Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 8

[Megi428]

Napisane przez Emila3000

dalam szczypte i dosypalam otrebow mielonych

a co ja mówiłam że mielonych nie można tylko całe całe i nie ruszane nic a nic????

[drbudzik]

Taka byłam zadowolona,że znalazłam dietę w której można się obżerać ! Ty mnie nie strasz z tymi jajkami ! Faktycznie dziś żarłam dietetycznie. Tylko brak prince-polka...Natomiast nie brak winka, ale chyba dlatego,że jestem w pracy ?

[adia82]

Napisane przez (:tysia:)

A ja wciąż problem z porcelanką!!! Pomocy... nie wiem co robić

Budyn nic nie dal? Rano wypij szklanke wody i poskacz-ponoc tez jakos wspomaga.
Btw,tez chyba nie bede sie codziennie rano wazyc,bo w depresje sie wpedze Tak co 3 dni moze.No,2.

[Megi428]

Napisane przez drbudzik

Taka byłam zadowolona,że znalazłam dietę w której można się obżerać ! Ty mnie nie strasz z tymi jajkami ! Faktycznie dziś żarłam dietetycznie. Tylko brak prince-polka...Natomiast nie brak winka, ale chyba dlatego,że jestem w pracy ?

z jajkami nie straszę, tylko po jakimś czasie wszystko sprawdzasz
a z ZAKAZANYMI jest tak, że początkowo jest gut super i się nie chce, a po kilku miesiącach różnie bywa - prawie każda/y ma coś na sumieniu Ale jak pisał Doktorek - zrobić P i Dukować dalejTak też robimy. Powodzenia

[Wisienka_81]

ja się żegnam bo na oczy prawie nic nie widzę
dobranoc i spadków życzę

[Megi428]

Napisane przez adia82

Budyn nic nie dal? Rano wypij szklanke wody i poskacz-ponoc tez jakos wspomaga.
Btw,tez chyba nie bede sie codziennie rano wazyc,bo w depresje sie wpedze Tak co 3 dni moze.No,2.

też miałam takie założenia ale to jest silniejsze- rano : siku - waga - toaleta
Jedyny wyjątek: zaspanie

[(:tysia:)]

Napisane przez adia82

Budyn nic nie dal? Rano wypij szklanke wody i poskacz-ponoc tez jakos wspomaga.
Btw,tez chyba nie bede sie codziennie rano wazyc,bo w depresje sie wpedze Tak co 3 dni moze.No,2.

Dzięki, spróbuję i tego.. ok to się nie ważymy codziennie a ja na pewno jestem teraz z 2kg cięższa od tej porcelanyyyyy

[adia82]

Napisane przez Megi428

też miałam takie założenia ale to jest silniejsze- rano : siku - waga - toaleta
Jedyny wyjątek: zaspanie

Dobra,to od poniedzialku wstaje 20 minut po czasie

[Megi428]

Napisane przez adia82

Dobra,to od poniedzialku wstaje 20 minut po czasie

a nie miałaś wstawać przed czasem przypadkiem???

[Emila3000]

Napisane przez Megi428

a co ja mówiłam że mielonych nie można tylko całe całe i nie ruszane nic a nic????

to bylo wczesniej

i do tej pory nie rozumiem jak sie moze po zmieleniu zmieniac sklad chemiczny otrebow i obstaje przy swoim, ale z wymiataniem sie zgadzam, ze lepiej trociny niz mielone

[(:tysia:)]

Napisane przez Emila3000

to bylo wczesniej

i do tej pory nie rozumiem jak sie moze po zmieleniu zmieniac sklad chemiczny otrebow i obstaje przy swoim, ale z wymiataniem sie zgadzam, ze lepiej trociny niz mielone

moim zdaniem najważniejszą rolę odgrywa błonnik i to on pomaga w tym całym zamiataniu, a to czy zmielone czy nie to raczej żadna róźnica

[Megi428]

Napisane przez Emila3000

to bylo wczesniej

i do tej pory nie rozumiem jak sie moze po zmieleniu zmieniac sklad chemiczny otrebow i obstaje przy swoim, ale z wymiataniem sie zgadzam, ze lepiej trociny niz mielone

właśnie o to wymiatanie chodzi
ja kiedyś nie umiałam zrozumieć jak ta sama potrawa-danie na zimno ma mniej kalorii niż na ciepło ale po przeczytaniu Doktorka wiem że tak jest - teraz to rozumiem, tak samo z otrębami - bez dyskusji - bez mielenia

[adia82]

Napisane przez Megi428

a nie miałaś wstawać przed czasem przypadkiem???

