Pierwsze urodzinki wakacyjnych dzieci- są już pierwsze kroczki, ale ten czas leci!!

[p4w]

ale się narobiłam - od rana marynuję mięsko, ryby, sałatki, nadzienie do tortilli
dobrze, ze tort zamówiliśmy
w każdym razie do urodzin jeszcze trochę, a ja już nie mam siły

i jeszcze ten upał - nie wiem czy wytrzymamy w ogrodzie

na dodatek pomalowałam sobie wczoraj paznokcie z mega bazami i utrwalaczami, zeby na dziś było pięknie i nic się nie zniszczyło przy robocie w kuchni i guzik - starte końcówki i delikatne starcie przy brzegach
no ale czego się spodziewać - od 7 moczę ręce w czymś i zmywam na okrągło
nie mam już czasu robić od nowa, bo włosy jeszcze muszę zrobić - tylko domaluję i pociągnę Top Coatem - mam nadzieję, ze ładnie wyjdzie i nie będę czuła się jak niechluj

zmykam chwilę odpocząć przy kawce - moze zajrzę wieczorem

[Svinecka]

Napisane przez katarzynka00

ile macie km do tej miejscowości od was?

jakby co to sobie zarezerwuj tego białaska.Niech trzymają go dla was.
Aaaa i jeszcze jedno nie nalegaj czasem na sprzedawce, by szybciej kotka odstawił od mamy i wam go sprzedał.Okres socjalizacji jest bardzo istotny.Przede wszystkim jeśli chodzi o psychikę,czystość, zabawę itp
Zapytaj też czy są odrobaczone, zaszczepione.

Chyba przelecimy się do apteki.

wiem wiem, zreszta nie mam zamiaru zabierac kotka z domu przed ukonczeniem 12 tyg
tylko kurcze powiem Ci, ze strasznie ciezko jest znalezc ten odcien co chce czyli bri e, czytalam, ze bardzo ciezko uzyskac ten odcien, najczesciej wychodza bri e21 e22 e23 e24 - czyli pregowane
niby ludzie widze w hodowlach pisza, ze kotek jest bri e, bez numerkow a widze na zdjeciu, ze ma pregi ehhh
dlatego zatrzymalam sie przy tej aukcji bo ten dorsly kocur jest idealny
a znajac moje szczescie wyrosnie mi pasiak

nie wiem ile km, zaraz sprawdze

[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

wiem wiem, zreszta nie mam zamiaru zabierac kotka z domu przed ukonczeniem 12 tyg
tylko kurcze powiem Ci, ze strasznie ciezko jest znalezc ten odcien co chce czyli bri e, czytalam, ze bardzo ciezko uzyskac ten odcien, najczesciej wychodza bri e21 e22 e23 e24 - czyli pregowane
niby ludzie widze w hodowlach pisza, ze kotek jest bri e, bez numerkow a widze na zdjeciu, ze ma pregi ehhh
dlatego zatrzymalam sie przy tej aukcji bo ten dorsly kocur jest idealny
a znajac moje szczescie wyrosnie mi pasiak

nie wiem ile km, zaraz sprawdze

a wam zależy na rodowodowym?

w hodowli pewnie więcej zawołają za takiego, skoro to rzadkość.

Nasz kocur jest pręgowany.Wzięliśmy rozetkowe pręgi, bo cena była względnie do przyjęcia.

Z pręgami czy bez i tak go będziesz kochać

[Svinecka]

Napisane przez katarzynka00

a wam zależy na rodowodowym?

w hodowli pewnie więcej zawołają za takiego, skoro to rzadkość.

Nasz kocur jest pręgowany.Wzięliśmy rozetkowe pręgi, bo cena była względnie do przyjęcia.

