|
|
#4621 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
Tak mnie jakoś naszło, skoro napisałaś, że faceta nie przeraziła perspektywa kolejnych lat spotkań w weekendy. Edytowane przez limonka1983 Czas edycji: 2010-04-24 o 10:46 |
|
|
|
|
#4622 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
kobity niech ktos mi poradzi.. ex wisi mi kase kilkaset zł, mowił ze odda za kilka tyg bo nie ma.. nie ma nic bo nie pracuje, wczoraj mu napislaam ze juz przegina i chce kase na co on ze nie ma i bedzie musiał błagac kogos by mu pozyczył..(wime ze za te kilka tyg by dał na bank bo ma cos tam dosstac on nie z takich zeby nie oddał)
poczekac te kilka tyg czy ma pozyczac od innych ludzi i mi oddac teraz? nie wiem mowie sobie po tym jak mnie potraktował jak gówno ja mam być pobłażliwa.. a z drugiej str szkoda mi go moze nie bedzie miał cos jesc.. co ma teraz ciezko. i co mam mu powiedzieć.. napisał mi ze będzie musiał chodzic i błagac ludzi prosic aby mu pozyczyli a ja odpisalam"zycie" i nic wiecej. nie wiem co mam zrobić czekać aż będzie miał czy mieć to gdzies po tym wszystkim i niech stanie na głowie i da teraz ![]() nie mam wogole pojecia co ja mam mu powiedziec nie mam pomysłu ani zadnej sensownej gadki przygotowanej
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
Edytowane przez AguŚ87 Czas edycji: 2010-04-24 o 11:21 |
|
|
|
#4623 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 18
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
limonka1983 wydaje mi sie ze nie ma, on jest naprawde dobrym czlowiekiem, tylko jest tak przywiazany emocjonlanie do tej malej wioski ze nie wyobraza sobie przeprowadzke do duzego miasta, juz od dawna o tym rozmawialismy ale mialam nadzieje ze jednak zmieni zdanie i sie przeprowadzi, a tu klops
dzisiaj od rana placze, teraz zabralam sie za sprzatanie musze sie czyms zajac
|
|
|
|
#4624 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Szkoda, że nie przeczytałam wcześniej tego wszystkiego co wy tu piszecie, tzn zanim się upiłam i do niego napisałam :/ W skrócie: Upiłam się jak jeszcze nigdy, wyszłam sama w środku nocy z dyskoteki sama na jakąś boczną uliczkę, siedziałam na krawężniku, rzygałam i pisałam do niego, że jestem sama, nie wiem gdzie i nie wiem co robić, że go kocham i żeby mi pomógł itd itp. Z 20 smsów tego typu przez całą noc napisałam. Przyjechał po mnie, odwiozł do domu, widziałam, że był zły ale mam nadzieję, że nie na mnie tylko na jego siostrę, z którą byłam na tej dyskotece, że mnie zostawiła, no i jeszcze parę przygód mnie spotkało bo weszłam na podwórko, on odjechał ale ja nie weszłam do domu, ale mniejsza o to. Dzisiaj rano czuję się jak kompletna idiotka i kretynka, napisałam mu smsa, że go przepraszam za swoje zachowanie, że wiem, że nie powinnam pisać itd itp. Jaka ja jestem głupia :/
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca" |
|
|
|
#4625 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#4626 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
mysle o tym ze w chwili obecnej on nie ma co jesc.. a Ja nie potrzebuje tej kasy na gwałt, chcialam mu tylko na złosc zrobić zeby teraz oddał, bo wczesniej mowiłma ze moge poczekać te 3-4tyg co chciał... kocioł mam we łbie
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
|
#4627 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
Możesz mu też zaproponować żeby ci oddał część teraz a część potem. Oczywiście inaczej sytuacja wygląda jeśli tobie kasa jest potrzebna a on byłby w stanie ją oddać tylko ściemnia. edit: doczytałam wpis wyżej: jak on serio nie miałby co jeść to uważam, że powinnaś poczekać. zachowaj się z klasą nawet jak on nie umiał
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów Edytowane przez irie18* Czas edycji: 2010-04-24 o 12:04 |
|
|
|
|
#4628 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Ale dobrze zrobiłam, że go przeprosiłam? Bo nie wiem... W sumie przerwałam mu wieczór i w ogóle. Wiem, normalnie bym tego nie zrobiła :/
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca" |
|
|
|
#4629 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
to juz nie wiem co robić tak mnie potraktował jak gówno a ja mam byc pobłażliwa i miła ![]() i bedzie se gadał aa pewnie ona i tak poczeka taka dobra jest. sama juz nie wiem meczy mnie ten temat kasy
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
|
#4630 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów |
|
|
|
|
#4631 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Dobrze zrobiłaś, ale teraz już będziesz wiedziała, że nie ma co wypisywać do byłego i informować go o stanie swych uczuć (i o stanie... nietrzeźwym), bo jak widzisz - nie przynosi to dobrego efektu. Facet się wkurzył, zobaczył, że sobie nie radzisz, zrobiło mu się Ciebie żal. A chyba nie chciałabyś, by były miał Cię za żałosna laskę, co?