A Ty co tak na biezaco z moimi postanowieniami ? Cholera,nic sie przed Wami nie uchowa No juz dobrze,dobrze. Wstawanie wczesniej,celem przejscia sie do pracy tez moze byc skuteczne,tez nie zdaze sie zwazyc

[Megi428]

Napisane przez (:tysia:)

moim zdaniem najważniejszą rolę odgrywa błonnik i to on pomaga w tym całym zamiataniu, a to czy zmielone czy nie to raczej żadna róźnica

jest różnica - w wielkości która przez jelita przechodzi a nie przykleja się jako mąka otrębowa
otręby to GRABIE a nie grabki do piasku

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez adia82

A Ty co tak na biezaco z moimi postanowieniami ? Cholera,nic sie przed Wami nie uchowa No juz dobrze,dobrze. Wstawanie wczesniej,celem przejscia sie do pracy tez moze byc skuteczne,tez nie zdaze sie zwazyc

dla chcącego nic trudnego

[joanna110977]

Napisane przez (:tysia:)

i jak widać ta dieta naprawdę działa i trzeba być cierpliwym
Ja chyba też zrezugnuję z codziennego porannego ważenia, bo to mnie dołuje czasem i jak Ty mówisz po co zwracać na takie poranne skoki uwagę

A ja wciąż problem z porcelanką!!! Pomocy... nie wiem co robić

Mnie pomogło na porcelankę wypicie "mizerii " Zmiksuj kefir +zielony ogórek + koperek trochę soli i wypij Ja wypiłam taką miksturę wczoraj i dzisiaj poszło "gładko" ...może i Tobie pomożenie zaszkodzi spróbować...

[Megi428]

Napisane przez joanna110977

Mnie pomogło na porcelankę wypicie "mizerii " Zmiksuj kefir +zielony ogórek + koperek trochę soli i wypij Ja wypiłam taką miksturę wczoraj i dzisiaj poszło "gładko" ...może i Tobie pomożenie zaszkodzi spróbować...

ja w kryzysie śledzie mlekiem zapijałam - efekt był i to na cały wieczór - noc i pół dnia

[angel001]

a mi na porcelankę najbardziej pomaga kawka z rana 15 minut po wypiciu i gotowe

[adia82]

Tyle sposobow i jutro z wc nie wyjdzie przez dzien caly

Dobrej, film jakis wlaczam i spac. Do jutra!

[aniela40]

Napisane przez Megi428

właśnie o to wymiatanie chodzi
ja kiedyś nie umiałam zrozumieć jak ta sama potrawa-danie na zimno ma mniej kalorii niż na ciepło ale po przeczytaniu Doktorka wiem że tak jest - teraz to rozumiem, tak samo z otrębami - bez dyskusji - bez mielenia

oooooooo nie wiedziałam o czymś takim
od dziś nie mile Dziękuje za rade

[adia82]

Napisane przez Megi428

ja w kryzysie śledzie mlekiem zapijałam - efekt był i to na cały wieczór - noc i pół dnia

o mamo.....

[Mo_Nika]

To i ja odmeldowuję się już dobranoc

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Ja to się boję, że przy tych dziwnych połączeniach na porcelankę, to u mnie nie będzie efektu z drugiej strony... tak jak tydzień temu

[Megi428]

Napisane przez aniela40

oooooooo nie wiedziałam o czymś takim
od dziś nie mile Dziękuje za rade

i raz dziennie - bez dzielenia porcji

[joanna110977]

Ja też się już żegnam bo śpię na siedząco
Kolorowych snów i dużych spadków Wam życzę(i sobie też) Od jutra czyste proteinki,więc może jakieś spadki będą
Dobrej nocki...

[Emila3000]

Napisane przez Megi428

właśnie o to wymiatanie chodzi
ja kiedyś nie umiałam zrozumieć jak ta sama potrawa-danie na zimno ma mniej kalorii niż na ciepło ale po przeczytaniu Doktorka wiem że tak jest - teraz to rozumiem, tak samo z otrębami - bez dyskusji - bez mielenia

dzisiaj zupa byla bez zadnych dodatkow zbozowych

mysle ze lepiej sobie czasem odpuscic maksymalne wymiatanie i uzyc mielonych otrebow zamiast skrobi
chciaz faktycznie po tym co napisalas naprawde rzadko je stosowac

[Megi428]

