Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

[niezawsze]

Napisane przez itakasia

niezawsze
czyli pewnie jutro beda oxy

czad

Napisane przez agravka

seksowac sie masz HEHE jakie dziwne to slowo>>>

robie to robie i nic

Napisane przez lazurowa

Będą same Majki. U mnie co druga to Majka albo Milenka. Ale ważne, że Wam się podoba.

moj tz ostatnio tak wymyslil a on dla malej imie wybiera i mi w sumie bardziej sie podoba Maja niz Madzia. Wiesz oboje z tz najbardziej lubimy imie Marta no ale juz zajete jest
Maja tez nie jest na 100% musimy zobaczyc najpierw.

Itakasia a dlaczego oksy na czczo ma byc? Wiem, ze Papi tez nic nie je bo czeka na probe, ale czemu tak

[lazurowa]

Napisane przez niezawsze

moj tz ostatnio tak wymyslil a on dla malej imie wybiera i mi w sumie bardziej sie podoba Maja niz Madzia. Wiesz oboje z tz najbardziej lubimy imie Marta no ale juz zajete jest
Maja tez nie jest na 100% musimy zobaczyc najpierw.

No ba... Marta to piękne imię i Marty to fajne dziewczyny

A Agravka znów o seksowaniu...

[itakasia]

niezawsze
nie mam pojecia, poprostu tak jak czytam to chyba tak robia, ja tez kojarze ze pytali o ktorej jadlam ostatnio, jesli oxy to bede mocno zaciskac kciuki zeby poszlo szybciutko

[aniaa22]

Napisane przez anuszka1401

Dzięki dziewczyny za pocieszenie
chociaż i tak mam doła, bo szłam do ogródka zrywać fasolkę i nie włożę stóp nawet w adidasy Musiałam ubrać japonki mojej siostry... rozmiar 40, dodam że przed ciążą miałam 36, w porywach 37. Nie chcę się nad sobą użalać, ale czasami mam po prostu dość

Ja mam na obiad właśnie wspomnianą wyżej fasolkę z masłem i bułką, mama właśnie gotuje...

nie smutaj sie juz nie dlugo. a praktycznie cala ciaze nie mialas zadnych dolegliwosci
hmm mam fasolke szparagowa w lodowce
ale fasolke po bretonsku juz wyjelam z zamrazarki wiec trzeba zjesc

Napisane przez lazurowa

Anuszka...
Na pocieszenie powiem Ci tyle- wyobrażasz sobie chodzenie z takimi stopami zimą? Teraz możesz założyć japonki... Moja koleżanka zimą musiała chodzić w butach męża... rozmiar 43

Napisane przez niezawsze

Mnie oczywiscie nie przyjeli do szpitala zrobili ktg -zadnych skurczy, liczne ruchy. Dziwny, ale przystojny gin zrobil badanie i powiedzial, ze wszystko jest gotowe oprocz tych skurczy, ale nie powiedzial czy mam rozwarcie i jak dluga szyjka Powiedzial tylko, ze jesli do jutra nie urodze to mam jutro przyjsc na 9 rano na czczo i sie pytal czy dzis jestem nie bylam, wiec odeslal do domu. Powiedzial, ze jak beda miejsca w szpitalu jutro to mnie przyjma, ale ze mam sie postarac o skurcze dzis jeszcze, nie powiedzial jak niestety

jak to jak?! TZ do sypialni i wywoluj trzymam kciuki za jutro

[Misiulka1]

Napisane przez lazurowa

Misiulka- wymyśliliście już imię dla Małej? Bo tak patrzę na listę, że nie podałaś.

P.s. Zaznaczyłam na liście mamusie przeterminowane

tak, tak mamy już imie w sumie dawno będzie Liliana.

[aniaa22]

Napisane przez niezawsze

Itakasia a dlaczego oksy na czczo ma byc? Wiem, ze Papi tez nic nie je bo czeka na probe, ale czemu tak

a moze zeby juz lewatywy nie robic nie mam pojecia

a co do imienia to mi Majka sie podoba ale od razu o tej z serialu mysle
no i fakt duzo teraz osob daje corkom takie imie

a my sie tez nie moglismy zdecydowac. decyzja zapadla pare dni przed porodem. i wiem ze gdybysmy zobaczyli malego to na pewno nie wchodzil by w gre Igor czy Fabian. bo to jest Michas i koniec

[lazurowa]

Idę coś zjeść- mam apetyt straszny.
No i laptop już taki gorący, że musi odpocząć, więc się położę jak pojem.
W nocy mało spałam...

