Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!

[Karmenka]

Napisane przez parodia

Martyna, ja żoną
Właśnie, Martyny też mi nie zacytowało. Kochana, ja Ci wyślę to płytę, jak tylko będę miała wszystkie zdjęcia (Karolina Ty wiesz )

Dobrze, że mi przypomniałaś

Napisane przez star15

Żbiki.. padam.

Przepracowałam, ale jakim kosztem Ola miała rację. I to nie tyle, że tak strasznie ciężko, tylko ludzie.. stare, zgrzybiałe dziadki przed szpitalem
Aż się popłakałam, jak jedna babka złapała mnie za rękę i mówi: tu nie można handlować ani reklamować, proszę do dyrektorki! poszłam dla świętego spokoju (liczyłam na zrozumienie) i co? 'tu nie można, proszę nie stać przy wejściu, tylko iść na parking i tam rozdawać'. na parkingu prawie nikogo nie dało się złapać no fuck, co za ludzie! i tak do 13:30 stalam pod szpitalem, jak mnie wyrzucili, napisałam smsa do mojej 'opiekunki' i ona mi kazała iść w jakiś inny często uczęszczany punkt.. więc przeniosłam się pod galerię handlową; rozdałam, ale moja 'opiekunka' ok.15:00 dzwoni do mnie: pan chciał Cię skontrolować i Ciebie nie było pod szpitalem, to powiedz, gdzie teraz jesteś i pamiętaj, że do 16:00 musisz stać i tak ulotki sobie rozdysponować, żeby Ci starczyło.
więc jak mi się skończyły po 15:00, to poszłam po więcej do tej apteki, dali mi, ale z takim niedowierzaniem: to wszystko rozdałaś, takie zainteresowanie było?
co za ludzie


(i w dodatku B. dostała się na staż jako pracownik biurowy.. ja szukam od miesiąca, a ona jedną z pierwszych ofert, na które odpisała, pierwsza rozmowa kwalifikacyjna na jakiej była i już ma. życie.)

współczuje Ci, jak tak dalej będzie to uciekaj stamtąd.


Jak ja się nudzę cały dzień, zawsze tak mam jak wstanę o 11.

[Weronika112]

Napisane przez plesiunia

A to jakaś wyprzedaż czy w lumpie??

Lump. A jak się naszukałam... no ale takie wyszukane, wygrzebane najbardziej satysfakcjonują.


Dominika, był odzew od hurtowni ?

[Karmenka]

http://www.youtube.com/watch?v=0uGOKCZ0Oiw

[bedeliciuos]

Napisane przez star15

Żbiki.. padam.

Przepracowałam, ale jakim kosztem Ola miała rację. I to nie tyle, że tak strasznie ciężko, tylko ludzie.. stare, zgrzybiałe dziadki przed szpitalem
Aż się popłakałam, jak jedna babka złapała mnie za rękę i mówi: tu nie można handlować ani reklamować, proszę do dyrektorki! poszłam dla świętego spokoju (liczyłam na zrozumienie) i co? 'tu nie można, proszę nie stać przy wejściu, tylko iść na parking i tam rozdawać'. na parkingu prawie nikogo nie dało się złapać no fuck, co za ludzie! i tak do 13:30 stalam pod szpitalem, jak mnie wyrzucili, napisałam smsa do mojej 'opiekunki' i ona mi kazała iść w jakiś inny często uczęszczany punkt.. więc przeniosłam się pod galerię handlową; rozdałam, ale moja 'opiekunka' ok.15:00 dzwoni do mnie: pan chciał Cię skontrolować i Ciebie nie było pod szpitalem, to powiedz, gdzie teraz jesteś i pamiętaj, że do 16:00 musisz stać i tak ulotki sobie rozdysponować, żeby Ci starczyło.
więc jak mi się skończyły po 15:00, to poszłam po więcej do tej apteki, dali mi, ale z takim niedowierzaniem: to wszystko rozdałaś, takie zainteresowanie było?
co za ludzie


(i w dodatku B. dostała się na staż jako pracownik biurowy.. ja szukam od miesiąca, a ona jedną z pierwszych ofert, na które odpisała, pierwsza rozmowa kwalifikacyjna na jakiej była i już ma. życie.)

znowu to samo - młoda to będą opier.dalać.

spróbuj jeszcze jutro, a jak nie to rezygnuj od razu

Napisane przez Weronika112

Dominika, był odzew od hurtowni ?

nawet nie pytaj.
dzwonie od 13 ciągle, łącznie z 15 razy i nie odbierają!
nie wiem, czy już zapisała numer i specjalnie nie odbiera, czy co.
ja nie wiem, chyba powinno im zależeć na sprzedaży takiej ilości rzeczy, około 50 sztuk, a tu co.
ja się mam prosić, ona ma to w dupie?

dziewczyny, jutro jeszcze będę od rana dzwonić, ale nie będzie mnie tu w KRK bo jadę do Wrocławia po mamę na lotnisko.
który Żbik będzie tu jutro i poda mi swój numer kom. żebym mu napisała co się dowiedziałam i ten Żbik napisze to tutaj żebyście się nie martwiły?

będziecie mialy coś przeciwko jeśli pierdzielne tym gdyby jutro mi się też nie udało dodzwonić?
po prostu oleje to i oddam Wam kasę, o ile się zgodzicie.
sorry, ale już jestem tak wkurzona że nie mogę.

[star15]

Napisane przez Weronika112

Padam, ale znalazłam 2 bluzki i pasek.
Wszystko za 13 zł.
Kupiłam też olejek rycynowy i naftę kosmetyczną do włosów.


Idę nadrabiać.

też ubóstwiam grzebanie w sdh, ale tylko, jak mam nastrój. bo inaczej patrzenie na kolejną babciną szmatę za 3zł, zanim wygrzebie się świetne bolerko z h&m za 5zł, jest irytujące.

olejek i nafta to dobry wybór.

Napisane przez Karmenka

Dobrze, że mi przypomniałaś

współczuje Ci, jak tak dalej będzie to uciekaj stamtąd.


Jak ja się nudzę cały dzień, zawsze tak mam jak wstanę o 11.

Nie, no umowę mam tylko na dzisiaj i środę, bo to promocja apteki. Do tej akcji tylko jestem na razie zatrudniona, będę teraz w agencji hostess, no ale póki co 2 dni tylko. i w środę stoję w innym punkcie,więc może nie będzie problemów.



To powiem Wam coś
Stoję, standardowy tekst: dzień dobry, proszę bardzo - tu ulotka, podchodzi już któryś tam ludzik z rzędu, a ja mu daję ulotkę i zamiast: dzień dobry, proszę bardzo, to: dziękuję bardzo

[Weronika112]

Napisane przez bedeliciuos

nawet nie pytaj.
dzwonie od 13 ciągle, łącznie z 15 razy i nie odbierają!
nie wiem, czy już zapisała numer i specjalnie nie odbiera, czy co.
ja nie wiem, chyba powinno im zależeć na sprzedaży takiej ilości rzeczy, około 50 sztuk, a tu co.
ja się mam prosić, ona ma to w dupie?

dziewczyny, jutro jeszcze będę od rana dzwonić, ale nie będzie mnie tu w KRK bo jadę do Wrocławia po mamę na lotnisko.
który Żbik będzie tu jutro i poda mi swój numer kom. żebym mu napisała co się dowiedziałam i ten Żbik napisze to tutaj żebyście się nie martwiły?

będziecie mialy coś przeciwko jeśli pierdzielne tym gdyby jutro mi się też nie udało dodzwonić?
po prostu oleje to i oddam Wam kasę, o ile się zgodzicie.
sorry, ale już jestem tak wkurzona że nie mogę.

