Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 9

[grupies]

Napisane przez ania331

witam dukanki,
proszę o szybką odpowiedz bo biegnę zaraz po pracy na zakupy.
Znalazłam przepis na chlebek dukanowy ale tam jest żeby dodać maki kukurydzianej a mnie się wydaje że jest zabronona?????

MĄKA jest ZABRONIONA. Można skrobię kukurydzianą, la eto tez jak ci spada waga i nie masz zastoju.
Chlebek ogólnie robimy z otrąb

[ania331]

Napisane przez pani_zima82

zabroniana

ale skrobia kukurydziana dozwolona czyli mogę zastąpić? dzięki za szybką odpowiedz

[grupies]

Napisane przez ania331

ale skrobia kukurydziana dozwolona czyli mogę zastąpić? dzięki za szybką odpowiedz

[pani_zima82]

Napisane przez grupies

hmm wydaje mi się, że za dużo tego jogurtu, bo pomimo, że jest on bez cukru to i tak ma węgle, a my się ograniczamy z węglami. A sera możesz zjeśc nawet więcej. Możesz jeść jaja, mięcho (na mięchu najszybciej mi tłuszczyk odpływa0 rybki (w każdej postaci).

Ok postaram się ograniczyć te jogurty i zastąpić je na twaróg (będzie 400 twarogu ) i dwa jogurty + łycha wieśniaka do placuchów

[Ilonka11]

Witam w nowej części... Muszę się pochwalić:P weszłam w spodnie o rozmiar mniejsze wczoraj widziałam się z koleżanką z którą dawno się nie widziałyśmy a ona mi mówi ale ty schudłaś.. byłam w niebo wzięta i to jeszcze podsyciło moją dietkę Pozdrowionka

[pani_zima82]

Napisane przez ania331

ale skrobia kukurydziana dozwolona czyli mogę zastąpić? dzięki za szybką odpowiedz

skrobia dopuszczalna a nie dozwolona (1 łyżka w przypadku zastojów odstawić )

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------


czy Ty przypadkiem nie piszesz o chlebku na III faze (ten na drugą jest chyba na bazie otrębów) ale nie znam się nie robiłam nigdy

[grupies]

Napisane przez Ilonka11

Witam w nowej części... Muszę się pochwalić:P weszłam w spodnie o rozmiar mniejsze wczoraj widziałam się z koleżanką z którą dawno się nie widziałyśmy a ona mi mówi ale ty schudłaś.. byłam w niebo wzięta i to jeszcze podsyciło moją dietkę Pozdrowionka

GRATULACJE

Długo już DUKASZ?

[ania331]

Napisane przez pani_zima82

skrobia dopuszczalna a nie dozwolona (1 łyżka w przypadku zastojów odstawić )

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------


czy Ty przypadkiem nie piszesz o chlebku na III faze (ten na drugą jest chyba na bazie otrębów) ale nie znam się nie robiłam nigdy

no tak właściwie to nie wiem z której fazy ale i tak go nie zrobię bo aż szklankę maki kukurydzianej każą tam wrzucić więc odpada

[Mariolcia =P]

na II tez jest chlebek ze skrobia, taki do piekarnika

ja tez jem wiecej nabialu niz miesa i ryb, ale nie jem tylko nabialu o to mi chodzilo.

[pani_zima82]

Napisane przez Ilonka11

Witam w nowej części... Muszę się pochwalić:P weszłam w spodnie o rozmiar mniejsze wczoraj widziałam się z koleżanką z którą dawno się nie widziałyśmy a ona mi mówi ale ty schudłaś.. byłam w niebo wzięta i to jeszcze podsyciło moją dietkę Pozdrowionka

gratulację

[martju]

Jaką ja mam dukanową deprechę dziś ;C Ciągle mam myśli, że nie dam rady, że wy jecie lepiej itd i dlatego Wam się udaje ;C Na szczęscie od jutra P, to może kg zaczną lecieć i się zmobilizuję ;d

[pani_zima82]

Boscheeeeeeeeeee ja dziś pękne
jajecznica placuszki i twaróg na słodko
jogurt+ kawa rozpuszczalna na słodko
sernik w prezencie od szwagierki jakas 1/3 na slodko
twaróg 200 g na słodko przed chwilą
i jak wroće do domu to musze zjeść jakieś mięcho przecież

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez martju

Jaką ja mam dukanową deprechę dziś ;C Ciągle mam myśli, że nie dam rady, że wy jecie lepiej itd i dlatego Wam się udaje ;C Na szczęscie od jutra P, to może kg zaczną lecieć i się zmobilizuję ;d

ja też wolę P (zawsze mam nadzieję na lepsze " jutro")
nie martw się zobacz jak mi wolno waga spada, a jem też nieciekawie bo prawie sam nabiał i jaja

