Polecamy:

Irish lady 28 · 2010-08-10, 19:09

utrzymanie

grahamka z pasztetem pieczarkowym,pomidorkiem, cebulą, 3 plastry szynki chudej
2 x cappuccino, kanapka (jasny chleb + ser topiony, sałata, pomidor,majonez)
4 maleńkie skrzydełka-wingsy pikantne zapiekane w piekarniku, 450g warzyw na patelnię( na sporej ilości oliwy z oliwek), kilkanaście ćwiartek ziemniaków z piekarnika, 1 piwko

lepiej???

ekstradyska · 2010-08-10, 19:17

Cytat:

Napisane przez mil33nka

dziekuje za ocene

niestety nie lubie mleka, wiec odpada.

Mam jeszcze pytanie, czy dołożyc cos jeszcze do tego jadłospisu? Jestem na P od półtora tygodnia i przytyłam dopiero pół kilo. A muszę przytyć jeszcze 6

kochanie jesteś na P dopiero 1,5 tygodnia, okres nie zalezy tylko i wyłacznie od wagi, tu chodzi o regulacje hormonalna organizmu także, wszystko musi sie jakos poukładać, organizm musi miec czas , nie jestesmy robotami, spokojnie, stres ci niepotrzebny

agaamis · 2010-08-10, 19:26

Cytat:

A ten jadłospis jest naprawdę bardzo ładny! Dobrze, że wziełaś sobie rady innych wizażanek do serca i wcieliłaś w życie. Widzę i dobre węgle(orkisz, chleb żytni), i NNKT(rybka, awokado, pestki), i owoce. Może trochę chaotycznie, ale i tak mi się podoba

.

cieszę się

poczytam jeszcze archiwum tego wątku i będzie już tylko lepiej

dziękuję jeszcze raz za rady

ps. zjadłam więcej niż wczoraj, a nie czuję się taka pełna i nie mam wzdęć

cudownie

nosekk86 · 2010-08-10, 19:39

U:

1. podłużna grahamka maźnięta "sollą"- obie połówki grubo obłożone twarogiem półtłustym i na wierz rodzynki

; jabłko; herbata zielona

2. kanapka z 2 kromek żytniego-razowego z "sollą", szynką z wędzonego indyka, pomidorkiem i sałatą; jogurcik "finezja" ananasowy

3. ok. pół woreczka kaszy jęczmiennej, kotlet z mielonego filetu z indyka wstępnie podsmażony a później podgotowany w sosie koperkowym, pół brokuła gotowanego+
d: 2 nadziewane jajeczka lindt-1 białe i 1 czekoladowe; herbata zielona

ok. 30 min. hula-hop

4. miseczka mrożonych (niestety

) truskawek zalanych jogurtem naturalnym 135g. z łyżeczką otrębów pszennych i łyżeczką słonecznika

5. bułka żytnia- pół maźnięta "sollą" z szynką z indyka, ogórkiem (prawie

) kiszonym i sałatą lodową; pół z "sollą" pl. sera żółtego, świeżym ogórkiem, papryką czerwoną i sałatą; herbata zielona

do oceny

daria715 · 2010-08-10, 19:48

Jem 2000 kcal na utrzymaniu.Wychodzilam z diety 1000kcal.Po jakim czasie mogę zacząc jesc normalne bez liczenia kalorii ,ktore staly się moją obesją.

Winky · 2010-08-10, 19:52

Cytat:

Napisane przez daria715

Jem 2000 kcal na utrzymaniu.Wychodzilam z diety 1000kcal.Po jakim czasie mogę zacząc jesc normalne bez liczenia kalorii ,ktore staly się moją obesją.

Po dwóch miesiącach, trzech dniach, siedmiu godzinach, czterech minutach i ośmiu sekundach.

znikajac · 2010-08-10, 19:54

Cytat:

Napisane przez daria715

Jem 2000 kcal na utrzymaniu.Wychodzilam z diety 1000kcal.Po jakim czasie mogę zacząc jesc normalne bez liczenia kalorii ,ktore staly się moją obesją.

Już?
to zalezy od Ciebie. tylko i wylacznie

daria715 · 2010-08-10, 19:57

Liczyłam na odpowiedź bez cynizmu.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Cytat:

Napisane przez znikajac

Już?
to zalezy od Ciebie. tylko i wylacznie

Dzisiaj zjadłam 3000 kcal i mam plus 1 cm w udzie...Jest to dość dziwne bo rano go nie było...

