|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4081 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
![]() lece spacc..dobranoc |
|
|
|
|
#4082 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
A tyle było czasu na nastawienie się do porodu. Całe 9 miechów. Co Ty robiłaś przez ten czas? Podkręcałaś w sobie strach?
|
|
|
|
|
#4083 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
zmykam
Edytowane przez ewciak123 Czas edycji: 2010-05-14 o 23:54 |
|
|
|
|
#4084 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ten poród był dla mnie jakiś taki nierealny.. tak samo jak to, ze mam w sobie dziecko..dopóki nie poczułam ruchów, wtedy chyba do mnie dotarło tak naprawdę, ze ono tam jest.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png "I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki... "Wzrost 175cm. Start: 90,2 Plan minimum: 70 Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam) Obecnie: 74,2kg |
||
|
|
|
#4085 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 047
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Ewciak poprzednia ekipa tez była dobra. Mój obecny gin jest w tej nowej ekipie i z tego się cieszę. A słyszałaś ostatnio o tej aferze z zamianą noworodków?? Ja mam najblizej do polickiego szpitala, poza tym mama tam pracuje, dlatego tam chcę rodzić
![]() Siala Bala ale bólu nie unikniesz, czy to poród naturalny, czy cesarka. Przy cesarce niby znieczulenie, ale ono puszcza po jakimś czasie, podają morfinę i inne świnstwa w kroplowce, niewiele one dają. A pierwsze wstanie z łóżka po kilku godzinach jest nie lada wyczynem. No i pierwsze dwa dni się chodzi zgiętym w pół, tak wszystko ciągnie
__________________
|
|
|
|
#4086 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
|
|
|
|
|
#4087 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
ale może jak odrazu będę wołać o zzo to będę nieco mnie cierpieć owszem, ze zapłacę za nie 500zł Faktycznie kuzynka mogła mówić prawdę? Że dali jej zzo (na które była umówiona wcześniej) i że nie zadziałało i dalej wszystko czuła.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png "I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki... "Wzrost 175cm. Start: 90,2 Plan minimum: 70 Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam) Obecnie: 74,2kg |
|
|
|
|
#4088 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 047
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
Ja się na tym nie znam. Pewnie dostała za małą dawkę... Pewnie lekarze uważają by nie dać za dużej dawki by kobieta mogła nadal czynnie uczestniczyć w porodzie. Ja mam jedną koleżankę co miała naturalny ze znieczuleniem, ale ona twierdzi, że bólu nie czuła...A może kuzynka za późno to znieczulenie dostała? Te przy cesarce działa niemal od razu, ale chyba to co innego, dużo wieksza dawka i w ogole...
__________________
Edytowane przez ona1981 Czas edycji: 2010-05-15 o 00:12 |
|
|
|
|
#4089 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
jak dalej będę czuć to będę się darła żeby mi tego dolali następną dawkę bo przecież płacę za to by mnie nie bolało, nie ma określonych mililitrów jakie przysługują za tę kwotę
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png "I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki... "Wzrost 175cm. Start: 90,2 Plan minimum: 70 Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam) Obecnie: 74,2kg |
|
|
|
#4090 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 761
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Dzien dobry
![]() Od czasu do czasu podczytuje ten watek, poniewaz po cichu kibicuje Kropce i szajajabie. Wszystkim nierozpakowanym mamom zycze lekkiego porodu i zdrowych maluszkow. Mama styczniowa 2009. |
|
|
|
#4091 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
kropka, szaja, kardashi, pojechałyście wreszcie na tą porodówke?
Cytat:
Powiedz mi, Bogumiłek to pełna forma imienia? czy Bogumił? ![]() Cytat:
Cytat:
Kilka dni temu była u mnie znajoma, która pół roku temu urodziła drugie dziecko sn. Ppierwszy poród miała z komplikacjami i bardzo długi, teraz urodziła w 3 godziny od momentu przyjechania do szpitala, i powiedziała, że byłoby jeszcze szybciej, gdyby nie jej blokada, nie jej strach. Zdając sobie sprawę z bólu, blokowała parcie, bo się bała... i nie słuchała położnej... Ja się obawiam, że u mnie będzie podobnie.