[23blaszka]

Napisane przez Dzi25

Ja z siostrą mam odwrotnie w tym samym czasie ona schudła 8 kg a ja tylko 4 kg. A wiem,że grzeszyła na potęgę. A mi wsytarczy,że jakiegos batonika zjem i waga stoi przez 2 tyg minimum

Napisane przez Mariolcia =P

czuje sie dzis rozchwytywana no wiec tak:
Nusia nie ma za co ciesze sie ze smakuje tez musze sprobowac z drozdzami moze jutro
johambina biore yasminelle i pierwszy okres na diecie byl tydzien za wczesnie i malutko, pozniej juz ok
Wisienka ja ide zwykla 3 faza, bo przeczulam ze ciezko mi sie bedzie powstrzymac przed 2 ucztami np a co do owocu, ja bym jadla 1 tak jak w ksiazce, chociaz wiem ze niektore dziewczyny na podzielonej jedza 2 i jest ok

ktos jeszcze pytal o wage po uczcie, nie pamietam nicka niestety no ale w poniedzialek bylo plus pol kg to po uczcie jest + jeszcze 200g, mam nadzieje ze spadnie tak nagle jak przyszlo
jak ktos jeszcze o cos pytal to niech sie upomni
jedna rzecz mnie zastanawia, dlaczego moja siostra nie chudnie, nie wiem czy oszukuje i podjada, czy je za duzo jogurtow, bo mowi ze nie

oj bo z siostrami tak jest
ja mam dwie siostr i obie tak ja na Dukanie. jedna zaczeła kilka dni przede mna ale miała 7dniową uderzeniówke, druga zaczeła jakoś ze dwa tygodnie po mnie i też miała7dni uderzeniówki. obie miały ponad ponad 90kg i ponad 20kg do zrzucenia. no i obie zrzuciły juz 11kg . ta druga to 10kg w miesiac zrzuciła, ale ona bardzo dużo ponoć ma ruchu , pracuje w swietlicy i gra z dziećmi w gume i skakankę, gra w piłke. NO troche im zazdroszczę, zwłaszcza że ta pierwsza np w swieta grzeszyła jak sie dało, jadła normalnie sałatki, ciasta zwykły bigos i mówi mi ze skoczyło jej tylko +0,5kg a ja grzecznie po dukanemu na święta nic nie grzeszyłam i skoczyło mi ponad 1,5kg, oczywiście zaraz spadło ale gdzie tu sprawiedliwość

[pani_zima82]

Napisane przez 23blaszka

oj bo z siostrami tak jest
ja mam dwie siostr i obie tak ja na Dukanie. jedna zaczeła kilka dni przede mna ale miała 7dniową uderzeniówke, druga zaczeła jakoś ze dwa tygodnie po mnie i też miała7dni uderzeniówki. obie miały ponad ponad 90kg i ponad 20kg do zrzucenia. no i obie zrzuciły juz 11kg . ta druga to 10kg w miesiac zrzuciła, ale ona bardzo dużo ponoć ma ruchu , pracuje w swietlicy i gra z dziećmi w gume i skakankę, gra w piłke. NO troche im zazdroszczę, zwłaszcza że ta pierwsza np w swieta grzeszyła jak sie dało, jadła normalnie sałatki, ciasta zwykły bigos i mówi mi ze skoczyło jej tylko +0,5kg a ja grzecznie po dukanemu na święta nic nie grzeszyłam i skoczyło mi ponad 1,5kg, oczywiście zaraz spadło ale gdzie tu sprawiedliwość

to raczej dlatego, że miały więcej do zgubienia ( Ci ktorzy mają malo kg wolniej chudną dużo wolniej, w ślimaczym tempie ;p )

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

nie ma sprawiedliwości ;p

[Nusiaa88]

heh, znowu ktoś zauważył, że schudłam...i to ponoć BARDZO - mogę dukać dalejbo już dziś miałam jakiegoś doła egzystencjalnego, ale po komplementach mi minęło...nic tylko mnie chwalić, hehe

Napisane przez Wisienka_81

Witam serdecznie
u mnie na wadze dzisiaj 54,7kg
cieszę się jak głupia bo miałam pewne obawy czy choć 55 zobaczę po weekendzie...
TAK WIĘC CEL 55KG OSIĄGNIĘTY I MOGĘ PRZEJŚĆ NA III

Wisienko, moje gratulacje mam nadzieję, że wytrwałość pozwoli mi niedługo dołączyć do "trzeciofazowców"

[evik77]

