Nasze codzienne jadłospisy, część XI

[Sherrie]

Napisane przez znikajac

A może nie będziesz piła gainera i w zamian tego będziesz więcej jadła, piła jakieś soki itp.?

gainer dostarcza mi 1500 kcal i witaminy...
a gdybym np jadla3 duze posilki i miedzy nimi gainer (jako 2 sn i podw i po kol)???

[znikajac]

Napisane przez Sherrie

gainer dostarcza mi 1500 kcal i witaminy...
a gdybym np jadla3 duze posilki i miedzy nimi gainer (jako 2 sn i podw i po kol)???

no to faktycznie, trudniej byłoby zastąpić 4500 kcal posiłkami.
Skoro na tym chudniesz, to jedząc 3 posiłki i 3x gainer też byś chyba chudła. Sama nie wiem, niech wypowie się ktoś inny

[Abigal]

Napisane przez Joelle

Utrzymanie (choć prawdopodobnie powinnam troszkę przytyć - 50.5kg/172cm, ale narazie się nie potrafię przełamać )no to zastanawiaj się widzę że masz duuużo czasu na egzystencjalne rozważania

ŚNIADANIE (7.00) - dwie kromki chleba pełnoziarnistego (takie gdzieś po 30,35g) jedna z sałatą, Turkiem szczypiorkowym i pomidorem, druga z sałatą, plastrem drobiowej szynki i pomidorem + truskawkowa Jogobella (125g) + herbata bcmało, bym chyba umarła po takim śniadaniu takie małe to 3 i może 2 jaja na miękko plus MASŁO!!! i warzywa CAŁY pomidor na przykład

II ŚNIADANIE (11.30) - kilka, spoorych truskawek wymieszanych z Activią truskawkową (125g)nie przejadłaś się? MICHA truskawek plus CAŁY co najmniej 150g jogurt i jeszcze orzechy mogły by wpaść

OBIAD (15:00) - sporo młodych ziemniaków (dokładnie nie liczyłam,ale było ich dużo :P) i pół kostki twarożku <33eeee..... 2 jajka sadzone, ziemniaki i brokuł parowany plus kubek maślanki, to jest pożywny i pełnowartościowy obiad

po tak pożywnym posiłku rozumiem 5 h byłaś przepełniona
podwieczorek??

KOLACJA (20:00) - dwie kromki chleba jak na śniadanie no i na pewno pękłaś

I jak? Dobry to jest jadłospis na utrzymanie? Za dużo czegoś? Prosiłabym o ocenkę

ZA MAŁO! ja bym chyba umarła, norma dla KOBIETY DOROSŁEJ ŚREDNIO AKTYWNEJ to ok. 2000 kcal, dla nastolatki/młodej dziewczyny więcej, jesteś jeszcze dodatkowo wysoka i masz niedowage......

[znikajac]

Abigal, bułka była cała, kawałek skórki tylko usunęłam a jajecznica...spróbuję się do niej przekonać (i do jej smaku)

[Abigal]

Napisane przez Sherrie

gainer dostarcza mi 1500 kcal i witaminy...
a gdybym np jadla3 duze posilki i miedzy nimi gainer (jako 2 sn i podw i po kol)???

jakoś nie wydaje mi się żebyś od 3 posiłków przytyła 5 posiłków i garnier może, ale ogólnie na prawdę proponuję udać się do specjalisty, możliwe że masz jakieś schorzenie i nie przyswajasz jedzenia albo coś innego, bo 4500 kcal to na prawdę sporo i wydaje mi się że no powinnaś przytyć co kolwiek...

[Sherrie]

Napisane przez znikajac

no to faktycznie, trudniej byłoby zastąpić 4500 kcal posiłkami.
Skoro na tym chudniesz, to jedząc 3 posiłki i 3x gainer też byś chyba chudła. Sama nie wiem, niech wypowie się ktoś inny

moze ale jedzac rzadziej i wiecej spowalnia sie metabolizm...
ehh

Kochane, podpowiedzccie cos

[Abigal]

Znikając -->żebym to ja musiała się do jajek przełamywać, kocham jaja na miękko/twardo/sadzone/omlecik/jajeczniczka a najlepsze jest to że od roku nie mogę morfologi sobie unormować, ostatnio mi jeszcze spadła nie rozumiem tego, ale trzeba było być mądrzejszym 6 lat temu.... ehhh

Utrzymanie dzisiejsze

Śniadanie: owsiana: 4 kopiaste łychy owsianych górskich, łyżeczka otrąb, szklanka mleczka 2% z łychą pestek dyni, miodem, cynamonem, brzoskwinią, czereśniami, garścią orzechów włoskich, łychą rodzynek i 3 suszonymi morelami (jednym słowem full wypas ), kawka zbożowa

koszenie -> 3h (ale już tylko 1/4 trawnika została)

II Śniadanie: 2 kromki razowca z ziarnami (po 50-60g każda) obie z masłem, sałatą, pastą z jaja na twardo ze szczypiorkiem, łyżeczką majonezu i tuńczykiem wsw (ze 2 łyżeczki chyba ), sałatka (pomidor, szczypior, ogórek (niestety już kiszony, ale są nowe włożone ), rzodkiewki i łycha j.naturalnego), herbatka malinowa

