Dwie kreseczki na teście juz mamy-wiosną maluszki przywitamy-marzec-kwiecien 2011

[gosica502]

Tratatata mamy w takim razie taki sam termin Tak mi na kalkulatorze wyszedł przynajmniej Ja pije kwas foliowy od wczoraj

[Ahtaga]

aha, no to dobrze. Ja też łykam 1 dziennie. Wcześniej przez 2 mce brałam non stop, ale później zrobiłam miesiąc przerwę i akurat bach...jest ciąża więc zaczęłam znowu łykać. Teraz żałuję, że wtedy przerwałam...

[Thorgal1980]

Gosica to cos mi się wydaje ze obie mamy wczesna ciążę bardzo i dlatego nie mamy jeszcze objawów wszystko przed nami. zastanawiam się jak ja dolecę z tymi wymiotami do kibelka w pracy, bo musze przelecieć przez cały budynek folik biore od dzis 1 tabletke dziennie, gin mi tylko powiedział, brac kwas foliowy, o dawce nie mówił nic więc chyba stabdardowo 1 dziennie.

[tratata]

Gosica, ja tak samo zrobiłam z witaminkami. kilka opakowań zjadłam, później odpuściłam no i teraz wróciłam do tego rytuału
na razie mnie te mdłości bardziej cieszą niż męczą

[Castia]

ja też łykam folik, przed ciążą sama z siebie brałam jedną dziennie, po wizycie lekarz kazał łykać 2 dziennie

kurde a u mnie nadal brak jakichkolwiek objawów ciąży, prócz większych bolących piersi już nie wiem czy się z tego cieszyć czy niejutro odbieram wyniki badań. w końcu sie dowiem jaką mam grupę krwi
sprzątalismy z mężem na budowie, tak mnie w momencie zakłuł brzuch że aż musiałam kucnąć z bólu, chyba trochę przesadziłam z tymi porządkami
lecę się już przytulać do męża - miłej i spokojnej nocki mamuśki
dobranoc

[*kaalinaa*]

Dzien dobry Dziewczynki z rana

Napisane przez angel166

ja już tez chyba przestanę czytać co innego,bo tylko nie potrzebnie się stresuje i dzidziusia teraz szukam fajnych ,dłużych bluz na allno i większych ,żeby tak do 3/4 mc brzusio wszeł jak narazie znalazłam tą xl( a noszę s/m) ylko boję się o jakość

śliczna , czy mogę prosić linka do sprzedawcy, bo ja pracuję w labie i mamy tam bardzo zimno i taka bluza by mi się bardzo przydała

Napisane przez deneb3

a Wy jak z brzuszkami? widać coś czy nie? macie większe ciut?

W pierwszej ciąży to nie było nic widać do początków 6 msc (oczywiście ja coś tam widziałam, ale obiektywnie rzecz biorąc nie było widać). Teraz ja widzę różnicę między pierwszą a drugą ciążą, macica jest powiększona , mięśnie brzucha słabe i od razu wywaliło mi brzuszek, taki wzdęty jest, ja to widzę ale inni nie

Napisane przez Montii

hej dziewczyny ja też muszę znaleźć sobie jakieś luźniejsze spodnie, ale coś al'a dres po domku
najadłam się grillem i teraz jesteśmy już w domku, będę miała barszcz z uszkami i idziemy nyny

barszcz z uszkami, mniam

Napisane przez Jok3r

No więc co do kaski po porodzie. Co prawda jak już jesteście w ciąży to jest za późno, ale niektóre z nas jeszcze się starają więc jest taka nie wiem jak to nazwać, bo nie jest to ubezpieczenie powiedzmy składka. W każdym razie w PZU kosztuje 35zl/miesięcznie i zaczyna się ją płacić zanim jeszcze kobitka zajdzie. Płaci się przez cały okres ciąży, a po porodzie i mama i tata dostają po 1500zl na głowę. Poza tym dla os, które dostają zasiłek rodzinny. Zus ponoć też wypłaca ok 1000zł po porodzie. Muszę się jeszcze dowiedzieć, bo mąż dostaje po tacie.

