Pierwsze urodzinki wakacyjnych dzieci- są już pierwsze kroczki, ale ten czas leci!!

[morska]

Napisane przez p4w

witamy
dobrze, ze pogoda w miarę dopisała i pochodziliście trochę po górach
fotki śliczne no i Tymek już duży chłopak
nie wiem czemu, ale wydawało mi się, ze jesteś blondynką

Napisane przez angy

Morska witaj cieszę się, że urlop udany.
Nie wiem czemu, ale jakoś inaczej sobie Ciebie wyobrażałam... Jakoś tak bardziej belfrosko Nie wiem jakieś okulary, trochę bardziej przy sobie... Ale na korzyść na korzyść się "rozczarowałam"
Zdjęcia super, a Tymek rzeczywiście waga ciężka

Ach, te stereotypy (Co to znaczy: "bardziej przy sobie"?

Napisane przez aannuullaa

nooo cześć, ale się wybyczyliście, ładnie to tak? A my tu za Ciebie normę na wątku nadganiamy

Super że wyjazd udany Nie mogę po prostu , jaki turysta zawodowy Zdjęcia piękne. Podziwiam tego twojego synusia, Martynka nie wytrzymałaby w takim nosidle dwudziestu minut

A ja teraz nadrabiam.... Zostały mi jeszcze 2 strony do końca poprzedniej części wątku, a później zaczynam aktualną Zanim się wdrożę w temat to jeszcze ho ho..

Też się bałam, że nie wysiedzi, ale mile mnie zaskoczył

Napisane przez mayaha

juz od dawna próbuje je pogonic ale one wracaja
tesciowa mnie wk....a i przez to z małzem nie moge sie dogadac...


witaj
fajnie ze ci udał ten wyjazd. sama mysle o Zakopcu (tez )
A Tymek spory chłop

[morska]

Napisane przez katarzynka00

Morska witaj zmieniłaś kolor włosów? też mi się jakaś inna wydajesz niż na zdjęciach

Niż na których zdjęciach? Z albumu? Tam mam tylko 3 ze sobą, robione w domu wieczorem z odrostami do połowy głowy i ogólnie wyblakłym kolorem (nie chciało mi się regularnie chodzić do fryzjera w zimie) W świetle dziennym, a szczególnie w słońcu mam włosy bardziej rude - farbuję tak już od dawna Grzywkę na wycieczkach podpinam, żeby było wygodniej To najprawdziwsza ja Chyba, że mnie ze zdjęciami kogoś innego pomyliłaś?

