Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

[Bajka9]

Napisane przez madziorek026

Tak więc to było tak miałam 18 lat(świeżo po szkole i dopiero zaczęłam pracę) i chłopaka no i pewnego razu dowiedziałam się że jestem w ciąży.Na początku było ok, ale potem zaczęły się schody on wolał imprezki z kolegami ,a do pracy jakoś mu się nie paliło.Jonatan się urodził i jego mama stwierdziła że razem ze chrzcinami to musi być ślub ale się nie dałam bo jakoś się okazało że ja do niego czuję już tylko odrazę no i wywaliłam darmozjada z domu. Potem myślałam że już zawsze będziemy tylko ja mój mały mężczyzna. A "tatuś" odwiedzał synka czasem. Oczywiście pracę miałam tylko do porodu ,potem zasiłek macierzyński a jak to się skończyło to zostałam z zapomogą 175zł dla matki samotnie wych. Mama mi pomagała a jak Jonatan miał 10 miesięcy przyszedł czas kiedy całe nasze życie sie przewróciło do góry nogami.Kasy nie było więc zdecydował loś i moja mama zajęłą się małym a ja pojechałam do Holandii( Najtrudniejsze 6 tyg. mojego życia)Tam w drodze busem do NL wpadliśmy sobie w oko,ale ja byłam zdania że niemam już szans na miłość i liczył się tylko Jonuś.Potem okazało się że Krzysiu stał się moim przyjacielem pracowaliśmy razem a i czasem po pracy mnie odwiedzał po 2 tyg i zrzuceniu 10 kg z tęsknoty byłam już na skraju załamania nerwowego.Chociaż wiedziałam że mój syn ma się dobrz i nic mu nie jest to ta rozłąka robiła swoje.No i gdyby nie Krzyś i jego wsparcie to chyba bym nie dała rady.Pamiętam jak wracałam to obiecał mi że w PL się spotkamy, że odwiedzi mnie i małogo.Szczerze to jakoś w to wątpiłam. Ale ja wróciłam na początku lipca a on miesiąc później. No i przyjechał, z kwiatami perfumem ,a ja czułam się jak księżniczka.Niezapomnę jak mały usiedł miedzy nami i siedział tak długo aż zasnął, był zazdrosny o mamusię. Potem jakoś samo się potoczyło.Jak Jonatan miał 17 miesięcy to jego "tatuś" już zapomniał że ma syna,a ja postanowiłam że skoro nie chce się interesować dzieckiem to nie ja go niebęde zmuszała. Gdy jonatan miał 2i pół roku pozbawiłam go praw i na drugiej sprawie zobaczyłam z kim miałam do czynienia bo do śądu dotarły jego akta.Byłam w szoku z kim ja byłam , on miał wyrok w zawieszeniu za kradzież.Teraz to nawet niewiem co się z nim dzieje.A krzysiu okazał się kochanym ojcem i tak już jesteśmy 5 lat po cywilnym a w tym roku ( nie ze względu na ciążę) 12 czerwca powiedzieliśmy sobie tak przed bogiem a Jonatanek ma kochającego tatusia i czeka na swoją upragnioną siostrzyczkę. Sory że tak chaotycznie ale chciałam wszystko na raz.
Wieże że tobie też się ułoży że poznasz tego który pokocha nie tylko ciebie ale i dziecko. Może to nie będzie już ale wierz mi że warto czekać.
No i się wzruszyłam

Najważniejsze, że szczęśliwie się skończyło a raczej niech trwa

[sylviasol]

Napisane przez aniaa22

ciesze sie ze znalazlas szczescie oby jak najwiecej takich pozytywnych historii



ale jestescie... czemu nikt nie chce ze mna rodzic??? moj maz sie smieje ze ja to chyba w sierpniu urodze jasne niech sie sam z tym brzucholem meczy. ja mam plan od wtorku robic wszystko zeby maly juz sobie wyszedl ciekawe co z tego wyjdzie pewnie znowu wam narobie nadziei ze sie zaczyna a tu doopa

ania a kiedy ty masz termin????

[jaszczka]

Napisane przez madziorek026

Tak więc to było tak...

Piękna historia i z happy endem pokazuje, że nasze szczęście czasem czeka tuż za rogiem i nigdy nie wiadomo kiedy spotka nas coś wspaniałego
Gratuluję 2 wspaniałych mężczyzn! Jesteś szczęściara

[Linka24]

Napisane przez aniaa22

czemu nikt nie chce ze mna rodzic???

