Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

[papeteria]

Napisane przez agravka

ciekawe jak tam farminka sie trzyma dzis

nie moge sie doczekac jak zamiesci tu swoje wrazenia...
ciekawe tez jak basia i alguien

[itakasia]

agravka
przesadzalam do spacerowki montowanej przodem do mamy, takiej co sie w miare plasko rozklada ale spoko, niektore dzieci spia na spacerach zawsze

[karolcia228]

Napisane przez agravka

karolciu przypomnij mi jaki masz wozek? c0 mialas z nozkami?

Ja mam Boldera implasta - on ma w gondoli wlasnie mozliwos regulacji pozycji
Mialam zwichniete bioderka dlatego mialam gips i nie moge rodzic SN.

[hd2005]

ale duszno

[papeteria]

Napisane przez hd2005

ale duszno

okropnie...ale mimo to zjadłabym te pizze
teraz to i kolana i rece mam mega spuchniete a wiatrak juz mi nic nie daje

[itakasia]

karolcia
dlugo mialas ten gips?
papeteria
wspolczuje, u nas juz jest czym oddychac, pochmurno i powietrze super

[aniaa22]

u nas dzis tylko 20 stopni wiec jest ok

[kashha]

Czy my tak do samego porodu będziemy puchły
Zwariować można, tak mnie stopy i dłonie bolą.
Wstałam dziś przed 8 i jakoś tak strasznie szybko dzień mi zleciał... Już prawie wieczór... pewnie dziś posiedzę tylko chwilę na balkonie bo na spacer samej mi się nie chce, a wszyscy w domu poszli do swoich spraw

[roztrzepaniec989]

Mam ochotę na pierogi z truskawkami - ma któraś z was może przepis na ciasto jakiś prosty i żeby wyszły nieco twardsze?

[papeteria]

itakasia pierwszy raz mam taka opuchlizne ale faktycznie koncowka ciazy i cieplo sprzyja
roztrzepaniec ja nie robilam jeszcze sama pierogów
Patrzcie na co sie natknełam logujac sie na poczte ..2 letni palacz chore
klik

[roztrzepaniec989]

Napisane przez papeteria

itakasia pierwszy raz mam taka opuchlizne ale faktycznie koncowka ciazy i cieplo sprzyja
roztrzepaniec ja nie robilam jeszcze sama pierogów
Patrzcie na co sie natknełam logujac sie na poczte ..2 letni palacz chore
klik

Ja kiedyś raz zrobiłam, ale jakieś takie m wyszły plastelinowate A o tym dziecku czytałam niedawno Szok po prostu I ten chłopak zapasiony taki w dodatku - nie wiem jak można do takiego stanu własne dziecko doprowadzić

[papeteria]

Napisane przez roztrzepaniec989

Ja kiedyś raz zrobiłam, ale jakieś takie m wyszły plastelinowate A o tym dziecku czytałam niedawno Szok po prostu I ten chłopak zapasiony taki w dodatku - nie wiem jak można do takiego stanu własne dziecko doprowadzić

no masakra

przejrzalam na szybko te materialy od bajki i sa swietne !!!
technika relaksacyjna super...swietne rady dot. porodu
a czytajac wizualizacje sie rozkleilam...
jeszcze gdybym była pewna ze bede mogla sie faktycznie skoncentrowac na relaksie a nie bólu( choc nie nakrecam sie na ból absolutnie i nadal trzymam się wersji że samego porodu sie nie obawiam tylko tego aby mały był cały i zdrowy )

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez hd2005

Mówią, że ciachną bo jest b. duży i jest uszypułowany (czyli z macicą łączy go tylko taka wąziutka szypuła a nie wrasta np. całym bokiem w macicę ).

Jeśli znajdą tam jeszcze jakieś mniejsze mięśniaki, do 2 cm (a to czesto sie zdarza) to prawdopodobnie je zostawią bo nie ma sensu wyłuskiwać ich z macicy. Prawdopodobnie i tak pojawiłyby się nowe, byłaby większa rana w macicy itd.