Z pręgami czy bez i tak go będziesz kochać

niekoniecznie musi byc rodowodowy ale po rodowodowych rodzicach najlepiej, wiesz zalezy mi zeby kot byl z dobrego miotu, nie obciazony zadnymi chorobami itp

ale bardzo bym chciala takiego lwa

mam do strzyzowa 800km
moze by kurna zrobic tak zeby wyslal tego kota gdzies do kogos znajomego w polsce, ktory mieszka troche blizej i tam jechac odebrac? nie wiem juz sama

[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

niekoniecznie musi byc rodowodowy ale po rodowodowych rodzicach najlepiej, wiesz zalezy mi zeby kot byl z dobrego miotu, nie obciazony zadnymi chorobami itp

ale bardzo bym chciala takiego lwa

mam do strzyzowa 800km
moze by kurna zrobic tak zeby wyslal tego kota gdzies do kogos znajomego w polsce, ktory mieszka troche blizej i tam jechac odebrac? nie wiem juz sama

czyli rodowodowy.Nie ma za dużo zamieszania ze zgłoszeniem i wyrobieniem dokumentów.

To niestety nie daje super gwarancji ale jest wielkie prawdopodobieństwo.


Wydaje mi się, że nikt nie transportuje żywego towaru.
Na kociarskich forach, często ludzie sobie przewożą stworki, jak akurat jadą w podobnym kierunku i spotykają się w połowie trasy.
Ale lepiej by było jakbyś sama pojechała,porozmawiała, obejrzała warunki hodowli itp

[Svinecka]

Napisane przez katarzynka00

czyli rodowodowy.Nie ma za dużo zamieszania ze zgłoszeniem i wyrobieniem dokumentów.

To niestety nie daje super gwarancji ale jest wielkie prawdopodobieństwo.


Wydaje mi się, że nikt nie transportuje żywego towaru.
Na kociarskich forach, często ludzie sobie przewożą stworki, jak akurat jadą w podobnym kierunku i spotykają się w połowie trasy.
Ale lepiej by było jakbyś sama pojechała,porozmawiała, obejrzała warunki hodowli itp

no wlasnie wolalabym sama
ale 800km?

znalazlam jeszcze kremowki w gdansku, juz poprosilam o przeslanie fotek

najtrudniej znalezc czekoladki, w zasadzie znalazlam tylko te co wklejalam wczesniej, ale pewnie cena zabojcza

a Ty masz obydwa rodowodowe tak?

[Ania0104]

dzień dobry

Napisane przez UnholyOne

Aniu, Bartoszek śliczny w nowej fryzurce


Dokończę oglądać mecz i lecę spać.
Antoś spi, Bartuś u dziadków, aaa no właśnie miałam się pochwalić, a właściwie Bartusia. Nauczył sie jeździć na dwóch kółkach na rowerze , już za pierwszym podejściem. Dziadek chwilkę go trzymał, puścił, a On już sam dalej pojechał. Ćwiczył cały dzień i jeździ jak szalony

zdolny chłopczyk!

Napisane przez Svinecka

jaaaaaaaaaaaa czekoladki
http://www.jarzebinoweuroczysko.pl/kocieta.html
jutro tam dzwonie

jaaaaa
i to niedaleko mnie ale ta cena

Napisane przez UnholyOne

Dzień Dobry
Ja tylko na chwilkę, bo zaraz lecimy. Zmywarkę wstawiłam, pranie się pierze, ale niestety kupa moich ciuchów z szafy po wczorajszych przymiarkach leży na dywanie...Małż się wkurzał, że bałagan wczoraj narobiłam. Jak mu przeszkadza niech sprzątnie...

racja!

Napisane przez Svinecka

jak TZ wroci to pokaze mu te kremoweczki - mam nadzieje, ze sie zgodzi
tylko to drugi koniec polski jest

moze wpadniesz przy okazji na kawkę ... chociaż blizej będziesz miała do mayahy

Napisane przez p4w

ale się narobiłam - od rana marynuję mięsko, ryby, sałatki, nadzienie do tortilli
dobrze, ze tort zamówiliśmy
w każdym razie do urodzin jeszcze trochę, a ja już nie mam siły

i jeszcze ten upał - nie wiem czy wytrzymamy w ogrodzie

na dodatek pomalowałam sobie wczoraj paznokcie z mega bazami i utrwalaczami, zeby na dziś było pięknie i nic się nie zniszczyło przy robocie w kuchni i guzik - starte końcówki i delikatne starcie przy brzegach
no ale czego się spodziewać - od 7 moczę ręce w czymś i zmywam na okrągło
nie mam już czasu robić od nowa, bo włosy jeszcze muszę zrobić - tylko domaluję i pociągnę Top Coatem - mam nadzieję, ze ładnie wyjdzie i nie będę czuła się jak niechluj

zmykam chwilę odpocząć przy kawce - moze zajrzę wieczorem

napewno będziesz wyglądała pięknie
udanej imprezki życzę

to lecę dać małemu obiadek

[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

a Ty masz obydwa rodowodowe tak?

