Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy :) WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.III

[mszu]

naked... niesamowite, ze nie porobily Ci sie rozstepy (tfuuu, tfuu!), a skóra Cie nie boli, i jak z kregosłupem...? ciekawe jak szybko skóra sie obkurcza po ciaży....

no gabisun, ja czekam z niecierpliwosci, bo jestes ewenementowym przypadkiem "płaskobrzusza ciążowego" troche ci zazdorszcze, bo ja wolalam jak moj brzuszek byl mniejszy, bo teraz czuje sie jak prawdziwa cieżarówa...

[gabisun]

No to wstawiam robione przed chwilą, żeby nie było że nie rosnę
Oto apartament Kingi

[Szczęśliwa]

Napisane przez gabisun

Oto apartament Kingi

Pewnie że podrósł ale masz super, brzuszek niewielki, kg dodatkowych niewiele, miesiąc po porodzie będziesz wyglądała jak przed

[abz]

Napisane przez mszu

Dziewczyny, czy ktoraś z was kupowała ciuszki dla dziecka w ciuchlandzie/lumpeksie/szmateksie/(zwał jak zwał)

Tzn nie osobiscie, ale teściowa mi wybiera jakieś ciuszki co jakiś czas, pajacyki i śpiochy głównie, ale mam też spodenki dresowe, jeansy i bluze adidasa z kapturem Sama miałam zamiar kupować, ale jako że jeszcze pracuję to nie mam kiedy jeździć do lumpików.

Napisane przez Szczęśliwa

A z jakiego powodu musisz powtarzać glukozę 3 raz?

Bo za 1 razem wyszedł mi za wysoki wynik (168), to musiałam powtórzyć i juz wyszło w normie. Ale skoro za 1 razem było nie tak to pani w poradni zaleciła zeby w 32tc zrobic jeszcze raz kontrolnie.

[Ewcia811211]

dzeiwczyny a czy warto sie skusic jeszcze w 30tc na usg 4d???co myslicie, powiedcie prosze

[cellaris]

Oj ja padam od upału. Już od 3 godzin leżę przy wentylatorku i nawet obiadu nie mam siły zrobić.

mszu co do ciuchów z lumpka to masz chyba racje, one czesto sa z zagranicy sprowadzane a mam wrażenie,że nawet te popularne firmy typu zara czy promod na rynek zachodni robią lepsze jakościowo rzeczy.

Ilonko ja bym ostro postawiła sprawę z sąsiadem a jak on taki chamiaty to bym go jakimiś "animalsami" postraszyła, bo to nie tylko o zakłócanie spokoju chodzi,ale przecież to zwierzę w takie upały w bloku się męczy. Wogóle osobiście uważam,że trzymanie psów w blokach powinno być zabronione, no chyba ze jaikś mały jork lub chiwawa (nie wiem jak to się pisze ), ale wszelkie boxery, labradory czy już broń boże bulteriery .... szlag mnie trafia jak widzę właścicieli tych psów co to na spacerek 4 razy dziennie pod blok na 5min. z psem wychodzą. I nie dlatego,że psów nie lubię, ja je bardzo kocham i sama marzę o labiku,ale nie mam serca trzymać go w bloku (chociaż sąsiedzi takiego mają). Acha i jestem też przeciwnikiem trzymania psin przy budzie, dla mnie zwierzę to członek rodziny, powinno być w domku,ale mieć swobodny dostęp do podwórka cały czas....ok. Kończę temat bo mogłabym tak długo...

A dzisiaj z powodu upałów moja niunia też ma chyba lenia. Tylko jak ją pozaczepiam, coś słodkiego zjem,albo kawkę wypiję to jakoś tak się leniwie przeciągnie albo kopnie. Mam nadzieję,ze wieczorem się ożywi

[gabisun]

Napisane przez Szczęśliwa

Pewnie że podrósł ale masz super, brzuszek niewielki, kg dodatkowych niewiele, miesiąc po porodzie będziesz wyglądała jak przed

dziękuję mi się już marzy bezproblemowe przerzucanie z boku na bok i normalne dzinsy

Naked a twój balonik śliczny widać że wszystko poszło w brzuszek a ty nadal chudziutka

Mpik a jak wygląda ten śpiworek?

Ewcia a twoja dzidzia wychodzi na usg trochę mniejsza czy wieksza? bo jak mniejsza to mozesz spróbować a jak ma tydzień więcej według pomiarów to może być troszkę późno.

