cały dzien i nikt za mna nie zatęsknił

Unholy, a moze to uczulenie? Co Antos jadł? Dawałąś mu jakaś nowość?

a wiesz ze dzisiaj myslalam o Tobie i tak sie zastanawialam czy wczoraj bylas

Napisane przez UnholyOne

.Są w niej banany, morele, pomarańcze, wiec jak juz to te pomarańcze....

Nie gadaj, że nikt za Tobą nie tęsknił

hmmm Wercia juz dawno jadla kaszke pomaranczowa i nie uczulila ja, ale w tej po 9 mcu moze jest wiecej tej pomaranczy

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez Svinecka

dziewczyny kiedy Wojtusia miala wrocic ze szpitala? ma ktos do niej numer? bo zamowila butki u Cwirki i do dzis musi dojsc wplata - zaraz napisze do Cwirki i zaplace za Wojtusie, ale chcialam sie z nia skontaktowac

Svi jak chcesz to wysle tobie na priv nr tel. od Wojtusi

[sylka79]

Napisane przez mariolasl

Hej ho
Tez musze sie wzbrac do lekarza kiedys. Ja niestety mialam wiekszego na granicy leczenia farmakologicznego i operacji i problemy z zajsciem w ciaze z powodu baaaardzo wysokiej prolaktyny.

...

aby u Ciebie też wszystko było dobrze

Napisane przez adaikaka

Hej

No i rewelacje zwiazane z moim Przemysławem
Mój synek chyba nie bedzie ani pełzać ani raczkować...
nawet jak leży na płąsko na pleckach nie potrafi jeszcze zrobi c tak żeby samodzielnie usiąść...
Ale za to... od wczoraj jak siedzi w łóżeczku to chwyta się górnego szczebla i się podnosi iiiii staje na nogach
co więcej jak siedzę na podłodze i sadzam sobie go na nodze tak że czuje pod stopkami grunt chwyta się moich dłoni i hop do góry staje sam
dostałam dzisiaj takie pianino z fisher price na nogach... on sobie siedzi, pianino stoi przed nim po czym patrzę a on się pianina chwyta i znowu się podnosi

W ogóle nie wiem co jest grane... Teraz tylko by na nogach stał... siedzenie jest już be... a jak siedzi to tylko patrzy za czymś dzięki czemy bedzie mógł się podnieść...
normalnie jestem w ciężkim szoku

dla Przemusia,a Ty dziewczyno drżyj,bo od tej pory ciężko będzie,żeby posiedziałWiem,co mówię

Anulka dla Martynki,za nowe umiejętności

Napisane przez czekoladka21

hej

nie wiem co jest grane ale Wercia znowu zwymiotowala dzisiaj......ale tym razem mam wrazenie ze za duzo zjadla bo o 16.00 zjadla cala porcje budyniu ao 18.00 chcialam jej dac deserek i co po 3 lyzeczkach zwrocila wszystko

Może,rzeczywiście z przejedzeniaja bym jednak zrobiła USGbyłabym spokojniejsza

Napisane przez mariolasl

Zapomnialam...
Dzis chcialam nauczuc Antosia indianina (tak jak Czeko Wercie). Pokazuje mu i mowie mu:"zrob tak Antonio, zrob", a Antonio kiwa mi glowa, ze "nie" i sie smieje

Mężczyzna w każdym calu,ma swoje zdanie na dany temat

[Svinecka]

dzieki czeko
ale juz nie jest potrzebny rozmawialam z Cwirka i ona wylozy

[czekoladka21]

Napisane przez Svinecka

dzieki czeko
ale juz nie jest potrzebny rozmawialam z Cwirka i ona wylozy

masz na przyszlosc-moze sie przyda

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

dziewczyny kiedy Wojtusia miala wrocic ze szpitala? ma ktos do niej numer? bo zamowila butki u Cwirki i do dzis musi dojsc wplata - zaraz napisze do Cwirki i zaplace za Wojtusie, ale chcialam sie z nia skontaktowac

Mówiła, że wróci w piątek lub po weekendzie.

Czeko już Ci tel wysłała, więc ja nie będę.

Tuli, proszek jelp na zmianę z dzidziusiem od początku i nic wcześniej się nie działo.
Zastanawiałam się jeszcze, czy jakiś nasz płyn nie wlał się do wanienki (małżowi czasami coś do niej wpadnie), ale to chyba by się pieniło..
Jutro podjadę do przychodni. U nas nie da się tak bez kolejki, beznadziejna ta przychodnia....

