Rozstanie z facetem - część 8 :( - Strona 155 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-04-24, 10:43   #4621
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez czulus Pokaż wiadomość
oj a ja mam taka sytuacje, ze to ja wyszlam z inicjatywa rozstania, bo widywalismy sie tylko na weekendy, a bylismy prawie 5 lat razem, i po prostu te weekendowe spotkania przestaly mi wystarczac, ja nie wroce tam gdzie ona mieszka bo mam jeszcze 4 lata studiow, wiec bardzo chcialam zeby on sie przeprowadzil do mnie. ale on stwierdzil ze nie lubi duzych miast i bedzie nieszczeslwy jak sie bedzie musial wyprowadzic ze swojej wioseczki, pomimo tego ze jak twierdzi bardzo mnie kocha, rozstalismy sie tydzien temu a ja wariuje bo mialam nadzieje ze jednak zmieni zdanie i sie przeprowadzi a tu nic(( ja nie odpuszcze bo nie wyobrazam sobie kolejnych 4 lat tak na odleglosc, a on twierdzi ze to nie problem((((
...
A jesteś pewna, że on nikogo w tej wioseczce nie ma? Też kiedyś byłam na odległość (2 lata). Spotykaliśmy się sobota - niedziela, czasem też piątek, choć rzadko. Okazało się, że w weekend był ze mną, a poza weekendem spotykał się z jakąś lalą z wioski obok niego. Dowiedziałam się też wielu innych rzeczy, np. był alkoholikiem, czasem sobie coś przyćpał. Na weekend różne grzeszki można zawiesić i udawać cudeńko. Mój tak robił.
Tak mnie jakoś naszło, skoro napisałaś, że faceta nie przeraziła perspektywa kolejnych lat spotkań w weekendy.

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-04-24 o 10:46
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 11:16   #4622
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

kobity niech ktos mi poradzi.. ex wisi mi kase kilkaset zł, mowił ze odda za kilka tyg bo nie ma.. nie ma nic bo nie pracuje, wczoraj mu napislaam ze juz przegina i chce kase na co on ze nie ma i bedzie musiał błagac kogos by mu pozyczył..(wime ze za te kilka tyg by dał na bank bo ma cos tam dosstac on nie z takich zeby nie oddał)

poczekac te kilka tyg czy ma pozyczac od innych ludzi i mi oddac teraz?
nie wiem
mowie sobie po tym jak mnie potraktował jak gówno ja mam być pobłażliwa.. a z drugiej str szkoda mi go moze nie bedzie miał cos jesc.. co ma teraz ciezko. i co mam mu powiedzieć..
napisał mi ze będzie musiał chodzic i błagac ludzi prosic aby mu pozyczyli a ja odpisalam"zycie" i nic wiecej.


nie wiem co mam zrobić czekać aż będzie miał czy mieć to gdzies po tym wszystkim i niech stanie na głowie i da teraz

nie mam wogole pojecia co ja mam mu powiedziec nie mam pomysłu ani zadnej sensownej gadki przygotowanej
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !

Edytowane przez AguŚ87
Czas edycji: 2010-04-24 o 11:21
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 11:28   #4623
czulus
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 18
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

limonka1983 wydaje mi sie ze nie ma, on jest naprawde dobrym czlowiekiem, tylko jest tak przywiazany emocjonlanie do tej malej wioski ze nie wyobraza sobie przeprowadzke do duzego miasta, juz od dawna o tym rozmawialismy ale mialam nadzieje ze jednak zmieni zdanie i sie przeprowadzi, a tu klopsdzisiaj od rana placze, teraz zabralam sie za sprzatanie musze sie czyms zajac
czulus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 11:48   #4624
zabcia331
Raczkowanie
 