tak, psa też, choć raz przygarnęłam z tzw,domku tymczasowego kotkę -dachówkę z Warszawy, i odchowałam jedną ogrodową(z mamy ogródka) Zuzię.
Wybór zwierząt to działka męża-za moją akceptacją

[Wojtusia]

ale sie rozgadałyście o kotkach ja moze kiedys tez kupię, ale dopiero jak będe miała swój domek.
obiad zrobiony ide kawe drugą zrobic i w miedzyczasie głowę umyć, bo po południu jedziemy do teściów na noc. Zostaniemy do jutra, jakieś ognisko zrobimy może, bo grile mi sie znudziły już

[katarzynka00]

u ciebie Wojtusiu pada, a u mnie żar z nieba się leje.
Do apteki nie dotarłam, bo L postanowiła uciąć sobie drzemkę, więc jak się tylko obudzi to wybywam do apteki i na basenik.

Zdążyłam zmienić u nas pościel i porozkładać 3suche suszarki prania.Gdybym prasowała, nie wygrzebałabym się tak szybko.

[Svinecka]

Napisane przez Ania0104

jaaaaa
i to niedaleko mnie ale ta cena

no wlasnie nie wiem jaka cena jeszcze

kurcze mam teraz metlik z tymi kotami
chyba nigdzie nie dostane idealnej gladkiej kremoweczki
a czekolade bardzo ciezko dostac
podejrzewam, ze te czekoladki z tej strony beda ega drogie

[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

no wlasnie nie wiem jaka cena jeszcze

kurcze mam teraz metlik z tymi kotami
chyba nigdzie nie dostane idealnej gladkiej kremoweczki
a czekolade bardzo ciezko dostac
podejrzewam, ze te czekoladki z tej strony beda ega drogie

może udałoby się zagadać by kupić kotka na raty?
przyznam się że mi 2x hodowcy poszli na taki układ.
Spisaliśmy umowę i spłaciłam co do grosika.
Pierwszy raz właśnie bengala, a potem naszego buldożka, który nie stąpa już po tej ziemi

[Wojtusia]

Napisane przez katarzynka00

u ciebie Wojtusiu pada, a u mnie żar z nieba się leje.
Do apteki nie dotarłam, bo L postanowiła uciąć sobie drzemkę, więc jak się tylko obudzi to wybywam do apteki i na basenik.

Zdążyłam zmienić u nas pościel i porozkładać 3suche suszarki prania.Gdybym prasowała, nie wygrzebałabym się tak szybko.

już przestało padać, jest 23C w sam raz jak dla mnie. Upałów nie lubię.

Doskonale cię rozumiem, sama jak zacznę prasować to skończyć nie mogę. Układam uprasowane rzeczy na stosiku, a Oliwia po swojemu je układa, a więc ja musze później jeszcze raz je składać

[Svinecka]

Napisane przez katarzynka00

może udałoby się zagadać by kupić kotka na raty?
przyznam się że mi 2x hodowcy poszli na taki układ.
Spisaliśmy umowę i spłaciłam co do grosika.
Pierwszy raz właśnie bengala, a potem naszego buldożka, który nie stąpa już po tej ziemi

hmm no zobacze jaka cena bedzie i najwyzej zapytam o raty
chociaz mamy juz ich tyle

[megi b]

Cześć

Napisane przez Ania0104

Wprowadziy się pewnie dopeiro na wiosnę, bo wole jeszcze przez zimę posiedzieć u mamy i za ta kasę co wydalibyśmy na ogrzewanie kupić pare rzeczy do domu

dobrze kombinujesz

Napisane przez Ania0104

i dla Boba Budownczego




hmmm na katar nic specjalnego nie miałam ... woda morska, nasivin ooo i czosnek wieszałam przy łóżeczku.

może ten czosnek zawieszę

Napisane przez aannuullaa

super
z katarkiem niestety nie pomogę, Martynka tylko raz miała i tradycyjnie kropelki,frida, czosnek
u sąsiada właśnie płacze rozpaczliwie dziecko na podwórku a ktoś dorosły tam do niego :"Boże, zamknij się" ...co za ludzie