[mszu]

Napisane przez gabisun

No to wstawiam robione przed chwilą, żeby nie było że nie rosnę
Oto apartament Kingi

Ty... laska....nie napinaj brzucha i nie oszukuj hehe kurde... mała chyba siedzi przyssana do Twojego kregosłupa... jak małpka wspinajaca sie po drzewie... bo bo wezcie porownajcie naked i gabisun

[IlonaN2]

Napisane przez mszu

Dziewczyny, czy ktoraś z was kupowała ciuszki dla dziecka w ciuchlandzie/lumpeksie/szmateksie/(zwał jak zwał) Bo ja dzis wpadłam do jednego celem obejrzenia, co, jak i za ile.... i Powiem Wam, ze mam wrazenie ze te ciuchy sa czesto jakosciowo duzo lepsze niz te zupelnie nowe z rodzimej polskiej produkcji. Bo oczywiscie piekne sa bodziaki, pajacyki, w H&M, NEXT czy ZARA... ale ceny...

Ja kupowałam, Moje siostry kupują do dnia dzisiejszego Często te ciuszki są z metkami Oczywiście potem pranko , prasowanie i jak nowe a cena o niebo lepsza

Napisane przez forssiczka

mam to samo, ale niestety z własnym psem - suka jest niewielkich gabarytów, ale bardzo czujna i lękliwa,

No właśnie. Tyle że ten pies szczeka i wyje jak tylko jest sam A jak kto sdo domu wejdzie to cisza

Napisane przez cellaris

Ilonko ja bym ostro postawiła sprawę z sąsiadem a jak on taki chamiaty to bym go jakimiś "animalsami" postraszyła, bo to nie tylko o zakłócanie spokoju chodzi,ale przecież to zwierzę w takie upały w bloku się męczy. Wogóle osobiście uważam,że trzymanie psów w blokach powinno być zabronione, no chyba ze jaikś mały jork lub chiwawa (nie wiem jak to się pisze ), ale wszelkie boxery, labradory czy już broń boże bulteriery .... szlag mnie trafia jak widzę właścicieli tych psów co to na spacerek 4 razy dziennie pod blok na 5min. z psem wychodzą. I nie dlatego,że psów nie lubię, ja je bardzo kocham i sama marzę o labiku,ale nie mam serca trzymać go w bloku (chociaż sąsiedzi takiego mają). Acha i jestem też przeciwnikiem trzymania psin przy budzie, dla mnie zwierzę to członek rodziny, powinno być w domku,ale mieć swobodny dostęp do podwórka cały czas....ok. Kończę temat bo mogłabym tak długo...

No chyba tak zrobię że zadzwonię na tą straż i może się skończy

[angelikaw]

alicia4 - to oczywiście Twoja decyzja Jak bym się bała - bardziej niż samego porodu w R-sku

naked - spory brzuszek

Napisane przez waniliaania2009

w ktorym tygodniu pasuje aby spakowac torbe do szpitala?

Dobrze mieć spakowaną torbę (chociaż częściowo) tak ok 4 tyg. przed planowanym TP

Napisane przez Astorianka

Hej dziewczątka.
Czy jest tu jeszcze ktoś kto rodzi we wrzesniu i nie ma jeszcze wyprawki/torby szpitalnej/wózka/łóżeczka itd?

w zasadzie ja nie mam ani łożeczka, ani wózka, ani torby szpitalnej... Mam po troszku wszystkiego, ale tak naprawdę nic nie jest do końca skompletowane...

Napisane przez Ewcia811211

w nocy spac nie moge od tej chyba duchoty a jak nei zasne przed 23 to mecza mnie nogi-tzw.zespol neispokojnych nog.okropienstwo
i ostatnio 2-3 w nocy to moja pora na spanie. masakra jakas

hejhej
nie Tylko Ty masz problemy ze spaniem w taką duchotę

Napisane przez mszu

Dziewczyny, czy ktoraś z was kupowała ciuszki dla dziecka w ciuchlandzie/lumpeksie/szmateksie/(zwał jak zwał) Bo ja dzis wpadłam do jednego celem obejrzenia, co, jak i za ile.... i Powiem Wam, ze mam wrazenie ze te ciuchy sa czesto jakosciowo duzo lepsze niz te zupelnie nowe z rodzimej polskiej produkcji. Bo oczywiscie piekne sa bodziaki, pajacyki, w H&M, NEXT czy ZARA... ale ceny...

tak, kilka kupiłam.. Jakoś nieporównywana... Angielskie ciuszki są naprawdę dobrej jakości.

[Klarissa]

Napisane przez gabisun

No to wstawiam robione przed chwilą, żeby nie było że nie rosnę
Oto apartament Kingi

Jesteś normalnie nieprzyzwoicie szczupła

[gabisun]

Mszu he he to może od napinania brzucha mi stopy puchną moja ginka zawsze mówi,że Mała to akrobatka bo zawsze poskładana jak scyzoryk
Dawaj swój

Za tydzień mam chwilę prawdy, robię wyniki, mam nadzieję, że to świństwo Monural zadziałało i jeszcze te streptokoki..Czy któraś już miała? Ile czekałyście na wynik?