Napisane przez gorgulek

Czeko i Morska zazdraszczam wakacji Zdjęcia super

Napisane przez Miramej

Mamy przebity 6 ząbek

My mamy dopiero 5

~~~~~~~~~~
Idę jeszcze coś ponadrabiać i spać
Do jutra

[adaikaka]

Hejo Na razie cytuje

Napisane przez magi77

Zauważyłam, że teraz jak jest skwar, to Maciuś ma dłuższe drzemki. Dwie godziny to już krótka

ZAZDROSZCZĘ!!! Przemko śpi mniej

Napisane przez aannuullaa

A odnośnie odchudzania to Wam jeszcze opowiem jak mnie mój TŻ wspiera zabójczo... Miesiąc po urodzeniu małej szliśmy na wesele do kuzynki TŻ, miałam sporo kg nadbytnich no i nie muszę wam tłumaczyć jakie samopoczucie przy tym...Stoję już ubrana przed lustrem i nasza rozmowa:
-wyglądam jak spaślak
-urodziłaś dziecko, jak chciałabyś wyglądać?

Napisane przez Svinecka

witam

ja od rana ze zlymi wiesciami

bylismy na tych badaniach profilakycznych i cale szczescie, ze bylsmy bo wykryli malemu cos na nerce jakis UKM jednej nerki ma poszerzony i ma miedniczke w lewej nerce poszerzona. dokladnie nie wiem co to znaczy i babka tez mi w sumie nie powiedziala tylko powiedziala, ze trzeba obserwowac czy sie nie powieksza i mam isc na konsultacje do poradni nefrologicznej.

no wiec pojechalam od razu do przychodni i do rodzinnego - lekarka pytala czy maly mial prolemy z siusianiem i nie mial zakazen (ta od usg tez pytala), hmmm nie mial.
dostalam skierowanie na badanie ogolne moczu, morfologie i posiew. i skierowanie do nefrologa - mamy isc z tymi wynikami juz

mam nadzieje, ze to nic groznego

Trzymam żeby to coś szybko przeszło i nie było groźne

Napisane przez angy

Ja dzisiaj mam zły nastrój. W zasadzie to ciąg dlaszy od paru dni. Jakos tak nie mogę się w sobie zebrać. Zosia daje popalić na całego, katar cały czas ma (znów podejrzewam pyłki labo inne zarodniki), wszędzie się teraz wspina, nie można jej zostawić na chwilę samej. Najgorzej jest z rana-wczoraj była grzeczna, ale dzisiaj obudziła się o 5.20 i w zasadzie ryczała dopóki się nie "zrobiłam" bo zostawiłam ją w łóżeczku. A jak ją w końcu wyjęłam to przypełzła za mną do łazienki, uczepiła się podomki i wyła jak hiena Czasem brakuje mi cierpliwości. Zaczynam na nią krzyczeć, a potem mam wyrzuty sumienia. Przecież wiem, że nie robi mi na złość, bo nie wie, co to znaczy, a mimo wszystko czasami nie wytrzymuję Teraz czuję, że tak naprawdę wcale nie wypoczęłam na tym urlopie, że lepiej odpoczywam w pracy, bo mam chwilę wytchnienia i mogę w spokoju wypić kawę. Wiem, że brzmi to strasznie, ale tak czuję.

Ale leje. I burza jest. I dobrze.

Napisane przez angy

Właśnie.

U mnie jest tak, że cały czas, niezmiennie od urodzenia Zosi ścierają się we mnie dwa uczucia-radość, że jest, że jest zdrowa, dobrze się rozwija, kocham ją bezdyskusyjnie, a z drugiej strony czuję, że straciłam coś bezpowrotnie-spokój ducha, niezalezność, możliwośc spontanicznego podejmowania decyzji, teraz wszystko musi być zaplanowane, przemyślane... I to nie jest tak, ze te uczucia się znoszą, że "+" i "-" daje zero. To nie takie proste. To wpółistnieje i w zależności od tego, czy jest akurat lepszy czy gorszy czas jedno wysuwa się naprzód. Nie wiem, czy rozumiecie o co mi chodzi, bo trochę zamotałam
I utwierdzam sie w przekonaniu, że nie chcę drugiego dziecka, bo kochać dziecko to jedno, a mieć powołanie do macierzyństwa to drugie. Ja go nie mam.

Dziewczyny... mam to samo Kocham mojego urwisa ponad życie i dostarcza mi on MNÓSTWO uśmiechu i szczęścia ale czasem chciałabym pobyć SAMA i zrobić coś dla SIEBIE... a tu nie ma jak...
Urlop mógłby dla mnie nie istnieć... Praca jest moją ostoją... chwilą spokoju i relaxu (nawet tak to określę)
A jak mam urlop to dzieć od świtu do nocy, pranie, sprzątanie, gotowanie i wieczorem padam na twarz

Napisane przez czekoladka21

widze ze o serkach piszecie -ja dawalam malej Danio i uwielbia go,jadla waniliowy, truskawkowy i z brzoskwiniami

Od kiedy można dziecku dawać już taki nabiał??
Można to dać zamiast kaszki np??

Napisane przez magi77

Opiszę jak dostąpiłam tego zaszczytu
Maciuś siedział w krzesełku i krzyczał, a ja poszłam wziąć szybki prysznic. Ja się myju-myju, a Maciuś darciu-darciu Wracam do pokoju, siadam na kanapie, a Malutek wycelował we mnie paluszkiem i "ma-ma" i zachwilę znowu Się popłakałam :smarkam:

---

Dobra spadam Muszę się ogarnąć, bo wstyd tak gości przyjmować. Do jutra

Aż sama sie popłakałam czytając Twój opis
GRATULUJĘ

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:56 ----------

A teraz coś o nas

Przemko zaczyna nieśmiałe kroczki
Dzisiaj przy mnie zrobił 1,5 kroczka

Jest coraz mądrzejszy a co za tym idzie cwańszy
Gada jak najęty... mama, tata, baba, dada, daj, nee, ej, itd...
idą jakieś kolejne zęby bo ręce pcha do buźki jak nie wiem i ślini się niemiłosiernie...
Uwielbia nas gryźć... a jak tylko powiemy ałaaaa to cieszy się od ucha do ucha i na głos się śmieje

Kosmos jak ten mój dzieć idzie do przodu... Nawet nie jestem w stanie tego opisać...

Ja mam już 5 kg mniej
Musiałam ostatnio zakupić "nowe" ciuchy bo moje są na mnie za duże juz...
I komplementy się sypią z każdej strony czasem aż mi się nie chce tego słuchać...

Dużo by opisywać... lece do klubu nadrabiać.

[katarzynka00]

Napisane przez Cassandra 23

Kasiu, dzieki za jadłospis

1sn. - nektarynka+mandarynka
2śn. - pół bułki z dynią, pomidor, zielona papryka, nektarynka
obiad - panga z ziołami gotowana na parze, 2 plasterki polędwicy, 3 plastry sera plesniowwgo Turek (wyczytałam, ze ma bardzo duzo białka , wiecej niz wiesniak).
kolacja - mandarynka, nektarynka, brzoskwinia

herbatka linea, herbata zielona, 1,5 litra wody z Slim Aqua

15 km rowerem

Kasiu jak ci wchodzi ta fasolka z puszki? Tak bez niczego ja wcinasz?

widzę że sztywno się nie trzymasz, ale mi też zdarzają się małe odstępstwa.

Całkiem możliwe że Turek ma więcej białka, ale na pewno kilka x więcej tłuszczu, cukrów itp.
Dlatego też nie ma na liście np.jogurtu nat, bo ma więcej tłuszczu i węglowodanów, nie ma mleka
Piszę, to tak informacyjnie, a nie żeby przykrość zrobić.

Lubię czerwoną i białą.Czasem zmieszam z kropelką majonezu, nawet jak jest W posiłek, ale daje też radę zjeść "na sucho"

15km, niezły wynik ile ci to zajęło?

ja wczoraj byłam na kijkach, bo sporo popadało i same kałuże, jak na rower to nie bardzo było wczoraj
Późno wyszłyśmy, więc tylko 7km i rozeszłyśmy się do domów.
Muszę przyznać że przy spacerze pracuję większa ilość mięśni i jestem jakaś obolała czy coś.

Napisane przez morska

Niż na których zdjęciach? Z albumu? Tam mam tylko 3 ze sobą, robione w domu wieczorem z odrostami do połowy głowy i ogólnie wyblakłym kolorem (nie chciało mi się regularnie chodzić do fryzjera w zimie) W świetle dziennym, a szczególnie w słońcu mam włosy bardziej rude - farbuję tak już od dawna Grzywkę na wycieczkach podpinam, żeby było wygodniej To najprawdziwsza ja Chyba, że mnie ze zdjęciami kogoś innego pomyliłaś?

tak, właśnie te z albumu mam na myśli, taką cię zakodowałam, co nie znaczy że gorszą.

Napisane przez adaikaka

Dziewczyny... mam to samo Kocham mojego urwisa ponad życie i dostarcza mi on MNÓSTWO uśmiechu i szczęścia ale czasem chciałabym pobyć SAMA i zrobić coś dla SIEBIE... a tu nie ma jak...
Urlop mógłby dla mnie nie istnieć... Praca jest moją ostoją... chwilą spokoju i relaxu (nawet tak to określę)
A jak mam urlop to dzieć od świtu do nocy, pranie, sprzątanie, gotowanie i wieczorem padam na twarz


Ja mam już 5 kg mniej
Musiałam ostatnio zakupić "nowe" ciuchy bo moje są na mnie za duże juz...
I komplementy się sypią z każdej strony czasem aż mi się nie chce tego słuchać...

Dużo by opisywać... lece do klubu nadrabiać.

ja bije wielkie brawa za taką szczerość.Cenię to.A nic mnie nie tak nie irytuję jak pracujące mamy które uważają się za lepsze, bo pracują.

Ale mi się spać chcę
mała o północy się obudziła, akurat jak wróciłam i już kierowałam się do łóżka,potem jeszcze ze 3x się obudziła, a wstała o 5. Ona teraz odsypia a ja już się nie kładłam

---------- Dopisano o 06:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:01 ----------

Ado za sukces wagowy.Ja nowych ciuchów nie kupuję.Wbijam się w stare, które zaczynają ładniej leżeć i nie wylewa się aż tyle

---------- Dopisano o 06:23 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------

aaa jeszcze się pochwalę.Moja mama na roczek chce kupić małej fotelik do roweru, właśnie taki jak Anula wklejała-do montowania przodem.