Napisane przez UnholyOne

Nauczył sie jeździć na dwóch kółkach na rowerze , już za pierwszym podejściem. Dziadek chwilkę go trzymał, puścił, a On już sam dalej pojechał. Ćwiczył cały dzień i jeździ jak szalony

dla Bartusia
Ale laseczka z Ciebie m i to po dwóch ciążach coś Ty z brzuchem zrobiła też tak chcę

Napisane przez p4w

ale się narobiłam - od rana marynuję mięsko, ryby, sałatki, nadzienie do tortilli
dobrze, ze tort zamówiliśmy

Jak bym widziała siebie tydzień temu jesteśmy z Tobą


Ale grzeje
Amela śpi, ale pewnie za chwilkę wstanie. Dzisiaj wymyśliła sobie nową zabawę. Wrzucała spinacze do prania przez te otworki w drzwiach do łazienki sprzedana była na 30 min

O kotkach to wy mi tu nawet nie piszcie bo zła taka na moją jestem w nocy za ćmą ganiała i kwiatek zrzuciła taki huk był, ale Amelki na szczęście nie obudziła, za to ja już nie zasnęłam, a rano miałam zajęcie
A sierść i tak jest wszędzie choćby nie wiem jak dużo odkurzał

[Svinecka]

o to Abbi
musi byc moj!!!!!!

TZ brzeczy, zekasy duzo, ze na wakacje musi wydac.......wrrr juz ja cos wymysle

[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

o to Abbi
musi byc moj!!!!!!

TZ brzeczy, zekasy duzo, ze na wakacje musi wydac.......wrrr juz ja cos wymysle

ale sweet
piękna puszysta kuleczka
Abbi to hodowlane czy wasze imię?

Nikogo od 15
U mnie kąpiel z dnia na dzień coraz później, ale świetnie się bawiła więc czekałam kiedy zacznie ziewać i trzeć oczy.

Jutro na 7idę do kościoła.Muszę się wyspowiadać Za tydzień "ten" ślub, który okazał się kością niezgody.
Telegram już mam.Dokupię kwiaty.
Nie mam czerwonej torebki czarnej z resztą też nie.Nie mam żadnej, więc nic chyba nie wezmę.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

acha i jadę zaraz po kościółku na giełdę rzeczy używanych.Musze upolować fotelik do roweru.

[p4w]

widzę, że temat kotów wciąż aktualny
my już po imprezie - Tomek wykąpany w wanience... do basenu wchodził, ale nie chciał usiąść - kąpielą tego nazwać nie można, ale wodowanie było

w zasadzie cała zabawa to było wyciąganie kulek z wody, wrzucanie i tak w kółko

jestem mega zmęczona, nie miałam kiedy zjeść, bo biegałam za Tomkiem, a na koniec jeszcze pozmywałam wszystkie gary i poszła zbierać truskawki, porzeczki i jagody kamczackie

zaraz może jakąś fotkę wrzucę, ale nie mam za dużo, bo ja nagrywałam film, a teść robił fotki (w zasadzie to fotkami się tylko zajmował, a grilla i gości zaniedbywał - kiepscy gospodarze z moich teściów, ale nie chce mi się znów o tym pisać)

[aannuullaa]

Czeeeść...

ale tu wieje Pusto i głucho...

Ja też nie miałam jakoś czasu ani weny pisać dzisiaj, no ale przynajmniej nie mam dużo do nadrabiania

Svinecko kotek cudny

p4w napracowałaś się biedaku Tomuś uroczy, w tym ubranku jak zawodowy pływak wygląda Fajny ma basenik, super pomysł z tą rynienką na kulki

kasiu, owocnego polowania na siodełko jutro jakby co to mój dziadek, który wiele niepotrzebnych rzeczy chomikuje Bóg jeden wie po co ma jeszcze wiklinowy kosz w którym ja jeździłam, mogę Ci odstąpić

Nam dzień minał miło i spokojnie we dwójkę...powiem Wam że smutne to trochę, odetchnęłam psychicznie, nikt nie burczał, nie miał pretensji o każdą pierdołę za nikim nie musiałam non stop sprzątać....no oczywiście poza moim huragankiem małym, który rozrzuca wszystko z prędkością światła

Martynka miała dzisiaj premierę kąpieli w dorosłe wannie Podobało jej się bardzo, non stop tylko chciała, żeby jej prysznic puszczać

[angy]

Cześć

Ale pusto dzisiaj rzeczywiście...

