|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4321 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
lea - ja jestem za porządkami
Myslę, że ellai juz rozpakowana, ciekawe czy coś odpisze Ci na smsa
|
|
|
|
#4322 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
lea... co do kasowania to Ty wiesz najlepiej co zrobic i jak
ja caly czas mysle jak tam szaja sobie radzi... we wtorek zapisalam sie na brazylijska depilacje niestety nie bede mogladostac znieczulenia , wiec zaznam troche bolu przed porodem jeszcze a co tam;] babka troche zestrachana ze jej urodze w gabinecie...;] pewnie nie spi caly weekend i modli sie zebym sie nie pojawila;]
|
|
|
|
#4323 | |||||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Witam kochane w ten pochmurny dzień :/, ja dziś kiepawo się czuje, boli mnie brzuch jak na okres, coś czuje że jednak córcia nie będzie bliźniakiem i urodzi się wcześniej. Ale zobaczymy
.Chcę mieć ją już przy sobie tym bardziej że wszystko mnie denerwuje i czuje się jak słoń, ale z drugiej strony jak sobie wyobrażę poród i te bóle to się cykam . Echh dogódź kobicie..przystojniacha Cytat:
i wstał jak matka go zawołała Wojtek.Cytat:
oczywiście GRATULUJĘ ![]() Cytat:
![]() Cytat:
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19336333]No i moje panie, zaczęło się - Agatka bardzo grzecznie do rana poczekała, o 7:30 wody poszły precz Loozik, śniadanie gotowe, na razie pod prysznic idę Nie wiem, co u Kropencji, pisałam jej smsa, ale może bidulka śpi Dam znać, co i jak. A po drodze jeszcze zahaczymy o teściów, w końcu chrześnica małżona ma komunię dzisiaj... [/QUOTE]powodzenia ![]() [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19336384]hihi.... sms od kropki: O 4:30 16go maja, po 20 godz. porodu przyszedł na świat przez cc nasz synek.Daniel, 3200g, 51cm. Pozdrawiamy. [/QUOTE] GRATULACJE na pewno się namęczyłaś ale masz to przynajmniej za sobą Cytat:
![]() |
|||||
|
|
|
#4324 | |||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
coby synek chciał w końcu wyjść, ja jeszcze mam do terminu tydzień a już się niecierpliwie więc podejrzewam co czujeszCytat:
Cytat:
tak to jest, mnie na początku w 35 tyg ginek nastraszył że grozi mi poród przedwczesny, oszczędzałam się brałam nospę itd a teraz nie mogę się doczekać małej.I masz ten sam termin co ja .fajny brzuchol
|
|||
|
|
|
#4325 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 554
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Lea - tak się zastanawiałam właśnie co z tymi co sie nie odzywają...strach sie bać takiego strażnika jak Ty...
nie ma wyjścia trzeba pisać...![]() I wcale nie byliscie takimi gigantami, ja miałam 3500, mój mąż 3600 więc tez nie maluszki stąd zawsze taka waga noworodka wydawała mi sie normalną a może mogłabym ci podac nr tel. na priv? Ty zbierasz? bo nie dawałam...