Avatar zabcia331
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Szkoda, że nie przeczytałam wcześniej tego wszystkiego co wy tu piszecie, tzn zanim się upiłam i do niego napisałam :/ W skrócie: Upiłam się jak jeszcze nigdy, wyszłam sama w środku nocy z dyskoteki sama na jakąś boczną uliczkę, siedziałam na krawężniku, rzygałam i pisałam do niego, że jestem sama, nie wiem gdzie i nie wiem co robić, że go kocham i żeby mi pomógł itd itp. Z 20 smsów tego typu przez całą noc napisałam. Przyjechał po mnie, odwiozł do domu, widziałam, że był zły ale mam nadzieję, że nie na mnie tylko na jego siostrę, z którą byłam na tej dyskotece, że mnie zostawiła, no i jeszcze parę przygód mnie spotkało bo weszłam na podwórko, on odjechał ale ja nie weszłam do domu, ale mniejsza o to. Dzisiaj rano czuję się jak kompletna idiotka i kretynka, napisałam mu smsa, że go przepraszam za swoje zachowanie, że wiem, że nie powinnam pisać itd itp. Jaka ja jestem głupia :/
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca"
zabcia331 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 11:54   #4625
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez zabcia331 Pokaż wiadomość
Szkoda, że nie przeczytałam wcześniej tego wszystkiego co wy tu piszecie, tzn zanim się upiłam i do niego napisałam :/ W skrócie: Upiłam się jak jeszcze nigdy, wyszłam sama w środku nocy z dyskoteki sama na jakąś boczną uliczkę, siedziałam na krawężniku, rzygałam i pisałam do niego, że jestem sama, nie wiem gdzie i nie wiem co robić, że go kocham i żeby mi pomógł itd itp. Z 20 smsów tego typu przez całą noc napisałam. Przyjechał po mnie, odwiozł do domu, widziałam, że był zły ale mam nadzieję, że nie na mnie tylko na jego siostrę, z którą byłam na tej dyskotece, że mnie zostawiła, no i jeszcze parę przygód mnie spotkało bo weszłam na podwórko, on odjechał ale ja nie weszłam do domu, ale mniejsza o to. Dzisiaj rano czuję się jak kompletna idiotka i kretynka, napisałam mu smsa, że go przepraszam za swoje zachowanie, że wiem, że nie powinnam pisać itd itp. Jaka ja jestem głupia :/
Dobrze, że sama doszłaś do tych wniosków, że TAK SIĘ NIE ROBI!

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość

poczekac te kilka tyg czy ma pozyczac od innych ludzi i mi oddac teraz?
nie wiem
mowie sobie po tym jak mnie potraktował jak gówno ja mam być pobłażliwa.. a z drugiej str szkoda mi go moze nie bedzie miał cos jesc.. co ma teraz ciezko. i co mam mu powiedzieć..
napisał mi ze będzie musiał chodzic i błagac ludzi prosic aby mu pozyczyli a ja odpisalam"zycie" i nic wiecej.


nie wiem co mam zrobić czekać aż będzie miał czy mieć to gdzies po tym wszystkim i niech stanie na głowie i da teraz
A on się Tobą przejmował? Chyba nie. Niech pożyczy, wyczaruje, bądź twarda: kasa i tyle. Nie jesteście razem, a Ty nie jesteś z Caritasu, by rozdawać pieniądze. Jemu to jedno, u kogo będzie miał dług. U ciebie, czy u kogoś innego. Tak więc niech pożyczy. Nie słuchaj zali, skarg, że będzie mia ciężko. Tobie też jest ciężko, choć z innego powodu i on się tym nie przejmuje. Nie można być za dobrym, bo potem się obrywa po tyłku.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 12:02   #4626
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
A on się Tobą przejmował? Chyba nie. Niech pożyczy, wyczaruje, bądź twarda: kasa i tyle. Nie jesteście razem, a Ty nie jesteś z Caritasu, by rozdawać pieniądze. Jemu to jedno, u kogo będzie miał dług. U ciebie, czy u kogoś innego. Tak więc niech pożyczy. Nie słuchaj zali, skarg, że będzie mia ciężko. Tobie też jest ciężko, choć z innego powodu i on się tym nie przejmuje. Nie można być za dobrym, bo potem się obrywa po tyłku.
heh..
mysle o tym ze w chwili obecnej on nie ma co jesc.. a Ja nie potrzebuje tej kasy na gwałt, chcialam mu tylko na złosc zrobić zeby teraz oddał, bo wczesniej mowiłma ze moge poczekać te 3-4tyg co chciał... kocioł mam we łbie
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 12:02   #4627
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
kobity niech ktos mi poradzi.. ex wisi mi kase kilkaset zł, mowił ze odda za kilka tyg bo nie ma.. nie ma nic bo nie pracuje, wczoraj mu napislaam ze juz przegina i chce kase na co on ze nie ma i bedzie musiał błagac kogos by mu pozyczył..(wime ze za te kilka tyg by dał na bank bo ma cos tam dosstac on nie z takich zeby nie oddał)

poczekac te kilka tyg czy ma pozyczac od innych ludzi i mi oddac teraz?
nie wiem
mowie sobie po tym jak mnie potraktował jak gówno ja mam być pobłażliwa.. a z drugiej str szkoda mi go moze nie bedzie miał cos jesc.. co ma teraz ciezko. i co mam mu powiedzieć..
napisał mi ze będzie musiał chodzic i błagac ludzi prosic aby mu pozyczyli a ja odpisalam"zycie" i nic wiecej.


