Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 12

[karolinusienka]

Napisane przez lesia27

mam to samo... na sobotnim griilu zjadlam kaszanke:P ale od dzis ostre proteinki

ehh kaszaka...ja mam wiekszy grzech pol marsa wrabalam....ale powiem tak-był OBRZYDLIWY i wiecej juz nie kupie

[Sparta]

Napisane przez kochak

witam po weekendzie stęskniłam się za Wami!!!! Grtaulacje dla Wszystkich za spadki przepraszam że Wszystkich nie wymienie Adrijah i Lesia27 !!!!super!!!!
ja zaczelam urlop i probuje sie pakować na wyjazd... jeszcze dzis i jutro szkolenie i bedzie mozna odpoczać!!!!
JulietteCapulette nogi i biegenie... "urosną' jestem tego żywym przykładem, zmieniają swoj kształt ehhh.... a brzuch... ja pracuje nad kaloryferem hihii brzuszki brzyuszki i bieganie!!! teraz tylek podnosze hihii

No w końcu!!! Ja też się stęskniłam
Jak sprawy wiesz jakie?

[lesia27]

Napisane przez marzenioholiczka

Ja jestem po prostu trochę nietypowa A tak poważnie to w niedzielę wyjeżdżam za granicę i siostra już zapowiedziała że będzie się odchudzać ze mną. No a nie chciałabym jej robić ochoty na warzywa gdy ona będzie zaczynać faze uderzeniową, więc sobie wyliczyłam że jak będę miała do wtorku fazę proteinową, to potem idealnie do niedzieli mogę jeść warzywa a od poniedziałku z nią podietkuję Myślisz, że to duży błąd? Ale ja po prostu chciałam się pod nią dostosować. A chce zrzucić jakieś 8-10 kg

odchudzasz sie dla siebie czy dla siostry...?ja mialam 6 dni uderzeniówki i chcce zrzucic 18kg a Ty 10 kg i tyleee dni...czytalas ksiazke i robilas test?

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez karolinusienka

ehh kaszaka...ja mam wiekszy grzech pol marsa wrabalam....ale powiem tak-był OBRZYDLIWY i wiecej juz nie kupie

taaa był OBRZYDLIWIE smaczny hehehe! mowi sie trudno i idzie sie dalej... ja tez mam kilka grzeszków na sumieniu, wazne zeby potem znow wejsc na dobra droge i grzeszyc jak najmniej..

[kochak]

Napisane przez czarownica3006

czuje sie ciagle jak przed @ tylko dziwne, bo ciagle go nie ma;/
Grubo zastanawiam sie nad kombinacją dukan+owoce... ale szczerze mowiąc boję się.
ide po pracy do kosmetyczki na poprawe humoru
i mysle, ze kupie po drodze do domu makrele, zjem ją i wszystkie czarne mysli pojdą precz a ja nadal bede ladnie dukała i znalazlam przepis na napoleonki dukanowe.. musze zaczac kombinowac w kuchni zeby nie oszalec
a jak u Ciebie?

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

NAPOLEONKA Faza II

CIASTO

3 lyzki otrab owsianych
1 lyzka skrobii kukurydzianej
2 lyzki slodzika
1 lyzka mleka w proszku
2 jajka
6 lyzek serka homo lub gestego jogurtu nat
1 lyzeczka proszku do pieczenia
1/4 lyzeczki sody
pol lyzeczki zapachu pomaranczowego

Wszystkie skladniki wymieszac. Wylac na blaszke wylozona papierem do pieczenia. Piec 25 min w 180C. Przeciac w polowie. Po upieczeniu bylo miekkie wiec dosuszylam jeszcze na samej kratce 15min w 120C na chrupiaco.

