Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 11

[tabinga]

Napisane przez Emilia 25

Gratuluję wyniku! Zaglądaj do nas czasem, jesteś naszym dobrym duszkiem. Pozdrowienia ode mnie i od Rodzynka.

Emilciu i Rodzynku ściskam Was cieplutko.

Kochane zostawiam Wam tu pozdrowienia i serdeczności. Dziś poszalałam jadłospisowo. Zobaczymy co na to waga.
śniadanie-placki otrębowe, pomidor,3 plasterki polędwicy drobiowej, kawa
II śniadanie- jogurt jogobella leight jabłko pieczone
obiad- serduszka drobiowe duszone bez tłuszczu ,sałatka:pomidor, papryka, ogórek, por, 2 łyżki jogurtu naturalnego
podwieczorek- 3 plasterki ciasta jogurtowego, kawa
kolacja 200g twarogu z jogurtem i rzodkiewką

Zastanowiły mnie w jadłospisie dwa produkty:
-serca z kurczaka mimo,że dusiłam bez tłuszczu to one chyba za tłuste są same w sobie na tę dietę?
-Dukan pozwolił jak waga ładnie spada jogurt owocowy-tak jest w książce ale jaki bo ja zjadłam ten jogobella leight pieczone jabłko ale w nim jest jabłko i rodzynki no jakos mi to nie gra.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez syla39

Sernika proteinowego nie. Zainteresowal mnie ten boski bo nie potrzeba do niego mleka w proszku ktorego za chiny nie dostane tutaj gdzie jestem Poszukam tego o ktorym piszesz i jak jest bez mleka to sie skusze
Na muffiny tez Na sama mysl Niestety cola juz wypita



Bardzo ladny wynik Gratuluje braku grzeszkowklask i: Ja niestety zgrzeszylam wczoraj i zjadlam chrupkie pieczywo ale tylko dlatego ze nie mialam jajek i w ogole puchy byly w lodowce
Dzisiaj grzeszkow 0

Kochana trzymam kciuki za Ciebie. Grzeszki i pokusy pogoń miotłą hi hi

[Emila3000]

Napisane przez tabinga

Emilciu i Rodzynku ściskam Was cieplutko.

Kochane zostawiam Wam tu pozdrowienia i serdeczności. Dziś poszalałam jadłospisowo. Zobaczymy co na to waga.
śniadanie-placki otrębowe, pomidor,3 plasterki polędwicy drobiowej, kawa
II śniadanie- jogurt jogobella leight jabłko pieczone
obiad- serduszka drobiowe duszone bez tłuszczu ,sałatka:pomidor, papryka, ogórek, por, 2 łyżki jogurtu naturalnego
podwieczorek- 3 plasterki ciasta jogurtowego, kawa
kolacja 200g twarogu z jogurtem i rzodkiewką

Zastanowiły mnie w jadłospisie dwa produkty:
-serca z kurczaka mimo,że dusiłam bez tłuszczu to one chyba za tłuste są same w sobie na tę dietę?
-Dukan pozwolił jak waga ładnie spada jogurt owocowy-tak jest w książce ale jaki bo ja zjadłam ten jogobella leight pieczone jabłko ale w nim jest jabłko i rodzynki no jakos mi to nie gra.

serca nie wiem, w sumie to mięsień jest - nigdy nie jadlam, nie bede jadla sprawdz sobie w tabelach kalorycznych, ok?
na jogobelle pozwalam sobie dopiero na 3 fazie, jak dla mnie sie nie nadaje na 2 faze, za duzo owocow, ktore nie są pulpą - nas interesują jogurty takie jak hmmm gratka danona (tylko ze ma cukier wiec jesc jej nie mozna) ale ona nawet kolo owocow nie stala,
w lidlu sa chyba takie jogurty light, i chyba jakies do picia, nie wiem czy nie w tesco
na tej jogobelli pisze ze zawiera fruktoze

[tabinga]

Joanasz i Kataluna-dziękuję za dobre życzenia. To miłe i potrzebne na diecie i na codzień. Buziaki

[LyraBea]

Dzisiaj przy niedzieli widzę, że nam wszystkim się na słodkości wzięło. Biszkopcik z rabarbarem i różą to moje pierwsze inne ciasto na Dukanie niż serniczek, który stał się nieodłącznym daniem odchudzającym na PP.
A jeśli chodzi o serniczek....
Ja słodzika zawsze sypię na oko, ale raczej mnie niż za dużo. Jeśli potem w smaku jest za mało słodki i nie satysfakcjonuje moich spragnionych słodyczy kubków smakowych, polewam go słodką nutelką, która dopełnia symfonii smaku....
No i nie używam skrobi do serniczka, za to dodaję lekko zmielonych otrąb....

