Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 8

[magda2109]

Napisane przez adrijah

Czas na nowe zdjęcia jedzonka, coby zachęcić nowe osoby (i nie tylko nowe) i nie zaśmiecać przepisowni

1. Kuleczki wołowe

2. Złociste udka

3. Czosnkowo - paprykowe udka (z przepisowni)

4. Budyń bez skrobi (z przepisowni)

5. Ryba w warzywach (z przepisowni)

6. Sałatka z surimi

7. Murzynek (z przepisowni)

8. Paprykowa zupa krem

9. Koperta z niespodzianką (z przepisowni) z wędzonym łososiem

10. Słony serek wiejski

Napisane przez adrijah

ciąg dalszy - zdjęcia bardziej śniadaniowe

1. Jajka faszerowane łososiem (z przepisowni)

2. Roladki kurze (z przepisowni)

3. Rozpustne kanapki (z przepisowni)

4. Moje bento, czyli zapakowana na uczelnię rozpustna kanapka z sałatą rzymską, polędwicą łososiową i ogórkiem, ruloniki z polędwicy z indyka Morlinkek z kolorową papryką w środku i Actimel lekki

Mi takie ładne jedzonko nie wychodzi Ale apetycznie wygląda Kto by pomyślał, że takie jedzenie na diecie się je

Napisane przez LyraBea

Dzień dobry kochaniutkie, witam po 2 dniach milczenia.
Czytam Was w wolnych chwilach, ale nie ogarnęłam wszystkiego.
Przestrzegam diety starannie, żadnych grzeszków, nawet najmniejszych, bo bardzo spodobało mi się to chudnięcie z Wami
Dzisiaj odebrałam wyniki krwi. Po miesiącu odchudzania mam idealne wyniki! Porównując z tymi sprzed miesiąca o wiele lepsze nawet! Nerki pracują wspaniale mocznik w normie...rewelka.
A mi się chudnie dobrze. Do końca fazy II zostało mi 29 dni a ja już prawie przy mecie (z 8,6 kg zostało mi do zrzucenia tylko 1,3 kg) Moje wymiary zmieniły się diametralnie. Koleżanki zazdroszczą figury a dziewczyny na aerobiku zaczęły mnie po zajęciach zaczepiać, co ja stosuję, że tak pięknie zgubiłam tłuszczyk
Odpowiadam każdej, że to od dobrego żarcia tak chudnę
Polecam dietę każdemu! Ja zawsze byłam oporna na diety. Kończyło się po 2-3 dniach i wiecznie głodna chodziłam. Teraz nie ma mowy o głodowaniu. Nawet po nocach zajadam, jak mi się chce jeść a tłuszczyk sobie idzie ze mnie precz
Poniższy wykresik mówi sam za siebie.


Pozdrawiam cieplutko moje dukanki

Ale wykres GRATULACJE! U mnie niestety wyglądałby jak wynik EKG Ja też mogę się zapisać na szablon?

[Ayu]

Napisane przez adrijah

słodzik Sweetie Gold w pudrze 140g za 6,99zł
słodzik Sweet Top w pudrze 150g za 10,40zł
i słodzik w płynie Huxol 200ml za 9,10zł

Sweet Top jest na aspastramie i nie nadaje się do pieczenia. W dodatku w mało wydajny (ja musiałam dużo sypać, żeby było słodko jak chcę)
Huxol ma fruktozę, ja na nim nie chudłam

Osobiście, do pieczenia dodaję Sussinę Gold, a do reszty deserów dodaję rozgniecione słodzikowe tabletki

[adrijah]

Napisane przez Ayu

Sweet Top jest na aspastramie i nie nadaje się do pieczenia. W dodatku w mało wydajny (ja musiałam dużo sypać, żeby było słodko jak chcę)
Huxol ma fruktozę, ja na nim nie chudłam

Osobiście, do pieczenia dodaję Sussinę Gold, a do reszty deserów dodaję rozgniecione słodzikowe tabletki

czyli dobrze zrobiłam, ze kupiłam najtańszy i też rozgniatam tabletki

[halutkaILU]