[bassienkaw]

Ja sobie umyłam właśnie włosy,w razie czego można iść rodzic,choć pipulinka nie ogolona,nie chce mi się tu męczyć. Zaraz będziemy jeść obiad, dziś pierogi z mięsem na obiad,choć miały być naleśniki,ale nikomu nie chciało się stać nad kuchenka. A pierogi to raz dwa. Czekam na info jakieś od Kolandry ale narazie cisza. Wcześniej słała fluidki porodowe do mnie,a moje dziecko wolało do brzucha: Klara wychodz już!

[lazurowa]

Napisane przez Misiulka1

tak, tak mamy już imie w sumie dawno będzie Liliana.

To zmienię Ci na liście

[agravka]

Napisane przez lazurowa

A Agravka znów o seksowaniu...

jak wiedzma, to wiedzma musze chyba nick zmienic

[itakasia]

za chwile ide do rodzicow, do sklikania wieczorem

[Misiulka1]

Napisane przez lazurowa

To zmienię Ci na liście

oki

Napisane przez itakasia

za chwile ide do rodzicow, do sklikania wieczorem

szczęściara ciekawe co będzie na obiadek, ja mam wczorajszy a właściwie to zupa jeszcze ze środy barszcz czerowny a na drugie zapiekanka makaronowa z salami. oliwkami, karczochami i brokółami z sosem pomodorowym i świeżą bazylią, ale jakos nie jestem wogóle dzisiaj głodna i wogóle nic mi sie nie chce

[niezawsze]

Napisane przez itakasia

niezawsze
nie mam pojecia, poprostu tak jak czytam to chyba tak robia, ja tez kojarze ze pytali o ktorej jadlam ostatnio, jesli oxy to bede mocno zaciskac kciuki zeby poszlo szybciutko

poszperalam w necie i z tego co znalazlam wynika, ze w razie czego byc przygotowana do cc dlatego na czczo chyba

Napisane przez aniaa22

jak to jak?! TZ do sypialni i wywoluj trzymam kciuki za jutro

uciekl do pracy ale jak tylko wroci...

Napisane przez aniaa22

a moze zeby juz lewatywy nie robic nie mam pojecia

a co do imienia to mi Majka sie podoba ale od razu o tej z serialu mysle
no i fakt duzo teraz osob daje corkom takie imie

a my sie tez nie moglismy zdecydowac. decyzja zapadla pare dni przed porodem. i wiem ze gdybysmy zobaczyli malego to na pewno nie wchodzil by w gre Igor czy Fabian. bo to jest Michas i koniec

duzo, ale to ladne imie. Mi na szczescie sie z serialowa majka nie kojazy mimo ze ladna dziewczyna z niej w sumie. Ja kiedys chcialam miec na imie Ania bo wszystkie tak mialy na imie kolezanki prawie i w sumie mi to nie przeszkadza, ze duzo tak osob sie nazywa.

Michas pasuje to fakt.

Mi sie ogolnie podobaja imiona takie : Mia, Kira, Lana, ale nie zrobie dziecku krzywdy i nie nazwe tak malej bo dzieci sie beda smiac no i do nazwiska nie pasuje

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez Zuziunia

37 tc rozpoczęty

No to teraz wstawaj na nogi i zabieraj się za wywoływanie

Napisane przez lazurowa

A Ty chcesz żeby wcale z kibelka nie wychodziła po tym ananasie??
Skurczybyczki albo sraczuszkę pobudzi

Sraczuszkę ma i tak, a taka pobudzona może wywołać skurcze macicy. No i nie wiem czy to przypadek, ale moja psiapsióła (normalnie w ciąży nie jadła) zjadła kilka dni przed terminem i jeszcze tej samej nocy na porodówce wylądowała

Napisane przez jaszczka

No to wklejam, zdjęcia Patryczkowe z wczoraj (5 dni) a moje brzuszysko z "przed chwilą", waga 0,5kg mniej niż w czasie zajścia w ciążę, od porodu spadło mi 8kg

Jaki słodziak w tulony w mamusię. Ale brzuszka to masz normalnie szałowego. Zazdraszczam Ci. Mój pewnie będzie obwisły i sklapciały jako jedyny .