Ja ci podam na pw zaraz.

Ok, jak jutro już nie da rady, to trzeba to zakończyć i już. Też mam dosyć tej hurtowni.

[Riddim]

Napisane przez czijo

Czemu? na sny nie masz wpływu. Mi się śnią grzeczne rzeczy, a chciałabym, żeby mi się przyśniło ciało M. drained of blood, z głową oddzieloną od ciała i wiszącą na płocie. Kto jest gorszy?

Tylko czasem?

Wiem, wiem, jestem sucker. Pocieszam się myślą, że kiedyś dostanę superpracę, oddam całą kasę, jaką na mnie wydała i będę wolna

Ej ej ej. Nie ma takiego martwienia wszystko będzie cacy, jesteśmy Żbiki, elita intelektualna społeczeństwa

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

O kurde, tego jeszcze nie było, żeby mój pierwszy post był tak długi, że drugi się do niego nie dokleja

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

A w ogóle przypomniało mi się, jak kolega opowiadał, że w gimnazjum jego znajomego uczniowie wsypali nauczycielce kreta do kawy ona patrzy, a tu taka wielka piana, no to uznała że coś jest nie tak i poszła do dyrektorki.
Nauczycielka: Coś z tą kawą jest nie tak.
Dyrektorka: *patrzy* no co pani, zwykłe capuccino.
I wypiła. Potem dwa tygodnie leżała w szpitalu.
A to wszystko w kulturalnej stolicy Europy

Lowe Cie Mi się tylko koledzy z klasy śnią, tylko że ja niedobra wobec nich jestem o.O

Gupia chyba jestes, jej obowiązkiem jest zorganizowanie Ci życia, kiedy jesteś na jej utrzymaniu.. Ja to zawsze moim rodzicom mówię jak mnie denerwują, że ja się o przyjście na świat nie prosiłam-.-

No proste Jak nie my to kto.

pogrubione

Napisane przez parodia

Widzę, że tu Weronika i ktoś jeszcze się o mnie martwił, wczoraj weszłam, ale zobaczyłam tyle spamu () i poszłam spać a dzisiaj mi neta zabrało
Rozmowo rano z dostawcą:
- dzień dobry, mówi Justyna K... dlaczego znowu nie ma internetu?
- no właśnie nie wiem kochana, coś się popier...


I wyniki, jakie były w obwodzie, gdzie byłam w komisji:
na 385 głosów (44% z 867 uprawnionych): Kaczyński 142, Komorowski 107(? albo 106, w każdym razie 100 z groszami), Napieralski 76, Pawlak 31, Olechowski 10, reszta poniżej.
Za to u mnie, gdzie ja głosowałam, a tata poszedł i wszystkiego się dowiedział:
Podobna frekwencja, trochę ponad 300 głosów. Wyniki w dziesiątkach, bo nie pamiętam końcówek: Kaczyński 150, Napieralski 70, Komorowski 50

Ja - Napieralski, w II turze Komorowski

I jeszcze plotki z pracy w komisji: P-ce to miasto komunistyczne, ludzie mają wyprane przez komunę mózgi i dlatego głosują na lewicę a w ogóle w Polsce jest za duża Żydów, gdyby nie było II wojny światowej, to powstałaby Judeopolonia (?) i w ogóle wytępić ich

Bardzo dumna jestem z p.Napieralskiego Aż dziwne, że Komorowski miał tak mało w tej drugiej komisji o.o

Widać ludzie nadal są bardzo ograniczeni...

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20147189]opowiadaj Zbikuu .
[/QUOTE]
Wykorzystywałam psychicznie mojego kolegę z klasy, któremu się podobałam xd takie głupoty, że trzymałam go za rękę, oja dobra nie chcę o tym myśleć

Napisane przez Claaire

No widzisz ja mam to sprawne oko

Ja jestem jakaś dziwna, ale potrzebuje pomocy czy jeśli pójde wpłacić opłate rekrutacyjna do banku to mam poprosić o wydrukowanie potwierdzenia tej wpłaty czy oni mi to sami drukuja czy jak? Wiem, że super problem, ale powoli zaczyna sie moja panika
Aha i mogę dokonać wpłaty w banku nie mając konta?

Możesz iść do banku i powiedzieć, że chciałabyś zrobić przelew z tego banku do banku X, ALE - to kosztuje :P W Millennium jak nie masz konta to płacisz chyba 30zł (jak mój kolega to usłyszał to wyszedł bez słowa) a do tego samego banku 10zł. A jak masz konto to za darmo, tak mi się wydaje.

Napisane przez plesiunia

Dzień dobry

Miałam dziś egzamin zawodowy bo chodziłam do technikum ale uznałam że mi to się raczej do niczego nie przyda bo i tak wybieram się na studia ale poszłam bo warto spróbować w pół godziny rozwaliłam 70 zadań
No i byłam na rozmowie w sprawie stażu

Oo i jak rozmowa poszła?

Napisane przez Karmenka

moja rozmowa sms z jakimś kolesiem
Ja: Oferta sprzedaży karnetu nadal aktualna ?
On: tak, cena to 560 zł
Ja: LOL

a tak w ogóle to:
Art. 133. KW
§ 1. Kto nabywa w celu odprzedaży z zyskiem bilety wstępu na imprezy
artystyczne, rozrywkowe lub sportowe albo kto bilety takie sprzedaje z
zyskiem, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Usiłowanie oraz podżeganie i pomocnictwo są karalne.

Karolina jaki prawnik
Ale ten koleś to rzeczywiście przegiął...

Napisane przez parodia

Napisz po fali uderzeniowej, jak wyniki, czy nie jesteś bardzo słaba
Interesowałam się tym parę dni temu
I av <3

Jeszcze 3 dni. W jeden dzień już straciłam kilogram, ale to pewnie sama woda.

Napisane przez star15

Żbiki.. padam.

Przepracowałam, ale jakim kosztem Ola miała rację. I to nie tyle, że tak strasznie ciężko, tylko ludzie.. stare, zgrzybiałe dziadki przed szpitalem
Aż się popłakałam, jak jedna babka złapała mnie za rękę i mówi: tu nie można handlować ani reklamować, proszę do dyrektorki! poszłam dla świętego spokoju (liczyłam na zrozumienie) i co? 'tu nie można, proszę nie stać przy wejściu, tylko iść na parking i tam rozdawać'. na parkingu prawie nikogo nie dało się złapać no fuck, co za ludzie! i tak do 13:30 stalam pod szpitalem, jak mnie wyrzucili, napisałam smsa do mojej 'opiekunki' i ona mi kazała iść w jakiś inny często uczęszczany punkt.. więc przeniosłam się pod galerię handlową; rozdałam, ale moja 'opiekunka' ok.15:00 dzwoni do mnie: pan chciał Cię skontrolować i Ciebie nie było pod szpitalem, to powiedz, gdzie teraz jesteś i pamiętaj, że do 16:00 musisz stać i tak ulotki sobie rozdysponować, żeby Ci starczyło.
więc jak mi się skończyły po 15:00, to poszłam po więcej do tej apteki, dali mi, ale z takim niedowierzaniem: to wszystko rozdałaś, takie zainteresowanie było?
co za ludzie


(i w dodatku B. dostała się na staż jako pracownik biurowy.. ja szukam od miesiąca, a ona jedną z pierwszych ofert, na które odpisała, pierwsza rozmowa kwalifikacyjna na jakiej była i już ma. życie.)

a ja się dziś zastanawiałam, czy nie zostać hostessą... masakra. Co za ludzie...