[tabinga]

Emilko wobec tego nie będę jadła do końca drugiej fazy jogurtów owocowych bo widać u nas odpowiednich brak a mnie juz niedługo do 3 fazy więc spokojnie wytrzymam-dziekuję za poradę Kochana

[Sparta]

Przestańcie mnie maltretować sernikami chyba jutro się pokuszę o upieczenie takiego złota. Dziś jestem głodna non stop, masakra
Zrobię sobie chyba jajecznicę z 30 jajek i eko ketchupem

[LyraBea]

tabingo
Ten jogurt, o którym mówisz to jedyny jogurt, którym się zajadałam jeszcze przed dietą. Tak mi podpasował smakiem, że nie mogłam mu się oprzeć i jadałam go takimi wielkimi wiaderkami familijnymi. Oczywiście, jak poszłam na randkę z Dukanem (jeszcze z niej nie wróciłam), musiałam odstawić te jogurciki. Niestety one nie są na pulpie, mają pyszne kawałeczki jabłuszka no i te rodzynki dodatkowo. Tak więc ten jogurt na 100% odpada.... ale fajnie, że mi o nim przypomniałaś... któregoś dnia dorzucę sobie malutki kubeczek do uczty

[tabinga]

Napisane przez LyraBea

Witam
...( (
...) )
("'"'"'")o
""""""""
U mnie stabilnie zupełnie jakbym była na stabilizacji
Dzisiaj minął 20 dzień III fazy. Powinnam utrwalić drugi stracony w fazie II-giej kilogram a w tym czasie straciłam kolejne 2kg. Wiem, że mam się nimi nie przejmować, więc tak robię. Zaczęłam więcej jeść. Cały czas mam wątpliwości, czy wszystko przebiega zgodnie z zasadami diety Protal, ale najważniejsze to nie popłynąć. Jak podczytuję dziewczyny z wątku wiedźm, to właśnie tego się boję, że wraz z upływem czasu rozmyje mi się ta cała wiedza o właściwym odżywianiu i dopieraniu składników i że zacznę sięgać po coraz to nowsze zakazane rzeczy i zarzucę dietę w diabły. Chociaż z drugiej strony samą siebie zapewniam, że kto jak kto by tak zrobił, ale na pewno nie ja. Że właśnie pokażę wszystkim, że można wytrwać i położyć kres słynnemu, niechlubnemu efektowi jo-jo. W każdym razie tak łatwo się nie poddam
Wczoraj zjadłam tyle, że aż dziw, że waga nie drgnęła. Dalej piekę swój prawdziwy chleb. Udoskonaliłam przepis i robię go na zakwasie, który zaczęłam robić jakieś 2 tyg temu i od tamtego czasu mieszka sobie i rozwija się w mojej lodówce. Przepis stosuję ten sam, który podałam, tyle, że do tej całej porcji dodaję ok 120gram zakwasu i wtedy chleb pachnie i smakuje bajecznie! Nawet moja córka, która była zwolenniczką białego chlebka i pszennych bułeczek, zachęcona zapachem mojego chleba zaczęła jeść ten mój. Ale ten chlebek dla Was dziewczyny dopiero na III fazie, czyli jeszcze za chwilkę.
W ogóle z tą moją kozą ta śmieszna sprawa.
Moja Orianka ma 14 lat, cały czas rośnie a w tym momencie bardzo się rozwija w kobietkę. Jak zaczęłam się odchudzać to nic nie mówiła, ale jak zobaczyła, jak teraz się stroję w ciuchy, zaczęła się bacznie przyglądać temu, co jem.
No i od jakiegoś czasu mnie męczy, że ona też chce na dietę proteinową
Wiadomo, że jej na to nie pozwolę, bo w jej przypadku wystarczy trochę ruchu i będzie super, ale ona taka raczej "nieruchawa" po mężu, więc ciałka ma troszkę więcej. Doszło do tego, że mnie mniej od niej o 6 kg.
No i męczy mnie często o dukanowe żarcie, więc jak sobie gotuję skrobiowe obiadki czy naleśniczki otrębowe z twarożkiem, to mam drugą chętną na żarcie. Szczerze mówiąc ja na tej diecie jem zdrowiej, niż ona normalnie. Mało tego, cały czas powtarzam, że odkąd jestem na diecie, w ogóle jadam dużo zdrowiej niż przed przystąpieniem do diety. W życiu nie jadłam tyle warzyw dziennie, nie pilnowałam czy mam porcję owoców czy nie (często były dnie bez owoców), za to bezwiednie sięgało się po węglowodany- zapychacze i różne takie śmieci, które odkładały się w prostej linii w boczki. Dlatego bronię mojej tezy, że ta dieta może być bardzo zdrowa. Jeśli każdy podejdzie do niej z takim zaangażowaniem jak ja, to może być spokojnym o swoje zdrowie. Wyniki krwi mam wzorcowe. No i nie piję %%%...a było już tak, że drinkowałam codziennie. Nie muszę więc udowadniać jak zbawienny wpływ ma na mnie dieta protal.
No to sobie popisałam.
Dzisiaj mam zamiar upiec biszkopt z rabarbarem i płatkami róży. Znalazłam przepis na blogu kulinarnym. Wygląda smakowicie a mi właśnie w ogródku zaczęły kwitnąć róże te o intensywnym zapachu i słodkich płatkach. Zawsze sobie obiecuję, że będę robiła z tych płatków konfitury, a potem opadają na schody i kończy się tym, że mam drogę usr**ą różami
Miłego duk dnia