KREM

1/2 l mleka
3 zoltka
2 lyzki slodzika (mozna dac wiecej, bo troche malo slodkie)
2 lyzki skrobii kuku
2 lyzki zelatyny
zapach waniliowy

Zelatyne namoczyc w zimnej wodzie. Mleko zagotowac, dodac zelatyne i wymieszac do rozpuszczenia. Reszte produktow wymieszac w miseczce, wlac do mleka i gotowac na wolnym ogniu ciagle mieszajac do zagotowania. Schlodzic. Gdy masa zacznie tezec przelozyc ciasto. Posypac slodzikiem. Odstawic do lodowki

chce ten krem!!!!

[Sparta]

Napisane przez lesia27

odchudzasz sie dla siebie czy dla siostry...?ja mialam 6 dni uderzeniówki i chcce zrzucic 18kg a Ty 10 kg i tyleee dni...czytalas ksiazke i robilas test?

Dokładnie, poza tym jak jesteś długo na I fazie, to potem masz zastoje i d****a zbita

[karolinusienka]

marzenioholiczko mozesz zrobic sobie krzywde jak bedziesz tak sie odchudzac. uwazaj na zakwaszenie organizmu.

[marzenioholiczka]

Napisane przez Sparta

Dokładnie, poza tym jak jesteś długo na I fazie, to potem masz zastoje i d****a zbita

Napisane przez lesia27

odchudzasz sie dla siebie czy dla siostry...?ja mialam 6 dni uderzeniówki i chcce zrzucic 18kg a Ty 10 kg i tyleee dni...czytalas ksiazke i robilas test?

Chyba macie rację. Po prostu się nie znałam, niby książkę czytałam ale wydawało mi się że 2 dni nie zrobią zbyt dużej różnicy a wiem po sobie że jak ktoś się przy mnie zajadał pomidorkami, ogóreczkami to ślinka ciekła bo... zakazany owoc (warzywo) smakuje najlepiej ...

[kochak]

Napisane przez Sparta

No w końcu!!! Ja też się stęskniłam
Jak sprawy wiesz jakie?

dziękuje... w sprawach wiesz jakich hihi cisza ale czuje sie swietnie bo mam urlop!!!!!!!!!! lece na 17 na szkolenie dzis i jutro a potem spadam na wakacje do niedzieli bo w pon znowu szkolenie wiec mnie nie bedzie... tesknilam okropnie.... do tego co zjadlam sie nie przyznam bo byklo by

[karolinusienka]

Napisane przez lesia27

odchudzasz sie dla siebie czy dla siostry...?ja mialam 6 dni uderzeniówki i chcce zrzucic 18kg a Ty 10 kg i tyleee dni...czytalas ksiazke i robilas test?

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------



taaa był OBRZYDLIWIE smaczny hehehe! mowi sie trudno i idzie sie dalej... ja tez mam kilka grzeszków na sumieniu, wazne zeby potem znow wejsc na dobra droge i grzeszyc jak najmniej..

na serio byl nie smaczny-taki obrzydliwie słodki i mdły..nie wiem jak mogłam kiedyś tym sie zajadać

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

aaa powiedzcie mi prosze, czy w fazie protein mozna koperek??? bo jestem w pracy i chcialam po pracy pojsc na zakupy i nie pamietam czy mozna

[marzenioholiczka]

Napisane przez karolinusienka

marzenioholiczko mozesz zrobic sobie krzywde jak bedziesz tak sie odchudzac. uwazaj na zakwaszenie organizmu.

Skoro tak stwierdziłyście to zaraz lecę do sklepu po coś dobrego (czyt. warzywa)

[Sparta]

Napisane przez kochak

dziękuje... w sprawach wiesz jakich hihi cisza ale czuje sie swietnie bo mam urlop!!!!!!!!!! lece na 17 na szkolenie dzis i jutro a potem spadam na wakacje do niedzieli bo w pon znowu szkolenie wiec mnie nie bedzie... tesknilam okropnie.... do tego co zjadlam sie nie przyznam bo byklo by

No pięknie, ja Ci dam
Zazdroszczę urlopu, ja mam dopiero od 16 sierpna

[lesia27]