[star15]

Kamila, ja zawsze bałam się diety białkowej, bo jest rygorystyczna jak się czujesz, nie jesteś rozdrażniona? podziwiam Cię, że się zdecydowałaś i dajesz radę.

wiesz, powiem Ci,że hostessowanie samo w sobie nie jest takie złe, jeśli się trafi na normalnych ludzi.. no, ale ja dzisiaj aż płakałam,ale ja chyba jestem jakaś nieprzystosowana do sytuacji stresowych, nie lubię kogoś o coś prosić, a tu musiałam i w ogóle..

edit: a jeszcze jedna sprawa, pięćset milionów razem jest stać z kimś, w towarzystwie. ja stałam od 8:00 do 12:00 sama, potem Tż przyniósł mi bułkę i chwilę ze mną postał, zostalam znowu sama.. a potem przyszedł na ostatnie 2h do mnie i ze mną postał, i powiem Ci, że 100razy lepiej, gdy z kimś można porozmawiać i gdy ma się towarzystwo.

[plesiunia]

Napisane przez Riddim

Lowe Cie Mi się tylko koledzy z klasy śnią, tylko że ja niedobra wobec nich jestem o.O

Gupia chyba jestes, jej obowiązkiem jest zorganizowanie Ci życia, kiedy jesteś na jej utrzymaniu.. Ja to zawsze moim rodzicom mówię jak mnie denerwują, że ja się o przyjście na świat nie prosiłam-.-

No proste Jak nie my to kto.

pogrubione



Bardzo dumna jestem z p.Napieralskiego Aż dziwne, że Komorowski miał tak mało w tej drugiej komisji o.o

Widać ludzie nadal są bardzo ograniczeni...


Wykorzystywałam psychicznie mojego kolegę z klasy, któremu się podobałam xd takie głupoty, że trzymałam go za rękę, oja dobra nie chcę o tym myśleć


Możesz iść do banku i powiedzieć, że chciałabyś zrobić przelew z tego banku do banku X, ALE - to kosztuje :P W Millennium jak nie masz konta to płacisz chyba 30zł (jak mój kolega to usłyszał to wyszedł bez słowa) a do tego samego banku 10zł. A jak masz konto to za darmo, tak mi się wydaje.


Oo i jak rozmowa poszła?


Karolina jaki prawnik
Ale ten koleś to rzeczywiście przegiął...


Jeszcze 3 dni. W jeden dzień już straciłam kilogram, ale to pewnie sama woda.



a ja się dziś zastanawiałam, czy nie zostać hostessą... masakra. Co za ludzie...

Zaniosłam jej CV ze zdjęciem i ta babka je przejrzała i mówi że ok i się zapytała czy lubię mieć kontakt z ludźmi no i miałam okazję się wykazać bo jakaś laska szukała sukienki na wesele więc z babką która tam pracuje jej pomagałyśmy, na koniec powiedziała że zadzwoni w ciągu tygodnia, miejmy nadzieję że zadzwoni

[Riddim]

Napisane przez star15

Kamila, ja zawsze bałam się diety białkowej, bo jest rygorystyczna jak się czujesz, nie jesteś rozdrażniona? podziwiam Cię, że się zdecydowałaś i dajesz radę.

wiesz, powiem Ci,że hostessowanie samo w sobie nie jest takie złe, jeśli się trafi na normalnych ludzi.. no, ale ja dzisiaj aż płakałam,ale ja chyba jestem jakaś nieprzystosowana do sytuacji stresowych, nie lubię kogoś o coś prosić, a tu musiałam i w ogóle..

Czuję się normalnie a wręcz pełno jem dwa małe posiłki dziennie i od jednego do drugiego wystarcza aż z zapasem, spokojnie o jednym bym przeżyła. Dieta wcale nie jest rygorystyczna, można bardzo dużo rzeczy jeść, jedyny myk w tym, żeby dobrze wybierać produkty - a uwierzcie mi, że znaleźć serek homogenizowany o małej zawartości tłuszczu i węglowodanów graniczy z cudem To dopiero 2 dzień, więc podziwiaj mnie jak ją skończę :P

Ludzie nie są normalni zawsze znajdzie się ktoś, kto zechce popsuć Ci skutecznie dzień. Nie przejmuj się tym dniem

[star15]

Napisane przez plesiunia

Zaniosłam jej CV ze zdjęciem i ta babka je przejrzała i mówi że ok i się zapytała czy lubię mieć kontakt z ludźmi no i miałam okazję się wykazać bo jakaś laska szukała sukienki na wesele więc z babką która tam pracuje jej pomagałyśmy, na koniec powiedziała że zadzwoni w ciągu tygodnia, miejmy nadzieję że zadzwoni

Pewnie była z Ciebie zadowolona
Fajna praca w sklepie z ubraniami, bo rozumiem, że to jakiś mały sklepik, nie sieciówka?

Napisane przez Riddim

Czuję się normalnie a wręcz pełno jem dwa małe posiłki dziennie i od jednego do drugiego wystarcza aż z zapasem, spokojnie o jednym bym przeżyła. Dieta wcale nie jest rygorystyczna, można bardzo dużo rzeczy jeść, jedyny myk w tym, żeby dobrze wybierać produkty - a uwierzcie mi, że znaleźć serek homogenizowany o małej zawartości tłuszczu i węglowodanów graniczy z cudem To dopiero 2 dzień, więc podziwiaj mnie jak ją skończę :P

Ludzie nie są normalni zawsze znajdzie się ktoś, kto zechce popsuć Ci skutecznie dzień. Nie przejmuj się tym dniem

ła, to naprawdę nie dla mnie
ja teraz bez owoców życia sobie nie wyobrażam. i wiem, jak jest ciężko z prawdziwym serkiem homo naturalnym, bo sama kupuję, spróbuj ten pilosa, chyba nie jest zbyt tłusty.

nie przejmuję się już, biorę się za relaks i czytanie. tata poprawił mi humor, tańcząc z Sonią i w ogóle porozmawiałam z nim.. mondry człowiek z mojego fadera
i nie widziałam mamy od ponad 2tygodni.

[plesiunia]

Napisane przez star15

Pewnie była z Ciebie zadowolona
Fajna praca w sklepie z ubraniami, bo rozumiem, że to jakiś mały sklepik, nie sieciówka?



ła, to naprawdę nie dla mnie
ja teraz bez owoców życia sobie nie wyobrażam. i wiem, jak jest ciężko z prawdziwym serkiem homo naturalnym, bo sama kupuję, spróbuj ten pilosa, chyba nie jest zbyt tłusty.

nie przejmuję się już, biorę się za relaks i czytanie.

