Już chyba cały wizaż wie, że Panny Młode 2010 do ślubu szykują się. cz. 17

[dziewczyneczka89]

Napisane przez asiulek1705

Tak, już to naprawiłam Jak pisałam wyżej, net mi szwankuje i dlatego takie pomyłki


Taaa, zdaję sobie z tego sprawę Ale liczę się z Waszym zdaniem


My też się umówiliśmy, że nie będziemy długo siedzieć, tym bardziej, że ja jestem chora a wczoraj czułam się znowu źle Tyle, że rzeczywistość okazała się inna Gdyby TŻ potrafił czasami być bardziej stanowczy to byłoby ok. Jak wróciliśmy do domu to uświadomiłam mu, że tak być nie może i że następnym razem musimy być asertywni A tak na poważeni, to po prostu przy kolejnych okazjach ja będę decydować, skoro jemu to ciężko przychodzi, ktoś musi trzymać ster
Czeka mnie ciężki wieczór Jedziemy do teściów, bo dzisiaj dzień ojca, a jutro imieniny teściowej Na samą myśl dostaję nerwów. Tym, razem również ja zajęłam się kwestią prezentów, jeśli ponownie usłyszę hasło, że jej synek trafił z prezentem to otworzę buzię i ją uświadomię. Poprzednie sytuacja mnie nauczyła, że trzeba być twardym a nie miękkim i o sobie myśleć.

wiem co czujesz dokladnie , trzeba byc twardym i stanowczym w takich decyzjach.Chociaz ja tak niby pisze , a jak przyjdzie co do czego to sie boje o to zeby mnie nie oskarzyli, ze jestem niekulturalna A jak jestes chora to powinniscie króciutko siedziec u kogos, bo ilez mozna jak tz nie umie zbytnio deccydowac to Ty tym sie zajmij

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez acelinka

My mamy ślub 18 września i rozdaliśmy 1 zaproszenia i 3 wysłaliśmy pocztą do tych, któzy dalej mieszkają ale teraz z tym ruszymy ostro mam nadzieję u mnie raczje jest tak, że jak ktoś bedzie to nie daje znać, jedynie jak odmawia to informuje, ze go nie będzie żeby nie robic zbyt gorącej lini

dacie rade , jeszcze macie sporo czasu a my tak zrobilismy , bo wtedy niektórzy ludzie , by nie raczyli zadzwonic , ze nie ida. Od przyszlego tygodnia ja bede wydzwaniac, kto idzie a kto nie, bo bez przesady

[asiulek1705]

Napisane przez dziewczyneczka89

wiem co czujesz dokladnie , trzeba byc twardym i stanowczym w takich decyzjach.Chociaz ja tak niby pisze , a jak przyjdzie co do czego to sie boje o to zeby mnie nie oskarzyli, ze jestem niekulturalna A jak jestes chora to powinniscie króciutko siedziec u kogos, bo ilez mozna jak tz nie umie zbytnio deccydowac to Ty tym sie zajmij

Brakuje nam asertywności Ja sobie już wiele razy powtarzałam, że nie będę się szczypać tylko mówić co myślę, bo jakoś inni ludzie się tak mną nie przejmują. Ale właśnie, jak przychodzi co do czego, to mi albo głupio, albo nie chcę doprowadzić do konfliktu. Jednakże zmieniam to stopniowo, bo nie pozwolę wejść sobie na głowę, albo w drugą stronę - nie dam sie lekceważyć.

[obca7]

Cześć
Widze, ze o zaproszeniach rozmawiacie my już 2 rozdalismy, w weekend kolejna tura będą babci imieniny więc dużo osób się zjedzie i będzie okazja zeby rozdac więcej za jednym zamachem
a co do siedzenia u gości-mój tżcik by najch etneij chciałw ręczyć zaproszenie w progu i uciekać dalej no ale tak nie wypadawięc pewnie posiedzimy kilka minut-i stosując wymówkę że jeszce mamy duzo zaproszeń do rozdanie będziemy uciekac dalej
a potwierdzenie mamy do 15 sierpnia-ale jestem pewna ze malo kto zadzwoni i my będziemy musieli to zrobić(i tak myslę czy już zapobiegawczo nie brać nr telefonu od ludzi)