Biedna Aniaa! Nikt nie chce z nią rodzić!!!! Ja ci powiem kto bedzie z tobą rodził- twoj własnorodzony mąż!!!!

[aniaa22]

Napisane przez sylviasol

ania a kiedy ty masz termin????

z OM 8 lipca

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez Linka24

Biedna Aniaa! Nikt nie chce z nią rodzić!!!! Ja ci powiem kto bedzie z tobą rodził- twoj własnorodzony mąż!!!!

no i jeszcze sie nabija wstreciucha jedna

[Linka24]

Napisane przez aniaa22

z OM 8 lipca

Teee! To gdzie ty się u licha pchasz? Ja z OM mam na 7! także rodzimy 5

[sylviasol]

Napisane przez aniaa22

z OM 8 lipca

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------



no i jeszcze sie nabija wstreciucha jedna

hmm to poczekaj do 25 lipca))

[kociamborek]

madziorek super ze sie tak wszystko ułożylo i synek ma super tatusia a Ty męża!

[wikimi]

Napisane przez anuszka1401

oooo kochana, u mnie też plotkują aż para idzie! A najbardziej ich boli to, ze nie mamy z Markiem ślubu! No po prostu 100 lat za Murzynami, ale to tylko wieś...
Gdybym była sama i w ciąży to chyba żyć by mi nie dali Współczuję
Najbliższych sąsiadów mam w sumie spoko, ale te stare pseudoreligijne ropuchy, które zamiast amen mówią ament a zamiast hosanna osanna żywcem do piekła by mnie wtrąciły

zawsze plotkują te dewotki jedne

Napisane przez bajka1807

no u mnie jest tak ze maz zaczyal remont od dupy strony najpierw pomalowal sciany w salonie i sypialni, pozniej polozyl tam podloge. w lazience trzeba jeszcze wygipsowac sufit i zawiesic umywalke. w kiblu trzeba pomalowac sciany, w kuchni trzeba polozyc panele i pomalowac, kupic meble no i jeszcze kafle w przedpokoju polozyc nooo i jeszcze raz pomalowac sypialnie i salon bo wyszly uszkodzenia scian i dalej mam nadzieje na polowe lipca jezeli chodzi o przeprowadzke

a czasu to ty nie masz :P w domu urodzisz

ja urodziny mam 18 lipca, mężu 27 lipca i on mi tak wrozy ze urodze w jego urodziny... niedoczekanie jego

a mloda sie dzisiaj strasznie wierci i wypina...

to wszystkie lipcóweczki to same raczki

Napisane przez kociamborek

a my 18 lipca mamy rocznicę, chciałabym w ten dzień urodzić, no ale chciec to ja se mogę..

my rocznice mamy 8 sierpnia i tak sobie marzyłam ze moze wczesniej urodze albo 18 w moje imieninki skoro okazalo sie ze nasza dzidzia jest 10 dni starsza.

[jaszczka]

Napisane przez aniaa22

ale jestescie... czemu nikt nie chce ze mna rodzic??? moj maz sie smieje ze ja to chyba w sierpniu urodze jasne niech sie sam z tym brzucholem meczy. ja mam plan od wtorku robic wszystko zeby maly juz sobie wyszedl ciekawe co z tego wyjdzie pewnie znowu wam narobie nadziei ze sie zaczyna a tu doopa

Aniu ja z tobą chętnie urodzę jak już pisałam parę razy - w poniedziałek przyjeżdża moja mamcia i od tego momentu działamy na rzecz akcji "wygonić małego" mam w planach: mycie okien, szorowanie wykładziny, dłuuuugie spacery, skakanie na piłce, herbatkę z liści malin i olejek z wiesiołka - full zestaw
jak to nie działa to wystawiam małemu nakaz eksmisji w trybie natychmiastowym
może być??

ps. ja wczoraj oglądałam Plan B i tak jak ty na zmianę ryczałam i śmiałam się, fajny film

[bajka1807]

Napisane przez wikimi

zawsze plotkują te dewotki jedne

to wszystkie lipcóweczki to same raczki


my rocznice mamy 8 sierpnia i tak sobie marzyłam ze moze wczesniej urodze albo 18 w moje imieninki skoro okazalo sie ze nasza dzidzia jest 10 dni starsza.