[Mpik82]

Napisane przez Ewcia811211

Mpik82-sliczny wózeczek, widze tez ze łoeczko juz stoi. powiedz mi to firmy jedo?bo jesli tak, to nosidelko mialas w komplecie czy moze osobno kupowalas?na allegro?

Wózeczek to Mikado Milano, podobny, ale tanszy od Jedo))
Nosidełko było w komplecie

Napisane przez mszu

Dziewczyny, czy ktoraś z was kupowała ciuszki dla dziecka w ciuchlandzie/lumpeksie/szmateksie/(zwał jak zwał) Bo ja dzis wpadłam do jednego celem obejrzenia, co, jak i za ile.... i Powiem Wam, ze mam wrazenie ze te ciuchy sa czesto jakosciowo duzo lepsze niz te zupelnie nowe z rodzimej polskiej produkcji. Bo oczywiscie piekne sa bodziaki, pajacyki, w H&M, NEXT czy ZARA... ale ceny...

Pewnie, ze kupuje mozna kupić bodziaki w super stenie za 2,3 zł i sa często lepszej jakości niż np ciuszki z targu, czy ze sklepu)

Napisane przez gabisun

No to wstawiam robione przed chwilą, żeby nie było że nie rosnę
Oto apartament Kingi

śliczny brzusio, laseczka z ciebie szybko będzie po porodzie zgubisz brzuch zaraz

Napisane przez Ewcia811211

dzeiwczyny a czy warto sie skusic jeszcze w 30tc na usg 4d???co myslicie, powiedcie prosze

Jeśli chodzi o usg 4d w 30tc to owszem warto z punktu widzenia medycznego niz estetycznego serducho dobrze zobaczą, wargi- czy nie ma rozszczepienia( zajęcza warga).. ale to zadzwon i zapytaj lekarza, jak radzi
ja bylam 26 maja .. czyli troche temu

Napisane przez gabisun

dziękuję mi się już marzy bezproblemowe przerzucanie z boku na bok i normalne dzinsy
Mpik a jak wygląda ten śpiworek?
.

zaraz wrzuce fotki, tylko pojde zrobić

[gabisun]

Napisane przez Klarissa

Jesteś normalnie nieprzyzwoicie szczupła

dzięki choć przyznam ,że często czuję się niezdarna i niezgrabna, ale to chyba każda z nas ma takie dni

A zapomniałam się pochwalić ,że zrobiłam się wczoraj na łyso tam na dole ale dzisiaj widzę już dużo niedociągnięć chyba następnym razem tż będzie musiał pomóc trzeba już trenować przed tym wielkim dniem

Martucha miałam pisać wczoraj, ale zapomniałam czy twój brzuszek nie jest przypadkiem tak trochę niżej niż był

Mpik fajny ten śpiworek, chyba też się skuszę, będzie akurat na zimowe spacerki

[NIKaP-n]

Napisane przez Ewcia811211

dzeiwczyny a czy warto sie skusic jeszcze w 30tc na usg 4d???co myslicie, powiedcie prosze

Nie mam pojęcia, nie doradzę. Ja nie robiłam.

[kasienka1701]

Napisane przez NIKaP-n

Z Pawełkiem wszystko w porządku, był trochę leniwy, ale ktg ok. Miałam full serwis: ktg, usg i badanie (bolało).

No świetnie,że w końcu zostaliscie z Pawełkiem dokładnie obadani i że wszystko w porządku

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny POMOCY.

Kochana,ja na twoim miejscu pogadałabym z sąsiadami i złożyła zbiorową wizytę sąsiadowi.Dodatkowo powiedz,że jesteś w ciąży i potrzebujesz spokoju,nie mówiąc już o tym jak będzie dzidziuś.Jesli te argumenty go nie przekonają,to wezwałabym straż miejską,jak za którymś razem w końcu dostanie mandat to mu się odechce...

naked brzucha masz wielgachnego,ale to wcale nie oznacza,że dzidziuś jest taki duży

Napisane przez waniliaania2009

w ktorym tygodniu pasuje aby spakowac torbe do szpitala?

tak z miesiąc przed powinna być spakowana

Napisane przez gabisun

teraz w połowie 8 miesiąca już tylko odpoczywam

No też bym tak chciała....

Napisane przez gabisun

No to wstawiam robione przed chwilą, żeby nie było że nie rosnę
Oto apartament Kingi

Trochę większy od ostatniego razu,ale i tak jest miniaturowy.Fajnie prznajmniej nie dźwigasz i po porodzie będziesz wyglądać jak człowiek...

