Już chyba cały wizaż wie, że Panny Młode 2010 do ślubu szykują się. cz. 17

[Ellin_ak]

ja się trochę podłamałam. 5200 za 5 rok jeszcze mnie czeka na Psychologii, no i jakbym chciała Warszawie zrobić wymarzoną podyplomówkę to 4200 za pierwszy rok...
koszmar a tu jeszcze podróże do Wa-wy, noclegi bo przecież gdzieś spać muszę...
prawie 10000 praktycznie od razu. A chcieliśmy gdzieś pojechać po ślubie no i założyć aparat stały dla mnie (wycena to ok 40000).
Chyba musimy coś wygrać.

[chilanes]

angluka w takim razie w środę trzymam kciuki My jeszcze przed protokołem ;/


PM z 21 sierpnia dziś równe 2 m-ce do ślubu

[mariiasia]

CZEŚĆ I CZOŁEM!

Napisane przez lusmarija

(...)podłączam się pod wszystko co napisała Marta



(...)znalazłam nasze obrączki a raczej TZ znalazł
http://www.jubiler-jubiler.pl/produk...iwzorh12.htm#1

tylko, że nasze będą z żółtego złota już nie mogę się doczekać kiedy je odbierzemy

dziękuję
Wasze też piękne, tż chciał takie szerokie, ale niezbyt fajnie się w nich czuliśmy

Napisane przez agawoo

(...)A tak a propos obrączek, Lusia, Mariasia, śliczne te Wasze

Mi się podobają takie szerokie, jak ma Lusia, ale TZ nie chciał szerokich

dzięki

Napisane przez dziewczyneczka89

znalazłam ładne bukieciki

ten z cytrynkami to normalnie

Napisane przez asiulek1705

Ja również mam nadzieję... człowiek uczy się całe życei, ja też się ciągle uczę i właśnie muszę się nauczyć takiej olewki i nieprzejmowania się. zawsze byłam taka akuratna, przejmowałam się innymi itp. Czas pomyśleć o sobie


Dokładnie, to jest jego matka dlatego ja wiele rzeczy i sytuacji rozumiem, tylko pewne kwestie jednak mnie bolą i mi przykro. Wierzę że jednak rozmowy coś dadzą i ułozy się nam. Nawet tak przypadkowo wczoraj kuzynka TŻta powiedziała, że faceta/męża to trzeba sobie wychować, opowiadała jak to u niej w małżeństwie wygląda i śmiała się, że jestem sprytna że przed ślubem zamieszkalismy razem, że to jest dobre

Świetne buty!

(...)

dziękować

nic się nie martw, wszytsko będzie ok
my wczoraj byliśmy prosić chrzestnego tżta i jego żona, a ciocia tżta powiedziała, że na naszym miejscu by szukała coś swojego i gdzieś daleko, bo wie, że mama tżta i babcia się uwielbiają wtrącać normalnie bym się oburzyła, że po co się wtrąca, ale aż normalnie miałam motylki z uciechy, bo w końcu ktoś postronny przetłumaczył to tżtowi

Napisane przez certina4

(...)


fajne obrączki


(...)

dziękuję

[mariiasia]

Napisane przez moniczka2123

Cześć dziewczynki dawno mnie tu nie było ale czasu brak.otóż sala weselna pod wodą zalana po dach znalazłam nawet nie brzydka remize i zamówiłam kucharkę nie wiem co na to teściowa przyszła pewnie się nie zgodzibo nie rozumie że moi rodzice sa rolnikami i wszystkie pola są zalane czyli jedyne źródło utrzymania boniu może wy macie pomysł jak ja przekonać do imprezy w remizie?mam czas do zastanowienia się jak ja przekonać do następnego wtorku bo wtedy wraca mój Tż-cik z zagranicy i będziemy z nią rozmawiać o to chodzi żeby ja przekonać do imprezy w remizie bo znając ja to będzie wolała wcale nie robić niż w remizie.pomóżcie

omg! przerąbane z tymi powodziami moim zdaniem teściowa nie powinna mieć wontów, w końcu to wasze wesele. tylko wiesz, impreza w remizie nie oznacza mniejszych kosztów chyba że mieliście baaardzo drogi lokal

Napisane przez acelinka

Hej Jestem Spróbuję was nadrobić



my dla tż'ta nic jeszcze nie mamy załatwimy to jak będzie miał urlop, czyli dopiero w sieprniu chyba, ale to dobrze nawet bo tż teraz chudnie z nadmiaru pracy i później by mu gacie spadały z tyłka.
Ach ten wizaż, powinny zacząć robić jakieś terapie od wizażomanii


A ja się tym nie przejmuję i jem te paskudstwa kiedy mam ochote tzn nie za często bo wiadomo to za zdrowe nie jest, ale jak mam ochote, to czemu nie najwyżej się sukienke poszerzy



śliczne wszystko fajny cyckonoszek, też bym taki musiała poszukać, pewnie super trzyma "skarby"


(...)

moj tż też jeszcze nic nie ma, ale on cały czas ze stoickim spokojem powtarza "ja mam czaaaas"

dziękuję
stanik kupiłam w la chanson (czy jakoś tak się to pisze ) w krk
i faktycznie świetnie trzyma