|
|||
|
|
|
#4092 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 951
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Hej
![]() a cóż to, taka godzina i nikogo nie ma? Wszystkie pojechały rodzić? ![]()
__________________
|
|
|
|
#4093 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
Nie dadzą Ci zzo od razu Ja mieszkam w Anglii i tutaj dają zoo na życzenie. Ale ja dziękuję Rodziłam dwa razy w Polsce bez żadnych znieczuleń i szczerze bardziej boję się zoo bardziej niż samego porodu... Do tego nasłuchałam się o możliwych powikłaniach...![]() Przekonasz się sama,że poród sam w sobie nie jest straszny,to prawdziwy cud. A dziecko które przychodzi na świat w jednej sekundzie rekompensuje Ci ból U mnie dziś zapowiada się nawet ładny dzień ![]() Dziś rozpoczynamy 38 tydzień ![]() Życzę Wam pięknego weekendu
|
|
|
|
|
#4094 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
gratki na 38 tc!! ![]() ja od tygodnia piję tą herbatkę... na razie nie widzę żadnych efektów. ![]() Ile razy dziennie pijecie tą herbatkę? Ja pije 2 x dziennie napar z dwóch łyżeczek liści, zalany 200ml wody. Może za mało? ![]()
|
|
|
|
|
#4095 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19315628]mnie też przerażają możliwe powikłania po znieczuleniu zoo. dlatego nie chciałabym.
gratki na 38 tc!! ![]() ja od tygodnia piję tą herbatkę... na razie nie widzę żadnych efektów. ![]() Ile razy dziennie pijecie tą herbatkę? Ja pije 2 x dziennie napar z dwóch łyżeczek liści, zalany 200ml wody. Może za mało? ![]() [/QUOTE]Dziękuję Zamierzam pić tą herbatkę 3 razy dziennie,a po 39 tygodniu nawet więcej. Tylko ja mam jakąś gotową mieszankę w torebce jednorazowej (taką tylko znalazłam tutaj) Wyczytałam gdzieś w necie,że jak już zacznie się poród warto zaparzyć sobie mocniejszą taką herbatkę i zabrać ze sobą w termos do szpitala
|
|
|
|
#4096 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
Pewnie kwestia dawki. I na pewno też psychicznego nastawienia. Jak sobie ktoś wkręci, że boli, to będzie bolało i koniec. Cytat:
ZZO przy sn nie służy likwidacji bólu, tylko sprowadzeniu go do takiego poziomu, żeby się dało wytrzymać.
|
||
|
|
|
#4097 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 453
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Jest sliczny i jakie ma idealne rysy Witam - dzis wyspana i w formie jestem . przynajmniej na razie ![]() w nocy tylko dwa wstawania na siku i mala troche szalała wiec nie od razu dała usnąc . Brzuch przestał bolec - w czoraj cały dzien meczyłam sie z bulem jak na @. Pogoda na razie nastraja optymistycznie ![]() ide troszke dom ogarnąc ![]() Imie dla dziecka bedzie u nas tylko jedno - wiem z doswiadczenia że drugie jest zbedne o trzecim nie wspomne ![]() Lewatywe zrobic sobie dam w szpitalu , jak mnie bóle złapią to bedzie chyba ostatnia żecz o jakiej bede myslec a w szpitalu są od tego żeby myslec o tym za mnie ![]() Mała od jakis 3 dni fantastycznie wystawia mi stópke z boku , wczesniej tego nie robiła , jak ją smyram po tej stópce - szybko chowa i za chwile znów wystawia - pieszczoch jeden Mała lektura dla naszych niecierpliwych ![]() Kiedy maluch się spóźnia, a mama traci cierpliwość... Przewidywany termin porodu już minął, a Ty wciąż nie odczuwasz skurczów? Marzysz tylko o tym, żeby w końcu urodzić? Jesteś zmęczona i masz już dość ciąży? Chciałabyś to wszystko przyśpieszyć i nareszcie powitać maleństwo na świecie? Jest na to kilka sprawdzonych, naturalnych sposobów. Zanim jednak odpowiemy na pytanie „jakich”, będziemy namawiać wszystkie przyszłe mamy do cierpliwości. Cierpliwość to bowiem najlepszy sprzymierzeniec kobiet w ciąży. Tylko pięć procent dzieci rodzi się zaś w wyznaczonym dniu. Tak naprawdę więc każdy maluch sam wybiera sobie najlepszą porę przyjścia na świat. Dziecko rodzi się wtedy, kiedy jest już na to w pełni gotowe. I nawet gdy mamy już dość ciąży, a termin porodu minął, niekiedy warto poczekać. Pamiętajmy też o ostrożności. Metody przyśpieszające urodzenie się dziecka stosujemy tylko wtedy, gdy termin porodu się zbliża (albo już minął), mama czuje się dobrze i nie zauważa żadnych niepokojących objawów, a USG wykazuje całkowitą gotowość dziecka do przyjścia na świat. Przyjemne z pożytecznym Jednym z najbardziej skutecznych sposobów na przyspieszenie porodu jest po prostu seks. Podczas stosunku uwalniana jest bowiem oksytocyna – hormon wywołujący i podtrzymujący akcję porodową. W