Przeczytałam Twój post i bardzo Tobie za niego dziękuję. Jest taki szczery. Ja się obawiam III fazy i gdy to czytam widzę,że to lęk bezpodstawny. Ja też grzecznie stosuje zasady i wspaniale się czuję. Zgadzam się z Twoją tezą co do tego, że świadome odżywianie jest zdrowe-widzę po sobie. Buziak dla Ciebie i córci

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez LyraBea

tabingo
Ten jogurt, o którym mówisz to jedyny jogurt, którym się zajadałam jeszcze przed dietą. Tak mi podpasował smakiem, że nie mogłam mu się oprzeć i jadałam go takimi wielkimi wiaderkami familijnymi. Oczywiście, jak poszłam na randkę z Dukanem (jeszcze z niej nie wróciłam), musiałam odstawić te jogurciki. Niestety one nie są na pulpie, mają pyszne kawałeczki jabłuszka no i te rodzynki dodatkowo. Tak więc ten jogurt na 100% odpada.... ale fajnie, że mi o nim przypomniałaś... któregoś dnia dorzucę sobie malutki kubeczek do uczty

Ja go narazie wyrzucam wobec tego .Do zobaczenia od 7 lipca na III fazie

[Emila3000]

Napisane przez LyraBea

tabingo
Ten jogurt, o którym mówisz to jedyny jogurt, którym się zajadałam jeszcze przed dietą. Tak mi podpasował smakiem, że nie mogłam mu się oprzeć i jadałam go takimi wielkimi wiaderkami familijnymi. Oczywiście, jak poszłam na randkę z Dukanem (jeszcze z niej nie wróciłam), musiałam odstawić te jogurciki. Niestety one nie są na pulpie, mają pyszne kawałeczki jabłuszka no i te rodzynki dodatkowo. Tak więc ten jogurt na 100% odpada.... ale fajnie, że mi o nim przypomniałaś... któregoś dnia dorzucę sobie malutki kubeczek do uczty

ja jem te jogurty jak mam ochote na drugie sniadanie, w sumie maja odrobinke owocow w srodku, ale i tak juz mozemy owoce jesc - i to bez podanej ilosci dokladnej, na drugie sniadanie jadam tez owoce wiec mam wszystko mniej wiecej w jednym kawalku
bo chyba nie mozna dzielic tych porcji naszych, tak jak otrebow?

[tabinga]

Owoce są na III fazie a ja na II jestem

[Emila3000]

Napisane przez tabinga

Owoce są na III fazie a ja na II jestem

wiem do Lyry mowilam i do Ciebie posrednio tez, zebys wiedziala na przyszlosc, jaki jest moj stosunek do nich

[katarzyna21]

A co powiecie odnośnie tego przepisu na chlebek... nadaje sie lepiej na II faze...czy może na I też???

