Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[kardashi]

Napisane przez pearl4

Trzymajcie kciuki. Lezymy od 5dni w szpitalu z rozwarciem 2cm i bez szyjki. Udalo sie powstrzymac porod wiec trzymamy sie na lekach ile sie da. Sterydy juz 3dawki podane dostalismy. Do zgadania po wszystkim. Jeszcze 1-2 tygodnie i bedzie rewela.

Trzymamy mocno!


Kurrde.. ale wszystkie porozwierało

[madziwnia]

ja z wazna informacja , mam Wam przekazać iz:

olivka - Anetka Nasz urodziła przez CC !!!!!!!!!!!!

dzis o 15.15 przyszła na świat KORNELKA
4 kg i 57 cm SZCZĘŚCIA!!

ANETKA OGROMNIACHNE GRATULACJE
KORNELKA WITAMY NA świecie!!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

GRATULUJĘ OGROMNIE!!! Dzielna mama i dzielna córa

[kardashi]

Olivka GRATULACJE!!!

[iza240]

Napisane przez basiak

Hej Mamcie! My w domku nareszcie. Wczoraj nas wypuścili dopiero bo Maluszek miał mocną żółtaczkę i wymagał naśwetlania. Wczoraj w badaniach stężenia bilirubiny wyszło na pograniczu normy, ale lekarz neonatolog stwierdziła, że nie ma sumienia mnie już trzymać i wypuści do domu razem z lampą do naświetlań i teraz Szymek opala się we własnym łóżeczku. W poniedziałek mamy kontrolę. Mam nadzieję, że w końcu mu spadnie ta cholerna bulirubina.

Kręcę się po domu i jakoś nie mogę się zorganizować. Niby wszystko było przygotowane, ale tak nie do końca, bo przecież miałam jeszcze trochę czasu

Jak się ogarnę to wkleję fotki mojego cuda
No i muszę Was jakoś nadrobić, nie wiem kiedy i jak, ale zrobię to

Gratki dla innych rozpakowanych

P.S. Poród wspominam bardzo fajnie. To jest naprawdę wielkie, ogromne i cudowne przeżycie (mimo wszystko )

Narazie

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez madziwnia

ja z wazna informacja , mam Wam przekazać iz:

olivka - Anetka Nasz urodziła przez CC !!!!!!!!!!!!

dzis o 15.15 przyszła na świat KORNELKA
4 kg i 57 cm SZCZĘŚCIA!!

ANETKA OGROMNIACHNE GRATULACJE

KORNELKA WITAMY NA świecie!!

gratulacje

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez pearl4

Trzymajcie kciuki. Lezymy od 5dni w szpitalu z rozwarciem 2cm i bez szyjki. Udalo sie powstrzymac porod wiec trzymamy sie na lekach ile sie da. Sterydy juz 3dawki podane dostalismy. Do zgadania po wszystkim. Jeszcze 1-2 tygodnie i bedzie rewela.

[yolanda9]

Napisane przez madziwnia

ja z wazna informacja , mam Wam przekazać iz:

olivka - Anetka Nasz urodziła przez CC !!!!!!!!!!!!

super!!! Wielgachne gratulacje!!!

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18798804]Ale maluch przecież nawet jak wisi 5 godzin na cycu, to nie żre 5 godzin. Widziałaś kiedyś człowieka, który by tyle jadł? I podano nam, że karmić max. co 3 godziny, czyli jeśli maluch od zakończenia poprzedniego karmienia woła po 2 godzinach, nakarmić go. A przytulać można i bez karmienia [/QUOTE]
No nie żre, ale tak jak wyżej pisałaś szama chwilę, potem nie, potem znowu i w efekcie jada tylko ten chudy pokarm... A tak się zaleca teraz w większości przypadków - zostawić, niech wisi, nie budzić, niech je i śpi na zmianę.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez basiak

Hej Mamcie! My w domku nareszcie.

witaj kochana. miło Cię widzieć.
Ucałuj Szymka. i czekam na jego fotkę.

Napisane przez pearl4

Trzymajcie kciuki. Lezymy od 5dni w szpitalu z rozwarciem 2cm i bez szyjki. Udalo sie powstrzymac porod wiec trzymamy sie na lekach ile sie da. Sterydy juz 3dawki podane dostalismy. Do zgadania po wszystkim. Jeszcze 1-2 tygodnie i bedzie rewela.

kciuki mocno zaciśnięte. dacie radę.