[gorgulek]

Napisane przez UnholyOne

Kurde, Dziewczyny co to???
Właśnie Antosia przebierałam. Wczoraj były na pupce a teraz...To raczej nie od pieluch...

Nie są takie blade jak widać na fotkach, tylko czerwone
Matko no. Nigdy nie miałam takich przygód skórnych ani u Bartka ani u nas....

Wygląda nieciekawie...

Napisane przez Ania0104

Dziękuję dziewczynki za kciuki
Na bioderkach wszystko super! Dr najpierw zaczął mlaskać, ze Bartosz juz wstaje, ale jak sie pousg okazało, ze wsio ok! to powiedział, ze z jego wagą moze sobie wstawać /i nie sadzać go na siłę/ postoi sobie chwilke i klapnie na tyłek jak sie zmęczy
Zdziwiony był też że juz tak szybko raczkuje bo stwierdził, ze to za szybko jak na chłopaka

Na następna wizytę mamy się stawic jak Bartus zacznie chodzić - ale to już tylko taka wizyta bez usg

No i trochę się martwie, bo mały zaczął kichać, znów mu furczy w nosku i czasem kaszle ... mam nadzieję, ze z tym kaszlem to tylko tatusia naśladuje

To lecę, bo znów cos przzypalę wczoraj spaliłam Bartka zupkę

Zdolny Bartuś

Zdrówka, u nas ostatnio na katarku się skończyło.

Napisane przez czekoladka21

ad. 2 super ze Zuzka ladnie spala bez placzu

[Svinecka]

dziewczyny Wy wszystkie pierzecie jeszcze w proszkach dla dzieci?

ja juz dawno piore rzeczy Marcela z naszymi rzeczami w normalnym proszku i plynie do plukania


miedzy 14 a 15 ma byc kurier z fotelikiem

[p4w]

Napisane przez Svinecka

dziewczyny Wy wszystkie pierzecie jeszcze w proszkach dla dzieci?

ja juz dawno piore rzeczy Marcela z naszymi rzeczami w normalnym proszku i plynie do plukania


miedzy 14 a 15 ma byc kurier z fotelikiem

ja piorę w normalnym proszku, ale osobno - tzn. same jego rzeczy w pralce

[sylka79]

Napisane przez magi77

Ja tak szybciutko, bo idziemy się szczepić. Muszę doprowadzić się do kultury, bo do ludzi idę Postaram się nadrobić w wolnej chwili.

Już pewnie po szczepieniu,ale może Maciuś nie płakał bardzo

Napisane przez czekoladka21

hej

no i musialam wczoraj isc do malej bo obudzila sie z placzem po 23.00 i przez godzine nie mogla zasnac-caly czas jeczala ,dalam jej panadol ,napisla sie herbatki i zasnela w koncu ale i tak w nocy bylo jeczenie



napewno jak sie to powtorzy pare razy to zrobimy usg

biedna Wercia.

słuszna decyzja.

Napisane przez UnholyOne

Kurde, Dziewczyny co to???
Właśnie Antosia przebierałam. Wczoraj były na pupce a teraz...To raczej nie od pieluch...

Nie są takie blade jak widać na fotkach, tylko czerwone
Matko no. Nigdy nie miałam takich przygód skórnych ani u Bartka ani u nas....

Kurcze,fajnie to nie wygląda a proszku do prania nie zmieniłaś?

Napisane przez p4w

jak Wam się podobają takie butki?

Ładne

Napisane przez Ania0104

Na bioderkach wszystko super! Dr najpierw zaczął mlaskać, ze Bartosz juz wstaje, ale jak sie pousg okazało, ze wsio ok! to powiedział, ze z jego wagą moze sobie wstawać /i nie sadzać go na siłę/ postoi sobie chwilke i klapnie na tyłek jak sie zmęczy
Zdziwiony był też że juz tak szybko raczkuje bo stwierdził, ze to za szybko jak na chłopaka

Na następna wizytę mamy się stawic jak Bartus zacznie chodzić - ale to już tylko taka wizyta bez usg

No i trochę się martwie, bo mały zaczął kichać, znów mu furczy w nosku i czasem kaszle ... mam nadzieję, ze z tym kaszlem to tylko tatusia naśladuje

To lecę, bo znów cos przzypalę wczoraj spaliłam Bartka zupkę

superi aby nie na choróbsko był katar i kaszel.