Napisane przez marzenioholiczka

Chyba macie rację. Po prostu się nie znałam, niby książkę czytałam ale wydawało mi się że 2 dni nie zrobią zbyt dużej różnicy a wiem po sobie że jak ktoś się przy mnie zajadał pomidorkami, ogóreczkami to ślinka ciekła bo... zakazany owoc (warzywo) smakuje najlepiej ...

jezeli siostra podchodzi do diety na serio to przeboleje ze bedziesz jadla warzywa, nie bedzie jej to przeszkadzac
ja mialam taka sytuacje ze znajoma sie odchudzala z Dukanem. ona miala P+W a ja P... ona jadla brokuły...a ja samo miąsko... uwierz mi... nie rzucilam sie na nia... i nie zamordowalam za to ze warzywko
nie patrz sie na innych, idz swoja dukanowa drogaa nie pożałujesz

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

za to ze JE warzywko* - tak mialo byc:P

[kochak]

kupiałm dzis sierpniowe samo zdrowie i tam podane jest dieta spalająca tłuszcz szczupłe biodra i uda gwarantowane. pod dieta podpisany jest dr Galland. menu niemalze dunkanowe. 3 etapy. pierwszy to ograniczenie chleba, makaronu slodyczy. podstawa chude mieso, nabiał ryby i warzywa. chudnie sie 2 kg w 7 dni podobno... mam wrazenie jakby szanowny dr zmodyfikowal dunkana dla swojej sławy ... to tak w ramach ciekawostek... a na płaski brzuch - inny artykul - każą pić senes ... masakra!!! ide sie pakować w końcu....

[marzenioholiczka]

Napisane przez lesia27

jezeli siostra podchodzi do diety na serio to przeboleje ze bedziesz jadla warzywa, nie bedzie jej to przeszkadzac
ja mialam taka sytuacje ze znajoma sie odchudzala z Dukanem. ona miala P+W a ja P... ona jadla brokuły...a ja samo miąsko... uwierz mi... nie rzucilam sie na nia... i nie zamordowalam za to ze warzywko
nie patrz sie na innych, idz swoja dukanowa drogaa nie pożałujesz

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

za to ze JE warzywko* - tak mialo byc:P

Dzięki wielkie za te słowa Aaa no i chciałam zapytać jeszcze o jedno. Jak już wspominałam w niedzielę wyjeżdżam za granicę. I tak całe 16 godzin w autobusie bez jedzenia to niebardzo. Co mam zabrać? Co porponujecie takiego by się nie zniszczyło, było dobre i można zabrać w podróż?

Ps. w takim wypadku będzie to już ale faza P

[karolinusienka]

Napisane przez Sparta

No pięknie, ja Ci dam
Zazdroszczę urlopu, ja mam dopiero od 16 sierpna

a ja nie mam wcale ale za to w weekend jedziemy nad morze

[sonia26]

Napisane przez marzenioholiczka

Dzięki wielkie za te słowa Aaa no i chciałam zapytać jeszcze o jedno. Jak już wspominałam w niedzielę wyjeżdżam za granicę. I tak całe 16 godzin w autobusie bez jedzenia to niebardzo. Co mam zabrać? Co porponujecie takiego by się nie zniszczyło, było dobre i można zabrać w podróż?

Ps. w takim wypadku będzie to już ale faza P

Placki, jajka na twardo, tuńczyk w puszce, ogotowna pierś z kurczaka, serki wiejskie(zjesz je na początku), mozesz upiec sernik.

[Agnese69]

Cześć dziewczęta (chłopców chyba tu nie spotkamy...?)
Dołączam do Waszego forum, bo mi się tu podoba
Jestem na Dukanie od 5 lipca. Ważyłam 65 kg przy 160 cm wzrostu.
Dziś mam 60 kg, a przede mną jeszcze drugir tyle do stracenia, przy czym strata ta jak żadna inna przywitana będzie szerokim uśmiechem.
Dietuję razem z mężem, który dzielnie przestrzega zasad i również schódł 5, a nawet 6 kilo.
Teraz jesteśmy w II fazie i dzielimy ją 3/3. Oczywiście P+W łatwiej znieść, ale na P też trzymamy się dzielnie (jak na razie).
Stwierdziłam, że w ciągu ostatnich 3-4 dni moja waga jakoś dziwnie stoi w miejscu - to normalne? Chyba tak, czytałam o tym w książce, którą przestudiowałam uważnie, ale czy tyle dni bezruchu to norma? No przydałby się kolejny kilosek w dół - zawsze to wiatr w skrzydła...
No i dziś kupiłam nową wagę, bo nasza poczciwa staruszeńka ikeowa wskazuje rózną wagę za każdym razem jak się na nią staje
Życzcie mi (nam) powodzenia, siostry w niedoli. Prędzej czy później będzie nam potrzebne

