Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 12

[suushi89]

Dzięki wielkie za odpowiedź Poszukam jak tylko znajdę chwilkę A na razie dobrej nocy Wam życzę, zawijam do łóżeczka

[Sparta]

Lecę do łóżka zamulać
Życzę spadków co nie miara

[kochak]

Napisane przez Sparta

Ja narazie nie kupuję wieśniaka, bo się zheftam nim
Nie wiem co możesz dodać do niego bo ja nawet nie chcę o nim mysleć teraz

no tak ja wlałam dzis za duzo rumowego do ciasta do wiesniaka... hehe i gdyby nie to ssanie w żołądku chyba bym nie przełknela

[iBlair]

Napisane przez avataris

Miałam podobnie na uderzeniówce (0.8), więc

nie no najważniejsze, że coś spadło. Najbardziej pragnę pozbyć się tłuszczu z udek no i trochę z brzucha. Obawiam się tylko, że z piersi poleci. No ale jak mówią.. coś za coś. A 85C to wcale nie jest za dużo :/ a jak będzie jeszcze mniej to chyba się załamię.

Napisane przez avataris

jeśli chodzi o otręby to polecam na słodko z serkiem i słodzikiem, bądź w formie naleśników na słodko
z porcelaną nie podpowiem bo też mam problemy

No właśnie próbowałam już z serkiem ale wyczuje je wszędzie i obawiam się zawsze, że zwrócę. A jeżeli chodzi o naleśniki to nigdzie nie mogę dostać skrobi kukurydzianej będe musiała chyba zamówić na allegro. Niestety będę musiała jeszcze poczekać :/

[violka_87]

Napisane przez iBlair

nie no najważniejsze, że coś spadło. Najbardziej pragnę pozbyć się tłuszczu z udek no i trochę z brzucha. Obawiam się tylko, że z piersi poleci. No ale jak mówią.. coś za coś. A 85C to wcale nie jest za dużo :/ a jak będzie jeszcze mniej to chyba się załamię.





No właśnie próbowałam już z serkiem ale wyczuje je wszędzie i obawiam się zawsze, że zwrócę. A jeżeli chodzi o naleśniki to nigdzie nie mogę dostać skrobi kukurydzianej będe musiała chyba zamówić na allegro. Niestety będę musiała jeszcze poczekać :/

Z otrębów polecam kebaba lub bułeczki nadziewane szyneczką

[broadwaydream]

Napisane przez sonia26

Witam,
Adrijah wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń życzę!!!
u mnie bez zmian czyli 13 dni zastoju
Waga stoji na 57,1 i ani drgnie dalej. Wczoraj pobiłam rekord w piciu, wypiłam 4 litry wody, ponad 1 litr Coli i 3 kawy wiec razem 6 litrów Na wadze wieczorem było 2,5 kg wiecej niż dziś rano. Myślę, że przez te upały tez woda zatrzymuje sie w organizmie. Niestety włosy zaczęły wypadać mi garściami i nie wiem czym to jest spowodowane. Pokrzywa miała je poprawić a nie niszczyć.
Tyle z moich dzisiejszych przemyśleń
Pozdrawiam i gratuluję spadków

Może spróbuj myć włosy naftą? Prawdopodobnie pomaga, ja właśnie niedawno zaczęłam naftową kurację (+witaminki w kapsułkach).

Napisane przez JulietteCapulette

To lato mnie wykończy... Ciągle upał, a w nocy spać nie mogę masakra jakaś...
I ciągle calutka spocona jestem

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------


Pani Doktor??

Mam tak samo, w nocy do 3-4 rzucam się po łóżku a za dnia ciągle chodzę ledwo ciepła. Choć z drugiej strony wole upały niz ziąb

Napisane przez twinsplus1

OK DZIEWCZYNKI PORA NA PODSUMOWANIE MOICH 2 MIESIECY DUKANIA

nie jestem nawet w polowie drogi jeszcze, wiec badzcie wyrozumiale
ta sama koszulka i spodnie

WAGA STARTOWA/ WAGA OBECNA
85KG / 73,900KG (11,1kg)
BIUST 105/ BIUST 96 (9cm )
POD BIUSTEM 90/ POD BIUSTEM 82 (8cm)
TALIA 97 / TALIA 91 (6cm)
BIODRA 97/ BIODRA 93 (4cm)
UDA 65 / UDA 59 (6cm )
BICEPS 32/ BICEPS 29 ( 3cm )

dodam ze jestem na 4 dniu PW i przed @ i mialam 2 tyg zastoj, to tyle ode mnie

ZDJECIA: 1 NAD MORZEM 2 MIECHY TEMU, RESZTA W DOMKU DZIS RANO

Gratuluję, mega zmiana! Pięknie schudłaś byle tak dalej!

