Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 - Strona 92 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-05, 09:33   #2731
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
weronisiu ja tak samo jak ty kocham jezdzic autem i ciagle jezdze wszedzie, mala w fotelik, nosidlo jak cos do auta, wozek do bagaznika i smigamy po sklepach czy gdzies tam....
zreszta na porodowke tez jechalam sama i sama sie z niej przywiozlam:P taka jestem nienormalna:P
Oj pamiętam Darusiu, że jechałaś sama. Jesteś szalona Ja chyba bałabym się jechać z bólami na porodówkę. Mogłabym być nieobliczalna w trakcie skurczów Mam nadzieję, że bóle mnie wezmą jak mąż będzie pod ręką, a jak nie on, to mam kilka zmotoryzowanych koleżanek w pobliżu
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 09:33   #2732
enis84
Zakorzenienie
 
Avatar enis84
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
enis ja po pokoju chodzilam bez tych gaci , jak szlam do kibelka to zakladalam i jakos sie nie przesuwaly...
w domku juz normalnie z majtkach chodzilam
hm ale jak bez gaci i bez podkładu??
enis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 09:35   #2733
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

a moj tz byl pod reka, wzial kluczyki i wsiada za kierownice a ja ooooooo nieeeeeeee! tak to nie bedzie!!!!!! oddawaj kluczyki! nie chcial ale jak wzielam torbe i powiedzialam ze jak nie dostane kluczykow (cytuje) to to pierd* i nigdzie nie jade to oddal

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Cytat:
Napisane przez enis84 Pokaż wiadomość
hm ale jak bez gaci i bez podkładu??
z podkladem , ale bez gaci jednorazowych. Drzwi mialam zamkniete ze mna byl tylko mala tz i jak ktos przyszedl to wtedy wiec mialam spokoj
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 09:36   #2734
Montii
Zakorzenienie
 
Avatar Montii
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

jesteś szalona a czemu sama chciałaś kierować?
dzięki bogu ,że ja do szpitala mam cały czas prosto bez świateł może też bym dojechała
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło..

[LEFT]
Montii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 09:38   #2735
enis84
Zakorzenienie
 
Avatar enis84
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
a moj tz byl pod reka, wzial kluczyki i wsiada za kierownice a ja ooooooo nieeeeeeee! tak to nie bedzie!!!!!! oddawaj kluczyki! nie chcial ale jak wzielam torbe i powiedzialam ze jak nie dostane kluczykow (cytuje) to to pierd* i nigdzie nie jade to oddal

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------


z podkladem , ale bez gaci jednorazowych. Drzwi mialam zamkniete ze mna byl tylko mala tz i jak ktos przyszedl to wtedy wiec mialam spokoj
ale to czym ty go podtrzymywałaś ??
enis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 09:39   #2736
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Weronisu - pamiętam o tek kawce, bo już kiedyś mi o niej pisałaś nic mi już nie pomaga... dosłownie koszmar.. Kurdę już tyle było spokoju i znowu się cholerstwo odezwało !!!!!

Darusia - ty to jesteś super kobitka!!! naśmiałam się jak czytałam twojego posta..
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010



skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 09:41   #2737
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez enis84 Pokaż wiadomość
cześć mamuśki

mam do Was pytanie, może bardziej do tych które się już rozpakowały
kupiłam sobie te podkłady ginekologiczne i zauwazyłam,że one nie mają przylepca z żadnej ze stron, jak Wy je zakładaciepo porodzie na te majtki siateczkowe to Wam nie przesuwają się?
ja kupiłam takie zwykłe teraz chce kupic jeszcze te bella mama ale one chyba też nie mają przylepca
dziwne to troche dla mnie jest, bo jak ja nosze podpaske to musze mieć ze skrzydełkami a co dopiero takie podkłady bez żadnego przylepca
Ja miałam podkłady belli i w szpitalu jak lezałam to tylko to między nogi kładlam w pierwszej dobie. jak szłam do łazienki to tez bez majtek tylko ten podkład. i się dreptało jak gejsza
Też sobie tego nie wyobrażalam, ale tam wszyscy tak chodzą Potem w szpitalu zakładałam normalne majtki, bawełniane. Te podkłady są tak wielkie że jak założysz majtki to nic ci nie ruszy

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Witajcie kobietki
Irsin jak tak czytam co rusz teksty twojego TZa, to chyba bym go kopnęła w dupę Nosz kurde on co rusz ci wyskakuje z jakimiś dennymi tekstami! Jak tak można? I jak ty na to możesz pozwolić?
Mój jest jaki jest, ale przenigdy nie usłyszałam od niego tego typu tekstów, że 'kiedy znowu będę tak wyglądać'. On wręcz mnie upewnia, że wyglądam pięknie, że lubi te kg itp Nie wyobrażam sobie usłyszeć takich tekstów jak ty A jak on wygląda? Jak z plakatu?