Może się zdarzyć tak, że w kolejnej ciąży będę przechodziła podobną drogę

Hm... No to z całego serca życzę Ci, żeby innych nie było i bez problemu odbyło się pozbycie tego obecnego.

Napisane przez anoxa

no i pan doktor powiedzial ze czekamy do poniedzialku w poniedzialek zrobimy od nowa badania i zobaczymy jak wyjda wyniki jak nie beda sie pogarszaly to mozliwe ze wypuszcza mnie do domu tgylko bede musiala co kilka dni na ktg przyjezdzac i usg tak wiec czekamy na poniedzialek

......
dzidzia a dietka sie nie przejmuj spokojnie poczekam do pn tymbardziej ze poszukalam juz na necie i wiem mniej wiecej jak to wyglada

Oby oby, trzymam kciuki.

Napisane przez aniaa22

dzien dobry. ja sie dzis czuje fatalnie. wszystko mnie boli: pachwiny, krzyz, brzuch. kazdy ruch sprawia mega bol a jeszcze maly sie strasznie kreci. mam troche skurcze ale narazie nie mierzylam jak czesto. masakra. aaa i twardnieje mi gora brzucha i co jakis czas czuje tam bardzo mocne klucie chyba sie wykoncze dzis

Aniu, ale mi Ciebie szkoda ;(...

Napisane przez jaszczka

Dziewczyny nie uwierzycie!! Przyszła paczka!!!! I to ta moja!!! mam już wózek i wszystkie pier.dółki mogę zacząć pakować torbę do szpitala
A Łukasza oleje i części będą za 2 tygodnie hłe hłe hłe

Twój to też Łukasz? ... torba do szpitala ważniejsza!!!

Napisane przez hd2005

.....

M mnie zawiózł i czekał aż wszystko załatwię bo powiedział, że w taka pogodę samej mnie nie puści Miał rację i kocham go za to
ale ja - "zosia samosia" chciałam sama pojechać
............
Dziewczyny, smarujecie sie nadal??? Nie mogę w tą pogodę nakładać na siebie kremów i tak umieram ... a jak jeszcze pomyślę o klejącym się brzuchu to aż mnie skręca.

Mnie wczoraj Tata Ł. ochrzanił- mieli zabrać auto do przeglądu i mówię, że wrócę sobie z uczelni autobusem, a on na mnie napadł, że w taką gorączkę nie pojadę . Ja dopiero zacznę smarowanie, bo boli /

Napisane przez papeteria

ja to samo symetrycznie z dwóch stron po bokach z 5 cm w dół i 5cm w bok ponizej pepka
.......
TEN ? kupiłam go kilka dni temu i smaruje te swieze a reszte ciala tym co wczesniej czyli oliwka i emulsja

No to masz identyko jak ja. Ale mnie to cholerstwo piecze dzisiaj... , albo pęka mocniej, albo się porozciągało . Też kupię to kremisko.

[idealnecialo]

Napisane przez jaszczka

no to się chwalę wózkiem
przy okazji mój brzucholek - dziś 36t i 3dni, 25 dni do porodu

ps. właśnie zauważyłam, że moje nogi na tych zdjęciach jakieś wielkie są i z ciekawości zmierzyłam... 3cm w obwodzie w ciągu 2 dni i to i uda i łydki... chyba mi spuchły co? bo raczej tyle nie przytyłam przez 2 dni... waga w sumie prawie stoi

Sliczny brzus
Oj tak tak nasze 25 dni godzina 0 sie zbliza, ale ja bym jeszcze sobie dodala z 14 tak zeby sie nie nastawiac ze moze to byc predzej