Napisane przez Cassandra 23

Hejka.
Nie było mnie wczoraj cały dzien i nikt za mna nie zatęsknił

?

Zaniedbujesz nas,oj nieładnie


Idę prasowaćzagladnę później

Miłego dnia

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Unholy o proszku doczytałam

Napisane przez Svinecka

dziewczyny Wy wszystkie pierzecie jeszcze w proszkach dla dzieci?

ja juz dawno piore rzeczy Marcela z naszymi rzeczami w normalnym proszku i plynie do plukania


miedzy 14 a 15 ma byc kurier z fotelikiem

Ja nadal piorę w dziecinnym

[Tulipfever]

Napisane przez Svinecka

dziewczyny Wy wszystkie pierzecie jeszcze w proszkach dla dzieci?

ja juz dawno piore rzeczy Marcela z naszymi rzeczami w normalnym proszku i plynie do plukania

Praktycznie od 3-go miesiaca wszystko piore razem. Proszek zwykly, a tylko plyn do plukania wybieram dla wrazliwej skory. Aneczce nic nie jest.

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

dziewczyny Wy wszystkie pierzecie jeszcze w proszkach dla dzieci?

ja juz dawno piore rzeczy Marcela z naszymi rzeczami w normalnym proszku i plynie do plukania


miedzy 14 a 15 ma byc kurier z fotelikiem

Ja piorę w dziecięcym, nie widzę potrzeby zmieniania jeszcze. Bartkowi też długo tak prałam. Zawsze to delikatniejsza chemia niż w normalnych proszkach.

No to dzisiaj możecie już zrobić pierwsza wycieczkę w nowym fotelu

Chyba jednak podjadę do lekarza dzisiaj, tylko muszę autobusem, a jest potwornie zimno i niemiłosiernie wieje, ale cóż zrobić, chyba nie będę czekała do jutra...Zresztą jutro też autopkiem, bo Małż samoch. zostawia u mechanika od dzisiaj na kilka dni. Jedyne co to pogoda mogłaby być jutro lepsza

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Miramej, jak po wizycie?

[Cassandra 23]

Napisane przez p4w

a co to za głupoty Koleżanka plecie

Napisane przez UnholyOne

Tak w sumie chyba nic nowego nie jadł. Wczoraj pół brzoskwini w deserku gotowanej - ale to jest też w słoiczkach..Poza tym plamki były już wcześniej...
Ale moment, moment, dałam mu 3 dni temu kaszkę po 9 miesiącu wieloowocową, może jakiś owoc z niej...Są w niej banany, morele, pomarańcze, wiec jak juz to te pomarańcze....

Nie gadaj, że nikt za Tobą nie tęsknił

Moze wlasnie po pomaranczach. Synek kolezanki tez ma wysypke jak zje cos co go uczula

[skierka1981]

hej mamusie , ale pogoda raz słońce, wiatr wielki a dopiero śnieg padał rano byłam autkiem na zakupach i dziś z Amelką nie wychodzę
u nas nocka ok i w ogóle Amelka tych zębów wychodzących chyba nie odczuwa (odpukać) lewa górna jedynka przebita prawa kącik przebity. patrzyłam to dolne wyszły jej w styczniu...
męża wyprawiłam na zlot i same jesteśmy do niedzieli
potem Amelka zaśnie wieczorem to poczytam co w klubie

[Cassandra 23]

Napisane przez Svinecka

dziewczyny Wy wszystkie pierzecie jeszcze w proszkach dla dzieci?

Ja nadal piore w Loveli Nie prałam jeszcze razem ciuszków Kuby z naszymi. Kuba ma własny kosz na brudne ubranka i jak nazbiera sie cały włączam pralke tylko z jego ciuszkami.

[Texasik]

Czesc Dziewczyny sorki, ze mnie dlugo nie bylo , ale sie wkrecialam w wymianki i temu ostatnio poswiecam duzo czasu. Muzo sie pozbyc duzo ciuchow z szafy .

U nas wszystko ok , Daniel dalej ma katar ale nie taki mocny jak wczesniej.
Pogoda super a ja niedlugo do pracy .
Sorki , ze nie pocytuje ale nie wiele czasu mi zostalo .
Milego dzionka !!!