No taki mały butik, fajnie nawet tam jest, zawsze chciałam pracować w sklepie z ciuchami lub księgarni, chociaż ciuchy w tym sklepie są kompletnie nie w moim stylu takie świecące się od tych cekinów.

Wczoraj usłyszałam na wyborach jak dwie dziewczyny chyba nawet nie pełnoletnie gadają tak "Komorowski to zły człowiek bo pozwala zabijać nienarodzone dzieci"

[BeaS]

Napisane przez malenstwo5

Dziewczyny ja za dwa tygodnie już lecę do tej Irlandii
Nic jeszcze nie załatwiłam w związku z wyjazdem

To załatwiaj szybciutko.
Lepiej mieć wszystko wcześniej przygotowane i nie pieklić się w ostatniej chwili.

Napisane przez Weronika112

Dzień.
Spałam 4 godziny i idealnie pasuję do grupy fejsbukowej "Codziennie budzę się piękniejszy, ale dziś, kur.wa, chyba przesadziłem. .

Napisane przez parodia

Rozmowo rano z dostawcą:
- dzień dobry, mówi Justyna K... dlaczego znowu nie ma internetu?
- no właśnie nie wiem kochana, coś się popier...

Napisane przez star15

Żbiki.. padam.

Przepracowałam, ale jakim kosztem Ola miała rację. I to nie tyle, że tak strasznie ciężko, tylko ludzie.. stare, zgrzybiałe dziadki przed szpitalem
Aż się popłakałam, jak jedna babka złapała mnie za rękę i mówi: tu nie można handlować ani reklamować, proszę do dyrektorki! poszłam dla świętego spokoju (liczyłam na zrozumienie) i co? 'tu nie można, proszę nie stać przy wejściu, tylko iść na parking i tam rozdawać'. na parkingu prawie nikogo nie dało się złapać no fuck, co za ludzie! i tak do 13:30 stalam pod szpitalem, jak mnie wyrzucili, napisałam smsa do mojej 'opiekunki' i ona mi kazała iść w jakiś inny często uczęszczany punkt.. więc przeniosłam się pod galerię handlową; rozdałam, ale moja 'opiekunka' ok.15:00 dzwoni do mnie: pan chciał Cię skontrolować i Ciebie nie było pod szpitalem, to powiedz, gdzie teraz jesteś i pamiętaj, że do 16:00 musisz stać i tak ulotki sobie rozdysponować, żeby Ci starczyło.
więc jak mi się skończyły po 15:00, to poszłam po więcej do tej apteki, dali mi, ale z takim niedowierzaniem: to wszystko rozdałaś, takie zainteresowanie było?
co za ludzie


(i w dodatku B. dostała się na staż jako pracownik biurowy.. ja szukam od miesiąca, a ona jedną z pierwszych ofert, na które odpisała, pierwsza rozmowa kwalifikacyjna na jakiej była i już ma. życie.)

Biedna. Trzymaj się, Maleńka.

[malenstwo5]

Napisane przez star15

też ubóstwiam grzebanie w sdh, ale tylko, jak mam nastrój. bo inaczej patrzenie na kolejną babciną szmatę za 3zł, zanim wygrzebie się świetne bolerko z h&m za 5zł, jest irytujące.

olejek i nafta to dobry wybór.



Nie, no umowę mam tylko na dzisiaj i środę, bo to promocja apteki. Do tej akcji tylko jestem na razie zatrudniona, będę teraz w agencji hostess, no ale póki co 2 dni tylko. i w środę stoję w innym punkcie,więc może nie będzie problemów.



To powiem Wam coś
Stoję, standardowy tekst: dzień dobry, proszę bardzo - tu ulotka, podchodzi już któryś tam ludzik z rzędu, a ja mu daję ulotkę i zamiast: dzień dobry, proszę bardzo, to: dziękuję bardzo

Zgadzam się z pogrubionym w 100%, mam tak samo. Może jutro będę miała nastrój

Ja też różne głupoty gadałam na promocjach, normalne po tylu godzinach mówienia tego samego

[effciaa16]

Napisane przez Riddim

Czuję się normalnie a wręcz pełno jem dwa małe posiłki dziennie i od jednego do drugiego wystarcza aż z zapasem, spokojnie o jednym bym przeżyła. Dieta wcale nie jest rygorystyczna, można bardzo dużo rzeczy jeść, jedyny myk w tym, żeby dobrze wybierać produkty - a uwierzcie mi, że znaleźć serek homogenizowany o małej zawartości tłuszczu i węglowodanów graniczy z cudem To dopiero 2 dzień, więc podziwiaj mnie jak ją skończę :P

Ludzie nie są normalni zawsze znajdzie się ktoś, kto zechce popsuć Ci skutecznie dzień. Nie przejmuj się tym dniem

nie dałabym rady tak jak Martyna bez owoców
ale za samą próbę!

Martyna będzie coraz lepiej ale w sumie dzień na prawdę nieciekawy.

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez star15

Żbiki.. padam.

Przepracowałam, ale jakim kosztem Ola miała rację. I to nie tyle, że tak strasznie ciężko, tylko ludzie.. stare, zgrzybiałe dziadki przed szpitalem
Aż się popłakałam, jak jedna babka złapała mnie za rękę i mówi: tu nie można handlować ani reklamować, proszę do dyrektorki! poszłam dla świętego spokoju (liczyłam na zrozumienie) i co? 'tu nie można, proszę nie stać przy wejściu, tylko iść na parking i tam rozdawać'. na parkingu prawie nikogo nie dało się złapać no fuck, co za ludzie! i tak do 13:30 stalam pod szpitalem, jak mnie wyrzucili, napisałam smsa do mojej 'opiekunki' i ona mi kazała iść w jakiś inny często uczęszczany punkt.. więc przeniosłam się pod galerię handlową; rozdałam, ale moja 'opiekunka' ok.15:00 dzwoni do mnie: pan chciał Cię skontrolować i Ciebie nie było pod szpitalem, to powiedz, gdzie teraz jesteś i pamiętaj, że do 16:00 musisz stać i tak ulotki sobie rozdysponować, żeby Ci starczyło.
więc jak mi się skończyły po 15:00, to poszłam po więcej do tej apteki, dali mi, ale z takim niedowierzaniem: to wszystko rozdałaś, takie zainteresowanie było?
co za ludzie


(i w dodatku B. dostała się na staż jako pracownik biurowy.. ja szukam od miesiąca, a ona jedną z pierwszych ofert, na które odpisała, pierwsza rozmowa kwalifikacyjna na jakiej była i już ma. życie.)

co za ludzie no !. ale trzymaj się!

Napisane przez Karmenka

http://www.youtube.com/watch?v=0uGOKCZ0Oiw

niektórym to się nudzi .

Napisane przez bedeliciuos

nawet nie pytaj.
dzwonie od 13 ciągle, łącznie z 15 razy i nie odbierają!
nie wiem, czy już zapisała numer i specjalnie nie odbiera, czy co.
ja nie wiem, chyba powinno im zależeć na sprzedaży takiej ilości rzeczy, około 50 sztuk, a tu co.
ja się mam prosić, ona ma to w dupie?

Jezu to jest w ogóle nie do pomyślenia. ZERO organizacji skoro sprawdzają tak długo czy zamówienie doszło.





a mi się chce ryczeć . du.pa, du.pa du.pa.