W PZU jest jakiś okres karencji i wynosi on chyba coś ponad 9 msc, takie zabezpieczenie żeby w ciąży się nie zapisywać na kilka miesięcy. Ja płacę w pracy ponad 40 zł a dostałam po pierwszym porodzie 900 z kawałkiem więc nie wiem czy to różnie w różnych miejscach płacą czy różnie firmy mają umowy podpisane. Żeby oczywiście i mama i tata dostali pieniążki to obydwoje muszą płacić te składki

Napisane przez kellysss

Hej laski...

moje plamienie ucichło

no widzisz i po co było się tak denerwować

Napisane przez Thorgal1980

Cześć przyszłe Mamuśki!
coś mnie tknęło przedwczoraj i stwierdziłam ze zrobię test, wczoraj z rańca robię i bach-dwie kreseczki! popołudniu zrobiłam drugi raz innym testem i to samo... a nie miałam żadnych objawów, piersi mnie bolały trochę, ale to tak jak na okres, a ze okres mam dośc nieregularny, zazwyczaj występuje pod koniec miesiąca, ale to nie jest żadna reguła, więc nawet nie mogę powiedzieć czy się spóźnia czy nie. dziś poszłam do lekarza i dał mi skierowanie na usg, stwierdził ze badania krwi nie robi bo testy które robiłam mają 97 % pewności więc co tu potwierdzać? ... kazał brać kwas foliowy, stwierdził ze to ciąża czerwcowa musi być i na usg ze mam przyjść. ale dopiero na 20 był u niego termin. to by oznaczało, że byłabym w 2,5 miesiącznej ciąży a jeszcze bym nie dostała odpowiedzi jednoznacznej od lekarza ze jest ciąża! nie wiem za bardzo co o tym mysleć, ale zapisałam się na usg do innego lekarza na poniedziałek i do gina na wtorek, ale już innego, bo trochę mi się wydaje podejrzane, ze przychodze do lekarza pytac czy jestem w ciąży a on mnie odsyła na usg na 20-tego. czy on nie rozumie ze kobieta chciałby wiedzieć czy będzie mamą czy nie? co myślicie o tym?

Witam nowa mamusię

Napisane przez Thorgal1980

Laski, a który jesteście tydzień?

Ja dziś dokładnie mam 9 tydz. + 3 dzień

Napisane przez tratata

Cześć Mamuśki.
dołączam do Was!! podobnie jak Lustereczko termin ostatniej miesiączki wypadł 30 czerwca, termin porodu na 6 kwietnia (przewidywalny). po 3 miesiącach się nam udało<jupi>.
do lekarza idę dopiero 17 sierpnia, ale powiedział ze jeśli nic się nie dzieje to nie ma po co wcześniej się spotykać.
jak na razie zadręczają mnie mdłości - regularnie o 13 i towarzyszy im mega przypływ senności, hormony szaleją, i bywam potworną złośnicą.
oprócz tego mam taki apetyt jakiego jeszcze nigdy nie miałam i całkowitą niechęć do słodkiego!
brzuszek - mimo ze początek - znacznie si powiększył, nie mówiąc już o piersiach:-D ku ogólnej radości
w pracy powiedziałam, szef pogratulował, krzywdy nie zrobi, na to liczył mąż nie całkiem wierzy ale już rozmawia z fasolkiem
oby tylko wszystko było dobrze!
trzymajcie się cieplutko mamuśki i dbajcie o siebie

Gratulujemy i witamy w naszych progach

[Tity]

Napisane przez Montii

aa powiem wam że chyba mamy idealny termin, teraz lato to brzuszek nam nie przeszkadza przez zimę myk i na wiosnę już maluszek, na lato dojdziemy do formy i bedziemy sexi mami !

Oj ja też się cieszę, że będzie już wiosna Będzie można na dworze ciągle siedzieć I też marzą mi się rurki ciążowe, nie chciałabym jakichś worów nosić. A Wy już dziewczyny kupujecie? Ja się chyba jeszcze wstrzymam, chociaż z drugiej strony ja będę odwlekać i nagle się przestane dopinać to będzie problem.

Napisane przez Thorgal1980

powiedziałyście juz rodzinke i psiapsiółkom?