Ja po kolejnej fatalnej nocy i dniu w upale stwierdzam tylko jedno...NIGDY WIĘCEJ CIĄŻY W LECIE!!!!A w zimie głupia się cieszyłam,że w lecie to wygodniej,bo wskoczy się w tunikę i luzik,a tu Musiałam pojechać do miasta,więc ubrałam się i zakładam butyktore zawsze byly na mnie za luźne i co??Za ciasne...Do przystanku mam może z 50m.jak doszlam do niego i to spacerowym krokiem to myślałam,że wyzionę ducha.W dodatku jestem ostatnio taka nie poradna,wszystko mi leci na brzuch,nie mogę się ubrać jak człowiek,bo zaraz mam bęben ufajdany...Jak szłam przez miast to Mała tak mi wierciła nogą z boku brzucha,że myślałam,że oszaleję w bólu.Do tego wszystkiego jeszcze Tż mnie wkurza!! Malarz już dawno skończył malowanie,a reszta roboty została dla Tzta,w sumie niedużo rzeczy,ale dopóki ich nie zrobi,nie mozna posprzątać... i oczywiście co?Na wszystko znajdzie się czas tylko nie ma to co trzeba,bo jak wierdzi Tż jest czas....tak kurde,tylko,że ja ju,z teraz ledwo łażę,więc nie wiem jak ja to wszystko potem posprzątam...A on se jednego dnia karnisz przykręci,drugiego plafonik,trzeciego nic,bo na rowerku musi pojeździć....Jak bym to wszystko w jeden dzień zrobiła.Zostało mi 9 tygodni,a czego 4 ostatnie chcę poswięcić na przygotowanie do porodu i odpoczynek,więc zostaje 5 tygodni na posprzatanie mieszkania,kompletowanie wypraki,panie i układanie.W takim tempie nie wiem czy do końca roku się wyrobimy...

[Mpik82]

Napisane przez gabisun

Mpik fajny ten śpiworek, chyba też się skuszę, będzie akurat na zimowe spacerki

Gabi, pewnie ze fajny, za 70zł długi śpiworek bo on ma chyba 100cm, tak pisali, nie mierzyłam, na polarku i w dodatku w kolorze wózka
Napisz do producenta, albo zadzwon, ja sobie z nimi pogdałam i dużo podoradzali

Kasienko- moja Mała, tez strasznie się wierci, siedziec za bardzo nie mogę, bo zaraz się wbija w zebra, albo gdzies w boku, strasznie się męcze i w ogóle jestem duża
zawsze byłam, ale teraz mam juz na plusie 12-13kg cyce mega i dupsko - bo ja szeroka w biodrach byłam a teraz to już w ogóle.
dziś 33tc1d i MY

[NIKaP-n]

martuchy brzuchol jest już niżej, też to zauważyłam

Dziewczyny dziękuję za każde miłe słowo, baaardzo

Z tymi ruchami jest tak, że moje dziecko tez się nie rusza non stop, ale mamy takie sprawdzone pory dnia (zazwyczaj 10 min po jedzeniu) kiedy szaleje mocno. czasem mi brzuch robi meksykańską falę, czasem się mocno napina, aż nawet boli. I chodzi o to, żeby zaobserwować, czy te jego nawyki nie słabną, nie zmieniają się, ale jest to głównie zalecenie dla ciężarnych z cukrzycą- wszelkiego stopnia. Po prostu dzieci te dostają za dużo anabolików (czy czegoś tam) z powodu wysokiego stężenia cukru we krwi i to powoduje często obumieranie ciąży, albo spadki tętna dziecka. I jeśli się to w miarę kontroluje, to zawsze można na czas zrobić np. cc.

Klarissko nie martw się, ja dzisiaj spotkałam babkę, która była w szpitalu i wstrzykuje sobie insulinę, ale ona miała po 300 cukier po jedzeniu... Także może musisz cos w tej swojej diecie zmienić, lekarz Ci na pewno cos takiego zasugeruje
Wiem, że się denerwujesz, ale czasem wystarczy coś zmienić.

Ja jestem przeszczęśliwa, bo lekarka obejrzała moje wyniki cukru i mówi, że mam niski. Że nie muszę już do niej przychodzić, ale jak przyjdę za 2 tygodnie, to mi zrobi usg, pomierzy i zważy Pawcia, obada jak się szyjka szykuje do porodu, więc się zapisałam. Powiedziała, że nie muszę trzymać diety, ale jak ją dalej będę prowadzić, to więcej nie przytyję. Oczywiście, mogę sobie czasem pofolgować, bo wszystko jest ok. Dzisiaj mam w planie 2 kawałki pizzy
No i na razie mamy koniec 35tc, a u mnie na plusie 3,5kg Także taki plus tej "cukrzycy" mojej, że waga się zatrzymała.