Napisane przez Ellin_ak

dzień dobry, ja dziś mam ważny egzamin na 12:00 a na 14:00 przymiarkę sukni!! Miałam mieć na 13:00 ale ze względu na egzamin muszę przełożyć. Zapakowane mam buty i biustonosz i zobaczymy jak to będzie
Do tego dziś 10 i 47 dni!!

i za egz i za przymiarkę

Napisane przez ultraradiola

(...)dowiedziałam się ze 11 września idziemy na wesele do znajomych pierwsze jako małżeństwo już

(...)

ale fajnie

[Aaś]

cześć lasencje!

kto pobije mój rekord w pójściu na wybory - 6.30 i nie byłam pierwsza

[mariiasia]

Napisane przez Aaś

cześć lasencje!

kto pobije mój rekord w pójściu na wybory - 6.30 i nie byłam pierwsza

o matko! a cóż ty w środku nocy spać nie możesz??
gdybym ja poszła głosować o takiej porze, z pewnością bym nic nie pamietała i jeszcze by mnie musieli uznać za zupełnie niepoczytalną:co jest:

[gospella]

Napisane przez moniczka2123

Cześć dziewczynki dawno mnie tu nie było ale czasu brak.otóż sala weselna pod wodą zalana po dach znalazłam nawet nie brzydka remize i zamówiłam kucharkę nie wiem co na to teściowa przyszła pewnie się nie zgodzibo nie rozumie że moi rodzice sa rolnikami i wszystkie pola są zalane czyli jedyne źródło utrzymania boniu może wy macie pomysł jak ja przekonać do imprezy w remizie?mam czas do zastanowienia się jak ja przekonać do następnego wtorku bo wtedy wraca mój Tż-cik z zagranicy i będziemy z nią rozmawiać o to chodzi żeby ja przekonać do imprezy w remizie bo znając ja to będzie wolała wcale nie robić niż w remizie.pomóżcie

współczuje, rób jak uważacie, a teściowa to już miała swój ślub i wesele

Napisane przez mariiasia

omg! przerąbane z tymi powodziami moim zdaniem teściowa nie powinna mieć wontów, w końcu to wasze wesele. tylko wiesz, impreza w remizie nie oznacza mniejszych kosztów chyba że mieliście baaardzo drogi lokal


moj tż też jeszcze nic nie ma, ale on cały czas ze stoickim spokojem powtarza "ja mam czaaaas"

mój tez tak powtarzał

[madmuazelle]

Napisane przez Aaś

cześć lasencje!
kto pobije mój rekord w pójściu na wybory - 6.30 i nie byłam pierwsza

Ja o tej godzinie przewracam się na drugi bok.


Cześć...........

[certina4]

Napisane przez moniczka2123

Cześć dziewczynki dawno mnie tu nie było ale czasu brak.otóż sala weselna pod wodą zalana po dach znalazłam nawet nie brzydka remize i zamówiłam kucharkę nie wiem co na to teściowa przyszła pewnie się nie zgodzibo nie rozumie że moi rodzice sa rolnikami i wszystkie pola są zalane czyli jedyne źródło utrzymania boniu może wy macie pomysł jak ja przekonać do imprezy w remizie?mam czas do zastanowienia się jak ja przekonać do następnego wtorku bo wtedy wraca mój Tż-cik z zagranicy i będziemy z nią rozmawiać o to chodzi żeby ja przekonać do imprezy w remizie bo znając ja to będzie wolała wcale nie robić niż w remizie.pomóżcie

o jeju, nie wiem w ogóle co doradzić, ale przecież to Wasz ślub i powinnaś decydować Ty z TŻ - w praktyce bywa różnie, a wiem to na swoim przykładzie...

Napisane przez Ellin_ak

dzień dobry, ja dziś mam ważny egzamin na 12:00 a na 14:00 przymiarkę sukni!! Miałam mieć na 13:00 ale ze względu na egzamin muszę przełożyć. Zapakowane mam buty i biustonosz i zobaczymy jak to będzie
Do tego dziś 10 i 47 dni!!

no to trzymam kciuki

Napisane przez 83mika

Witam
wiecie co? nad morzem było cudownie ...

ale fajnie, zazdraszczam Ci tego odpoczynku nad morzem....