[mmmmmm]

Cześć
Wpadam na chwilę bo muszę się uczyć na 2 egzaminy przez ten jeden przeniesiony Ja juz chcę być po tym wszystkim

Napisane przez dziewczyneczka89

, dobry tez jest "sex on the beach"

To mój ulubiony obok malibu

Napisane przez certina4

wiesz w sumie to każdy inaczej obchodzi, niektórzy np. nie obchodzą w ogóle urodzin i dziwią się jak im się złoży życzenia i jakiś drobiazg przyniesie, ale ja uwielbiam dawać prezenty, również bez okazji i jak tylko fundusze na to pozwalają to tak robię, wiec tym bardziej daję prezenty na takie "ogólne" dni

Ja też tak lubię Teraz kupiłąm tacie kubek z napisem "kubek wypasionego taty" i obrazekiem tata na krowie
Dla mnie imieniny to tak samo ogólny dzień jak dzień taty - w końcu to imieniny wszystkich Janów np. Dzień taty wydaje mi się ważniejszy

[dziewczyneczka89]

Napisane przez asiulek1705

Brakuje nam asertywności Ja sobie już wiele razy powtarzałam, że nie będę się szczypać tylko mówić co myślę, bo jakoś inni ludzie się tak mną nie przejmują. Ale właśnie, jak przychodzi co do czego, to mi albo głupio, albo nie chcę doprowadzić do konfliktu. Jednakże zmieniam to stopniowo, bo nie pozwolę wejść sobie na głowę, albo w drugą stronę - nie dam sie lekceważyć.

Pozniej jak stwierdza , ze jestesmy podatne na ich "rozkazy" to nas beda wykorzystywac nie damy sie

[gospella]

Napisane przez asiulek1705

Brakuje nam asertywności Ja sobie już wiele razy powtarzałam, że nie będę się szczypać tylko mówić co myślę, bo jakoś inni ludzie się tak mną nie przejmują. Ale właśnie, jak przychodzi co do czego, to mi albo głupio, albo nie chcę doprowadzić do konfliktu. Jednakże zmieniam to stopniowo, bo nie pozwolę wejść sobie na głowę, albo w drugą stronę - nie dam sie lekceważyć.

zawsze możesz powiedziec: wg mnie i dalej swoje zdanie, albo -ja tak ostanio robie, że musze ustalić to z mężem i mam z głowy- głownie chodzi o teściową, albo że muszę to przemyśleć
w sumie są to uniki, ale po pierwsze nie zgadzasz sie na nic a po drugie masz czas do namysłu

[madmuazelle]

Mam pytanko.Jak to jest na cermoni slubnej???Macie tylko organiste na cceremoni???Czy też dodatkowo skrzypaczki/zespoł etc??Czy mając samego organiste jest ok???Zastanawiam się nad zespołem na cermonie,tzn mielismy propozycje od zespołu,że śpiewją gospel a mi się to strasznie podoba

[caprica6]

Napisane przez madmuazelle

Mam pytanko.Jak to jest na cermoni slubnej???Macie tylko organiste na cceremoni???Czy też dodatkowo skrzypaczki/zespoł etc??Czy mając samego organiste jest ok???Zastanawiam się nad zespołem na cermonie,tzn mielismy propozycje od zespołu,że śpiewją gospel a mi się to strasznie podoba

Chcialam cos zalatiwac ale w koncu sobie darowalam, byl normalny organista i tez bylo dobrze

Napisane przez gospella

zawsze możesz powiedziec: wg mnie i dalej swoje zdanie, albo -ja tak ostanio robie, że musze ustalić to z mężem i mam z głowy- głownie chodzi o teściową, albo że muszę to przemyśleć
w sumie są to uniki, ale po pierwsze nie zgadzasz sie na nic a po drugie masz czas do namysłu

Ja mowie najczesciej ze "slyszalam" albo "wydaje mi sie", a jakies decyzje to ze "pomyslimy"

Napisane przez certina4

w sumie ponad 150 osób zaprosilismy i teraz jeszcze z tatą zapraszamy jego gości, więc myślę że ostatecznie mniej niż 130 to nie będzie, jeszcze zespół, kamerzysta, fotograf...
-

Troche bedzie luzniej

Napisane przez dziewczyneczka89

ja tez mam do konca tego tygodnia potwierdzenia, a dopiero jedna osoba raczyla zadzwonic sposród 150 prawie.