Obiad: udko obsmażone a potem duszone w sosie pomidorowym, 1/2 woreczka ryżu brązowego z tymże sosem, mała główka (prosto z grządki ) sałaty z rzodkiewkami, ogórkiem, natką,s zcypiorem,koprem,musztard ą, sokiem z cytryny i oliwą z oliwek (czubata łyżevczka)

Kolacja: micha (300-400g) truskawek, serek wiejski (200g) + duża garść orzrchów laskowych (czyli jakieś 25g )

i proszę o ocenkę

[Reja13]

R

I śniadanie: duża grahamka z chudym białym serem, na to pomidor, cebula, trochę soli, duży banan, szklanka wody
II śniadanie: musli fitella tropikalne z jogurtem naturalnym, łyżeczka mała cukru (wiem nie powinien się tu znajdować!)
Obiad: wątróbka drobiowa z wody bez żadnego sosu, fasola żółta z jogurtem naturalnym
Kolacja: połowa makreli wędzonej, mała miseczka serka wiejskiego

Bez podwieczorku ze względu na późny obiad (ok. 17)

Na redukcji jestem co prawda dopiero 5 dzień, ale dziś rano waga pokazała mi niestety wagę początkową!

Oceńcie proszę mój jadłospis! Co jest nie tak, dlaczego waga nie spada?

[liquefy]

Napisane przez Reja13

R

I śniadanie: duża grahamka z chudym białym serem, na to pomidor, cebula, trochę soli, duży banan, szklanka wody no może być
II śniadanie: musli fitella tropikalne z jogurtem naturalnym, łyżeczka mała cukru (wiem nie powinien się tu znajdować!) nie powinien, bo w tych musli już jest dużo cukru, ja bym w ogóle takie płatki wywaliła z jadłospisu
Obiad: wątróbka drobiowa z wody bez żadnego sosu, fasola żółta z jogurtem naturalnym węgle złożone?
Kolacja: połowa makreli wędzonej, mała miseczka serka wiejskiego warzywa?

Bez podwieczorku ze względu na późny obiad (ok. 17)

Na redukcji jestem co prawda dopiero 5 dzień, ale dziś rano waga pokazała mi niestety wagę początkową!

Oceńcie proszę mój jadłospis! Co jest nie tak, dlaczego waga nie spada?

zdecydowanie za mało warzyw! do każdego posiłku powinno być minumum 300 g.

[znikajac]

Napisane przez Abigal

Znikając -->żebym to ja musiała się do jajek przełamywać, kocham jaja na miękko/twardo/sadzone/omlecik/jajeczniczka a najlepsze jest to że od roku nie mogę morfologi sobie unormować, ostatnio mi jeszcze spadła nie rozumiem tego, ale trzeba było być mądrzejszym 6 lat temu.... ehhh

Utrzymanie dzisiejsze

Śniadanie: owsiana: 4 kopiaste łychy owsianych górskich, łyżeczka otrąb, szklanka mleczka 2% z łychą pestek dyni, miodem, cynamonem, brzoskwinią, czereśniami, garścią orzechów włoskich, łychą rodzynek i 3 suszonymi morelami (jednym słowem full wypas ), kawka zbożowa

koszenie -> 3h (ale już tylko 1/4 trawnika została)

II Śniadanie: 2 kromki razowca z ziarnami (po 50-60g każda) obie z masłem, sałatą, pastą z jaja na twardo ze szczypiorkiem, łyżeczką majonezu i tuńczykiem wsw (ze 2 łyżeczki chyba ), sałatka (pomidor, szczypior, ogórek (niestety już kiszony, ale są nowe włożone ), rzodkiewki i łycha j.naturalnego), herbatka malinowa

Obiad: udko obsmażone a potem duszone w sosie pomidorowym, 1/2 woreczka ryżu brązowego z tymże sosem, mała główka (prosto z grządki ) sałaty z rzodkiewkami, ogórkiem, natką,s zcypiorem,koprem,musztard ą, sokiem z cytryny i oliwą z oliwek (czubata łyżevczka)

Kolacja: micha (300-400g) truskawek, serek wiejski (200g) + duża garść orzrchów laskowych (czyli jakieś 25g )

i proszę o ocenkę

śliczny jadłospis, wszystko jest
a z tymi badaniami to różnie zawsze jest..ja np. mam (albo miałam ) bardzo dobre wyniki co wydawałoby się być dziwne.

[mircia14]

hej
jednak muszę tu wklejać jadłospisy, bo wtedy się bardziej pilnuję Nie będę planować długoterminowo a jedynie wklejać bieżące jadła

Więc dzisiejszy:
Śniadanie – placki owsiane (płatki, jajko, trochę otr. Pszennych, sól) z 3 plastrami szynki, pomidorem + ogórek zielony, ok. 100g serka wiejskiego ; drożdżówka z serem
siłownia
Zaraz po siłowni: jabłko
II śniadanie – Danio intenso kokosowy (koleżanka poleciła, pyszny ) + 4 małe placuszki otrębowe (2ł. Otrębów, jajko, aromat waniliowy, łycha serka homo) usmażone na małej kapce oliwy
Obiad – zupa z botwinki z ziemniakami, kawałkami ugotowanego kurczaka i całą furą zieleniny (by mama )
Podwieczorek – owocogurt z truskawkami i jogurtem owoce leśne (dużo truskawek) z tego przepisu: http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=1795
Kolacja – 2kromki razowca podpieczone w tosterze, posmarowane masłem, obłożone serem żółtym, rzodkiewkami i pomidorem, herbatka

Proszę o ocenę

[ekstradyska]