Napisane przez angluka

Cześć
Chili, Lus nie zaglądałam tak długo, bo jakoś ostatnio dnia mi brakuje w środę mam obronę pracy magisterskiej, a od soboty zapraszamy gości i to w tempie ekspresowym po tym weekendzie jestem wykończona ale myślę że ten tydzień i następny i już wszystkich będziemy mieć zaproszonych. Protokół w kościele spisany, suknia wybrana czekam tylko na telefon kiedy na miarę mam jechać także wszystko w sumie na bieżąco

no rzeczywiście dawno Cię nie było, zapraszanie na ślub dla mnie było katorgą, każdą wolną chwilę na to poświęcaliśmy...
Ale dacie radę, tylko nie siadać na herbatkę i będzie ok
a co do obrony to mam nadzieję, że się pochwalisz wynikiem chociaż na pewno będzie on Bardzo dobry

Napisane przez chilanes

PM z 21 sierpnia dziś równe 2 m-ce do ślubu

Chilanes gratuluję

dziewczyny nie macie wrażenia że czas pędzi jak szalony? Ja mam niecały miesiąc do slubu i nie wiem jak to minęło

Napisane przez Aaś

cześć lasencje!

kto pobije mój rekord w pójściu na wybory - 6.30 i nie byłam pierwsza

o rany, no to ja Cię nie pobiję, bo poszłam dopiero ok 17 ale nie wyobrażam sobie tak wczesnego wstawania, nawet do pracy wstaję później

Dzisiaj mam wolne i do pracy ide dopiero jutro dlatego też zabieram się zaraz za załatwienia...

[Ellin_ak]

Napisane przez certina4

o
o rany, no to ja Cię nie pobiję, bo poszłam dopiero ok 17 ale nie wyobrażam sobie tak wczesnego wstawania, nawet do pracy wstaję później

ja do pracy wstaje 5:40

[anetka_m]

Dziewczyny możecie polecić jakich sprawdzony sklep z bielizną? Musze kupić bardotkę pod suknię i tak zastanawiam się gdzie za takowa najlepiej się udac? i dobrze by było, żeby sprzdawczynie były w miarę pomocne, bo coś czuje, że chyba rozmiar mi się zmienił (przedślubny kocioł daje sie we znaki ). Najchętniej polecane punkty w stolicy. Z góry dziękuję!

[asiulek1705]

Napisane przez mariiasia

dziękować

nic się nie martw, wszytsko będzie ok
my wczoraj byliśmy prosić chrzestnego tżta i jego żona, a ciocia tżta powiedziała, że na naszym miejscu by szukała coś swojego i gdzieś daleko, bo wie, że mama tżta i babcia się uwielbiają wtrącać normalnie bym się oburzyła, że po co się wtrąca, ale aż normalnie miałam motylki z uciechy, bo w końcu ktoś postronny przetłumaczył to tżtowi

Inaczej jeśli ktoś postronny powie/uświadomi coś takiego aniżeli Ty byś to zrobiła
U mnie już lepiej, troszkę rozmawiałam z TŻtem, powiedziałam mu (nie do końca wprost) jak się czasem czuję, jak jakiś dodatek, że jestem pomijana. Wczoraj miałam potworne bóle brzucha, ledwo wytrzymałam, TŻ przesiedział ze mną cały dzień, nic mu się nie chciało, ale poszedł mi kupić gofra i zrobił mi jogurcik z musli a wieczorem pyszną kolację. Był taki jaki jest na prawdę. Wieczorem chciał mnie zawieźć na pogotowie, bo zwijałam się z bólu ale po tabletce usnęłam, rano podwiózł mnie do przychodni i lekarz stwoierdził że mam ostre zapalenie pęcherza Antybiotyk na 5 dni i na 10 dni furagin dostałam. Tak staram się uważać, żeby w stopy nie marznąć a i tak mnie dopadło. Ból nie do wytrzymania

[Aaś]

Napisane przez mariiasia

o matko! a cóż ty w środku nocy spać nie możesz??
gdybym ja poszła głosować o takiej porze, z pewnością bym nic nie pamietała i jeszcze by mnie musieli uznać za zupełnie niepoczytalną:co jest:

historia miesiąca: poszliśmy na imprezę, wróciliśmy ok 4, obejrzeliśmy końcówkę meczu siatkarzy, tż był już tak padnięty więc wydelegowałam go do domu, a ja z kumplem (tym od zgniłej herbaty ) stwierdziliśmy, że po co iść spać - toż ojczyzna wzywa na wybory! no i poszliśmy na wybory najpierw na jeden koniec miasta do mnie a potem do niego, potem jeszcze na piwo i na zupę do baru mlecznego i o 10 byłam w domu

Napisane przez certina4

dziewczyny nie macie wrażenia że czas pędzi jak szalony? Ja mam niecały miesiąc do slubu i nie wiem jak to minęło

ja się ostatnio zorientowałam że w sumie to niedługo 3 miesiące zostaną i trzeba już protokół załatwiać a my jeszcze tej poradni durnej nie mamy bo zabieramy się do niej jak pies do jeża

[certina4]

Napisane przez Ellin_ak

ja do pracy wstaje 5:40

o matko, dla mnie to środek nocy

Napisane przez anetka_m

Dziewczyny możecie polecić jakich sprawdzony sklep z bielizną? Musze kupić bardotkę pod suknię i tak zastanawiam się gdzie za takowa najlepiej się udac? i dobrze by było, żeby sprzdawczynie były w miarę pomocne, bo coś czuje, że chyba rozmiar mi się zmienił (przedślubny kocioł daje sie we znaki ). Najchętniej polecane punkty w stolicy. Z góry dziękuję!