Składniki/na 3 chlebki z foremek 30x12,dwa do konsumpcji,jeden
zamrażam/
4szklanki otrąb owsianych
2szklanki otrąb pszennych
1 szklanka mąki kukurydzianej
2 serki wiejskie lekkie z Piątnicy/0% tł.,każdy po 250gr/
8 jajek/białka należy ubić na pianę/
O,5l maslanki niskotłuszczowej
1 łyżka soli
1 i 1/3 torebki proszku do pieczenia (takiego na 1kg mąki)
po 1 łyżce suszonego kopru,tymianku,czosnku niedźwiedziego i
suszonych pomidorów z bazylią/kamis/
1 łyżeczka kminku/dla lubiących kminek/

[syla39]

Napisane przez tabinga

Kochana trzymam kciuki za Ciebie. Grzeszki i pokusy pogoń miotłą hi hi

Dziekuje za tak mile slowa
Dzisiaj mialam ochote na slodkie, zwlaszcza po obejrzeniu tych wszystkich pysznosci ktore kolezanki wklejaly wiec zrobilam sobie nalesniczki i zjadlam z serkiem homo Przpilam czerwona herbata i jest gitez majonez

Napisane przez Sparta

Przestańcie mnie maltretować sernikami c

No wlasnie, od samego rana kusza pysznosciami

[nouvelle_vie]

Witam Wszystkich

zaczytana siedze od kilku dni, heheh i tak się nakręciłam, że już najchetniej pobieglabym do sklepu po "nowe" żarełko, ale niestety musze poczekac tydzien na wyplate;/
Mam pytanie do was, czy jest tu osoba, ktora od pierwszego dnia rzucila palenie i na diecie Dukana chudła? Zalezy mi za zrzuceniu 10 kg i jednoczesnym niepaleniu

[nillka88]

kurcze Laski z głupoty poszłam się zważyć do ciotki, nie było na czczo, w ubraniu i okazało się, że schudłam jeszcze 0,5 kg (pewnie więcej bo wkońcu dośc trochę dziś zjadłam) i strasznie się cieszę, jeszcze tylko 1,5 kg a może mniej, więcej daje sobie jeszcze 2 tyg i przechodze na III fazę bo za chwile wszytskie ubrania ze mnie zleca

[Riddim]

Dziewczyny, zrobiłam sobie dukanowski chlebek z mikrofalówki! Rewelka! Pierwszy dzień uznaję za udany i zakończony

[aggie30]

Napisane przez missines

Witam Was!

Wczoraj wieczorkiem upiekłam Boski Sernik wg przepisu, który zamieściła adrijah na swoim blogu.
I powiem, że naprawdę jest boski!
Właśnie wcinam do śniadanka!!! Mniam! Pięknie wyrósł, po nocnym pobycie w lodówce jest jeszcze smaczniejszy!

Mi on wogóle nie wyszedł. Zrobiłam dokładnie jak w przepisie i co? Po czasie wyjęłam, poczekałam, przekroiłam a tu mi ciasto sie wylewa ze środka kompletnie nie wypieczone!!! Porażka! Cóż, wsadziłam spowrotem do piekarnika i dopiekam, nie wiem w sumie co z tego wyjdzie teraz. Szkoda mi tylko produktów zmarnowanych.

Napisane przez LyraBea

My razem prawie zaczynałyśmy, przy tym samym wzroście do tego samego celu wagowego dążyłyśmy. Ty już Kochanieńka tuż tuż prawda? Czekamy na Ciebie na wątku fazy III-ciej
Wszystkiego dobrego i powodzonka

Taaak zaczynałyśmy razem, aczkolwiek ja się zatrzymałam i to dosłownie na 66,4. Obawiam się że cienkie szanse jak dla mnie, coś po prostu idzie nie tak- a zaczęłam w połowie marca!! Dlatego coraz częściej myślę aby przerwać diete kategorycznie.To co zrzucam w Pp nadrabiam z nakładką na Pw.

[anka1111111]

witajcie kobietki
Jestem z Wami od 10 stycznia. Czasy grzeszne mam na koncie ale mimo wszystko udało się zrzucić 23 kg Sporo ale biorąc pod uwagę ile mi jeszcze zostało to... Ech Przyszedł czas aby troszkę się pochwalić.

Pierwsze zdjęcie przed dietą (wakacje 2009), drugie robione dziś
Pozdrawiam i dużych spadków życzę!