[blue_apple]

Napisane przez parodia

Widzę, że tu Weronika i ktoś jeszcze się o mnie martwił, wczoraj weszłam, ale zobaczyłam tyle spamu () i poszłam spać a dzisiaj mi neta zabrało
Rozmowo rano z dostawcą:
- dzień dobry, mówi Justyna K... dlaczego znowu nie ma internetu?
- no właśnie nie wiem kochana, coś się popier...



I jeszcze plotki z pracy w komisji: P-ce to miasto komunistyczne, ludzie mają wyprane przez komunę mózgi i dlatego głosują na lewicę a w ogóle w Polsce jest za duża Żydów, gdyby nie było II wojny światowej, to powstałaby Judeopolonia (?) i w ogóle wytępić ich

co do obu części, powiem tyle ->

Napisane przez plesiunia

Dzień dobry

Miałam dziś egzamin zawodowy bo chodziłam do technikum ale uznałam że mi to się raczej do niczego nie przyda bo i tak wybieram się na studia ale poszłam bo warto spróbować w pół godziny rozwaliłam 70 zadań
No i byłam na rozmowie w sprawie stażu

ale dobrze ci poszly, czy tak szybko rozwaliłaś bo nie umialas i zostawilas w ciul ?

Napisane przez Karmenka

moja rozmowa sms z jakimś kolesiem
Ja: Oferta sprzedaży karnetu nadal aktualna ?
On: tak, cena to 560 zł
Ja: LOL

a tak w ogóle to:
Art. 133. KW
§ 1. Kto nabywa w celu odprzedaży z zyskiem bilety wstępu na imprezy
artystyczne, rozrywkowe lub sportowe albo kto bilety takie sprzedaje z
zyskiem, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Usiłowanie oraz podżeganie i pomocnictwo są karalne.

napisz mu to

Napisane przez parodia

I av <3

Jeszcze nie napisałam, że poza dziwnymi osobami miałam w komisji dziewczynę, która studiuje na PŁ i dowiedziałam się wielu rzeczy, o akademiku i w ogóle

a na avie Cassie! <3 dlatego go lowe.

i co tam się dowiedziałaś ?

Napisane przez star15

Żbiki.. padam.

Przepracowałam, ale jakim kosztem Ola miała rację. I to nie tyle, że tak strasznie ciężko, tylko ludzie.. stare, zgrzybiałe dziadki przed szpitalem
Aż się popłakałam, jak jedna babka złapała mnie za rękę i mówi: tu nie można handlować ani reklamować, proszę do dyrektorki! poszłam dla świętego spokoju (liczyłam na zrozumienie) i co? 'tu nie można, proszę nie stać przy wejściu, tylko iść na parking i tam rozdawać'. na parkingu prawie nikogo nie dało się złapać no fuck, co za ludzie! i tak do 13:30 stalam pod szpitalem, jak mnie wyrzucili, napisałam smsa do mojej 'opiekunki' i ona mi kazała iść w jakiś inny często uczęszczany punkt.. więc przeniosłam się pod galerię handlową; rozdałam, ale moja 'opiekunka' ok.15:00 dzwoni do mnie: pan chciał Cię skontrolować i Ciebie nie było pod szpitalem, to powiedz, gdzie teraz jesteś i pamiętaj, że do 16:00 musisz stać i tak ulotki sobie rozdysponować, żeby Ci starczyło.
więc jak mi się skończyły po 15:00, to poszłam po więcej do tej apteki, dali mi, ale z takim niedowierzaniem: to wszystko rozdałaś, takie zainteresowanie było?
co za ludzie


(i w dodatku B. dostała się na staż jako pracownik biurowy.. ja szukam od miesiąca, a ona jedną z pierwszych ofert, na które odpisała, pierwsza rozmowa kwalifikacyjna na jakiej była i już ma. życie.)

wiesz może dlaczego to takie ciężkie się okazało?
bo to zwykłe rozdawanie ulotek! z hostessowaniem ma to tyle wspólnego
ale ludzie to są beznadziejni czasem. trzeba było od razu dzwonić do tej swojej pracodawczyni i tyle. może w środę będzie lepiej, bo w innym miejscu. nie martw się.

a z B. to faktycznie, ałć. ja bym była zazdrosna tzn. cieszylabym sie, że jej się udało, ale.. to dobijające, że Ty tyle szukasz, tak Ci zależy i...

Napisane przez star15

Jak tak dalej pójdzie, to rzucam to i przenoszę się jak najszybciej do Warszawy, wczoraj szukaliśmy z Tżtem już kawalerki, ew. dużego pokoju do wynajęcia i tata to zobaczył. Dzwoni teraz po znajomych z Warszawy/mających rodzinę w Warszawie, czy nikt nie ma czegoś do wynajęcia i znalazł jedną b.fajną ofertę, zobaczymy, czy coś z tego będzie, bo kawalerka za 500zł + rachunki na Pradze to kosmos, w znaczeniu pozytywnym.

przepraszam, że Was zamęczam moimi sprawami, ale dzisiejszy dzień jest dobijający..

nie martw się. może znajdziecie coś fajnego, taniego, dobrego. chociaż tu z pracą.. hm. trochę łatwiej, ale też trudno, albo ja jestem jakaś wymagająca/nieogarnieta/nienadająca się do niczego...
ach i uważaj na tą pragę.

Napisane przez bedeliciuos

nawet nie pytaj.
dzwonie od 13 ciągle, łącznie z 15 razy i nie odbierają!
nie wiem, czy już zapisała numer i specjalnie nie odbiera, czy co.
ja nie wiem, chyba powinno im zależeć na sprzedaży takiej ilości rzeczy, około 50 sztuk, a tu co.
ja się mam prosić, ona ma to w dupie?

dziewczyny, jutro jeszcze będę od rana dzwonić, ale nie będzie mnie tu w KRK bo jadę do Wrocławia po mamę na lotnisko.
który Żbik będzie tu jutro i poda mi swój numer kom. żebym mu napisała co się dowiedziałam i ten Żbik napisze to tutaj żebyście się nie martwiły?

będziecie mialy coś przeciwko jeśli pierdzielne tym gdyby jutro mi się też nie udało dodzwonić?
po prostu oleje to i oddam Wam kasę, o ile się zgodzicie.
sorry, ale już jestem tak wkurzona że nie mogę.

ja już dawno myślałam o tym, żeby olać w cholere, no bo proszę Cię
nie dość, że się napaliłam na te ubrania, poznikały mi tylko szkoda zachodu. jak już to lepiej uczestniczyć w zamówieniach na wątku zamówieniowym, tam chyba dziewczyną dochodzi do skutku? poza tym, wtedy kto inny się martwi, nie Ty/my.

Napisane przez star15

To powiem Wam coś
Stoję, standardowy tekst: dzień dobry, proszę bardzo - tu ulotka, podchodzi już któryś tam ludzik z rzędu, a ja mu daję ulotkę i zamiast: dzień dobry, proszę bardzo, to: dziękuję bardzo

Napisane przez star15

wiesz, powiem Ci,że hostessowanie samo w sobie nie jest takie złe, jeśli się trafi na normalnych ludzi.. no, ale ja dzisiaj aż płakałam,ale ja chyba jestem jakaś nieprzystosowana do sytuacji stresowych, nie lubię kogoś o coś prosić, a tu musiałam i w ogóle..

ja chyba mam podobnie...