Napisane przez Sherrie

moze ale jedzac rzadziej i wiecej spowalnia sie metabolizm...
ehh

Kochane, podpowiedzccie cos

hmm taodzywka białkowa ile daje Ci kalorii dziennie ?
może zamiasttej odzywki cos innego, wiecej jedzenia..
ja bym pila soki (najlepiej nie-przecierowe, bo nie zapychają żoładka) a litr soku z pomrańczy albo jab lek np dziennie - nie wypchasz zoladka, bo nie ma czym, a kalorie lecą
słyszała, ze od tych wszystkich marchwiowych kubusi sie tyje...
nie wiem jaką masz wage i wzrost, jaki stan somatyczny organizmu, ale...może jakies piwko wieczorem, plus zaostrzenie aptety na coś hmm kalorycznego..- to oczywiscie taka sugestia, wiadomo, że alkohol do zdrowych rzeczy nie nalezy, ale może warto tez spróbować
po pierwsze zdrowe posiłki, owoce(!!), niby produkty maczne tucza - jakieś kluski kopytka jako dodatek nie wiem
może jogurty do picia - tym tez sie raczej nie najesz, a kalorii sie nabija, to samo mleko
a mleczko z tubki takie zegeszcone słodzone, taka tubka to nie problem, a kaloriee...
to samo czekolada, nutella , masło orzechowe
plus oczywiscie zdrowe zbilansowane posiłki
ja jak pare lat temu byłam w skrajnej niedowadze, ed i te sprawy (teraz w sumie ze 2-3 kg by tez mi sie przydały, ale nie jestem na diecie na przytycie, bo mysle, że sama jakos to przytyje, z reszta tragedii nie ma), to jadłam jakies kremy chałwowe typu nutella takie rzeczy łyzka ze słoika (o włąsnie chałwa - to tuczy), i pamietam ciasta, szczego.lnie wieczorem - domowe normalne pieczone ciasta - sernik, szarlotka, makowiec...

[sansimila]

R
śniadanie: owsianka (6 łyżek płatków owsianych, 1 łyzka otrąb, 1 łyzka siemienia lnianego w pestkach, maślanka truskawkowa, jabłko)
2 śniadanie: dwie kromki chleba, z połową puszki tuńczyka, pomidor
obiad: kurczak z warzywami z kaszą jęczmienną
kolacja: serek wiejski 250g. z brokułami i łyżką oliwy z oliwek

dwa dni pod rząd miałam napady dzisiaj jade na zakupy i uzupełniam braki w wartościowych produktach (orzechy, warzywa, mleko sojowe).
nie wiem, chyba mam za mało tłuszczów w jedzeniu, bo mam parcie na masło

[Sherrie]

Napisane przez ekstradyska

hmm ta odzywka białkowa ile daje Ci kalorii dziennie ? zazwyczaj pije ja z mlekiem 3,2% i wychodzi ok 1500 kcal
może zamiast tej odzywki cos innego, wiecej jedzenia..
ja bym pila soki (najlepiej nie-przecierowe, bo nie zapychają żoładka) a litr soku z pomrańczy albo jab lek np dziennie - nie wypchasz zoladka, bo nie ma czym, a kalorie lecą
słyszała, ze od tych wszystkich marchwiowych kubusi sie tyje...
nie wiem jaką masz wage i wzrost, jaki stan somatyczny organizmu, ale...może jakies piwko wieczorem, plus zaostrzenie aptety na coś hmm kalorycznego..- to oczywiscie taka sugestia, wiadomo, że alkohol do zdrowych rzeczy nie nalezy, ale może warto tez spróbować
po pierwsze zdrowe posiłki, owoce(!!), niby produkty maczne tucza - jakieś kluski kopytka jako dodatek nie wiem
może jogurty do picia - tym tez sie raczej nie najesz, a kalorii sie nabija, to samo mleko
a mleczko z tubki takie zegeszcone słodzone, taka tubka to nie problem, a kaloriee...
to samo czekolada, nutella , masło orzechowe
plus oczywiscie zdrowe zbilansowane posiłki
ja jak pare lat temu byłam w skrajnej niedowadze, ed i te sprawy (teraz w sumie ze 2-3 kg by tez mi sie przydały, ale nie jestem na diecie na przytycie, bo mysle, że sama jakos to przytyje, z reszta tragedii nie ma), to jadłam jakies kremy chałwowe typu nutella takie rzeczy łyzka ze słoika (o włąsnie chałwa - to tuczy), i pamietam ciasta, szczego.lnie wieczorem - domowe normalne pieczone ciasta - sernik, szarlotka, makowiec...

wlasnie problem tkwi w tym ze nawet gdy wypije zwyklego Kubysia czy Pysia to juz pozniej nie musze jesc z 2-3h... Nie wiem co siestalo,jem na przymus, z rozsadku. Jestem juz dlugo na P,przytylam ok 5-6 kg i mam dosc jedzenia... nic mi juz nie smakuje...;/

Bardzo dziekuje Ci za te rady
Bede pila piwo (chociaz nie lubie),redds'a czy jakies inne smakowe.Czesto jem chipsy,orzechy ale to bede zostawiala na wieczor. Ciasta tez beda czesciej goscic w menu
Marzy mi sie przytyc jeszcze minimum 5 kg
chałwa niee blee

[znikajac]