__________________
Zosia 26.06.2010 |
|
|
|
#4326 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
Cytat:
![]() brazylijska depilacja- ale z Ciebie wariatka! Cytat:
Numer podeślij mi na PW, tedy ja podeślę Ci mój. |
|||
|
|
|
#4327 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
Ja też jestem z 15.10. ![]() [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19347349]przyjmiemy. zaraz Was do listy dodam. ---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ---------- sms od szaji: Na razie cisza, lekkie skurcze tylko, właśnie mam ktg. Jak w ciągu godziny nic, to mi córkę kroplówka zaczną wyganiać. ![]() Uparta Agatka.... ![]() [/QUOTE] łoo.. uppaarrtaa.. ![]() A więc trzymamy kciuki ![]() Cytat:
![]() Ojj mój tak samo bidny ![]() Nie dośc że jestem okropna bo się non stop o wszystko czepiam, na przemian ryczę, to jeszcze jęczę 'łeee.. Kropka juz urodziłaaa.. Szaja na porodówcee.. a ja.. czemu ja nie rodzie' ![]() i tak bez przerwy.. ja chce i ja chce ![]() Cytat:
A Tz też coś ok 3.. Tylko że on 3 tyg przed terminem.. a ja kilka dni pooo.. A mnie cooś łaapiee.. Tzn coś.. tak mnie co jakiś czas złapie taki ból w podbrzuszu z takim kłuciem że chodze zgięta w pół przy tym.. Ale ni to regularne ni nic.. Pójdę niedługo do wanny.. jak to nie to to niech cholerstwo przechodzi..
|
|||
|
|
|
#4328 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Miałam racje, ellai się rozsypała.
sms od ellai: Nasze szczęście urodziło się 13 maja o godz. 13:25- 60cm, 4100g. dzień wcześniej po południu odszedł mi spory kawałek czopa, potem wieczorem i w nocy i już wiedziałam, ze coś zaczyna się dziać. O 3 nocy dostałam pierwszych skurczy, o 5 szpital, o 11 oksytycyna, o 13 decyzja o cc, bo główka nie wchodziła w kanał tak jak powinna. Nie bójcie się porodu- chwila bólu i po krzyku, a dzidzia wszystko wynagradza. Jutro powinniśmy z Nadusią wyjść do domu, 3majcie kciuki i pozdrowionka dla Was. Ps. Ciekawa jestem, która jeszcze się sypnęła....GRATULUJEMY! Nadia to duża dziewczynka!!! |
|
|
|
#4329 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19354620]Miałam racje, ellai się rozsypała.
sms od ellai: Nasze szczęście urodziło się 13 maja o godz. 13:25- 60cm, 4100g. dzień wcześniej po południu odszedł mi spory kawałek czopa, potem wieczorem i w nocy i już wiedziałam, ze coś zaczyna się dziać. O 3 nocy dostałam pierwszych skurczy, o 5 szpital, o 11 oksytycyna, o 13 decyzja o cc, bo główka nie wchodziła w kanał tak jak powinna. Nie bójcie się porodu- chwila bólu i po krzyku, a dzidzia wszystko wynagradza. Jutro powinniśmy z Nadusią wyjść do domu, 3majcie kciuki i pozdrowionka dla Was. Ps. Ciekawa jestem, która jeszcze się sypnęła....GRATULUJEMY! Nadia to duża dziewczynka!!! GRATULACJE spora dziołcha
|
|
|
|
#4330 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
lea...czemu wariatka?
postanowilam ze bedzie to idealne, bo po goleniu zaraz beda odrastac, a tak akurat w czasie pologu bede miala spokoj a poza tym moze po tym zaczne rodzic![]() kardashi...a moze to juz?????????????????
|
|
|
|
#4331 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19354620]Miałam racje, ellai się rozsypała.
sms od ellai: Nasze szczęście urodziło się 13 maja o godz. 13:25- 60cm, 4100g. dzień wcześniej po południu odszedł mi spory kawałek czopa, potem wieczorem i w nocy i już wiedziałam, ze coś zaczyna się dziać. O 3 nocy dostałam pierwszych skurczy, o 5 szpital, o 11 oksytycyna, o 13 decyzja o cc, bo główka nie wchodziła w kanał tak jak powinna. Nie bójcie się porodu- chwila bólu i po krzyku, a dzidzia wszystko wynagradza. Jutro powinniśmy z Nadusią wyjść do domu, 3majcie kciuki i pozdrowionka dla Was. Ps. Ciekawa jestem, która jeszcze się sypnęła....GRATULUJEMY! Nadia to duża dziewczynka!!! Gratulacje.. ![]() ![]() klask i:Spooora dziewczynka.. ![]()
|
|
|
|
#4332 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19354620]Miałam racje, ellai się rozsypała.