Anulo, jesteś pewna że do damki też się nadaję.Szukam info, ale cienko mi idzie

---------- Dopisano o 06:38 ---------- Poprzedni post napisano o 06:23 ----------

znalazłam.Nadaje się

[aannuullaa]

Cześć kochane

Wyspałam się przednio bo mała dopiero pół godzinki temu wstała, TŻ wczoraj poszedł ją uspokajać jak wieczorem płakała i zasnęli razem - on śpi do tej pory

Nie mam jakoś nastroju dzisiaj, muszę się rozkręcić chyba...

gorgulku - już pisałam, zew dobrze że jesteś?
adaikako - gratuluję spadków za dużo ciuchów nie kupuj bo za chwilę znowu będą za duże
kasiu widzę że o siedziskach już znalazłaś, na pewno warto by przymierzyć czy pasuje jak masz taką możliwość

[katarzynka00]

pewnie przez net zamówię, ale jest opcja zwrotu w ciągu tygodnia.
Wg opisu montażu powinno pasować, bo przy męskim idzie to wzdłuż ramy, ale sama poprzeczka jest nieistotna.Montuję się do pionowej rury od kierownicy i pod siedzonkiem.

[adaikaka]

Napisane przez katarzynka00

\ja bije wielkie brawa za taką szczerość.Cenię to.A nic mnie nie tak nie irytuję jak pracujące mamy które uważają się za lepsze, bo pracują.

Ale mi się spać chcę
mała o północy się obudziła, akurat jak wróciłam i już kierowałam się do łóżka,potem jeszcze ze 3x się obudziła, a wstała o 5. Ona teraz odsypia a ja już się nie kładłam

---------- Dopisano o 06:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:01 ----------

Ado za sukces wagowy.Ja nowych ciuchów nie kupuję.Wbijam się w stare, które zaczynają ładniej leżeć i nie wylewa się aż tyle

Piszę co czuję Naprawdę odkąd mały jest na świecie pokochalam moją pracę Co nie znaczy, że nie chcę być przy dziecku Bo uwielbiam na niego patrzeć jak się rozwija i usmiecha do mnie

Co do spania małej... Tak to już jest... Dzieci w nocy nie śpią i mamą spać nie dają... Przychodzi dzień, dzieciaki odsypiają a mamy pędem do pracy bo przecież trzeba coś ugotować, zrobić pranie, coś sprzątnąć itd.
Czasem zazdroszcze mojemu synkowi, że jest taki małyi o nic nie musi się martwić

Jeśli zaś chodzi o stare ciuchy ... Wszystkie powyrzucałam bo stwierdziłam kiedyś że i tak już nigdy w nie nie wejdę ... zresztą teraz nawet stare ciuchy pewnie były by za duże... Ważę już mniej niż przed ślubem a chcę dobić do wagi z czasów szkolnych

Napisane przez aannuullaa

Cześć kochane

Wyspałam się przednio bo mała dopiero pół godzinki temu wstała, TŻ wczoraj poszedł ją uspokajać jak wieczorem płakała i zasnęli razem - on śpi do tej pory

Nie mam jakoś nastroju dzisiaj, muszę się rozkręcić chyba...

gorgulku - już pisałam, zew dobrze że jesteś?
adaikako - gratuluję spadków za dużo ciuchów nie kupuj bo za chwilę znowu będą za duże
kasiu widzę że o siedziskach już znalazłaś, na pewno warto by przymierzyć czy pasuje jak masz taką możliwość

Wszystkie ciuchy kupiłam w ciucholandzie Zdaję sobie sprawę z tego, że jeszcze mnie trochę ubędzie
Nówki kupię dopiero jak uzyskam cel


Ale dzisiaj zasnęłam w pracy
Goście mnie obudzili o 6 :30
Na szczęście wyrozumiałych gości mamy... i szefową też

[magi77]

Mama Maciusia wszystkim mamom za gratki.

Miramej truskawki są w grupie najczęstszych alergenów (mleko, jajka, gluten, ryby, czekolada, cytrusy, truskawki, miód). Jak okazało się, że białko jaja uczuliło, to teraz boję się dać truskawki Wydaje mi się, że powinnam spróbować podać białko jaja, ale się boję

gorgulku cieszę się, że masz się super

mayaha

adaikaka za znaczący spadek wagi

---

A ja się dzisiaj nie wyspałam :ziewa: Maciuś w nocy rozrabiał Zasnął dopiero nad ranem w wózku i tak jeszcze śpi
U nas dzisiaj chłodniej, ufff...

[p4w]

Napisane przez katarzynka00

widzę że sztywno się nie trzymasz, ale mi też zdarzają się małe odstępstwa.

Całkiem możliwe że Turek ma więcej białka, ale na pewno kilka x więcej tłuszczu, cukrów itp.
Dlatego też nie ma na liście np.jogurtu nat, bo ma więcej tłuszczu i węglowodanów, nie ma mleka
Piszę, to tak informacyjnie, a nie żeby przykrość zrobić.

Lubię czerwoną i białą.Czasem zmieszam z kropelką majonezu, nawet jak jest W posiłek, ale daje też radę zjeść "na sucho"

15km, niezły wynik ile ci to zajęło?

ja wczoraj byłam na kijkach, bo sporo popadało i same kałuże, jak na rower to nie bardzo było wczoraj