[Dzi25]

Napisane przez anka1111111

witajcie kobietki
Jestem z Wami od 10 stycznia. Czasy grzeszne mam na koncie ale mimo wszystko udało się zrzucić 23 kg Sporo ale biorąc pod uwagę ile mi jeszcze zostało to... Ech Przyszedł czas aby troszkę się pochwalić.

Pierwsze zdjęcie przed dietą (wakacje 2009), drugie robione dziś
Pozdrawiam i dużych spadków życzę!

Brawo!!!!
Dzieki tym zdjeciom dasz motywacjom wieeelu przyszłym dukankom.
Gratuluje!

[czarownica3006]

Hej chudzinki!
Ale dzisiaj fajny dzien bylam z TŻ u moich rodziców na obiedzie i Mama nie mogla sie nadziwić jak mi spadają spodnie zrobila mi jajka na twardo, filety w przyprawach i sobie obiadkowaliśmy
Pozniej bylismy z TŻ w parku wodnym, wyszaleliśmy się troche, poplywalam, spalilam kilka kalorii
A pozniej na zakupach odkrylam dwie super dukankowe rzeczy:
1. W Lidlu serek wiejski 0,4% tluszczu!!!!! coprawda za 2,49 no ale cos za cos
2. moje mega odkrycie i spelnienie marzen, zeby mleko w proszku bylo w malych saszetkach na raz... patrze w Kauflandzie i są! (czarownice tak maja, ze jak o czyms pomysla, to sie spelnia ) za 0,59zł za saszetkę, w której jest dokładnie 4 dopuszczalne łyzki

W ogóle uznalam, ze Kaufland to bardzo dukanowy sklep, slodzik w pudrze, na którym mozna piec kosztuje 4,99 Masa lekkich serków, jogurtów itd!
zamieszczam dwa zdjecia moich najwiekszych dzisiejszych odkryc

[nillka88]

Napisane przez anka1111111

witajcie kobietki
Jestem z Wami od 10 stycznia. Czasy grzeszne mam na koncie ale mimo wszystko udało się zrzucić 23 kg Sporo ale biorąc pod uwagę ile mi jeszcze zostało to... Ech Przyszedł czas aby troszkę się pochwalić.

Pierwsze zdjęcie przed dietą (wakacje 2009), drugie robione dziś
Pozdrawiam i dużych spadków życzę!

gratulacje!!!! i powodzenia w dalszym dukaniu!!!!!

[czarownica3006]

oto zdjęcia moich odkryc, bo wczesniej cos mi sie nie udalo

[Achnes]

Napisane przez katarzyna21

A co powiecie odnośnie tego przepisu na chlebek... nadaje sie lepiej na II faze...czy może na I też???

Składniki/na 3 chlebki z foremek 30x12,dwa do konsumpcji,jeden
zamrażam/
4szklanki otrąb owsianych
2szklanki otrąb pszennych
1 szklanka mąki kukurydzianej
2 serki wiejskie lekkie z Piątnicy/0% tł.,każdy po 250gr/
8 jajek/białka należy ubić na pianę/
O,5l maslanki niskotłuszczowej
1 łyżka soli
1 i 1/3 torebki proszku do pieczenia (takiego na 1kg mąki)
po 1 łyżce suszonego kopru,tymianku,czosnku niedźwiedziego i
suszonych pomidorów z bazylią/kamis/
1 łyżeczka kminku/dla lubiących kminek/

Moim zdaniem na żadną się nie nadaję - ma masę soli i 1 szklankę mąki kukurdzianek która jest zupełnie niedozwolona

anka1111111
co za zmiana! gratuluję serdecznie

a ja pięknie zawaliłam sobie dzisiaj pojechałam do tego tesco i nie kupiłam prawie żadnych warzyw, jedynie mleko odtłuszczone, chudy twaróg i inny nabiał oraz 2 reprezentantów - pomidora i ogórka

[jamapi]

Napisane przez anka1111111

witajcie kobietki
Jestem z Wami od 10 stycznia. Czasy grzeszne mam na koncie ale mimo wszystko udało się zrzucić 23 kg Sporo ale biorąc pod uwagę ile mi jeszcze zostało to... Ech Przyszedł czas aby troszkę się pochwalić.

