przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

[muszynianka]

Jak komus sie nie chcialo isc na cytologie albo mammografie a teraz ma raka to nie nie powinien byc leczony za moje pieniadze.

no, ty jedyna w caaałej Polsce płacisz składki


---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Niech mężczyźni też sobie prostatę przebadają przymusowo

oni mają zdecydowanie większy problem

[Mary Louu]

Napisane przez muszynianka

no, ty jedyna w caaałej Polsce płacisz składki

[muszynianka]

http://rak-prostaty.pl/statystyki.html
a to tylko rak prostaty jeszcze jest rak jąder i inne nowotwory urologiczne

[cholernarejestracja]

Napisane przez Mary Louu

Czemu przyklaskujesz? Temu, że ktoś nie rozumie, że pieniądze każdego, kto jest podatnikiem, idą m.in. na służbę zdrowia?

[Wyrak]

Napisane przez kennedy

nikt nie powinien byc zmuszany do badan jezeli ich nie chce.
nic na sile

btw za moje pieniadze.

no i wiem ze duza ilosc Polakow nie myje zebow za czesto( a wiadomo ze niemyte zabki psuja sie i wypadaja) to znaczy ze zmusza mnie do mycia i beda sprawdzac czy robie to regularnie.

rece precz od mojego ciala

Malo to okresowych badan i obowiazkowych szczepien ?

[mel89]

Więc tak - nie lubię kiedy Państwo przymusza mnie do czegokolwiek. To g*wniany system

ALE!

Jestem w stanie zgodzić się na takie "przymusowe" badania, bo ze statystyk wynika, że kobiety nie dbają o swoje zdrowie, nie robią badań. Gdyby był przymus badań - można by było wykrywać wszelkie zmiany np. nowotworowe wcześniej i uratować "parę" żyć.

ALE!

Dla mnie sprawa jednak kontrowersyjna bo niby chodzi o zdrowie, ale z drugiej strony ten przymus to mi nie bardzo odpowiada. Bo dlaczego Państwu zależy na tym, żeby kobiety się badały? Trudno mi uwierzyć, że tylko o nasze dobro chodzi.Może im rąk do pracy brakuje?
Jak znajdę haczyk to się podzielę

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Napisane przez Wyrak

Malo to okresowych badan i obowiazkowych szczepien ?

Na szczepionkę możesz się nie zgodzić. A okresowe badania to chyba nie te koszty co np. mammografia.

[Mary Louu]

Napisane przez cholernarejestracja

Czemu przyklaskujesz? Temu, że ktoś nie rozumie, że pieniądze każdego, kto jest podatnikiem, idą m.in. na służbę zdrowia?

Koleżanka to rozumie. Tylko arogancko chciała wyrazić swoje zdanie.
Ja też jestem podatnikiem i w czyjeś kieszeni nie siedzę. Czy jestem za przymusową cytologią czy nie mam prawo do opieki służby zdrowia a przyklaskuje muszyniance bo trafnie koleżankę podsumowała

[cholernarejestracja]

Napisane przez Mary Louu

Koleżanka to rozumie. Tylko arogancko chciała wyrazić swoje zdanie.
Ja też jestem podatnikiem i w czyjeś kieszeni nie siedzę. Czy jestem za przymusową cytologią czy nie mam prawo do opieki służby zdrowia a przyklaskuje muszyniance bo trafnie koleżankę podsumowała

No to jej przysłodziłaś

[czarnulka066]

Jestem za tą ustawą. Tyle akcji uświadamiających i dużo kobiet wciąż tego nie robiPrzecież ile z nich nie chodzi i się nie bada w tej kwestii nawet jak im podjedzie pod nos np autobus z mammografem. I ile z nich umiera na raka...Taka jest prawda. Mężczyźni też powinni się badać bo tu na pewno jest taka sama sytuacja..

Ja rozumiem, żeby to było zmuszanie do nie wiadomo czego, ale że zmuszają do badania to jest źle? Tego nie rozumiem.

Jeśli to może uratować komuś życie..

[Mary Louu]

Napisane przez mel89

Więc tak - nie lubię kiedy Państwo przymusza mnie do czegokolwiek. To g*wniany system

ALE!

Jestem w stanie zgodzić się na takie "przymusowe" badania, bo ze statystyk wynika, że kobiety nie dbają o swoje zdrowie, nie robią badań. Gdyby był przymus badań - można by było wykrywać wszelkie zmiany np. nowotworowe wcześniej i uratować "parę" żyć.