Dziękuję za miłe komentarze odnośnie łazienki


Svi wszystkie koty, które pokazałaś są śliczne, ale te czekoladki..: love: Ja też uwielbiam zwierzęta, ale niestety jestem też maniaczką czystości w domu i mam świadomość, że prędzej czy później wywieźli by mnie w kaftanie bezpieczeństwa i do końca życia śniła by mi się sierść

p4w z Tomaszka to już naprawdę duży chłopczyk A w tym stroju wygląda jakby właśnie zszedł z fali

My dzisiaj byliśmy na grilu u teściów-spokojne, rodzinne popołudnie. Gorąco, ale do zniesienia. Zośce jakby znowu katar się nasilił-cały dzień jej odciągaliśmy, na widok fridy i innych gadżetów donosowych dostaje histerii Dzisiaj w dzień spała tylko 40 min i od 20 kima. Założyłam jej skarpetki dzisiaj, bo to moze od tego ten większy katar bo całą noc odkryta śpi. Jutro nad jeziorko planujemy, zobaczymy jak Zośka się będzie czuła z rana.
Jednym okiem oglądam mecz, ale jakoś średnio mnie interesuje.
Od poniedziałku do pracy, więc już na bieżąco będę

A Czeko to kiedy miała jechać? Bo chciałam zapytać o te kolczyli u Werci, ale chyba jej nie ma już... Przebite ma uszki?

[aannuullaa]

Napisane przez angy

My dzisiaj byliśmy na grilu u teściów-spokojne, rodzinne popołudnie. Gorąco, ale do zniesienia. Zośce jakby znowu katar się nasilił-cały dzień jej odciągaliśmy, na widok fridy i innych gadżetów donosowych dostaje histerii Dzisiaj w dzień spała tylko 40 min i od 20 kima. Założyłam jej skarpetki dzisiaj, bo to moze od tego ten większy katar bo całą noc odkryta śpi. Jutro nad jeziorko planujemy, zobaczymy jak Zośka się będzie czuła z rana.
Jednym okiem oglądam mecz, ale jakoś średnio mnie interesuje.
Od poniedziałku do pracy, więc już na bieżąco będę

A Czeko to kiedy miała jechać? Bo chciałam zapytać o te kolczyli u Werci, ale chyba jej nie ma już... Przebite ma uszki?

Biedna Zosia, pewnie się męczy z zatkanym nochalkiem... Może jutro będzie lepiej, miłego wyjazdu w każdym razie wam życzę

Czekoladka wczoraj popołudniu wyjeżdżała, a Wercia bez kolczyków - w gabinecie uznała, ze jednak nie chce


Zmykam do wanny, maseczkę na włosy sobie nałożę, może jakoś mi się lepiej skręcą...muszę chyba wzorem Katarzynki poszukać i poczytać co by tu z nimi zrobić...

[Svinecka]

o mamo 3 posty
my zawiezlismy malego do tesciow i bylismy lodowki ogladac
Eryk zostaje na noc u moich rodzicow

kat.....no slodki jest, ale maly....to zn w sredniej urodzeniowej sie miesci, nawet troche ponad nia ale jest mniejszy niz jego brat - TZ mowi zeby brac tamtego bo sie okaze jakis najslabszy chorowity i dopiero bedzie - hmmm moze rzeczywiscie? moze dlatego jest najspokojniejszy nie wiem
Abbi to imie hodowlane

nawet nie bede wrzucac fotek od innych hodowcow bo sie rozplyniecie


p4w Tomaszek cudny macie taka sama chustke z hm

[angy]

Napisane przez aannuullaa

Biedna Zosia, pewnie się męczy z zatkanym nochalkiem... Może jutro będzie lepiej, miłego wyjazdu w każdym razie wam życzę

Czekoladka wczoraj popołudniu wyjeżdżała, a Wercia bez kolczyków - w gabinecie uznała, ze jednak nie chce


Zmykam do wanny, maseczkę na włosy sobie nałożę, może jakoś mi się lepiej skręcą...muszę chyba wzorem Katarzynki poszukać i poczytać co by tu z nimi zrobić...