Carol ja sobie wypraszam takie teksty o starych próchnach! Jestem rok starsza od Ciebie i nie czuję się jak próchno Wyglądam lepiej niż w wieku 20 lat i czuję się lepiej. No tylko ta ciąża psuje moje samopoczucie...

Skorpionku ja ci współczuję tego bólu głowy. Miałam 2 tygodnie migrenę w I trymestrze i pamiętam to doskonale. Wcześniej wiele lat męczyłam się z migreną, a teraz mam spokój już 17 tygodni i oby tak zostało już na zawsze.
A próbowałaś wypić czarną kawę z cytryną? Ale bez cukru. Sama kawa i cytryna. Mi to ktoś tu na forum polecić i rzeczywiście zadziałało Tylko jest przeobrzydliwe. Piłam malusimi łyczkami.

Wy tu dziewczyny piszecie, że nie jeździcie autami z powodu ciąży. A ja sobie nie wyobrażam nie jeździć. Jeżdżę każdego dnia. Ostatnio prowadziłam 500 km. Fakt, że w stresujących momentach np. kiedy z 3 pasów robią się dwa wąskie i obok jedzie ciężarówka - to spinał mi się brzuch i serce waliło. Ale nie było tak źle. Ale wolę sama prowadzić, niż żeby prowadził mój mąż, bo wtedy to dopiero mam stresa - prowadzi jak wariat i boję się.

Z resztą same już wiecie, że ja jestem bardzo samodzielna. Więc z auta nie mam zamiaru rezygnować. We wtorek pojechałam na myjkę, wyszorowałam autko w środku. Namachalam się przy tym okropnie. Ale kto to ma zrobić? Nikt tego za mnie nie zrobi...

Za to wzięłam dzieci na zakupy do spożywczego i kazałam zrobić córce zakupy z listy. Tłumaczyłam czym się sugerować przy wyborze produktu itp. Pokazywałam te produkty, które lubię... Wiem, że ona mi dużo pomoże. Mi jest już coraz ciężej. Dźwigać też nie mogę. Niech się dziewczyna uczy i mi pomaga.
A dzień wcześniej nauczyłam ją obsługiwać pralkę. A to dlatego, że ja mieszkam na 2 piętrze, a pralkę mamy w piwnicy i nie mam siły latać w te i we wte z praniem. A ona zachwycona jest, że może mi pomóc

Ja jeździłam w ciązy autem Bardziej się stresowałam tym że siedze obok i nie prowadze
tydzien po porodzie wsiadłam za kółko i przejechałam kawałek. Ale jakoś nie miałam siły na prowadzenie i odczekałam jeszcze.
Teraz wszędzie jeżdżę sama. Mała w fotelik, stelaz w bagażniku i jade


Bardzo dobrze że uczysz córkę takich domowych rzeczy
Mnie mama też nauczyła z czego bardzo się cieszę. Za to moje koleżanki nie potrafią nawet pralki włączyć.


U nas nocka super. Zasnęła przed 21. obudziła się o 6 zjadła i od razu zasnęła i obudziła się o 9
Tylko teraz pomarudziła i popłakała ale śpiii
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy






Edytowane przez kardashi
Czas edycji: 2010-08-05 o 09:43
kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-05, 09:50   #2738
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

tz po wypadku tez sie troche boi teraz a ja nie lubie jezdzic z kims kto sie czegos obawia, uwazam ze kierowca powienien byc pewny swojej jazdy... i to jest podstawą!
Obojętnie jak gdzies jedziemy to zawsze ja jestem kierowcą :P
Teraz nad morze jak bedziemy jechac on z Oli bedzie z tylu a ja za kolkiem.
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 09:56   #2739
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez skorpionek19 Pokaż wiadomość
Weronisu - pamiętam o tek kawce, bo już kiedyś mi o niej pisałaś nic mi już nie pomaga... dosłownie koszmar.. Kurdę już tyle było spokoju i znowu się cholerstwo odezwało !!!!!
Ojej, to ci bardzo współczuję.
Mamy przechlapane, że nic nam w ciąży nie wolno wziąć na taki ból.
A może przejdź się do neurologa? Może jednak coś ci zapisze?
Bo jak pytałam gina, to mi powiedział, że nic mi nie zapisze, ale mogę spróbować do neurologa i ten będzie wiedział, czy coś wolno...