Ja chyba psycholog poprosze o karteczke na ktorej bedzie jej opinia, ze zaleca czy nie wiem jak to ująć zeby przy porodzie (rodzinnym) byla od samego początku ze mna osoba towarzyszaca..
Przy pierwszym wprawdzie 2 dni boli, na trzeci rano maz przyjechal by z ordynatorem pogadac i polozna pozwolila juz mu zostac (choc rozwarcie nie wiem czy aby bylo na 1 palec), ale wiem ze roznie bywa. Bo na szkole rodzenia -jak chodzilam za pierwszym razem- babka mowila ze jak jeszcze daleko to ojca odsylaja do domu, a jak juz przed samym rodzeniem jest to dzwonia po niego..
Ale kurcze ja bardziej potrzebuje wsparecia w calej meczarni i drodze niz samym wypychaniu na swiat. NIe tylko wazne bylo zeby maz odcial pepowine, pierwszy widzial dziecko i trzymal za reke itp,ale by byl przy bolach, by wspieral, masowal, trzymal za reke, chodzil po personel i dbal by mnie nie gnoili(choc i tak to robili)...
Wiec chyba mama moja ma dobry pomysl, ze lepiej wciaz zaswiadczenie od psycholog, co karteczka od specjalisty to karteczka.
Jak wam pisalam moja bratowa ma kartke od psychologa na cesarke by miec, i bedzie miec.

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez Linka24

Jaszczurzyco aalle masz mieszkanko dla synka A co to za wózek?

Widze ze tez odliczasz 25

[aniaa22]

idealne a przekonalas meza? bedzie z toba rodzil?

[idealnecialo]

Napisane przez aniaa22

moj syn wlasnie mnie doprowadzil do placzu. mam wrazenie ze mu sie strony pomylily i bokiem chce mi wyjsc z brzucha jezu jak to boli!

Moj mi tak robi przy wszystkich ruchach wiem jakie to meczace

[aniaa22]

Napisane przez idealnecialo

Moj mi tak robi przy wszystkich ruchach wiem jakie to meczace

wlasnie tak pamietalam ze twoj synek tez ci sie dawal we znaki. czyli nie jestem sama. nie zrozum mnie zle ale dobrze wiedziec ze ktos przezywa to co ja. juz nawet mi sie nie chce mowic ze mnie boli jak maly sie rusza boo mam wrazenie ze ludzie mi nie wierza... wspolczuje tylko bo wiem co to znaczy

[idealnecialo]

Co do kremow tez sobie czasem juz po prostu odpuszczam. O razy 2 dziennie to wogole nie mysle. Ale czasem nawet raz mi sie nie chce.. szczegolnie gdy teraz jestem mocno w paski i to coraz grubsze.. nawet z lewej str pod brzuchem czuje pod reka mnostwo rowów! I wcale nie cienkich.. ale przez duzy brzuch nie ejstem w stanie ich zobaczyc.. Ale i tak pokaza sie po urodzniu ile tak naprawde ich jest, i gdzie są....

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez aniaa22

u nas dzis tylko 20 stopni wiec jest ok

U nas pare kropel wlasnie spadlo,ale zaducha niemilosierna:/

Kupilismy wczoraj w tesco nawet wentylator stojacy, w oknach siatki przeciw komarom.. ufff

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Nadszedl dzis nie za ulubiony dzien... czas bylo zdjąć obrączkę i zaręczynowy.. Pare dni sie do tego zbieralam.. Rzadko to robie bardzo.. No ale te upaly i rzeczywiscie paluszki juz nie tak szczuple-tzn obraczka nie spada, a juz trudno bylo zdjac.. A jeszcze wczoraj znajomą spotkalam i zauwazyla "o jeszcze obraczke nosisz" no i komentarz, ze w te upaly to lepiej juz zdjac. - jej lepiej w kwietniu rodzila nie bylo hicy, ale i tak przed porodem lepiej zdjac. Lepiej miec cala niz jakby mieli ja przecinac..

A wy dziewczynki? Juz obrączki/ bizuteria zdjęta? Czy moze wogole nie planujecie sciagac?

[aniaa22]

ja pierscionek zdjelam ledwo co juz jakis czas temu. obraczke mam jeszcze i mam nadzieje ze nie bedzie trzeba zdejmowac. jakos sie do niej przywiazalam na szczescie nie puchne jak narazie wiec obraczka bez problemu schodzi

[idealnecialo]

Napisane przez aniaa22

idealne a przekonalas meza? bedzie z toba rodzil?