Winky · 2010-08-10, 20:02

Cytat:

Napisane przez nosekk86

U:

1. podłużna grahamka maźnięta "sollą"- obie połówki grubo obłożone twarogiem półtłustym i na wierz rodzynki

; jabłko; herbata zielona

2. kanapka z 2 kromek żytniego-razowego z "sollą", szynką z wędzonego indyka, pomidorkiem i sałatą; jogurcik "finezja" ananasowy

3. ok. pół woreczka kaszy jęczmiennej, kotlet z mielonego filetu z indyka wstępnie podsmażony a później podgotowany w sosie koperkowym, pół brokuła gotowanego+
d: 2 nadziewane jajeczka lindt-1 białe i 1 czekoladowe; herbata zielona

ok. 30 min. hula-hop

4. miseczka mrożonych (niestety

) truskawek zalanych jogurtem naturalnym 135g. z łyżeczką otrębów pszennych i łyżeczką słonecznika

5. bułka żytnia- pół maźnięta "sollą" z szynką z indyka, ogórkiem (prawie

) kiszonym i sałatą lodową; pół z "sollą" pl. sera żółtego, świeżym ogórkiem, papryką czerwoną i sałatą; herbata zielona

do oceny

Fajnie, ale żądam więcej świeżych owoców.
Czemu nie jesz masła?

Cytat:

Napisane przez Irish lady 28

utrzymanie

grahamka z pasztetem pieczarkowym,pomidorkiem, cebulą, 3 plastry szynki chudej
2 x cappuccino, kanapka (jasny chleb + ser topiony, sałata, pomidor,majonez)
4 maleńkie skrzydełka-wingsy pikantne zapiekane w piekarniku, 450g warzyw na patelnię( na sporej ilości oliwy z oliwek), kilkanaście ćwiartek ziemniaków z piekarnika, 1 piwko

lepiej???

Nie.
Zjesz kiedyś w końcu te pięć posiłków?

Cytat:

Napisane przez daria715

Dzisiaj zjadłam 3000 kcal i mam plus 1 cm w udzie...Jest to dość dziwne bo rano go nie było...

Mierzysz swoje uda dwa razy dziennie?

Może po prostu trochę spuchłaś, i tyle.

Cytat:

Napisane przez agaamis

a oto co dziś zjadłam

wydaje mi się, że chociaż trochę lepiej niż wczoraj ^^

U/P ( po głębszym przemyśleniu bardziej na U)
1. 8:00 – mała kiść winogron zielonych
2. 8:40 – miska płatków orkiszowych (10 łyżek) na wodzie z siemieniem lnianym + otręby + 4 śliwki + brzoskwinia
3. Przed 11:00 – ok. 100g orzechów laskowych + kilka brazylijskich; chwilę potem marvit buraczano-jabłkowy
4. 12:00 - 2,5 kromki chleba miodowego (żytniego) ze śliwkami posmarowanego miodem
5. 13:30 – obiad: pieczony pstrąg (duży) + surówka z kapusty pekińskiej, marchwii i jabłka + kapusta kiszona
6. 16:15 – awokado + garstka pestek dyni + resztka surówki z obiadu
7. 17:30 - moje ukochane borówki <3
8. 19:00 – serek naturalny BIELUCH + pomidor + gałązka selera naciowego +kromka chlebka

Jeszcze coś potem przekąszę.

Ogólnie bardzo ładnie; sto razy lepiej niż wczoraj. Widzę, że szybko się uczysz.

daria715 · 2010-08-10, 20:09

Mierzysz swoje uda dwa razy dziennie?

Może po prostu trochę spuchłaś, i tyle.

Tak mierzę je kilka razy dziennie ponieważ zbyt wiele mnie kosztowało aby zgubić chociaż pare cm.

Falsify · 2010-08-10, 20:10

eRRRRR

Śniadanie: owsianka (40g) na mleku (0,5%), garść różnych orzechopodobnych (włoskie, migdały, słonecznik), 150g melona skropionego cytryną, dwie łychy wieśniaka; kawa z mlekiem
II śniadanie: sałatka: trochę wieśniaka, sałata, pomidor, kilka ząbków konserwowego czosnku, łyżeczka musztardy, mała kromka ciemnego chleba; mała kawa z mlekiem skondensowanym
Lunch: sałatka: pół puszki tuńczyka, sałata, pomidor, kilka ząbków konserwowego czosnku, łyżeczka musztardy, mała kromka ciemnego chleba;
Obiad: smażone krewetki, makaron ciemny z pomidorami, brokułem i chyba sałatą o ile dobrze pamiętam; na deser śliwka;
Kolacja: papryka wypełniona do połowy wieśniakiem i tuńczykiem, od połowy pomidorem