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Bardzo dobrze że uczysz córkę takich domowych rzeczy
Mnie mama też nauczyła z czego bardzo się cieszę. Za to moje koleżanki nie potrafią nawet pralki włączyć.


U nas nocka super. Zasnęła przed 21. obudziła się o 6 zjadła i od razu zasnęła i obudziła się o 9
Tylko teraz pomarudziła i popłakała ale śpiii
No ja sobie nie wyobrażam mieć córki-kaleki, co nic nie umie zrobić.
Ja w jej wieku już gotowałam, bo mam uczyła mnie wszystkiego bardzo wcześnie.
Do sklepu chodziłam w wieku 5 lat, że nawet mama uszyła mi siatkę, bo wszystkie były za duże i ciągnęłam je po ziemi.

Moja córka nie garnie się do pomagania w kuchni i w domu. Ale właśnie skończyła 12 lat i stwierdziłam, że czas najwyższy się za nią wziąć Tym bardziej, że mi coraz ciężej.

Dzieci koleżanek nie robią kompletnie nic. Tak jak moja do tej pory.
W Polsce te dzieci są trochę inne. Mieszkałam tam rok, to miałam porównanie.
Moje to całymi dniami tylko by grały. Mają do dyspozycji komputer, Playstation, PSP2, Nintendo i tylko to im w głowie. Córka nawet nie chce wychodzić na dwór. To już woli książkę poczytać i czyta ich masę.
Jak ja byłam dzieckiem nie miałam tych wszystkich gier, a w TV była tylko dobranocka i jakiś program po południu. Całymi dniami byłam na podwórku, albo pomagałam mamie.
Moja córka pyta co ma robić na dworzu, że tam nudno itp. Opowiadam, że ja np. robiłam ciasto z błota itp. a ta spojrzała na mnie ja na wariatkę
No inne czasy mamy...
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:01   #2740
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Czesc laseczki!

Ja ostatnio spie dobrze i w miare wypoczywam w nocy wiec w ciagu dnia moge cos porobic zeby wykurzyc Anulke. Najgorsze jest to ze chyba zaczely mi jakos inaczej szalec hormony bo wygladam masakrycznie. Mam jakies wypryski na twarzy co w moim przypadku to jakis ewenement bo mam strasznie sucha cere. Normalnie jakies kwiaty lotosu na pustyni. Juz nie moge na siebie patrzec. Nawet do sklepu nie chce isc a w domu ani kromki chlepa na sniadanie a tz w pracy. Niech to sie wszystko wreszcie skonczy!!!
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:02   #2741
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Ojej, to ci bardzo współczuję.
Mamy przechlapane, że nic nam w ciąży nie wolno wziąć na taki ból.
A może przejdź się do neurologa? Może jednak coś ci zapisze?
Bo jak pytałam gina, to mi powiedział, że nic mi nie zapisze, ale mogę spróbować do neurologa i ten będzie wiedział, czy coś wolno...



No ja sobie nie wyobrażam mieć córki-kaleki, co nic nie umie zrobić.
Ja w jej wieku już gotowałam, bo mam uczyła mnie wszystkiego bardzo wcześnie.
Do sklepu chodziłam w wieku 5 lat, że nawet mama uszyła mi siatkę, bo wszystkie były za duże i ciągnęłam je po ziemi.

Moja córka nie garnie się do pomagania w kuchni i w domu. Ale właśnie skończyła 12 lat i stwierdziłam, że czas najwyższy się za nią wziąć Tym bardziej, że mi coraz ciężej.