Napisane przez martysek

Dzidzia, a z tym surowym ananasem to udowodnione jakoś? Ja od początku ciąży nawet kilka razy w miesiącu jem surowego ananasa, bo uwielbiam. Nie wiedziałam, że może mieć jakiś wpływ na poród.

Pisałam wyżej.

Napisane przez anuszka1401

Wiem, to pewne pocieszenie... Moja przyjaciółka miała to samo, chodziła w ciąży zimą i też miała takie stopy, nie mogła dopiąć żadnych kozaków. Tylko, że jak jest chłodniej to mi nie puchną... Czuję się obleśnie.

ooo... ja mam to samo. Jak zobaczyłam siebie wczoraj z daleka w szybie przychodni, to mało się nie popłakałam. Nie dość, że w buty nie wchodzę, to niby wszystkie moje kilogramy są tylko "ciążowe" a wyglądam jak słoń .

Napisane przez Misiulka1

anuszka1401
A do mnie idzei burza, ciekawe czy dojdzie, bo na dwór to sie nie da wyjść taka duchota.

U mnie wczoraj w nocy poszedł pierd w powietrzu, błysk i tyle było z burzy

Napisane przez Misiulka1

szczęściara ciekawe co będzie na obiadek, ja mam wczorajszy a właściwie to zupa jeszcze ze środy barszcz czerowny a na drugie zapiekanka makaronowa z salami. oliwkami, karczochami i brokółami z sosem pomodorowym i świeżą bazylią, ale jakos nie jestem wogóle dzisiaj głodna i wogóle nic mi sie nie chce

A mnie toto w ogóle nie smakuje :/.

[aniaa22]

niezawsze no ja mialam 7 Anek w klasie i mnie to wkurzalo strasznie. a na studiach bylysmy w 16 osobowej grupie 3 Anki i to jeszcze sie cale studia razem trzymalysmy ja jakos specjalnie nie przepadam za moim imieniem ale nie jest najgorsze

a te co podalas jak dla mnie zbyt wymyslne. Mia jeszcze by mogla byc

[wiolek1]

jaszczka szok gdzie ten brzuch schowałaś przyznaj się
chciałabym tak wyglądac po porodzie i wogóle super skóra nie widać, że byłaś w ciąży

niezawsze no to odwlekli ci o kolejny dzień a jutro mam nadzieję że już oxy dadzą
mi się bardzo podoba Mia i jeszcze Kia ale też nie dałabym tak

[niezawsze]

Mi sie podoba i dobrze kojazy to imie i wiekszosc Anek jakie znam sa fajne i ladne ;P Magdy zreszta tez.

Sms od Papi: "Jednak nici z dzisiejszej kroplowy, bo nie ma miejsca na porodowce, moze jutro, ale sie nie nastawiam"

[pszczolka87]

dzidzia- mąż mi kupił a wptece aescin.. to jest na obrzeki.. opuchlizna nie zchiodzi zabardzo, ale nogi wydają się lżejsze i przynosi ulgę

Napisane przez martysek

Anuszka, główka do góry, pomyśl, że jeszcze troszkę i ciązowe dolegliwości miną

Ja też mam czasem dość - stopy mam tak spuchnięte, że nawet w japonki nie wchodzą, kostki wyglądają jak skręcone, do tego spory brzuszek, który utrudnia wstawanie i przewracanie się z boku na bok, powiększone, tkliwe piersi (ach, jak tęsknię za swoim 70B)... To wszystko męczy i czasem przeszkadza, ale przecież juz za parę dni czy tygodni wszystko się zmieni.
Każdy dzień przybliża nas do spotkania z małym lokatorem Na pocieszenie pomyśl, jak nasze dzieciaczki mają ciasno w brzuszku! Ani się swobodnie obrócić, ani przeciągnąć, a nie rozprostować nóżki

a ja za swoim 75 B ani trochę nie tęsknię jedyne co mi sie podoba ze zmian które zaszly w moim ciele podczas ciąży to rozmiar biustu zawsze ubolewałam nad tym że jestem taka płaska, a teraz cycki sa takie w sam raz- rodmiar D jest ok

Napisane przez lazurowa

Będą same Majki. U mnie co druga to Majka albo Milenka. Ale ważne, że Wam się podoba.