Waga znowu ma przestój, ale już tak było i zaczynało spadać, więc wierzę, że zaraz znowu zacznie. Na jutro skończyły mi się płatki owsiane - czy można je zastąpić raz Corn Flakesami?
I jak zwykle proszę o ocenę

nosekk86 · 2010-08-10, 20:12

Cytat:

Napisane przez Winky

Fajnie, ale żądam więcej świeżych owoców.
Czemu nie jesz masła?

w zasadzie to nie wiem. jak rodzice kupują masło to schodzi tak szybko, że nawet nie jestem w stanie tego ogarnąć i nigdy nie udaje mi się go "dorwać"

poza tym jakoś nie specjalnie przepadam za jego smakiem aczkolwiek słyszałam, że osełka jest w miarę dobra i może kiedyś uda mi się namówić rodziców dla odmiany na to masło. tak w ogóle to dziękuję za wszelkie ocenki i hm...tak się zastanawiam dlaczego Ty nie wstawiasz swoich jadłospisów, skoro naprawdę fajnie i obiektywnie oceniasz jadła innych osób?

pozdrawiam!

Winky · 2010-08-10, 20:19

Cytat:

Napisane przez nosekk86

tak się zastanawiam dlaczego Ty nie wstawiasz swoich jadłospisów, skoro naprawdę fajnie i obiektywnie oceniasz jadła innych osób?

pozdrawiam!

Nie wstawiam swoich jadłospisów, bo jem, jak jem. Nie odczuwam potrzeby, żeby ktoś to oceniał, bo sama wiem, co robię dobrze, a co źle. Zresztą staram się zapominać o tym, co jadłam przez cały dzień, chociaż jak na razie nie za bardzo mi się to udaje.

Cytat:

Napisane przez Falsify

eRRRRR

Śniadanie: owsianka (40g) na mleku (0,5%), garść różnych orzechopodobnych (włoskie, migdały, słonecznik), 150g melona skropionego cytryną, dwie łychy wieśniaka; kawa z mlekiem Ładnie, ale mleko koniecznie zmień na 2%.
II śniadanie: sałatka: trochę wieśniaka, sałata, pomidor, kilka ząbków konserwowego czosnku, łyżeczka musztardy, mała kromka ciemnego chleba; mała kawa z mlekiem skondensowanym Znów wieśniak? Mogłaś pokroić sobie jakaś chudą szyneczkę, ale prócz tego ślicznie.
Lunch: sałatka: pół puszki tuńczyka, sałata, pomidor, kilka ząbków konserwowego czosnku, łyżeczka musztardy, mała kromka ciemnego chleba; też fajnie.
Obiad: smażone krewetki, makaron ciemny z pomidorami, brokułem i chyba sałatą o ile dobrze pamiętam; na deser śliwka; Podoba mi się.
Kolacja: papryka wypełniona do połowy wieśniakiem i tuńczykiem, od połowy pomidorem Ej no znowu wieśniak?! Trochę go za dużo.

Waga znowu ma przestój, ale już tak było i zaczynało spadać, więc wierzę, że zaraz znowu zacznie. Na jutro skończyły mi się płatki owsiane - czy można je zastąpić raz Corn Flakesami?
I jak zwykle proszę o ocenę

Oczywiście, że raz na jakiś czas możesz zjeść Corn Flakesy, nie ma co popadać w paranoję. Byleby jednak nie za często, bo zawierają cukier.
Ogólnie jadłospis masz bardzo ładny, jest i białko, i warzywka, i NNKT, ale za dużo jesz wieśniaka.

Cytat:

Napisane przez daria715

Tak mierzę je kilka razy dziennie ponieważ zbyt wiele mnie kosztowało aby zgubić chociaż pare cm.