Dzieci koleżanek nie robią kompletnie nic. Tak jak moja do tej pory.
W Polsce te dzieci są trochę inne. Mieszkałam tam rok, to miałam porównanie.
Moje to całymi dniami tylko by grały. Mają do dyspozycji komputer, Playstation, PSP2, Nintendo i tylko to im w głowie. Córka nawet nie chce wychodzić na dwór. To już woli książkę poczytać i czyta ich masę.
Jak ja byłam dzieckiem nie miałam tych wszystkich gier, a w TV była tylko dobranocka i jakiś program po południu. Całymi dniami byłam na podwórku, albo pomagałam mamie.
Moja córka pyta co ma robić na dworzu, że tam nudno itp. Opowiadam, że ja np. robiłam ciasto z błota itp. a ta spojrzała na mnie ja na wariatkę
No inne czasy mamy...
To fakt, ja mimo że mam dopiero te 20 lat ale widzę róznice jak patrze np na mojego brata ciotecznego który ma 10 lat. Ja mogłam przebywać na dworzu cały dzień, karą dla mnie bylo siedziec w domu. A teraz widze ze dla dzieci to karą jest wyjść na podwórko bo nudno a domu gry, komputer, telewizja..

Ja robiłam kanapki z błota na lisciu

No ale to też zależy od wychowania
Moje koleżanki w moim wieku były zdziwione że ja sama umiem zrobić obiad, że sama potrafię zrobic pranie ( a przecież to tylko nastawić pralke ). Dla nich to jest czarna magia zostać np na tydzien sama w domu i gotować, sprzątać, prac itp itd. Bo wszystko to robi ich mama nawet łożka im ścieli No mi by było już na tyle głupio że sama bym sie nauczyła to robić.
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy






Edytowane przez kardashi
Czas edycji: 2010-08-05 o 10:03
kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-05, 10:07   #2742
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 119
GG do irsin
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Ojej, to ci bardzo współczuję.
Mamy przechlapane, że nic nam w ciąży nie wolno wziąć na taki ból.
A może przejdź się do neurologa? Może jednak coś ci zapisze?
Bo jak pytałam gina, to mi powiedział, że nic mi nie zapisze, ale mogę spróbować do neurologa i ten będzie wiedział, czy coś wolno...



No ja sobie nie wyobrażam mieć córki-kaleki, co nic nie umie zrobić.
Ja w jej wieku już gotowałam, bo mam uczyła mnie wszystkiego bardzo wcześnie.
Do sklepu chodziłam w wieku 5 lat, że nawet mama uszyła mi siatkę, bo wszystkie były za duże i ciągnęłam je po ziemi.

Moja córka nie garnie się do pomagania w kuchni i w domu. Ale właśnie skończyła 12 lat i stwierdziłam, że czas najwyższy się za nią wziąć Tym bardziej, że mi coraz ciężej.

Dzieci koleżanek nie robią kompletnie nic. Tak jak moja do tej pory.
W Polsce te dzieci są trochę inne. Mieszkałam tam rok, to miałam porównanie.
Moje to całymi dniami tylko by grały. Mają do dyspozycji komputer, Playstation, PSP2, Nintendo i tylko to im w głowie. Córka nawet nie chce wychodzić na dwór. To już woli książkę poczytać i czyta ich masę.
Jak ja byłam dzieckiem nie miałam tych wszystkich gier, a w TV była tylko dobranocka i jakiś program po południu. Całymi dniami byłam na podwórku, albo pomagałam mamie.
Moja córka pyta co ma robić na dworzu, że tam nudno itp. Opowiadam, że ja np. robiłam ciasto z błota itp. a ta spojrzała na mnie ja na wariatkę
No inne czasy mamy...
ja tez calymi dniami na dworze z siostra i dzieciakami z ulicy, a w ogole juz frajda bylo jak np. komus pod dom zwiezli piasek - caly dzien mozna bylo sie babrac
szylysmy same ubranka dla lalek Barbie, gralismy w podchody, w chowanego, w pilke, chodzilismy na basen..eh jak fajnie bylo
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:07   #2743
Montii
Zakorzenienie
 
Avatar Montii
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

o masakra też mam takie koleżanki jak sie dowiedziały ze bede mieszkać z Tż to one szok, a kto mi ugotuje pranie zrobi?
jak można nie umieć zrobić sobie obiadu i żyć na mrożonej pizzy ( a to akurat potrafią zrobić, wstawić do piekarnika a wstawić ziemniaki na gaz to juz nieee )

ale co racja to racja ,mama mnie z podwórka nie mogła ściągnąć, te wsztskie gry na dworze, skakanie w gumę do nocy, podchodny, chowanego..a teraz sam komputer, mało dzieciaków na dworze
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło..