Gratuluję po pierwsze Ja rodzinie najbliższej powiedziałam, dalszej nie mam potrzeby, dowiedzą się drogą pantoflową Najbliższej koleżance też powiedziałam, a znajomym jeszcze nie. Jak będzie wszystko ok po kolejnym usg to wtedy powiem.

Napisane przez Montii

bosti a mnie od 2 dni nic nie dolega, piersi nie bolą , jem normalnie, i sie martwie kobiecie nie dogodzisz, jak zle to narzekam jak lepiej to tez mi nie pasuje, bleh

Oj zazdroszczę. Mnie już tez niby coraz rzadziej muli, ale jednak, no i ciągle muszę posypiać w ciągu dnia, ale do roboty nie chodzę, to mogę sobie pozwolić

Napisane przez Thorgal1980

Laski, a który jesteście tydzień?

U mnie 11 tydzień leci. Dokładnie 10 tydz i 3 dni

Napisane przez Ahtaga

dziewczyny, a bierzecie Folik? Ja biorę od pierwszego dnia jak mi się okres spóźniał bo się domyślałam, że mogę być w ciąży.

A Wy jak? Lekarze Wam zalecają picie kwasu foliowego? Ja na wizyta pierwsza idę dopiero w piatek takze mam nadzieje, że nie pokrzyczy że sama biorę

O pitnym kwasie foliowym nie słyszałam. A łykam odkąd zaczeliśmy sie starać czyli od ponad roku, teraz tylko w cyklu w którym zaszłam miałam 2-3 tygodniową przerwę, bo i tak lekarz mówił, że nic z tego.Ale jem sporo jajek, więc mam nadzieję, że jakoś bardzo poziom witaminy nie spadł

Napisane przez Castia

jutro odbieram wyniki badań. w końcu sie dowiem jaką mam grupę krwi

A mi kazał zrobic dopiero w przyszłym tygodniu, nie wiem czemu. Dostałam skierowanie na morfologię, mocz, cukier i WR, a no i przeciwciała w krwi.

[deneb3]

dzień dobry!
jeszcze 2 dni i zaczynam urlop!

a 2 tygodnie do drugiego usg mi zostało

śliczne te bluzeczki na zdjęciach ja idę szukać spodni lepiej najpierw bo się w ogóle niedługo w żadnych nie dopnę - uda i bioderka ok
ale w pasie samym się nie dopinam :/

[Eirene1987]

Napisane przez tratata

Cześć Mamuśki.
dołączam do Was!! podobnie jak Lustereczko termin ostatniej miesiączki wypadł 30 czerwca, termin porodu na 6 kwietnia (przewidywalny). po 3 miesiącach się nam udało<jupi>.
do lekarza idę dopiero 17 sierpnia, ale powiedział ze jeśli nic się nie dzieje to nie ma po co wcześniej się spotykać.
jak na razie zadręczają mnie mdłości - regularnie o 13 i towarzyszy im mega przypływ senności, hormony szaleją, i bywam potworną złośnicą.
oprócz tego mam taki apetyt jakiego jeszcze nigdy nie miałam i całkowitą niechęć do słodkiego!
brzuszek - mimo ze początek - znacznie si powiększył, nie mówiąc już o piersiach:-D ku ogólnej radości
w pracy powiedziałam, szef pogratulował, krzywdy nie zrobi, na to liczył mąż nie całkiem wierzy ale już rozmawia z fasolkiem
oby tylko wszystko było dobrze!
trzymajcie się cieplutko mamuśki i dbajcie o siebie

Napisane przez gosica502

Tratatata mamy w takim razie taki sam termin Tak mi na kalkulatorze wyszedł przynajmniej Ja pije kwas foliowy od wczoraj

o proszę ja też miałąm ostatnią @ 30 zcerwca i mi wyszło na kalkulatorze 6 kwietnia ale wczoraj znów na innym wyszło mi 8 kwietnia i że jestem w 6tc czy to możliwe? ja już się pogubiłam do zapłodnienia doszło 15 lipca więc liczę 3-4tc ale że 6? wiem że to się tam liczy od ostatniej @ no ale to i tak mi wychodzi no w sumie 5 tydzień, idę za tydzień do lekarza to będę wiedzieć