Napisane przez madziwnia

ja z wazna informacja , mam Wam przekazać iz:

olivka - Anetka Nasz urodziła przez CC !!!!!!!!!!!!

dzis o 15.15 przyszła na świat KORNELKA
4 kg i 57 cm SZCZĘŚCIA!!

ANETKA OGROMNIACHNE GRATULACJE
KORNELKA WITAMY NA świecie!!

GRATULUJEMY !!!

[kropka75]

Napisane przez bydgoszczanka

Dziękuję, czuję się bardzo dobrze, jestem w pełni sprawna W końcu mogę coś robić więcej niż w ciąży ...ale mężuś dalej mi pomaga i dogadza
Brzuch mi się zmniejsza z dnia na dzień, pokarmu przybywa

Lecę do malutkiej, bo się wybudza ( karmię ją co 2,5- 3 godziny, bo tak się budzi ).

No to super. Mam nadzieję, że też się tak będę czuć.
Ucałuj dzieciątko i melduj na bieżąco.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A nigdy w życiu, jakiś koszmar - życie z dzieciorem u cyca przez 99% doby.... Brrrrr.

[kropka75]

Napisane przez kees26

Kropka, ja 2 dni miałam mega bóle w dole brzucha, ale nie jak na @, więc była totalnie wygłupiona co to za cholerstwo - takie jakby rozpieranie i kłucie, jakby mi ktoś sprzężone powietrze w dupsko włożył Oczywiście zaczęłam najpierw w necie szukać i natknęłam się, ze taki ból to może zwiastować odklejanie się łożyska. Aż mi się gorąco zrobiło, zadzwoniłam do ginki i kazała jechać do szpitala gdyby po no-spie nie przeszło (odklejenie łożyska wykluczyła). W szpitalu mnie zbadali i okazało się, ze to właśnie skurcze przepowiadające - także chyba każda te skurcze inaczej odczuwa... Dziś czuję się dużo lepiej, choć brzuch napina się przy każdej zmianie pozycji.

O ileż by było prościej, gdyby każda miała tak samo.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, to jeszcze raz ja . Jeśli mogę coś poradzić, to kupcie sobie na pobyt w szpitalu jednorazowe nakładki na sedes, fajna i przydatna rzecz przy obolałym kroczu .

A gdzie? W aptekach coś takiego jest??

Napisane przez araczki

Kropka, nie spiesz sie tak kochana i czekajcie z Danielkiem w kolejce

Moj brzuch wisi prwie do kolan tak sie obnizyl

He he... ja chętnie.

Wow, no to kiedy, kiedy?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

dziś zaczęłam 36 tc.

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18801996]a ja doszłam do wniosku, że wciąż dość sprawna jestem, z pozycji leżącej na plecach wstaję z łóżka bez podpierania się rękami. [/QUOTE]
Ja różne rzeczy robię jeszcze, jakoś się golę, jakoś z wanny wyłażę, jakoś buty i skarpety zakładam... ale z poz. na wznak nie wstanę na prosto bez rąk. Z reguły wywalam się na bok najpierw i dopiero wstaję. A najlepiej mi wstać z klęczek w ogóle.

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez kardashi

Noo i wcale nie bede następna w kolejce

Pakuj, pakuj..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kropka, zbereźnico, co ty tak na klęczkach robisz?
Ja się na bok przeturluję, a potem wstaję. Ostatnio chichrałam się u gina, bo leżałam na leżance, naprzeciwko małż, gin obok. No i mówię do małża, coby mi rękę podał, no to mi obaj podali = w takiej asyście nie wstawałam jeszcze

[kees26]

Pearl , trzymaj się

Basiak, super wieści

Olivka WIELKIE GRATULACJE

Lea, gratuluję rozpoczęcia 36 tygodnia

Ale nuda - ze względu na moje liche samopoczucie siedzimy z małżem w domu i zastanawiamy się co tu robić. Sezon grillowy już się rozpoczął a my garujemy przed tv . Nic dziś nie ma, więc wysłałam tż-ta do wypożyczalni dvd. Widziałyście ostatnio jakiś ciekawy film?