sms od ellai: Nasze szczęście urodziło się 13 maja o godz. 13:25- 60cm, 4100g. dzień wcześniej po południu odszedł mi spory kawałek czopa, potem wieczorem i w nocy i już wiedziałam, ze coś zaczyna się dziać. O 3 nocy dostałam pierwszych skurczy, o 5 szpital, o 11 oksytycyna, o 13 decyzja o cc, bo główka nie wchodziła w kanał tak jak powinna. Nie bójcie się porodu- chwila bólu i po krzyku, a dzidzia wszystko wynagradza. Jutro powinniśmy z Nadusią wyjść do domu, 3majcie kciuki i pozdrowionka dla Was. Ps. Ciekawa jestem, która jeszcze się sypnęła....GRATULUJEMY! Nadia to duża dziewczynka!!! GRATULACJE klask i:Faktycznie kawal Nadusi
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY AIN'T NOBODY HAPPY körö körö kirkkoon |
|
|
|
#4333 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
|
|
|
|
#4334 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 554
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19354620]Miałam racje, ellai się rozsypała.
sms od ellai: Nasze szczęście urodziło się 13 maja o godz. 13:25- 60cm, 4100g. dzień wcześniej po południu odszedł mi spory kawałek czopa, potem wieczorem i w nocy i już wiedziałam, ze coś zaczyna się dziać. O 3 nocy dostałam pierwszych skurczy, o 5 szpital, o 11 oksytycyna, o 13 decyzja o cc, bo główka nie wchodziła w kanał tak jak powinna. Nie bójcie się porodu- chwila bólu i po krzyku, a dzidzia wszystko wynagradza. Jutro powinniśmy z Nadusią wyjść do domu, 3majcie kciuki i pozdrowionka dla Was. Ps. Ciekawa jestem, która jeszcze się sypnęła....GRATULUJEMY! Nadia to duża dziewczynka!!! Gratulacje !!! Cytat:
Kardashi oby oby tym razem trzymamy kciuki, niech cie córcia juz nie zwodzi ![]() Lea - wysłałam
__________________
Zosia 26.06.2010 |
|
|
|
|
#4336 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
![]() Kolejne- ale wciąż "nierozsypane" wieści od szajajaby: Od rana prawie guzik skurczy, od 3 godzin oksy, która nic nie dała! Nudzę się, że tak powiem. Na mojego nosa to się cc skończy ;-) ależ bym sobie na forum popisała! |
|
|
|
|
#4337 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 554
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19355667]oby oby...
![]() Kolejne- ale wciąż "nierozsypane" wieści od szajajaby: Od rana prawie guzik skurczy, od 3 godzin oksy, która nic nie dała! Nudzę się, że tak powiem. Na mojego nosa to się cc skończy ;-) ależ bym sobie na forum popisała![/QUOTE] Uparta ta jej mała... Swoja droga ciekawe czy można cos jeść jak sie tak leży...nie wiecie? z innej beczki...wiem,że temat juz był,ale jestem na etapie wyboru laktatora...kupowac go teraz? jesli tak to jaki? reczny czy elektryczny ?skoro zamierzam po macierzynskim wrocic do pracy? i jakie polecacie? pomozecie?
__________________
Zosia 26.06.2010 Edytowane przez kasiaaX Czas edycji: 2010-05-16 o 22:18 |
|
|
|
#4338 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19354620]Miałam racje, ellai się rozsypała.
sms od ellai: Nasze szczęście urodziło się 13 maja o godz. 13:25- 60cm, 4100g. dzień wcześniej po południu odszedł mi spory kawałek czopa, potem wieczorem i w nocy i już wiedziałam, ze coś zaczyna się dziać. O 3 nocy dostałam pierwszych skurczy, o 5 szpital, o 11 oksytycyna, o 13 decyzja o cc, bo główka nie wchodziła w kanał tak jak powinna. Nie bójcie się porodu- chwila bólu i po krzyku, a dzidzia wszystko wynagradza. Jutro powinniśmy z Nadusią wyjść do domu, 3majcie kciuki i pozdrowionka dla Was. Ps. Ciekawa jestem, która jeszcze się sypnęła....[/QUOTE] moje gratulacje ![]() wracajcie szybko do domu Cytat:
|
|
|
|
|
#4339 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Skwierzyna /k. Gorzów Wlkp.