Pierwsze zdjęcie przed dietą (wakacje 2009), drugie robione dziś
Pozdrawiam i dużych spadków życzę!

piękna przemiana

Napisane przez czarownica3006

Hej chudzinki!
Ale dzisiaj fajny dzien bylam z TŻ u moich rodziców na obiedzie i Mama nie mogla sie nadziwić jak mi spadają spodnie zrobila mi jajka na twardo, filety w przyprawach i sobie obiadkowaliśmy
Pozniej bylismy z TŻ w parku wodnym, wyszaleliśmy się troche, poplywalam, spalilam kilka kalorii
A pozniej na zakupach odkrylam dwie super dukankowe rzeczy:
1. W Lidlu serek wiejski 0,4% tluszczu!!!!! coprawda za 2,49 no ale cos za cos
2. moje mega odkrycie i spelnienie marzen, zeby mleko w proszku bylo w malych saszetkach na raz... patrze w Kauflandzie i są! (czarownice tak maja, ze jak o czyms pomysla, to sie spelnia ) za 0,59zł za saszetkę, w której jest dokładnie 4 dopuszczalne łyzki

W ogóle uznalam, ze Kaufland to bardzo dukanowy sklep, slodzik w pudrze, na którym mozna piec kosztuje 4,99 Masa lekkich serków, jogurtów itd!
zamieszczam dwa zdjecia moich najwiekszych dzisiejszych odkryc

ja piernicze ... ja chyba zacznę pisac dotej firmy, co ma lidla, zeby u mnie otworzyła ... z tego co piszecie, tam jest mnóstwo dukanowych produktów
a u mnie aż 5 biedronek a lidla żadnego

[Emila3000]

Napisane przez nouvelle_vie

Witam Wszystkich

zaczytana siedze od kilku dni, heheh i tak się nakręciłam, że już najchetniej pobieglabym do sklepu po "nowe" żarełko, ale niestety musze poczekac tydzien na wyplate;/
Mam pytanie do was, czy jest tu osoba, ktora od pierwszego dnia rzucila palenie i na diecie Dukana chudła? Zalezy mi za zrzuceniu 10 kg i jednoczesnym niepaleniu

roznie to bywa, dieta jest bardzo skuteczna wiec powinno sie udac

Napisane przez anka1111111

witajcie kobietki
Jestem z Wami od 10 stycznia. Czasy grzeszne mam na koncie ale mimo wszystko udało się zrzucić 23 kg Sporo ale biorąc pod uwagę ile mi jeszcze zostało to... Ech Przyszedł czas aby troszkę się pochwalić.

Pierwsze zdjęcie przed dietą (wakacje 2009), drugie robione dziś
Pozdrawiam i dużych spadków życzę!

co za zmiana!!! wygladasz rewelacyjnie
juz wiem kogo szukac na ulicy, i pewnie pod lodowką z wiesniakami w Kauflandzie

[Maricken]

Napisane przez andziunka

Melduje sie z kolejnym spadkiem -8,9 kg już ubyło )

Napisane przez czarownica3006

HEj chudzinki
Dzis zobaczylam kolejny spadek o 200g ale ciesze sie, bo pierwszy raz od dawna zeszlam do takiej wagi i cyferki z przodu

Napisane przez kataluna

Dzisiejszy odnotowany spadek to -0,1 = 56,5kg na blacie = zrzucone 8kg balastu.
Byleby taka tendencja sie utrzymala przez te 2 tyg.

Napisane przez rebushnik

witam Dukanki
u mnie kolejny spadek o 0,3 kg, mam dni PW spodziewałam sie wzrostu a tu codziennie o 0,3 mniej
miłego dnia i dużych spadków

Napisane przez Lily Rose

Hej dziewczyny,
Ja melduję sie co jakiś czas, a wy tu produkujecie jak szalone!!
Jest mnie mniej o niemalże 6 kg Za to tż dzielnie walczy i ma rewelacyjne rezultaty! Ze 120,6 na ok. (nie pamiętam co rano mówił) 111,7 Szok.

Napisane przez nillka88

Gratuluje wszystkim spadeczków!!!!!

Muszę sie pochwalić: wczoraj się obroniłam i mam wreszcie wyższe wykształcenie

Napisane przez joanasz

a waga dzis pokazala -0.3 i jest 62.4
no moze w koncu sie ruszylo
narka

Napisane przez Lajo

dzień dobry
wpadłam się pochwalić u mnie po 2 miesiącach (bez dwóch dni) -15,5 kg

Uciekam głosować. Pozdrawiam i życzę efektów

Napisane przez anka1111111

witajcie kobietki
Jestem z Wami od 10 stycznia. Czasy grzeszne mam na koncie ale mimo wszystko udało się zrzucić 23 kg Sporo ale biorąc pod uwagę ile mi jeszcze zostało to... Ech Przyszedł czas aby troszkę się pochwalić.