Malo kto dzwoni neistety, najczesciej Ci ktorzy sami juz robili wesele

[201701300931]

Napisane przez asiulek1705

Brakuje nam asertywności Ja sobie już wiele razy powtarzałam, że nie będę się szczypać tylko mówić co myślę, bo jakoś inni ludzie się tak mną nie przejmują. Ale właśnie, jak przychodzi co do czego, to mi albo głupio, albo nie chcę doprowadzić do konfliktu. Jednakże zmieniam to stopniowo, bo nie pozwolę wejść sobie na głowę, albo w drugą stronę - nie dam sie lekceważyć.

No ja też nie do końca potrafię powiedzieć, to co myślę... Ale jakoś udaje mi się funkcjonować A z teściową stosuję teraz prostą taktykę - nie odzywamy się do siebie Ale mamy to bardzo ułatwione, bo mieszkamy 200km od siebie

Napisane przez madmuazelle

Mam pytanko.Jak to jest na cermoni slubnej???Macie tylko organiste na cceremoni???Czy też dodatkowo skrzypaczki/zespoł etc??Czy mając samego organiste jest ok???Zastanawiam się nad zespołem na cermonie,tzn mielismy propozycje od zespołu,że śpiewją gospel a mi się to strasznie podoba

Ja miałam tylko organistę i dla mnie było ok. Ale dla mnie wszystko na ślubie było ok, bo nie zwracałam na nic uwagi, więc moim zdaniem nie można się kierować

[asiulek1705]

Napisane przez dziewczyneczka89

Pozniej jak stwierdza , ze jestesmy podatne na ich "rozkazy" to nas beda wykorzystywac nie damy sie

Otóż to, przyzwyczają się i będziemy miała przerąbane

Napisane przez gospella

zawsze możesz powiedziec: wg mnie i dalej swoje zdanie, albo -ja tak ostanio robie, że musze ustalić to z mężem i mam z głowy- głownie chodzi o teściową, albo że muszę to przemyśleć
w sumie są to uniki, ale po pierwsze nie zgadzasz sie na nic a po drugie masz czas do namysłu

Dokładnie, przy okazji unika się konfliktu, a jednocześnie jest się stanowczym

Napisane przez Danaeee84

No ja też nie do końca potrafię powiedzieć, to co myślę... Ale jakoś udaje mi się funkcjonować A z teściową stosuję teraz prostą taktykę - nie odzywamy się do siebie Ale mamy to bardzo ułatwione, bo mieszkamy 200km od siebie

O co ja bym dała za taką odległość....

[gospella]

Napisane przez asiulek1705

Otóż to, przyzwyczają się i będziemy miała przerąbane

Dokładnie, przy okazji unika się konfliktu, a jednocześnie jest się stanowczym


O co ja bym dała za taką odległość....

hehe nom
w ogole te tesciowe to trudny temat, przyzwyczajone do dyrygowania moja otwiera listy tzta np żenada, ale na szczęscie widzimy sie raz na miesiąc, nie dzwoni do mnie więc luz

[madmuazelle]

Napisane przez Danaeee84

Ja miałam tylko organistę i dla mnie było ok. Ale dla mnie wszystko na ślubie było ok, bo nie zwracałam na nic uwagi, więc moim zdaniem nie można się kierować

Można można się kierować.

Napisane przez caprica6

Chcialam cos zalatiwac ale w koncu sobie darowalam, byl normalny organista i tez bylo dobrze

Dziękuje dziewczyny za odpowiedz
Póki co rozmyślam,czy mieć tylko organiste,czy plus jakiś zespół.
Sama niewiem mam mętlik W sumie chyba mi to obojętne.


Nie mam dzisiaj cierpliwosci do laptopa. Kabel mamy dupny i nie ładuje co sprawia,ze laptop sie/net sie wylacza.