Napisane przez ekstradyska

hmm taodzywka białkowa ile daje Ci kalorii dziennie ?
może zamiasttej odzywki cos innego, wiecej jedzenia..
ja bym pila soki (najlepiej nie-przecierowe, bo nie zapychają żoładka) a litr soku z pomrańczy albo jab lek np dziennie - nie wypchasz zoladka, bo nie ma czym, a kalorie lecą
słyszała, ze od tych wszystkich marchwiowych kubusi sie tyje...
nie wiem jaką masz wage i wzrost, jaki stan somatyczny organizmu, ale...może jakies piwko wieczorem, plus zaostrzenie aptety na coś hmm kalorycznego..- to oczywiscie taka sugestia, wiadomo, że alkohol do zdrowych rzeczy nie nalezy, ale może warto tez spróbować
po pierwsze zdrowe posiłki, owoce(!!), niby produkty maczne tucza - jakieś kluski kopytka jako dodatek nie wiem
może jogurty do picia - tym tez sie raczej nie najesz, a kalorii sie nabija, to samo mleko
a mleczko z tubki takie zegeszcone słodzone, taka tubka to nie problem, a kaloriee...
to samo czekolada, nutella , masło orzechowe
plus oczywiscie zdrowe zbilansowane posiłki
ja jak pare lat temu byłam w skrajnej niedowadze, ed i te sprawy (teraz w sumie ze 2-3 kg by tez mi sie przydały, ale nie jestem na diecie na przytycie, bo mysle, że sama jakos to przytyje, z reszta tragedii nie ma), to jadłam jakies kremy chałwowe typu nutella takie rzeczy łyzka ze słoika (o włąsnie chałwa - to tuczy), i pamietam ciasta, szczego.lnie wieczorem - domowe normalne pieczone ciasta - sernik, szarlotka, makowiec...

Nie możesz pisać, że to i to tuczy, bo owszem - może wg ludzi tak jest, ale każdy organizm jest inny i Sherrie wcale nie musi tyć po kluskach, pierogach, chałwie itp. Normalni ludzie na U tez piją soki marchwiowe, pierogi, chałwę, kluski, i nie tyją od tego. Ale spróbować owszem, może.
Gainer daje jej 1500 kcal, a x3 jest to 4500 kcal, więc wątpie, by dałaby radę jeść to co teraz i jeszcze do tego dokładać kolejne 4500 kcal. To by było zresztą straszne dla jej organizmu...
Ja myślę, że warto by było na jakiś czas odstawić gainer, albo pić go raz dziennie jak już, a w zamian pić koktajle robione samemu-np. zmiksowane 2 banany+orzechy+mleko/jogo nat./homo nat.

Napisane przez mircia14

hej
jednak muszę tu wklejać jadłospisy, bo wtedy się bardziej pilnuję Nie będę planować długoterminowo a jedynie wklejać bieżące jadła Mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz, i nie spotkam Cię na kz...

Więc dzisiejszy planujesz?:
Śniadanie – placki owsiane (płatki, jajko, trochę otr. Pszennych, sól) z 3 plastrami szynki, pomidorem + ogórek zielony, ok. 100g serka wiejskiego ; drożdżówka z serem ok, ładnie
siłownia
Zaraz po siłowni: jabłko jeżeli po siłowni, to do jablka mogłaś dorzucić jeszcze kromkę chleba z czymś...chyba, że II śn zjadłaś niedługo po siłowni
II śniadanie – Danio intenso kokosowy (koleżanka poleciła, pyszny ) + 4 małe placuszki otrębowe (2ł. Otrębów, jajko, aromat waniliowy, łycha serka homo) usmażone na małej kapce oliwy A tu by mi się podobało, gdybyś do Danio dodała orzechy, albo usmażyła na łyżce oliwy...
Obiad – zupa z botwinki z ziemniakami, kawałkami ugotowanego kurczaka i całą furą zieleniny (by mama ) ok, jeżeli kurczaka duzioo
Podwieczorek – owocogurt z truskawkami i jogurtem owoce leśne (dużo truskawek) z tego przepisu: http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=1795 orzechy!
Kolacja – 2kromki razowca podpieczone w tosterze, posmarowane masłem, obłożone serem żółtym, rzodkiewkami i pomidorem, herbatka tu ładnie

Proszę o ocenę

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez Sherrie

wlasnie problem tkwi w tym ze nawet gdy wypije zwyklego Kubysia czy Pysia to juz pozniej nie musze jesc z 2-3h... Nie wiem co siestalo,jem na przymus, z rozsadku. Jestem juz dlugo na P,przytylam ok 5-6 kg i mam dosc jedzenia... nic mi juz nie smakuje...;/

Bardzo dziekuje Ci za te rady
Bede pila piwo (chociaz nie lubie),redds'a czy jakies inne smakowe.Czesto jem chipsy,orzechy ale to bede zostawiala na wieczor. Ciasta tez beda czesciej goscic w menu
Marzy mi sie przytyc jeszcze minimum 5 kg
chałwa niee blee

Kochana na pewno nie jadłaś wszystkiego próbuj nowych rzeczy!
A jak Ci piwo nie smakuje to nie pij, nic na siłę przecież

[mircia14]

No w sumie to obiad już się robił to wiedziałam, przepis na owocogurt znalazłam rano więc postanowiłam zrobić a tosty chodzą za mną od kilku dni już, ale jest mały postęp - nie myślę obsesyjnie o jedzeniu
II śniadanie było zaraz po siłowni (mam 5minut - w drodze zjadłam jabłko, a jak wróciłam to zrobiłam IIśniadanie).
Dorzucę orzeszki do podwieczorku w takim razie
Dziękuję.