Napisane przez LyraBea

Dzień dobry kochaniutkie, witam po 2 dniach milczenia.
Czytam Was w wolnych chwilach, ale nie ogarnęłam wszystkiego.
Przestrzegam diety starannie, żadnych grzeszków, nawet najmniejszych, bo bardzo spodobało mi się to chudnięcie z Wami
Dzisiaj odebrałam wyniki krwi. Po miesiącu odchudzania mam idealne wyniki! Porównując z tymi sprzed miesiąca o wiele lepsze nawet! Nerki pracują wspaniale mocznik w normie...rewelka.
A mi się chudnie dobrze. Do końca fazy II zostało mi 29 dni a ja już prawie przy mecie (z 8,6 kg zostało mi do zrzucenia tylko 1,3 kg) Moje wymiary zmieniły się diametralnie. Koleżanki zazdroszczą figury a dziewczyny na aerobiku zaczęły mnie po zajęciach zaczepiać, co ja stosuję, że tak pięknie zgubiłam tłuszczyk
Odpowiadam każdej, że to od dobrego żarcia tak chudnę
Polecam dietę każdemu! Ja zawsze byłam oporna na diety. Kończyło się po 2-3 dniach i wiecznie głodna chodziłam. Teraz nie ma mowy o głodowaniu. Nawet po nocach zajadam, jak mi się chce jeść a tłuszczyk sobie idzie ze mnie precz
Poniższy wykresik mówi sam za siebie.


Pozdrawiam cieplutko moje dukanki

suuuuuuuuper, ja tez tak chce.

[(:tysia:)]

Jak się robi taki super wykresik?! też chcę!!
A ja już chyba 5 dzień bez porcelanki i kupiłam, sobie xennę bo nie daję rady

[Ewik86]

Napisane przez magda2109

Mi takie ładne jedzonko nie wychodzi Ale apetycznie wygląda Kto by pomyślał, że takie jedzenie na diecie się je

Mi też niestety nie A te kuleczki wołowe wyglądają przepysznie

[Megi428]

Napisane przez adrijah

Ja przekroczyłam magiczną granicę 90 od ponad roku moja waga wahała się powyżej 90, ani razu nie zeszłam nawet 0,1kg niżej, a tu wczoraj niespodzianka, 89 i dzisiaj się utrzymuje czyli już ok -7,5kg w 2 tygodnie

gratulacje
te zdjęcia potraw są pyszne dosłownie

Napisane przez adia82

kawalek?ja tu mowilam o calej porcji Cala wyplate wydam,a postawie

i na jajca ci nie starczy

Napisane przez LyraBea

A mi się chudnie dobrze.
Polecam dietę każdemu! Ja zawsze byłam oporna na diety. Kończyło się po 2-3 dniach i wiecznie głodna chodziłam. Teraz nie ma mowy o głodowaniu. Nawet po nocach zajadam, jak mi się chce jeść a tłuszczyk sobie idzie ze mnie precz
Poniższy wykresik mówi sam za siebie.

gratulacje
podpisuję się pod tą opornością na diety.
Wykres super.
--------------
Pamiętacie jak była mowa o suszonej wołowinie??
Ja dzisiaj przez totalny przypadek, moje gapiostwo, zapominalstwo itp. wymyśliłam super chrupki do przegryzienia

robiłam na obiad rybę - filet z mintaja (ten z Lidla jest super bo prawie wody nie ma w sobie). No więc posypałam solą, pieprzem, papryką ostrą, skropiłam cytrynką i bach na talerzu do mikrofali co by szybko na obiadek mieć. Nastawiłam na 12 min i zapomniałam przykryć Kiedy poczułam intensywny zapach ryby to już było po obiadku -- płaty wyschły na amen, jedynie grubsze kawałki były lekko wilgotne. Z ciekawości spróbowałam tej skorupki i super!!! Pikantne suszone rybki. Te co były wilgotne dosuszyłam jeszcze i pożarłam na podwieczorek popijając sokiem pomidorowym. Ciekawe czy cieniutkie plasterki wołowiny też by tak ładnie się wysuszyły? Muszę spróbować.
Jedyny minus tej metody, to lekki smrodek z rybek w kuchni ale okno na roścież i spoko.

[adia82]

Tez sie zastanawialam jak tu wyczarowac suszona wolowine domowym sposobem.Moze w suszarce do owocow i grzybow?