oj nie ja sierpniowka :P 4 sierpnia niby... ale młoda ma duża glowe i przez nia wg usg termin na 29 lipca a i tak wyjdzie wtedy kiedy bedzie chciala... ale az mi sie myslec nie chce jak ten łepek chce przeze mnie przecisnac

[Linka24]

Napisane przez jaszczka

Aniu ja z tobą chętnie urodzę jak już pisałam parę razy - w poniedziałek przyjeżdża moja mamcia i od tego momentu działamy na rzecz akcji "wygonić małego" mam w planach: mycie okien, szorowanie wykładziny, dłuuuugie spacery, skakanie na piłce, herbatkę z liści malin i olejek z wiesiołka - full zestaw
jak to nie działa to wystawiam małemu nakaz eksmisji w trybie natychmiastowym
może być??

ps. ja wczoraj oglądałam Plan B i tak jak ty na zmianę ryczałam i śmiałam się, fajny film

Jaaa musze to zobaczyć jak ty z bębnem będziesz szorowac wykładzinę i skakac na piłce

[aniaa22]

Napisane przez sylviasol

hmm to poczekaj do 25 lipca))

nie nie nie syncio musi sie urodzic miedzy 22 czerwca a 21 lipca
Linka pcham sie bo juz dwa tygodnie co chwile sie zastanawiam czy to juz wiec juz bym chciala urodzic i miec z glowy

[bajka1807]

Napisane przez jaszczka

ps. ja wczoraj oglądałam Plan B i tak jak ty na zmianę ryczałam i śmiałam się, fajny film

moj maz zasnal na tym filmie powiem szczerze ze nie powalil mnie ten film jakos specjalnie, myslalam ze bedzie lepszy bo na zwiastunie w kinie zapowiadal sie rewelacyjnie, wiec z lekka sie rozczarowalam. no ale to taki typowo lekki babeczkowy film wiec co ja sie dziwie ze mi mezu na nim zasnal ale pozniej obejrzalam drugi raz z mama

[Linka24]

A no fakt, przeciez tobie coś tam zaczęło odłazic. EE to ja jeszcze w tyle...

[sylviasol]

Napisane przez bajka1807

oj nie ja sierpniowka :P 4 sierpnia niby... ale młoda ma duża glowe i przez nia wg usg termin na 29 lipca a i tak wyjdzie wtedy kiedy bedzie chciala... ale az mi sie myslec nie chce jak ten łepek chce przeze mnie przecisnac

u mnie wg usg z 32 tyg. i 5 dnia wychodzi że Dzidzia M ma wymiary jak na 34 tydz. i 5 dni - tak jakoś 2 tyg. do przodu i głowa i nuki taka większ jakaś jest ) mama ją dobrze dokarmia ( araczej babcia i tata) )

[Bajka9]

Napisane przez jaszczka

Aniu ja z tobą chętnie urodzę jak już pisałam parę razy - w poniedziałek przyjeżdża moja mamcia i od tego momentu działamy na rzecz akcji "wygonić małego" mam w planach: mycie okien, szorowanie wykładziny, dłuuuugie spacery, skakanie na piłce, herbatkę z liści malin i olejek z wiesiołka - full zestaw
jak to nie działa to wystawiam małemu nakaz eksmisji w trybie natychmiastowym
może być??

ps. ja wczoraj oglądałam Plan B i tak jak ty na zmianę ryczałam i śmiałam się, fajny film

Hehe czyli akcja *poród* będzie się toczyć pełną parą W takim razie trzymam kciuki za szybkie i lekkie rozwiązanie i przede wszytskim żeby maluszek już chciał mamusie posłuchać bo na pewno mu dobrze w maminym brzuszku

[aniaa22]

Napisane przez jaszczka

Aniu ja z tobą chętnie urodzę jak już pisałam parę razy - w poniedziałek przyjeżdża moja mamcia i od tego momentu działamy na rzecz akcji "wygonić małego" mam w planach: mycie okien, szorowanie wykładziny, dłuuuugie spacery, skakanie na piłce, herbatkę z liści malin i olejek z wiesiołka - full zestaw
jak to nie działa to wystawiam małemu nakaz eksmisji w trybie natychmiastowym
może być??

ps. ja wczoraj oglądałam Plan B i tak jak ty na zmianę ryczałam i śmiałam się, fajny film

no dobra ale ja od wtorku mam plana zeby meza wykorzystac tylo nie wiem czy dam rade bo on sie boi ze cos sie malemu stanie... no i czy ja emerytka podolam wezme go pod wlos ze w urodziny mi nie moze odmowic