Napisane przez Emila3000

dzisiaj zupa byla bez zadnych dodatkow zbozowych

mysle ze lepiej sobie czasem odpuscic maksymalne wymiatanie i uzyc mielonych otrebow zamiast skrobi
chciaz faktycznie po tym co napisalas naprawde rzadko je stosowac

zupa = woda + warzywka - czyli zagęszczacz niepotrzebny
otręby raz dziennie bez mielenia
a skrobia??? ja stosuję średnio 1-2 razy w tygodniu jak robię makaron naleśnikowy i głównie do tego, bo sernik bez dodatków robię, ciast innych nie piekę bo szkoda mi otrębów a makaron w zupce jest super po takim obiedzie człowiek syty jest
------------
Zauważyłam że jesz kanapki na śniadanieBardzo dobrze, bo że można jeść do woli na diecie nie znaczy objadać się kaloriami na noc - to jest najważniejsze moim skromnym zdaniem

[YettaV]

Napisane przez Achika

dziewczyny a nie marzniecie przypadkiem? mnie od dwoch dni telepie i ogrzac sie nie moge normalnie zimno ;//

Kochana, to się przygotuj, że tak będzie i będzie Jak powtarza mi moja dobra koleżanka z pracy "pozbyłaś się naturalnej ochrony tłuszczowej, nie jesteś już opuchlakiem (uwielbiam to słowo), więc się nie dziw, ze Ci zimno". A tak na poważnie - zawsze lubiłam chłód, kaloryfery w zimie odkrecałam przy dużych mrozach, ale odkąd jestem na diecie ciągle jest mi zimno... Wiązałam to zjawisko z niespotykanie długą, śnieżną i mroźną zimą, ale teraz widzę (odczuwam), że to jednak nie był powód... Jakoś nie umiem się do tego przyzwyczaić... I dopiero teraz rozumiem moją bardzo szczupłą przyjaciółkę, której zawsze i wszędzie jest zimno - dołączyłam do niej (choć nie jestem bardzo szczupła, a jedynie szczupła...).

Napisane przez Mo_Nika

Mi też jakoś ostatnio ciągle zimno

Napisane przez Ayu

Mi też zimno Albo metabolizm pada, albo jest ketoza, czyli chudniemy

Tak, dziewczęta, ketoza, niech to się tak nazywa, że zmarźlaki poprostu jesteśmy

Napisane przez Megi428

Yetta śliczny wynik Przechodź na III fazę, a tam pewnie te ułamki kilograma znikną. Jeszcze raz gratulacje kochana i powodzenia na III-ce.

Dziękuję No właśnie mam schizę, że nie znikną, a pojawią się nowe... Uzależniona od II fazy? Do leczenia?

Napisane przez Mo_Nika

Miło mi, że ktoś mnie popiera

A co do Ciebie - skoro dobrze się czujesz z tą wagą, to nie ma się nad czym zastanawiać, tylko na III fazę ruszać
Gratuluję, przy okazji

Miło mi, że Ci miło Pewnie, że popieram, bo dobrze gadasz

No właśnie to nie jest takie proste, bo lepiej się czują z moją wagą i wymiarami moi bliscy i znajomi, niż ja, hmmm... Może to skomplikowane, ale spróbuję wyjaśnić - czuję się bardzo w mikro skali, ubrania dwa - dżinsy i spódnica, które zachowałam z "dawnych lat", kiedy ważyłam 55 kg, i do nich dążyłam, jeśli chodzi o wymiary, nie o wagę, już od miesiąca są na mnie dobre (spódnica nawet już się okręca wokół bioder), ale łydki... hmmm... pozostawiają wiele do życzenia.

Napisane przez Wisienka_81

Gratuluję
masz sytuację taką jak ja
dukan wyliczył mi 54,4 a ja dziś miałam 55,1 więc do celu tylko kilka gram ale też już od pewnego czasu słyszę bym się nie odchudzała więcej

ja planuję przejść na III w poniedziałek więc może ty też się zdecydujesz? będzie mi raźniej

Wisienko, byłoby super tak razem zacząć i się wspierac I może na wątku III fazy mogłybyśmy sobie npogadać, bo tam jakoś mało aktywnie jest... Ale tak mnie kusi, że może jednak dociągnąć do 1 maja?
Co Ty na to?
I wtedy już niezależnie od wagi przejść na III? Jakoś się obawiam, że do poniedziałku nie będzie u mnie tych 55 kg...
Ale nawet jeśli zaczniesz w poniedziałek, a ja w sobotę, to i tak będziemy razem utrwalać i jakoś mi raźniej

Napisane przez drbudzik

Pierwszy dzień - pierwsza porażka...odruchowo jakoś zeżarłam rzodkiewkę (jedną).Czy w związku z tym od jutra znów jest pierwszy dzień ?