|
|
|
|
#4632 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca" |
|
|
|
|
#4633 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
kazdy ma chwile słabosci... ale bynajmniej więcej tego nie zrobisz
tez napisalam do niego, ale tylko raz i 1 sms.. mija wlasnie 2tyg. jeszcze licze nie wiem po coi caly zcas nie wiem co z tą kasą czy poczekać czy nei nosz ***** ![]() help dzieki ze jesteście naprawde to forum mnie ratuje
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
#4634 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
Tak jeśli ktoś traktuje mnie jak gówno, również staje się gównem dla mnie i na serio przestają mnie interesować jego problemy, czy będzie miał co jeść, za co żyć, itd. Taka podła baba jestem i dobrze mi z tym ---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ---------- Ty nie potrafisz być suką, ale on potrafił być ostatnim hu%$#@... "Jak się ma miękkie serce, trzeba mieć twarda dupę". |
|
|
|
|
#4635 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 292
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Justyna Steczkowska - wracam do domu
Wydawało mi się,że nic mnie nie ruszy ... i szczerze nie rusza nawet widok jego na zdjęciu czy coś... ale ta piosenka na mnie działa... jednak to już nie na niego chce czekać...
__________________
[rock]508089[/rock] |
|
|
|
#4636 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
![]() Tez bym chciała taka byc pewnie bym sobie lepiej radziła np w takiej sytuacji jak teraz. Ja to mam za miękkie serce i pewnnie on to bez przerwy wykorzystywał tak jak pare dni pamiętam przed rozstaniem mowił" Ty to byś wszystko wybaczyła" No zdrady napewno nie. Co za.. ***** . Za dobrze miał, wiele razy słyszałam że jestem za dobra... a na koniec usłyszałam zupełnie co innego to już nie wiem jaka ja niby jestem i co mam robić fakt patrząc z perspektywy czasu odwalał takie przypały ze szok wiecznie mu się coś"odwidywało" potem było ok potem on" nie ma w sobie uczuc nic nie czuje" i tak ciągle potem znów mydlił oczki i ostatecznie nara.Niech idzie do psychiatry.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
Edytowane przez AguŚ87 Czas edycji: 2010-04-24 o 14:36 |
|
|
|
|
#4637 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
AGUŚ87 nie zastanawiaj się nad tym skąd on weźmie pieniądze, mi osobiście wydaje się, że ściemnia Ci d_pę. Będzie kręcił żeby Ci tych pieniędzy w ogóle nie oddać, za każdym razem coś nowego wymyśli, nie bądź naiwna !!!!!