Napisane przez JulietteCapulette

A idźta w cholerę!
Wychodzi na to, że chyba mam tasiemca bo wszystkim się jeść nie chce tylko ja jem i przestać nie mogę

Też mam cały dzień tylko myślę, co tu zjeść, co zrobie na obiad/podwieczorek/kolacje

Napisane przez loletka1986

Witajcie
wpadam się pochwalić, że dziś na wadze pojawiły się trzy szóstki i to wcale nie szatańskie cyfry. U mnie to oznacza 20 kilogramów mniej
Super jest ta dietka. A przyznam się bez bicia, że ostatnio coraz częściej grzeszę. A to łyk piwka, a to jakiś chips czy wafelek
A waga leci w dół

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Także od dziś ważę 66,6kg

20 kg?! Jesteś niesamowita! Gratuluję samozaparcia!

Napisane przez bonza

Cześć.

Czytam Was długi czas, chciałabym dołączyć z nowego konta, bo odchudzanie jest dla mnie rzeczą intymną

Jestem na Dukanie od 43 dni. Dzisiaj na wadze -8,3kg. Co o tym sądzicie? Powiem Wam, że im bardzie chudnę tym grubsza się czuję Chyba powinno być odwrotnie. Czuję się taka spasiona. Moim największym problemem jest brzuch. Mam typową otyłość brzuszną- w oponie na dzień dzisiejszy 116cm, startowałam o 122. Nieźle co? No i ramiona- jak u Pudziana

Czy mogłybyście ocenić ile wg Was ważę? I powiedzcie szczerze: widać jakąś różnicę pomiędzy tymi zdjęciami? Ja średnio widze u siebie ten spadek, owszem po ciuchach trochę czuję. Ale czuję i widzę 2-3 kg, a nie ponad 8! Co gorsza mój facet też nie widzi.... Wcale nie mam w nim wsparcia, bo mówi, że to kropla w morzu, żebym go zapytała za 20kg.

Przepraszam, że zdjęcia takie zakamuflowane, ale moja siostra ma tu konto, a jak wspomniałam- odchudzanie jest dla nie intymne bardzo

Ślicznie schudłaś, jasne, że widać A tztem sie nie przejmuj, zobaczysz, niedługo doceni

Napisane przez Sparta

No zobaczymy, trzymam za Ciebie kciuki



Dokładnie, lecimi?

Dziewczynki, z ostatniej chwili :spadek, ważę 69.9 kg.
Magiczna szóstka z przodu

Zazdroszczę (i gratuluję)! Sama czekam na magiczną 6 z utęsknieniem. Mam nadzieję, że już niedaleko

Napisane przez JulietteCapulette

mam to samo tylko, że ja w cale nie żartuję

Dołączam się! Również czekam na "wylaszczoną" mnie i wtedy będę myślała o płci przeciwnej

Napisane przez suushi89

Witajcie Dukanki
Ehh cały dzień siedziałam, ale przeczytałam cały ten wątek (tzn oczywiście tylko tą część, reszty 11 nie dalabym chyba rady)
Za mną ta dieta już od jakiegoś czasu krążyła i krążyła no i wreszcie do mnie trafiła. Przeczytałam obie książki i masę informacji oraz rad wygrzebałam w internecie. Czasem jak czyta się inne fora, aż się chce , dziewczyny nie mają pojęcia co i jak, nie czytały książki i jedna drugiej daje "dobre rady"... No, ale ja nie chciałam o tym Tak więc w czwartek zaczęłam dietę, dziś ostatni dzień uderzeniowej. Wcześniej czasem robiłam głodówki (tzn nie całkiem, ale jadłam bardzo mało i często, wychodziło ok 600 - 800 kcal), wiem, głupota, strasznie rozlegulowałam się przez to. Nie mam ogólnie dużo do zrzucenia, startowałam z wagi 58.5, wczoraj rano było 57.1, napiszę jutro ile mi zeszło na 1 fazie, ale no rekordów nie będzie. Chcę spaść do 52-53kg Baaaardzo proszę o wsparcie, bo wiem, że w kupie raźniej Przyjmiecie mnie?

p.s. kocham w tej diecie to, że mogę sobie zjadać deserki, oczywiście dozwolone

Trzymam kciuki i ciese się, że najpierw dobrze się przygotowałaś, zanim zaczęłaś pisać i dietować, duży plus za to masz u mnie Powodzenia i mega spadków!

suushi89 - do pieczenia musisz po prostu przeglądać skład słodziku, jak nie ma aspartamu to powinien być ok



Dziewczyny, muszę się pochwalić. Pognała mnie dziś rodzicielka do sklepu po nowe bluzki. Z pewną dozą niesmiałości wzięłam do przymierzalni bluzkę 42 rozmiar, ale patrzę, jest jeszcze jedna, śliczna 40tka. A co mi tam, spróbuję. Założyłam 42, wisi, założyłam 40 i idealna! . Od razu bieg po całym sklepie, żeby 42 zamienić na 40 i wychodze dumna ze sklepu z dwiema nowymi bluzkami. Dodam, że wcześniejszy mój rozmiar to 44/46! Już mi nawet 22 dniowy zastój nie przeszkadza
A jutro do kina na Shreka pięknie jest! (i duszno)

[kochak]

musze to napisac... czuje sie fatalnie...jakby mój organizm magazymowal kazdy gram białka zamiast spalac cokolwiek... zwariuje... ciagle glodna