No, dobra, darujemy Ci tę rzodkiewkę, ale zapanuj nad odruchami, Kobieto!!! I dukaj, jak Dukan przykazał, bo jak nie, to spodziewaj się

Napisane przez (:tysia:)

i jak widać ta dieta naprawdę działa i trzeba być cierpliwym
Ja chyba też zrezugnuję z codziennego porannego ważenia, bo to mnie dołuje czasem i jak Ty mówisz po co zwracać na takie poranne skoki uwagę

A ja wciąż problem z porcelanką!!! Pomocy... nie wiem co robić

Napisane przez adia82

Budyn nic nie dal? Rano wypij szklanke wody i poskacz-ponoc tez jakos wspomaga.
Btw,tez chyba nie bede sie codziennie rano wazyc,bo w depresje sie wpedze Tak co 3 dni moze.No,2.

Dziewczęta, chyba nie do końca mnie zrozumiałyście - ja pisałam o tych wędzonych rybach zjadanych na kolację i ich potencjalnym wpływie na zatrzymanie/wzrost wagi, bo dużo soli mają. I chodziło mi o to, żeby się tym nie przejmować. A od początku diety - z małymi wyjątkami (święta, wyjazdy, prawie każdy weekend) ważę się codziennie. Mało tego - zapisuję wyniki
Tysiu - dieta działa, oj nawet jak działa! Tobie też się uda Trzymam kciuki - też odchudzone
Wiecie, że prawie wszystkie moje pierścionki (te sprzed upasienia się też) są za duże?

[asiek195]

Witam
Planuję od poniedziałku zacząc stosować ta dietę.
Na początek mam pytanie czy stosujecie jeszcze jakies dodatkowe ćwiczenia czy tylko sama dieta ?

[Nusiaa88]

Napisane przez YettaV

Wiecie, że prawie wszystkie moje pierścionki (te sprzed upasienia się też) są za duże?

moje też...do tego stopnia, że ostatnio jeden z nich nawet nie wiem kiedy zsunął mi się z palca jak byłam na zakupach i...zgubiłam go a tak bardzo go lubiłam...

[Megi428]

Napisane przez YettaV

Kochana, to się przygotuj, że tak będzie i będzie Jak powtarza mi moja dobra koleżanka z pracy "pozbyłaś się naturalnej ochrony tłuszczowej, nie jesteś już opuchlakiem (uwielbiam to słowo),

Tak, dziewczęta, ketoza, niech to się tak nazywa, że zmarźlaki poprostu jesteśmy

Dziewczęta, chyba nie do końca mnie zrozumiałyście - ja pisałam o tych wędzonych rybach zjadanych na kolację i ich potencjalnym wpływie na zatrzymanie/wzrost wagi, bo dużo soli mają. I chodziło mi o to, żeby się tym nie przejmować. A od początku diety - z małymi wyjątkami (święta, wyjazdy, prawie każdy weekend) ważę się codziennie. Mało tego - zapisuję wyniki

mi też jest zimno, a dodatkowo po kąpieli na nóżki zimny prysznic co by organizm musiał ogrzać i stracić dodatkowe kalorie
co do jedzenia rybek wędzonych i kalorii - węglowodanów na kolację to myśę iż w nocy najmniej się ruszamy więc lepiej to ograniczyć, ale z drugiej strony nie ma co rozpaczać nad wahaniami 1-2 kg w te czy wewte - każdy tak miewa, a kobiety to już szczególnie
Myślę że po zakończeniu diety - czyli III fazy trzeba brać poprawkę na te 1-2 kg między ważeniami, aczkolwiek mieć to pod kontrolą.

[Emila3000]

Napisane przez Megi428

zupa = woda + warzywka - czyli zagęszczacz niepotrzebny
otręby raz dziennie bez mielenia
a skrobia??? ja stosuję średnio 1-2 razy w tygodniu jak robię makaron naleśnikowy i głównie do tego, bo sernik bez dodatków robię, ciast innych nie piekę bo szkoda mi otrębów a makaron w zupce jest super po takim obiedzie człowiek syty jest
------------
Zauważyłam że jesz kanapki na śniadanieBardzo dobrze, bo że można jeść do woli na diecie nie znaczy objadać się kaloriami na noc - to jest najważniejsze moim skromnym zdaniem

jem, chociaz dzisiaj jak kaczka jadlam je w biegu, robiac 5 roznych innych dan, na caly dzien, i z dzieckiem na glowie,
nie moglam sie spokojnie nacieszyc tymi warzywkami na niej

z ciast tez tylko serniczek i tez mi szkoda otrebow na jakies wynalazki wlasnie sie piecze z Twojego przepisu juz chyba 5 raz pieke go