Nie da rady. Albo jutro albo za tydz jedzie znow do pracy za granice. Bo juz koniec L4 a potrzebuja ludzi. Tak bylo nie wiadomo czy by dostal wolne na porod/po porodzie, chcial tydzien lub dwa, a teraz po tym miesiecznym pobycie w domu to wogole wyglada ze nie ma szans. Potem znow wpadnie na sob i niedz pewnie 2 tyg po wyjezdzie.. ale to chyba tyle.. czyli normalne zjazdy. Wiec tak czy siak ani pewnie do porodu by nie zdarzyl, ani by go nie puscili, ani wyglada na to ze nie dostanie wolnego jak urodze:/. Czyli sama jestem ciekawa kiedy zobaczy dziecko.. mozliwe ze w mmsie.. a potem to w zaleznosci od tego czy dopiero pojechal do pracy czy jest juz tam dluzej i ile do zjazdu.. :/

A jakby byl to nadal nie wiem czy bylby przy porodzie.. Bo teraz mowi o tym ze niedostanie pewnie wolnego wogole.. Wiec moze sie wymiguje od odp czy by byl przy czy nie.

No wiec wyglada na to ze rodzic ide z siostra.


Wogole czuje sie fatalnie ze znow pojedzie.. ja znow sama, z dzieckiem, sama na naszej gorze, strach ze cos znow moze sie stac, ze cos gorszego..
Nie wiem czy znajde jakikolwiek powod by rano wstac z lozka, juz teraz odczuwam zlosc i strach i przerazenie ze moze jutro znow bede musiala go pozegnac..

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez aniaa22

wlasnie tak pamietalam ze twoj synek tez ci sie dawal we znaki. czyli nie jestem sama. nie zrozum mnie zle ale dobrze wiedziec ze ktos przezywa to co ja. juz nawet mi sie nie chce mowic ze mnie boli jak maly sie rusza boo mam wrazenie ze ludzie mi nie wierza... wspolczuje tylko bo wiem co to znaczy

WIem wiem o co ci chodzi. Mi tez "milo" ze nie jestem sama, rozrabiaki jedne! ehh

[belunia1985]

Napisane przez idealnecialo

Co do kremow tez sobie czasem juz po prostu odpuszczam. O razy 2 dziennie to wogole nie mysle. Ale czasem nawet raz mi sie nie chce.. szczegolnie gdy teraz jestem mocno w paski i to coraz grubsze.. nawet z lewej str pod brzuchem czuje pod reka mnostwo rowów! I wcale nie cienkich.. ale przez duzy brzuch nie ejstem w stanie ich zobaczyc.. Ale i tak pokaza sie po urodzniu ile tak naprawde ich jest, i gdzie są....

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------
przez te rozstępy straciłam czucie na skórze brzucha SERIO!!


U nas pare kropel wlasnie spadlo,ale zaducha niemilosierna:/

Kupilismy wczoraj w tesco nawet wentylator stojacy, w oknach siatki przeciw komarom.. ufff

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Nadszedl dzis nie za ulubiony dzien... czas bylo zdjąć obrączkę i zaręczynowy.. Pare dni sie do tego zbieralam.. Rzadko to robie bardzo.. No ale te upaly i rzeczywiscie paluszki juz nie tak szczuple-tzn obraczka nie spada, a juz trudno bylo zdjac.. A jeszcze wczoraj znajomą spotkalam i zauwazyla "o jeszcze obraczke nosisz" no i komentarz, ze w te upaly to lepiej juz zdjac. - jej lepiej w kwietniu rodzila nie bylo hicy, ale i tak przed porodem lepiej zdjac. Lepiej miec cala niz jakby mieli ja przecinac..