[atiyah]

Witam wszystkie Forumowiczki

Czytam was od dłuższego czasu ale niestety nie sposób za forum nadążyć ;( na diecie proteinowej jestem lekko ponad tydzien. Do diety troszke sie przygotowała ksiażki + forum. Niestety pojawił misie problem pod rząd mam 2 wesela i to 2 dniowe w mojej rodzinie i nie mam możliwości trzymać sie diety proszę pomozzcie co mam teraz zrobić? jak najlepiej wyjść z diety bez poprażającego efektu jojo?

Pozatym nie odnalazłam informacji odnośnie innych możliwych kompilacji diety. W książce zamieszczona jest informacja. że można diete stosować 1 dzien PP i 5 dni normalnej diety. Czy któraś sie może orientuje na ten temat?

Proszę pomóżcie bo zaczynam już być zestresowana

[grupies]

Napisane przez adia82

Gratuluje,serio,dzis nic,tylko gratuluje.Ciesze sie,ze Wam tak idzie.jak ja tu wrzuce taki wykresik pokazny po miesiacu (na urodziny jakos wypadnie ) ,to bez kitu,tiramisu stawiam wszystkim zainteresowanym.

Ja też już się piszę


Właśnie dostałam opierdziel, że cała lodówka zawalona nabiałem, tak że pułk wojska można wykarmić ach, ach tylko gdzież ten pułk

[Megi428]

Napisane przez adia82

Tez sie zastanawialam jak tu wyczarowac suszona wolowine domowym sposobem.Moze w suszarce do owocow i grzybow?

też niezły pomysł, spróbuj a ja spróbuję po niedzieli w mikrofali

Napisane przez atiyah

Witam wszystkie Forumowiczki

Czytam was od dłuższego czasu ale niestety nie sposób za forum nadążyć ;( na diecie proteinowej jestem lekko ponad tydzien. Do diety troszke sie przygotowała ksiażki + forum. Niestety pojawił misie problem pod rząd mam 2 wesela i to 2 dniowe w mojej rodzinie i nie mam możliwości trzymać sie diety proszę pomozzcie co mam teraz zrobić? jak najlepiej wyjść z diety bez poprażającego efektu jojo?

Pozatym nie odnalazłam informacji odnośnie innych możliwych kompilacji diety. W książce zamieszczona jest informacja. że można diete stosować 1 dzien PP i 5 dni normalnej diety. Czy któraś sie może orientuje na ten temat?

Proszę pomóżcie bo zaczynam już być zestresowana

Wiele z nas idzie systemem 4P/3P+W - Doktorek nie pisał o takim trybie, aczkolwiek to jest pewna modyfikacja i też nieźle kg lecą, a P+W robimy sobie głównie na weckend i nie pogubi się człowiek i liczyć nie trzeba.
Co do wesel to trudno raczej tak proteinowo na nich - jestesmy tylko człowiekami Staraj się jeść to co najchudsze oraz warzywka a po weselu wskakuj odrazu na same proteiny, co by zaatakować organizm. Weź dla siebie dużą wodę i colę 0% żebyś nie musiała pić soków i innych słodkich napojów. A różne ciasta i owoce po prostu zignoruj, staraj się ich nie widzieć na stole
Ja bym tak zrobiła, bo wesele to wesele i mówi się trudno i Dukuje się dalej, a wszystko co zjesz niezbyt proteinowe potraktuj jako grzech i tyle. Będzie dobrze

[grupies]

Napisane przez atiyah

Witam wszystkie Forumowiczki

Czytam was od dłuższego czasu ale niestety nie sposób za forum nadążyć ;( na diecie proteinowej jestem lekko ponad tydzien. Do diety troszke sie przygotowała ksiażki + forum. Niestety pojawił misie problem pod rząd mam 2 wesela i to 2 dniowe w mojej rodzinie i nie mam możliwości trzymać sie diety proszę pomozzcie co mam teraz zrobić? jak najlepiej wyjść z diety bez poprażającego efektu jojo?

Pozatym nie odnalazłam informacji odnośnie innych możliwych kompilacji diety. W książce zamieszczona jest informacja. że można diete stosować 1 dzien PP i 5 dni normalnej diety. Czy któraś sie może orientuje na ten temat?