Mój ginekolog byl dzisiaj w wyśmienitym nastroju, pożartowaliśmy sobie. Stwierdził, że wydoroślałam w tej ciąży że jak przyszłam na początku, to byłam taki pulpecik, co zaszedł w ciążę a teraz jestem bardziej świadoma siebie
Cóż, ciekawy komplement zwłaszcza dla ponad 30letniej baby ;P

Dostałam skierowanie na HBS i paciorkowca, to ponoc trza zrobić do porodu (nie wiedzialam o tym paciorkowcu). Podobno 1/3 populacji jest nosicielem, ale nam nie szkodzi (żyje sobie w przewodzie pokarmowym). Jednak dla noworodka może byc bardzo groźne i jeśli się okaże, że sie go ma, to po prostu przy porodzie podadzą antybiotyk i po sprawie.

Właśnie zjadłam obiadka, nawet dwa sadzone jaja, a co, niech Pawcio ma
Także ja dzisiaj mam super nastrój, oby tak dalej.

dziewczyny super brzuszki
naked faktycznie, jak bliźniaki
gabisun oszukuje w dalszym ciągu

ninaad a może Maleństwo się obracało główka w dół? Czy już jest obrócone, bo nie pamiętam?

bordowa, tak farbowałam o 2 szłam spanku

[Klarissa]

Napisane przez gabisun

Mszu he he to może od napinania brzucha mi stopy puchną moja ginka zawsze mówi,że Mała to akrobatka bo zawsze poskładana jak scyzoryk
Dawaj swój

Za tydzień mam chwilę prawdy, robię wyniki, mam nadzieję, że to świństwo Monural zadziałało i jeszcze te streptokoki..Czy któraś już miała? Ile czekałyście na wynik?

Napisane przez kasienka1701

Ja po kolejnej fatalnej nocy i dniu w upale stwierdzam tylko jedno...NIGDY WIĘCEJ CIĄŻY W LECIE!!!!A w zimie głupia się cieszyłam,że w lecie to wygodniej,bo wskoczy się w tunikę i luzik,a tu

Taaaa... mnie się też tak wydawało, że będzie fajnie

Ja rano zanim wyjdę z domu do pracy to już jestem cała mokra tak się ze mnie leje. Biorę prysznic a po godzinie jestem w takim samym stanie jak przed prysznicem - cała przepocona...

Co do tż-ta to mój jest taki sam. On ma zawsze czas i efekt jest taki, że albo ja coś zrobię, albo kogoś poproszę albo będzie niezrobione bo tż ma czas... On nawet śmieci ma czas wyrzucić a to, że się kosz wysypuje i cuchnie z niego w ogóle mu nie przeszkadza Dzisiaj rano wyniosłam 4 worki śmieci...

[angelikaw]

gabisun - Śliczny brzuszek

[Klarissa]

Napisane przez NIKaP-n

Klarissko nie martw się, ja dzisiaj spotkałam babkę, która była w szpitalu i wstrzykuje sobie insulinę, ale ona miała po 300 cukier po jedzeniu... Także może musisz cos w tej swojej diecie zmienić, lekarz Ci na pewno cos takiego zasugeruje
Wiem, że się denerwujesz, ale czasem wystarczy coś zmienić.

Ja jestem tak zdesperowana, że zaczęłam jeść tylko warzywa... i znowu jestem głodna. Ech, co za życie. Ale najważniejsze, że cukier mi spadł.

Ja jestem przeszczęśliwa, bo lekarka obejrzała moje wyniki cukru i mówi, że mam niski. Że nie muszę już do niej przychodzić, ale jak przyjdę za 2 tygodnie, to mi zrobi usg, pomierzy i zważy Pawcia, obada jak się szyjka szykuje do porodu, więc się zapisałam. Powiedziała, że nie muszę trzymać diety, ale jak ją dalej będę prowadzić, to więcej nie przytyję. Oczywiście, mogę sobie czasem pofolgować, bo wszystko jest ok. Dzisiaj mam w planie 2 kawałki pizzy
No i na razie mamy koniec 35tc, a u mnie na plusie 3,5kg Także taki plus tej "cukrzycy" mojej, że waga się zatrzymała.

Fajnie, że się wszystko wyregulowało. Ja może jutro, a jak nie to w poniedziałek skoczę zrobić sobie badanka i mam tez na cukier - zobaczymy czy się obniży. Zgadzam się, że jedyny plus cukrzycy to dieta

Dostałam skierowanie na HBS i paciorkowca, to ponoc trza zrobić do porodu (nie wiedzialam o tym paciorkowcu). Podobno 1/3 populacji jest nosicielem, ale nam nie szkodzi (żyje sobie w przewodzie pokarmowym). Jednak dla noworodka może byc bardzo groźne i jeśli się okaże, że sie go ma, to po prostu przy porodzie podadzą antybiotyk i po sprawie.

Właśnie przed momentem o tym czytałam Też pewnie dostanę skierowanie ale pisali, że dają po 34 tc.