Późno wyszłyśmy, więc tylko 7km i rozeszłyśmy się do domów.
Muszę przyznać że przy spacerze pracuję większa ilość mięśni i jestem jakaś obolała czy coś.
tak, właśnie te z albumu mam na myśli, taką cię zakodowałam, co nie znaczy że gorszą.


ja bije wielkie brawa za taką szczerość.Cenię to.A nic mnie nie tak nie irytuję jak pracujące mamy które uważają się za lepsze, bo pracują.

Ale mi się spać chcę
mała o północy się obudziła, akurat jak wróciłam i już kierowałam się do łóżka,potem jeszcze ze 3x się obudziła, a wstała o 5. Ona teraz odsypia a ja już się nie kładłam

---------- Dopisano o 06:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:01 ----------

Ado za sukces wagowy.Ja nowych ciuchów nie kupuję.Wbijam się w stare, które zaczynają ładniej leżeć i nie wylewa się aż tyle

---------- Dopisano o 06:23 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------

aaa jeszcze się pochwalę.Moja mama na roczek chce kupić małej fotelik do roweru, właśnie taki jak Anula wklejała-do montowania przodem.
Anulo, jesteś pewna że do damki też się nadaję.Szukam info, ale cienko mi idzie

---------- Dopisano o 06:38 ---------- Poprzedni post napisano o 06:23 ----------

znalazłam.Nadaje się

katarzynko, ja też wróciłam do pracy jak Tomuś skończył 3 miesiące - na 2 dni w tygodniu i Tomuś był z nianią tylko 2 godziny, ale uważam, że źle zrobiłam... myślałam, że to nas trochę finansowo wspomoże, a tu guzik
być moze miałabym mniej pacjentów gdybym tak szybko nie wróciła, ale tego nie wiem i nigdy się nie dowiem

"siedzenie w domu" było dla mnie dość męczące - tzn monotonia mnie dobijała, ale to moze dlatego, ze miała z Tomusiem spore problemy właśnie przez pierwsze miesiące i moze stąd konieczność siedzenia w domu (poza spacerem)

chciałam wrócić do pracy, a w pracy chciałam wrócić do domu - okropnie się z tym czułam

teraz już tak nie jest, ale pędzę do domu jak szalona, zeby mojego Skarba ukochać

znam takie matki, które robią wszystko (nie tylko praca ), zeby tylko się dzieckiem nie zająć i z moich doświadczeń wynika, ze nie tylko nie są lepszymi matkami, ale wręcz gorszymi - nie znają swoich dzieci, dyrygują tylko niańkami przez telefon - nie wychodź bo za ciepło, za zimno, za wietrznie... na basen nie, bo się przeziębi, bakterie, inne dzieci itd...

takim zachowaniem krzywdzą swoje dzieci, bo robią z nich kaleki - mam taką jedną szczególnie na myśli - jej córcia ma 2 latka, a nawet mama nie mówi, psycholog jednoznacznie stwierdził, ze jest opóźniona w rozwoju społecznym

dla mnie istotą zycia jest teraz zachowanie równowagi między pracą a odpowiednim czasem poświęconym dziecku - będzie to chyba najtrudniejsze dla mnie - jak ktoś nie ma takiej swiadomości i uważa, że jest lepszy dla dziecka, bo pracuje to jest nieodpowiedzialny

dla dziecka najlepiej jest jak matka jest zawsze z nim (+odpowiedni kontakt z rówieśnikami we właściwym momencie), ale w dzisiejszych czasach jest to często niewykonalne i to jest chyba największy problem jak to pogodzić

---------------
czytam, ze Morska szczepi Priorixem - napisz mi proszę ile płaciłaś

zmykamy do żłobka

[katarzynka00]

p4w-pięknie to ujęłaś.Kwintesencja

Jedyne co jest dla mnie pewne to, to że pracujące mamy są bardziej zadbane.Widzę to sama po sobie.Co dzień pełen make-up, pazury,częściej do kosmetyczki chodziłam, ładnie się ubierałam, fryz zawsze wystrzyżony,perfumy itp, ale nie tęsknie mega do tego.Umiem się obejść bez tego a na jakąś extra okazję się podrasować

[aannuullaa]

Napisane przez p4w

dla mnie istotą zycia jest teraz zachowanie równowagi między pracą a odpowiednim czasem poświęconym dziecku - będzie to chyba najtrudniejsze dla mnie - jak ktoś nie ma takiej swiadomości i uważa, że jest lepszy dla dziecka, bo pracuje to jest nieodpowiedzialny

dla dziecka najlepiej jest jak matka jest zawsze z nim (+odpowiedni kontakt z rówieśnikami we właściwym momencie), ale w dzisiejszych czasach jest to często niewykonalne i to jest chyba największy problem jak to pogodzić

Napisane przez katarzynka00