Napisane przez deneb3

dzień dobry!
jeszcze 2 dni i zaczynam urlop!

a 2 tygodnie do drugiego usg mi zostało

ja też zaczynam urlop od poniedziałku już siedzę w pracy jak na szpilkach, a co to będzie jutro

[Montii]

ja chciałam dzisiaj jechać kupić jakieś spodnie a ukochany mi auto zabrał bo po pracy mechanik no i lipa
mam kasę na koncie to chciałam poszaleć a ja busy się nie nadaje hehe
jakiś dres chciałam, i spodnie ala rurki

[Stysia71]

Hej Dziewczynki witam wszystkie nowe Mamusie

Dzisiaj mam wizytę u ginekologa i USG, w końcu doczekałam się ale jak tyko o tym pomyślę to od razu zaczynam się denerwować i serce bije mi jak oszalałe. Mam nadzieję, że wszystko w porządku z Dzidziunią. Nie chodzi o to, że panikuje tylko lekarze mi powiedzieli żebym teraz zachodziła w ciąże,bo później może być ciężko, udało się za 1 razem tylko lekarz powiedział,że ważne żeby teraz tę ciążę utrzymać. Brałam leki na podtrzymanie, żadnych krwawień, plamień nie miałam, objawy były, więc mam nadzieję, że wszystko będzie dzisiaj pozytywnie i dostane pierwsze foto mojej Fasolinki

Według moich obliczeń jestem teraz w 7-8 tygodniu.

A co do brzucha o którym rozmawiałyście wcześniej to rzeczywiście trochę się powiększył, nie sądzę,że to Dzidzia tak wypycha, bo ma parę milimetrów, ale macica urosła itd. Zawsze brzuszek miałam płaściutki, duże wcięcie w talii i 61cm w pasie, teraz widzę, że talia zanika, a brzuszek się uwypukla. Póki co korzystam z lata i chodzę codziennie w sukienkach, spódnicach, więc nie mam problemu z dopięciem się no i chodzę w obcasach, korzystam póki mogę,ale na jesień mam już zakupione czarne buciki na lekkiej koturnie, bo ja kurdupel jestem,163cm to w płaskich butach świata nie widzę

[aja1]

A mnie dzień zaczął się katastrofalnie o 4.30 A, wyjeżdża do pracy, idzie i co.....
samochód okradli. Zniszczyli zamki, buchnęli CB radio, antene i narzędzia. Straty ok. 3000 zł Była policja, ale co z tego sprawcy i tak nie złapią, a ja sprzętu nie odzyskam

[Montii]

współczuje, co za chamstwo.
Ja się ostatnio zdenerowałam bo ktoś na parkingu nieźle mi auto porysował a co dopiero takie straty

[deneb3]

Napisane przez Montii

ja chciałam dzisiaj jechać kupić jakieś spodnie a ukochany mi auto zabrał bo po pracy mechanik no i lipa
mam kasę na koncie to chciałam poszaleć a ja busy się nie nadaje hehe
jakiś dres chciałam, i spodnie ala rurki

montii a ja od rana buszuję na allegro

widziałam fajne spodnie dresowe
ja na razie szukam lekkich, jakby lnianych na lato, dzinsy pozniej

[Montii]

deneb pokaż ja chyba zamowie sobie ''alladynki''

[deneb3]

Napisane przez aja1

A mnie dzień zaczął się katastrofalnie o 4.30 A, wyjeżdża do pracy, idzie i co.....
samochód okradli. Zniszczyli zamki, buchnęli CB radio, antene i narzędzia. Straty ok. 3000 zł Była policja, ale co z tego sprawcy i tak nie złapią, a ja sprzętu nie odzyskam

o kurcze co za paskudy

współczuję, a nie macie ubezpieczenia jakiegoś?