[karolinusienka]

Napisane przez marzenioholiczka

Dzięki wielkie za te słowa Aaa no i chciałam zapytać jeszcze o jedno. Jak już wspominałam w niedzielę wyjeżdżam za granicę. I tak całe 16 godzin w autobusie bez jedzenia to niebardzo. Co mam zabrać? Co porponujecie takiego by się nie zniszczyło, było dobre i można zabrać w podróż?

Ps. w takim wypadku będzie to już ale faza P

zrob sobie kanapki najlepsze rozwiazanie

[marzenioholiczka]

Napisane przez sonia26

Placki, jajka na twardo, tuńczyk w puszce, ogotowna pierś z kurczaka, serki wiejskie(zjesz je na początku), mozesz upiec sernik.

Z puszką w autobusie to tak niezbyt komfortowo Ale placki już by mnie satysfakcjonowały

Napisane przez karolinusienka

zrob sobie kanapki najlepsze rozwiazanie

Najprostsze rozwiazania zawsze są najtrudniejsze

[broadwaydream]

Napisane przez karolinusienka

na serio byl nie smaczny-taki obrzydliwie słodki i mdły..nie wiem jak mogłam kiedyś tym sie zajadać

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

aaa powiedzcie mi prosze, czy w fazie protein mozna koperek??? bo jestem w pracy i chcialam po pracy pojsc na zakupy i nie pamietam czy mozna

Jako przyprawę można, tak samo szczypiorek i ogórek kons./cebulkę (czyli w małych ilościach). Możesz więc spokojnie posypać coś pysznego


Sernik wstawiony, 2h i będzie kawa mrożona z serniczkiem

[karolinusienka]

Napisane przez broadwaydream

Jako przyprawę można, tak samo szczypiorek i ogórek kons./cebulkę (czyli w małych ilościach). Możesz więc spokojnie posypać coś pysznego


Sernik wstawiony, 2h i będzie kawa mrożona z serniczkiem

uff to dziekuje bo taki swiezy koperek tak slicznie pachnie

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez marzenioholiczka

Z puszką w autobusie to tak niezbyt komfortowo Ale placki już by mnie satysfakcjonowały



Najprostsze rozwiazania zawsze są najtrudniejsze

oj tam sporo przepisow jest na chlebek/bułki wiec do wyboru do koloru

[marzenioholiczka]

Napisane przez karolinusienka

oj tam sporo przepisow jest na chlebek/bułki wiec do wyboru do koloru

Chodziło mi o to, że też sama na to nie wpadłam żeby zrobić zwyczajną kanapkę;P

[broadwaydream]

Możesz jeszcze muffinki, surimi (jak nie masz zastojów, do 8sztuk, lepiej te droższe bo nie dodają do nich mąki i cukru), wędlinę w plasterkach do podgryzania. Dasz rade, podróż, nie taka straszna rzecz na dukanie

[karolinusienka]

Napisane przez marzenioholiczka

Chodziło mi o to, że też sama na to nie wpadłam żeby zrobić zwyczajną kanapkę;P

wiec ja wpadlam na ten pomysl za Ciebie

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez broadwaydream

Możesz jeszcze muffinki, surimi (jak nie masz zastojów, do 8sztuk, lepiej te droższe bo nie dodają do nich mąki i cukru), wędlinę w plasterkach do podgryzania. Dasz rade, podróż, nie taka straszna rzecz na dukanie

dokładnie piekne menu

[marzenioholiczka]

Napisane przez broadwaydream

Możesz jeszcze muffinki, surimi (jak nie masz zastojów, do 8sztuk, lepiej te droższe bo nie dodają do nich mąki i cukru), wędlinę w plasterkach do podgryzania. Dasz rade, podróż, nie taka straszna rzecz na dukanie

No w sumie to nawet podróż w nocy więc się tak jeść nie będzie chciało Cos wymyślę, dziękuję za podpowiedzi


A tak jeszcze z czystej ciekawości, są tu jakieś weteranki z Gliwic? Bo mam problem z kilkoma produktami, przeszukałam już chyba wszystkie sklepy i nie znalazłam więc chciałam zapytać gdzie co kupiłyście

[Lajo]

Napisane przez czarownica3006

pewnie cos mialas wczesniej nie tak albo nie zawsze bylas zalogowana?

Właśnie na odwrót, teraz jak sie zalogowałam, znowu Was nie widzę, a fajnie było...

[anaiss86]

Napisane przez adrijah

TŻ twierdzi, że widać dużą różnicę, ja jej nie widzę.. a to -17kg...

jeszcze dłuuuga droga przede mną

Adrijah wybacz, ze dopiero teraz ale nadrabiam weekendowe posty.

wymiatasz! naprawde bardazo bardzo gratuluje cudowny wynik a po zdjeciach naprawde widac roznice, Twoje nogi wysmuklaly, nabrały ładnego kształtu...i uwidoczniła sie ładna pęcinka w kostce naprawde SUPER trzymam za Ciebie kciuki! i po cichutku zazdroszcze bo ja mam dzis jakis kryzys dietowy ale nie mam zamiaru zgrzeszyc.

[Sparta]

Mi peka łeb. Ani Ketonal ani Pyralgina nie pomogła

[karolinusienka]

Napisane przez adrijah

TŻ twierdzi, że widać dużą różnicę, ja jej nie widzę.. a to -17kg...

jeszcze dłuuuga droga przede mną

super efekty!!! tez chyba sobie zdjecia porobie, zeby pozniej móc porównywać szkoda, ze nie pomyślałam o tym 14kg temu

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

głodna jestem i mi kiszki marsza graja ehhh a nie mam nic do jedzenia

[anaiss86]

wlsnie sie zastanawialam co moge juto dobrego sobie zrobic na 1 dzien PW po meczacym 5 dniowym PP i prz, ktora jadlam przed dieta, nie wymaga zbyt duzych modyfikacji a wiec podaje przepis:

Solianka:

30-40 dag mieska wolowego
2 łyzki koncentratu pomidorowego
2-3 zabki czosnku
1 srednia cebula
okolo 6 ogorkow kiszonych
3 plasterki cytryny (opcjonalnie)
bulionetka
przyprawy: papryka ostra, papryka slodka, pieprz sol
4 lyzki czerwonego wytrawnego wina

cebulke kroimy w kostke i podsmazamy w garnku na znikomej ilosci oliwy, miesko kroimy w kostke i gdy cebula juz sie zeszkli wrzucamy miesko, przyprawiamy papryka i pieprzem i zalewamy 3 szklankami goracej wody lub bulionu. dusimy okolo30min az miesko bedzie miekkie. dodajemy roztarty z sola czosnek oraz 2 lyżki koncentratu pomidorowego. Kroimy ogorki w cienkie plasterki, wrzucamy do gara, dodajemy pare plasterkow cytrynki ( opcjonalnie jesli ktos lubi kwasniejsze potrawy, mozna wrzucic na sam koniec jeden plaster dla dekoracji) na koniec dodajemy pol szklanki czerwonego wytrawnego wina ( niestety Dukan pozwala na 4 lyzki wiec poroponuje jednak zmniejszyc ilosc, ja jadlam ta potrawe kiedys bez wina i i tak byla super)

smacznego

jesli wyprobujecie dajcie znac czy Wam smakowalo