[LEFT]
Montii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:11   #2744
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 119
GG do irsin
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Montii Pokaż wiadomość
o masakra też mam takie koleżanki jak sie dowiedziały ze bede mieszkać z Tż to one szok, a kto mi ugotuje pranie zrobi?
jak można nie umieć zrobić sobie obiadu i żyć na mrożonej pizzy ( a to akurat potrafią zrobić, wstawić do piekarnika a wstawić ziemniaki na gaz to juz nieee )

ale co racja to racja ,mama mnie z podwórka nie mogła ściągnąć, te wsztskie gry na dworze, skakanie w gumę do nocy, podchodny, chowanego..a teraz sam komputer, mało dzieciaków na dworze
ale poskakalabym w gume!
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:14   #2745
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Montii Pokaż wiadomość
o masakra też mam takie koleżanki jak sie dowiedziały ze bede mieszkać z Tż to one szok, a kto mi ugotuje pranie zrobi?
jak można nie umieć zrobić sobie obiadu i żyć na mrożonej pizzy ( a to akurat potrafią zrobić, wstawić do piekarnika a wstawić ziemniaki na gaz to juz nieee )

ale co racja to racja ,mama mnie z podwórka nie mogła ściągnąć, te wsztskie gry na dworze, skakanie w gumę do nocy, podchodny, chowanego..a teraz sam komputer, mało dzieciaków na dworze

Oo u mnie było dokładnie to samo
Na to że bede mieszkała u Tża to były zaskoczone i 'matko no a co ty bedziesz jadła? i co teściowa bedzie Ci tak pranie robiła? Twoje majtki prała' a na to że przecież sama potrafie prać i nikt nie bedzie mi prał gaci były wielce zaszokowane

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Cytat:
Napisane przez irsin Pokaż wiadomość
ale poskakalabym w gume!
ja też albo pograłabym w chowanego o 21 wieczorem jak już robiło się ciemnawo
alee faajnie było kiedyś
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:14   #2746
Montii
Zakorzenienie
 
Avatar Montii
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

a karteczki w segregatorze zbierałyście? na wymianę?
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło..

[LEFT]
Montii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:17   #2747
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 119
GG do irsin
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Montii Pokaż wiadomość
a karteczki w segregatorze zbierałyście? na wymianę?

pewa!

i pachnace karteczki rozne, ja trzymalam je w albumie na zdjecia, coby sie nie poniszczyly

i pamietam wyprawy po zeszyty, ksiazki, olowki itp- caly dzien chodzilam i kupowalam bo to bylo wydarzenie, a nie tak jak teraz, ze wszystko w supermarkecie mozna od razu.

Ja sie rozkoszowalam zakupami do szkoly razem z siostra i kolezankami
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:18   #2748
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Montii Pokaż wiadomość
a karteczki w segregatorze zbierałyście? na wymianę?
ja ostatnio dopiero je wywaliłam

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Cytat:
Napisane przez irsin Pokaż wiadomość
pewa!

i pachnace karteczki rozne, ja trzymalam je w albumie na zdjecia, coby sie nie poniszczyly

i pamietam wyprawy po zeszyty, ksiazki, olowki itp- caly dzien chodzilam i kupowalam bo to bylo wydarzenie, a nie tak jak teraz, ze wszystko w supermarkecie mozna od razu.

Ja sie rozkoszowalam zakupami do szkoly razem z siostra i kolezankami
Taa.. odliczalam dni kiedy jedziemy na zakupy do szkoły wybiierałam zeszyty godzinami,
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:20   #2749
Montii
Zakorzenienie
 
Avatar Montii
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

okładka zeszytu to istotna rzecz była !
i nowy piórnik

taaak czekałam na wrzesień
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło..

[LEFT]
Montii jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-05, 10:26   #2750
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

jeszcze plecak;D

dziewczyny moja mala bierze udzial w konkursie, moze puscicie glosika jak wam dam linka co?;D (prossssimyyy)

dzwonila alergoglog Oliwki ze moze dzis jedna Pani nie przyjdzie i zebym w razie czego byla naszykowana jak zadzwoni to bedziemy pruć do niej!
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:27   #2751
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

jeju, naprawdę teraz dziewuchy takie niesamodzielne są??? szok... ja jak mieszkałam z rodzicami to fakt, nie robiłam wiele, ale zawsze widziałam jak mam robi i potem wszystko wiedziałam sama jak mam zrobić. a z facetami to pewnie już w ogóle jest masakra nie?