spermie natomiast znajduje się prostaglandyna – hormon, który wywołuje skurcze macicy. Warto też podkreślić, że szyjka macicy staje się wrażliwa na ilość prostaglandyny obecnej w spermie dopiero w 38 tygodniu ciąży. Herbatka z liści malin Od stuleci mieszkanki Afryki, Ameryki i Azji z powodzeniem stosują napar z liści malin jako środek skutecznie wywołujący poród. Herbatka z liści malin (tak – z liści, nie z owoców) działa stymulująco i sprawia, że sam poród postępuje szybciej. Wywar zaczyna jednak działać dopiero po kilkunastu dniach. Należy więc go zacząć pić od ok. 38 tygodnia ciąży. To metoda, którą często zalecają lekarze i położne, bo herbatka z liści malin dobrze przygotowuje szyjkę macicy do porodu. Sprawia też, że skurcze są skuteczniejsze, a sama akcja porodowa przebiega szybciej. Wywar dobrze wpływa także na ilość i jakość pokarmu. Pamiętajmy jednak, że herbatka z liści malin może dodatkowo powodować krwawienie. Stymulacja sutków Uznawana za jedną ze skuteczniejszych metod wywoływania porodu. Kobiety, które już mają dzieci i karmiły piersią na pewno doświadczyły tego, że macica podczas karmienia kurczy się. Podobnie dzieje się w momencie stymulacji. Podczas tego zabiegu uwalniania jest bowiem oksytocyna – hormon powodujący skurcze macicy. Zaleca się stymulowanie piersi przez ok. godzinę dziennie – można po 15 minut na każdą pierś. Stymulacja sutków daje największe efekty w połączeniu ze stosunkiem płciowym – szczególnie gdy termin porodu jest bardzo blisko. Olejek rycynowy Od stuleciu stosowany jest na całym świecie jako środek wywołujący poród. Substancje w nim zawarte zmiękczają szyjkę macicy. Olej rycynowy przyśpiesza także perystaltykę jelit i ułatwia wypróżnienie – dzięki temu główka dziecka przesuwa się niżej, co często może wywołać poród. Wypicie oleju rycynowego do przyjemnych metod na pewno nie należy. Najłatwiej przełknąć go, kiedy ok. 2 łyżki oleju zmieszamy ze szklanką skoku pomarańczowego – taką mieszaninę najczęściej polecają przyszłe mamy. Spacery Położne często polecają spacer jako skuteczną metodę na wywołanie porodu. W rzeczywistości jest tak, że sam spacer akcji porodowej nie wywołuje. Podczas spaceru ćwiczymy zaś mięśnie, które są aktywne podczas porodu. Regularny ruch i codzienne spacerowanie może więc pomóc w szybszym i mniej bolesnym urodzeniu dziecka. Rozmowa ze spóźnialskim Samopoczucie i nastawienie mamy odgrywa kluczową rolę tuż przed porodem. Niektóre mamy wspominają, że dopiero szczera „rozmowa” ze spóźniającym się maluchem przyniosła zamierzony efekt. Może więc po prostu warto podzielić się z innymi swoimi obawami i lękami. Kiedy mamę opuszczają negatywne emocje, poród przychodzi znacznie łatwiej. Babcine metody nie zawsze najlepsze Co jeszcze robią zdesperowane kobiety, aby szybciej przywitać maleństwo na świecie? Fora internetowe aż huczą od rozmaitych porad, jak naturalnie przyśpieszyć poród. Wśród tradycyjnych – aczkolwiek nie do końca sprawdzonych - metod naszych mam i babć (wchodzenie po schodach, zbieranie rozrzuconych zapałek z podłogi, froterowanie, mycie okien, wieszanie firanek) znajdziemy również i współczesne, niestandardowe, a czasem wręcz - niebezpieczne pomysły. Szybka jazda samochodem po wyboistej drodze może być niebezpieczna zarówno dla matki, jak i dla dziecka. Picie w dużych ilościach mocnej kawy na pewno nie służy maleństwu. Herbatki oczyszczające - może i sprawdzają się - ale raczej podczas odchudzania. A najdziwniejsze pomysły typu: jajecznica z cebulą, palenie papierosów czy też intensywne podskoki - zostawmy bez komentarza. W tej kwestii zdrowy rozsądek jest po prostu najważniejszy… Pamiętajmy też, że tak polecane przez nasze mamy i babcie mycie okien czy też froterowanie podłogi może odnieść przeciwny skutek. Nadmierny, niespodziewany wysiłek jest niebezpieczny dla kobiet w ostatniej fazie ciąży i może nawet prowadzić do odklejenia się łożyska – szczególnie jeśli całą ciążę się raczej oszczędzamy i unikamy dużego wysiłku fizycznego. Cierpliwość przede wszystkim Cierpliwość i rozluźnienie się mamy to najwięksi sprzymierzeńcy, kiedy maluch się spóźnia z przyjściem na świat. Zdarza się, że to właśnie strach i niepotrzebny stres mogą hamować poród. Jeśli więc wszystkie naturalne metody zawodzą, nie denerwuj się. Wystarczy uzbroić się w cierpliwość i poczekać aż maleństwo samo zdecyduje, że TEN moment właśnie nadszedł. I tej cierpliwości życzymy wszystkim mamom!