A ja sie co chwile spotykam z imionami Amelia, Julia, Anastazja, normalnie co 2 dziewczynka o tym imieniu... Taki bum na te imiona teraz tak jak na Agnieszki w moim pokoleniu... ja w liceum w klasie mialam 5 Agnieszek

Napisane przez aniaa22

a my sie tez nie moglismy zdecydowac. decyzja zapadla pare dni przed porodem. i wiem ze gdybysmy zobaczyli malego to na pewno nie wchodzil by w gre Igor czy Fabian. bo to jest Michas i koniec

W ogole Aniu nie pisalam Ci chyba jeszcze tego.. ale nie moge się napatrzeć na Twojego synka... Ma tak niesamowicie oryginalną urodę i jest taki słodki... Naprawdę!! Zakochalam się w nim normalnie

Napisane przez Misiulka1

oki

szczęściara ciekawe co będzie na obiadek, ja mam wczorajszy a właściwie to zupa jeszcze ze środy barszcz czerowny a na drugie zapiekanka makaronowa z salami. oliwkami, karczochami i brokółami z sosem pomodorowym i świeżą bazylią, ale jakos nie jestem wogóle dzisiaj głodna i wogóle nic mi sie nie chce

ja tam nie gotuje juz od dawna... nie chce mi się.. a jeszcze w taki upał przy garach stać- o nie! zaopatruje się u mamy teraz moi rodzice wyjechali na wakacje i my mieszkamy u nich chwilowo bo tutaj jest dużo chłodniej to mój mąż jeździ po obiadki dla mnie do teściowej ja ewentualnie zrobie sobię kanapki na śniadanie jednym slowem wykorzystuję moją sytuację jak tylko mogę hehe

[bajka1807]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Kąpałaś się w jeziorze? Przyznaj się

ja i jezioro... no co ty

ufff nadrobilam was

ja juz po wizycie, obejdzie sie bez szpitala, nawet nic nie dostalam na to zapalenie... badz tu madry i pisz wiersze :|
pokazalam jej ta wysypke, co najlepsze, te cholerne krostki powylazily tylko na rozstepach, wyglada to okropnie kazala mi zrobic transaminazy bo myslala ze to cholestaza. jakby wyszly kiepskie to szpital, ale na szczescie wyniki piekne wiec zostaje w domku normalnie juz mialam wizje spedzania niedzielnych urodzin na patologii ciazy :/

mam pytanie... czy ktoras z was zdecydowala sie na bankowanie komorek macierzystych ? ja wlasnie podpisalam umowe i mezus po niedzieli umowi sie z konsultantem zeby odebrac zestaw pobraniowy. stwierdzilam ze jednak wole zabezpieczyc swoje dziecko, tym bardziej ze moj dziadek i brat chorowali na bialaczke.

jaszczka wygladasz cudownie!!!! zazdroszcze brzuszka, ja sie o swoj boje bo jest tak pociety rozstepami ze masakra. jak juz teraz na niego patrze to mi sie rzygac chce...

no i ktg dzisiaj odbebnilam. wszystko ponoc dobrze chociaz bylo kilka skurczy, ale jakos nikt nic nie gadal malej znowu raz podskoczylo tetno do 180 ale to chyba skutek tego ze lezalam na plecach bo jak walnelam sie na boczek to od razu sie uspokoila. wizyta u gina za tydzien. powiem szczerze ze jakos nie czuje sie mialabym wczesniej urodzic, jakso nastawiam sie na przenoszenie... i dobrze, nie spieszy mi sie

[agravka]

bajka, co do tych komorek, to my sie nie zdecydujemy, bo podobno mozna pobrac iles tam jednostek (chyba 2) co starcza tylko dla chyba 13-o kilowego dziecka, poza tym oni nie daja gwarancji, ze przechowaja te komorki w takich warunkach, ze uda sie je potem wykorzystac, trzecia sprawa, te komorki ktore pobierzesz przy tej ciazy mozesz uzyc dla dziecka (czlowieka) z drugiej ciazy, lub dla takiego dla ktorego te komorki beda odpowiednie, no i po 4 podobno jak pobierasz te komorki i dziecko ma bialaczke, to w tych komorkach ona tez jest, czyli ze nie wyleczysz tymi komorkami tego dziecka. Pisze co slyszalam na ten temat.

[Siala_Bala]

Napisane przez bassienkaw

CO DO BRZUCHA PO PORODZIE to ja w pierwszej ciąży przytyłam 35kg i brzuch długo dochodził do siebie. Ale kilogramów było sporo,ale wrócił wkońcu do normy. Wyglądał naprawdę super,ale czasu potrzeba. Mi lekarka powiedziała że do pół roku wszystko w środku się ściąga i wogóle. Mimo prawie setki na wadze przed porodem doprowadziłam się do stanu używalności i teraz też mi się to uda.

Basienka a powiedz jeszcze jak ty to zrobiłaś
Ja się czuje obleśnie.. brzuch taki flak gąbczaty jak nie mój

Napisane przez agravka

tak sie wlasnie zastanawiam czy jak odchodzi czop, to musza tez odejsc wody?

Nie muszą.. mnie czop odszedł 6 lipca a wody popuściły razem ze skurczami 12 lipca

Napisane przez martysek

Dziewczyny, które urodziły sn: jak wam się goi krocze w te upały? Sama się tego najbardziej boję, jak będę "tam" wyglądać po porodzie... Mocno krwawicie?

Goi się jakoś.. nieco piecze przy sikaniu, krwawienie mam jak podczas miesiączki a jestem 4 dni po porodzie. raz dziennie mąż mi psika tantum rosa i leżę z gołym pipskiem wietrzę leżąc na tym podkładzie ceratkowym Seni.. ale nie jest fajnie bo dupa sie zapieka na tym dziadostwie i przestawię się na ręcznik skoro juz mało krwawię ;]
aha.. i jak nie musicie to nie zaglądajcie sobie między nogi.. ja niestety podejrzałam jak to tam wygląda i widok był niezbyt przyjemny.. jak tam chcecie ale ja nie polecam.

[ola_k11]

Jestem po wizycie... wiem tyle co nic a jeszcze się zdenerwowałam
Dostałam skierowanie na badania do szpitala z podejrzeniem zapalenia naczyń kończyny dolnej prawej. Muszą mi zrobić badania i ustalić czy to się kwalifikuje jako leczenie szpitalne czy nie.
Miałam nadzieję, że dr da mi jakiś lek, powie "nogi w zimną wodę i w górę", zaleci odpoczynek i jakąś opaskę uciskową i tyle... a tu mi każe do szpitala... bo może być wylew coś tam blee bleee.
Popłakałam się - nie wiem kiedy pojadę, bo dziś nie mam jak a w weekend to chyba bez sensu.

[bassienkaw]

SĄ WIADOMOŚCI OD KOLANDRY leży na oddziele i po skurczybykach,były i zdechły,więc odpoczywa. Nic się nie dzieje. Wkurzona jest,że tak ładnie szło i poszło w piździec. Wieczorem ma być jej położna i jej gin,i ma nadzieję że coś wymyśla bo zwariuje. Ania chce by coś się działo,a nie taka bezczynność!

[pszczolka87]

Napisane przez ola_k11

Jestem po wizycie... wiem tyle co nic a jeszcze się zdenerwowałam
Dostałam skierowanie na badania do szpitala z podejrzeniem zapalenia naczyń kończyny dolnej prawej. Muszą mi zrobić badania i ustalić czy to się kwalifikuje jako leczenie szpitalne czy nie.
Miałam nadzieję, że dr da mi jakiś lek, powie "nogi w zimną wodę i w górę", zaleci odpoczynek i jakąś opaskę uciskową i tyle... a tu mi każe do szpitala... bo może być wylew coś tam blee bleee.
Popłakałam się - nie wiem kiedy pojadę, bo dziś nie mam jak a w weekend to chyba bez sensu.

ojejku... bidulka.. a powiedz mi, czym się takie zapalenie naczyń objawia?

[entertete]

Napisane przez niezawsze

poszperalam w necie i z tego co znalazlam wynika, ze w razie czego byc przygotowana do cc dlatego na czczo chyba

tak właśnie, bo jakby nie poszło po oksytocynie (w
skrajnych przypadkach) to jest cc. ja byłam na czczo od północy i jeszcze dostałam czopek rano, (od razu nie poszło tylko po ok godzinie i nie było niespodzianek, choć uczucie było jak były parte, ale mi powiedziałam babka że nie takie rzeczy widziała

[Misiulka1]

Napisane przez niezawsze

Sms od Papi: "Jednak nici z dzisiejszej kroplowy, bo nie ma miejsca na porodowce, moze jutro, ale sie nie nastawiam"

biedna a tyle ją naczczo trzymali

Napisane przez pszczolka87

ja tam nie gotuje juz od dawna... nie chce mi się.. a jeszcze w taki upał przy garach stać- o nie! zaopatruje się u mamy teraz moi rodzice wyjechali na wakacje i my mieszkamy u nich chwilowo bo tutaj jest dużo chłodniej to mój mąż jeździ po obiadki dla mnie do teściowej ja ewentualnie zrobie sobię kanapki na śniadanie jednym slowem wykorzystuję moją sytuację jak tylko mogę hehe

szczęściara

Napisane przez ola_k11

Jestem po wizycie... wiem tyle co nic a jeszcze się zdenerwowałam
Dostałam skierowanie na badania do szpitala z podejrzeniem zapalenia naczyń kończyny dolnej prawej. Muszą mi zrobić badania i ustalić czy to się kwalifikuje jako leczenie szpitalne czy nie.
Miałam nadzieję, że dr da mi jakiś lek, powie "nogi w zimną wodę i w górę", zaleci odpoczynek i jakąś opaskę uciskową i tyle... a tu mi każe do szpitala... bo może być wylew coś tam blee bleee.
Popłakałam się - nie wiem kiedy pojadę, bo dziś nie mam jak a w weekend to chyba bez sensu.

oj bidulko to nie fajnie, że tak to wyszło z tą nogą, a moze coś sie da zrobić, zebyś dzisiaj pojechała do tego spzitala?????

I burza szła, szła, szła ale do mnie nie doszła, nawet się nie ochłodziło, chmurki się rozeszły i swici słońce!!!!!!!!!

[pszczolka87]

idę zrobić sobie jakieś kanapki bo mały głód mnie dopadł
A tak w ogóle dzis wieczorem robię się na bóstwo- make up, włosy itd bo mąż mi obiecał ciążową sesję zdjęciową Bo tak sotatnio się zastanowiłam i stwierdziłam że nie mam żadnych zdjęć ciążowych a niedlugo to mogę już nie zdążyć także dzis sesja jak wyjdzie ok to jutro wrzuce Wam pare fotek

[niezawsze]

Napisane przez entertete

tak właśnie, bo jakby nie poszło po oksytocynie (w
skrajnych przypadkach) to jest cc. ja byłam na czczo od północy i jeszcze dostałam czopek rano, (od razu nie poszło tylko po ok godzinie i nie było niespodzianek, choć uczucie było jak były parte, ale mi powiedziałam babka że nie takie rzeczy widziała

a czemu mialas wywolywany porod? caly czas mialas oksy?

Napisane przez Misiulka1

biedna a tyle ją naczczo trzymali

biedna wlasnie tez jej napisalam, ze ze wzgledu na jedzenie biedna

Ola co z noga????? Jak to? mialas opuchniete czy co?

Mi na szczescie nic nie puchnie i generalnie teraz nie mam zadnych dolegliwosci, ale skurczy tez nie

[Basia84]

czesc mamuski. dawno nie wklejalam zdjec Oscara, rosnie jak na drozdzach

[AGAMARCIO]

Witam wszystkie mamy. Wybaczcie ledwo Was nadrobiłam i szczerze mówiąc nie pamiętam co komu miałam napisać.Ten upał jest bezlitosny ja już normalnie nie wiem jak się nazywam... mnie też tak puchnął stopy że ledwo i z płaczem wciskam klapki a nawet nie mam jak pojechać i coś kupić po prostu ten skwar nie daje wyjść z domu

trzymama kciuki za wszystkie wizyty i wszystkie rodzące oby akcje się szybko rozwinęły i szczęśliwie bezboleśnie zakończyły
siala Sebek jest uroczy będzie łamał kobiece serduszka
jaszczka zazdroszczę brzuszka ja mam na plusie 18kg więc pewnie trochę dłużej powalcze z moim no i u mnie sporo rozstępów no ale nie czas się tym zamartwiać Synio fajniusi
lazurka za dobre serduszko