[dziewczyneczka89]

Napisane przez madmuazelle

Mam pytanko.Jak to jest na cermoni slubnej???Macie tylko organiste na cceremoni???Czy też dodatkowo skrzypaczki/zespoł etc??Czy mając samego organiste jest ok???Zastanawiam się nad zespołem na cermonie,tzn mielismy propozycje od zespołu,że śpiewją gospel a mi się to strasznie podoba

my mamy normalnego organiste wynajetego (bo moj koscielny to stary pijus, masakra ) i chyba nic wiecej .Tzn. myslelismy o skrzypaczkach ale nie wiem...

Napisane przez caprica6

Malo kto dzwoni neistety, najczesciej Ci ktorzy sami juz robili wesele

no wlasnie, bo oni rozumieja co to znaczy organizowac to wszystko

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez mmmmmm

Cześć
Wpadam na chwilę bo muszę się uczyć na 2 egzaminy przez ten jeden przeniesiony Ja juz chcę być po tym wszystkim

mi tez zostaly jeszcze 2 egzaminy jutro mam jeden.
trzymam kciuki

[madmuazelle]

Napisane przez dziewczyneczka89

my mamy normalnego organiste wynajetego (bo moj koscielny to stary pijus, masakra ) i chyba nic wiecej .Tzn. myslelismy o skrzypaczkach ale nie wiem...

Dziękuje za odpowiedz musze pogadać z zespołem,tż tem rodzicami co oni na to A co do organisty,to omg dobrze,że go zamieniliście na lepszy model

Napisane przez dziewczyneczka89

mi tez zostaly jeszcze 2 egzaminy jutro mam jeden.
trzymam kciuki

Powodzenia i trzymam kciuki

[certina4]

Napisane przez madmuazelle

Mam pytanko.Jak to jest na cermoni slubnej???Macie tylko organiste na cceremoni???Czy też dodatkowo skrzypaczki/zespoł etc??Czy mając samego organiste jest ok???Zastanawiam się nad zespołem na cermonie,tzn mielismy propozycje od zespołu,że śpiewją gospel a mi się to strasznie podoba

ja mam jeszcze skrzypce oprócz organisty

[mariiasia]

Napisane przez obca7

Cześć
Widze, ze o zaproszeniach rozmawiacie my już 2 rozdalismy, w weekend kolejna tura będą babci imieniny więc dużo osób się zjedzie i będzie okazja zeby rozdac więcej za jednym zamachem
a co do siedzenia u gości-mój tżcik by najch etneij chciałw ręczyć zaproszenie w progu i uciekać dalej no ale tak nie wypadawięc pewnie posiedzimy kilka minut-i stosując wymówkę że jeszce mamy duzo zaproszeń do rozdanie będziemy uciekac dalej
a potwierdzenie mamy do 15 sierpnia-ale jestem pewna ze malo kto zadzwoni i my będziemy musieli to zrobić(i tak myslę czy już zapobiegawczo nie brać nr telefonu od ludzi)

my też mamy potwierdzenie do 15 sierpnia ale póki co, tym co rozdaliśmy to powiedzieliśmy że obecność obowiązkowa, więc potwierdzenie ich nie dotyczy ale to tacy najbliżsi, więc na pewno i tak będą

Napisane przez madmuazelle

Mam pytanko.Jak to jest na cermoni slubnej???Macie tylko organiste na cceremoni???Czy też dodatkowo skrzypaczki/zespoł etc??Czy mając samego organiste jest ok???Zastanawiam się nad zespołem na cermonie,tzn mielismy propozycje od zespołu,że śpiewją gospel a mi się to strasznie podoba

my mamy organistkę tylko, a śwpiewać jeszcze będzie moja siostra

[gospella]

my mieliśmy i organiste i skrzypce i powiem wam że fajnie bylo, tak romantycznie i wzruszająco podbno- bo ja sie sie nie wrusząłam ale małżowi sie podobało

[dziewczyneczka89]

Napisane przez madmuazelle

Dziękuje za odpowiedz musze pogadać z zespołem,tż tem rodzicami co oni na to A co do organisty,to omg dobrze,że go zamieniliście na lepszy model





Powodzenia i trzymam kciuki

dziekuje,
no dobrze , ze go zmienilismy bo by niezle czady byly na mszy on juz nawet chyba popsol te organy koscielne , tak w nie walil