[kropka75]

Napisane przez jamaicaP

ponizej moj kocurek, teraz jest troche wiekszy ale nadal spi w takiej pozycji

chyba tak, moja znajoma o godz 23 poczula ze cos tam ja bierze... maz zawiozl na porodowke, polozna mowi zeby sie do badania rozebrala.. i mowi o cholera!jest juz głowka! ona parła a maz jej pomagal golf zdjac o 0.30 maz juz po rodzinie dzwonil ze ma corke

ja przed ciaza wcale nie krwawilam z dziasel, a teraz to codziennie i to bardzo naprawde czasami az mnie przerazza...., jem owoce, zawsze jadlam, ale w ciazy zwiksza sie ilosc krwi i drobniejsze naczynia m.in. te na dziaslach pekaja z tego powodu

Kot boski.

Taki poród to marzenie.

No widzisz, a mnie zawsze krwawiło, a w ciąży nie. Ale nigdy wcześniej nie jadałam tylu owoców.

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez basiak

Hej Mamcie! My w domku nareszcie. Wczoraj nas wypuścili dopiero bo Maluszek miał mocną żółtaczkę i wymagał naśwetlania. Wczoraj w badaniach stężenia bilirubiny wyszło na pograniczu normy, ale lekarz neonatolog stwierdziła, że nie ma sumienia mnie już trzymać i wypuści do domu razem z lampą do naświetlań i teraz Szymek opala się we własnym łóżeczku. W poniedziałek mamy kontrolę. Mam nadzieję, że w końcu mu spadnie ta cholerna bulirubina.

Kręcę się po domu i jakoś nie mogę się zorganizować. Niby wszystko było przygotowane, ale tak nie do końca, bo przecież miałam jeszcze trochę czasu

Jak się ogarnę to wkleję fotki mojego cuda
No i muszę Was jakoś nadrobić, nie wiem kiedy i jak, ale zrobię to

Gratki dla innych rozpakowanych

P.S. Poród wspominam bardzo fajnie. To jest naprawdę wielkie, ogromne i cudowne przeżycie (mimo wszystko )

Narazie

Gratulacje dla Ciebie mamusiu. I buziaczek dla synusia.

Pocieszasz nas pięknie.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez pearl4

Trzymajcie kciuki. Lezymy od 5dni w szpitalu z rozwarciem 2cm i bez szyjki. Udalo sie powstrzymac porod wiec trzymamy sie na lekach ile sie da. Sterydy juz 3dawki podane dostalismy. Do zgadania po wszystkim. Jeszcze 1-2 tygodnie i bedzie rewela.

Trzymajcie się jakoś.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez madziwnia

ja z wazna informacja , mam Wam przekazać iz:

olivka - Anetka Nasz urodziła przez CC !!!!!!!!!!!!

dzis o 15.15 przyszła na świat KORNELKA
4 kg i 57 cm SZCZĘŚCIA!!

ANETKA OGROMNIACHNE GRATULACJE
KORNELKA WITAMY NA świecie!!

Wooow...

Gratulacje dla mamci i córci!

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18805628]dziś zaczęłam 36 tc. [/QUOTE]
Gratulacjonen.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18805761]Kropka, zbereźnico, co ty tak na klęczkach robisz?
Ja się na bok przeturluję, a potem wstaję. Ostatnio chichrałam się u gina, bo leżałam na leżance, naprzeciwko małż, gin obok. No i mówię do małża, coby mi rękę podał, no to mi obaj podali = w takiej asyście nie wstawałam jeszcze [/QUOTE]
Nie to co myślisz.

Na leżance, naprzeciwko małż, obok gin... ? Trójkącik jakiś?

A mój gin to jest taki słodki, że z leżanki i z koziołka pomaga wstać, zawsze za przedramię kobitę łapie i pomaga. Urocze to.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Mój też zawsze rwie się do pomocy, ale ja nigdy nie chciałam, bo jak najdłużej chciałam być niezależna i samodzielna

Lea, gratulacje 36 tygodnia

[kropka75]

Napisane przez kees26

Ale nuda - ze względu na moje liche samopoczucie siedzimy z małżem w domu i zastanawiamy się co tu robić. Sezon grillowy już się rozpoczął a my garujemy przed tv . Nic dziś nie ma, więc wysłałam tż-ta do wypożyczalni dvd. Widziałyście ostatnio jakiś ciekawy film?

To skomplikowane.

Oszukana.

Ciekawy przypadek Benjamina Buttona.