irsin, mój za taki tekst dostał by w nos tak, że by popamiętał. mój mi nie mówi komplementów za bardzo, ale nigdy w życiu mi nie powiedział ani nawet nie zasugerował nic takiego... nawet jak wyglądam jak potwór to mi mówi że jest dobrze.

weronisia, ja też tak mówiłam, że będę jeździć do końca, ale niestety nie mam na to wpływu, po prostu nie mogę..ja to bym nawet czasem pojechała gdzieś, ale nie chcę stresować tża bo on mi nie pozwala, po za tym boję się w ogóle jeździć, bo jakby jakiś wariat we mnie walnął i coś by się stało z dzieckiem, to.... nie chcę sobie nawet wyobrażać.

darusia, ja pierdykam, ty jesteś niezła z tą jazdą, szalona kobieto! ja na szczęście mam pełne zaufanie do mojego tża za kierownicą, a rzadko do kogo mam...

carol, przepraszam i obiecuję poprawę ale wiesz, wczoraj naprawdę się super czułam i dzisiaj też się świetnie czuję.. aż podejrzane mi się to wydaje idę dzisiaj do tego gina to zobaczymy co tam mała wymodziła

kasiu,
słońce, dasz radę, jeszcze chwilunia, pamiętaj że jesteś pierwsza na liście! ja dzisiaj z pieczywem mam podobny problem, ale na szczęście miałam takie bułeczki do własnego wypieku zapasowe takie i upiekłam w piekarniku i zjadłam, bo świeżego pieczywa zero
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:28   #2752
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

zdjecie jeszcze czeka na publikacje, ale jak bedzie to poprosze was o glosiki
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:28   #2753
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Nie , no super wspomnienia
ja też uwielbiałam bawić na dworze.. ha, ha, ha błotko, piasek, wymiana karteczkami, zabawa w kukurydzy he he he.. to były czasy...

Czasami człowiekowi brakuje tych cudownych lat dzieciństwa...

No a wyprawka do szkoły, tak jak mówicie.. kolorowe okładki, nowe piórniki.. moja mamcia jest krawcową i czasami nam szyła takie superaśne
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010



skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:30   #2754
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

metropolitan ja po prostu to uwielbiam, w piatek pamietam Tata mi mowi czy do Konina nie pojade po Tv a ja juz ubrana w drzwiach dodam ze na sobote mialam termin a w niedziele pojechalam rodzic;D wiec gosc i tak mial farta ze zdazylam ten tv przywiesc i nie zaczelam rodzic gdzies po drodze;D
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:34   #2755
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Darusia oczywiście : jupi: ,!!

Metropolitan - trzymam kciukasy za wizytę!!!! ja też wczoraj się czułam lepiej, a dzisiejsza nocka - tragedia, bez snu, ból głowy niemiłosierny!!!!
za tydzień mam wizytę u mojego gin., a potem popołudniu jadę do innego lekarza na prywatne USG.. już nie mogę się doczekać!!!!
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010



skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:44   #2756
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

o rany skorpionek, ja tu patrzę że ty już masz 30 tc!!!! kiedy to zleciało..... boziu, to ja w takim razzie będę zaraz rodzić.....

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

a słuchajcie odnosnie tej samodzielności to znam takie małżeństwo, że ona nic nie potrafi w kuchni zrobići ostatnio jak wykańczali dom to powiedziała, że zlew to w sumie jej w kuchni nie jest potrzebny bo i tak w zmywarce wszystko myje. a ja się jej pytam, czy jedzenie typu mięso, warzywa to będzie latała do łazienki myć?? a poza tym przecież nie wszystko można w zmywarce, ja np mam taki serwis obiadowy którego nie można... ręce opadają nie? i sobie w ogóle zrobiła nad kuchenką tapetę taką zwykłą, ja jej delikatnie doradziłam, że to się jej pochlapie, tłuszczem jak będzie gotować i że są teraz takie fajne panele, albo ewentualnie jakies takie tapety specjalne.... ale w sumie jak ona nic nie gotuje, to co tam....
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 10:59   #2757
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Metropolitan - kochana, oj leci, leci ten czas... jak ostatnio mówiłam teściowej, że prałam ubranka niektóre po wikulce, kołderkę, śpiworek.. no to ona do mnie , że jeszcze mam czas... ja jej na to , że może i czas jest, ale ja czuję się coraz gorzej, wiec kto mi to później zrobi... Wiem , że Rafał zrobiłby to świetnie.. ale póki mogę, to pomalusieńku mogę działać...