[NIKaP-n]

Mpiczku Twój brzuchalek tez słodas, taki okrąglutki

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Klarissko, ale mięsko możesz jeść, bo po nim Ci nie skacze tak bardzo? Na bank lekarz znajdzie jakieś rozwiązanie, te babki, co się kłują, maja naprawdę wysoki cukier, więc się nie martw

[Mpik82]

Nikuś - dziekuje.. boje sie jak to bedzie jak jeszcze urosne...

Napisane przez Klarissa

Co do tż-ta to mój jest taki sam. On ma zawsze czas i efekt jest taki, że albo ja coś zrobię, albo kogoś poproszę albo będzie niezrobione bo tż ma czas... On nawet śmieci ma czas wyrzucić a to, że się kosz wysypuje i cuchnie z niego w ogóle mu nie przeszkadza Dzisiaj rano wyniosłam 4 worki śmieci...

Mój to całkowite przeciwienstwo. Wszystko musi zrobić, już! bo nie lubi jak jest coś niedokończone, nieposprzatane... Ostatnio mielismy malowania pokojów i potrafił od przyjścia z pracy, czyli zaraz po obiedzie koło 16.15 do 21.00 siedziec i robić, potem po tym sprzatać. LUBI porzadek, co mnie czasem wkurza, bo to MI się nie chce a on lata i sprzata
dzis o 6.10 jak wychodził do pracy, to śmieci też wyniósł
hehe

[ninaad]

Napisane przez mszu

Dziewczyny, czy ktoraś z was kupowała ciuszki dla dziecka w ciuchlandzie/lumpeksie/szmateksie/(zwał jak zwał)

mnie się nie chce chodzić po żadnych sklepach. Ale kupiłam trochę używanych ciuszków na alledrogo- porządnych firm, dobre jakościowo, niezniszczone no i tanie. I pewnie jeszcze trochę takich pokupuję, bo taki maluch to zdąży wyrosnąć z ciuszków zanim je zniszczy albo zniszczą się w praniu

Napisane przez Szczęśliwa

Niefajnie z tą szyjką :-( ale czasami L4 to mus, w pracy zrozumieją

póki co jeszcze chyba pochodzę do pracy. Nie mam jakiejś ciężkiej roboty- trochę siedzenia, trochę stania, do tego kusi klimatyzacja (bo u mnie w domu jest jakieś 10 st cieplej niestety). No a za jakiś czas-zobaczy się co dalej

Napisane przez NIKaP-n

ninaad a może Maleństwo się obracało główka w dół? Czy już jest obrócone, bo nie pamiętam?

tydzień temu na usg było obrócone dobrze- mam nadzieję, że już nie zmieni pozycji

[Klarissa]

Napisane przez Mpik82

Mój to całkowite przeciwienstwo. Wszystko musi zrobić, już! bo nie lubi jak jest coś niedokończone, nieposprzatane... Ostatnio mielismy malowania pokojów i potrafił od przyjścia z pracy, czyli zaraz po obiedzie koło 16.15 do 21.00 siedziec i robić, potem po tym sprzatać. LUBI porzadek, co mnie czasem wkurza, bo to MI się nie chce a on lata i sprzata
dzis o 6.10 jak wychodził do pracy, to śmieci też wyniósł
hehe

Ja taka jestem jak twój tż. Nie lubię odkładać, lubię jak coś jest zrobione od początku do końca i przede wszystkim od razu. Nie wyobrażam sobie np. posprzątać tylko łazienki gdy reszta domu brudna. Zawsze robię wszystko kompleksowo Dlatego tak mnie czasem drażni mój tż, który by wszystko robił "na raty". Jemu sprzątanie zajmuje cały dzień, a mnie max. godzinę. Dlaczego? Bo on podczas sprzątania oglądnie 5 programów w TV, wypije 3 kawy, zrobi sobie ze 2 przerwy na odpoczynek itd. ... Ja robię co mam zrobić od razu, a potem odpoczywam w posprzątanym mieszkanku

[Ray]

kasienka hahahaha i ja mam takie wnioski ! "nigdy wiecej ciazy w lato"
a jak mi mowili ze lato przej... w ciazy to se myslalam o co im chodzi, to teraz juz wiem!!!!
zreszta u mnie to haslo "nigdy wiecej juz ciazy" no chyba ze bede miala dom i tz bedzie zarabial 2 razy tyle maarzzeeeenia

ewcia ja uwazam ze na 4d juz za pozno, tzn ja bylam w 31 tyg i ciezko cos zobaczyc, owszem zobaczylam buzke po godzinie wygibasow by dalo sie pokazac, dziecko juz scisniete jest glowa w dol tak na aladyna siedzi pozaslaniane z kazdej strony wiec ja osobiscie juz bym nie poszla. ja w lux medzie np bylam w 22 tyg i oni maja prawie w kazdym aparacie 4d i nam facet na free wlzaczyl na chwle i pstryknal buzke takze lepiej moze tak zapytac bo bez sensu wydac ponad 200 zl i nie zobaczyc nic.