[znikajac]

Napisane przez mircia14

No w sumie to obiad już się robił to wiedziałam, przepis na owocogurt znalazłam rano więc postanowiłam zrobić a tosty chodzą za mną od kilku dni już, ale jest mały postęp - nie myślę obsesyjnie o jedzeniu
II śniadanie było zaraz po siłowni (mam 5minut - w drodze zjadłam jabłko, a jak wróciłam to zrobiłam IIśniadanie).
Dorzucę orzeszki do podwieczorku w takim razie
Dziękuję.

No to jeżeli tak, to ok

[star15]

U z naciskiem na 'trochę R':

Śn. Serek wiejski z bananem i trochę musli truskawkowego ; kawa z mlekiem
IIŚn. Truskawki- ok.0,5kg; 2 kromki razowego z dynią z pastą jajeczną, szynką, sałatą i szczypiorem

kawa z mlekiem

Ob. Warzywa na patelnię smażone na odrobinie oleju

kawa, czereśnie

K. Jajecznica z łososiem wędzonym i szczypiorkiem; 2 kromki razowego z dynią z masłem; szklanka soku warzywnego

[znikajac]

Napisane przez star15

U z naciskiem na 'trochę R':

Śn. Serek wiejski z bananem i trochę musli truskawkowego ; kawa z mlekiem
IIŚn. Truskawki- ok.0,5kg; 2 kromki razowego z dynią z pastą jajeczną, szynką, sałatą i szczypiorem

kawa z mlekiem

Ob. Warzywa na patelnię smażone na odrobinie oleju

kawa, czereśnie

K. Jajecznica z łososiem wędzonym i szczypiorkiem; 2 kromki razowego z dynią z masłem; szklanka soku warzywnego

Czemu R? A przed chwilą czytałam twoje prześliczne U... ten obiad to nie obiad.

[ekstradyska]

chryste...żeby nie wyszło, że ja chce jej doradzic żeby alkohol piła, ale jesli nie ma przeciwskaza\n to zawsze 250 kcal..ale jeśli nie lubni to bez sensu
bez sensu jest sie zmuszac do czeghoc czego sie nie lubi
nie lubisz chałwy - nie jedz
a o soki chodzilo mi własnie np pomaraczowe albo jabłkowe, a nie te geste, wiem sama po sobie że włąsnie te :tuczace" kubusuie potrafia niezle zamulić i zapchac, co tez jest bez sensu
jesli już udało sie wczesniej pezytyc cokolwiek, tpo raczej nie jest tak, ze organizm nic nie przyswaja, w sumie to nie wiem,lekarzem nie jestem
wiem,że napewno mozna chudnąc od nadczynnosci tarczycy, pasozytów w przewodzie pokarmowym, i wszelkich chorób układu pokarmowego...
ale niekoniecznie może organizm po prostu jeszcze potrzebuje czasu, a może przywykł do mega ilosci kalorii...trudno powiedzieć
wydaje mi sie że jedzenie 2000kcal, napewno sprawi, że nie umrzesz (mimo, że oczywiście jesz duzo wiecej to taki przykład)
a duzo zostało ci do przytycia, jaką masz wzrost i wage ?
nie masz chyba wagi zagrażającej zyciu ?
przepraszam jesli uraziłam którymś pytaniem, to nie opowiadaj
pozdrawiam

nie doczytałąm 5 kg mówisz chcesz na plus
to możefaktycznie et cista popróbuj , tak w popołudnuiowych porach (jak człowiek sie nażre na noc to też ciezko zasnąć)...a ..ale przed samym snem też warto wrzucić jakies kalorie, lekkie, np z płynów, zawsze jest szansa że sie cos odłozy
ja kilka lat temu w szpitalu dostawalam kolacje numer 2 na pół godziny przed spaniem (nie jakos duzo ale zawsze, - tak kminili aby cos sie odłozyło)

a ja rozumeime to tak, że trzy porcje tej odzywki dają jej 1500 kcal łacznie, a nie że kazda porcja tyle ma (!!!) chyba, że sie myle

[znikajac]

Napisane przez ekstradyska

chryste...żeby nie wyszło, że ja chce jej doradzic żeby alkohol piła, ale jesli nie ma przeciwskaza\n to zawsze 250 kcal..ale jeśli nie lubni to bez sensu
bez sensu jest sie zmuszac do czeghoc czego sie nie lubi
nie lubisz chałwy - nie jedz
a o soki chodzilo mi własnie np pomaraczowe albo jabłkowe, a nie te geste, wiem sama po sobie że włąsnie te :tuczace" kubusuie potrafia niezle zamulić i zapchac, co tez jest bez sensu
jesli już udało sie wczesniej pezytyc cokolwiek, tpo raczej nie jest tak, ze organizm nic nie przyswaja, w sumie to nie wiem,lekarzem nie jestem
wiem,że napewno mozna chudnąc od nadczynnosci tarczycy, pasozytów w przewodzie pokarmowym, i wszelkich chorób układu pokarmowego...
ale niekoniecznie może organizm po prostu jeszcze potrzebuje czasu, a może przywykł do mega ilosci kalorii...trudno powiedzieć
wydaje mi sie że jedzenie 2000kcal, napewno sprawi, że nie umrzesz (mimo, że oczywiście jesz duzo wiecej to taki przykład)
a duzo zostało ci do przytycia, jaką masz wzrost i wage ?
nie masz chyba wagi zagrażającej zyciu ?
przepraszam jesli uraziłam którymś pytaniem, to nie opowiadaj
pozdrawiam