Wiadomości: 21
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
sms od ellai:
Nasze szczęście urodziło się 13 maja o godz. 13:25- 60cm, 4100g. dzień wcześniej po południu odszedł mi spory kawałek czopa, potem wieczorem i w nocy i już wiedziałam, ze coś zaczyna się dziać. O 3 nocy dostałam pierwszych skurczy, o 5 szpital, o 11 oksytycyna, o 13 decyzja o cc, bo główka nie wchodziła w kanał tak jak powinna. Nie bójcie się porodu- chwila bólu i po krzyku, a dzidzia wszystko wynagradza. Jutro powinniśmy z Nadusią wyjść do domu, 3majcie kciuki i pozdrowionka dla Was. Ps. Ciekawa jestem, która jeszcze się sypnęła...Gratulujemy! Duża dziewczynka a jeszcze większa radość! Buziaki dla Małej --> ewciak123 --> pełen szacun za odwagę
|
|
|
|
#4340 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 504
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Dziękuję dziewczyny za wszystkie komplementy pod adresem Lenki
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19354620]Miałam racje, ellai się rozsypała. sms od ellai: Nasze szczęście urodziło się 13 maja o godz. 13:25- 60cm, 4100g. dzień wcześniej po południu odszedł mi spory kawałek czopa, potem wieczorem i w nocy i już wiedziałam, ze coś zaczyna się dziać. O 3 nocy dostałam pierwszych skurczy, o 5 szpital, o 11 oksytycyna, o 13 decyzja o cc, bo główka nie wchodziła w kanał tak jak powinna. Nie bójcie się porodu- chwila bólu i po krzyku, a dzidzia wszystko wynagradza. Jutro powinniśmy z Nadusią wyjść do domu, 3majcie kciuki i pozdrowionka dla Was. Ps. Ciekawa jestem, która jeszcze się sypnęła....GRATULUJEMY! Nadia to duża dziewczynka!!! Wielkie gratulacje!!!! Nadunia witaj na świecie! Szaja, trzymaj się dzielnie Obiecany opis porodu ![]() W nocy z niedzieli na poniedziałek poczułam, że boli mnie brzuch, ale raczej jak na....kupkę. ![]() Zrobiłam, co trzeba, ale po kilkunastu minutach ból powrócił w formie skurczów takich podobnych jak na okres. O 5.30 rano zrobiłam sobie ciepłą kąpiel – ból nie przeszedł. O 8 rano skurcze były już dość regularne, co 10 min, ale jeszcze dość słabe. Od 10 rano zaczęły być bardziej intensywne, co ok.8-10 min. Ciągle jeszcze nie wiedziałam, czy to TO czy skurcze przepowiadające. Zadzwoniłam do ginki, mówiła, ze mam jechać do szpitala, jak skurcze będą co ok. 7 min i będą coraz silniejsze. Moje skurcze do godz. 15 były różnego natężenia, niektóre już dość silne, niektóre słabsze. Byłam wygłupiona, nie wiedziałam co robić. Okazało się, że tego dnia w szpitalu ma dyżur moja ciotka, która pracuje w izbie przyjęć. Poradziła mi przyjechać, nawet jeśli to jeszcze nie poród. O 16.00 pojechaliśmy do szpitala i nie miałam już wątpliwości, że poród się rozpoczął. Skurcze były silne, co 6-7 min. Nie mogłam usiedzieć na miejscu podczas skurczu, a jechaliśmy przez Poznań w godzinach szczytu! W szpitalu ciotka podłączyła mnie pod ktg, wykazało, że skurcze są już regularne i silne. Niestety, rozwarcie zaledwie na 2 cm. Przyjęli mnie na porodówkę. Byłam z mężem, ciocia