[kellysss]

Napisane przez aja1

A mnie dzień zaczął się katastrofalnie o 4.30 A, wyjeżdża do pracy, idzie i co.....
samochód okradli. Zniszczyli zamki, buchnęli CB radio, antene i narzędzia. Straty ok. 3000 zł Była policja, ale co z tego sprawcy i tak nie złapią, a ja sprzętu nie odzyskam

brak słow...
Nienawidze złodziei....

A ja własnie skonczyłam jesc sobie płatki na mleczku.......
Strasznie mi dzis one smakowaly..

Dzis ide zapisac sie do szpitala gdzie dadza mi
dokladny termin na wizyte z usg..............

Miłego dzionka

[deneb3]

Napisane przez Montii

deneb pokaż ja chyba zamowie sobie ''alladynki''

nie wiem czy lin cały wejdzie, no zobaczymy:
spodnie_dresowe

ogólnie baaaardzo duży wybór i taniej niż w sklepach

wiecie ile dzinsy ciązowe kosztuja w normalnym sklepie?
100-180zł

ja tam chyba na allegro zamówię

[Montii]

o, a ja chyba zamówie takie spodnie
bo są luźne i akurat na te ciepłe dni jeszcze

[aja1]

No właśnie żadnego ubezpieczenia, samochód za stary na AC

ech i ja mam się nie denerwować

Idę dziś się pytać o płatny parking, bo to dupy nie podobne. To najprawdopodobniej ktoś przylukał, bo sąsiadowi jeszcze tylko rąbnęli sprzęt, reszta samochodów cała. a nasze dwa stare graty i ruszone.

[deneb3]

Napisane przez Montii

o, a ja chyba zamówie takie spodnie
bo są luźne i akurat na te ciepłe dni jeszcze

ooo tanioszka
może też takie wezmę

[Montii]

my mieliśmy garaż..teraz po przeprowadzce garażu nie ma, parking strzeżony daleko.. a też się często w nocy alarmy włączają i sąsiadce auto okradli ;/

[*kaalinaa*]

Napisane przez aja1

A mnie dzień zaczął się katastrofalnie o 4.30 A, wyjeżdża do pracy, idzie i co.....
samochód okradli. Zniszczyli zamki, buchnęli CB radio, antene i narzędzia. Straty ok. 3000 zł Była policja, ale co z tego sprawcy i tak nie złapią, a ja sprzętu nie odzyskam

współczuję, w****i....bym się na maxa gdybym rano coś takiego zastała. Ja dziś nie lepiej zaczęłam dzień, wstałam o 4.50 bo musiałam do pracy jechać. A ze wczoraj mało nie zgubiłam tłumika jak wracałam to dziś witaj busie było

[Montii]

Napisane przez deneb3

ooo tanioszka
może też takie wezmę

jak będą brzydkie to zawsze po domu zostaje

[aja1]

Napisane przez *kaalinaa*

współczuję, w****i....bym się na maxa gdybym rano coś takiego zastała. Ja dziś nie lepiej zaczęłam dzień, wstałam o 4.50 bo musiałam do pracy jechać. A ze wczoraj mało nie zgubiłam tłumika jak wracałam to dziś witaj busie było

No to też wesoło :/

[*kaalinaa*]

Napisane przez aja1

No to też wesoło :/

Wesoło to ma mój chłopina teraz bo to jakby nie patrzeć jego wina. Dziennie jadąc do pracy robię 120 km ale jak w pierwszej ciąży poszłam na zwolnienie to oddałam samochód TŻ on jeździł aż 8 km i tak przez 1,5 roku. Jak miałam wracać do pracy to mu powiedziałam, żeby przygotował mi samochód, oddał do warsztatu żeby wszystko wymienili co trzeba i sprawdzili żebym nie miała żadnych niespodzianek potem i żebym w ciąży busami nie musila się tłuc, ale gdzież tam nie doprosiłam się. I po trzech dniach jak sobie pogazowałam trochę to mało mi się nie rozleciał a to nie młody już samochodzik.
Więc jestem na moje TŻ nastawiona bojowo

[deneb3]

he he
nastawienie bojowe z humorkami w ciazy wróży nieźle

ja ostatnio mężowi awanture zrobiłam o ogórki małosolne he he
bo za mało posolił

[aja1]