---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18806572]Mój też zawsze rwie się do pomocy, ale ja nigdy nie chciałam, bo jak najdłużej chciałam być niezależna i samodzielna [/QUOTE]
A mój mnie nie pytał, a ja sobie korzystałam z przyjemnością. Niezależna to sobie jestem w domu - i też źle, bo trzeba korzystać ile wlezie.

[Miramej]

Napisane przez kropka75

A gdzie? W aptekach coś takiego jest??

Ja kupowałam w sklepie internetowym razem z innymi rzeczami, ale są też na all, o takie , może w aptekach też są.

[kropka75]

Spakowałam się bez torby. Do reklamówy dużej z Reserveda.

Nie wiem co zapomniałam jeszcze... Mam 3 podkłady na wyro, 1 Belle do majtów (drugie przywiezie mąż, po co mam targać), majty siatkowe sztuk 2, dwie koszule, w tym jedna stara do porodu, klapki, skarpety grube, ręcznik, 10 pieluch dla młodego...
A do tego kosmetyczka, nie spakowana do końca, bo nie mam ani pasty ani szczoteczki zapasowej...

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez Miramej

Ja kupowałam w sklepie internetowym razem z innymi rzeczami, ale są też na all, o takie , może w aptekach też są.

Fajne.
Na all mi się nie pyli, bo ja wszystko już mam. W aptece popytam.
Dziękuję.

[cate_]

Dobry wieczór

Po tygodniowej przerwie uroczyście donoszę, że:
17.04.2010 o godz. 10:15 urodził się ALEXANDER
waga - 2420 i 46 cm

Poród był naturalny, na porodówce znalazłam się o godz. 8.30 a wyjeżdżałam z niej już po dwóch godzinach.

Za to teraz nie jest już fajnie bo ciągle jesteśmy w szpitalu i jeszcze najmniej tydzień w nim będziemy


A teraz idę troszkę Was poczytać bo nie wiem kiedy znowu będę miała możliwość zajrzeć

[Miramej]

Napisane przez kropka75

Spakowałam się bez torby. Do reklamówy dużej z Reserveda.

Nie wiem co zapomniałam jeszcze... Mam 3 podkłady na wyro, 1 Belle do majtów (drugie przywiezie mąż, po co mam targać), majty siatkowe sztuk 2, dwie koszule, w tym jedna stara do porodu, klapki, skarpety grube, ręcznik, 10 pieluch dla młodego...
A do tego kosmetyczka, nie spakowana do końca, bo nie mam ani pasty ani szczoteczki zapasowej...

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------


Fajne.
Na all mi się nie pyli, bo ja wszystko już mam. W aptece popytam.
Dziękuję.

A jednak torba już gotowa

Proszę , myślę, że powinno być w aptece coś tego typu.

[kropka75]

Napisane przez cate_

Dobry wieczór

Po tygodniowej przerwie uroczyście donoszę, że:
17.04.2010 o godz. 10:15 urodził się ALEXANDER
waga - 2420 i 46 cm

Poród był naturalny, na porodówce znalazłam się o godz. 8.30 a wyjeżdżałam z niej już po dwóch godzinach.

Za to teraz nie jest już fajnie bo ciągle jesteśmy w szpitalu i jeszcze najmniej tydzień w nim będziemy

Gratulujemy i wszystkiego najlepszego życzymy i mamie i synkowi.

A w którym to tygodniu dzieciątko?
Ps. Na 9 maja widzę termin, to 3 tyg. wcześniej, tak?

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez Miramej

A jednak torba już gotowa

Proszę , myślę, że powinno być w aptece coś tego typu.

Ano gotowa. Niech leży, jeść nie woła.
Chyba się ogolę jeszcze na noc. Łeb umyłam na wszelki wypadek dziś, a miałam jutro.

Ja jestem mniejszą optymistką. Biegałam po aptekach w poszukiwaniu pelerynki dla tatusia do porodu i butków jednorazowych - nima. Jak buty to jeszcze w 1 na 10 aptek do znalezienia (w pakietach) tak pelerynek wcale.

[Miramej]

Napisane przez kropka75

Ano gotowa. Niech leży, jeść nie woła.
Chyba się ogolę jeszcze na noc. Łeb umyłam na wszelki wypadek dziś, a miałam jutro.

Ja jestem mniejszą optymistką. Biegałam po aptekach w poszukiwaniu pelerynki dla tatusia do porodu i butków jednorazowych - nima. Jak buty to jeszcze w 1 na 10 aptek do znalezienia (w pakietach) tak pelerynek wcale.