A wy dziewczynki? Juz obrączki/ bizuteria zdjęta? Czy moze wogole nie planujecie sciagac?

ja juz ściagnęłam obraczkę jakis tydzien temu, i teraz sie cieszę, bo dzis juz bym nie dala rady tego zrobić...
a co do rozstępów to ja mam straaaszneee, mój brzuch wyglada jakby miał pęknąć, te rozstępy sa grube, czerwone i błyszczące, widac na nich popekane naczynka - jednym słowem masakra to samo na piersiach i udach. nic nie dalo smarowanie. ale spodziewałam się tego, bo juz z okresu dojrzewania zostało mi ich masę wszędzie, nawet pod kolanami. ja chyba jestem po prostu na nie skazana. chociaz powiem Wam, że jakos mnie na razie tak bardzo nie dołują, zniose wszystko dla dzidzi

[aniaa22]

ja ci wspolczuje tych wyjazdow meza. i to jeszcze teraz przy koncowce kiedy najbardziej go potrzebujesz. i ta swiadomosc ze go nie bedzie pewnie gdy sie zacznie. i ten strach ze cos sie stanie... nie zazdroszcze. ale wszystko bedzie dobrze najwazniejsze ze juz jestescie u siebie i tak jak pisalas przed przeprowadzka mozesz robic co chcesz i kiedy chcesz poradzisz sobie

[idealnecialo]

Napisane przez belunia1985

chociaz powiem Wam, że jakos mnie na razie tak bardzo nie dołują, zniose wszystko dla dzidzi

ahh te "uroki"..
No ja bede narzekac pewnie baaaaaaardzo, ale dopiero sily to nabierze po porodzie i pewnie mniej na rozstepy niz na sam brzuch.. oj bedzie tlusty flak

[mini 12]

Napisane przez belunia1985

ja juz ściagnęłam obraczkę jakis tydzien temu, i teraz sie cieszę, bo dzis juz bym nie dala rady tego zrobić...
a co do rozstępów to ja mam straaaszneee, mój brzuch wyglada jakby miał pęknąć, te rozstępy sa grube, czerwone i błyszczące, widac na nich popekane naczynka - jednym słowem masakra to samo na piersiach i udach. nic nie dalo smarowanie. ale spodziewałam się tego, bo juz z okresu dojrzewania zostało mi ich masę wszędzie, nawet pod kolanami. ja chyba jestem po prostu na nie skazana. chociaz powiem Wam, że jakos mnie na razie tak bardzo nie dołują, zniose wszystko dla dzidzi

ja tez mam pełno rozstepów wszędzie naprawde wszędzie ale cóż byle żeby dzizia była zdrowa to sie liczy najbardziej

[jaszczka]

Napisane przez papeteria

jaszczka aby nic sie nie pojawiło ja kupiłam ten na juz istniejace bo zaistniały niestety a co do uczucia naciagnietej skory, zanim sie pojawily kilka dni wczesniej czulam jakbym miala siniaki w tych miejscach a potem czulam jak mi skora peka

no ja już parę razy tak czułam i byłam pewna że zaraz wyskoczą, ale na razie (odpukać!) nic nie wyszło...

Napisane przez itakasia

chyba sie nie chwalilam ale przyszedl nasz fotelik maxi cosi z baza isofix, jest w super stanie, wyglada jak nowy

super

Napisane przez roztrzepaniec989

Mam ochotę na pierogi z truskawkami - ma któraś z was może przepis na ciasto jakiś prosty i żeby wyszły nieco twardsze?

ja zawsze ciasto robię "na oko" więc proporcji ci nie podam, ale jak dodasz do ciasta jajko/dwa więcej to wejdzie do niego też więcej mąki i będzie twardsze

Napisane przez dzidziadziumdzia

Twój to też Łukasz? ... torba do szpitala ważniejsza!!!

też
no ja wiem, że dzidziowe rzeczy ważniejsze, ale z Polski poszły dwie paczki i jedna utknęła gdzieś w Warszawie i będzie dopiero za 2 tygodnie no i nie mogli mi powiedzieć, która to się zgubiła... myślałam że moja, ale na szczęście to mojego lubego cosie