Napisane przez star15

nie przejmuję się już, biorę się za relaks i czytanie. tata poprawił mi humor, tańcząc z Sonią i w ogóle porozmawiałam z nim.. mondry człowiek z mojego fadera
i nie widziałam mamy od ponad 2tygodni.

też mam ochotę z kimś pogadać
ojoj, a co się z nią dzieje? z resztą, gg.

Napisane przez plesiunia

Wczoraj usłyszałam na wyborach jak dwie dziewczyny chyba nawet nie pełnoletnie gadają tak "Komorowski to zły człowiek bo pozwala zabijać nienarodzone dzieci"

ja powiem na temat drugiej tury tylko tyle, że na Komorowskiego nie zagłosuję, ponieważ jest to tylko pionek Tuska, który będzie robił to, co on chce. nie mam ochoty żyć w kraju zaleznym od Rosji. no i nie wyobrażam sobie władzy, gdy i premier i prezydent to ten sam "obóz".


no i pracy nie dostałam.
nie ma o czym mówić.
nie nadaję się do tego, byłam beznadziejna.


a wiecie co jest najbardziej przykre i co wziąć przyprawia mnie o łzy? że nic mi się nie udaje, ciągle. prawo jazdy, matura, praca. i za kazdym razem słyszę: nie martw się to tylko ... prawo jazdy/matura/praca.

i miałam od dziś zarabiać.
kokosy...
a tu dalej nie mam za co na wakacje pojechać.
czy ja kiedykolwiek znajdę sobie porządną pracę, która będzie właśnie dla mnie, na tą chwilę? która mnie będzie satysfakcjonowała i w której będę dobra?

a przed chwilą pan zadzwonił do mnie z pracy i się ze mną umówił na rozmowę kwalifikacyjną na jutro, też jakieś call center nie wiem, czy w ogóle się skuszę, skoro dziś mi tak beznadziejnie poszło. ale na rozmowę pójdę, co mi szkodzi

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20155845]




a mi się chce ryczeć . du.pa, du.pa du.pa.
[/QUOTE]

co jest żbiku?


co my tak zamulamy :< jakiś porażka day dziś...

[plesiunia]

Napisane przez blue_apple

co do obu części, powiem tyle ->



ale dobrze ci poszly, czy tak szybko rozwaliłaś bo nie umialas i zostawilas w ciul ?



napisz mu to



a na avie Cassie! <3 dlatego go lowe.

i co tam się dowiedziałaś ?



wiesz może dlaczego to takie ciężkie się okazało?
bo to zwykłe rozdawanie ulotek! z hostessowaniem ma to tyle wspólnego
ale ludzie to są beznadziejni czasem. trzeba było od razu dzwonić do tej swojej pracodawczyni i tyle. może w środę będzie lepiej, bo w innym miejscu. nie martw się.

a z B. to faktycznie, ałć. ja bym była zazdrosna tzn. cieszylabym sie, że jej się udało, ale.. to dobijające, że Ty tyle szukasz, tak Ci zależy i...



nie martw się. może znajdziecie coś fajnego, taniego, dobrego. chociaż tu z pracą.. hm. trochę łatwiej, ale też trudno, albo ja jestem jakaś wymagająca/nieogarnieta/nienadająca się do niczego...
ach i uważaj na tą pragę.



ja już dawno myślałam o tym, żeby olać w cholere, no bo proszę Cię
nie dość, że się napaliłam na te ubrania, poznikały mi tylko szkoda zachodu. jak już to lepiej uczestniczyć w zamówieniach na wątku zamówieniowym, tam chyba dziewczyną dochodzi do skutku? poza tym, wtedy kto inny się martwi, nie Ty/my.







ja chyba mam podobnie...



też mam ochotę z kimś pogadać
ojoj, a co się z nią dzieje? z resztą, gg.





ja powiem na temat drugiej tury tylko tyle, że na Komorowskiego nie zagłosuję, ponieważ jest to tylko pionek Tuska, który będzie robił to, co on chce. nie mam ochoty żyć w kraju zaleznym od Rosji. no i nie wyobrażam sobie władzy, gdy i premier i prezydent to ten sam "obóz".


no i pracy nie dostałam.
nie ma o czym mówić.
nie nadaję się do tego, byłam beznadziejna.


a wiecie co jest najbardziej przykre i co wziąć przyprawia mnie o łzy? że nic mi się nie udaje, ciągle. prawo jazdy, matura, praca. i za kazdym razem słyszę: nie martw się to tylko ... prawo jazdy/matura/praca.

i miałam od dziś zarabiać.
kokosy...
a tu dalej nie mam za co na wakacje pojechać.
czy ja kiedykolwiek znajdę sobie porządną pracę, która będzie właśnie dla mnie, na tą chwilę? która mnie będzie satysfakcjonowała i w której będę dobra?

a przed chwilą pan zadzwonił do mnie z pracy i się ze mną umówił na rozmowę kwalifikacyjną na jutro, też jakieś call center nie wiem, czy w ogóle się skuszę, skoro dziś mi tak beznadziejnie poszło. ale na rozmowę pójdę, co mi szkodzi

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------



co jest żbiku?


co my tak zamulamy :< jakiś porażka day dziś...

To był pytania zamknięte większość strzelałam
A co się stało w sprawie o pracę?? Ja sama nie wiem czy dostanę ten staż.

[rehab4181]

halo halo jajo ;*

Napisane przez aako

ja bede na komorowskiego mimo jego wielu wad.

Kaczynskiego nie zniose po prostu...tej jego żmijowatowości
No bo dziewczyny zastanówcie sie - czy po smierci brata blizniaka byście miały głowe do kandydowania na prezydenta??

ja też będę na komorowskiego.

Jarosław Kaczyński był już premierem i się nie sprawdził jako osoba rządząca.

Napisane przez aako

kochane, wygrałam depilator dziękuje to również dzięki wam
ciesze się ze tu trafiłam

gratuluję

Napisane przez Karmenka

narysujcie mi coś ładnego

narysowałam

Napisane przez bedeliciuos

będziecie mialy coś przeciwko jeśli pierdzielne tym gdyby jutro mi się też nie udało dodzwonić?
po prostu oleje to i oddam Wam kasę, o ile się zgodzicie.
sorry, ale już jestem tak wkurzona że nie mogę.

spoko
ja już próbuję się nie denerwować na tą hurtownię



jeju, mama mnie dzisiaj zmęczyła zakupami. jutro znów
remont robimy

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez blue_apple

no i pracy nie dostałam.
nie ma o czym mówić.
nie nadaję się do tego, byłam beznadziejna.


a wiecie co jest najbardziej przykre i co wziąć przyprawia mnie o łzy? że nic mi się nie udaje, ciągle. prawo jazdy, matura, praca. i za kazdym razem słyszę: nie martw się to tylko ... prawo jazdy/matura/praca.

i miałam od dziś zarabiać.
kokosy...
a tu dalej nie mam za co na wakacje pojechać.
czy ja kiedykolwiek znajdę sobie porządną pracę, która będzie właśnie dla mnie, na tą chwilę? która mnie będzie satysfakcjonowała i w której będę dobra?