dołączyła po swoim dyżurze ok. godz. 19.00. Teraz kilka słów na temat szpitala na Polnej, nazywanego fabryką dzieci – szpital jest po prostu REWELACYJNY! Jak rodzić to tylko tam! Bardzo wysoki standard (czułam się jak w Hameryce na Ostrym Dyżurze), cała aparatura, wspaniałe położne, lekarze, cały personel. Pokój do porodu bardzo nowoczesny, przyciemnione światło, intymna atmosfera, duży fotel dla tatusia (ani razu nie został użyty, bo tatuś aktywnie uczestniczył w porodzie ). Skakałam na piłce, mogłam przyjmować pozycje wg uznania. Najgorszy moment porodu to lekarz, który mnie zbadał – było to bardzo bolesne, dlatego zaczęłam krzyczeć, żeby natychmiast przestał, żeby mnie zostawił, bo tego dłużej nie wytrzymam. Twierdził, że chciał przyspieszyć poród ŚCIĄGAJĄC MI SZYJKĘ! , ale skoro protestuję, to OK. Aby przyspieszyć poród, bo rozwarcie małe było miałam przebijany pęcherz – nie było tak źle. Po tym skurcze były jeszcze silniejsze i coraz częstsze. Właściwie to przez jakieś ostatnie 2 godziny miałam wrażenie, że skurcz nie mija w ogóle. Wtedy położna poradziła mi, dla przyspieszenia rozwierania szyjki chodzić z mężem do WC, siadać na kibelku i z całej siły na skurczu przeć, jakbym chciała kupkę zrobić. Zrobiłam takie 2 serie po 8 skurczy i szyjka z 4-5 cm rozwarła się do 8 cm! Potem nie wiem nawet kiedy, bo byłam pod wpływem dolarganu, który nota bene nie niweluje bólu tylko powoduje, że jesteśmy na niezłym haju, rozwarcie poszło w ekspresowym tempie i poinformowano mnie, żebym przygotowała się do parcia. Byłam mega zdeterminowana, dałam z siebie po prostu wszystko – dwa parcia i Lenka dosłownie wyskoczyła. Nawet nie poczułam nacięcia, bo niestety nie udało mi się go uniknąć. Kiedy położono mi ją na piersi taką cieplutką poczułam się jak w jakimś całkowicie innym wymiarze – jeszcze przed chwilą wiłam się z bólu na łóżku a w tej jednej minucie cały ból odszedł – w sensie dosłownym, poczułam tylko ciepełko tego maleńkiego ciałka na piersi i przypływ nieopisanego szczęścia. W sumie od momentu, gdy dotarłam do szpitala do urodzenia Lenki minęły zaledwie 4,5 godziny, więc poszło szybko.Mąż bardzo pomagał mi przez cały poród, pilnował oddychania, przytrzymywał, gdy skakałam na piłce, był ze mną całym sobą. Urodzenie łożyska to już pryszcz. Potem wzięli mnie do szycia – zaczęli szyć zanim zaczęło działać znieczulenie, początkowo było to dość nieprzyjemne, ale poprosiłam, żeby chwilkę zaczekali i potem już nic nie czułam. Później zostałam przewieziona na salę poporodową, gdzie czekał mąż z naszym maleństwem – pobyliśmy razem przez godzinkę a następnie ja i Lenka trafiłyśmy na oddział położniczy. Byłyśmy razem od samego początku, 24 godziny/dobę. Krocze trochę bolało, ale miałam od samego początku mnóstwo adrenaliny, aby zajmować się swoją Kruszynką. Także dziewczyny – poród jest jak najbardziej do przejścia Edytowane przez kees26 Czas edycji: 2010-05-16 o 22:25 |
|
|
|
#4341 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
czemu?