Dzisiaj przyszła kolejna paczka z zakupami dla maluszka.. , he, he.. Wczoraj Tż oglądał, co już przyszło i gdy zobaczył te wszystkie artykuły higieniczne zebrało mu się na wspomnienia... jak trafiłam szybciej w ciąży z Wiki do szpitala i wszystkie zakupy tego typu robił sam dla mnie

A co do samodzielności to ja już w wieku 12 lat gotowałam obiadki... uwielbiałam pichcić w kuchni... nie wyobrażam sobie jak można być takim ciamajdą.. Mój Tż też jest nauczony samodzielności więc praktycznie robi wszystko.. jak ja byłam dłużej w pracy, on kończył szybciej, to wracałam do domciu na ciepły obiadek, mała odebrana z przedszkola, pranie nastawione..
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010



skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 11:03   #2758
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez enis84 Pokaż wiadomość
nie wiem zobacze w praktyce jaka jest ta wanienka, jest w niej dużo miejsca wiec mysle że nie bede miec problemu w odwróceniem maluszka na początku nie bede opierać maluszka o to siedzenie tylko bede trzymać w ręku, dopiero pozniej bede go na tym sadzac muszę kupić jeszcze jedną wanienke do domu moich rodziców, bo bede tam czesto bywać a nie chce mi się wozić tej, tą drugą kupie zwyczajną i bede miec porównanie
te wanienki niektorzy sobie zachwalają a niektorzy nie,wiec trzeba samemu sprawdzić
To prawda samemu najlepiej sprawdzić, bo każdemu co innego odpowiada. Jak zaczniesz używać to będziesz wiedziała co dla Ciebie jest najwygodniejsze. My też mamy 2 wanienki jedną u nas a jedną do rodziców zawieziemy na wszelki wypadek jak byśmy chcieli nocować u nich. Co do cążek to ja nie potrafię wogóle obcinać cążkami i nie wyobrażam sobie żebym mogła obcinać czymś inny jak nożyczkami, za to mój mąż nie potrafi wogóle obcianać nożyczkami i on tylko cążki. Co kto lubi
Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Dziękujemy
Noo Twój już niedługo powinien gadać Moja miała ze 3-4 tyg jak powiedziała aguu po raz pierwszy

Super ze to nie skaza..

Ee a może te wasze wysypki na buziulkach to trądzik niemowlęcy?
Moja tez miała takie krosteczki takie małe drobne. i zniknęly po jakimś czasie.




Alee ekwipuuneek




Daa sięęę
Ręka pod plecki i myju muju Ja nie obracam Blanki do mycia plecków. Łapię ręką za paszkę i trzymam, na 'łokciu' (po wewnętrznej str łokcia ) kładę głowką a drugą ręką myje Zawitkowski kiedyś pokazywał że tak łatwo się myje




U mnie znów nożyczki się nie sprawdziły Musialaby miec dłuuuugie szpony żeby tym jej obciąć

Aa pisałyśmy dziś o muzyce klasycznej dla dzieci. W 'Twoje dziecko' lub ' Mam dziecko' jest 10 kołysanek klasycznych.. mozart, chopin itp itd
My myjemy tak jak opisałaś, i drugą ręke spokojnie można wtedy wsunąć pod plecki i pupcię.
Mój Filipek też coś tam powie coś w stylu aguuu ale to tak sporadycznie, a Twoja już pięknie rozmawia

Cytat:
Napisane przez enis84 Pokaż wiadomość
cześć mamuśki

mam do Was pytanie, może bardziej do tych które się już rozpakowały
kupiłam sobie te podkłady ginekologiczne i zauwazyłam,że one nie mają przylepca z żadnej ze stron, jak Wy je zakładaciepo porodzie na te majtki siateczkowe to Wam nie przesuwają się?
ja kupiłam takie zwykłe teraz chce kupic jeszcze te bella mama ale one chyba też nie mają przylepca
dziwne to troche dla mnie jest, bo jak ja nosze podpaske to musze mieć ze skrzydełkami a co dopiero takie podkłady bez żadnego przylepca
Ja miałąm te podkłady bella i majtki hartmana i świetnie się sprawdzały, a podkłady są tak wielkie że nie mają gdzie się przesunąć Po za tym w szpitalu nie pozwalają nosić podpasek z klejem bo wtedy rana nie oddycha, i polecają żeby jak najdłużej nosić te podkłady żeby rana oddychała bo szybciej się goi i macina szyciej się obkurcza.
Cytat:
Napisane przez Gosiaro Pokaż wiadomość
Enis super zakupki!Przypomniało mi sie ile ja radosci mialam odpakowujac kolejne paczki z wyprawka dla małej

Latko Filuś slicznie rośnie!Cieszę sie ze to nie skaza!