Wercia uznała...?

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Dobra ja się żegnam i mówię dobranoc

[UnholyOne]

Hej...

Zmęczona jestem i nie chce mi się pisać.

Byliśy na zakupach, w realu i tesco. Właściwie głownie żarcie kupowaliśmy, z wielką łaską słoiki dla A. i klika par spodenek dla Małża, bo co roku przybywa mu 5-7 kg, więc z tamtego lata nic już nie pasuje....
Ja załapałam się na krem do buźki i klapki piankowe za 4,99. Wg mego małża nie mam potrzeby kupowania klapek-butów, bo w głowie mi się przewraca i chce się lansować nad morzem
Także jeżeli w poniedziałek listonosz nie przyniesie mi takich sandałek które 1 miesiąc temu zamawiałam na wizażu, to będę paradowałam w różowych, prysznicowych klapeczkach z pianki ...do wszystkiego....

Bartuś dalej u rodziców, pluska się w basenie, Antoś po pobycie u dziadków padł w domu o 18, 30.
W domu mam stertę ciuchów, parawany, baseny itp. Wszystko wala się wszędzie, a ja nie mam mocy, żeby to zebrać do kupy i spakować....

Svi, śliczne te kotki

anula, wiem o czym piszesz, mam to samo i to baaardzo często...

megi, dziękuję

p4w, Tomaszek śliczny i rodzice też niczego sobie
Cieszę się, ze imprezka udana

Idę się już kłaść, bo pewnie pobudka będzie ok 6, jak tak wcześnie Mały zasnął, albo tak jak dzisiaj obudzi się ok 2 i będzie harcował

papa

[Karolinak82]

Dobry wieczór

Ja tylko na momencik...ciężko było wcześniej wpaść, ale na szczęście udało się Jutro skoro świt wyjeżdżamy, już się doczekać nie mogę mam nadzieję, że wszystko się uda...pogoda dopisze, Mała da radę bez żadnych przebojów...i cała masa innych przypadków

A więc żegnam się na tydzień...aż się boję ile będę miała do nadrobienia...oj nazbiera się tego Gdyby coś super ważnego się działo to dajcie znać (na nowy numer)

Buziaki dziewczyny i "do zobaczenia" w następną niedzielę

[Svinecka]

Karola udanego wyjazdu
a ja nie mam nowego nr

[UnholyOne]

Udanego wyjazdu Karola

Dzień Dobry

A co tu tak pusto ?

Dzisiaj pobudka ok 6. Średnio się wyspałam, ale nie jest źle.

Czas zacząć ciąg dalszy pakowania, bo zaczynam potykac sie o wszystko...

Miłej niedzieli

Jakby co, to piję kawkę i zaglądam, gdyby któraś się pojawiła do towarzystwa

[aannuullaa]

Napisane przez angy

Wercia uznała...?

no

Czekoladka pisała że mała tak się kręciła że nie dali rady

Napisane przez Karolinak82

Ja tylko na momencik...ciężko było wcześniej wpaść, ale na szczęście udało się Jutro skoro świt wyjeżdżamy, już się doczekać nie mogę mam nadzieję, że wszystko się uda...pogoda dopisze, Mała da radę bez żadnych przebojów...i cała masa innych przypadków

A więc żegnam się na tydzień...aż się boję ile będę miała do nadrobienia...oj nazbiera się tego Gdyby coś super ważnego się działo to dajcie znać (na nowy numer)

Buziaki dziewczyny i "do zobaczenia" w następną niedzielę

miłego wypoczynku, odpocznij

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez UnholyOne

Hej...

Zmęczona jestem i nie chce mi się pisać.

Byliśy na zakupach, w realu i tesco. Właściwie głownie żarcie kupowaliśmy, z wielką łaską słoiki dla A. i klika par spodenek dla Małża, bo co roku przybywa mu 5-7 kg, więc z tamtego lata nic już nie pasuje....
Ja załapałam się na krem do buźki i klapki piankowe za 4,99. Wg mego małża nie mam potrzeby kupowania klapek-butów, bo w głowie mi się przewraca i chce się lansować nad morzem
Także jeżeli w poniedziałek listonosz nie przyniesie mi takich sandałek które 1 miesiąc temu zamawiałam na wizażu, to będę paradowałam w różowych, prysznicowych klapeczkach z pianki ...do wszystkiego....