Jedyne co jest dla mnie pewne to, to że pracujące mamy są bardziej zadbane.Widzę to sama po sobie.Co dzień pełen make-up, pazury,częściej do kosmetyczki chodziłam, ładnie się ubierałam, fryz zawsze wystrzyżony,perfumy itp, ale nie tęsknie mega do tego.Umiem się obejść bez tego a na jakąś extra okazję się podrasować

to racja nawet jak z małą gdzieś wychodzimy to nie ubiorę się tak, jakbym chciała bo muszę myśleć o wygodzie

[Wojtusia]

Witam
nic mi sie nie chce, Oliwia szaleje, zaraz mi pokój rozniesie.
Musze wypić kawe bo padne taka zaspana jestem. Śniadanie zjadłam. Bałagan mam ze szok nie wiem w co rece włożyc, ale pózniej jakos się zbiore do tego...później, najpierw kawa

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

aa morska, fajny urlop mieliscie, tez sobie ciebie inaczej wyobrażałam ale ładnie wyglądacie. Tymek fajnie wyglądał w nosidełku dobrze ze sie sprawdziło, bo bez niego to ciężko by było po górach chodzić z dzieckiem.

adaikaka gratuluję ubytku kilogramów

[aannuullaa]

Napisane przez Cassandra 23

Musicie to obejrzec
Poprawa humoru - GWARANTOWANA

KLIK

"Chciałabym pojechać na duże skrzyżowanie, gdzie jest dużo samochodów"


eee pusto tu, ide cos ze sobą zrobić, jedziemy z małą poszukac sukienki na roczek jak wstanie, moze coś znajdę bo wybredna jestem nieziemsko

[p4w]

Napisane przez Cassandra 23

Musicie to obejrzec
Poprawa humoru - GWARANTOWANA

KLIK

ja pamiętam jak ten program był emitowany w telewizji i czekałam na każdy odcinek z tą gwiazdą
i pamiętam, ze było pokazane też jej życie prywatne - miała z mężem agencję artystyczną - walki dziewczyn w kisielu itp.

[czekoladka21]

hej

u nas nocka spokojna, ale rano mala caly czas jeczala- niech juz wyleza jej te zeby bo marudzi na maksa

ide wysuszyc wlosy i kawe zrobic bo jakas spiaca jestem
u nas chlodniej bo 23st. wiec spoko-ale pochmurno pewnie bedzie padac

[Miramej]

Cześć

Napisane przez morska

2gą dawkę - tą przełożoną z czerwca. Następny mamy Priorix w dniu 1 września

Tymek w dwa miesiące przytył 800 g - to jak na Jego wcześniejsze osiągnięcia dość marny wynik Ale to dobrze Twój Kuba po prostu jest normalnie wymiarowy - a Tymek ma kurduplowaty wzrost w stosunku do wagi Miałam nawet się tym martwić, ale lekarka twierdzi, że wszystko ok.

My mamy 2 terminy do wyboru na Priorix, początek września albo początek października

Nie no, Kuba jest chudzinka , a teraz jeszcze nie chce jeść

Napisane przez morska

My mamy dopiero 5

Napisane przez magi77

Miramej truskawki są w grupie najczęstszych alergenów (mleko, jajka, gluten, ryby, czekolada, cytrusy, truskawki, miód). Jak okazało się, że białko jaja uczuliło, to teraz boję się dać truskawki Wydaje mi się, że powinnam spróbować podać białko jaja, ale się boję
(...)
---

A ja się dzisiaj nie wyspałam :ziewa: Maciuś w nocy rozrabiał Zasnął dopiero nad ranem w wózku i tak jeszcze śpi
U nas dzisiaj chłodniej, ufff...

Wiem, że truskawki uczulają, zastanawiałam się, czy mogą dać takie groźne objawy jak białko

[aannuullaa]

Magi, daj może truskawki bardzo ostrożnie, malutkimi porcjami, Martynka na białko bardzo źle zareagowała a truskawki absolutnie żadnej reakcji nie wywołały


Kupiłam Martysi prezent na roczek

[angy]

hej

Zosia spała wczoraj od 17.30 do 19.30, po czym zasnęła na dobre o 22.30. Miałam nadzieję, że pośpi dłużej dzis rano, ale nic z tego-wstała razem z nami i znowu był sajgon przed wyjściem. Ehh. Ale za to wczoraj przy gościach czarująca była jak zwykle przy kimś obcym, słała uśmiechy, udawała nieśmiałą i ewidentnie kokietowała

Zaczyna chodzić przy czymś-przy stole, kanapie. Nieśmiało na razie, ale i tak tempo w zdobywaniu nowych umiejętności niezłe
Oczywiście zęby na razie w ilości szt. 2, więc nieśmiało nadmieniam, że chyba jakieś podium mi sie należy

Poza tym ok. Chłodniej dzisiaj zdecydowanie. Ale to dobrze, bo pod koniec tygodnia znowu upały.

Morska "przy sobie" znaczy troszkę grubsza Ale Ty chudzina jesteś

Miramej gratuluję kolejnego zębola

p4w ładnie to wszystko opisałaś

Ada gratuluję spadku wagi

Robię kawę

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez aannuullaa

Magi, daj może truskawki bardzo ostrożnie, malutkimi porcjami, Martynka na białko bardzo źle zareagowała a truskawki absolutnie żadnej reakcji nie wywołały


Kupiłam Martysi prezent na roczek