Ja byłam przygotowana ciałem, bo na ten dzień, kiedy Kuba się urodził, miałam umówioną ostatnią wizytę u gina

U nas są automaty z takimi rzeczami w szpitalu

[cate_]

basiak, Biricchina, lindsley, olivka_7

Dziewczyny gratuluję Wam i Waszym dzieciaczkom

Przepraszam że tak zbiorowo ale na pewno nie dam rady nadrobić wszystkiego a jutro już mogę nie mieć komputera


---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez kropka75

Gratulujemy i wszystkiego najlepszego życzymy i mamie i synkowi.

A w którym to tygodniu dzieciątko?
Ps. Na 9 maja widzę termin, to 3 tyg. wcześniej, tak?

Dziękujemy

Rodziłam w 37 tyg + 1 dzień czyli ciąża donoszona jednak Mały miał 2 tygodniową hipotrofię dlatego jest taki malutki.

[kropka75]

Dziewczyny, a jak z tą utratą apetytu przed porodem? Prawda to czy nie?
Ja dziś mam fanaberie smakowe, placki ziemniaczane piekłam i pomidorową z ryżem gotowałam. I tak ją na ostro zrobiłam, że mnie pysk już godzinę pali.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez cate_

Dobry wieczór

Po tygodniowej przerwie uroczyście donoszę, że:
17.04.2010 o godz. 10:15 urodził się ALEXANDER
waga - 2420 i 46 cm

Poród był naturalny, na porodówce znalazłam się o godz. 8.30 a wyjeżdżałam z niej już po dwóch godzinach.

Za to teraz nie jest już fajnie bo ciągle jesteśmy w szpitalu i jeszcze najmniej tydzień w nim będziemy


A teraz idę troszkę Was poczytać bo nie wiem kiedy znowu będę miała możliwość zajrzeć

Uhhh GRATULUJĘ synka I takiego super porodu zazdroszczę No i obyście szybko do domu wyszli!

Napisane przez kropka75

Ano gotowa. Niech leży, jeść nie woła.
Chyba się ogolę jeszcze na noc. Łeb umyłam na wszelki wypadek dziś, a miałam jutro.

Gol się, gol, dzisiaj pełnia

Napisane przez kropka75

Dziewczyny, a jak z tą utratą apetytu przed porodem? Prawda to czy nie?
Ja dziś mam fanaberie smakowe, placki ziemniaczane piekłam i pomidorową z ryżem gotowałam. I tak ją na ostro zrobiłam, że mnie pysk już godzinę pali.

Nie wiem, ja mam ostrą fazę na owoce Zeżarłam kilka pomarańczy na raz, w lodówce czekają truskawki (zjem na śniadanie ze śmietaną i cukrem), chodzi za mną mango, amerykańskie jagody i czerwony agrest

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18808069]

Gol się, gol, dzisiaj pełnia [/QUOTE]
Pełnia, kochana, dopiero 28 kwietnia, to mam czas.

[hanjah]

Napisane przez kropka75

Dziewczyny, a jak z tą utratą apetytu przed porodem? Prawda to czy nie?
Ja dziś mam fanaberie smakowe, placki ziemniaczane piekłam i pomidorową z ryżem gotowałam. I tak ją na ostro zrobiłam, że mnie pysk już godzinę pali.

Mnie się coś ostatnio porobiło z apetytem. Jem, żeby zaspokoić głód, ale nic mi nie smakuje i na nic nie mam ochoty. Naprawdę-jakbym mogła, to wcale bym nie jadła. Tylko ciągle chce mi się pić.
Tylko że u mnie do porodu jeszcze 8 tygodni.

[ellai]

Olivko, Cate - ogromniaste gratulacje!! klas ki:

Coraz więcej rozpakowań
Ciekawe która następna...
Nam się już zaczął 39 tydzień i nic... Tzn. brzusio trochę się obniżył i MAła ciśnie bardzo w dół, ale żadnych bóli skurczowych ani nic takiego jeszcze nie mam... i tak się zastanawiam, czy weźmie mnie tak nagle i będzie to oznaczało rozpoczynający się poród, czy tak jak u was - poboli, ale potem przestanie... i potem znów itd... ciekawe

Chciałoby się już mieć Maleństwo w ramionach
Może ta pełnia rzeczywiście coś przyspieszy czekam na środe

Dobrej nocy Kobietki