[JulietteCapulette]

Napisane przez kochak

musze to napisac... czuje sie fatalnie...jakby mój organizm magazymowal kazdy gram białka zamiast spalac cokolwiek... zwariuje... ciagle glodna

Jak organizm strawi i załatwisz w toalecie co masz załatwić będziesz się czuła znakomicie i będzie duuuży spadek
więc spokojnie

[avataris]

Napisane przez iBlair

No właśnie próbowałam już z serkiem ale wyczuje je wszędzie i obawiam się zawsze, że zwrócę. A jeżeli chodzi o naleśniki to nigdzie nie mogę dostać skrobi kukurydzianej będe musiała chyba zamówić na allegro. Niestety będę musiała jeszcze poczekać :/

naleśniki- 1 łyżka otrębów owsianych, 1 pszennych, 1 jajko, mleko.
Jajko rostrzepać widelcem, dodać otręby i pół szlanki mleka i na mocno rozgrzaną patelnie
przepisik dostałam na forum

skrobia w sklepach ze zdrową żywnością, ja przez internet zamawiałam
aromaty ze smart coffee są boskie

[JulietteCapulette]

Napisane przez broadwaydream

Może spróbuj myć włosy naftą? Prawdopodobnie pomaga, ja właśnie niedawno zaczęłam naftową kurację (+witaminki w kapsułkach).



Mam tak samo, w nocy do 3-4 rzucam się po łóżku a za dnia ciągle chodzę ledwo ciepła. Choć z drugiej strony wole upały niz ziąb



Gratuluję, mega zmiana! Pięknie schudłaś byle tak dalej!



Też mam cały dzień tylko myślę, co tu zjeść, co zrobie na obiad/podwieczorek/kolacje



20 kg?! Jesteś niesamowita! Gratuluję samozaparcia!



Ślicznie schudłaś, jasne, że widać A tztem sie nie przejmuj, zobaczysz, niedługo doceni



Zazdroszczę (i gratuluję)! Sama czekam na magiczną 6 z utęsknieniem. Mam nadzieję, że już niedaleko



Dołączam się! Również czekam na "wylaszczoną" mnie i wtedy będę myślała o płci przeciwnej



Trzymam kciuki i ciese się, że najpierw dobrze się przygotowałaś, zanim zaczęłaś pisać i dietować, duży plus za to masz u mnie Powodzenia i mega spadków!

suushi89 - do pieczenia musisz po prostu przeglądać skład słodziku, jak nie ma aspartamu to powinien być ok



Dziewczyny, muszę się pochwalić. Pognała mnie dziś rodzicielka do sklepu po nowe bluzki. Z pewną dozą niesmiałości wzięłam do przymierzalni bluzkę 42 rozmiar, ale patrzę, jest jeszcze jedna, śliczna 40tka. A co mi tam, spróbuję. Założyłam 42, wisi, założyłam 40 i idealna! . Od razu bieg po całym sklepie, żeby 42 zamienić na 40 i wychodze dumna ze sklepu z dwiema nowymi bluzkami. Dodam, że wcześniejszy mój rozmiar to 44/46! Już mi nawet 22 dniowy zastój nie przeszkadza
A jutro do kina na Shreka pięknie jest! (i duszno)

Gratulacje
A u mnie jest tak, że 2 osobników płci przeciwnej się obok kręci, szczególnie taki jeden ( ) który podoba mi się od 6 klasy podstawówki... No ale jak mówiłam tak robię czyli zaczynam coś tam kombinować za 10 kg
Od czwartku ponoć mają być burze więc trzeba korzystać z pogody póki można
Ale żeby chociaż jakiś wiaterek był...

[kataluna]

Napisane przez iBlair

nie no najważniejsze, że coś spadło. Najbardziej pragnę pozbyć się tłuszczu z udek no i trochę z brzucha. Obawiam się tylko, że z piersi poleci. No ale jak mówią.. coś za coś. A 85C to wcale nie jest za dużo :/ a jak będzie jeszcze mniej to chyba się załamię.





No właśnie próbowałam już z serkiem ale wyczuje je wszędzie i obawiam się zawsze, że zwrócę. A jeżeli chodzi o naleśniki to nigdzie nie mogę dostać skrobi kukurydzianej będe musiała chyba zamówić na allegro. Niestety będę musiała jeszcze poczekać :/

Ja jesli nie mam w planach innych smakolykow robie placki a'la pieczywo chrupkie i jem jako kanapki.

Mi cycki spadly bo zakonczylam karmienie i niedlugo potem zaczelam dete. Roznica masakryczna DD do marne C ale ostatnio zaczynaja sie poprawiac

[Konczita]

Napisane przez sonia26

Moim zdaniem nawet jak Ci się przeleje to się nic nie stanie. Mnie to pomaga potem przy porclance nasmarowane jelita = zero bóli porodowych przy WC ( Wujku Czesku)

Teraz parę dni robiłam placki na słono i nie dodawałam tego olejku i wczoraj od rana się meczyłam a udało się dopiero w okolicach meczu wieczorem wiec cały dzieńmęczarni miałam wczoraj i wrażenie, że kamienie mam w jelitach

oj zjadłam pół porcji bo sis zaatakowała więc podzielić się musiałam było wyśmienite mniam!!!!