Idę się już kłaść, bo pewnie pobudka będzie ok 6, jak tak wcześnie Mały zasnął, albo tak jak dzisiaj obudzi się ok 2 i będzie harcował

no boś wymyśliła - kto klapki nad morze bierze, zwariowałaś nie masz jakiś starych adidasów? na pewno by Ci świetnie pasowały
A tak na serio - mam nadzieję, ze tamte dotrą w pon. reszta bez komentarza


masz nosa

Napisane przez UnholyOne

Dzień Dobry

A co tu tak pusto ?

Dzisiaj pobudka ok 6. Średnio się wyspałam, ale nie jest źle.

Czas zacząć ciąg dalszy pakowania, bo zaczynam potykac sie o wszystko...

Miłej niedzieli

Jakby co, to piję kawkę i zaglądam, gdyby któraś się pojawiła do towarzystwa

ja jestem z zieloną herbatką i jajecznicą


Dzień doberek,

byłyśmy już z córcią w kościele i na wyborach Mała padła, mam nadzieję, że pośpi trochę

[p4w]

Napisane przez aannuullaa

p4w napracowałaś się biedaku Tomuś uroczy, w tym ubranku jak zawodowy pływak wygląda Fajny ma basenik, super pomysł z tą rynienką na kulki

Nam dzień minał miło i spokojnie we dwójkę...powiem Wam że smutne to trochę, odetchnęłam psychicznie, nikt nie burczał, nie miał pretensji o każdą pierdołę za nikim nie musiałam non stop sprzątać....no oczywiście poza moim huragankiem małym, który rozrzuca wszystko z prędkością światła

ja tez mam ostatnio alergię na małża - mam wrażenie, ze specjalnie głupio gada, zeby mnie wkurzyć

Napisane przez angy

p4w z Tomaszka to już naprawdę duży chłopczyk A w tym stroju wygląda jakby właśnie zszedł z fali

Napisane przez Svinecka

p4w Tomaszek cudny macie taka sama chustke z hm

poważnie - fajna jest - szybko schnie, więc pomyślałam, ze do basenu idealna będzie

Napisane przez UnholyOne

Byliśy na zakupach, w realu i tesco. Właściwie głownie żarcie kupowaliśmy, z wielką łaską słoiki dla A. i klika par spodenek dla Małża, bo co roku przybywa mu 5-7 kg, więc z tamtego lata nic już nie pasuje....
Ja załapałam się na krem do buźki i klapki piankowe za 4,99. Wg mego małża nie mam potrzeby kupowania klapek-butów, bo w głowie mi się przewraca i chce się lansować nad morzem
Także jeżeli w poniedziałek listonosz nie przyniesie mi takich sandałek które 1 miesiąc temu zamawiałam na wizażu, to będę paradowałam w różowych, prysznicowych klapeczkach z pianki ...do wszystkiego....


p4w, Tomaszek śliczny i rodzice też niczego sobie
Cieszę się, ze imprezka udana

mocno przytulam
moze zapodaj adresem wakacyjnym na pw i jak by co to Ci kilka par japonek podeślę (mamy chyba ten sam rozmiar-37)

rodzice namawiali Tomusia, zeby wszedł do wody, bo wszyscy chcieli to zrobić za niego, ale nikt sie nie odważył - wszyscy tylko niby zachęcając moczyli ręce... mój brat prawie w ubraniu wskoczył, a Tomuś tylko się uśmiechał z boku i wyciągał kolejne kulki

[UnholyOne]

anula, to smacznego
Jeszcze 9 nie ma, a Ty już po spacerku, wyborach..

P4w, dzięki, liczę jednak, ze jutro dojdą te sandałki

Jak taka pogoda, to i ja bym wskoczyła.
U rodziców, Bartek ma taki wieeelki basen rozłożony i jak tam wczoraj byliśmy, to aż mnie pchało do tej wody. Przy takim skwarze...