[madmuazelle]

Napisane przez dziewczyneczka89

dziekuje,
no dobrze , ze go zmienilismy bo by niezle czady byly na mszy on juz nawet chyba popsol te organy koscielne , tak w nie walil

Prosze
Omg,no to niezły musi być z niego agent

[woda sodowa]

Napisane przez madmuazelle

Mam pytanko.Jak to jest na cermoni slubnej???Macie tylko organiste na cceremoni???Czy też dodatkowo skrzypaczki/zespoł etc??Czy mając samego organiste jest ok???Zastanawiam się nad zespołem na cermonie,tzn mielismy propozycje od zespołu,że śpiewją gospel a mi się to strasznie podoba

My mielismy organiste, ktory tylko "odspiewywal" ksiedzowi, a poza tym moja kuzynka zaspiewala 4 piesni i miala do nich podklad muzyczny, ktory byl puszczony z wiezy-pieknie to wyszlo i ludzie mowili, ze jak na wejscie spiewala Hallelujah, to normalnie plakali

[mmmmmm]

Napisane przez dziewczyneczka89

mi tez zostaly jeszcze 2 egzaminy jutro mam jeden.
trzymam kciuki

Ja też mam jutro
W takim razie prosimy Was zbiorowo o kciuki

Mad u mnie będzie organista w takiej roli jaki u wody chyba Moja koleżnka gra na skrzypcach i prawdopodobnie przyjedzie
Aha - a od śpiewania bedzie oaza tnz. moje kuzynki

[silvyetta]

Hej PMki U nas dzisiaj 100 a wczoraj po poludniu przyszly zaproszenia i winietki

Napisane przez madmuazelle

Nom,to najważniejsze że się nam Tu podoba. Podziwiam Was,że pojechaliście na 4 dni a dużo udało Wam się załatwić,bo my jedziemy na 2,5 tygodnia a mam obawy,ze z czymś nie zdążymy,albo coś się zapomni. My właśnie teraz jedziemy,a potem przed ślubem i niewiemy tzn zastanawiamy się czy tydzień-czy dwa tygodnie przed ślubem być już w kraju,czy też tydzień przed,a dwa tygodnie po slubie zostać. Noi niewiem jak to będzie z dowodem,przecież jest mi on potrzebny na przekroczenie granicy,bo paszport mam nieważny.
Jak to Ty to rozwiazesz??Chodzi mi o wymiane dowodu???




No,a ja myślałam że skoro kupujemy np 80 butelek wódki to tyle zawieszek musi być A przecież,można mniej i przewieszać??Sama niewiem

Mad nie musze zmieniac dowodupoza tym musialam sobie wyrobic paszport na podroz poslubna
Jesli chodzi o zawieszki to przeczytalam wszystkie Wasze wypowiedzi i macie racje,trzeba ich miec tyle co butelek,i tak sie zastanawiam czy faktycznie je robic,bo nie przeszkadzaja przypadkiem podczas polewania??chyba,ze jeszcze przed tym zawieszki znikaja

Napisane przez mmmmmm

Ja też mam jutro
W takim razie prosimy Was zbiorowo o kciuki

Mad u mnie będzie organista w takiej roli jaki u wody chyba Moja koleżnka gra na skrzypcach i prawdopodobnie przyjedzie
Aha - a od śpiewania bedzie oaza tnz. moje kuzynki

Na pewno wszystkie bedziemy 3mac zbiorowe kciuki.U nas prawdopodobnie bedzie tylko organista.Chociaz mi bardzo zalezalo na pieknwej oprawie muzycznej,ale nie wiem czy dalabym rade tak na odleglosc kogos zalatwic,poza tym musialby byc ktos dojezdny,bo w tej naszej "pipidowie"to pewnie nikt na skrzypkach nie gra

[gospella]

Napisane przez woda sodowa

My mielismy organiste, ktory tylko "odspiewywal" ksiedzowi, a poza tym moja kuzynka zaspiewala 4 piesni i miala do nich podklad muzyczny, ktory byl puszczony z wiezy-pieknie to wyszlo i ludzie mowili, ze jak na wejscie spiewala Hallelujah, to normalnie plakali

woda jak sie masz, jak w nowej/starej pracy?