naked no rosnie ci ten brzuch jak oszalaly tzn ja takiego nawet w 9 mc nie mialam ale ja z tych malobrzusznych
jedyne co ci wspolczuje jak mowisz ze dziecko tak szybko przybiera to cholera zeby on ponad 4 kg nie mial!
ja mam maly brzuch i czasem bym chciala wiekszy bo ludzie to mysla ze jak maly brzuch to mi lzej! to ze malo wybrzuszony nie znaczy ze go tam w srodku nie ma i nie ciazy i mi duszno itp ostatnio juz wyklad o tym tz strzelilam.

wczoraj w ogole sie usmialam bo poszlam do kolejki dla ciezarnych, stwierdzilam ze od czegos sa te kasy i stal facet z mega zpakowanym wozkiem, weszla przed nim jedna ciezarna i ja po niej mowie do niego ze to kasa dla ciezarnych a ona do mnie" pani tez w ciazy? jakos zle trafilam do kasy" a ja mu ze na pewno bo to dla ciezarnych kasa a on chyba w ciazy nie jest ale stal twardo i puszczal tak kazda ciezarna

[aaneczka1984]

witam...u Was tez tak gorąco??? ja ma w naszej sypialni okrąglutkie 30 stopni C
Zaraz z Ani zrobi sie wywar
Moje ciśnienie spada na łeb i szyje...teraz mam 99/52..
Potwierdzam słowa kasieńki..nigdy więcej ciązy w lato...
Z Domisiem przypadła mi na okres jesień -zima i czułam sie rewelacyjnie do ostatniego dnia....
Mpik..eee no to zazdraszczam męza porządnisia...
mój to nic w domciu mi nie pomorze....rolete w Domika pokoju 3 tygodnie wieszał...w końcu poradziłam sobie sama
A biórko które stało w pokoju Dominika, stoi teraz na korytarzu i czeka na zniesienie do piwnicy....czeka juz 2 miesiące odkąd Dominiś ma nowe mebelki

Wczorej mój mi znów podniósł ciśnienie....
Zostawił małego w łazience i ten zaczoł chlapać się w bidecie...
no więc poszłam po niego i wziełam za rączke..
W pewnym momencie rześlizgnoł się na mokrych płytkach i uderzył głową o podłoge..płakał..oj płakał...
Tż wpada z wściekłą miną i drze sie na mnie że dziecko z rąk mi wypadło...
ja mu tłumacze że śię przeslizgnoł a nie , że mi wypadł..
Tż wrzeszczał że jeszcze śmię kłamać bo on wie lepiej i jego zdaniem wypadł mi z rąk...
No to ja do niego, że po co zostawia samego Dominisia w łazience, na mokrej podłodze?? przeciez on ma różne pomysły..czasem na kibelek potrafi wejść..a jakby spadł...??
Ale tz juz przegadać się nie dał bo okazało się że to ja jestem kiepską matką ...
rozbeczałam sie i poszłam wypłakac w jakiś kąt.....
ale mnie znerwował...
a mój słodki Dominiś przyszedł do ryczącej mamusie i wtulił się tak słodko we mnie....mówie Wam ..dla takich chwil warto zyć..i jeszcze mnie głaskał po głowie...jakby rozumiał że mama smutna jest...

WIdze że zaczeło się szaleństwo zakupowe..ja też juz zaczłam jakies pierdółki kupować...ale coś ostatnio przystopowałam.. jak dowiedziałam sie że moja znajoma była w ciąży ..ponoć juz wysoko..ok 8 mc..no i dziecka nie ma
NIe wiadomo co się stało..czy przy porodzie umarło, czy co innego?? nie wypada pytać, bo to sa osobiste sprawy...
Wystaszyłam się troszke i postanowiłam z zakupami jeszcze troszke poczekać...
Takie sytuacjie zdazają się zadko..ale coś ostatnio często w moim otoczeniu..
siostra sąsiadki tez niedawno straciła dziecko w 6 mc...


ZMykam do piwnicy sie chłlodzić..tam mamy z 15 stopni

[ycnan]

Hej kobietki
Właśnie wróciłam z rybków Spiekłam się na pleckach cudnie, na brązowiutkio, a mężuś na raczka i już marudzi i wiem, że w nocyu nie pośpi...
Rybki też ładnie brały, więc wyjazd udany

martucha84, trzymam kciukaski za wizytę i życzę miłego przed-weekendu z przyjaciółką

Zuziczka, współczuje alergii Mój mąż jest uczulony na trawę, żyto i coś tam jeszcze i od czerwca mi się meczy biedak. A momentami ma straszliwe duszności... Czekam tylko do września i wyślę go do alergologa (już kiedyś się szczepił i potem było super - zero problemów).