Proszę pomóżcie bo zaczynam już być zestresowana

Wszystko zależy ile chcesz schudnąć. Ja stosuję 4/3. na weselu też da się utrzymać Dukana. Przecież są mięsa wędliny, warzywka. Mnóstwo tego. Tylko musisz mieć silną wolę i nastawienie na osiągniecie celu

[gohs]

Ojaaaaa, zrobiłam sobie ten budyń bez skrobii na kolację, jakie to jest pyszne Do tego stopnia mi smakuje, że nie jestem w stanie się powstrzymać i jem takie gorące parząc sobie język

[Mariolcia =P]

w koncu zrobilam sobie dobry sernik i nawet tz skubnal
jutro sobie chyba rozpustniaki umaze na sniadanko

[Nusiaa88]

Witajcie Kochane

jak dobrze, że już weekend- pierdzielę- siedzę w domu, nigdzie nie wychodzę-nie mam siły po całym tygodniu Książka w dłoń, laptop na kolana i pilot pod rękę-mogę żyć dalej

Nie wiem jak u mnie wagowo, bo nie wchodzę na wagę ( @ + dopiero co skończyłam warzywa, więc nie ma sensu się zbędnie stresować...) , ale dzisiaj dwie koleżanki z grupy powiedziały do mnie, że tak schudłam, że niedługo to w ogóle zniknę aaaa...no i pierwszy raz usłyszałam odnośnie moich nóg epitet: "chude" (co prawda chude to one nie są, ale szczupłe powoli zaczynają się robić) Dzisiaj nawet mierzyłam kilka par spodni w Orsayu i większość z nich o rozmiarze 38 była za duża- nie tykałam 36 do mierzenia, bo stwierdziłam, że to szaleństwo

Pozwolę sobie na offtop: zaszalałam dzisiaj zakupowo, bo w Empiku jest promocja 2 ksiązki+ trzecia za 1 grosz...będzie czytanie, oj będzie

[gohs]

Napisane przez Nusiaa88

Pozwolę sobie na offtop: zaszalałam dzisiaj zakupowo, bo w Empiku jest promocja 2 ksiązki+ trzecia za 1 grosz...będzie czytanie, oj będzie

Oooo, a to na wszystkie książki, czy na wybrane? I we wszystkich Empikach? Narobiłaś mi smaka na tą promocję

[aggie30]

Napisane przez madzial

Nie dołujcie się dziewczyny. Wiem, że teraz jestem "mądra", bo ja już na trójce i schudłam tyle ile chciałam, a nawet więcej Ale naprawdę ja też miałam taaaaaaaaakie zastoje. Wszystko do przetrwania. Trzymam kciuki za Wasze spadki

Napisane przez Korlat

Ja jestem juz pod koniec 2 fazy i powiem Ci ze przez ostatnie 2 tyg mialam zastoj z wzrostem (@) ale dukalam dalej, wylaczylam tylko wiekszosc produktow z 3 listy typu kakao, ograniczylam jogurty i poszlo Od dwoch dni spadki po 0,4kg Takze nie poddawaj sie a na pewno sie ruszy

W takim razie nałoże sobie jakieś zaślepki na wage i podukam bez zmian. Chociaż nie powiem-to żadna motywacja przez 3 tyg nie widzieć ni drgnięcia wskazówki ale poczekam...

Co do imprez typu wesela to mi sie zbliża komunia-chrzestną jestem-i też musze coś pokombinować. Obawiam sie tylko dziwnych spojrzeń jak wyciągnę własną wałówkę a zresztą-to tylko kilka godzin do odpękania, wytrzymam.

[adia82]

Napisane przez grupies

Ja też już się piszę


Właśnie dostałam opierdziel, że cała lodówka zawalona nabiałem, tak że pułk wojska można wykarmić ach, ach tylko gdzież ten pułk

Mam podobnie Jaja,mieso,twarogi,ryby.W ilosci max.Wysypuje mi sie,a zaznaczam,ze mojej wspollokatorki nie ma,a to zawsze ona pol lodowy zapchanej.Nie wiem co to bedzie.Moze ten pulk znajdzie do mnie droge jednak

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez gohs

Oooo, a to na wszystkie książki, czy na wybrane? I we wszystkich Empikach? Narobiłaś mi smaka na tą promocję

Ooo,ja wlasnie z braku mozliwosci na imprezy,postanowilam powrocic do ksiazek.Kiedy czytalam 2 w tygodniu i mnostwo kasy szlo.Teraz mi brak i taka promo jak zloto.Jak wiec,wybrane pozycje?