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez bajka1807

moj maz zasnal na tym filmie powiem szczerze ze nie powalil mnie ten film jakos specjalnie, myslalam ze bedzie lepszy bo na zwiastunie w kinie zapowiadal sie rewelacyjnie, wiec z lekka sie rozczarowalam. no ale to taki typowo lekki babeczkowy film wiec co ja sie dziwie ze mi mezu na nim zasnal ale pozniej obejrzalam drugi raz z mama

a moj damian plakal razem ze mna

[Bajka9]

Napisane przez bajka1807

oj nie ja sierpniowka :P 4 sierpnia niby... ale młoda ma duża glowe i przez nia wg usg termin na 29 lipca a i tak wyjdzie wtedy kiedy bedzie chciala... ale az mi sie myslec nie chce jak ten łepek chce przeze mnie przecisnac

no to bajki mają taki sam termin 04.08 ale fajnie

[sylviasol]

Napisane przez aniaa22

no dobra ale ja od wtorku mam plana zeby meza wykorzystac tylo nie wiem czy dam rade bo on sie boi ze cos sie malemu stanie... no i czy ja emerytka podolam wezme go pod wlos ze w urodziny mi nie moze odmowic

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------



a moj damian plakal razem ze mna

heheh powiedz że to przyspiesza akcję ))

[aniaa22]

Napisane przez sylviasol

heheh powiedz że to przyspiesza akcję ))

mowilam ale nawet to go nie przekonuje niestety, ani fakt ze od poltora miesiaca mamy celibat... moze jakos damy rade

[Bajka9]

Napisane przez sylviasol

heheh powiedz że to przyspiesza akcję ))

nio i że jest wręcz wskazne

idę coś zjeść .. może sałatkę z pomidorów ze śmietanką i cebulką idę do kuchni

[muminek88]

Napisane przez farminka

....Bo może się zdziwicie,ale ja lubię karmić piersią.Mimo bólu czasami to jednak niesamowite uczucie bliskości z dzieckiem wszystko wynagradza i nie chciałabym z tego rezygnować na rzecz butli

ja sie nie dziwie bo tez to uwielbialam.Na poczatkumialam straszne problemy ale sie nie poddalam, bardzo dobra polozna mip pomogla na szczescie i karmilam 8msc.

Na zwiekszenie laktacji dobre jest zjedzenie lub wypicie czegos cieplego jakies pol godz wczesniej...i polecam herbatke fito mix IV z herbapolu...

Napisane przez hd2005

Zamówiłam sobie kilka sukienek i tunik. Na ostatni okres ciąży oraz na okres "po" - zanim brzuszek dojdzie do siebie
Załącznik 3189583Załącznik 3189584Załącznik 3189585

Załącznik 3189586Załącznik 3189587Załącznik 3189588

boskie...

Napisane przez anuszka1401

J
Podejrzewam, że i tak nie będę na tej imprezie on mieszka w Poznaniu, ale tam nie mamy rodziny więc pod koniec lipca przyjeżdża tutaj, wynajmuje chatę na Kaszubach i tam robi imprezę. A ja wtedy albo z małą dzidzią będę albo na "ostatnich nogach" więc nie sądzę, żebym dała radę pojechac

do nas ostatnio dzwoni kolega meza i 6 tyg przed slubem zaprasza nas na impreze.Moj mowi mu ze nie mozemy byc bo slub jest w polowie lipca w pl a po 20 mam miec cc a on mowi no jak po 20 to jeszcze zdazycie

Napisane przez hd2005

też zakładam do niej koszulkę bo inaczej cycki na wierzchu

ja sobie pozaszywalam dekoldy w dwoch

Napisane przez farminka

Dobrze,że mam drugi,chociaż oba zupełnie niewyjściowe.Nie wiem w czym pójdę między ludzi

moze w zwyklym ale z odpinanymi ramiaczkami??

Napisane przez itakasia

hej muminek, jak samopoczucie?

a dziekuje tobie i innym co ciesza sie ze mna doplywem niespodziewanej gotowki...czuje sie wspaniale ale ta glowka u gory mnie zameczy....