ja biustonosz ślubny kupiłam na Ursynowie w Secret Hills, ul. KEN 15 jeśli dobrze pamiętam, mają tam duży wybór i naprawdę super wybór rozmiarówki, pani pomocna, powie jak wygarnąć żeby było dobrze i doradza, ja jestem bardzo zadowolona Dziewczyny polecały Li parie w Złotych tarasach, ale dla mnie nic nie mieli, w dodatku chcieli mi sprzedaż biustonosz który trzeba było dla mnie zwężać żeby był dobry, więc hmmm, no ja nie byłam super zadowolona i nie mieli takiego wyboru biustonoszy jak w Secret Hills, ale zależy jakiego obwodu poszukujesz i miski, z większymy miskami ( moje 75 F ) nie łatwo coś znaleźć... Powodzenia

[chilanes]

Napisane przez Aaś

cześć lasencje!

kto pobije mój rekord w pójściu na wybory - 6.30 i nie byłam pierwsza

Ja jak pracowałam w poprzedniej firmie to musiałam czekać pod punktem komisji wyborczej, bo za wcześnie przyszlam (przed 6) A teraz zagłosowalam o 19:30


certina4 ohhh ja też nie wiem kiedy to minęło, dopiero co było prawie 2 lata do ślubu, potem rok, sylwester, a tu już koniec czerwca Minęło, jak pstryknięcie palcami Teraz powtarzam innym szykującym się koleżankom, ze 2 lata miną im ekspresem, nawet się nie obejżą

[gospella]

Napisane przez asiulek1705

Inaczej jeśli ktoś postronny powie/uświadomi coś takiego aniżeli Ty byś to zrobiła
U mnie już lepiej, troszkę rozmawiałam z TŻtem, powiedziałam mu (nie do końca wprost) jak się czasem czuję, jak jakiś dodatek, że jestem pomijana. Wczoraj miałam potworne bóle brzucha, ledwo wytrzymałam, TŻ przesiedział ze mną cały dzień, nic mu się nie chciało, ale poszedł mi kupić gofra i zrobił mi jogurcik z musli a wieczorem pyszną kolację. Był taki jaki jest na prawdę. Wieczorem chciał mnie zawieźć na pogotowie, bo zwijałam się z bólu ale po tabletce usnęłam, rano podwiózł mnie do przychodni i lekarz stwoierdził że mam ostre zapalenie pęcherza Antybiotyk na 5 dni i na 10 dni furagin dostałam. Tak staram się uważać, żeby w stopy nie marznąć a i tak mnie dopadło. Ból nie do wytrzymania

współczuje, mnie w sobote dopadl jakis bakterios i miałam pseudo grype żołądkowa a dzis moj mężus w domku cierpi...

Napisane przez Aaś

historia miesiąca: poszliśmy na imprezę, wróciliśmy ok 4, obejrzeliśmy końcówkę meczu siatkarzy, tż był już tak padnięty więc wydelegowałam go do domu, a ja z kumplem (tym od zgniłej herbaty ) stwierdziliśmy, że po co iść spać - toż ojczyzna wzywa na wybory! no i poszliśmy na wybory najpierw na jeden koniec miasta do mnie a potem do niego, potem jeszcze na piwo i na zupę do baru mlecznego i o 10 byłam w domu

AAś ale z ciebie imprezowa laluna i ile sił w Tobie no i patriotka
tylko czy tżcik aby nie zazdrosny

[Aaś]

Napisane przez chilanes

Ja jak pracowałam w poprzedniej firmie to musiałam czekać pod punktem komisji wyborczej, bo za wcześnie przyszlam (przed 6) A teraz zagłosowalam o 19:30

taki jest plan na za dwa tygodnie

Napisane przez gospella

współczuje, mnie w sobote dopadl jakis bakterios i miałam pseudo grype żołądkowa a dzis moj mężus w domku cierpi...

AAś ale z ciebie imprezowa laluna i ile sił w Tobie no i patriotka
tylko czy tżcik aby nie zazdrosny

raczej imprezowy żul
a tż mówi że nie zazdrosny my raczej wychodzimy z założenia że jak któreś jest zmęczone lub po prostu nie ma ochoty na imprezę to nie ma co się męczyć. idzie się do domu i już

a jak tam lain po metalice?

[gospella]

Napisane przez chilanes

Ja jak pracowałam w poprzedniej firmie to musiałam czekać pod punktem komisji wyborczej, bo za wcześnie przyszlam (przed 6) A teraz zagłosowalam o 19:30


certina4 ohhh ja też nie wiem kiedy to minęło, dopiero co było prawie 2 lata do ślubu, potem rok, sylwester, a tu już koniec czerwca Minęło, jak pstryknięcie palcami Teraz powtarzam innym szykującym się koleżankom, ze 2 lata miną im ekspresem, nawet się nie obejżą

ja to sie cieszę, że nie czekałam 2 lata na slub tylko 8 miesięcy

[chilanes]

Napisane przez gospella

ja to sie cieszę, że nie czekałam 2 lata na slub tylko 8 miesięcy

Nie zawsze jest to spowodowane chceniem czekania tyle czasu Jakby nas było stać, to ślub byłby nawet i po miesiącu, ale trzeba było nazbierać Też bym się cieszyła nie czekając tyle