Napisane przez *kaalinaa*

Wesoło to ma mój chłopina teraz bo to jakby nie patrzeć jego wina. Dziennie jadąc do pracy robię 120 km ale jak w pierwszej ciąży poszłam na zwolnienie to oddałam samochód TŻ on jeździł aż 8 km i tak przez 1,5 roku. Jak miałam wracać do pracy to mu powiedziałam, żeby przygotował mi samochód, oddał do warsztatu żeby wszystko wymienili co trzeba i sprawdzili żebym nie miała żadnych niespodzianek potem i żebym w ciąży busami nie musila się tłuc, ale gdzież tam nie doprosiłam się. I po trzech dniach jak sobie pogazowałam trochę to mało mi się nie rozleciał a to nie młody już samochodzik.
Więc jestem na moje TŻ nastawiona bojowo

Normalnie tżtowi się należy

[angel166]

Napisane przez oleniolek

angel166 gdzie Ty takie fajne ubrania wynajdujesz?
Bluza i spodnie bardzo mi się podobają

na all w kategorii ciąża i macierzyństwo

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez aja1

hehe z takim napisem http://allegro.pl/item1172314447_pen...puk_tanio.html

fajny ja na all pjak mi brzusio urośnie poszukam jakiegoś czarnego,bo uniwersalny kolor i może granat,bo dużo mam takich sweterków długich na zimę tyko czy się tyle rozciągną

[Jok3r]

Napisane przez *kaalinaa*

Dzien dobry Dziewczynki z rana



śliczna , czy mogę prosić linka do sprzedawcy, bo ja pracuję w labie i mamy tam bardzo zimno i taka bluza by mi się bardzo przydała



W pierwszej ciąży to nie było nic widać do początków 6 msc (oczywiście ja coś tam widziałam, ale obiektywnie rzecz biorąc nie było widać). Teraz ja widzę różnicę między pierwszą a drugą ciążą, macica jest powiększona , mięśnie brzucha słabe i od razu wywaliło mi brzuszek, taki wzdęty jest, ja to widzę ale inni nie



barszcz z uszkami, mniam



W PZU jest jakiś okres karencji i wynosi on chyba coś ponad 9 msc, takie zabezpieczenie żeby w ciąży się nie zapisywać na kilka miesięcy. Ja płacę w pracy ponad 40 zł a dostałam po pierwszym porodzie 900 z kawałkiem więc nie wiem czy to różnie w różnych miejscach płacą czy różnie firmy mają umowy podpisane. Żeby oczywiście i mama i tata dostali pieniążki to obydwoje muszą płacić te składki



no widzisz i po co było się tak denerwować



Witam nowa mamusię



Ja dziś dokładnie mam 9 tydz. + 3 dzień



Gratulujemy i witamy w naszych progach

Ja też bym chciała linka do tej bluzy

Z tym PZU to jest tak ( przynajmniej u męża w pracy, bo księgowa mu to dołączyła do ogólnego ubezpieczenia), że po porodzie wystarczy udowodnić, że składkę zaczęło się płacić zanim zaszłam w ciążę. Czyli mniej więcej ok miesiąca wcześniej. Jeśli chodzi o wypłatę to my mamy obydwoje za te 35zł, bo teściowa się jeszcze pytała czy wystarczy i księgowa pokazała w hmm spisie? rzeczy od których jesteśmy ubezpieczeni, że te 1500zł przysługuje i mamie i tacie.

Brzuch to mam prawie jak w 6 msc-u masakra jakaś. Ograniczyłam maxymalnie obżarstwo i zachcianki, ale tak mi go wzdęło, że już nawet wciąganie nie pomaga, bo jakoś tak miejsca nie ma

Wszelkie ciuszki dla siebie i kluski będę kupować po prenatalnych jak już się dowiem czy w ogóle tą ciążę zachowam.

Zrobiłyście mi smaka na barszcz z uszkami i co teraz Robić i przesyłać kurierem

11 tydzień i maluch rośnie, bo sobie wczoraj porównałam pomiary z USG. Kurcze mam jakieś dziwne przeczucie, że to będzie chłopak. Chociaż niby wszystko wskazuje na dziewczynę.