Napisane przez reniaczek4

Konczita widzę , że przechodziśz na II fazę a więc przygotuj sie kochana na szleństwo wagowe , tzn waga bedzie szalała raz w górę raz dół, że na konice człowiek nie wie czy chudnie czy grubnie , ale tak jest tylko na początku i wymierz sobie koniecznie wszystki wcięcia wycięcia, pęciny bo tam nieraz jest większy spadek niż wykazuje waga albo odwrotnie........ja sie nie wymierzyłam i teraz żałuje

oj masz rację... koniecznie jutro się wymierzę żeby rezultaty później widzieć ... ale już się boję wzrostu wagi dopiero coś zgubiłam a pewnie jutro nadrobię

Napisane przez Sparta

Dziewczynki, z ostatniej chwili :spadek, ważę 69.9 kg.
Magiczna szóstka z przodu

jest 6 czyli idealnie lecimy .... oby tak dalej

ciekawe ile waga wskaże jutro oby było kolejne mniej ... a jak mi się cyferka zmieni to dopiero będę miała motywację

[broadwaydream]

Napisane przez JulietteCapulette

Gratulacje
A u mnie jest tak, że 2 osobników płci przeciwnej się obok kręci, szczególnie taki jeden ( ) który podoba mi się od 6 klasy podstawówki... No ale jak mówiłam tak robię czyli zaczynam coś tam kombinować za 10 kg
Od czwartku ponoć mają być burze więc trzeba korzystać z pogody póki można
Ale żeby chociaż jakiś wiaterek był...

Daj znać zatem, jak już wskoczysz na IIIke, jak sytuacja z owym się rozwija Trzymam kciuki!


Idę próbować zrobic sernik z mikrofali. Może coś wyjdzie i będę miała pycha sniadanko

[joanasz]

Napisane przez Sparta

Małosolny był tak kuszący...bardziej niż czekolada. Już nie mogę doczekać się PW

mniam moja mama wlasnie na moj przyjazd, czyli piatek ma takie zmontowac, pycha bedzie
Dzisiaj zrobilam sobie pierwszy raz nutelle -ojej dobrze ze wczesniej jej nie robilam. Ale to pyszne -na szalejaca @ jak znalazl. I wlasnie sie dopchalam 4 nalesnikami na slodko z twarozkiem waniliowym- jestem happy, a jak mnie zmulilo jeszcze dodatkowo po szklance pepsi max - niech ta @ sie juz konczy bo mnie wykonczy - a co sie juz wydarlam dzis na wszystkich -ach wredota jeste,
jutro juz na powaznie musze sie zaczac pakowac -kurcze az sie boje jak sie wpiatek w polskich sklepach znajde -gdzie te wiesniaki, jakie, otreby mam nadzieje ze sobie poradze.

[kataluna]

Napisane przez joanasz

mniam moja mama wlasnie na moj przyjazd, czyli piatek ma takie zmontowac, pycha bedzie
Dzisiaj zrobilam sobie pierwszy raz nutelle -ojej dobrze ze wczesniej jej nie robilam. Ale to pyszne -na szalejaca @ jak znalazl. I wlasnie sie dopchalam 4 nalesnikami na slodko z twarozkiem waniliowym- jestem happy, a jak mnie zmulilo jeszcze dodatkowo po szklance pepsi max - niech ta @ sie juz konczy bo mnie wykonczy - a co sie juz wydarlam dzis na wszystkich -ach wredota jeste,
jutro juz na powaznie musze sie zaczac pakowac -kurcze az sie boje jak sie wpiatek w polskich sklepach znajde -gdzie te wiesniaki, jakie, otreby mam nadzieje ze sobie poradze.

Powiem ci ze jest ciezko. U nas zawsze wiesniak w tesko sie znajdzie a otrebow to tu nikt nie rusza. A tam jak dukanki wpadna to wichura po polkach przejdzie i wszystko wymiecione. A ceny...Ja ratowalam sie biedronka Wiesniak, makrela, kurczak wedzony i ryby mrozone (tanie jak barszcz) i kauflandem.

[missines]

Północ dochodzi a ja boski serniczek do piekarnika wkładam

[JulietteCapulette]

Napisane przez broadwaydream

Daj znać zatem, jak już wskoczysz na IIIke, jak sytuacja z owym się rozwija Trzymam kciuki!


Idę próbować zrobic sernik z mikrofali. Może coś wyjdzie i będę miała pycha sniadanko

Och dam znać na pewno
I też trzymam mocno za Ciebie!