![]() kees...musze przyznac ze rewelacyjnie Ci poszlo. Edytowane przez ewciak123 Czas edycji: 2010-05-16 o 22:31 |
|
|
|
#4342 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cudny
Cytat:
![]() [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19354620]Miałam racje, ellai się rozsypała. sms od ellai: Nasze szczęście urodziło się 13 maja o godz. 13:25- 60cm, 4100g. dzień wcześniej po południu odszedł mi spory kawałek czopa, potem wieczorem i w nocy i już wiedziałam, ze coś zaczyna się dziać. O 3 nocy dostałam pierwszych skurczy, o 5 szpital, o 11 oksytycyna, o 13 decyzja o cc, bo główka nie wchodziła w kanał tak jak powinna. Nie bójcie się porodu- chwila bólu i po krzyku, a dzidzia wszystko wynagradza. Jutro powinniśmy z Nadusią wyjść do domu, 3majcie kciuki i pozdrowionka dla Was. Ps. Ciekawa jestem, która jeszcze się sypnęła....[/QUOTE] Gratuluję Cytat:
![]() Kurcze, myślałam, że szaja już urodziła.....ale trzymam mooooocne kciuki, żeby gładko poszło Wizyta rodziców się udała, obiad smakował. Padam już dzisiaj na ryjek. Idę spać. Dobranoc.
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą? Z terrorystą można negocjować. ![]() |
||
|
|
|
#4343 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 675
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19354620]
sms od ellai: Nasze szczęście urodziło się 13 maja o godz. 13:25- 60cm, 4100g. dzień wcześniej po południu odszedł mi spory kawałek czopa, potem wieczorem i w nocy i już wiedziałam, ze coś zaczyna się dziać. O 3 nocy dostałam pierwszych skurczy, o 5 szpital, o 11 oksytycyna, o 13 decyzja o cc, bo główka nie wchodziła w kanał tak jak powinna. Nie bójcie się porodu- chwila bólu i po krzyku, a dzidzia wszystko wynagradza. Jutro powinniśmy z Nadusią wyjść do domu, 3majcie kciuki i pozdrowionka dla Was. Ps. Ciekawa jestem, która jeszcze się sypnęła....GRATULUJEMY! Nadia to duża dziewczynka!!! Gratuluje kolejnej rozpakowanej mamusi!! Dużo zdrówka życzę!!! Dziewczynka faktycznie duża...trochę mnie to przeraziło, bo ja też już tyle po terminie ![]() [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19355667] Kolejne- ale wciąż "nierozsypane" wieści od szajajaby: Od rana prawie guzik skurczy, od 3 godzin oksy, która nic nie dała! Nudzę się, że tak powiem. Na mojego nosa to się cc skończy ;-) ależ bym sobie na forum popisała![/QUOTE] Szaja to się dopiero namęczy ![]() Cytat:
![]() kees26 faktycznie poród był całkiem całkiem ale co do opieki, którą tak zachwalasz to na pewno róźżie jest...Ty tam miałaś swoją osobę i na pewno inaczej traktował Cię pozostały personel...ciekawa jestem czy jeśli nie miałabyś tam znajomej to czy byłoby tak samo?? Oczywiście nic nie wiem o opisywanym przez Ciebie szpitalu, ale tak jakoś mi się te myśli nasunęły.... bez urazy oczywiście.... może faktycznie traktują tam wszystkich tak jak Ciebie...oby tak było
|
|
|
|
|
#4344 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
![]() Super ![]() ![]() A ja wyszłam z wanny.. ![]() W wannie złapały mnie jeszcze ze 3 skurcze, ktore zgieły mnie w pół dosłownie.. Teraz jest cisza.. Jedynie ból w krzyżu mi został. Korzystając z okazji, jeszcze się wydepilowałam tu i tam w raaazie czego ![]() Czuje jedynie uczucie jak na k.. a tak to ciiszaa.. Kurde.. wogole to jak nie były skurcze porodowe.. to ja nie chce wiedziec jak wyglądają te porodowe.. Maskara..