[syla39]

Napisane przez UnholyOne

Tak w sumie chyba nic nowego nie jadł. Wczoraj pół brzoskwini w deserku gotowanej - ale to jest też w słoiczkach..Poza tym plamki były już wcześniej...
Ale moment, moment, dałam mu 3 dni temu kaszkę po 9 miesiącu wieloowocową, może jakiś owoc z niej...Są w niej banany, morele, pomarańcze, wiec jak juz to te pomarańcze....

Ja juz dawno dawalam Lenie pomarancze i to swieze i nic jej po nich nie jest. Poza tym uwielbia je. Kroje je na osemki a ona wysysa soczek

Napisane przez Svinecka

dziewczyny Wy wszystkie pierzecie jeszcze w proszkach dla dzieci?

ja juz dawno piore rzeczy Marcela z naszymi rzeczami w normalnym proszku i plynie do plukania


miedzy 14 a 15 ma byc kurier z fotelikiem

Ja tez juz dawno tak piore. Wlasciwie pierwszych pare pran bylo w specjalnym proszku, pozniej juz w tym samym co nasze

Moje dziecko uwielbia stac przy lawie i rwac gazety Rozdrabnia je na tycie tycie kawalki. Musze stac i pilnowac zeby do buzi nie wziela.

Cos mnie brzuch boli. Powiem wam ze pozmienialo mi sie po ciazy i porodzie. Miesiaczki mam bardzo bolesne, w miedzyczasie (dni plodne) tez boli jak nie wiem I tak jakos dziwnie bo az plecy mnie bola i czasami az uda. Regularnoscia tez nie grzeszy a zawsze mialam jak w zegarku i bezbolesnie (oprocz lat kiedy bylam nastolatka). No i niektore z was dopiero dostaja pierwsze @ po porodzie a ja juz od pol roku mam Oczywiscie karmie.
A propos karmienia... Lena je teraz rzadziej w nocy (raz i drugi raz rano) wiec chce ja karmic czesciej w dzien no i mam problem bo brakuje mi mleka Jak jadla w nocy to praktycznie nie dawalam jej w dzien, moze z raz i mam teraz skutek. Myslicie ze jak ja bede czesciej przystawiac pobudze jeszcze laktacje czy juz za pozno??? Ja chce karmic

[magi77]

Wreszcie usnął a jaka rozpacz była. To biorę się za nadrabianie. Nie idę dzisiaj na szczepienie, bo zimno, wieje, że mało głowy nie oderwie i pada co chwilę. Nawet raz śnieg padał Pójdę jutro lub po niedzieli.

Napisane przez Svinecka

...napewno cos bede kombinowac
...

Znając Ciebie, to niewątpię, że coś wykombinujesz

Napisane przez mariolasl

Hej ho
Unholy, dzieki za gratulacje
Wspolczuje problemu u guzem przysadki, mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze.
Tez musze sie wzbrac do lekarza kiedys. Ja niestety mialam wiekszego na granicy leczenia farmakologicznego i operacji i problemy z zajsciem w ciaze z powodu baaaardzo wysokiej prolaktyny.
...

To szybciutko się wybierz

Napisane przez Miramej

I jak po wizytacji?
...

Rewelka
W przyszłym tygodniu wizytatorka ma wolne, więc muszę psychicznie przygotować się na naloty

Napisane przez aannuullaa

...kot pewnie lepei motywuje niż kula do raczkowania FP

...Od paru dni moja córcia zrobiła się przytulasek nigdy wcześniej tak sama się nie przytulała ani nie dawała buziaków (oczywiście mokre od śliny bo buziulek otwarty ) a co najlepsze na razie przytula i całuje TYLKO mamusię


babcia (tak, TA babcia) suszy mi głowę o nocnik

Dobre

Sweet

To kupuj Jeszcze się zastanawiasz

Napisane przez czekoladka21

...nie wiem co jest grane ale Wercia znowu zwymiotowala dzisiaj......ale tym razem mam wrazenie ze za duzo zjadla bo o 16.00 zjadla cala porcje budyniu ao 18.00 chcialam jej dac deserek i co po 3 lyzeczkach zwrocila wszystko
...
Wercia tez posiedzi chwile i zaraz na brzuch , ale udalo jej sie kilka razy usiasc bo tak z lezenia to potrafi usiasc jak sie czegos chwyci
...

To może zrób jakieś badanka, np. usg.

Oooo, jakbym Maćka widziała

Napisane przez mariolasl

...Zapomnialam...
Dzis chcialam nauczuc Antosia indianina (tak jak Czeko Wercie). Pokazuje mu i mowie mu:"zrob tak Antonio, zrob", a Antonio kiwa mi glowa, ze "nie" i sie smieje

Mój Maciejek, mniej więcej do 8. miesiąca bał się indianina. Od razu w ryk. Teraz się cieszy, tylko nie chce papugować

Napisane przez Miramej

...Kubuś też nie umie wstawać (chociaż zaczyna nieśmiało próbować), ale też klęczy gdzie tylko się uda
...
, zazdroszczę , w ogóle to nie ma sprawiedliwości - jak tylko Małż wejdzie do domu, to mogłabym zniknąć, rozpłynąć się i Mały by nie zauważył, bo przecież Tatuś przyszedł
...

Maciek też

A myślałam, że tylko mój synek mnie ignoruje jak tatusia zobaczy

[magi77]

Napisane przez p4w

...ja ostatnio tak się kłócę z TZ, ze
niby się nie kłócę, ale atmosfera jest taka sobie, nie mam ochoty dać mu buzi na do widzenia i ogólnie mnie wkurza... te jego wyliczanki ile razy co zrobił i ile razy wstał doprowadzają mnie do szału
a dziś w nocy Tomuś wyjątkowo źle spał i stwierdziłam, ze moze zrobić nadplanowe mleko i poprosilam małża, zeby zrobił - wstał i oczywiście gadanie, ze nic nie przygotowane (zawsze przygotowuję wodę i butelki, a wczoraj zapomniałam tego zrobić) i musi myć, a ja się wściekłam, ze On tez mógł to zrobić, ze ja nie jestem zmywarką i nie chciało mi się wczoraj sprzątać itd... masakra

Napisane przez UnholyOne

...Skąd ja to znam...
U nas może nie w tych samych sprawach, ale w ogóle....
Ja mu zwracam uwagę, że np zostawia waciki, patyczki lub chusteczki wszędzie, to odpowiada mi, że ja się czepiam i zrzędzę i kłótnia gotowa. A to i tak pikuś....Nie wspomnę, że nawet palcem nie ruszy przy porządkach i wręcz stwierdziłam, że nie szanuje tego, że ja sprzatam, bo wrzystko rzuca pod siebie i nawet się nie z tym nie kryje. Opakowania, kapselki, papierki, talerze, ogryzki, skarpetki, szklanki itd, itp, wszytsko zostawia tam gdzie stał, a jak spadnie nie podnosi i moze leżeć tydzień póki ja nie sprzatnę. Chyba wychodzi z założenia, co się będzie męczył jak i tak ja posprzątam...
...

Ja nie mogę na swojego Małża. Czasmi bywa Gnomem, ale malutkim. Muszę się przyznać, że i ja czasmi bywam Gnomową

Napisane przez gorgulek

... za szczepienie
...

Nie poszłam dzisiaj, przypomnę się następnym razem Zaciśniesz

Napisane przez angy

Kurcze nie zdążyłam Was nadrobić, ba zaraz w teren jadę. Od razu widać, że pogoda się popsuła, bo tyle naskrobałyście

...Nocka dzisiaj taka jak wczoraj, czyli do du... Muszę dzisiaj kupić nurofen i jej dać na noc, to może coś pomoże, bo Viburcol średnio działa u nas.
Na spacer pewnie znowu dzisiaj nie, bo zimno u nas jak choleraa.

Dobra jadę. Na razie pa

oj widać.



Do zobaczyska

Napisane przez aannuullaa

no w sumie racja...

a b h

Martynka mówi "dzień dobry"

Dzień dobry Martynko

Napisane przez UnholyOne

Kurde, Dziewczyny co to???
Właśnie Antosia przebierałam. Wczoraj były na pupce a teraz...To raczej nie od pieluch...

Nie są takie blade jak widać na fotkach, tylko czerwone
Matko no. Nigdy nie miałam takich przygód skórnych ani u Bartka ani u nas....

Ale Go wysypało Koniecznie idź do lekarza. Może to uczulenie na jakieś papu

[UnholyOne]

Svi, Gorgulku info w klubie o bucikach