__________________
|
|
|
|
#4638 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
porażka
Ten A powiedział mi dziś przez tel że wyniesie się na stałe do kolegi do innego miasta na drugi koniec Polski. On i tak nigdzie nie pracuje, nie ma tu gdzie mieszkać. To chyba prawda. Jest mi przykro, że mnie w ogóle nie bierze pod uwagę w tych planach. Nie wiem co dalej, zostając w Lublinie myślałam głównie o nim. Powiedział że się odezwie jeszcze dziś ale ja i tak akurat dziś czasu nie mam żeby się spotkać(To znaczy miałabym ale koleżanka ma ciężkie chwile, muszę się z nią po pracy umówić,ona mnie wpiera, on tylko dołuje). To wszystko tak boli, nie wiem jak przeżyć, nikt mi się nie podoba inny na razie,ciężko odpuścić, chociaż to taka świnia. Zaliczam największą porażkę w życiu w tej chwili, moja ambicja leży, serce w strzępach. Chce mi się beczeć co rusz |
|
|
|
#4639 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 410
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
![]() Generalnie mam podobne podejscie do zycia i spraw jak Limonka nie wolno sobie dawac wchodzic na glowe nigdy czy to w zwiazku czy w przyjazni czy w jakichkolwiek relacjach , dorosli sa jak dzieci czesto testuja na ile moga sobie pozwolic a jezeli wiedza , ze moga to hulaj dusza. Od razu do pionu stawiac jak ktos zaczyna brykac i na za duzo sobie pozwalac i wbrew pozorom to tez milosc do samej siebie a jak siebie kochasz i szanuje ludzie obok czynia tak samo. Wiec dziewczyny nie popelniajce w przyszlych zwiazkach tych samych bledow , uczcie sie z tego ![]() I najlepiej sobie wbic do glowy , ze tak ok jestem dobra , ale jak swiadomie bedziesz mnie ranil i traktowal jak popychadlo to bede taka suka , ze zapamietasz mnie do konca zycia ![]() przewaznie skutkuje a jak nie droga wolna nikogo na sile przy sobie nie trzymamy . |
|
|
|
|
#4640 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 297
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
|
|
|
|
#4641 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
to skasujcie ich numery z komórek nie będzie bynajmniej więcej akcji ze któraś po % napisze
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
#4642 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 375
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
__________________
Ona: I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i żonkile na wiosnę? On: I poranki i deszcz i wiosnę- - ślubuję. miss u every day. |
|
|
|
|
#4643 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 297
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Ale z czasem się nr. zapomni, ja tak mam
W ogóle, to mam takiego ,,kolegę", który jest z dziewczyną prawie 2 lata. A jeden mój ruch i ją rzuca! I jak tu wierzyć w faceta;]
|
|
|
|
#4644 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
Tak tylko napisałam, gdyby którejś z Was zachciało się uwierzyć w "prawdziwe uczucie" do Was w podobnej sytuacji![]() Aaa... Z tym numerem. Najlepiej, gdy upicie się jest planowane, "powierzyć" komuś swój telefon z zastrzeżeniem "za żadne skarby mi go nie dawaj do ręki, gdy będę już w stanie wskazującym". Ewentualnie zwyczajnie nie brać go ze sobą (np. w przypadku imprezy). Edytowane przez limonka1983 Czas edycji: 2010-04-24 o 17:41 |
|
|
|
|
#4645 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 297
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
[QUOTE=limonka1983;1880257 6]Sprawdziłaś, czy on tylko składa takie deklaracje?
Tak tylko napisałam, gdyby którejś z Was zachciało się uwierzyć w "prawdziwe uczucie" do Was w podobnej sytuacji![]() Sprawdzałam Ogólnie jak ja to nazywam on jest z nią, bo : Z braku laku lepszy kit. Mnie poznał wcześniej, ale ja oczywiście nic do niego.. . Ogólnie raz mi powiedział, że owijam sobie facetów jak masło maślane i oni się rozpuszczają. A to bardzo ciekawe, bo jakoś jestem sama.