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez joanasz

mniam moja mama wlasnie na moj przyjazd, czyli piatek ma takie zmontowac, pycha bedzie
Dzisiaj zrobilam sobie pierwszy raz nutelle -ojej dobrze ze wczesniej jej nie robilam. Ale to pyszne -na szalejaca @ jak znalazl. I wlasnie sie dopchalam 4 nalesnikami na slodko z twarozkiem waniliowym- jestem happy, a jak mnie zmulilo jeszcze dodatkowo po szklance pepsi max - niech ta @ sie juz konczy bo mnie wykonczy - a co sie juz wydarlam dzis na wszystkich -ach wredota jeste,
jutro juz na powaznie musze sie zaczac pakowac -kurcze az sie boje jak sie wpiatek w polskich sklepach znajde -gdzie te wiesniaki, jakie, otreby mam nadzieje ze sobie poradze.

A ile dajesz składników, że Ci 4 naleśniki wychodzą?
Ja daję 1 łyżkę owsianych i jedną pszennych, 1 jajko trochę mleka i mi wychodzi 1 normalny albo 2 malutkie i wcale nie są grube

[broadwaydream]

Napisane przez missines

Północ dochodzi a ja boski serniczek do piekarnika wkładam

A ja właśnie wyjęłam, teraz tylko ostygnie i będzie na jutrzejsze śniadanko.

W ogóle dziś pierwszy raz idąc spacerem zaczęłam dumać nad niedukanowym jedzeniem, wyobraziłam sobie frytki, chipsy, popcorn i...automatycznie przed oczami obok pojawiła mi się butelka oleju, kostka smalcu i worek soli i pomyślałam, że w ogóle nie mam na to ochoty (co prawda pewnie przed @ będę miała, ale na dziś dzień taki stan mi bardzo odpowiada). Za to mogę sobie bezkarnie zjeść serniczek, muffinkę i chudnąć

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Wiedziałam, że nie można robić sernika po 12tej. Nie mogłam się opanować ale pyszny!

[twinsplus1]

Napisane przez broadwaydream

Może spróbuj myć włosy naftą? Prawdopodobnie pomaga, ja właśnie niedawno zaczęłam naftową kurację (+witaminki w kapsułkach).



Mam tak samo, w nocy do 3-4 rzucam się po łóżku a za dnia ciągle chodzę ledwo ciepła. Choć z drugiej strony wole upały niz ziąb



Gratuluję, mega zmiana! Pięknie schudłaś byle tak dalej!



Też mam cały dzień tylko myślę, co tu zjeść, co zrobie na obiad/podwieczorek/kolacje



20 kg?! Jesteś niesamowita! Gratuluję samozaparcia!



Ślicznie schudłaś, jasne, że widać A tztem sie nie przejmuj, zobaczysz, niedługo doceni



Zazdroszczę (i gratuluję)! Sama czekam na magiczną 6 z utęsknieniem. Mam nadzieję, że już niedaleko



Dołączam się! Również czekam na "wylaszczoną" mnie i wtedy będę myślała o płci przeciwnej



Trzymam kciuki i ciese się, że najpierw dobrze się przygotowałaś, zanim zaczęłaś pisać i dietować, duży plus za to masz u mnie Powodzenia i mega spadków!

suushi89 - do pieczenia musisz po prostu przeglądać skład słodziku, jak nie ma aspartamu to powinien być ok



Dziewczyny, muszę się pochwalić. Pognała mnie dziś rodzicielka do sklepu po nowe bluzki. Z pewną dozą niesmiałości wzięłam do przymierzalni bluzkę 42 rozmiar, ale patrzę, jest jeszcze jedna, śliczna 40tka. A co mi tam, spróbuję. Założyłam 42, wisi, założyłam 40 i idealna! . Od razu bieg po całym sklepie, żeby 42 zamienić na 40 i wychodze dumna ze sklepu z dwiema nowymi bluzkami. Dodam, że wcześniejszy mój rozmiar to 44/46! Już mi nawet 22 dniowy zastój nie przeszkadza
A jutro do kina na Shreka pięknie jest! (i duszno)

dziekuje kochana

Napisane przez missines

Północ dochodzi a ja boski serniczek do piekarnika wkładam

no ty to masz wene, ja juz na twarz padam

i wlasnie klade sie spac

zycze wam wszystkim aby jutro zadzialala (czytaj spadeczki dla nas wszytskich ) dobranoc dzieci, ciotka juz spac leci

[niby_ja]

jezu ! ile ja sie natrudziłam zeby tu odpisać ! nie wiem czy ja jestem tępa czy cos mi sie dzieje z komputerem ;p ale wazne ze udało mi się

otóż sprawa przedstawia sie tak : jestem grubaską. (wg mnie ;p )
maaaaarze o tym zeby wazyc 55 kg, czyli o 8 kg mniej !
jestem w 6 dniu I fazy i po 2 kg mam zastój ;/
byc moze i to moja wina, bo nie przestrzegam diety tak jak powinnam, tu to tu tamto eh
ale od jutra zabieram sie za siebie, bedzie rygorystycznie, i drastycznie. poleje sie pot i łzy, a co najwazniejsze TŁUSZCZ heheh

a Wy dziewczyny, po ilu dniach widzialyscie gołym okeim efekty ?
( nie na wadze, tylko na wlasnych oczach, bo ja na wadze mam - 2,2 a tak po sobie nie widze ? ;/ )

serdecznie pozdarwiam ;*

[adrijah]