Napisane przez idealnecialo

Sliczny brzus
Oj tak tak nasze 25 dni godzina 0 sie zbliza, ale ja bym jeszcze sobie dodala z 14 tak zeby sie nie nastawiac ze moze to byc predzej

no wiem, ale jednak bym chciała troszkę szybciej niż troszkę później...
ps. fajnie cię mieć spowrotem na wątku

Napisane przez idealnecialo

A wy dziewczynki? Juz obrączki/ bizuteria zdjęta? Czy moze wogole nie planujecie sciagac?

ja myślałam, że obejdzie się bez ściągania... od ślubu schudłam prawie 10kg i obrączka była na mnie luźna, ale teraz, jak zaczęłam puchnąć to nie wiem czy uda mi się zatrzymać ją na palcu aż do końca...

[idealnecialo]

Napisane przez aniaa22

poradzisz sobie

tylko jak...

kurcze jeszcze mnie doluje dodatkowo ze nie mam neta.. a u tesciow siedziec na kompiet o wcale ani nie mile ani wogole.. A jeszcze pare razy scialam sie ostro z pijanym tesciem, ktory nawet mnie oskarzyl o to ze siedze na kompie i "wszystkie pozycje juz znam" -w sensie ze porno ciagle ogladam:/ no coz, psychol i tyle..

[belunia1985]

Napisane przez idealnecialo

ahh te "uroki"..
No ja bede narzekac pewnie baaaaaaardzo, ale dopiero sily to nabierze po porodzie i pewnie mniej na rozstepy niz na sam brzuch.. oj bedzie tlusty flak

a może wcale nie będziemy miały flaków? a z rozstępami mozna tez póxniej walczyć, Siala kiedys pisala, że mozna sie będzie CEPANEM smarować. gorzej maja te dziewczyny ktore wczesniej ich nie miały, im się pewnie ciężej z nimi pogodzić. ja sie przyzwyczaiłam że je mialam i mam. tylko dziwie sie dlaczego sa takie duze na piersiach, które wcale tak bar5dzo nie urosły chyba wylazły se ot tak, dla zasady

[idealnecialo]

Napisane przez jaszczka

no wiem, ale jednak bym chciała troszkę szybciej niż troszkę później...
ps. fajnie cię mieć spowrotem na wątku

Ja bym tez sie nie obrazila z 2 tyg chociaz wczesniej.. Przy tej wyjatkowo mi ciezko i wiele dokucza rzeczy.. A i z małą bardzo ciezko przy brzuchu..
Ja nawet nie daje rady sprzatac.. ciezko sie schylic po cos, czy nawet na siedzaco skladac ubrania-normalnie jak kaleka..

PS> nie na dlugo.. teraz tesciowa z mala sie bawi, maz cos na dworze robi.. wiec korzystam, choc na chwile.. Przynajmniej mam znow z kim pogadac

[aniaa22]

Napisane przez idealnecialo

tylko jak...

kurcze jeszcze mnie doluje dodatkowo ze nie mam neta.. a u tesciow siedziec na kompiet o wcale ani nie mile ani wogole.. A jeszcze pare razy scialam sie ostro z pijanym tesciem, ktory nawet mnie oskarzyl o to ze siedze na kompie i "wszystkie pozycje juz znam" -w sensie ze porno ciagle ogladam:/ no coz, psychol i tyle..

[idealnecialo]

Napisane przez belunia1985

tylko dziwie sie dlaczego sa takie duze na piersiach, które wcale tak bar5dzo nie urosły chyba wylazły se ot tak, dla zasady

Ja tez mam male, no i zamiast bardziej sie zaokraglac to zrobily sie bardziej wiszące.. tak jak w poprzedniej.. no i mam opromienione slonca.. tez sie dziwie czemu..
A otoczki to wogole juz mam giganty, nie moge na nie patrzec.. są srednicy jak moj palec wskazujący! nie da sie ich objac juz kciukiem i wskazujacym jak kiedys..