__________________
|
|
|
|
#4646 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
ja nie znam na pamięc jego zadnego nr
![]() zresztą mnie nie korci, od rozstanai wysłałam 1 sms nie wiem po co ![]() im bardziej emocje opadają tym bardziej widze jaki to płytki człowiek bez ambicji planów na swoje zycie bez niczego. Jak by nadał miał15lat.. nie interesuje się niczym, nie ma na siebie i swoje zycie zadnego pomysłu to ja musiałam mu wciskac do głowy rozne rzeczy. wole miec faceta bardziej inteligentnego od siebie zeby się poprawiać uwielbiam to a nie odwrotnie :/
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
#4647 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 66
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
ja sama wypisywałam smsy i zostawiałam długie wiadomości na gg...ale ja chciałam znać prawdę. Potem przeprosiłam za nachalność, tylko napisałam...ze jeśli powie prawdę to będzie mi łatwiej. I sam w końcu napisał na drugi dzień. A wiece co.... heh zebral to do kupy, i napisał, ze przeprasza za siebie, ze taki jest, widac sam siebie nie znał. Choc nie umie na razie nic zmienic..to moze kiedys zrozumie i bede chciała go wysłuchac i bedzie normalnie jak dawniej. Po prostu nie umie mi powiedziec, ze mnie kocha...bo tego nie czuje..chociaz jest mu z tym momentami b.smutno. Stwierdził, ze nie kłamał mnie wczesniej..mówiac 'kocham Cie'...ale doszedł do wniosku, ze on nie wie co czul, moze kochal, moze kocha nadal..nie wie i nie wie co bedzie czuł. Napisal, że wierzy, ze bedzie mi mogl jeszcze kiedys powiedziec 'kocham Cie bardzo'. I dalej twierdzi, ze jak mnie straci na trochę to moze w koncu zrozumie co stracil, ale nie wie czy to nastapi szybko i walsnie tego nie chcial (zebym byla przy nim i patrzyla na to).. i dodal, ze jesli mi powie, ze chce byc ze mna...to na zawsze... i nie ebdzie sie przejmowal zadnymi przeciwnosciami. Ehh...a dodam, ze dzielilo nas 80 km... pol roku ze sobą, idealnie.. Jak myslicie..czy to prawda, ze odległosc moze nie dac poznac człowiekowi do konca własnych uczuc, moze go przerosnac? Chyba nadal jestem dla niego wazna, skoro wierzy...i nie chce mnie ranic, ciagle trzymajac za eke i dajac buziaki.. Niby z jednej strony to dobrze... Oby przeszło.. Choc nie wiem ile bede w stanie czekac.. poradzcie coś
__________________
Tłumię rzeczywistość swą innością, mam gdzieś to wszystko...
'Nie chcę żyć przeszłością, ale teraźniejszość nie daje mi wyboru' |
|
|
|
|
#4648 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Owszem wygram, o ile to przeżyje, o ile poznam kogoś nowego, będę szczęśliwa. Na razie czuję się opuszczona, jak samotny bezradny piesek.
Dziś weszłam na gg, niechcący kliknęłam na "opis" i wyświetliła się cała lista głupich opisów które mi zostawiał. Wykasowałam je,ale stało się, rozczuliłam się i chciało mi się płakać. Na zakupach kupiłam sobie spódnicę i bluzkę. Zaczęłam myśleć ze jak coś wcześniej kupowałam zastanawiałam się czy jemu się spodoba, w sumie pod niego tak jakby kupowałam,mimo że wcale nie rzeczy które by mu się szczególnie podobały. Dziś poczułam pustkę, że to już nie on mnie będzie w tym oglądał. Jest mi tak źle, że on się wiecznie zabawia, podrywa, cały czas zadowolony. Ja tak nie potrafię. Jestem raczej domatorką, bardzo przywiązuję się do ludzi, jestem zbyt naiwna. Mam już 27 lat a mentalność dziecka. Bardzo tęsknię za jego/czyjąś? obecnością. On mnie dobrze poznał, ja jego, lubiłam jak tu był. Teraz wracam po pracy do czterech ścian w wynajmowanym pokoju. To nie jest tak że tu siedzę, właśnie nie, dużo w ciągu dnia wychodzę, bar/spacer itp, ale pustka trwa nadal. Co do %, to owszem zmuszę się na imprezę dziś, wychodzę z koleżankami, wcale mi się nie chce, ale trzeba bo jak mam kogoś poznać konkretnego to nie na Internecie. nie chcę żeby wyjeżdżał... |
|
|
|
#4649 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Większość z nas nie tęskni za NIMI, bo przeciez zle nas pozniej traktowali tylko po prostu za KIMŚ a wbijamy sobie to głowy ze to tęsknota za nimi.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
#4650 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 375
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
ej, a wiecie co mnie boli?
Bo on mi tyle gadał, że nie dorósł do związku, że jest jeszcze niedojrzały, że chce być sam. I wiecie co? Zaraz po rozstaniu zaczął szukać sobie dziewczyny... przez nk ;/;/ Kręcił z paroma laskami, ale każda go zlała. A mi wciskał kity, że nie chce mieć nikogo. Nie chciał konkretnie mnie, a nie 'nikogo' :<
__________________
Ona: I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i żonkile na wiosnę? On: I poranki i deszcz i wiosnę- - ślubuję. miss u every day. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:06.





(( ja nie odpuszcze bo nie wyobrazam sobie kolejnych 4 lat tak na odleglosc, a on twierdzi ze to nie problem







jeszcze licze nie wiem po co