Ray, ja czekam na paczkę od szwagierki i dopiero wtedy upiorę wszystko co mam.

naked21, no brzuchol gigantyczny Duuużo miejsca ma ten Twój synek

abz, fajnie, że mąż chętny na taką wyprawę. A morze jest latem piękne, nie potrzeba do tego upałów. Zwłaszcza, że Ty się opalać nie będziesz

bordowa, no to teraz się mężem zdążysz nacieszyć

waniliaania2009, na miesiąc przed porodem już wypadało by mieć wszystko gotowe Ale możesz też wcześniej

Astorianka, bardzo dużo mamuś wrześniowych nie ma jeszcze skompletowanej wyprawki Ja np, do szpitala nie mam kompletnie nic.
Jakoś nie mam siły się za tozabrac w takie upały. A chciałabym nie zamawiać, tylko kupić w sklepach/aptekach potrzebne rzeczy.

Mpik82, no, kurcze, bardzo fajny ten Twój wózeczek... I spacerówka na płasko się rozkłada... Oj, muszę jednak pomyśleć jeszcze zanim coś kupię...
A brzusio fajowy. Uda, zadek, cycki - każdemu "rosną" w ciąży. No, z wyjątkiem gabisun i kilku innych chudzielców

Klarissa, szkoda, że juz ex-bratowa, ale fajnie, że da te rzeczy dla malej

gabisun, coś ciasny ten apartament Może Cię oszukali i jakąś kawalerkę dali?
A tak serio, to super - nie będziesz miała co gubić, i skoro Kindze nie jest za ciasno, to tylko się cieszyć
Gratulację łyskolka na dole Mój mąż się w końcu zlitował i powiedział, że teraz sam mnie będzie golił

Ewcia811211, tak jak, już dziewczyny pisały - jeśli szieciaczek jest mniejszy niż powinien, to jak najbardziej, a jeśli większy, to zobaczylibyście jedynie buźkę. Mi twarzyczka synka wystarczyła

Napisane przez kasienka1701

Ja po kolejnej fatalnej nocy i dniu w upale stwierdzam tylko jedno...NIGDY WIĘCEJ CIĄŻY W LECIE!!!!

Hehe, tez do takiego wniosku ostatnio doszłam następne dzieciątko rodzę kwiecień-maj i będzie dobrze
A Twojego męża to trzeba to się weźmie w końcu porządnie do roboty, a nie będzie ciężarna stresował

NIKaP-n, super Same dobre wieści ...pulpeciku


Ja włoski farbnęłam wczoraj. Umazałam przy tym cały kark ale z efektu jestem zadowolona - wróciłam do mojego kochanego ciemnego kolorku. Farbowałam jasnym brązem (wychodzi bardzo ciemny) i humor mam od razu lepszy, bo wyglądam jak sprzed ciąży ...nie licząc tego, że jestem teraz pyza na buzi

Zdjęcia wstawię, jak tylko zrobię i odzyskam kabelek bo mężuś znów pożyczył koledze a ten sobie pojechał na tydzień na wieś

[Kalex]

Napisane przez Ewcia811211

dzeiwczyny a czy warto sie skusic jeszcze w 30tc na usg 4d???co myslicie, powiedcie prosze

mnie lekarz, który wykonuje takie USG powiedział, że najlepiej je wykonywać od 25 do 32 tygodnia ciąży

[dra]

hej
ale śliczne brzuszki tu pokazujecie

widzę,że chyba wszytskich tż wkurzają,ja się remontu nie mogę doczekać od czerwca,a tż wiecznie jest czas jest czas zdążymy,tylko kto wszytsko w meblach poukłada+rzeczy dla malucha+prasowanie tego pod uwage nie bierze,albo myśli,że będe mieć siły,ze hej,a coraz mniej sił-robiąc już zakupy padam
jak miał wolniejszy czas to siora siedziala na głowie teraz pojechała,to tż ma dużo pracy,ja rozumiem zarabia,ale by wzioł na 2,3 dni wolne,ale nie bo tamci nie moga zaczekac tylko ja i watpie,ze się doczekam,a mam do odmalowania pokój i do roboty podłoga,bo mi sie cala podniosła,ale chyba zrobie tak załoze maske jakąś czy jak i sama będe se malować pomalutku,a zamiast panel kupie wykąłdzine i rzuce i już,bo jak mam czekać na tż to się nie doczekam niestety i się nie wyrobie taka jest prawda"UMIESZ LICZYĆ LICZ TYLKO I WYŁĄCZNIE NA SIEBIE" przykre jest to,ze nie rozumie powagi sytłacji,a mnie tylko denerwuje zero odpowiedzialności