[acelinka]

Napisane przez dziewczyneczka89

Pozniej jak stwierdza , ze jestesmy podatne na ich "rozkazy" to nas beda wykorzystywac nie damy sie

właśnie nie damy się, a co a jak będa próbować wykorzystywać nasze słabości to ...

Napisane przez madmuazelle

Mam pytanko.Jak to jest na cermoni slubnej???Macie tylko organiste na cceremoni???Czy też dodatkowo skrzypaczki/zespoł etc??Czy mając samego organiste jest ok???Zastanawiam się nad zespołem na cermonie,tzn mielismy propozycje od zespołu,że śpiewją gospel a mi się to strasznie podoba

u nas będzie organista i zarezerwowałam już też skrzypaczke miał być chór gospel, bo moja koleżanka w takowym śpiewa, ale się rozmyśliłam bo po 1. od zawsze marzyłam właśnie o skrzypcach na ślubie, a i jedno i drugie to byłoby za dużo moim zdaniem a po 2. szkoda mi troche kasy, bo niby ten chór niema jakieś stawki i przyjmują tylko datki ile kto daje, ale koleżanka mówiła że za ślub tak ok 300-400 zł im dają, więc troche mi szkoda tej kasiurki.
Więc będzie organista plus skrzypce, a ta koleżanka zaśpiewa psalm i czytanie przeczyta )

Napisane przez silvyetta

Hej PMki U nas dzisiaj 100 a wczoraj po poludniu przyszly zaproszenia i winietki

Mad nie musze zmieniac dowodupoza tym musialam sobie wyrobic paszport na podroz poslubna
Jesli chodzi o zawieszki to przeczytalam wszystkie Wasze wypowiedzi i macie racje,trzeba ich miec tyle co butelek,i tak sie zastanawiam czy faktycznie je robic,bo nie przeszkadzaja przypadkiem podczas polewania??chyba,ze jeszcze przed tym zawieszki znikaja

za 100 dniówke
Pochwal sie zaproszeniami i winetkami
Ja sama też sama chcę robić zawieszki i tak myśle, że zrobie ile dam rade, lub ile będzie mi się chciało i na początku będą na butelkach, a później to mogą stać butelki bez zawieszek i tak większość tego już pewnie nie zauważy

[madmuazelle]

woda,mmmm,acelinko,gospel la,certi,wodo dzięki za odpowiedz. Czyli czy tylko orkiestra,czy plus ktos jeszcze śpiewa,gra na ceremoni jest ok

mmmm trzymam kciuki

Sylviu,faktycznie jakiś czas temu pisałaś że w Itali nie ma w zwyczaju przyjmowanie naziwska męża.Sorrki za moją skleroze
Za 100 dni do ślubu

[dziewczyneczka89]

Napisane przez mmmmmm

Ja też mam jutro
W takim razie prosimy Was zbiorowo o kciuki

moze tez o tej samej godzinie , ja mam o 11 . Obysmy zdaly w sumie i tak juz 5 egzaminow zdalam , wiec jest niezle

u mnie jutro miesiac do slubu trzeba to oblac

[dziewczyneczka89]

Napisane przez silvyetta

Hej PMki U nas dzisiaj 100 a wczoraj po poludniu przyszly zaproszenia i winietki

za winietki i za studniowke

Napisane przez acelinka

właśnie nie damy się, a co a jak będa próbować wykorzystywać nasze słabości to ...

i basta

[acelinka]

Napisane przez dziewczyneczka89

u mnie jutro miesiac do slubu trzeba to oblac

Więc pijemy

[silvyetta]

Napisane przez acelinka

Więc pijemy

oooo to jak tu tak imprezowo to ja tez sie dolaczam

[silvyetta]

i dwa "malzenskie" dowcipy na jeszcze lepszy humor
- Jaka jest najczesciej spotykana wada postawy u zonatego mezczyzny?
-D...a na boku


Zona mowi do meza:
-Kochanie,wyrzuc smieci
-K...a, dopiero co usiadlem!!!
-A co do tej pory robiles?
-Lezalem...