Dziewczyny ta dieta to najzdrowsza nie jest - taka ilość białka obciąża za bardzo wątrobę i nerki.
Powiem wam ze odkąd pamiętam byłam na rożnych dietach a co zadziałało? odstawienie pieczywa, sosów, makaronu. jem dużo sałatek owocowych i warzywnych i cały czas waga w dół - zaczęłam od 59kg a teraz mam 53kg i wcale nie unikam słodyczy, pewnie gdybym unikała to dawno bym była poniżej 50kg ;P
mimo wszystko...
...powodzenia

[pani_zima82]

Napisane przez evik77

Dziewczyny ta dieta to najzdrowsza nie jest - taka ilość białka obciąża za bardzo wątrobę i nerki.
Powiem wam ze odkąd pamiętam byłam na rożnych dietach a co zadziałało? odstawienie pieczywa, sosów, makaronu. jem dużo sałatek owocowych i warzywnych i cały czas waga w dół - zaczęłam od 59kg a teraz mam 53kg i wcale nie unikam słodyczy, pewnie gdybym unikała to dawno bym była poniżej 50kg ;P
mimo wszystko...
...powodzenia

ja jadłam tylko warzywa i nie chudłam więc nie wystarczy nie jesć produktów wysoko-kalorycznych trzeba wiedzieć co z czym łączyć - a my lubimy dietę Dukana i na nas działa

[martju]

Ale tutaj chyba nikt nie powtarza, że ta dieta jest najzdrowszą ;d A z tego co wiem, to na nerki pijemy wodę, tak?

[grupies]

Napisane przez evik77

Dziewczyny ta dieta to najzdrowsza nie jest - taka ilość białka obciąża za bardzo wątrobę i nerki.
Powiem wam ze odkąd pamiętam byłam na rożnych dietach a co zadziałało? odstawienie pieczywa, sosów, makaronu. jem dużo sałatek owocowych i warzywnych i cały czas waga w dół - zaczęłam od 59kg a teraz mam 53kg i wcale nie unikam słodyczy, pewnie gdybym unikała to dawno bym była poniżej 50kg ;P
mimo wszystko...
...powodzenia

Wiemy, że obciąża, dlatego pijemy dużo wody. Zresztą robię sobie badania na bieżąco (jestem honorowym krwiodawcą ) i nic się nei dzieje z moją wątrobą i nerkami.

Jak dla mnie twoja dieta nie jest skuteczna, no co najwyżej powodowała umnie że nie wzrastała waga. Pieczywa, sosów nie jadłam przed dukanem. Czasem jedłam makaron. Zawsze jadłam dużo sałatek, bo nienawdze kanapek. I po prostu waga ładnie sobie stala w miejscu.

[pani_zima82]

Napisane przez martju

Ale tutaj chyba nikt nie powtarza, że ta dieta jest najzdrowszą ;d A z tego co wiem, to na nerki pijemy wodę, tak?

tak

[evik77]

Napisane przez pani_zima82

ja jadłam tylko warzywa i nie chudłam więc nie wystarczy nie jesć produktów wysoko-kalorycznych trzeba wiedzieć co z czym łączyć - a my lubimy dietę Dukana i na nas działa

Co do łączenia to się zgadzam dlatego też do mięsa (tylko gotowanego) jem "warzywa na patelnię"
Wasza dieta działa to wiem bo moja znajoma ją stosowała ale cóż kiedy po diecie wszystko stopniowo wraca czyli tzw efekt jojo.
Dieta to sposób odżywiania a nie sposób na odchudzanie a ta dieta jak juz napisałam najzdrowsza nie jest.
Nie chce tu negować waszych wyborów tylko podzielić się tym co już o niej wiem
...i mimo wszystko powodzenia w dążeniu do celu

[Emila3000]

Napisane przez evik77

Co do łączenia to się zgadzam dlatego też do mięsa (tylko gotowanego) jem "warzywa na patelnię"
Wasza dieta działa to wiem bo moja znajoma ją stosowała ale cóż kiedy po diecie wszystko stopniowo wraca czyli tzw efekt jojo.
Dieta to sposób odżywiania a nie sposób na odchudzanie a ta dieta jak juz napisałam najzdrowsza nie jest.
Nie chce tu negować waszych wyborów tylko podzielić się tym co już o niej wiem
...i mimo wszystko powodzenia w dążeniu do celu

zadnej ciekawostki nam nie powiedzialas, wiemy o wszystkim i bardzo na siebie uwazamy
twoja znajoma moze nie prawidlowo ją przeprowadzila bo efektu jojo nie ma, no chyba ze codziennie sie bedzie pizze jesc

[pani_zima82]