nie doczytałąm 5 kg mówisz chcesz na plus
to możefaktycznie et cista popróbuj , tak w popołudnuiowych porach (jak człowiek sie nażre na noc to też ciezko zasnąć)...a ..ale przed samym snem też warto wrzucić jakies kalorie, lekkie, np z płynów, zawsze jest szansa że sie cos odłozy
ja kilka lat temu w szpitalu dostawalam kolacje numer 2 na pół godziny przed spaniem (nie jakos duzo ale zawsze, - tak kminili aby cos sie odłozyło)

No dokładnie, ale są np. piwa bezalkoholowe - też pewnie mają jakieś kcal, nie orientuje się i jeżeli np. piwo alkoholowe jej nie posmakuje może je zastąpić np. Karmim jak chce
Mimo wszystko warto pójść do lekarza, bo może być coś nie tak Lepiej wiedzieć co i jak niz planować i żyć w niepewnosci;]

[Dekas]

okej pora się ogarnąć, są wakacje, trzeba coś ze sobą zrobić, no!

więc dekasowe U pt. "Abigal moją muzą" ^^

Ś. 1,5 kromki cięzkiego razowca (130g) z masłem serek wiejski ze szczypiorkiem, pomidor (kocham ten zestaw!)
miska truskawek (0,4 kg?)
IIŚ. szklanka maślanki, jabłko
O. miska zupy ogórkowej z młodą marchewką, selerem, cebulką,makaronem zagęszczona i ze śmietaną
kufel koktajlu truskawkowego na maślance, dosłodzony miodem
P. pewnie z kilo truskawek, i 200g nieobranych fistachów
K. sałatka z kurczaka, sałaty, pomidorków, szczypiorku i majonezu, ciężki razowiec z masłem szyneczką i pomidorkiem

Po. truskawki

[airwaves]

Napisane przez Dekas

okej pora się ogarnąć, są wakacje, trzeba coś ze sobą zrobić, no!

więc dekasowe U pt. "Abigal moją muzą" ^^

Ś. 1,5 kromki cięzkiego razowca (130g) z masłem serek wiejski ze szczypiorkiem, pomidor (kocham ten zestaw!)
miska truskawek (0,4 kg?)
IIŚ. szklanka maślanki, jabłko
O. miska zupy ogórkowej z młodą marchewką, selerem, cebulką,makaronem zagęszczona i ze śmietaną
kufel koktajlu truskawkowego na maślance, dosłodzony miodem
P. pewnie z kilo truskawek, i 200g nieobranych fistachów
K. sałatka z kurczaka, sałaty, pomidorków, szczypiorku i majonezu, ciężki razowiec z masłem szyneczką i pomidorkiem

Po. truskawki

grzeczna Ola ładnie je

dawno mnie nie było,
czas powrócić na dobrą drogę ^^
U.
Śn; 2 kromki sojowego z; presidentem rzodkiewkowym,pomidorem i rzodkiewkami
poledwica z indyka,pomidorem i ogorem malosolnym
kawa z mlekiem
magnum gold
godzina rowerka, 8min abs, arms i cos jeszcze chyba
2śn; placek owsiany z musem z truskawek
Ob; piers z indyka w jakieś potrawce z papryką i czymś, minimarchewki
P; twarożek domowy, truskawki, nerkowce
ok godziny jazdy na rolkach do koleżanki
kawałek "kopca kreta", kawa z mlekiem
powrót na rolkach do domu
K; jajecznica ze szpinakiem- dużo, sałatka z pomidorów,sałaty,rzodkiew ek i czegoś tam jeszcze
później impreza, tańce hulańce, dużo wódki z cola i wódki ze spiretem

[kika171]

Napisane przez Dekas

okej pora się ogarnąć, są wakacje, trzeba coś ze sobą zrobić, no! kto ma te wakacje, ten ma

więc dekasowe U pt. "Abigal moją muzą" ^^

Ś. 1,5 kromki cięzkiego razowca (130g) z masłem serek wiejski ze szczypiorkiem, pomidor (kocham ten zestaw!) no miałam właśnie to pisać, że to "dekasowy zestaw" smmmaaaacznie, sama chyba jutro tak zjem ale nie mam razowca
miska truskawek (0,4 kg?)
IIŚ. szklanka maślanki, jabłko Ola! mało coś orzeszki może jakieś hmm?
O. miska zupy ogórkowej z młodą marchewką, selerem, cebulką,makaronem zagęszczona i ze śmietaną
kufel koktajlu truskawkowego na maślance, dosłodzony miodem aaa pyyyychaaa
P. pewnie z kilo truskawek, i 200g nieobranych fistachów no. ładnie
K. sałatka z kurczaka, sałaty, pomidorków, szczypiorku i majonezu, ciężki razowiec z masłem szyneczką i pomidorkiem smakowicie brzmi

Po. truskawki

truskawkowy dzień
do 2 śn bym coś dorzuciał

Napisane przez star15

U z naciskiem na 'trochę R':