|
|
|
|
|
#4345 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 650
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
kees jaki pozytywny opis porodu, przyjemnie sie czytalo
lea z tymi nr telefonu tez widocznie przeoczylam, wysylam Ci swoj na PW. A jesli chodzi o wielkosci, wage dzieciaczkow, to w 32 tygodniu moj dzidek wazyl ok 2200 (80 centyli) lekarz stwierdzil ze spory i z tego co sprawdzalam w tabeli to byl w gornej granicy normy. Teraz zaczne 35 tydz. wizyte mam w 36 i zastanawiam sie ile teraz bedzie wazyl. Gorna granica normy to pewnie wynik mojej cukrzycy ale jstem na diecie, cukier trzymam w ryzach i mam nadzieje ze za duzo juz nie urosnie. Moj lekarz stwierdzil ze wskazaniem do cc jest waga 4500 ale licze na to ze dzidek nie podwoi swojej wagi przez te 2 miesiace. Mam nadzieje na porod sn, chociaz zarowno ja jak i moj maz przy urodzeniu wazylismy ponad 4 kg ![]() Laktator kupilam na wszelki wypadek Canpol babies premium, reczny ale nie z pompka tylko z taka raczka. Opinie mial w miare pozytywne dlatego sie zdecyowalam. Edytowane przez ałła Czas edycji: 2010-05-16 o 23:07 |
|
|
|
#4346 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 381
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Cytat:
co do wag dzieciaczkow...tgo ja chyba jutro skocze mimo wszystko do ginekolog mojej zobaczyc co sie dzieje bo maly jest nadwyraz malo aktywny...i troche sie martwie...od razu mi go zwazy wiec tez dam znac dobranoc
|
|
|
|
|
#4347 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Noworozpakowanym serdeńko gratuluję
![]() Szaja, na relaksie, kciuków więcej nie mogłaś zebrać, więc będzie dobrze musi ![]() A ja po wielkich trudach zakupiłam takie oto coś: http://www.allegro.pl/item1040873105..._bujacze k.html tu większe zdjęcia: http://img12.allegroimg.pl/photos/or.../56/1036535664 http://www.inkopol.pl/afoto/deluxe.jpg Babeczka miała wpisany tylko odbiór osobisty ale zapytałam czy mogłaby wysłać pocztą lub kurierem bo widziałam, że inne rzeczy wysyła... odpisała mi, że nie wie jak to bujadło rozkręcić bo nie ma instrukcji obsługi i też nie wie czy ja bym poradziła potem to skręcić w całość.... napisałam, ze może porobić dokładne zdjęcia ze zbliżeniem na połączenia, które rozkręca i niech rozkręci co się da a ja na podstawie zdjęć dam radę - w końcu to mój problem Allleeeee znalazłam na necie instrukcję obsługi w pdf i wysłałam babce, co prawda nie ma języka polskiego ale są.. obrazki Odpisała, ze dała radę i że już zapakowała, nacisnęłam kup teraz, pieniążki wysłałam i jutro jak babka je dostanie to mi wyśle paczkę kurierem ![]() Nie wiem czy nie postąpiłam pochopnie ale wydaje mi się, że dobry interes zrobiłam, szczególnie, że nowa taka "maszyna" kosztuje nieco poniżej 500zł.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png "I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki... "Wzrost 175cm. Start: 90,2 Plan minimum: 70 Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam) Obecnie: 74,2kg |
|
|
|
#4348 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK / Grudziądz
Wiadomości: 409
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych mamusiek.