[aggie30]

Napisane przez Nusiaa88

Witajcie Kochane

jak dobrze, że już weekend- pierdzielę- siedzę w domu, nigdzie nie wychodzę-nie mam siły po całym tygodniu Książka w dłoń, laptop na kolana i pilot pod rękę-mogę żyć dalej

Nie wiem jak u mnie wagowo, bo nie wchodzę na wagę ( @ + dopiero co skończyłam warzywa, więc nie ma sensu się zbędnie stresować...) , ale dzisiaj dwie koleżanki z grupy powiedziały do mnie, że tak schudłam, że niedługo to w ogóle zniknę aaaa...no i pierwszy raz usłyszałam odnośnie moich nóg epitet: "chude" (co prawda chude to one nie są, ale szczupłe powoli zaczynają się robić) Dzisiaj nawet mierzyłam kilka par spodni w Orsayu i większość z nich o rozmiarze 38 była za duża- nie tykałam 36 do mierzenia, bo stwierdziłam, że to szaleństwo

Niusiaa rozbrajasz mnie z tym okupowaniem fotela z pełnym "uposażeniem"
taaak ja też w sumie usłyszałam od męża ostatnio coś na kształt komplementu?-Taka z ciebie mizerota sie na buzi zrobiła-powiedział. Śpiew słodki dla mych uszu

[adia82]

Napisane przez Nusiaa88

Nie wiem jak u mnie wagowo, bo nie wchodzę na wagę ( @ + dopiero co skończyłam warzywa, więc nie ma sensu się zbędnie stresować...) , ale dzisiaj dwie koleżanki z grupy powiedziały do mnie, że tak schudłam, że niedługo to w ogóle zniknę

Od kiedy jestes na diecie?Zmotywuj mnie,prosze-ja 10 dzien na diecie i 1 kg w dol z wahaniami wzwyz.

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez gohs

Ojaaaaa, zrobiłam sobie ten budyń bez skrobii na kolację, jakie to jest pyszne Do tego stopnia mi smakuje, że nie jestem w stanie się powstrzymać i jem takie gorące parząc sobie język

Mowisz?! To mnie przekonalas,jutro wiem co na sniadanie

[nyna13]

[grupies]

Napisane przez adia82

Od kiedy jestes na diecie?Zmotywuj mnie,prosze-ja 10 dzien na diecie i 1 kg w dol z wahaniami wzwyz.[COLOR="Silver"]

Nie jest źle. Po prostu mialas mało wody, a chudniesz normalnie. Ja tez mam spadki 0,1-0,2 kg, a czasem zastój lub skok w zwyż, ale jak widzisz po moim podpisie po 60 dniach mam prawie minus 10 kg Także glowa do góry i szpikuj się bialkiem aż ci uszami będzie wychodzić i jajka zaczniesz znosić

[atiyah]

Dziękuję za odpwiedź.
Postaram się zastosować. Spoprą mam motywacje i rygorrystycznie stosuję sie do diety ale w ciągu 10 dni schudłam 1kg. dlatego tak bardzo boje się wyjści z diety, efekt jojo może byc bardziej widoczny niż rezultat diety..
Chyba przejde na system 4/3 co prawda dzien bez warzyw jest dla mnie najwieksza kara... na weekendach mam zjazdy wiec 3 dni protein musi przypasc na tygodniu..

jeszcze raz dzieki i wracam do lektury przepisów bo mam za mało urozmaiconą diet i potwornie ciągnie mnie do słodyczy ;(

[adia82]

Napisane przez grupies

Nie jest źle. Po prostu mialas mało wody, a chudniesz normalnie. Ja tez mam spadki 0,1-0,2 kg, a czasem zastój lub skok w zwyż, ale jak widzisz po moim podpisie po 60 dniach mam prawie minus 10 kg Także glowa do góry i szpikuj się bialkiem aż ci uszami będzie wychodzić i jajka zaczniesz znosić

Ale od czego zalezy ilosc wody? Napuchnieta ,jak balon zawsze i co,ze malo wody?Dziwne W kazdym razie,dzieki za wsparcie. Mam nadzieje,ze w czerwcu bede juz siebie przypominala. Bialko jadlam wlasnie zawsze czesto.Teraz to poprostu nawet po nim chce mi sie spac,jakbym wegli sie najadla.Dzis pewnie znow zjadlam go z 300gr Ale dzieki,dzieki.Juz wierze,ze tak i u mnie bedzie,patrzac na Was.Na wszystkich dziala,to na mnie tez musi,inna nie jestem