__________________
God is a DJ |
|
|
|
#4098 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
![]() [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19315375]kropka, szaja, kardashi, pojechałyście wreszcie na tą porodówke? Jeszcze nie. [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19315375] u nas chyba będzie Tymoteusz Julian. A mój mąż mnie spytał czy drugie może być Maksiu albo Bruno. Jakoś forumowe imiona dominują... [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19315375] i masz absolutną rację. Kilka dni temu była u mnie znajoma, która pół roku temu urodziła drugie dziecko sn. Ppierwszy poród miała z komplikacjami i bardzo długi, teraz urodziła w 3 godziny od momentu przyjechania do szpitala, i powiedziała, że byłoby jeszcze szybciej, gdyby nie jej blokada, nie jej strach. Zdając sobie sprawę z bólu, blokowała parcie, bo się bała... i nie słuchała położnej... Ja się obawiam, że u mnie będzie podobnie. [/QUOTE] Fajnie, że pisze to ktoś kto przeżył. Pocieszające. Znaczy ja się nie boję, bo nie znam? To niedługo poznam... Ciekawe co wtedy napiszę. ![]() ---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ---------- A ja dziś chyba wyląduję w szpitalu... Nadal boli jak na okres. Wieczorem lżej, w nocy średnio... ból stały bez przerw i napięć brzucha. A do tego rano mała zmiana... Godzina 4 rano, parcie na pęcherz, wstałam i... poleciało mi coś mokrego, bezbarwnego, lekko tylko zaróżowionego, tak ze 3 łyżki... Godzina 6 rano, znowu obudził mnie pełny pęcherz, wstałam i to samo, a na papierze parę nitek krwi... Chyba jednak zaczęły mi się sączyć te wody?! ![]() Godzina 8:30, pierwszy skurcz, jakiś zmutowany, trwał minutę i był zdecydowanie bardziej niż okresowy. Tak mnie przy okresie nie spina. Potem były kolejne, krótsze, ale mocne. Wstałam... I od pół godz. zapisuję czasy. Są nieregularne i o różnym nasileniu. 10:05 - trwał 20 sek. 10:10 - trwał 20 sek. 10:19 - trwał 30 sek. i był silny 10:23 - trwał 10 sek. 10:26 - trwał 15 sek. 10:29 - trwał 20 sek. i był silny I co myślicie?? Mam tak już ponad godzinę, różny czas, różna siła, skurcze krótkie, więc jeśli to już się coś dzieje, to jeszcze i tak daleko do prawdziwej akcji... Ale cuś drgnęło. |
|
|
|
|
#4099 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 064
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
![]() A co do imienia to u nas będzie Bogusław Marek
|
|
|
|
|
#4100 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 761
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
|
|
|
|
#4101 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 064
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Pokazane przez mamy zdjęcia dzieciaczków cudowne
|
|
|
|
#4102 | ||||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
Cytat:
Słodaś Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19315375]kropka, szaja, kardashi, pojechałyście wreszcie na tą porodówke? [/QUOTE] Jestem jeszcze Cytat:
Gratulacje za rozruch Zaraz na spacer się zbieram, rozruchowo rzecz jasna A rano włosy zafarbowałam |
||||||||
|
|
|
#4103 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
Ja bym chciała na drugie Marek, ale mąż się nie zgodzi. Chyba muszę sobie zajęcie znaleźć na teraz jakieś, żeby ten pierwszy etap (jeśli to on) przeczekać sprawnie jakoś. Jedyne co mnie martwi (poza tym, że się boję czy mi nie minie ) to to że ból ciągnie do krzyża... zarąbiste uczucie.