Pierwsze zdjęcie przed dietą (wakacje 2009), drugie robione dziś
Pozdrawiam i dużych spadków życzę!

Dziewczyny toż to lawina spadków dzisiaj! Normalnie wielkie przeogromne gratulacje Ja się jeszcze dzisiaj nie ważyłam, dopiero wróciłam z podróży do domu i zważę się jutro co by nie panikować że jest więcej a nie mniej. Jeszcze raz

nillka88 Gratuluję zostania magazynierem

Napisane przez Achnes

Wegetarianie nie jedzą mięsa, żadnego, rybiego też nie. I jeżeli ktoś je ryby, to nie jest już wege, tylko np ichtiwegetarianinem co już z wegetarianizmem wspólną ma tylko nazwę... zwierzę to coś, co żyje, co czuje ból, strach. Taka ryba nie jest gorsza w tym od kury.

A co do tego zapachu amoniaku.... KATALUNA sprawdź swój poziom cukru we krwi, może być za niski.U mnie właśnie takim zapachem się objawia...

A teraz dobranoc Paniom

Jeśli to było do mnie, to ja o tym doskonale wiem. Wiele osób tego nie wie i nie rozumie, mało tego są tacy co jedzą drób i uważają się za wege. Ja siebie tak nie nazywam bo jem ryby z pełną świadomością i nie próbuję również kombinować z nazewnictwem typu ichito- laktoowo- albo semi- wegetarianka. Ja po prostu nie jem mięsa i rzeczy zrobionych ze zwierząt. Nie lubię tego tak publicznie prostować, ale wolę to wyjaśnić. Ni potrafię zrezygnować z ryb. Mięsa nie jem jako takiego od ponad 10 lat.


Tak poza tym, to chciałam podsunąć Wam pomysł pewien na doprawienie twarogu Może któraś to zna, ale...doprawcie go świeżą bądź suszoną miętą i opcjonalnie żółtkiem oraz cukrem. Jest po prostu boski, moja mama zawsze robiła takie pierogi z serem. Przywiozłam sobie świeżą miętę pieprzową i cytrynową i już wsunęłam kostkę twarogu tak przyprawionego na otrębowym omlecie z samych białek Niebo w gębie - polecam!

Pozdrawiam znad kubka z pokrzywą

[Basketgirl]

Napisane przez anka1111111

witajcie kobietki
Jestem z Wami od 10 stycznia. Czasy grzeszne mam na koncie ale mimo wszystko udało się zrzucić 23 kg Sporo ale biorąc pod uwagę ile mi jeszcze zostało to... Ech Przyszedł czas aby troszkę się pochwalić.

Pierwsze zdjęcie przed dietą (wakacje 2009), drugie robione dziś
Pozdrawiam i dużych spadków życzę!

;O Jeju gratuluje!! klask i:
Taka zmiana! Pięknie wyglądasz!

Kiedy u mnie spadczeki? No kiedy? Przecież niczym nie grzeszę....:rol leyes:

[Riddim]

Napisane przez anka1111111

witajcie kobietki
Jestem z Wami od 10 stycznia. Czasy grzeszne mam na koncie ale mimo wszystko udało się zrzucić 23 kg Sporo ale biorąc pod uwagę ile mi jeszcze zostało to... Ech Przyszedł czas aby troszkę się pochwalić.

Pierwsze zdjęcie przed dietą (wakacje 2009), drugie robione dziś
Pozdrawiam i dużych spadków życzę!