nie wiem co mam zrobić czekać aż będzie miał czy mieć to gdzies po tym wszystkim i niech stanie na głowie i da teraz

nie mam wogole pojecia co ja mam mu powiedziec nie mam pomysłu ani zadnej sensownej gadki przygotowanej
a ty bardzo potrzebujesz teraz tych pieniędzy? Jesli nie i wiesz, że on naprawdę teraz ich fizycznie nie ma a nie cie bajeruje to bym poczekała. Oczywiście bez przesady, natychmiast jak będzie miał kasę powinien ci oddać. Myślę, że jednak warto być dobrym. w granicach rozsądku i zdrowego egoizmu. dla własnego dobrego samopoczucia.
Możesz mu też zaproponować żeby ci oddał część teraz a część potem.
Oczywiście inaczej sytuacja wygląda jeśli tobie kasa jest potrzebna a on byłby w stanie ją oddać tylko ściemnia.
edit: doczytałam wpis wyżej: jak on serio nie miałby co jeść to uważam, że powinnaś poczekać. zachowaj się z klasą nawet jak on nie umiał
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów

Edytowane przez irie18*
Czas edycji: 2010-04-24 o 12:04
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 12:06   #4628
zabcia331
Raczkowanie
 
Avatar zabcia331
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Ale dobrze zrobiłam, że go przeprosiłam? Bo nie wiem... W sumie przerwałam mu wieczór i w ogóle. Wiem, normalnie bym tego nie zrobiła :/
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca"
zabcia331 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 12:12   #4629
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
a ty bardzo potrzebujesz teraz tych pieniędzy? Jesli nie i wiesz, że on naprawdę teraz ich fizycznie nie ma a nie cie bajeruje to bym poczekała. Oczywiście bez przesady, natychmiast jak będzie miał kasę powinien ci oddać. Myślę, że jednak warto być dobrym. w granicach rozsądku i zdrowego egoizmu. dla własnego dobrego samopoczucia.
Możesz mu też zaproponować żeby ci oddał część teraz a część potem.
Oczywiście inaczej sytuacja wygląda jeśli tobie kasa jest potrzebna a on byłby w stanie ją oddać tylko ściemnia.
edit: doczytałam wpis wyżej: jak on serio nie miałby co jeść to uważam, że powinnaś poczekać. zachowaj się z klasą nawet jak on nie umiał
no autentycznie nie ma pewnie co jesc bo ciezko sie porobiło,
to juz nie wiem co robić
tak mnie potraktował jak gówno a ja mam byc pobłażliwa i miła
i bedzie se gadał aa pewnie ona i tak poczeka taka dobra jest. sama juz nie wiem meczy mnie ten temat kasy
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 12:13   #4630
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez zabcia331 Pokaż wiadomość
Ale dobrze zrobiłam, że go przeprosiłam? Bo nie wiem... W sumie przerwałam mu wieczór i w ogóle. Wiem, normalnie bym tego nie zrobiła :/
moim zdaniem dobrze. zachowałaś się głupio zdarza się (ja miała fazy wysyłania 20 smsów na trzeźwo) i po jakimś czasie tez przeprosiłam za nachalność.
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 12:21   #4631
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez zabcia331 Pokaż wiadomość
Ale dobrze zrobiłam, że go przeprosiłam? Bo nie wiem... W sumie przerwałam mu wieczór i w ogóle. Wiem, normalnie bym tego nie zrobiła :/
Dobrze zrobiłaś, ale teraz już będziesz wiedziała, że nie ma co wypisywać do byłego i informować go o stanie swych uczuć (i o stanie... nietrzeźwym), bo jak widzisz - nie przynosi to dobrego efektu. Facet się wkurzył, zobaczył, że sobie nie radzisz, zrobiło mu się Ciebie żal. A chyba nie chciałabyś, by były miał Cię za żałosna laskę, co?
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 12:43   #4632
zabcia331
Raczkowanie
 