Szaja do boju dziewucho. Kardashi masuj suty wzorem Szai. Może też Cie weźmie ![]() Cytat:
Laktator miałam ręczny - porażka. Dłonie i nadgarstki mnie strasznie bolały. Kilka razy używałam elektrycznego i nie ma porównania. O niebo lepszy. |
|
|
|
|
#4349 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19354620]sms od ellai:
Nasze szczęście urodziło się 13 maja o godz. 13:25- 60cm, 4100g. dzień wcześniej po południu odszedł mi spory kawałek czopa, potem wieczorem i w nocy i już wiedziałam, ze coś zaczyna się dziać. O 3 nocy dostałam pierwszych skurczy, o 5 szpital, o 11 oksytycyna, o 13 decyzja o cc, bo główka nie wchodziła w kanał tak jak powinna. Nie bójcie się porodu- chwila bólu i po krzyku, a dzidzia wszystko wynagradza. Jutro powinniśmy z Nadusią wyjść do domu, 3majcie kciuki i pozdrowionka dla Was. Ps. Ciekawa jestem, która jeszcze się sypnęła....[/QUOTE] duża dziewczyna ![]() gratulacje!!! Kees - dzięki za opis ciekawe, co u Szai i Kardashi... my dziś jedziemy najpierw po łóżeczko z materacykiem, wracamy z nimi do domu i jedziemy po wózek. potem jeszcze poszukamy odkurzacza (mamy wybrany, ale nigdzie go nie ma), a na koniec do Urzędu Skarbowego. potem o 15.15 mamy wizytę. ciekawe, czy coś się skróciło albo rozwarło... |
|
|
|
#4350 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 951
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19354620]Miałam racje, ellai się rozsypała.
sms od ellai: Nasze szczęście urodziło się 13 maja o godz. 13:25- 60cm, 4100g. dzień wcześniej po południu odszedł mi spory kawałek czopa, potem wieczorem i w nocy i już wiedziałam, ze coś zaczyna się dziać. O 3 nocy dostałam pierwszych skurczy, o 5 szpital, o 11 oksytycyna, o 13 decyzja o cc, bo główka nie wchodziła w kanał tak jak powinna. Nie bójcie się porodu- chwila bólu i po krzyku, a dzidzia wszystko wynagradza. Jutro powinniśmy z Nadusią wyjść do domu, 3majcie kciuki i pozdrowionka dla Was. Ps. Ciekawa jestem, która jeszcze się sypnęła....[/QUOTE] GRATULACJE WIELKIE!! [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19355667]oby oby... ![]() Kolejne- ale wciąż "nierozsypane" wieści od szajajaby: Od rana prawie guzik skurczy, od 3 godzin oksy, która nic nie dała! Nudzę się, że tak powiem. Na mojego nosa to się cc skończy ;-) ależ bym sobie na forum popisała![/QUOTE] trzymam.. a może już przytulasz Agatkę.. ![]() Witam z rana, u mnie dziś paskudnie! Leje od soboty zresztą.. i to bardzo.. Jutro termin, dziś wizyta w szpitalu, zobaczymy co tam.. Czop mi odchodzi cały czas po kawałku, a w nocy myślałam że mi kręgosłup wyrwie, taki ból.. ![]() żeby to jeszcze coś przepowiadało to bym się cieszyła a tak to nic nie wiem..
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:22.




niestety nie bede mogladostac znieczulenia , wiec zaznam troche bolu przed porodem jeszcze

oczywiście GRATULUJĘ 
Loozik, śniadanie gotowe, na razie pod prysznic idę 
), we wtorek idę do ginki i wysyła mnie do szpitala, najpierw pewnie próba oksy a jak dalej nic to cc, już mi wszystko obojętne ja tylko chcę mieć tego brzdąca przy sobie!! mój brzuch nie wytrzyma tej jego dalszej aktywności.
A tu tyle ciekawych rzeczy i same fajne dziołchy 





klask i:


