Nieustanna walka, do stracenia 10+ Zapraszam! Start - lipiec

[wisienka90]

w sumie mowia ze nie powinno sie stosowac oprocz a6w innych cwiczen na brzuch ale ja sie z tym nie zgadzam ;p
12km/h na biezni to dla mnie zdecydowanie za duzo hehe , tez musze cos pokombinowac z tymi wzniosami

[Pirjo]

Napisane przez lilin07

Słuchajcie dziewczyny!!!
Jutro zaczynam Aerobiczną 6 Weidera (a6w) ---> http://www.kulturystyka.org.pl/images/a6w2nl.jpg (macie linka
+
Plan biegania (ja sobie zmieniłam dni) ----> http://www.bieganie.pl/?cat=19&id=547&show=1 (macie linka;p)
Więc moje pytanie brzmi, czy ma któraś ochotę zacząć ze mną? W końcu razem raźniej i lepiej idzie! a6w to ćwiczenia głównie na mięśnie brzucha, robiłam je kiedyś i dzięki nim do dziś mam płaski brzuch, są rewelacyjne, pod warunkiem, że jesteśmy konsekwentne i wykonujemy ćwiczenia. Dodatkowo chcę zacząć biegać, zimą nie ma kiedy i gdzie, a teraz jest wspaniała pogoda, która sprzyja ćwiczeniom na dworze, a podobno ćwicząc na dworze, łatwiej się chudnie i przede wszystkim bieganie jest zdrowe dla serca! Daje wam pełną motywacje i mam nadzieje, że wspólnie będziecie chciały ćwiczyć : jupi:

dobra, to ja od jutra też jadę z tym A6W. Robiłam już dwa podejście i nigdy nie dociągnęłam dalej niż do 12 dnia Pilnujcie mnie

A przed chwilą pożarłam loda! Złośliwa rodzicielka przyniosła. Aż chciałoby się zakrzyknąć : Et tu Brute contra me?!

[patrycja2494]

Witajcie Dziewczyny Jak mija Wam dzień? Uległyście jakimś pokusom?
Przede mną leżało pyszne ciasto mojej mamy, później w odwiedzinach u cioci kolejne pyszne ciastka, a wiadomo, siła perswazji cioci bywa wielka, ale podołałam. Nawet nie tknęłam ciasta
Mam do Was prośbę. Z racji, że nie jestem doświadczona jeśli chodzi o diety, zdrowe odżywianie, mogłybyście ocenić moje dzisiejsze menu? Dobrze, jeśli ktoś rzuci na nie krytycznym okiem

Śniadanie : 2 kromki chleba wieloziarnistego z połową kubeczka serka wiejskiego 3 %, pomidor
II śniadanie: kawałek arbuza
Obiad: 3 małe placki owsiane (przepis znalazłam na wątku dot. przepisów dietetycznych, jednak nie wiem czy ten jest taki dietetyczny, bo smażyłam na odrobinie oleju)
Podwieczorek: mała miseczka marchewki z jabłkiem
Kolacja : 3 plasterki drobiowej szynki, pół kubeczka serka wiejskiego 3 %, pomidor

[lilin07]

Napisane przez sss7

Lilin07, jestes jabłko czy gruszka?? Ja jestem typowe jabłko, nogi szczupłe, a bebech okropnie spasiony, plecy ociekajace tłuszczem, ramona+kiełbasy i kawał cyca. A6W jest na rzezbe wiec nie mam się co za to brac, bo pod tłuszczem i tak fajnych mięśni widac nie bedzie, ale zastanawiam się jak to było u Ciebie? Bo pomimo, ze wszystkie znaki na niebie i ziemi oraz wszyscy znawcy mówią, ze to nie jest ćwiczenie na spalanie i jest nieefektywne dla grubasów, to w zeszłym roku na własne oczy widziałam jak moja siostra cioteczna schudła z brzucha robiąc a6w a tez niezły z niej jest prosiaczek. No wiec zastanawiam się czy słuchac profesjonalnych opini, czy z uporem maniaka robic i przekonac się na własnej skórze, ze specjalisci mają racje.... :/ Jak to było z Twoim brzuchem?

Mam bardzo proporcjonalną budowę i nie mam jakiś kłopotliwych miejsc, ale rok temu stosowałam drastyczne diety, co w efekcie przyniosło zdwojone kilogramy i jojo, gdy siadałam mój brzuch się fałdował, cały czas g0 wciągałam! I koleżanka poleciła mi a6w, zawziełam się i zrobiłam całą, było ciężko, ale udało się i co najważniejsze były efekty. Brzuch spadł, co więcej zrobił się płaski, taki ładny i nie ma widocznych mięśni, aczkolwiek gdy naciskam nie czuć twardzizny ani fałd tylko jest taki w połowie! Więc bardzo polecam i na pewno wyciska pot, a robię ponownie, bo powinno się to powtarzać raz na rok, aby brzuszek nie powrócił, ale robiąc częściej wyrzeźbimy brzuch, a ja nie chcę wyglądać jak kulturystka, dlatego raz w rok



Dziękuję wszystkim, którzy dołączyli i witam nowe koleżanki
Niunia super efekty!!!! Gratuluje niesamowicie

[RanRan]

miałam dziś kryzys związany z odcięciem mojego organizmu od cukru ale nic niedozwolonego nie wpadło i jestem z siebie dumna.

[niunia_ona]

Napisane przez cherrry2009

ja raczej się nie piszę, brak mi konsekwencji, i bardziej zależy mi na spalaniu niż na rzeźbie więc a6w odpada, co do biegania jest taka pogoda że chyba bym długo nie wytrzymała Ale oczywiście życzę powodzenia, może dziewczyny będą zainteresowane

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------



Myślę że dziewczyny zgodzą się ze mną iż możemy Cię przyjąć do naszego wątku Niby masz troszkę mniej niż 7kg, no ale traciłaś 15kg więc wiesz co czujemy, myślimy. I co najważniejsze chyba nie masz zamiaru się głodzić

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

niunia_ona widać efekt, i to bardzo nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę jesteśmy prawie takiej samej budowy, wagi itp. a ja jestem tak zakompleksiona że boję się założyć nawet krótkie spodenki, czy bluzkę na ramiączka, a tu taka sukienka, podziwiam

c
podziwiasz mowisz >? ja wiem ze jestem gruba ale pokaze jeszcze innym na co mnie stac i tym zyje ;p

a Ty ile masz wzrostu.? moze wyslesz mi swoje zdjecie .? wzrost i wage

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez lilin07

Mam bardzo proporcjonalną budowę i nie mam jakiś kłopotliwych miejsc, ale rok temu stosowałam drastyczne diety, co w efekcie przyniosło zdwojone kilogramy i jojo, gdy siadałam mój brzuch się fałdował, cały czas g0 wciągałam! I koleżanka poleciła mi a6w, zawziełam się i zrobiłam całą, było ciężko, ale udało się i co najważniejsze były efekty. Brzuch spadł, co więcej zrobił się płaski, taki ładny i nie ma widocznych mięśni, aczkolwiek gdy naciskam nie czuć twardzizny ani fałd tylko jest taki w połowie! Więc bardzo polecam i na pewno wyciska pot, a robię ponownie, bo powinno się to powtarzać raz na rok, aby brzuszek nie powrócił, ale robiąc częściej wyrzeźbimy brzuch, a ja nie chcę wyglądać jak kulturystka, dlatego raz w rok



Dziękuję wszystkim, którzy dołączyli i witam nowe koleżanki
Niunia super efekty!!!! Gratuluje niesamowicie

dziekuje baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo !!!!

[blonde_hair]

Witajcie!

Wczoraj zrobilam pasztet jajeczny Dukanowski i wiecie co Wam powiem? Jest przepyszny polecam! Przepis na smacznym

Ja dzisiaj zjadłam na sniadanie 2 kawalki chleba zytniego, 1 kawałek pasztetu jajecznego i 3 plasterki ogorka i 3 pomidora, na drugie sniadanie jogurt 0%, obiad grillowana chuda karkowka i sałatka z ogórków, pomidorów, rzodkiewek i sałaty, na podwieczorek skusiłam sie na malutki kawałeczek ptasiego mleczka własnej robotyi na kolacje zjdalam, 2 kawałki mojego pasztetu i 3 łyzki salatki z obiadu
Wypilam 1 herbate i 1 litr wody(próbuje pic wiecej ale ciagle goni mnie do toalety)

Od jutra zaczynama biegac 3 razy w tyg- mam nadzieje, ze to narazie wystarczy, bo przyznam, ze przy małym dziecku nic mi sie niechce
Jak beda efekty to dołacze jakies cwiczenia...

Ran Ran . Ja sie skusiłamNie potrafie tak od tak, od razu wykluczyc cukru, musze to robic stopniowo

Star dust witaj! 8 kg to sporo!

[lilin07]

Napisane przez patrycja2494

Śniadanie : 2 kromki chleba wieloziarnistego z połową kubeczka serka wiejskiego 3 %, pomidor
II śniadanie: kawałek arbuza
Obiad: 3 małe placki owsiane (przepis znalazłam na wątku dot. przepisów dietetycznych, jednak nie wiem czy ten jest taki dietetyczny, bo smażyłam na odrobinie oleju)
Podwieczorek: mała miseczka marchewki z jabłkiem
Kolacja : 3 plasterki drobiowej szynki, pół kubeczka serka wiejskiego 3 %, pomidor

Jak dla mnie mało obfity i monotonny obiad, ale patrząc na liczbę posiłków t0 wygląda to znacznie lepiej A co z płynami? Co piłaś?



Mój dzisiejszy jadłospis to:
Śniadanie 1 : 3kromki razowego chleba+almette+szynka
Śniadanie 2 : talerz pokrojonego arbuza
Obiad : 3ogórki kiszone+mięso niestety smażone, ale odmówiłam sobie ziemniaków i sosu
Podwieczorek : garść czereśni
Kolacja : serek wiejski + ogórek kiszony

Dodatkowo wypiłam 1,5l zimnej wody niegazowanej + kubek czerwonej herbaty + sparzyłam sobie len

Odnośnie lnu. Czy len ma jakieś właściwości odchudzające???

[Kate_90]

niunia_ona widziałam zdjęcia...fantastycznie! <3
u mnie źle się dzieje... motywacji!!! czuje, że jestem beznadziejna i do nieczego nie nadaję się ;(

[sss7]

Dzięki za odpowiedz Lilin, rozwarzę rozpoczęcie A6W, musze jakoś wplesc go w mój plan, poniewaz mój plan jest już i tak dosyć wyczerpujący, a nie chce przegiąć w drugą strone, przetrenowac sie i rzucic to wszystko w jasną cholere Nawet jak nic nie schudne to wzmocnie mięśnie i kiedys w koncu sie uwidocznią a jak nie to przynajmniej po ciaży wzmocnione mięśnie łatwiej wrócą na swoje miejsce.

Przegiełam dzis z porcja makaronu. Nie mogłam sie powtrzymac. Takie są własnie moje weekendy, ale jutro odrobie na siowni.

Patrycjo, uważam, ze jesz za mało. Śniadanie jeszcze ujdzie w tłumie. Drugie śniadanie odpada - arbuz a tymbardziej jego kawałeczek to nie jest posiłek. Jeszcze gdyby był to jogurt naturalny garsc mieszanki orzechów i arbuz to by było OK. Obiad troche za mały, daj coś tam jeszcze jakies warzywa - sałatka z warzyw i grilowanego kurczaka skropiona cytryna i swierza oliwą z oliwek. Podwieczorek - miseczka marchewki z jabłkiem to tez nie jest posiłek. Kolacja jest OK. Jedz wiecej, bo spowolnisz sobie metabolizm

[patrycja2494]

Dziękuję bardzo za rady. Na pewno skorzystam
Największy problem mam z obiadami. U mnie w domu dosyć tłusto się gotuje, a wiadomo, dla mnie specjalnych obiadów mama gotować nie będzie, a że ja nie zarabiam, więc nie mam za bardzo funduszy na osobne zakupy. Często robię tak, gdy na obiad jest np. mięso +ziemniaki+surówka, jem mięso +dużo surówki, bez ziemniaków. Gorzej, gdy są takie pyszności jak pierogi..

lilin07 Jeśli chodzi o picie, to niestety mało piłam. Nie mogę się jakoś zmobilizować, żeby pić przynajmniej te 1,5 l wody. Ale pracuję nad tym

[lilin07]

Napisane przez Kate_90

niunia_ona widziałam zdjęcia...fantastycznie! <3
u mnie źle się dzieje... motywacji!!! czuje, że jestem beznadziejna i do nieczego nie nadaję się ;(

Oj! Nie jesteś beznadziejna, żadna z nas nie jest! Nadajesz się, a i owszem. Tak jak każda z nas jesteś wyjątkową kobietą! A niepowodzenia, nawet takie w diecie, zamiast załamywać, powinny dać pole do myślenia co by zmienić, aby było lepiej! Nie masz humoru? Wyciągnij ubrania z szafy, które są Ci ciut za małe i powiedz sobie, że już za niedługo je założysz. Ruch poprawia nastrój, szczególnie na świeżym powietrzu. Podobno promienie słoneczne dają nam witalności i więcej sił, więc kochana do boju

[blonde_hair]

Napisane przez patrycja2494

Dziękuję bardzo za rady. Na pewno skorzystam
Największy problem mam z obiadami. U mnie w domu dosyć tłusto się gotuje, a wiadomo, dla mnie specjalnych obiadów mama gotować nie będzie, a że ja nie zarabiam, więc nie mam za bardzo funduszy na osobne zakupy. Często robię tak, gdy na obiad jest np. mięso +ziemniaki+surówka, jem mięso +dużo surówki, bez ziemniaków. Gorzej, gdy są takie pyszności jak pierogi..

lilin07 Jeśli chodzi o picie, to niestety mało piłam. Nie mogę się jakoś zmobilizować, żeby pić przynajmniej te 1,5 l wody. Ale pracuję nad tym

ja tez nie jem ziemniaków, tylko mieso i surowka, omijam tez szerokim łukiem makarony( które bardzo kocham)staram sie gotowac duzo zup warzywnych

[star_dust]

Też ziemniaków nie jadam nigdy ich nie lubiłam do makaronów ciągnie mnie umiarkowanie więc jak już to zawsze wybieram ryż. 2 dni temu zakupiłam blender i teraz rano pijam pyszne owocowe koktajle - po schłodzeniu w upał lepsze niż lody to ja lecę się przebiec a wy omijajcie lodówki szerokim łukiem

[cherrry2009]

Napisane przez niunia_ona

a Ty ile masz wzrostu.? moze wyslesz mi swoje zdjecie .? wzrost i wage

165cm czyli 1cm mniej niż Ty, waga w tej chwili troszkę poniżej 70, bo to już 3 dzień diety Zdjęć powiem szczerze że nawet nie mam, bo unikam ich jak ognia, nie potrafię na siebie patrzeć w tej wersji, może dlatego że jest to dla mnie spory szok 18kg przytyłam w ciągu roku


Niedziela mi nie sprzyja, skusił mnie płatki kukurydziane których nie powinnam jeść, i ziemniaki A jutro mamy zrobić ważenie, oby nic nie poszło w górę

[patrycja2494]

Napisane przez star_dust

Też ziemniaków nie jadam nigdy ich nie lubiłam do makaronów ciągnie mnie umiarkowanie więc jak już to zawsze wybieram ryż. 2 dni temu zakupiłam blender i teraz rano pijam pyszne owocowe koktajle - po schłodzeniu w upał lepsze niż lody to ja lecę się przebiec a wy omijajcie lodówki szerokim łukiem

Podziwiam! Ja nie mogę się zmobilizować do biegania... Najchętniej tylko ograniczyłabym jedzenie, bez wymagających ćwiczeń. Wiem jednak, że trzeba i zmuszam się do jazdy na rowerku stacjonarnym. Chciałabym na prawdziwym, ale niestety jest niesprawny. Myślicie, że po jeździe na rowerku stacjonarnym nie rozrosną się za bardzo mięśnie ud i łydek? Ma ktoś doświadczenia?

[Hacha]

Hej dziewczyny,bardzo chciałabym się do Was dołączyć,dałoby mi to większą motywację. Zamierzam dużo(jak na moje możliwości)jeździć na rowerze; ten rodzaj ruchu najbardziej mi odpowiada. Naturalnie do tego dietka i powinno być super

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez patrycja2494

Podziwiam! Ja nie mogę się zmobilizować do biegania... Najchętniej tylko ograniczyłabym jedzenie, bez wymagających ćwiczeń. Wiem jednak, że trzeba i zmuszam się do jazdy na rowerku stacjonarnym. Chciałabym na prawdziwym, ale niestety jest niesprawny. Myślicie, że po jeździe na rowerku stacjonarnym nie rozrosną się za bardzo mięśnie ud i łydek? Ma ktoś doświadczenia?

Możesz być spokojna,nic Ci się nie rozrośnie ...hmm...właściwie to zależy jak często zamierzasz na nim jeździć...

[cherrry2009]

Napisane przez Hacha

Hej dziewczyny,bardzo chciałabym się do Was dołączyć,dałoby mi to większą motywację. Zamierzam dużo(jak na moje możliwości)jeździć na rowerze; ten rodzaj ruchu najbardziej mi odpowiada. Naturalnie do tego dietka i powinno być super

Napisz coś więcej o sobie, ile masz wzrostu, ile chcesz schudnąć?

[Hacha]

Ta waga w podpisie już dawno(niestety) nieaktualna.
Ważę 75 kg przy wzroście 177 cm,chciałabym schudnąć conajmniej 10 kg, a najlepiej jakieś 14, BMI wyniosłoby wówczas 19,47 i takie w zupełności by mi wystarczyło. Także mój cel to 61 kg
Ja stawiam głównie na sport; pochwalę się,że dzisiaj pokonałam na rowerze 36 km, więc 1-wszy dzień odchudzania udany

[cherrry2009]

Zgodnie z tym iż jutro jest wielkie ważenie, oraz aktualizacja wagi (kg które nam spadły) w tabelce, bardzo proszę o zamieszczanie w wątku aktualnej wagi zaznaczonej kolorem czerwonym, i ewentualnie powiększoną czcionką, będzie mi łatwiej odszukać, i pozapisywać

[05patus01]

To ja się wkręcę w temat. Spróbuję przeczytac te kilka stron, ale nie dzis bo juz spiaca jestem ;c . Mam 173 cm wzrostu. Musze, po prostu muszę schudnać minimum 15 kg w 5 miesiecy. A waże 80 kg... Wiem że duzo. Nie wygladam na jakas otyła. Zawsze mialam figure taką mocną. Ale nie mialam takiego czegos ze ociekam tluszczykiem czy cos, chociaz ostatnio tak sie zapuscilam ze juz brzuch sie powieksza. Odkad jestem z TŻ od prawie 2 lat, często przyrzadzam nam cos, zazwyczaj niezdrowego. Przez 2 lata przytylam 8 kilo. A jeszcze z 3 lata temu wazylam ok 62. Po prostu uwielbiam gotowac, bo uwielbiam przerozne smaki. Zaczynam od srody. Jak bede dawac rade to bede tez skakac na skakance. W styczniu mam urodziny i musze osiagnac cel. A diety probowalam juz sto razy i zawsze konczy sie tak samo... ehhh.. Postanawiam wykluczyc slodycze, ziemniaki, fast foody, gazowane slodkie, smazone, duze ilosci soli, chipsy, natomiast bardzo ograniczyc biale pieczywo, makarony i ryz, chociaz to ostatnie uwielbiam najbardziej (: . Myślę że 3 kg na miesiac to dobry sposob i zdrowy. Jesli tym razem mi sei nie uda to juz niewiem co pocznę... Jak mogę sie zmotywowac oprocz ogladania zdjec sprzed 3 lat?

[star_dust]

Napisane przez patrycja2494

Podziwiam! Ja nie mogę się zmobilizować do biegania... Najchętniej tylko ograniczyłabym jedzenie, bez wymagających ćwiczeń. Wiem jednak, że trzeba i zmuszam się do jazdy na rowerku stacjonarnym. Chciałabym na prawdziwym, ale niestety jest niesprawny. Myślicie, że po jeździe na rowerku stacjonarnym nie rozrosną się za bardzo mięśnie ud i łydek? Ma ktoś doświadczenia?

Z mojego doświadczenia całkiem pokaźnego w jeździe na rowerze (bardziej zwykłym niż stacjonarnym) wynika, że mięśnie nóg rozrosną Ci się jeżeli będziesz regularnie jeździć na dużych obciążeniach (zresztą to dokładnie tak ja z ćwiczeniami na siłowni), jak będziesz jechać z małym obciążeniem ale dużą prędkością to tylko posiadane już mięśnie Ci się wzmocnią a ponieważ szybka jazda spowoduje przyspieszenie tętna to będziesz spalać tłuszcz i wzmacniać serce i wydolność organizmu. Jak już jedziesz na cięższej przerzutce to lepiej na stojąco i balansować naciskając na pedał całym ciężarem ciała, wtedy oszczędzasz kolana i nie męczysz a tym samym nie rozbudowujesz tak bardzo mięśni nóg.

A w ogóle to polecam zapisać się na spining raz, że w grupie i z instruktorem łatwiej się zmobilizować do dłuższej jazdy na stacjonarnym rowerze, która w samotności szybko się nudzi, dwa, że trening jest intensywny i traci się masę kalorii, trzy ćwiczy nie tylko nogi ale i ręce a nawet trochę brzuch, a poza tym rowery są inne niż te domowe magnetyczne - pozycja bardziej zbliżona do kolarskiej i lepiej rozłożone obciążenia - no przynajmniej mnie spining bardzo odpowiada i chodzę 4 razy w tygodniu a mogłabym codziennie

[cherrry2009]

Napisane przez 05patus01

Jak mogę sie zmotywowac oprocz ogladania zdjec sprzed 3 lat?

Musisz chcieć to po 1, w wypowiedzi widziałam że za bardzo nie narzekasz na swoją tuszę, "Nie wygladam na jakas otyła"(ja sobie też tak tłumaczyłam)więc na pewno będziesz miała sporo wymówek, które musisz pokonać dobrym powodem do trzymania diety jest kwestia zdrowotna np. idź na morfologię zbadaj cholesterole, pewnie będą zawyżone, i poczytaj sobie o zagrożeniach z tym związanymi

[sss7]

ŁOOOOŁ! ale nas duuuzo, produkujecie posty jak najęte. Witam nowe uczestniczki w naszym klubie grubasków
Ja powoli kłade się spac, bo jutro czeka mnie duzo spraw do złatwienia oraz zdwojone wysiłki na siłowni, bo władowałam w siebie dziś duuuzo grzechów Mam eszcze zamiar przed pójsciem spac zaopatrzyc sie w zieloną i czerwoną herbatke, bo kilka dni temu skonczylam zielona, a dzis dno zobaczylam w torebce z czerwoną. Zawsze kupowałam w herbaciarni five o'clock w Polsce, a teraz musze znalezc coś przyzwoitego w fusach na wage tutaj.
A dzisiejszy dzien był pod znakiem Desperate Housewifes - oglądacie??

Jesli chodzi o rozrastanie mięsni przy rowerze to z fizjologicznego punktu widzenia nie mogą Ci Patrycjo urosnąc jesli jestes na ujemnym bilansie kalorycznym ( a chyba jestes na ujemnym skoro sie odchudzasz? ). Czasem przy ćwiczeniach bardziej sie mieśnie zarysowywują, bo puchną, zbiera się w nich wiecej krwi, sa bardziej odzywione, dotlenione. Nie wiem czy tak można powiedziec po polsku, ale tu mówi sie "tonning". Nie jest tak łatwo o to żeby mięsnie urosły. Do tego trzeba odpowiednich ćwiczen, odpowiedniego obciazenia, dodatniego bilansu kalorycznego, wysokiej podazy białka i wysokiego poziomu testosteronu.

[cherrry2009]

Dobranoc wszystkim pamiętajcie o zważeniu się jutro

[wisienka90]

Dzien dobry
ja dzisiaj zaraz po wstaniu i siusiu waze 61 kg
uciekam zjesc lekkie sniadanko (otreby,granoli z mleczkiem) i myk na silownie i fitness
zwazywszy na to ze pracuje w innym miescie (u mojego TŻ) to narazie nie bede robic a6w, bo w tym potrzebna jest konsekwencja. ... ogranicze sie do 100 brzuszkow dziennie (wczorajsze wieczorne brzuchy zaliczone )
milego dnia

[malutka20068]

Witam, niestety nie ma nie w domu od wczoraj, więc nie mogę się zważyć ale ostatnie ważenie pokazało 52,9kg i tyle też proszę wpisać w tabelkę

[wisienka90]

Lilin07 wg mnie Twoj jadlospis jest ok , nastepnym razem popatrz na etykietke almette i jego zawartosc tluszczu ... mi sie szybko odechcialo almette, proponuje kupic chudy twarog i zrobic samej dietetyczny serek z warzywkami (np rzodkiewka, szczypior) - zdrowy, smaczny i DIETETYCZNY

[icoco]

szukałam czegoś TAKIEGO!

startuję z Wami od dzisiaj.
waga wyjściowa 57,5 kg waga docelowa 50 kg

icoco

[lilin07]

Napisane przez wisienka90

Lilin07 wg mnie Twoj jadlospis jest ok , nastepnym razem popatrz na etykietke almette i jego zawartosc tluszczu ... mi sie szybko odechcialo almette, proponuje kupic chudy twarog i zrobic samej dietetyczny serek z warzywkami (np rzodkiewka, szczypior) - zdrowy, smaczny i DIETETYCZNY

Ale co ja poradzę, że on taki smaczny ;p Używam go zamiast masła, bo tego nienawidzę, tak samo jak margaryny, ale dziękuję, skorzystam z rad

Moja dzisiejsza waga to 70.9 kg , ale jestem happy 1.1kg mniej ;d