Ja tez juz dawałam truskawki i Zosia nie jest uczulona

Bardzo mi sie podoba ten jeździk

[aannuullaa]

Napisane przez angy

Bardzo mi sie podoba ten jeździk

trochę drogi jak dla mnie ale co tam, roczek obchodzi się raz to niech ma

[Ania0104]

dzień dobry

[Wojtusia]

anula fajny ten jeździk,
ja dalej nie wiem co kupie na roczek, raczej to bedzie jakis drobny prezent bo cienko z kasą ostatnio. Sama jeszcze nie wiem co.

Czy któraś z Was ma taki kocyk?
bo szukam jakiegoś cienkiego na lato

[Ania0104]

Napisane przez czekoladka21

mi tez wlasnie kazdy mowi ze lepiej predzej niz pozniej
ale ja musze przemyslec sam fakt czy wogole chce jeszcze jedno dziecko- bo malz to by z checia przedszkole zalozyl

ja to bym chciała drugie, nawet za kilka m-cy ale małz jak narazie nie chce

Napisane przez morska

Hej ho!
Co ciekawego słychać?

My wczoraj, po niemal miesiącu, wróciliśmy do domku
Było fajnie - na początku Tymuś został w Zakopanem ochrzczony, później jakieś 2 tygodnie siedzieliśmy w domu lub snuliśmy się smętnie po mieście, bo pogoda była fatalna i już myślałam, że wrócę w depresji po takim urlopie, ale później nastąpiła wreszcie fala słonecznych dni i pochodziliśmy troszkę po górach. Nosidło, które kupiłam na wyjazd (pisałam kiedyś o nim) się super sprawdziło - było wygodne i dla "nosiciela" (głównie był to Mąż ), jak i dla Tymka - bo siedział tam nawet i kilka godzin bez marudzenia i zasypiał bez problemu - stąd wnoszę, że siedziało się tam wygodnie.
I gdyby nie to, że Tymek miał dzisiaj szczepienie (już z niego wróciliśmy - waży 11,9 kg i mierzy 77 cm) to zostałabym jeszcze dłużej, ale szczepienie było już raz przekładane, więc nie chciałam drugi raz. Za to poważnie się zastanawiamy czy nie pojechać do Zakopca drugi raz - mamy jeszcze wolne, więc można to wykorzystać. Odstrasza mnie tylko to 500 km w jedną stronę i - co jeszcze gorsze - pakowanie

Pokażę Wam kilka zdjęć, bo napatrzeć się nie mogę - dla mnie góry są ukochanym widokiem (choć wiadomo, że nie dla wszystkich)
Aha, mamy też zdjęcia 3D - gdybyście się kiedyś spotkały z taką możliwością to polecam - ja pierwszy raz takie oglądałam (ogląda się je w tych specjalnych okularkach) i jest to super sprawa

No a teraz będę chyba do sierpnia nadrabiać wątek

A oto mój mały turysta

heloo
cieszę sie, ze wakacje udane ... Piękne zdjecia

Napisane przez magi77

A TERAZ UWAGA, UWAGA
Maciuś powiedział przed chwilą "mama"
IMPEZĘ CZAS ZACZĄĆ

jaaaaaaaaaaa ... ja też tak chcę

Napisane przez Wojtusia

Podczas mojej nieobecnosci moj tato zajmował sie Oliwką i ona kupke zrobiła. On nigdy jej nie przewijał, ale jakos sobie poradził. Na dodatek miał tylko do dyspozycji 3 chusteczki do dupki bo akurat się konczyły. A kupa była taaka wielka ze bodziaki az upackane były ale przewinął i przebrał. Ale jak mi to opowiadał jaka kupa była smierdząca i wielka to sie popłakałam ze śmiechu

dla taty!
Mój to by uciekł z prędkoscią światła ... hehe jakoś nie mogę sobie wyobraxić co by zrobił w takiej sytuacji

[Ania0104]

Napisane przez gorgulek

Cześć kochane

Wracam w zdecydowanie lepszym nastroju Może to zasługa tego, że małż jest cały czas ze mną i mnie odciąża trochę Zuzka też ostatnio grzeczniejsza (tfu tfu tfu ), tylko nocki czasem średnie bo popłakuje przez te zęby. Ale dajemy radę.

cieszę się, ze humor CI się polepszył

Napisane przez Miramej

Mamy przebity 6 ząbek

gratuluję

Napisane przez muszka66

wiem, ze rzadko wpadam ale jak juz wpadam to z wiesciami no wiec dzis przebilysmy uszka Natalka wyglada slicznie w malych swiecidelkach

czekam na fotki

Napisane przez Cassandra 23

Musicie to obejrzec
Poprawa humoru - GWARANTOWANA

KLIK

Napisane przez adaikaka

A teraz coś o nas

Przemko zaczyna nieśmiałe kroczki
Dzisiaj przy mnie zrobił 1,5 kroczka

Jest coraz mądrzejszy a co za tym idzie cwańszy
Gada jak najęty... mama, tata, baba, dada, daj, nee, ej, itd...
idą jakieś kolejne zęby bo ręce pcha do buźki jak nie wiem i ślini się niemiłosiernie...
Uwielbia nas gryźć... a jak tylko powiemy ałaaaa to cieszy się od ucha do ucha i na głos się śmieje

Kosmos jak ten mój dzieć idzie do przodu... Nawet nie jestem w stanie tego opisać...

Ja mam już 5 kg mniej