Śn. Serek wiejski z bananem i trochę musli truskawkowego ; kawa z mlekiem ehh, mało
IIŚn. Truskawki- ok.0,5kg; 2 kromki razowego z dynią z pastą jajeczną, szynką, sałatą i szczypiorem ok. ładnie

kawa z mlekiem

Ob. Warzywa na patelnię smażone na odrobinie oleju do tego mięsko+ jakieś węgle (ryż/kasza/ makaron itp itd)

kawa, czereśnie brak podw

K. Jajecznica z łososiem wędzonym i szczypiorkiem; 2 kromki razowego z dynią z masłem; szklanka soku warzywnego mhm, tutaj ok

jw-ogólnie kiepsko i aż nie chce mi się wierzyć, że nastąpiła taka zmiana w Twoich jadło. Co się dzieje Gwiazdeczko? Po maturce powinnaś odpocząć, a nie myśleć o R zapewne jest Ci ono niepotrzebne

Napisane przez Abigal

Znikając -->żebym to ja musiała się do jajek przełamywać, kocham jaja na miękko/twardo/sadzone/omlecik/jajeczniczka a najlepsze jest to że od roku nie mogę morfologi sobie unormować, ostatnio mi jeszcze spadła nie rozumiem tego, ale trzeba było być mądrzejszym 6 lat temu.... ehhh podpisuję się jaja

Utrzymanie dzisiejsze

Śniadanie: owsiana: 4 kopiaste łychy owsianych górskich, łyżeczka otrąb, szklanka mleczka 2% z łychą pestek dyni, miodem, cynamonem, brzoskwinią, czereśniami, garścią orzechów włoskich, łychą rodzynek i 3 suszonymi morelami (jednym słowem full wypas ), kawka zbożowa taką owsianę to nawet ja bym zjadła

koszenie -> 3h (ale już tylko 1/4 trawnika została

II Śniadanie: 2 kromki razowca z ziarnami (po 50-60g każda) obie z masłem, sałatą, pastą z jaja na twardo ze szczypiorkiem, łyżeczką majonezu i tuńczykiem wsw (ze 2 łyżeczki chyba ), sałatka (pomidor, szczypior, ogórek (niestety już kiszony, ale są nowe włożone ), rzodkiewki i łycha j.naturalnego), herbatka malinowa mniammmm

Obiad: udko obsmażone a potem duszone w sosie pomidorowym, 1/2 woreczka ryżu brązowego z tymże sosem, mała główka (prosto z grządki ) sałaty z rzodkiewkami, ogórkiem, natką,s zcypiorem,koprem,musztard ą, sokiem z cytryny i oliwą z oliwek (czubata łyżevczka) ok, ładnie

Kolacja: micha (300-400g) truskawek, serek wiejski (200g) + duża garść orzrchów laskowych (czyli jakieś 25g )więcej orzeszków lub jakaś kromeczka?

i proszę o ocenkę

jw

[kika171]

Napisane przez airwaves

grzeczna Ola ładnie je

dawno mnie nie było,
czas powrócić na dobrą drogę ^^ aaaa!!!
U.
Śn; 2 kromki sojowego z; presidentem rzodkiewkowym,pomidorem i rzodkiewkami
poledwica z indyka,pomidorem i ogorem malosolnym
kawa z mlekiem
magnum gold łaaaaadnie
godzina rowerka, 8min abs, arms i cos jeszcze chyba -->
2śn; placek owsiany z musem z truskawek nie znam gramatury, ale wierzę, że rozsądnie ( znaczy się duży był)
Ob; piers z indyka w jakieś potrawce z papryką i czymś, minimarchewki
P; twarożek domowy, truskawki, nerkowce ok
ok godziny jazdy na rolkach do koleżanki też bym sobie pojeździła
kawałek "kopca kreta", kawa z mlekiem
powrót na rolkach do domu
K; jajecznica ze szpinakiem- dużo, sałatka z pomidorów,sałaty,rzodkiew ek i czegoś tam jeszcze chlebek?
później impreza, tańce hulańce, dużo wódki z cola i wódki ze spiretem

ogólnie mi się podoba, ale duuuuuuużo spaliłaś z tego Dziabdziągu
<3

[beaufyf00l]

Napisane przez airwaves

grzeczna Ola ładnie je

dawno mnie nie było,
czas powrócić na dobrą drogę ^^
U.
Śn; 2 kromki sojowego z; presidentem rzodkiewkowym,pomidorem i rzodkiewkami
poledwica z indyka,pomidorem i ogorem malosolnym
kawa z mlekiem
magnum gold
godzina rowerka, 8min abs, arms i cos jeszcze chyba
2śn; placek owsiany z musem z truskawek
Ob; piers z indyka w jakieś potrawce z papryką i czymś, minimarchewki
P; twarożek domowy, truskawki, nerkowce
ok godziny jazdy na rolkach do koleżanki
kawałek "kopca kreta", kawa z mlekiem
powrót na rolkach do domu
K; jajecznica ze szpinakiem- dużo, sałatka z pomidorów,sałaty,rzodkiew ek i czegoś tam jeszcze
później impreza, tańce hulańce, dużo wódki z cola i wódki ze spiretem

Strasznie się cieszę
Jadło ładne, ale dużo ćwiczeń. To fajnie, tylko pamiętaj, że mają być przyjemnością!!!
Poza tym mam nadzieję, że impreza udana ;p

[znikajac]