[silvyetta]

Czesc Kochane PMki,po pracowitym weekendzie w koncu mam troszke czasu i zaraz wszysciutko nadrabiam przy kawusiZaproszenia jeszcze nie przyszly

[gospella]

Napisane przez chilanes

Nie zawsze jest to spowodowane chceniem czekania tyle czasu Jakby nas było stać, to ślub byłby nawet i po miesiącu, ale trzeba było nazbierać Też bym się cieszyła nie czekając tyle

a no to inna sprawa, to pewnie

[dziewczyneczka89]

Napisane przez asiulek1705

Inaczej jeśli ktoś postronny powie/uświadomi coś takiego aniżeli Ty byś to zrobiła
U mnie już lepiej, troszkę rozmawiałam z TŻtem, powiedziałam mu (nie do końca wprost) jak się czasem czuję, jak jakiś dodatek, że jestem pomijana. Wczoraj miałam potworne bóle brzucha, ledwo wytrzymałam, TŻ przesiedział ze mną cały dzień, nic mu się nie chciało, ale poszedł mi kupić gofra i zrobił mi jogurcik z musli a wieczorem pyszną kolację. Był taki jaki jest na prawdę. Wieczorem chciał mnie zawieźć na pogotowie, bo zwijałam się z bólu ale po tabletce usnęłam, rano podwiózł mnie do przychodni i lekarz stwoierdził że mam ostre zapalenie pęcherza Antybiotyk na 5 dni i na 10 dni furagin dostałam. Tak staram się uważać, żeby w stopy nie marznąć a i tak mnie dopadło. Ból nie do wytrzymania

gofra pyszota. wspólczuje Ci zapalenia pęcherza i zycze zdrówka

Napisane przez mariiasia

CZEŚĆ I CZOŁEM!



ten z cytrynkami to normalnie

czesc tez uwazam ze ten zcytrynka jest super .Kurcze moze ja tez bede miala taki

Napisane przez Ellin_ak

ja się trochę podłamałam. 5200 za 5 rok jeszcze mnie czeka na Psychologii, no i jakbym chciała Warszawie zrobić wymarzoną podyplomówkę to 4200 za pierwszy rok...
koszmar a tu jeszcze podróże do Wa-wy, noclegi bo przecież gdzieś spać muszę...
prawie 10000 praktycznie od razu. A chcieliśmy gdzieś pojechać po ślubie no i założyć aparat stały dla mnie (wycena to ok 40000).
Chyba musimy coś wygrać.

masakra tyle kasy

[chilanes]

Napisane przez silvyetta

Czesc Kochane PMki,po pracowitym weekendzie w koncu mam troszke czasu i zaraz wszysciutko nadrabiam przy kawusiZaproszenia jeszcze nie przyszly

spoko loko, przyjdą, masz jeszcze dużo czasu

Napisane przez gospella

a no to inna sprawa, to pewnie

[agawoo]

Napisane przez certina4

agawoo dobranoc nie przejmuj się tak wszystkim, ludzie już tacy są i niestety ich już nie zmienisz, tym bardziej cieszcie się z potwierdzeń od gości którzy przyjdą będzie to znaczyło że tym naprawdę zależy na obecności w tak ważnym dla Was dniu

Napisane przez acelinka

ach Ci goście. Nie przejmujcie się, Ci, którym zależy żeby być będa na pewno, to Wasz dzień i nikt i nci nie powinno Wam go zepsuć

Certi, Acelinka dzięki

Napisane przez moniczka2123

Cześć dziewczynki dawno mnie tu nie było ale czasu brak.otóż sala weselna pod wodą zalana po dach znalazłam nawet nie brzydka remize i zamówiłam kucharkę nie wiem co na to teściowa przyszła pewnie się nie zgodzibo nie rozumie że moi rodzice sa rolnikami i wszystkie pola są zalane czyli jedyne źródło utrzymania boniu może wy macie pomysł jak ja przekonać do imprezy w remizie?mam czas do zastanowienia się jak ja przekonać do następnego wtorku bo wtedy wraca mój Tż-cik z zagranicy i będziemy z nią rozmawiać o to chodzi żeby ja przekonać do imprezy w remizie bo znając ja to będzie wolała wcale nie robić niż w remizie.pomóżcie

Moniczka, to Wasz ślub i teściowa nie powinna oponować, tym bardziej, ze jesteście w dosyć podbramkowej sytuacji.
To nie wasza wina, że zalało salę.
Porozmawiajcie z nią na spokojnie, że chcecie przełożyć to wesele do innej sali, a nie odwoływać..