ALE!

Dla mnie sprawa jednak kontrowersyjna bo niby chodzi o zdrowie, ale z drugiej strony ten przymus to mi nie bardzo odpowiada. Bo dlaczego Państwu zależy na tym, żeby kobiety się badały? Trudno mi uwierzyć, że tylko o nasze dobro chodzi.Może im rąk do pracy brakuje?
Jak znajdę haczyk to się podzielę

Jedna z dziewczyn dobrze stwierdziła, że może szkoda im kasy na promocję i reklamy takich badań i taniej będzie uchwałą nas przymusić


---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ----------

Napisane przez cholernarejestracja

No to jej przysłodziłaś

Raczej niespecjalnie mi zależy aby komuś słodzić na tym forum

[muszynianka]

No to jej przysłodziłaś

nikt nie twierdzi że jestem najmilszą osobą na forum

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Mężczyźni też powinni się badać bo tu na pewno jest taka sama sytuacja..

ALARMUJĘ... sytuacja jest wręcz gorsza.

[cholernarejestracja]

Dziewczyny, skuteczność takich akcji uświadamiających to kilka procent. Po takiej akcji na sto kobiet na badania pójdzie na przykład pięć. Co to jest, porównaniu z kosztami?

Po uchwale na 100 kobiet pójdzie 99.


A teraz zastanówmy się, ile kobiet na 100 ma szansę w ten sposób wykryć u siebie raka we wczesnym stadium?

[muszynianka]

Ale czemu tylko kobiety a nie mężczyźni na których nowotwory WYDAJE SIĘ STOSUNKOWO O 1/3 WIĘCEJ PIENIĘDZY ponieważ jest o ponad 30% więcej chorych niż kobiet?
Czemu?

[cholernarejestracja]

Napisane przez muszynianka

Ale czemu tylko kobiety a nie mężczyźni na których nowotwory WYDAJE SIĘ STOSUNKOWO O 1/3 WIĘCEJ PIENIĘDZY ponieważ jest o ponad 30% więcej chorych niż kobiet?
Czemu?

No ale nie rozumiem, będziesz przeciwko ustawie, którą byś poparła, gdyby była też wersja dla mężczyzn?

[czarnulka066]

Napisane przez muszynianka

ALARMUJĘ... sytuacja jest wręcz gorsza.

A wiadomo faceci i lekarz to dwa bieguny. Większość z nich nie lubi iść nawet gdy dopada ich coś w stylu zapalenia gardła, a co dopiero do urologa Tak mi się przynajmniej wydaje..

[muszynianka]

Napisane przez cholernarejestracja

No ale nie rozumiem, będziesz przeciwko ustawie, którą byś poparła, gdyby była też wersja dla mężczyzn?

tak tylko i wyłącznie dlatego że w tej sytuacji zalatuje to seksizmem.

[cholernarejestracja]

Napisane przez muszynianka

tak tylko i wyłącznie dlatego że w tej sytuacji zalatuje to seksizmem.

A nie większą troską o kobiety?

[miphuhiz]

Napisane przez cholernarejestracja

To chyba jakiś lobbing zakładów pogrzebowych.

dobre

Napisane przez kennedy

no i wiem ze duza ilosc Polakow nie myje zebow za czesto( a wiadomo ze niemyte zabki psuja sie i wypadaja) to znaczy ze zmusza mnie do mycia i beda sprawdzac czy robie to regularnie.

co za porównanie. Rak a wypadajace zeby :|

Napisane przez cholernarejestracja

A nie większą troską o kobiety?

Jak zawsze.

[_vixen_]

Niech przeciwniczki tych przymusowych badań wybiorą się na tradycyjną wieś i zobaczą, jaki wśród tych bab ze wsi odsetek się regularnie bada i jakich te niebadające używają "argumentów" przeciwko badaniu. Co tu jednak mowić tylko o starszych kobietach z małych miejscowości, skoro znam studentki, które się nie badają.

Ciemnota panuje wśrod narodu. Gdzieś czytałam, że lekarze z bardziej cywilizowanych państw przyieżdżają do nas oglądać co bardziej "wypasione" i elegancko wyhodowane nowotwory narządów rodnych.

Dla tych jeszcze, co uważają, że są za młode na nowotwór: znam dwudziestokilkuletnie dziewczyny chore na: jedna - rak szyjki macicy, a druga piersi.

Chodzę osobiście do ginekologa co rok.