a przed chwilą pan zadzwonił do mnie z pracy i się ze mną umówił na rozmowę kwalifikacyjną na jutro, też jakieś call center nie wiem, czy w ogóle się skuszę, skoro dziś mi tak beznadziejnie poszło. ale na rozmowę pójdę, co mi szkodzi

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------



co jest żbiku?


co my tak zamulamy :< jakiś porażka day dziś...

kurde ;< . przykro mi. ale próbuj dalej !. może coś się uda znaleźć. no na pewno to jest dołujące jak nie wszystko idzie po naszej myśli ;/ . sama mam doła przez to że nie mogę znaleźć nic ciekawego.

a daj spokój ;<. wszystko przez moje ku.rwa pożal się Boże 'przyjaciółeczki'. od dawna planowałyśmy wypad do domków , a teraz patrzę na opisy to się świetnie bawią. a ja głupia, byłam naiwna,że może jakoś załagodzimy to wszystko. bo kur.wa co to jest za powód żeby przekreślać wszystko bo nie chciałam jechać na imprezę i jechanie mi że zawsze robie wszystkich w uja. nie no świetniee

[parodia]

Martyna... (wyrzuciłam wiadomości, bo za dużo miejsca zajmowała i mi się gorzej pisze ) nie wiem nawet co napisać z tymi ulotkami... Ale ludzie właśnie tak traktują takie osoby, że skoro przyszedł rozdawać ulotki to się mogą powyżywać
A z tym mieszkaniem, to bardzo dobrze, że tata się zaangażował, jeśli by to coś dało, to zawsze inaczej wynajmować "z polecenia" niż od przypadkowej osoby

Napisane przez malenstwo5

To u mnie duży obwód był, no i u mnie zdecydowanie Komorowski wygrał. Lepper miał chyba 1 głos

U mnie wiejski, na całą gminę tylko 3 miejskie
Lepper miał chyba 9

Napisane przez Karmenka

Dobrze, że mi przypomniałaś

Martyna się nie doczeka

Napisane przez bedeliciuos

będziecie mialy coś przeciwko jeśli pierdzielne tym gdyby jutro mi się też nie udało dodzwonić?
po prostu oleje to i oddam Wam kasę, o ile się zgodzicie.
sorry, ale już jestem tak wkurzona że nie mogę.

Chyba tak będzie najlepiej...

Napisane przez Riddim

Lowe Cie Mi się tylko koledzy z klasy śnią, tylko że ja niedobra wobec nich jestem o.O

Bardzo dumna jestem z p.Napieralskiego Aż dziwne, że Komorowski miał tak mało w tej drugiej komisji o.o

Widać ludzie nadal są bardzo ograniczeni...

A ja nie mam takich fajnych snów no, jak raz miałam, to aż wstyd mi było, jak o tym myślałam, co ja tam wyrabiałam

To u mnie, gdzie ja mieszkam ale też tak mi się wydaje. Mama jak zaczęła z sąsiadką rozmawiać, to się dowiedziała "tylko Kaczyński, tamtego ruskie zabili, itd" i naprawdę sporo ludzi ma taki teksty. Nie zrozumcie mnie źle te dziewczyny, którego na niego głosowały, ale są wyborcy i wyborcy, wiadomo, każdego kandydata
[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20155845]a mi się chce ryczeć . du.pa, du.pa du.pa.
[/QUOTE]
Co się dzieje?

Wykonałam pół planu na dziś: nauczyć się wszystkich pytań na egzamin teoretyczny na A one są beznadziejne

[blue_apple]

Napisane przez plesiunia

To był pytania zamknięte większość strzelałam
A co się stało w sprawie o pracę?? Ja sama nie wiem czy dostanę ten staż.

miałam egzamin na słuchawkach w call center i poszło mi .ujowo. na tyle, że mi podziekowali.
dziękuje dobranoc

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20156862]kurde ;< . przykro mi. ale próbuj dalej !. może coś się uda znaleźć. no na pewno to jest dołujące jak nie wszystko idzie po naszej myśli ;/ . sama mam doła przez to że nie mogę znaleźć nic ciekawego.

a daj spokój ;<. wszystko przez moje ku.rwa pożal się Boże 'przyjaciółeczki'. od dawna planowałyśmy wypad do domków , a teraz patrzę na opisy to się świetnie bawią. a ja głupia, byłam naiwna,że może jakoś załagodzimy to wszystko. bo kur.wa co to jest za powód żeby przekreślać wszystko bo nie chciałam jechać na imprezę i jechanie mi że zawsze robie wszystkich w uja. nie no świetniee [/QUOTE]

bardzo dołujące, jak wszystko idzie nie po naszej mysli. i że już w zasadzie układałam swoje całe życie pod tą pracę. plan dnia. już marzyłam o drinku pod palmami. już śmiałam się w duchu z rozmów z tymi klientami.
no. ale się nie nadaję.

kurde, a moze sie nie zrozumialyscie? moze one pomyslały ze wlasnie je w uja zrobilas, bo myslaly ze zmieniasz zdanie? a obiecywalas im cos, ze pojdziesz z nimi?
szkoda ze tak wyszło. wiem, jak to jest, gdy ktos tak nagle bez powodu na ciebie sra. a te opisy zdaja sie byc skierowane wlasnie do ciebie, zebys tylko zalowala, jak one sie bez ciebie super bawia...

[effciaa16]

Kamila miałam bardzo podobną sytuację i wiem jak się czujesz. Kij im w oko, o.

Marta nawet nie wiem co napisać... ale rozumiem Ciebie. Można się zdołować.

[parodia]

Oo, Marty mi nie zacytowało... coraz bardziej mnie irytuje to cytowanie
Wiadomo, że to Cię zdołowało ale spróbuj w tym drugim call center, chociaż idź tam, żebyś później nie żałowała, że nie poszłaś

[plesiunia]

Napisane przez parodia

Martyna... (wyrzuciłam wiadomości, bo za dużo miejsca zajmowała i mi się gorzej pisze ) nie wiem nawet co napisać z tymi ulotkami... Ale ludzie właśnie tak traktują takie osoby, że skoro przyszedł rozdawać ulotki to się mogą powyżywać
A z tym mieszkaniem, to bardzo dobrze, że tata się zaangażował, jeśli by to coś dało, to zawsze inaczej wynajmować "z polecenia" niż od przypadkowej osoby


U mnie wiejski, na całą gminę tylko 3 miejskie
Lepper miał chyba 9

Martyna się nie doczeka

Chyba tak będzie najlepiej...

A ja nie mam takich fajnych snów no, jak raz miałam, to aż wstyd mi było, jak o tym myślałam, co ja tam wyrabiałam

To u mnie, gdzie ja mieszkam ale też tak mi się wydaje. Mama jak zaczęła z sąsiadką rozmawiać, to się dowiedziała "tylko Kaczyński, tamtego ruskie zabili, itd" i naprawdę sporo ludzi ma taki teksty. Nie zrozumcie mnie źle te dziewczyny, którego na niego głosowały, ale są wyborcy i wyborcy, wiadomo, każdego kandydata

Co się dzieje?