Napisane przez chilanes

PM z 21 sierpnia dziś równe 2 m-ce do ślubu

Oj, a my jeszcze nie mamy zaproszeń wszystkich rozdanych, i jeszcze tyle do zrobienia.... damy radę

Napisane przez mariiasia

nic się nie martw, wszytsko będzie ok
my wczoraj byliśmy prosić chrzestnego tżta i jego żona, a ciocia tżta powiedziała, że na naszym miejscu by szukała coś swojego i gdzieś daleko, bo wie, że mama tżta i babcia się uwielbiają wtrącać normalnie bym się oburzyła, że po co się wtrąca, ale aż normalnie miałam motylki z uciechy, bo w końcu ktoś postronny przetłumaczył to tżtowi

I super, może właśnie to mu było potrzebne

Napisane przez asiulek1705

Inaczej jeśli ktoś postronny powie/uświadomi coś takiego aniżeli Ty byś to zrobiła
U mnie już lepiej, troszkę rozmawiałam z TŻtem, powiedziałam mu (nie do końca wprost) jak się czasem czuję, jak jakiś dodatek, że jestem pomijana. Wczoraj miałam potworne bóle brzucha, ledwo wytrzymałam, TŻ przesiedział ze mną cały dzień, nic mu się nie chciało, ale poszedł mi kupić gofra i zrobił mi jogurcik z musli a wieczorem pyszną kolację. Był taki jaki jest na prawdę. Wieczorem chciał mnie zawieźć na pogotowie, bo zwijałam się z bólu ale po tabletce usnęłam, rano podwiózł mnie do przychodni i lekarz stwoierdził że mam ostre zapalenie pęcherza Antybiotyk na 5 dni i na 10 dni furagin dostałam. Tak staram się uważać, żeby w stopy nie marznąć a i tak mnie dopadło. Ból nie do wytrzymania

Oj, wiem jak to jest Mialam to samo w przed Sylwestrem w zeszłym roku, potworny ból .... Trzymaj się jakoś, antybiotyk powinien szybko pomóc

[silvyetta]

Napisane przez madmuazelle

Aha,teraz rozumiem dlaczego nie przyjmujesz nazwiska przyszłego męża. Twój mąz to Włoch A wiesz,że kiedyś będąc nastolatką marzyłam wyjechać do Włoch,poznać jakiegoś Włocha noi mieć męża Włocha.Ah te nastoletnie marzenia. No troszke pomieszane z poplątaniem,gdybyś jednak wzieła. Co do wytłuszczonego dokładnie.

heheh a wiesz ja myslalam,ze za jakiegos czarnoskorego Amerykana wyjdetzn tak sobie kiedys wymyslilam jak mialam z 15 lata potem jako patriotka zaklinalam sie ze za nic w swiecie z Polski nie wyjade...coz rzeczywistosc rozni sie od marzen,ale to nie znaczy,ze nie moze byc jeszcze piekniejsza

Napisane przez acelinka

a pozatym, to zrobilam fokti naszych zaproszeń bo jeszcze się nimi nie chwaliłam na żywo mają lepszy efekt bo papier jest taki metaliczny ale mniej wiecej prezentują się tak jak na fotkach

piekne zaproszenia

Napisane przez chilanes

Samoa kochana dużo słoneczka i wszystkiego, co najlepsze na wspólnej drodze życia!!!

Samoa ode mnie tez przyjmij najszczersze zyczenia samych cudownych i niezapomnianych chwil na nowej drodze zycia

Napisane przez woda sodowa

edit: zapomnialam wam smaka narobic: TZ pojechal do KFC i mi kupi 8 pikantnych skrzydelek, frytki, kukurydze i cole czasem jak mnie ochota najdzie na takie fast foody-paskudztwa, to normalnie nie moge wytrzymac

och Ty niedobra ja tu nawet KFC nie mam <beczy>

Napisane przez mariiasia

a ja wklejam fotki naszych obrączek, moich butków i cyckonosza

super zestaw,ja niestety koronkowej bardotki nigdzie nie znalazlam i mam gladka i tak sie zastanawiam czy nie zakupic niczego z tzw. "pieprzykiem" na noc poslubna?Myslalyscie o tym?Czy po weselu nie bedzie juz na nic sily?

Napisane przez agawoo

Cześć Dziewczyny
Coraz bardziej odechciewa mi się tego wesela ...
Nie wiadomo ile osób będzie, oficjalnie potwierdziły dopiero 4 czy 5 plus rodzice (jeszcze czas na potwierdzanie, ale tak jakoś wszyscy podchodzą do tego "będę albo nie będę"...)
Nawet siostra i bratowa TZta pewnie nie przyjdą .....
Jest mi strasznie przykro z tego powodu, bo nie zapraszamy 150 osób, tylko ok. 70, tych , na których nam zależy ....

Mam dość, żałuję że w ogóle zabieraliśmy się za organizację ...

przykro miale moze sie okaze ,ze przyjda wszyscymy w sumie tez nie zapraszamy duzo osob,wiele znajomych i z rodziny jest za granica i tez moze sie okazac,ze nie przyjadakurcze bylaby lipa...