Avatar zabcia331
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Dobrze zrobiłaś, ale teraz już będziesz wiedziała, że nie ma co wypisywać do byłego i informować go o stanie swych uczuć (i o stanie... nietrzeźwym), bo jak widzisz - nie przynosi to dobrego efektu. Facet się wkurzył, zobaczył, że sobie nie radzisz, zrobiło mu się Ciebie żal. A chyba nie chciałabyś, by były miał Cię za żałosna laskę, co?
No wiadomo, że nie.
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca"
zabcia331 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 14:05   #4633
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez zabcia331 Pokaż wiadomość
No wiadomo, że nie.
kazdy ma chwile słabosci... ale bynajmniej więcej tego nie zrobisz
tez napisalam do niego, ale tylko raz i 1 sms..

mija wlasnie 2tyg. jeszcze licze nie wiem po co

i caly zcas nie wiem co z tą kasą czy poczekać czy nei nosz ***** nie umiem byc taką suką jak wiem ze ktoś nie ma co jesc.. ale kurde jak on mnie potraktował z dnia na dzien od slubu do "nara"

help

dzieki ze jesteście naprawde to forum mnie ratuje
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 14:10   #4634
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
no autentycznie nie ma pewnie co jesc bo ciezko sie porobiło,
to juz nie wiem co robić
tak mnie potraktował jak gówno a ja mam byc pobłażliwa i miła
i bedzie se gadał aa pewnie ona i tak poczeka taka dobra jest. sama juz nie wiem meczy mnie ten temat kasy
Mam kilka zasad w życiu, których się trzymam. Jedną z nich jest traktowanie innych tak samo, jak oni mnie traktują. W życiu, w rozmowach, itd. Jeśli ktoś jest dla mnie miły, też jestem miła, jeśli wyzywa mnie jak ostatni menel, "odwdzięczam się", jeśli zdradza, również zdradzam (zdradziłam parę razy faceta dla satysfakcji. Pomogło. I jemu: "teraz już wiem, jak się czułaś" i mnie).
Tak jeśli ktoś traktuje mnie jak gówno, również staje się gównem dla mnie i na serio przestają mnie interesować jego problemy, czy będzie miał co jeść, za co żyć, itd. Taka podła baba jestem i dobrze mi z tym

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
nie umiem byc taką suką jak wiem ze ktoś nie ma co jesc.
Ty nie potrafisz być suką, ale on potrafił być ostatnim hu%$#@... "Jak się ma miękkie serce, trzeba mieć twarda dupę".
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 14:20   #4635
frambi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 292
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Justyna Steczkowska - wracam do domu

Wydawało mi się,że nic mnie nie ruszy ... i szczerze nie rusza nawet widok jego na zdjęciu czy coś... ale ta piosenka na mnie działa... jednak to już nie na niego chce czekać...
__________________
[rock]508089[/rock]
frambi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 14:35   #4636
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Mam kilka zasad w życiu, których się trzymam. Jedną z nich jest traktowanie innych tak samo, jak oni mnie traktują. W życiu, w rozmowach, itd. Jeśli ktoś jest dla mnie miły, też jestem miła, jeśli wyzywa mnie jak ostatni menel, "odwdzięczam się", jeśli zdradza, również zdradzam (zdradziłam parę razy faceta dla satysfakcji. Pomogło. I jemu: "teraz już wiem, jak się czułaś" i mnie).
Tak jeśli ktoś traktuje mnie jak gówno, również staje się gównem dla mnie i na serio przestają mnie interesować jego problemy, czy będzie miał co jeść, za co żyć, itd. Taka podła baba jestem i dobrze mi z tym

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------


Ty nie potrafisz być suką, ale on potrafił być ostatnim hu%$#@... "Jak się ma miękkie serce, trzeba mieć twarda dupę".
Jesteś świetna
Tez bym chciała taka byc pewnie bym sobie lepiej radziła np w takiej sytuacji jak teraz. Ja to mam za miękkie serce i pewnnie on to bez przerwy wykorzystywał tak jak pare dni pamiętam przed rozstaniem mowił" Ty to byś wszystko wybaczyła" No zdrady napewno nie. Co za.. ***** . Za dobrze miał, wiele razy słyszałam że jestem za dobra... a na koniec usłyszałam zupełnie co innego to już nie wiem jaka ja niby jestem i co mam robić fakt patrząc z perspektywy czasu odwalał takie przypały ze szok wiecznie mu się coś"odwidywało" potem było ok potem on" nie ma w sobie uczuc nic nie czuje" i tak ciągle potem znów mydlił oczki i ostatecznie nara.
Niech idzie do psychiatry.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !

Edytowane przez AguŚ87
Czas edycji: 2010-04-24 o 14:36
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 14:36   #4637
Mikadoo
Rozeznanie
 
Avatar Mikadoo
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

AGUŚ87 nie zastanawiaj się nad tym skąd on weźmie pieniądze, mi osobiście wydaje się, że ściemnia Ci d_pę. Będzie kręcił żeby Ci tych pieniędzy w ogóle nie oddać, za każdym razem coś nowego wymyśli, nie bądź naiwna !!!!!
__________________
Mikadoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 14:54   #4638
chuckysbride
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

porażka

Ten A powiedział mi dziś przez tel że wyniesie się na stałe do kolegi do innego miasta na drugi koniec Polski. On i tak nigdzie nie pracuje, nie ma tu gdzie mieszkać. To chyba prawda. Jest mi przykro, że mnie w ogóle nie bierze pod uwagę w tych planach. Nie wiem co dalej, zostając w Lublinie myślałam głównie o nim. Powiedział że się odezwie jeszcze dziś ale ja i tak akurat dziś czasu nie mam żeby się spotkać(To znaczy miałabym ale koleżanka ma ciężkie chwile, muszę się z nią po pracy umówić,ona mnie wpiera, on tylko dołuje). To wszystko tak boli, nie wiem jak przeżyć, nikt mi się nie podoba inny na razie,ciężko odpuścić, chociaż to taka świnia. Zaliczam największą porażkę w życiu w tej chwili, moja ambicja leży, serce w strzępach. Chce mi się beczeć co rusz
chuckysbride jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 15:08   #4639
GodHatesUsAll
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 410
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez zabcia331 Pokaż wiadomość
Szkoda, że nie przeczytałam wcześniej tego wszystkiego co wy tu piszecie, tzn zanim się upiłam i do niego napisałam :/ W skrócie: Upiłam się jak jeszcze nigdy, wyszłam sama w środku nocy z dyskoteki sama na jakąś boczną uliczkę, siedziałam na krawężniku, rzygałam i pisałam do niego, że jestem sama, nie wiem gdzie i nie wiem co robić, że go kocham i żeby mi pomógł itd itp. Z 20 smsów tego typu przez całą noc napisałam. Przyjechał po mnie, odwiozł do domu, widziałam, że był zły ale mam nadzieję, że nie na mnie tylko na jego siostrę, z którą byłam na tej dyskotece, że mnie zostawiła, no i jeszcze parę przygód mnie spotkało bo weszłam na podwórko, on odjechał ale ja nie weszłam do domu, ale mniejsza o to. Dzisiaj rano czuję się jak kompletna idiotka i kretynka, napisałam mu smsa, że go przepraszam za swoje zachowanie, że wiem, że nie powinnam pisać itd itp. Jaka ja jestem głupia :/
kiepsko , ale ludzie potrafia i dobrze jak ucza sie na bledach

Generalnie mam podobne podejscie do zycia i spraw jak Limonka nie wolno sobie dawac wchodzic na glowe nigdy czy to w zwiazku czy w przyjazni czy w jakichkolwiek relacjach , dorosli sa jak dzieci czesto testuja na ile moga sobie pozwolic a jezeli wiedza , ze moga to hulaj dusza.
Od razu do pionu stawiac jak ktos zaczyna brykac i na za duzo sobie pozwalac i wbrew pozorom to tez milosc do samej siebie a jak siebie kochasz i szanuje ludzie obok czynia tak samo.
Wiec dziewczyny nie popelniajce w przyszlych zwiazkach tych samych bledow , uczcie sie z tego
I najlepiej sobie wbic do glowy , ze tak ok jestem dobra , ale jak swiadomie bedziesz mnie ranil i traktowal jak popychadlo to bede taka suka , ze zapamietasz mnie do konca zycia
przewaznie skutkuje a jak nie droga wolna nikogo na sile przy sobie nie trzymamy .
GodHatesUsAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 16:52   #4640
Senso
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 297
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

chuckysbride kupiłabym coś % i opiła smutki Wiem, że to czynnik destrukcyjny, ale może właśnie wygrałaś wolność!! I jest co opić
Senso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 17:00   #4641
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

to skasujcie ich numery z komórek nie będzie bynajmniej więcej akcji ze któraś po % napisze
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 17:08   #4642
Nadia_91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 375
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
to skasujcie ich numery z komórek nie będzie bynajmniej więcej akcji ze któraś po % napisze
podejrzewam, że niejedna zna ten numer na pamięc
__________________
Ona: I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i żonkile na wiosnę?
On: I poranki i deszcz i wiosnę-
- ślubuję.


miss u every day.