Wykonałam pół planu na dziś: nauczyć się wszystkich pytań na egzamin teoretyczny na A one są beznadziejne

Ja też słuchałam różnych komentarzy to aż nie mogłam się powstrzymać od śmiechu. Sąsiadka mojej babci powiedziała że jak wygra komorowski to będzie 3 wojna światowa

[Karmenka]

Napisane przez Riddim

Karolina jaki prawnik
Ale ten koleś to rzeczywiście przegiął...

Ci co mają kasę w tym tyg kupią te droższe a później powinnam kupić JA
[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20155845]

a mi się chce ryczeć . du.pa, du.pa du.pa.
[/QUOTE]
co jest ?

Napisane przez blue_apple

napisz mu to



no i pracy nie dostałam.
nie ma o czym mówić.
nie nadaję się do tego, byłam beznadziejna.


a wiecie co jest najbardziej przykre i co wziąć przyprawia mnie o łzy? że nic mi się nie udaje, ciągle. prawo jazdy, matura, praca. i za kazdym razem słyszę: nie martw się to tylko ... prawo jazdy/matura/praca.

i miałam od dziś zarabiać.
kokosy...
a tu dalej nie mam za co na wakacje pojechać.
czy ja kiedykolwiek znajdę sobie porządną pracę, która będzie właśnie dla mnie, na tą chwilę? która mnie będzie satysfakcjonowała i w której będę dobra?

a przed chwilą pan zadzwonił do mnie z pracy i się ze mną umówił na rozmowę kwalifikacyjną na jutro, też jakieś call center nie wiem, czy w ogóle się skuszę, skoro dziś mi tak beznadziejnie poszło. ale na rozmowę pójdę, co mi szkodzi

na długi sms by był, ale tym od email wysyłam

znajdziesz pracę, może nie taka dla Ciebie, może będzie Ci trudno się tam odnaleźć, dostosować ale w końcu dasz radę.

[plesiunia]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20156862]kurde ;< . przykro mi. ale próbuj dalej !. może coś się uda znaleźć. no na pewno to jest dołujące jak nie wszystko idzie po naszej myśli ;/ . sama mam doła przez to że nie mogę znaleźć nic ciekawego.

a daj spokój ;<. wszystko przez moje ku.rwa pożal się Boże 'przyjaciółeczki'. od dawna planowałyśmy wypad do domków , a teraz patrzę na opisy to się świetnie bawią. a ja głupia, byłam naiwna,że może jakoś załagodzimy to wszystko. bo kur.wa co to jest za powód żeby przekreślać wszystko bo nie chciałam jechać na imprezę i jechanie mi że zawsze robie wszystkich w uja. nie no świetniee [/QUOTE]
Takie przyjaciółki to się mogą w dupę pocałować też raz tak miałam bo planowałyśmy wyjazd w wakacje i okazało się że jednak mnie nie stać, ale nie żebym im powiedziała w ostatniej chwili, tylko przed tym jak miałyśmy zadzwonić i zamówić domek to się przez tydzień nie odzywały, a później raczyły mnie zaprosić na oglądanie zdjęć z wyjzadu. a jedna powiedziała "żałuj że cię nie było"

[Karmenka]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20156862]

a daj spokój ;<. wszystko przez moje ku.rwa pożal się Boże 'przyjaciółeczki'. od dawna planowałyśmy wypad do domków , a teraz patrzę na opisy to się świetnie bawią. a ja głupia, byłam naiwna,że może jakoś załagodzimy to wszystko. bo kur.wa co to jest za powód żeby przekreślać wszystko bo nie chciałam jechać na imprezę i jechanie mi że zawsze robie wszystkich w uja. nie no świetniee [/QUOTE]
ja aktualnie nie mam nikogo z kim mogłabym wyjść czy coś, mam koleżankę, ale mieszka 15 km ode mnie, za daleko żeby na miasto iść bo ona nie ma jak wrócić później.
Więc świetnie rozumiem co czujesz, głupio tak,

Napisane przez blue_apple

miałam egzamin na słuchawkach w call center i poszło mi .ujowo. na tyle, że mi podziekowali.
dziękuje dobranoc

a jak taki egzamin wygląda ?

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez blue_apple

bardzo dołujące, jak wszystko idzie nie po naszej mysli. i że już w zasadzie układałam swoje całe życie pod tą pracę. plan dnia. już marzyłam o drinku pod palmami. już śmiałam się w duchu z rozmów z tymi klientami.
no. ale się nie nadaję.

kurde, a moze sie nie zrozumialyscie? moze one pomyslały ze wlasnie je w uja zrobilas, bo myslaly ze zmieniasz zdanie? a obiecywalas im cos, ze pojdziesz z nimi?
szkoda ze tak wyszło. wiem, jak to jest, gdy ktos tak nagle bez powodu na ciebie sra. a te opisy zdaja sie byc skierowane wlasnie do ciebie, zebys tylko zalowala, jak one sie bez ciebie super bawia...

widocznie praca w call center to nie jest to . . kurcze,też tak mam że już się nakręcam , wyobrażam jak jest fajnie a tu przychodzi rozczarowanie. ;/

to było po maturach ustnych. nie tyle obiecałam,co powiedziałam że pojedziemy razem na imprezę, ale nie powiedziałam kiedy dokładnie. to było tydzień przed naszym spotkaniem,powiedziałam spokojnie ,że nie tym razem, bo muszę zaoszczędzić troszkę. to się zaczęło laboga: . cytuję:'to sobie jedź ku.rwa nawet do Warszawy w du.pie to mam ' . itp ,itd. i po tygodniu te teksty że światowa jestem;]. taa, już na początku miała skierowane opisy do mnie ,ale nie reagowałam na to. tylko coraz bardziej robiło mi się przykro. myślałam że wiecie ,to jest ta osoba, prawdziwa przyjaciółka. a dopiero widzę,że tak naprawdę to tylko mnie 'wykorzystała ' . gdy miałam zły humor i miałam zwyczajną ochotę się wyżalić i ponarzekać na świat ! to leciały teksty : inni mają gorzej, doceń to co masz. tłumaczyłam sobie to ,że ma taki charakter , ale teraz już widzę jak było naprawdę. eh szkoda gadać.

Napisane przez parodia

To u mnie, gdzie ja mieszkam ale też tak mi się wydaje. Mama jak zaczęła z sąsiadką rozmawiać, to się dowiedziała "tylko Kaczyński, tamtego ruskie zabili, itd" i naprawdę sporo ludzi ma taki teksty. Nie zrozumcie mnie źle te dziewczyny, którego na niego głosowały, ale są wyborcy i wyborcy, wiadomo, każdego kandydata

Co się dzieje?

Wykonałam pół planu na dziś: nauczyć się wszystkich pytań na egzamin teoretyczny na A one są beznadziejne

oglądałam z tatą dzisiaj chwilkę wiadomości i wypowiadała się kobieta około 50 lat, że głosowała na Kaczyńskiego, bo ludzie mówią że jest odpowiednim kandydatem ! . no sorry.

już napisałam ;*

i tak brawka za połowę

Napisane przez effciaa16

Kamila miałam bardzo podobną sytuację i wiem jak się czujesz. Kij im w oko, o.

Marta nawet nie wiem co napisać... ale rozumiem Ciebie. Można się zdołować.

masz rację kij im w oko

[Karmenka]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20158223]

masz rację kij im w oko [/QUOTE]
bo w dupę byłoby im za dobrze !

a już się ucieszyłam, a to cfaniaczek.