Napisane przez moniczka2123

Cześć dziewczynki dawno mnie tu nie było ale czasu brak.otóż sala weselna pod wodą zalana po dach znalazłam nawet nie brzydka remize i zamówiłam kucharkę nie wiem co na to teściowa przyszła pewnie się nie zgodzibo nie rozumie że moi rodzice sa rolnikami i wszystkie pola są zalane czyli jedyne źródło utrzymania boniu może wy macie pomysł jak ja przekonać do imprezy w remizie?mam czas do zastanowienia się jak ja przekonać do następnego wtorku bo wtedy wraca mój Tż-cik z zagranicy i będziemy z nią rozmawiać o to chodzi żeby ja przekonać do imprezy w remizie bo znając ja to będzie wolała wcale nie robić niż w remizie.pomóżcie

wspolczuje bardzo,co do remizy to przeciez moze z tego wyjsc super impreza!!!miejsce nie jest najwazniejsze

Napisane przez Ellin_ak

dzień dobry, ja dziś mam ważny egzamin na 12:00 a na 14:00 przymiarkę sukni!! Miałam mieć na 13:00 ale ze względu na egzamin muszę przełożyć. Zapakowane mam buty i biustonosz i zobaczymy jak to będzie
Do tego dziś 10 i 47 dni!!

3mam kciuki za egzamin i przymierke i gratki,ze tak malo dni zostalo

Napisane przez asiulek1705

Inaczej jeśli ktoś postronny powie/uświadomi coś takiego aniżeli Ty byś to zrobiła
U mnie już lepiej, troszkę rozmawiałam z TŻtem, powiedziałam mu (nie do końca wprost) jak się czasem czuję, jak jakiś dodatek, że jestem pomijana. Wczoraj miałam potworne bóle brzucha, ledwo wytrzymałam, TŻ przesiedział ze mną cały dzień, nic mu się nie chciało, ale poszedł mi kupić gofra i zrobił mi jogurcik z musli a wieczorem pyszną kolację. Był taki jaki jest na prawdę. Wieczorem chciał mnie zawieźć na pogotowie, bo zwijałam się z bólu ale po tabletce usnęłam, rano podwiózł mnie do przychodni i lekarz stwoierdził że mam ostre zapalenie pęcherza Antybiotyk na 5 dni i na 10 dni furagin dostałam. Tak staram się uważać, żeby w stopy nie marznąć a i tak mnie dopadło. Ból nie do wytrzymania

wspolczuje Ci bardzo asiulek, ale nie martw sie furagin na pewno pomoze.Najgorsze jest to,ze pecherz raz przeziebiony pozniej daje sie we znaki,ja juz mialam 3 razy taki ostry atak i 2 razy wyladowalam noca na pogotowiu,bo faktycznie bol nie do zniesienia Za trzecim razem mialam w domku furagin i bol minal

[madmuazelle]

sylviu,no widze nie tylko ja miałam takie marzenia Masz racje, jakby mi ktoś powiedział ponad 2 lata temu,że wyjade za granice do uk i będe tu mieszkać. To kazałabym pewnie komuś puknąc się w głowe. Jasne,że może być pięknie.



moniczko,współczuje sytuacji i szczerze to niewiem co doradzić.



No nic zmykam.Musze jechać do banku,noi jak będzie czas to wstąpie do Ann Sumers zobaczyć bielizne. Choć moja mamuśka widziała ponoć ładne staniki w Triumphie.
Do potem

[caprica6]

Napisane przez chilanes

certina4 ohhh ja też nie wiem kiedy to minęło, dopiero co było prawie 2 lata do ślubu, potem rok, sylwester, a tu już koniec czerwca Minęło, jak pstryknięcie palcami Teraz powtarzam innym szykującym się koleżankom, ze 2 lata miną im ekspresem, nawet się nie obejżą

Dokladnie, czas leci jak szalony Po slubie zreszta tez, u nas juz minal miesiac

Napisane przez asiulek1705

Inaczej jeśli ktoś postronny powie/uświadomi coś takiego aniżeli Ty byś to zrobiła
U mnie już lepiej, troszkę rozmawiałam z TŻtem, powiedziałam mu (nie do końca wprost) jak się czasem czuję, jak jakiś dodatek, że jestem pomijana. Wczoraj miałam potworne bóle brzucha, ledwo wytrzymałam, TŻ przesiedział ze mną cały dzień, nic mu się nie chciało, ale poszedł mi kupić gofra i zrobił mi jogurcik z musli a wieczorem pyszną kolację. Był taki jaki jest na prawdę. Wieczorem chciał mnie zawieźć na pogotowie, bo zwijałam się z bólu ale po tabletce usnęłam, rano podwiózł mnie do przychodni i lekarz stwoierdził że mam ostre zapalenie pęcherza Antybiotyk na 5 dni i na 10 dni furagin dostałam. Tak staram się uważać, żeby w stopy nie marznąć a i tak mnie dopadło. Ból nie do wytrzymania

Biedna, znam ten bol Ja w ciazy biore profilaktycznie żuravit, 1 tabletke dziennie (w ciazy jest sie bardziej podatnym na takie infekcje) i naprawde dziala, polecam na przyszlosc

Moniczka

Dzien dobry

[mariiasia]

caprica ale masz fajnisty opis przy córeczkowym suwaczku

[Martoolka87]

Hali, hala, tu mówię ja

Napisane przez madmuazelle

A,no to dobrze że się podzieliłyście obowiązkami.To trzymam kciuki No pewnie,że dasz rade

fotki poniżej Choć zdjęcie/aparat przekłamuje bo kolor krawatu jest jaśniejszy i jak tak patrze na to,to uważam że jest ok.Co do złotych róż,mi o nich mama mówiła.Na necie znalazłam pare bukietów,ale takie hm sobie. Też tak może być,kremowe i złote dodatki.