Napisane przez papeteria

Wrzucam zdjęcia mojego balona z nowymi nabytkami po bokach symetrycznie poniżej pępka nawet na fotach nie wyglada to tak tragicznie jak na żywo...i ja w całej okazałości z 20 kg na plusie i w mokrych włosach (nie tłustych )
Dziś 36tc4dni do tp 24 dni
Waga +20kg a w pasie 115 cm na moje 160 wzrostu
edit: te plamy to odbite swiatło na lustrze

matko chcialabym tam wygladac....gdzie ty masz tekg?? brzuch sliczny,mozesz z hd i i dealne cialo do konkursow startowac z twoja pileczka

Napisane przez kashha

A tu pytanie do naszych rozpakowanych mam... jak długo wasze Maluszki jedzą??

moj jadl 5 min co 2-3 godziny

Napisane przez Bajka9

Dzidzia waży 2100, a ja wczoraj zaczęłam 33 tc -stwierdziła że waga jest w normie. A jak było u Was z wagą maluszka w tym 33 tygodniu ??

2,050

[niezawsze]

Napisane przez jaszczka

właśnie pożarłam kawał arbuza, zagryzłam białym Magnum i będę piła zbożówkę z mleczkiem jak rozpusta to na całego

Dobrze, ze plynu nie bylo i tabletek do zmywarki bo po samego loda tz by nie pojechal ja wole z migdalami magnuma

Napisane przez sylviasol

musze leżeć bo były i skurcze i szyjka się skraca i generalnie zachamowali akcję "porodu przedwczesnego" tak to w wypisie wpisali a leżałam 10 dni a ateraz łykam fenka 6 x 1 bodobno alternatywą jest tylko kroplówka ate cholery bolą jk nie wiem co brrr i trwają po 28 godzin masakra wolimy prochy )

O losie 6 moje serce by dawno stanelo i tylko 3 isoptiny, wspolczuje.
Mnie nie bolala kroplowka tylko serce mi chcialo wyskoczyc i troche sie rece trzesly

Napisane przez aniaa22

tak sie cieszylam ze syncio poszedl spac i przestal sie rozpychac, a minelo tylko pol godziny i juz znowu ta dupke swoja wypina ja juz nie moge dziewczyny. lzy mi w oczach staja juz z bolu

Biedna kurcze a on taki duzy jest czy co bo na szczescie mnie nie boli nadal, czasami oddychac nie moge jak mi cos przycisnie, ale raczej nic nie boli

Napisane przez lazurowa

A wczoraj zrobiłam fotki brzucholkowi:
Załącznik 3195928

Załącznik 3195929

Piekny malutki brzusio

Napisane przez aniaa22

ale jestescie... czemu nikt nie chce ze mna rodzic??? moj maz sie smieje ze ja to chyba w sierpniu urodze jasne niech sie sam z tym brzucholem meczy. ja mam plan od wtorku robic wszystko zeby maly juz sobie wyszedl ciekawe co z tego wyjdzie pewnie znowu wam narobie nadziei ze sie zaczyna a tu doopa

Ja moge z Toba rodzic, ale jutro lub pojutrze za 3 dni juz sobie sama rodz

Madziorek uwielbiam takie historie gratuluje

Zabka pytalas sie o ksiazke to Iny Lorentz "Nierzadnica"

Muminku ja wychodze z zalozenia, ze az tak to nie ma co oszczedzac bo po to sie zarabia aby miec i na przyjemnosci

Taki karmnik kupilam dzisiaj http://www.skapiec.pl/img/176816-251...-mama-new.html

[sylviasol]

ech ten mąż)
idę tam gdzie mi jeszcze nie zabronili chodzić- pod prysznic )) wrócę pachnąca ))

[Linka24]

idę spać.... i nie martwic się! Do rana nie urodzę!!! Dobranoc brzuszki i mamuśki!!!!

[Bajka9]

Napisane przez niezawsze

Taki karmnik kupilam dzisiaj http://www.skapiec.pl/img/176816-251...-mama-new.html

bardzo ładny przede mną jeszcze taki zakup

[Siala_Bala]

Napisane przez muminek88

ja juz dzis popuscilam ale przez kichanie...nadrabiajac was szkoda mi czasu isc na wc bo latam co 10 min i tak sie to skonczylo chyba mnie jakas grypa bierze