Nadia_91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 17:25   #4643
Senso
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 297
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Ale z czasem się nr. zapomni, ja tak mam W ogóle, to mam takiego ,,kolegę", który jest z dziewczyną prawie 2 lata. A jeden mój ruch i ją rzuca! I jak tu wierzyć w faceta;]
Senso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 17:40   #4644
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez Senso Pokaż wiadomość
Ale z czasem się nr. zapomni, ja tak mam W ogóle, to mam takiego ,,kolegę", który jest z dziewczyną prawie 2 lata. A jeden mój ruch i ją rzuca! I jak tu wierzyć w faceta;]
Sprawdziłaś, czy on tylko składa takie deklaracje? Tacy faceci są najgorsi. Albo potem Ty zostaniesz rzucona, kiedy inna wykona "jeden ruch" albo wcale nie zerwie z poprzednią laską i będzie ciągnąć 2 związki... Albo i więcej Tak tylko napisałam, gdyby którejś z Was zachciało się uwierzyć w "prawdziwe uczucie" do Was w podobnej sytuacji

Aaa... Z tym numerem. Najlepiej, gdy upicie się jest planowane, "powierzyć" komuś swój telefon z zastrzeżeniem "za żadne skarby mi go nie dawaj do ręki, gdy będę już w stanie wskazującym". Ewentualnie zwyczajnie nie brać go ze sobą (np. w przypadku imprezy).

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-04-24 o 17:41
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 17:56   #4645
Senso
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 297
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

[QUOTE=limonka1983;1880257 6]Sprawdziłaś, czy on tylko składa takie deklaracje? Tacy faceci są najgorsi. Albo potem Ty zostaniesz rzucona, kiedy inna wykona "jeden ruch" albo wcale nie zerwie z poprzednią laską i będzie ciągnąć 2 związki... Albo i więcej Tak tylko napisałam, gdyby którejś z Was zachciało się uwierzyć w "prawdziwe uczucie" do Was w podobnej sytuacji

Sprawdzałam Ogólnie jak ja to nazywam on jest z nią, bo : Z braku laku lepszy kit. Mnie poznał wcześniej, ale ja oczywiście nic do niego.. . Ogólnie raz mi powiedział, że owijam sobie facetów jak masło maślane i oni się rozpuszczają. A to bardzo ciekawe, bo jakoś jestem sama.
__________________
Senso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 17:59   #4646
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

ja nie znam na pamięc jego zadnego nr
zresztą mnie nie korci, od rozstanai wysłałam 1 sms nie wiem po co
im bardziej emocje opadają tym bardziej widze jaki to płytki człowiek bez ambicji planów na swoje zycie bez niczego. Jak by nadał miał15lat.. nie interesuje się niczym, nie ma na siebie i swoje zycie zadnego pomysłu to ja musiałam mu wciskac do głowy rozne rzeczy.
wole miec faceta bardziej inteligentnego od siebie zeby się poprawiać uwielbiam to a nie odwrotnie :/
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 19:36   #4647
lunaa20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 66
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Cytat:
Napisane przez zabcia331 Pokaż wiadomość
Ale dobrze zrobiłam, że go przeprosiłam? Bo nie wiem... W sumie przerwałam mu wieczór i w ogóle. Wiem, normalnie bym tego nie zrobiła :/
Dobrze zrobiłaś... ja sama wypisywałam smsy i zostawiałam długie wiadomości na gg...ale ja chciałam znać prawdę. Potem przeprosiłam za nachalność, tylko napisałam...ze jeśli powie prawdę to będzie mi łatwiej. I sam w końcu napisał na drugi dzień.