Napisane przez nillka88

adrijah wszystkiego najlepszego, szybko spadającej wagi i dużouśmiechu

Napisane przez czarownica3006

ADRIJAH wszystkiego naj naj naj

Napisane przez sonia26

Witam,
Adrijah wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń życzę!!!

dziekuje jeszcze raz i zmykam oglądać Baltazara Gąbkę
dobranoc

[johambina]

dzień dobry

przyszłam trochę ponarzekać....
od półtora tygodnia na wadze się nie rusza... znaczy raz urośnie, raz spadnie i to tak po 0,2kg więc chyba zastoj....
piję dużo, jem też..... może to przez @ a może po prostu organizm się broni.... a mnie zaczyna to wkurzać bo wg testu Dukana to dzisiaj powinien być ostatni dzień II fazy... powinien ale nie jest bo do docelowej wagi brakuje 6kg
chyba mam jakiś kryzys bo najchętniej bym się najadła czegoś niezdrowego... zdaje mi się że zaczyna mnie troszke przytłaczać dietka bo nagle nie widzę efektów....
no nic, może po @ się ruszy trochę.....

miłego dnia wszystkim życzę

[Konczita]

dzień dobry

wstałam i wskoczyłam na wagę a tam proszę - 400 moja radośc była wielka bo teraz pewnie przy warzywkach będzie w górę ale widząc Wasze efekty to nawet te skoki nie będą mnie maksymalnie wkurzać jedynie minimalnie
resumując po 8 dniach dukania jestem lżejsza o 3,3 kg
a teraz szamam moje pierwsze śniadanko na PW - twarożek pomidorek szczypiorek i szyneczka z kurczaka

[jamapi]

Napisane przez niby_ja

jezu ! ile ja sie natrudziłam zeby tu odpisać ! nie wiem czy ja jestem tępa czy cos mi sie dzieje z komputerem ;p ale wazne ze udało mi się

otóż sprawa przedstawia sie tak : jestem grubaską. (wg mnie ;p )
maaaaarze o tym zeby wazyc 55 kg, czyli o 8 kg mniej !
jestem w 6 dniu I fazy i po 2 kg mam zastój ;/
byc moze i to moja wina, bo nie przestrzegam diety tak jak powinnam, tu to tu tamto eh
ale od jutra zabieram sie za siebie, bedzie rygorystycznie, i drastycznie. poleje sie pot i łzy, a co najwazniejsze TŁUSZCZ heheh

a Wy dziewczyny, po ilu dniach widzialyscie gołym okeim efekty ?
( nie na wadze, tylko na wlasnych oczach, bo ja na wadze mam - 2,2 a tak po sobie nie widze ? ;/ )

serdecznie pozdarwiam ;*

wiesz dlaczego masz zastj? bo 6 dni udurzeniówki aby zrzucić 8 kg, t ozdecydowanie za dużo!!!!!!!!!
w tym przypadku nie mam wątpliwości: test dukana nie zrobiony
robiąc za długą udurzeniówkę wprowadziłaś organizm w stan głodówki i on się teraz broni jak może pomijając fakt zaburzeń metabolizmu!!
natuchmiast wskakuj na II faze!!!

co do drugiej kwestii - dlaczego nie widzisz efektów - bo na I fazie traci się tylko i wyłacznie wode z organizmy, a dopiero na II fazie bierzemy się za tłuszczyk

Napisane przez Konczita

dzień dobry

wstałam i wskoczyłam na wagę a tam proszę - 400 moja radośc była wielka bo teraz pewnie przy warzywkach będzie w górę ale widząc Wasze efekty to nawet te skoki nie będą mnie maksymalnie wkurzać jedynie minimalnie
resumując po 8 dniach dukania jestem lżejsza o 3,3 kg
a teraz szamam moje pierwsze śniadanko na PW - twarożek pomidorek szczypiorek i szyneczka z kurczaka

powiem Wam, zę ja siew tych upalach masakrycznie czuję
nie chce mi sie jeść ani nic .... pije baaaardzo duzo, bo przy takim upale to ni da się inaczej, ale siku nie chodze tak często jak wczesniej, więc ewidentnie to woda zatrzymuje mi sie w organiźmie, co czuję bo mam wrażenie, zę jestem mega spuchnięa i widze na wadze .... od wczoraj lekki wzrost

[Konczita]

Napisane przez jamapi

wiesz dlaczego masz zastj? bo 6 dni udurzeniówki aby zrzucić 8 kg, t ozdecydowanie za dużo!!!!!!!!!
w tym przypadku nie mam wątpliwości: test dukana nie zrobiony
robiąc za długą udurzeniówkę wprowadziłaś organizm w stan głodówki i on się teraz broni jak może pomijając fakt zaburzeń metabolizmu!!
natuchmiast wskakuj na II faze!!!