Musiałam ostatnio zakupić "nowe" ciuchy bo moje są na mnie za duże juz...
I komplementy się sypią z każdej strony czasem aż mi się nie chce tego słuchać...

Dużo by opisywać... lece do klubu nadrabiać.

dla Przemuisa i dla Ciebie GRATULACJE!

Napisane przez aannuullaa

eee pusto tu, ide cos ze sobą zrobić, jedziemy z małą poszukac sukienki na roczek jak wstanie, moze coś znajdę bo wybredna jestem nieziemsko

hmmm a w co ubrać chłopca na roczek? Nie za elegancko, ale żeby było wiadomo, ze to slenizant?

Napisane przez Wojtusia

Czy któraś z Was ma taki kocyk?
bo szukam jakiegoś cienkiego na lato

Svinecka chyba mai UnholyOne ... jak dobrze pamiętam

[Wojtusia]

no własnie zdawało mi sie ze unholy ma, tylko jej nie ma teraz i nie mam jej jak zapytać. Svi ty masz ten nocyk?

[Ania0104]

u nas paaaada :/ jak gorąc to źle, jak deszcz to też niedobrze

idziemy dzisaij w odwiedziny do kolegi Michałka ... muszę szybko obiad sklecic , nakarmic robotników i Bartoszka ... i jedziemy

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

aaaaaaaaaaaaaa kaqrkówka mi się piecze w mikrofali

chciałam ją rozmrozić i nie przestawiłam na * i dałam na 600 stopni

zakrecona jakaś dzisaij jestem

[czekoladka21]

mala wlasnie zasnela to mam chwile czasu, bo tak to non stop musze z nia chodzic, jak tylko widzi ze mam laptopa to zaraz przyjdzie i wali po nim wiec nie mam szans zeby popisac jak buszuje

Napisane przez aannuullaa

Kupiłam Martysi prezent na roczek

fajny

ja sie zastanawiam co kupic malej, myslalam zeby moze stoliczek edukacyjny cos jak Magi kupila Maciulkowi
tylko nie wiem czy ma sens jak mala wszystkim bawi sie na 5 min-teraz ma taki etap ze ciagle chce chodzic , nie bawi sie za bardzo

Napisane przez angy

Oczywiście zęby na razie w ilości szt. 2, więc nieśmiało nadmieniam, że chyba jakieś podium mi sie należy

eeee my tez narazie tylko 2 zabki mamy

Napisane przez Wojtusia

Czy któraś z Was ma taki kocyk?
bo szukam jakiegoś cienkiego na lato

ja mam cieniutki z polarku i sprawdzil sie w gorach, jak siedzielismy w cieniu to chlodek wial, przykrylam malej nozki i ciepelko miala -zawsze go woze w wozku

Napisane przez Ania0104

ja to bym chciała drugie, nawet za kilka m-cy ale małz jak narazie nie chce

podziwiam

[WrednaAfrodyta]

Czesc Dziewczyny


Ja tylko na chwilkę bo lecimy z Tomciem na spacer

Czy ktoras z Was moglaby mi wyslac Onz ? Bo mialam ale gdzies zawieruszyłam i jak macie to też turbo

[hajdii]

Witam wszystkie mamusie!!! chciałam się przywitac jestem pierwszy raz na forum Mój młodszy synek tez jest wakacyjnym dzieckiem i 26 lipca kończy roczek

[morska]

Napisane przez p4w

czytam, ze Morska szczepi Priorixem - napisz mi proszę ile płaciłaś

Priorix dopiero przed nami - jesteśmy umówieni 1 września. My od początku wybraliśmy linię szczepionek refundowanych - bezpłatnych i Priorix też jest tam darmowy Do tej pory płaciłam tylko za pneumokoki.

Napisane przez Wojtusia

aa morska, fajny urlop mieliscie, tez sobie ciebie inaczej wyobrażałam ale ładnie wyglądacie. Tymek fajnie wyglądał w nosidełku dobrze ze sie sprawdziło, bo bez niego to ciężko by było po górach chodzić z dzieckiem.

Albo w ogóle byłoby to niemożliwe

Napisane przez Miramej

My mamy 2 terminy do wyboru na Priorix, początek września albo początek października

Nie no, Kuba jest chudzinka , a teraz jeszcze nie chce jeść

I masz już jakiś plan?

Tymek też miał 3-dniowy przestój z jedzeniem jakiś czas temu. Przestraszyłam się, bo jak to - taki żarłok? Ale to chyba było przez ząbka Mam wrażenie, że przebijanie się każdego nowego zęba znosi gorzej od poprzedniego. Nie jest fatalnie, ale to nie to, co było przy pierwszym

Napisane przez aannuullaa

Kupiłam Martysi prezent na roczek

Fajny Ja miałam zamiar kupić Tymkowi rowerek, ale niespodziewanie dostał fajny od Dziadków. I teraz nie wiem, co kupić

[p4w]

Napisane przez morska

Priorix dopiero przed nami - jesteśmy umówieni 1 września. My od początku wybraliśmy linię szczepionek refundowanych - bezpłatnych i Priorix też jest tam darmowy Do tej pory płaciłam tylko za pneumokoki.

Miramej jakiś czas temu wklejała kostkę edukacyjną - może coś takiego na roczek
albo stolik edukacyjny...