Napisane przez evik77

Co do łączenia to się zgadzam dlatego też do mięsa (tylko gotowanego) jem "warzywa na patelnię"
Wasza dieta działa to wiem bo moja znajoma ją stosowała ale cóż kiedy po diecie wszystko stopniowo wraca czyli tzw efekt jojo.
Dieta to sposób odżywiania a nie sposób na odchudzanie a ta dieta jak juz napisałam najzdrowsza nie jest.
Nie chce tu negować waszych wyborów tylko podzielić się tym co już o niej wiem
...i mimo wszystko powodzenia w dążeniu do celu

ale my własnie uczymy się racjonalnego odżywiania, tylko na wszytsko trzeba czasu dlatego faza I i II doprowadzają nas do fazy IV która może być stosowana do końca życia i jak ktoś jej przestrzega to jo-jo mu nie groźny

[(:tysia:)]

Napisane przez pani_zima82

ale my własnie uczymy się racjonalnego odżywiania, tylko na wszytsko trzeba czasu dlatego faza I i II doprowadzają nas do fazy IV która może być stosowana do końca życia i jak ktoś jej przestrzega to jo-jo mu nie groźny

zgadzam się

o matko, chciałam uczcić ostatni dzień PW i zrobić sobie obiadek- warzywa na patelnie + pomidory + mieso mielone z indyka i sypnęlo mi sie pieprzu... dodałam pół dużego jogurtu a i tak czuje jakbym miała się spalić od środka!

poza tym, ja też spróbowałam chlebka dukanowskiego i uważam, że to wspaniały pomysł na kanapkę na uczelnie!!

no i moja nieziemska radość jak weszłam do sklepu i zobaczyłam dostawę wiesniaków light

[Mo_Nika]

Witam
Gratuluję spadków
A sama chyba spadam na III fazę - potrzebuję odpoczynku

[(:tysia:)]

Napisane przez Mo_Nika

Witam
Gratuluję spadków
A sama chyba spadam na III fazę - potrzebuję odpoczynku

szkoda, że nas zostawiasz, ale masz do tego prawo z tego co widzę, już długo na dukanie jesteś powodzenia! odpoczywaj i ucztuuuuj

ps ja już zaplanowałam co zjem na pierwszą ucztę

[Mariolcia =P]

tysia wcale nas nie zostawia ja nie zostawilam co zjesz

[(:tysia:)]

oj wstyd się przyznać, mam ochotę na kebaba, piwo, ciasteczko z subwaya, gorącą czekoladę....

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

cieszę się że nas nie zostawiłaś

[jamapi]

cześć dziewczyny

niedługo dołaczę do Waszego grona, a dokładnie 5 maja (po majówce, zeby nie było na początku zbyt wielu pokus);

oczywiście zaczęłam do kupna książki i jej przyczytania jeszcze oczywiście poszperałam w necie, poczytałam Wasze forum i mam na dzieję, że moja wiedza na początek będzie wystarczająca

chce zrzucić 7kg: z 72 na 65kg przy 171cm wzrostu; nie jest to jakiś efektowny spadek wagi, ale jak uda mi się nawet to, to bedzie super

zaraz zrobię sobie znowu test ducana, bo w pracy tak na szybko robiłam, ze nawet nie zapamiętałam, jaki był wynik

mąż też chce iśc na tą dietę (waży 115kg - tak mu małżeństwo śłuży ), jadanak obawiam sie, ze ciężko bedzie mu zrezygnowac np. z piwa a raczej niechciałabym, żeby porzuciał diete i przybrał jeszcze wiecej
jest któraś z Was razem z mężem na dziecie?? motywuje to Was? czy wręcz przeciwnie?
no i inna kwestia: jeżeli tylko ja będę na dukanie, to bedę musiała co innego gotować sobie, mężowi i synkowi a to mi się średnio uśmiecha za względów finansowych;

wogóle to wyczytałam, ze lepiej jeśc białko w postacie mięsa niż nabiału ... bedzie cięzko, bo mięcho drogie

mam pytanko: uwielbiam kiełki wiem, ze w I fazie nie można; w II wchodzą już pewne warzywa, czy wobec tego mogę jeść kiełki? najczesciej robię kiełki rzodkiewki, brokuła, szczypioru, kapusty czerwonej - mi się wyade, ze akurat tych warzyw można, ale jak Wy uważacie??
no i kiełki słonecznika - zostawiłam na koniec, bo wydaje mi sie, ze raczej będą zabronione


pozdrawiam serdecznie, gratuluję już osiągniętych wyników i życze dalszego spadku wagi

[Mo_Nika]

Napisane przez (:tysia:)

szkoda, że nas zostawiasz, ale masz do tego prawo z tego co widzę, już długo na dukanie jesteś powodzenia! odpoczywaj i ucztuuuuj

ps ja już zaplanowałam co zjem na pierwszą ucztę

Dopiero od 1. maja przejdę na III, bo teraz to jestem w biegu i nie mam czasu myśleć co mogę, czego nie...
A po drugie znając życie jeszcze wrócę na II jak już mówiłam ja mam spaczoną psychikę, więc na pewno wrócę