Świetnie Ci idzie! Jeżeli już tyle się udało to reszta będzie pestką

Napisane przez czarownica3006

A pozniej na zakupach odkrylam dwie super dukankowe rzeczy:
1. W Lidlu serek wiejski 0,4% tluszczu!!!!! coprawda za 2,49 no ale cos za cos
2. moje mega odkrycie i spelnienie marzen, zeby mleko w proszku bylo w malych saszetkach na raz... patrze w Kauflandzie i są! (czarownice tak maja, ze jak o czyms pomysla, to sie spelnia ) za 0,59zł za saszetkę, w której jest dokładnie 4 dopuszczalne łyzki

W ogóle uznalam, ze Kaufland to bardzo dukanowy sklep, slodzik w pudrze, na którym mozna piec kosztuje 4,99 Masa lekkich serków, jogurtów itd!
zamieszczam dwa zdjecia moich najwiekszych dzisiejszych odkryc

U mnie lidl jakoś słabo zaopatrzony Z tej Linessy mieli tylko salami, które dużo tłuszczu ma. Będę polować na inne produkty z tej serii. W Kauflandzie też zbyt wiele nie wypatrzyłam, ale jak tak piszesz to się rozejrzę
Tak się zastanawiam, czy mi słodzik w ogóle jest potrzebny... Od jakiegoś miesiąca nie jem słodkiego i nie mam już praktycznie wcale ochoty, może jakoś przeżyję bez

[czarownica3006]

Napisane przez Riddim

Świetnie Ci idzie! Jeżeli już tyle się udało to reszta będzie pestką


U mnie lidl jakoś słabo zaopatrzony Z tej Linessy mieli tylko salami, które dużo tłuszczu ma. Będę polować na inne produkty z tej serii. W Kauflandzie też zbyt wiele nie wypatrzyłam, ale jak tak piszesz to się rozejrzę
Tak się zastanawiam, czy mi słodzik w ogóle jest potrzebny... Od jakiegoś miesiąca nie jem słodkiego i nie mam już praktycznie wcale ochoty, może jakoś przeżyję bez

ten serek wiejski 0,4% tł. to jest gleboko schowany zawsze na wierzchu sa same normalne ale zobaczylam na kartonie, ze to seria linessa no wiec zaczelam grzebac. I znalazlam na samym dole.
Ogolnie w lidlach zauwazam, ze coraz wiecej jest rzeczy z linessy,jogurt naturalny 0,1%tł, ser zolty widzialam, wedliny..
no i w Lidlu lubie jeszcze takiego 'red bulla' lidl'owego, w niebiesko srebrnej puszcze. zero wegli, zero tluszczu 1,49

[missines]

Napisane przez LyraBea

Dzisiaj przy niedzieli widzę, że nam wszystkim się na słodkości wzięło. Biszkopcik z rabarbarem i różą to moje pierwsze inne ciasto na Dukanie niż serniczek, który stał się nieodłącznym daniem odchudzającym na PP.
A jeśli chodzi o serniczek....
Ja słodzika zawsze sypię na oko, ale raczej mnie niż za dużo. Jeśli potem w smaku jest za mało słodki i nie satysfakcjonuje moich spragnionych słodyczy kubków smakowych, polewam go słodką nutelką, która dopełnia symfonii smaku....
No i nie używam skrobi do serniczka, za to dodaję lekko zmielonych otrąb....

LyraBea ale smakowite zdjęcie.....serniczek polany nutellą
Zaczyna gryźć uchwyt od lodówki, zeby nie zjeść tej resztki, która została na jutro!!!!

Napisane przez aggie30

Mi on wogóle nie wyszedł. Zrobiłam dokładnie jak w przepisie i co? Po czasie wyjęłam, poczekałam, przekroiłam a tu mi ciasto sie wylewa ze środka kompletnie nie wypieczone!!! Porażka! Cóż, wsadziłam spowrotem do piekarnika i dopiekam, nie wiem w sumie co z tego wyjdzie teraz. Szkoda mi tylko produktów zmarnowanych

aggie30 ja wzięłam poprawkę na swój piekarnik, nigdy nie piekę tak jak podana jest temperatura w przepisach.....w moim przypadku serniczek wyszedł na termoobiegu 150 stopni przez 1h.

Napisane przez czarownica3006

2. moje mega odkrycie i spelnienie marzen, zeby mleko w proszku bylo w malych saszetkach na raz... patrze w Kauflandzie i są! (czarownice tak maja, ze jak o czyms pomysla, to sie spelnia ) za 0,59zł za saszetkę, w której jest dokładnie 4 dopuszczalne łyzki

O jeżu! To mega odkrycie!!!!!! Ja też chcę!!!!
Bo duże opakowanie to pokusa nie do odparcia, u mnie zniknęło z zastraszającym tempie. A taka saszetka miodzio!!!
Ale nie ma u mnie Kauflanda wrrr


anka1111111 gratulacje!!! Buzia promienna, trzymaj się cieplutko!