Co do terrorystow to moja Maja też mnie lubi poustawiać.Dzisiaj budzila się co 2-3 godziny na jedzenie, ale tym razem nie chciala zasypiać.Dawalam smoczka to ona go po chwili wypluwala.Spokoj byl dopiero jak ja wzielam do siebie do lozka i polozylam sobie na brzuch.Wtedy zasnęla, a ja troche z nią, ale co to za spanie z dzieckiem na piersi....
coraz częsciej ma teraz fazy czuwania i wtedy rozgląda się i chce zeby zwracac na nia uwagę, a wie ze wystarczy wtedy wuypluc smoczka i wlaczyc syrene

Weronisiu ty to jesteś samowystarczalan babka!Już ci pisałam, ze ciebie podziwiam!Dobrze jednak, że masz teraz w corci wsparcie, bo mam nadzieję, że pamiętasz, żeby sie zbytnio nie przemęczać!!!!Wspolczuje ci tego bolu nerki...
Widzę że Twoja robi dokładnie to co Filuś, on też co chwila wypluwa smoczka i uruchamia syrenę i muszę siedzieć obok wtykać mu smoczka aż zaśnie Dziś też zasnął na moim brzuchu

Co do samodzielności to mnie rodzice od małego uczyli samodzielności, pamiętam jak byłam mała i płot malowałam z tatą i pochapałam się cała i chodziłam w ciapki po za tym gotowałam, pranie wstawiałam no i ogólnie dużo robiłam w domu ale jak patrzę teraz na dziewczynki to prawda nic nie chcą robić. No i co do przebywania na dworzu to mnie rodzice do domu nie mogli zagonić, nie ważne były jakieś dobranocki czy coś jak na dworzu można było poskakać na skakance, z bratem ciotecznym w bazę się pobawić, w gumę poskakać z koleżankami. Ja też robiłam babki z błota a kiedyś nawet jako malutki głuptaczek chciałam nawet je jeść jak miałam z 2 latka

U nas całkiem nieźle, zgodnie z normą Filuś zasnął przed północą wstał o 3 a później przed 6 więc nie było tak tragicznie. Na twarzy ciągle ma jakieś krostki plami czy coś, i one znikają i się pojawiają może naprawdę one jak on się spoci ciężko pracując przy cycku bo jak pośpi dłużej to znikają.

Dziękujemy wszystkim za miłe słowa o Filipku

Co do muzyki to mojemu różną muzykę puszczałam jak był w brzuszku i powiem wam że po porodzie jak puszczałam mu te same piosenki to się uspokajał, oczywiście nie na długo ale zawsze grzecznie słuchał. Mi się wydaje że dzieci lubią taka muzykę jak mama lubi, bo puszczałam mu klasykę, ale nie przepadam za nią i on też nie, a te piosenki co mi się podobają nawet jakieś szybki i głośne
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 15:55   #2759
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Oj jaka cisza, mamcie zajmują się zapewne swoimi skarbami, a brzuchatki śpią

Poszłam sobie na krótki spacerek do warzywniaka po owoce, myślałam, że łyk świeżego powietrza mi pomoże na ten cholerny ból głowy, a tu nic... nadal strasznie boli !!!

Jutro muszę iść na wyniczki, dobrze, że Tz dostał na jutro urlop, to nie będę musiała Wikulki zrywać tak rano

Właśnie zjadłam pyszną bułeczkę, dzidziulkowi chyba bardzo smakowało, bo szaleje niesamowicie :brzy dal:
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010



skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 18:27   #2760
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

kardashi ja mysle ze wlasnie takie osoby "lenie" spokojnie dalyby rade bo to nic trudnego, ja zaczynalam gotowac z ksiazka kucharska i bylo ok , tylko o wygode tu chodzi, po co ja mam to robic skoro moze mamusia.

PECH- POPSUL MI SIE TELEFON;/
Ugryzla mnie osa i tak mnie reka szczypie ze szokkkk!
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.