[Ankalime]

Napisane przez _vixen_

Co tu jednak mowić tylko o starszych kobietach z małych miejscowości, skoro znam studentki, które się nie badają.

Ciemnota panuje wśrod narodu. Gdzieś czytałam, że lekarze z bardziej cywilizowanych państw przyieżdżają do nas oglądać co bardziej "wypasione" i elegancko wyhodowane nowotwory narządów rodnych.

Dla tych jeszcze, co uważają, że są za młode na nowotwór: znam dwudziestokilkuletnie dziewczyny chore na: jedna - rak szyjki macicy, a druga piersi.

prawda. w 100%.
zmuszenie mnie do badan nie odbierze mi godnosci jako czlowiekowi, nie poddawanie sie badaniom moze odebrac za to kilka, kilkadziesiat lat zycia.


z reszta, tak sobie mysle. jak w kazdej z rodzin dziewczyn, ktore sie tu udzielaly i byly na "nie", umarla matka, corka, babcia na raka (odpukac, odpukac) to byscie inaczej na to spojrzaly. punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

[effcia82]

a nie sądzicie, że problemem tu jest przerzucanie przez państwo kosztów profilaktyki na pracodawców? teraz pracodawcy będą mieć kolejny argument aby nie zatrudniać kobiet.

jestem za profilaktyką ale uważam, że takie rozwiazanie jest złe. to nfz powinien finansować tego typu badania. a jak zmotywować? można by podnieść składkę dla osób nie badających się.

poza tym tego typu badania objęły by tylko kobiety zatrudnione na umowę o pracę a co z całą resztą?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A może byś tak Kennedy z wyszukiwarki skorzystała? No litości...

[czarnulka066]

Napisane przez Ankalime

prawda. w 100%.
zmuszenie mnie do badan nie odbierze mi godnosci jako czlowiekowi, nie poddawanie sie badaniom moze odebrac za to kilka, kilkadziesiat lat zycia.


z reszta, tak sobie mysle. jak w kazdej z rodzin dziewczyn, ktore sie tu udzielaly i byly na "nie", umarla matka, corka, babcia na raka (odpukac, odpukac) to byscie inaczej na to spojrzaly. punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

Właśnie. Nic takiego się nie stanie nikomu od tego. A będą osoby, które dzięki temu będą mogły żyć. I wtedy żadna z tych osób nie będzie mówić, że ją zmuszono tylko, że dzięki temu jest na tym świecie..

[Mary Louu]

Napisane przez czarnulka066

Właśnie. Nic takiego się nie stanie nikomu od tego. A będą osoby, które dzięki temu będą mogły żyć. I wtedy żadna z tych osób nie będzie mówić, że ją zmuszono tylko, że dzięki temu jest na tym świecie..

Mogę się mylić ale z Twojej wypowiedzi wnioskuje , że sugerujesz że jeśli ktoś nie popiera przymusowego badania to jednocześnie jest przeciwny cytologii i mammografii. Ja jestem jak najbardziej za profilaktyką i chętnie mogę te badania robić , nawet co pół roku gdyby była taka potrzeba. Ale nie pod ogólnym nakazem ministerstwa zdrowia !! i groźbą , że nie przyjmą mnie do pracy. Dla mnie to jest gwałt!
To po pierwsze, a po drugie dlaczego ministersttwo zdrowia "wchodzi" mi akurat w tą intymną część mojego ciała. Mam jeszcze inne narządy: płuca , żołądek jelita. W takim razie niech mi wszystko przebadają Kto wie czy tam raka nie mam.
Dla mnie to jest traktowanie kobiet przedmiotowo. Jak bydło
( przepraszam za wyrażenie) które trzeba masowo przebadać

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Mało tego , jestem prawie pewna , że to nie my kobiety będziemy wybierały lekarza ginekologa , który przeprowadzi badania Ale zakład pracy który nas na takie badania skieruje.