co do drugiej kwestii - dlaczego nie widzisz efektów - bo na I fazie traci się tylko i wyłacznie wode z organizmy, a dopiero na II fazie bierzemy się za tłuszczyk








powiem Wam, zę ja siew tych upalach masakrycznie czuję
nie chce mi sie jeść ani nic .... pije baaaardzo duzo, bo przy takim upale to ni da się inaczej, ale siku nie chodze tak często jak wczesniej, więc ewidentnie to woda zatrzymuje mi sie w organiźmie, co czuję bo mam wrażenie, zę jestem mega spuchnięa i widze na wadze .... od wczoraj lekki wzrost

na moim teście wyszło że w pierwszej fazie zleci chyba 2,7 więc niewiele więcej spadło ...
co do pogody to ja mam podobnie ... jem bo przecież musi być 5 posiłków a wody wypijam więcej niż 2 l... ale myślę że w II fazie to i nadmiar wody letniej mi wyparuje ...
do wesela muszę wbić się w rozmiar mniejszy .. lukam stale na fotke z wczoraj nio i wyjścia nie ma ...

[suushi89]

Napisane przez broadwaydream

Może spróbuj myć włosy naftą? Prawdopodobnie pomaga, ja właśnie niedawno zaczęłam naftową kurację (+witaminki w kapsułkach).



Mam tak samo, w nocy do 3-4 rzucam się po łóżku a za dnia ciągle chodzę ledwo ciepła. Choć z drugiej strony wole upały niz ziąb



Gratuluję, mega zmiana! Pięknie schudłaś byle tak dalej!



Też mam cały dzień tylko myślę, co tu zjeść, co zrobie na obiad/podwieczorek/kolacje



20 kg?! Jesteś niesamowita! Gratuluję samozaparcia!



Ślicznie schudłaś, jasne, że widać A tztem sie nie przejmuj, zobaczysz, niedługo doceni



Zazdroszczę (i gratuluję)! Sama czekam na magiczną 6 z utęsknieniem. Mam nadzieję, że już niedaleko



Dołączam się! Również czekam na "wylaszczoną" mnie i wtedy będę myślała o płci przeciwnej



Trzymam kciuki i ciese się, że najpierw dobrze się przygotowałaś, zanim zaczęłaś pisać i dietować, duży plus za to masz u mnie Powodzenia i mega spadków!

suushi89 - do pieczenia musisz po prostu przeglądać skład słodziku, jak nie ma aspartamu to powinien być ok



Dziewczyny, muszę się pochwalić. Pognała mnie dziś rodzicielka do sklepu po nowe bluzki. Z pewną dozą niesmiałości wzięłam do przymierzalni bluzkę 42 rozmiar, ale patrzę, jest jeszcze jedna, śliczna 40tka. A co mi tam, spróbuję. Założyłam 42, wisi, założyłam 40 i idealna! . Od razu bieg po całym sklepie, żeby 42 zamienić na 40 i wychodze dumna ze sklepu z dwiema nowymi bluzkami. Dodam, że wcześniejszy mój rozmiar to 44/46! Już mi nawet 22 dniowy zastój nie przeszkadza
A jutro do kina na Shreka pięknie jest! (i duszno)

Dzięki I GRATULACJE!!! Strasznie mnie motywuje jak piszecie o swoich sukcesach

A i ja muszę się Wam pochwalic... Dziś rano wskoczyłam na wagę i co?...
56.1kg Jestem przeszczęśliwa, bo nie sądzilam, że będzie tak mało Podsumowując, na 1 fazie schudłam 2,4kg i dziś 1 dzień 2 fazy, nareszcie warzywka Już na śanidanko wciągnęłam placuszki musztardowe z pomidorkiem

Idę się nasmarować filtrami i spadam nad wodę Miłych spadków i do zobaczenia wieczorem

[sonia26]

Witam,
u mnie na wdze to sam pomimo niejedzenia przez godzinę po wstaniu z łóżka, czystobiałkowej kolacji o 18:00 i litra pokrzywy wypitej na zimno przez cały dzień.
Ale, nie załamuję sie, jutro będzie lepiej

[Konczita]

Napisane przez sonia26

Witam,
u mnie na wdze to sam pomimo niejedzenia przez godzinę po wstaniu z łóżka, czystobiałkowej kolacji o 18:00 i litra pokrzywy wypitej na zimno przez cały dzień.
Ale, nie załamuję sie, jutro będzie lepiej

soniu ostatnie kg pewnie najtrudniej zrzucić więc jeszcze troszeczkę cierpliwości ....

ja też spadam na ogród więc miłego dnia życzę

[twinsplus1]