Dzięki za kciuki
Ten drugi bukiet całkiem fajny A jakby w tym trzecim zamiast tych gałązek choinkowych () dać więcej róż, to też by pasował
Krawat jest ok, chociaż chyba mimo wszystko kremowy byłby lepszy Ale jak nie znajdziecie żadnego pasującego do kamizelki, to ten spokojnie może zostać

Napisane przez certina4

W wielkim skócie to chodziło o to że Tata owszem rozmawiał ze mną w poniedziałek o gościach, których chcemy zaprosić i miał przygotować pełną liste nad którą mieliśmy rozmawiać, a on po prostu wysłał listę już do pani od zaproszeń - która jest jego dobrą koleżanką, na szczęście co się dzisiaj okazało nie będą zaproszone osoby których moja mama nie chce widzieć na weselu, więc od razu mi ulżyło i w sumie to o to cała afera była...

No to fajnie, że się wszystko wyjaśniło

Napisane przez moniczka2123

Cześć dziewczynki dawno mnie tu nie było ale czasu brak.otóż sala weselna pod wodą zalana po dach znalazłam nawet nie brzydka remize i zamówiłam kucharkę nie wiem co na to teściowa przyszła pewnie się nie zgodzibo nie rozumie że moi rodzice sa rolnikami i wszystkie pola są zalane czyli jedyne źródło utrzymania boniu może wy macie pomysł jak ja przekonać do imprezy w remizie?mam czas do zastanowienia się jak ja przekonać do następnego wtorku bo wtedy wraca mój Tż-cik z zagranicy i będziemy z nią rozmawiać o to chodzi żeby ja przekonać do imprezy w remizie bo znając ja to będzie wolała wcale nie robić niż w remizie.pomóżcie

A musicie ją w ogóle przekonywać? Bo ja bym powiedziała, że sytuacja wygląda tak, że sala zalana i remiza to jedyna opcja. Przecież nie zrezygnujecie teraz z wesela skoro tak długo na nie czekaliście No chyba, że Wam jakoś bardzo zależy, żeby mieć na tej sali i jesteście gotowi przełożyć ślub,byleby tam wesele zrobić

Napisane przez acelinka

Moim zdaniem to bezsensu, pisanie pracyw grupach. Od pewnego czasu nie lubię pracy w grupach, bo jedni sie starają a inni mają to gdzieś. Oczywiście zalezy do jakiej grupy sie strafi Ja chyba prawie całe studia miałam pecha na te grupy

No ja na szczęście mam sprawdzone koleżanki. Z jedną z nich pisałam praktycznie wszystkie prace grupowe na studiach dziennych przez ostatnie 2 lata, a ta druga jest tez bardzo rzetelna. Bardzo dobrze mi się z nimi współpracuje.

Napisane przez Ellin_ak

dzień dobry, ja dziś mam ważny egzamin na 12:00 a na 14:00 przymiarkę sukni!! Miałam mieć na 13:00 ale ze względu na egzamin muszę przełożyć. Zapakowane mam buty i biustonosz i zobaczymy jak to będzie

No to trzymam podwójnie.

Napisane przez ultraradiola

dowiedziałam się ze 11 września idziemy na wesele do znajomych pierwsze jako małżeństwo już

Ale fajnie

Napisane przez angluka

Cześć
Chili, Lus nie zaglądałam tak długo, bo jakoś ostatnio dnia mi brakuje w środę mam obronę pracy magisterskiej, a od soboty zapraszamy gości i to w tempie ekspresowym po tym weekendzie jestem wykończona ale myślę że ten tydzień i następny i już wszystkich będziemy mieć zaproszonych. Protokół w kościele spisany, suknia wybrana czekam tylko na telefon kiedy na miarę mam jechać także wszystko w sumie na bieżąco

No to za wszystkie załatwione sprawy

za wszystkie broniące się dziewczyny

[silvyetta]

Napisane przez madmuazelle

sylviu,no widze nie tylko ja miałam takie marzenia Masz racje, jakby mi ktoś powiedział ponad 2 lata temu,że wyjade za granice do uk i będe tu mieszkać. To kazałabym pewnie komuś puknąc się w głowe. Jasne,że może być pięknie.



moniczko,współczuje sytuacji i szczerze to niewiem co doradzić.



No nic zmykam.Musze jechać do banku,noi jak będzie czas to wstąpie do Ann Sumers zobaczyć bielizne. Choć moja mamuśka widziała ponoć ładne staniki w Triumphie.
Do potem

Mad zamierzasz zostac na stale w UK,czy wrocic pewnego pieknego dnia do Pl...hmmm skoro Ty tez slub organizujesz w Polsce to widze,ze przechodzi przez to samomoge tylko spytac czy Twoj Tz to Polak?buzka i do potem,ja zmykam na tarasik blade nogi opalac,ale tylko na godzinke,bo pozniej moj TZ wraca z pracy