Napisane przez airwaves

grzeczna Ola ładnie je

dawno mnie nie było,
czas powrócić na dobrą drogę ^^
U.
Śn; 2 kromki sojowego z; presidentem rzodkiewkowym,pomidorem i rzodkiewkami
poledwica z indyka,pomidorem i ogorem malosolnym ok, chociaż masło by się przydało
kawa z mlekiem
magnum gold dobre to jest? ;p
godzina rowerka, 8min abs, arms i cos jeszcze chyba
2śn; placek owsiany z musem z truskawek jeżeli duży itd. to ładnie, a smaczny? może też bym takiego zjadła
Ob; piers z indyka w jakieś potrawce z papryką i czymś, minimarchewki a jakieś węgle ;> ?
P; twarożek domowy, truskawki, nerkowce ładnie
ok godziny jazdy na rolkach do koleżanki o, właśnie...przypomniałam sobie, że rolki muszę kupić XD
kawałek "kopca kreta" coś mi mówi ta nazwa, kawa z mlekiem--nałóg?
powrót na rolkach do domu
K; jajecznica ze szpinakiem- dużo, sałatka z pomidorów,sałaty,rzodkiew ek i czegoś tam jeszcze ok,ale może kromka chleba chociaż?
później impreza, tańce hulańce, dużo wódki z cola i wódki ze spiretem

ogółem może być ale dużo spaliłaś z tego mam nadzieję, że ćwiczenia to tak nie w celu spalenia kcal, a z przyjemnośći hm? jak waga?


U pt. "przeziębiłam się, nie mam w domu masła, niedobrze mi i chyba jem z rozsądku"

brzydkie Ś(nie miałam apetytu ani siły,więc zjadłam na czego widok ślinka mi pociekła); lu go kakaowe 50g, kiwi, 0,5 paska Milki Triolade; zielona herbata , kawa z mlekiem

IIŚ; grahamka z tostera z serem topionym tost, ketchupem, rzodkiewką i ogórkiem

O; zupa ryżowa-duża miska, z duuużą ilością ryżu i jakimiś mikroskopijnymi warzywkami...
0,5 paska czekolady jw

P; danonek mega truskawkowy, garść pistacji; 0,5 paska czekolady jw

K; grahamka;
1 z serem topionym do smarowania gouda i połową dużego pomidora,
2 z chrzanem, rzodkiewką i ogórkiem, odrobiną ketchupu i ponoć musztardą;
kawałek kalarepki

po; 3 cukierki wiśniowe z witaminą C
i może coś jeszcze będzie, jak mamusia ze sklepu wróci...

[airwaves]

ćwiczenia z przyzwyczajenia,
a rolki dla przyjemności
do obiadu wegli brak,bo nie chcialo mi sie u siebie gotowac a kolacje jadlam u kolezanki i miala tylko jakies stare bułki:P
a magnum gold to moje ulubione <3
impreza była wczoraj i nigdy więcej już nie piję

[znikajac]

Napisane przez airwaves

ćwiczenia z przyzwyczajenia,
a rolki dla przyjemności
do obiadu wegli brak,bo nie chcialo mi sie u siebie gotowac a kolacje jadlam u kolezanki i miala tylko jakies stare bułki:P
a magnum gold to moje ulubione <3
impreza była wczoraj i nigdy więcej już nie piję

skoro tak to wierzę
już od drugiej osoby dzisiaj słyszę, że nic więcej nie pije

[warrior_mortal]

Napisane przez znikajac

jeżeli U z dzisiaj to miłej zabawy, ogółem może być ale dużo spaliłaś z tego mam nadzieję, że ćwiczenia to tak nie w celu spalenia kcal, a z przyjemnośći hm? jak waga?


U pt. "przeziębiłam się, nie mam w domu masła, niedobrze mi i chyba jem z rozsądku"

brzydkie Ś(nie miałam apetytu ani siły,więc zjadłam na czego widok ślinka mi pociekła); lu go kakaowe 50g, kiwi, 0,5 paska Milki Triolade; zielona herbata , kawa z mlekiem MAŁO i...praktycznie bezwartościowo

IIŚ; grahamka z tostera z serem topionym tost, ketchupem, rzodkiewką i ogórkiem no... może być, a tak nawiasem to jak to 'grahamka z tostera'? bo ja ciemna & mało kumata baba jestem i jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić

O; zupa ryżowa-duża miska, z duuużą ilością ryżu i jakimiś mikroskopijnymi warzywkami...
0,5 paska czekolady jw brak białka! (mięsko, rybka-cokolwiek no )

P; danonek mega truskawkowy, garść pistacji; 0,5 paska czekolady jw w miare.

K; grahamka;
1 z serem topionym do smarowania gouda i połową dużego pomidora,
2 z chrzanem, rzodkiewką i ogórkiem, odrobiną ketchupu i ponoć musztardą i tutaj też brakuje mi jakieś szyneczki, serka, rybki, jaja. BIAŁKO, BIAŁKO i jeszcze raz BIAŁKO!

po; 3 cukierki wiśniowe z witaminą C
i może coś jeszcze będzie, jak mamusia ze sklepu wróci...

tak! wiem, że się czepiam, ale moim zdaniem dzisiaj nie najlepszy ten Twój jadłospis...brak masła jak sama zauważyłaś, b. mało białka czy warzyw od razu rzuca się w oczy. no i jakoś tak monotonnie się wydaję, a przecież jest tyle możliwości chociażby na zrobienie (nie) zwykłych kanapek
pozdrawiam i szybkiego powrotu do zdrówka życzę