Napisane przez niby_ja

jezu ! ile ja sie natrudziłam zeby tu odpisać ! nie wiem czy ja jestem tępa czy cos mi sie dzieje z komputerem ;p ale wazne ze udało mi się

otóż sprawa przedstawia sie tak : jestem grubaską. (wg mnie ;p )
maaaaarze o tym zeby wazyc 55 kg, czyli o 8 kg mniej !
jestem w 6 dniu I fazy i po 2 kg mam zastój ;/
byc moze i to moja wina, bo nie przestrzegam diety tak jak powinnam, tu to tu tamto eh
ale od jutra zabieram sie za siebie, bedzie rygorystycznie, i drastycznie. poleje sie pot i łzy, a co najwazniejsze TŁUSZCZ heheh

a Wy dziewczyny, po ilu dniach widzialyscie gołym okeim efekty ?
( nie na wadze, tylko na wlasnych oczach, bo ja na wadze mam - 2,2 a tak po sobie nie widze ? ;/ )

serdecznie pozdarwiam ;*

6 dni! to ja mialam przy wadze do zrzucenia 27kg piekna sobie glodowke zapodalas, teraz bedzie baaaardzo ciezko, w takim razie wnioskuje ze ksiazka nie przeczytana i test takze nie zrobiony

Napisane przez johambina

dzień dobry

przyszłam trochę ponarzekać....
od półtora tygodnia na wadze się nie rusza... znaczy raz urośnie, raz spadnie i to tak po 0,2kg więc chyba zastoj....
piję dużo, jem też..... może to przez @ a może po prostu organizm się broni.... a mnie zaczyna to wkurzać bo wg testu Dukana to dzisiaj powinien być ostatni dzień II fazy... powinien ale nie jest bo do docelowej wagi brakuje 6kg
chyba mam jakiś kryzys bo najchętniej bym się najadła czegoś niezdrowego... zdaje mi się że zaczyna mnie troszke przytłaczać dietka bo nagle nie widzę efektów....
no nic, może po @ się ruszy trochę.....

miłego dnia wszystkim życzę

kochana to na 100% zastoj, ja mialam tak samo, po 2 tygodniach wkoncu sie ruszylo, zobaczysz bedzie lepiej i wkoncu spadnie - wytrwalosci

Napisane przez Konczita

dzień dobry

wstałam i wskoczyłam na wagę a tam proszę - 400 moja radośc była wielka bo teraz pewnie przy warzywkach będzie w górę ale widząc Wasze efekty to nawet te skoki nie będą mnie maksymalnie wkurzać jedynie minimalnie
resumując po 8 dniach dukania jestem lżejsza o 3,3 kg
a teraz szamam moje pierwsze śniadanko na PW - twarożek pomidorek szczypiorek i szyneczka z kurczaka

brawo byle tak dalej

Napisane przez jamapi

wiesz dlaczego masz zastj? bo 6 dni udurzeniówki aby zrzucić 8 kg, t ozdecydowanie za dużo!!!!!!!!!
w tym przypadku nie mam wątpliwości: test dukana nie zrobiony
robiąc za długą udurzeniówkę wprowadziłaś organizm w stan głodówki i on się teraz broni jak może pomijając fakt zaburzeń metabolizmu!!
natuchmiast wskakuj na II faze!!!

co do drugiej kwestii - dlaczego nie widzisz efektów - bo na I fazie traci się tylko i wyłacznie wode z organizmy, a dopiero na II fazie bierzemy się za tłuszczyk








powiem Wam, zę ja siew tych upalach masakrycznie czuję
nie chce mi sie jeść ani nic .... pije baaaardzo duzo, bo przy takim upale to ni da się inaczej, ale siku nie chodze tak często jak wczesniej, więc ewidentnie to woda zatrzymuje mi sie w organiźmie, co czuję bo mam wrażenie, zę jestem mega spuchnięa i widze na wadze .... od wczoraj lekki wzrost

no ja wam wspolczoje ja nie znasze upalow tez, nic mi sie wtedy nie chce


no wkoncu powiedzialam co chcialam, a teraz sie witam - dzien niestety nie zaczal sie dla mne fajnie z powodu jednego telefonu o 6 rano, powiem tylko tyle, ze zaraportowane na policje zostalo - juz sie wyryczalam wiec mi troche lepiej, ale dalej nie fajnie sie czuje

co do diety to zanotowala dzis spadeczek o 0,500kg tym samym zmieniam kg na paseczku dodam, ze mam 5 dzien PW i jestem przed @

[twinsplus1]

Napisane przez suushi89

Dzięki I GRATULACJE!!! Strasznie mnie motywuje jak piszecie o swoich sukcesach

A i ja muszę się Wam pochwalic... Dziś rano wskoczyłam na wagę i co?...
56.1kg Jestem przeszczęśliwa, bo nie sądzilam, że będzie tak mało Podsumowując, na 1 fazie schudłam 2,4kg i dziś 1 dzień 2 fazy, nareszcie warzywka Już na śanidanko wciągnęłam placuszki musztardowe z pomidorkiem

Idę się nasmarować filtrami i spadam nad wodę Miłych spadków i do zobaczenia wieczorem

za spadeczke i motywacje do dalszego dzialania, jesli chodzi o sniadanka, to nawet na PW najlepiej czysto bialkowe bez warzyw , dziewczyny to ostatnio odkryly, patrzac na jadlospis sniadaniowy podany w ksiazce doktorka, jesli dobrze pamietam znalazla to Kasia dla ktorej wielkie za spostrzegawczosc