|
|
|
|
|
#4104 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 453
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
No kropka - prorokuje że jeszcze dzis wyląadujesz na porodówce
![]() Nareszcie
__________________
God is a DJ |
|
|
|
#4106 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19316662]
Ale nie masz tak, jak moja koleżanka - poród 30 godzin, trafiła w ręce patałachów, ma ponad 20 szwów i twierdzi, że to było cudowne Mnie ta konieczność zapisywania przeraża, nigdy nie byłam systematyczna Gratulacje za rozruch Zaraz na spacer się zbieram, rozruchowo rzecz jasna A rano włosy zafarbowałam He he, różne są zboczenia. E tam, jak się zacznie to z ciekawości będziesz sprawdzać czasy. Dziękuję. ![]() Goń. A potem pij zielsko itd. itd.
|
|
|
|
#4107 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19311296]... ja też sądzę, że lewatywę powinna zrobić pielęgniarka w szpitalu. zresztą ja mam do szpitala około 30-40minut jazdy samochodem, to gdybym w domu zrobiła lewatywę, to pewnie po drodze musiałabym kilka przystanków w lesie zrobić... [/QUOTE]Cytat:
Cytat:
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19315375]u nas chyba będzie Tymoteusz Julian. [/QUOTE] małż zgodził się na Tymka? ale fajnie ![]() Cytat:
![]() podziwiam Twój spokój, ja bym chyba zaczęła panikować. zobacz, czy przejdzie po prysznicu. jak nie, to pewnie się rozkręca ![]() w poniedziałek mam wizytę i zamierzam zapytać gina, do którego momentu mogę zostać w domu, jeśli poród zacznie się skurczami, a nie odejściem wód. mam do szpitala 5 minut drogi (na piechotę 15) i bez sensu, żeby zjawiać się za wcześnie. wolałabym uniknąć snucia się po porodówce i czekania na rozwarcie. mogę to zrobić u siebie... a tymczasem jesteśmy we Wro i znów mi tu podnoszą ciśnienie. jedyny plus jest taki, że teścia nie ma - został w lesie. ale teściowa swoim gadaniem mnie dobija. nie wiem, czy to nieświadomie jej tak wychodzi, czy celowo, ale się kamufluje... wczoraj zaczęła rzucać aluzje, że myślała, że moi rodzice dadzą na wózek."jak to? to nie dadzą?" jej się zdaje, że skoro ona taka hojna (a trzeba przyznać, że faktycznie taka jest - ale ma ku temu warunki), to wszyscy muszą tak samo. a moi nie mają z czego... pomagają w remoncie czy sprzątaniu i nie oczekuję więcej. ehhh... nie lubię takiego porównywania, jakiejś chorej rywalizacji...
|
||||
|
|
|
#4108 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
Chyba tak, bo trochę czerwieni mi się na wkładce pojawia... Podobno jak krew świeża to nie wolno czekać. Cytat:
|
||
|
|
|
#4109 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
ona...to jak Twoja mam pracuje to jasne ze lepiej tam rodzic , zawsze to bedziesz objeta bardziej troskliwa opieka ![]() ale staram sie nastawiac ze pracuja tam sami profesjonalisci i nic zlego si enie stanie ![]() Siala..tezmialam nieswiadomke ze jestem w ciazy bardzo dlugo daaaaamy raaadeee
|
|
|
|
|
#4110 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
Ano zaraz sprawdzę właśnie. Ale kurczę się co 4-6 minut, to jakoś wątpię czy przejdzie... Cytat:
"Prawdziwe skurcze porodowe występują nie rzadziej niż co 5-10 minut i trwają od 30 (z początku) do 60-75 sekund (podczas najbardziej aktywnej fazy porodu). " A każda faza u pierworódki to mogą być godziny, więc spokojnie możesz sobie czekać w domku. Ciekawam co gin doradzi, bo oni też mają różnie.
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:28.













i nie słuchała położnej... Ja się obawiam, że u mnie będzie podobnie. 