Ja nie o takim popuszczaniu ale okej
Opowiem Wam coś
W czwartek po szkole rodzenia pojechaliśmy z męzem do Makro pooglądać lodówki bo mamcia mi mówiła, że jest jakaś okazja.. wchodzimy i mąż mówi że musi siku.. no to że ja też skierowaliśmy się wo toalet..
wchodzę do kabiny, zdejmuję spodnie.. a że dresy nieco ciasnawe to się z nimi szamotałam bo mi z doopki zleźć nie chciały.. i podczas tej szamotaniny sobie kaszlnęłam.. a tu czuję mokrość
jak nie szarpnę tymi gaciami w dół, razem z majtami, szybko tyłkiem wcelowałam na klozet i sikam... patrzę a tu majty osikane.. spodnie osikane lekka konsternacja i chichram się do siebie w tej kabinie ... ludzi nie było bo już po 20:00, odsiknęłam do końca, spodnie i osuszyłam papierem, majty do torebki, zasłoniłam się torebką i wychodzę.. Damian już czeka. Mówię mi i pokazję te mokre spodnie, ten się smieje.. umówiliśmy się że odwalimy akcję na jasia fasolę
On miał stuknąc w drzwi jakby ktoś nadchodził... a ja, japierdzielę... wchodzę i jak są suszarki do rąk.. nadstawiam pipę najwyżej jak mogę i macham ręką coby się ta suszara włączyła.. pobuczała trochę ale do spodni ledwo co doleciało.. i tak się gimnastykowałam dobrą chwilę.. wychodzę, plamy już nie widać.. patrzę a Damian na drzwi przykleił kartkę "przepraszamy, toaleta nieczynna"
Nawet nie wiem skąd on ją wytrzasnął Obejrzeliśmy lodówki na sklepie i czem prędzej do domu bo ja przecie bez majtek.
No akcja gruba xD

[aniaa22]

Napisane przez niezawsze

Biedna kurcze a on taki duzy jest czy co bo na szczescie mnie nie boli nadal, czasami oddychac nie moge jak mi cos przycisnie, ale raczej nic nie boli

ja wlasnie nie wiem. niby w 33 tc byl sredniaczkiem raczej. moze dlatego ze moj brzuch nie jest jakis bardzo duzy, ale farminka miala jeszcze mniejszy a jej Lenka tak bolesnie sie nie wypychala. on poprostu sie odgrywa na mamie za to ze do 21 tc mowila do niego Igunia
ja jutro ani pojutrze nie rodze

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez Linka24

idę spać.... i nie martwic się! Do rana nie urodzę!!! Dobranoc brzuszki i mamuśki!!!!

tylko dawaj znac w razie czego i strzez sie oxy bo ona czuwa

[Bajka9]

Napisane przez Siala_Bala

Ja nie o takim popuszczaniu ale okej
Opowiem Wam coś
W czwartek po szkole rodzenia pojechaliśmy z męzem do Makro pooglądać lodówki bo mamcia mi mówiła, że jest jakaś okazja.. wchodzimy i mąż mówi że musi siku.. no to że ja też skierowaliśmy się wo toalet..
wchodzę do kabiny, zdejmuję spodnie.. a że dresy nieco ciasnawe to się z nimi szamotałam bo mi z doopki zleźć nie chciały.. i podczas tej szamotaniny sobie kaszlnęłam.. a tu czuję mokrość
jak nie szarpnę tymi gaciami w dół, razem z majtami, szybko tyłkiem wcelowałam na klozet i sikam... patrzę a tu majty osikane.. spodnie osikane lekka konsternacja i chichram się do siebie w tej kabinie ... ludzi nie było bo już po 20:00, odsiknęłam do końca, spodnie i osuszyłam papierem, majty do torebki, zasłoniłam się torebką i wychodzę.. Damian już czeka. Mówię mi i pokazję te mokre spodnie, ten się smieje.. umówiliśmy się że odwalimy akcję na jasia fasolę
On miał stuknąc w drzwi jakby ktoś nadchodził... a ja, japierdzielę... wchodzę i jak są suszarki do rąk.. nadstawiam pipę najwyżej jak mogę i macham ręką coby się ta suszara włączyła.. pobuczała trochę ale do spodni ledwo co doleciało.. i tak się gimnastykowałam dobrą chwilę.. wychodzę, plamy już nie widać.. patrzę a Damian na drzwi przykleił kartkę "przepraszamy, toaleta nieczynna"
Nawet nie wiem skąd on ją wytrzasnął Obejrzeliśmy lodówki na sklepie i czem prędzej do domu bo ja przecie bez majtek.
No akcja gruba xD

: hahaha:Si ala jesteś boska, bez Ciebie byłoby bardzo smutno i nudno

Akcja grubbba