A wiece co.... heh zebral to do kupy, i napisał, ze przeprasza za siebie, ze taki jest, widac sam siebie nie znał. Choc nie umie na razie nic zmienic..to moze kiedys zrozumie i bede chciała go wysłuchac i bedzie normalnie jak dawniej. Po prostu nie umie mi powiedziec, ze mnie kocha...bo tego nie czuje..chociaz jest mu z tym momentami b.smutno. Stwierdził, ze nie kłamał mnie wczesniej..mówiac 'kocham Cie'...ale doszedł do wniosku, ze on nie wie co czul, moze kochal, moze kocha nadal..nie wie i nie wie co bedzie czuł. Napisal, że wierzy, ze bedzie mi mogl jeszcze kiedys powiedziec 'kocham Cie bardzo'. I dalej twierdzi, ze jak mnie straci na trochę to moze w koncu zrozumie co stracil, ale nie wie czy to nastapi szybko i walsnie tego nie chcial (zebym byla przy nim i patrzyla na to).. i dodal, ze jesli mi powie, ze chce byc ze mna...to na zawsze... i nie ebdzie sie przejmowal zadnymi przeciwnosciami.

Ehh...a dodam, ze dzielilo nas 80 km... pol roku ze sobą, idealnie.. Jak myslicie..czy to prawda, ze odległosc moze nie dac poznac człowiekowi do konca własnych uczuc, moze go przerosnac? Chyba nadal jestem dla niego wazna, skoro wierzy...i nie chce mnie ranic, ciagle trzymajac za eke i dajac buziaki.. Niby z jednej strony to dobrze... Oby przeszło.. Choc nie wiem ile bede w stanie czekac..
poradzcie coś
__________________
Tłumię rzeczywistość swą innością, mam gdzieś to wszystko...
'Nie chcę żyć przeszłością, ale teraźniejszość nie daje mi wyboru'
lunaa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 20:25   #4648
chuckysbride
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Owszem wygram, o ile to przeżyje, o ile poznam kogoś nowego, będę szczęśliwa. Na razie czuję się opuszczona, jak samotny bezradny piesek.

Dziś weszłam na gg, niechcący kliknęłam na "opis" i wyświetliła się cała lista głupich opisów które mi zostawiał. Wykasowałam je,ale stało się, rozczuliłam się i chciało mi się płakać.

Na zakupach kupiłam sobie spódnicę i bluzkę. Zaczęłam myśleć ze jak coś wcześniej kupowałam zastanawiałam się czy jemu się spodoba, w sumie pod niego tak jakby kupowałam,mimo że wcale nie rzeczy które by mu się szczególnie podobały. Dziś poczułam pustkę, że to już nie on mnie będzie w tym oglądał.

Jest mi tak źle, że on się wiecznie zabawia, podrywa, cały czas zadowolony. Ja tak nie potrafię. Jestem raczej domatorką, bardzo przywiązuję się do ludzi, jestem zbyt naiwna. Mam już 27 lat a mentalność dziecka. Bardzo tęsknię za jego/czyjąś? obecnością. On mnie dobrze poznał, ja jego, lubiłam jak tu był. Teraz wracam po pracy do czterech ścian w wynajmowanym pokoju. To nie jest tak że tu siedzę, właśnie nie, dużo w ciągu dnia wychodzę, bar/spacer itp, ale pustka trwa nadal.

Co do %, to owszem zmuszę się na imprezę dziś, wychodzę z koleżankami, wcale mi się nie chce, ale trzeba bo jak mam kogoś poznać konkretnego to nie na Internecie.

nie chcę żeby wyjeżdżał...
chuckysbride jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 20:56   #4649
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

Większość z nas nie tęskni za NIMI, bo przeciez zle nas pozniej traktowali tylko po prostu za KIMŚ a wbijamy sobie to głowy ze to tęsknota za nimi.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-24, 21:21   #4650
Nadia_91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 375
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(

ej, a wiecie co mnie boli?
Bo on mi tyle gadał, że nie dorósł do związku, że jest jeszcze niedojrzały, że chce być sam. I wiecie co? Zaraz po rozstaniu zaczął szukać sobie dziewczyny... przez nk ;/;/ Kręcił z paroma laskami, ale każda go zlała. A mi wciskał kity, że nie chce mieć nikogo. Nie chciał konkretnie mnie, a nie 'nikogo' :<
__________________
Ona: I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i żonkile na wiosnę?
On: I poranki i deszcz i wiosnę-
- ślubuję.


miss u every day.

Nadia_91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.