[Nusiaa88]

Napisane przez gohs

Oooo, a to na wszystkie książki, czy na wybrane? I we wszystkich Empikach? Narobiłaś mi smaka na tą promocję

we wszystkich Empikach (łącznie z internetem na empik.com) na wszystkie książki z wyjątkiem "zapowiedzi" (to dotyczy oczywiście sprzedaży wysyłkowej...) dzięki temu zaoszczędziłam prawie 40 zł

Napisane przez aggie30

Niusiaa rozbrajasz mnie z tym okupowaniem fotela z pełnym "uposażeniem"
taaak ja też w sumie usłyszałam od męża ostatnio coś na kształt komplementu?-Taka z ciebie mizerota sie na buzi zrobiła-powiedział. Śpiew słodki dla mych uszu

hehe, mam wolne to korzystam-współlokatorki poopuszczały mieszkanie, a ja siedzę sama, bo nie mam siły nigdzie wyjść, ale nie narzekam- mam książkę (a nawet kilka), TV i Was

aggie- co do komplementów i tak najbardziej rozbroił mnie tekst mojej babci: "Wnusiu, Ty jesteś teraz taka chuda jak jakaś glista"

Napisane przez adia82

Od kiedy jestes na diecie?Zmotywuj mnie,prosze-ja 10 dzien na diecie i 1 kg w dol z wahaniami wzwyz.

ja jestem od końca stycznia, ale miałam ponad 3-tygodniowy zastój spowodowany pączkiem, tzn. jego niedozwoloną konsumpcją ale wróciłam na dobrą drogę i jakoś leci-wolniej-szybciej, ale leci... także spokojnie, nie masz się czym przejmować

niektórym dziewczynom z tego co piszą tutaj waga leci na łeb na szyję, a innym wolniutko...każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na dietę także nie patrz tylko na te wpisy na forum, gdzie dziewczyny się chwalą, że codziennie im coś spada, a zwróc też uwagę, że niektóre mają długie zastoje

[Mariolcia =P]

dostalam maila od Dukana napisal ze jestem jego ulubiona dukanka i od zawsze czul do mnie miete, i jak chce to mam jechac do niego do Francji i bedzie mi dukanowo gotowal i odpowiadal na wszystkie glupie pytania Was tez na koncu kazal pozdrowic

[atiyah]

widze ze znalazłam odpwoeidź i na moje obawy
czyli minimalny spadek wagi jest normalny dobrze to teraz licze na jaki s przełom tzn po tych weselach a od niedzieli zaczynam wdrażać ćwiczenia i bieganie co 2 dzień

dziewczyny ma któraś pod reką przepis na ten budyń który wychwalacie? moze zaspokoiłby moja nieodparta ochote na słodycze

[adia82]

Napisane przez Mariolcia =P

dostalam maila od Dukana napisal ze jestem jego ulubiona dukanka i od zawsze czul do mnie miete, i jak chce to mam jechac do niego do Francji i bedzie mi dukanowo gotowal i odpowiadal na wszystkie glupie pytania Was tez na koncu kazal pozdrowic

Tez dostalam

[Nusiaa88]

Napisane przez Mariolcia =P

dostalam maila od Dukana napisal ze jestem jego ulubiona dukanka i od zawsze czul do mnie miete, i jak chce to mam jechac do niego do Francji i bedzie mi dukanowo gotowal i odpowiadal na wszystkie glupie pytania Was tez na koncu kazal pozdrowic

zabierz mnie ze sobą- mogę oblizywać garnki po jego daniach

[adia82]

Napisane przez atiyah

widze ze znalazłam odpwoeidź i na moje obawy
czyli minimalny spadek wagi jest normalny dobrze to teraz licze na jaki s przełom tzn po tych weselach a od niedzieli zaczynam wdrażać ćwiczenia i bieganie co 2 dzień

dziewczyny ma któraś pod reką przepis na ten budyń który wychwalacie? moze zaspokoiłby moja nieodparta ochote na słodycze

http://redandpale.blox.pl/2010/04/Budyn-bez-skrobi.html