[czarnulka066]

Napisane przez Mary Louu

Mogę się mylić ale z Twojej wypowiedzi wnioskuje , że sugerujesz że jeśli ktoś nie popiera przymusowego badania to jednocześnie jest przeciwny cytologii i mammografii. Ja jestem jak najbardziej za profilaktyką i chętnie mogę te badania robić , nawet co pół roku gdyby była taka potrzeba. Ale nie pod ogólnym nakazem ministerstwa zdrowia !! i groźbą , że nie przyjmą mnie do pracy. Dla mnie to jest gwałt!
To po pierwsze, a po drugie dlaczego ministersttwo zdrowia "wchodzi" mi akurat w tą intymną część mojego ciała. Mam jeszcze inne narządy: płuca , żołądek jelita. W takim razie niech mi wszystko przebadają Kto wie czy tam raka nie mam.
Dla mnie to jest traktowanie kobiet przedmiotowo. Jak bydło
( przepraszam za wyrażenie) które trzeba masowo przebadać

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Mało tego , jestem prawie pewna , że to nie my kobiety będziemy wybierały lekarza ginekologa , który przeprowadzi badania Ale zakład pracy który nas na takie badania skieruje.

Nie, nie sugeruje widziałam Twoje wypowiedzi i sama napisałaś, że nie jesteś przeciwko tego typu badaniom Tylko nie podoba Ci się to, że ma to być pod przymusem.
Widzisz na szczęście Ty robisz to regularnie, badasz się i znasz stan swojego zdrowia i bardzo dobrze Tak powinno być i pochwalam taką postawę wobec tych badań Ale są kobiety, które jeśli nie zostaną zmuszone to nigdy tego nie zrobią. Bo jak widać różnego rodzaju akcje uświadamiające i tak niewiele pomagają
Ale to jest straszne, że kobiety i mężczyźni tak nie zajmują się swoim zdrowiem

[Dagunia]

Dziewczyny, które "oburza przymuszanie" jeśli i tak chodzicie się badać to jestem na 99% pewna, że jeśli przyniesiecie wynik cytologi od swojego lekarza to lekarz medycyny pracy uzna to i tyle. Nie będziecie przymuszane, nakłaniane itp. Ja nigdy nie poszłam i nie pójdę państwowo do ginekologa - mam swoje obawy, ale to nie zmienia faktu, że jestem jak najbardziej ZA taką ustawą. Tak jak mówiłam, jeśli przyniosę AKTUALNY wynik cytologii czy usg piersi ( jestem za młoda na mammografię) to dlaczego lekarz nie miałby mi podpisać badań okresowych? Wydaje mi się że szukacie problemu tam gdzie może on uratować setki a może nawet i tysiące osób. Spotkałam się z opinią u wykształconej kobiety (mgr) że ona nie robi mammografii,prześwietleń bo po promieniach można dostać raka... ręcę opadają jak słysze od 50 letniej kobiety, matki dwójki dzieci takie "nowości". Nie chcę myśleć co by było jak by moja mama nie badała się regularnie, może teraz odwiedzałabym ją na cmentarzu? Zanim zaczniecie masowo podpisywać sprzeciw zastanówcie się ilu Waszym mamą, babcią, ciocią a może i Wam uratuje on życie?!

[tiramisu_]

Jestem za, niestety wiele kobiet jest tak zacofane, ze do ginekologa chodza tylko jak są w ciąży (bo niby ten lekarz od tego tylko jest), w młodszym pokoleniu na szczęscie już to się zmienia.. Sama muszę opłacać swoją cytologię (chodzę do panstwowego lekarza a cytologia nie jest objęta pełną refundacją) i tym samym zabezpieczam się przed rakiem szyjki, dlaczego z mojej składki leczone są osoby, które do ginekologa i na cytologię nigdy nie chodziły, bo po co a teraz mają raka szyjki??!! A ja nawet nie mam darmowego badania...

[201803290936]

Jak nie sposobem (kampaniami społecznymi, zaproszeniami na badania, namawianiem przez lekarzy), to "siłą" - ja jestem ZA przymusowymi badaniami. Kobietom wyjdzie to na zdrowie, bo niestety znam sporo kobiet, które swoje lata mają lub współżyją, a ginekologa na oczy nie widziały.

[wezyrka]

Jeśli to się bedzie łączyło ze zwiększeniem godzin pracy ginekologów, to w porządku. Denerwuje mnie, że już drugi rok z rzędu nie mogę "dostać się" do mojej ginekolog, bo nie ma terminów. W styczniu jeszcze nie mieli umowy z NFZ, a w lutym usłyszałam, że terminy zarezerwowane już do końca 2010 roku. Po raz drugi musiałam płacić za wizytę i za badanie. Jeśli będzie obowiązkowe, to pewnie będzie też bezpłane (skrót myślowy-wiadomo,że będzie opłacane z moich składek). Jeśli będę mogła wybrać lekarza, to jestem na tak.

[Blushy]

hmm, dla czego nie ma opcji "usun" przy swoim wlasnym poscie?