Kilka razy dziennie?! Toż to jakaś paranoja jest. Rozumiem, że wiele cię kosztował spadek cm, ale co ci teraz po szczupłych udach skoro nie potrafisz myśleć o niczym innym jak o żarciu?

motylek2701 · 2010-08-10, 20:28

Cytat:

Napisane przez daria715

Tak mierzę je kilka razy dziennie ponieważ zbyt wiele mnie kosztowało aby zgubić chociaż pare cm.

wystarczy kilka godzin na nogach i tak jak koleżanka wizażanka (rym

) wspomniała nogi puchną (zwłaszcza jak jest ciepło) i może się pojawić cm więcej, jutro rano już go nie będzie. A to co robisz to obsesja, może jakieś hobby?? myślisz, że ktoś zauważy ten cm??

daria715 · 2010-08-10, 20:33

Cytat:

Napisane przez motylek2701

wystarczy kilka godzin na nogach i tak jak koleżanka wizażanka (rym

) wspomniała nogi puchną (zwłaszcza jak jest ciepło) i może się pojawić cm więcej, jutro rano już go nie będzie. A to co robisz to obsesja, może jakieś hobby?? myślisz, że ktoś zauważy ten cm??

Owszem.Jednego może i nikt nie zauważy ale jeśli będę jadła "normalnie" to zaraz może być +5 cm-a to raczej już jest zauważalne.

Dekas · 2010-08-10, 20:36

Cytat:

Napisane przez Winky

Po dwóch miesiącach, trzech dniach, siedmiu godzinach, czterech minutach i ośmiu sekundach.

dobre ^^

daria715 · 2010-08-10, 20:36

Kilka razy dziennie?! Toż to jakaś paranoja jest. Rozumiem, że wiele cię kosztował spadek cm, ale co ci teraz po szczupłych udach skoro nie potrafisz myśleć o niczym innym jak o żarciu?[/QUOTE

Tak,masz rację. Bardzo często myślę o jedzeniu i przeliczam kalorie. Chciałam już z tym skończyć ale boje się ,że minął zbyt krótki okres czasu abym mogła jeść jak dawniej i nie tyć.

Dekas · 2010-08-10, 20:38

Cytat:

Napisane przez daria715

Owszem.Jednego może i nikt nie zauważy ale jeśli będę jadła "normalnie" to zaraz może być +5 cm-a to raczej już jest zauważalne.

tak sobie wmawiaj ...

Winky · 2010-08-10, 20:43

Cytat:

Napisane przez daria715

Owszem.Jednego może i nikt nie zauważy ale jeśli będę jadła "normalnie" to zaraz może być +5 cm-a to raczej już jest zauważalne.

Myślisz, że ludzi interesują twoje uda?

Jakoś w to wątpię. A 5cm to ni jest aż tak dużo, jakby się wydawało.

Cytat:

Napisane przez daria715

Tak,masz rację. Bardzo często myślę o jedzeniu i przeliczam kalorie. Chciałam już z tym skończyć ale boje się ,że minął zbyt krótki okres czasu abym mogła jeść jak dawniej i nie tyć.

Chcieć to móc, najwidoczniej ty nie chcesz.

Florida · 2010-08-10, 20:46

Cytat:

Napisane przez Cristin@

myśle ze wrecz za malo jak na u!!! a reszta jw.

dzieki

za mało? to mi sie wydaje że zjadłam dzisiaj jak słoń

te 2 miski spaghetti to były naprawde duże miski i szarlotka też nie należała do najmniejszych

zresztą chetnie przezucilabym sie na redukcje ale nie dalabym dlugo rady a potem pewnie byłoby yo-yo i wole nie ryzykowac wiec zostaje na utrzymaniu

Irish lady 28 · 2010-08-10, 20:47

nie wiem jak sobie poradzić z napadami głodu ok.16-17...

1 śniadanie jem ok.7...potem wpada cos ok.10...a potem dopiero ok. 17....

wczesniej nie jestem głodna,poźniej też nie....dlatego nie wmuszę 4 i 5 posiłku..
i co z tym fantem?

daria715 · 2010-08-10, 20:49

Cytat:

Napisane przez Winky

Myślisz, że ludzi interesują twoje uda?

Jakoś w to wątpię. A 5cm to ni jest aż tak dużo, jakby się wydawało.

---może mnie interesują? chyba bez powodu bym nad nimi nie pracowała... Obecnie nie wyglądają idealnie ale chcę takie utrzymać, tym bardziej ,że wymieniłam garderobę.

Chcieć to móc, najwidoczniej ty nie chcesz.

---Chcę, ale jednoczenie nie chcę stracić tego co ciężko osiągnęłam.

Winky · 2010-08-10, 20:55

Cytat:

Napisane przez daria715

---Chcę, ale jednoczenie nie chcę stracić tego co ciężko osiągnęłam.

Więc twoim hobby jest myślenie o udach; fascynujące zajęcie.

Już coś straciłaś, jakbyś nie zauważyła, a tym czymś jest nie przejmowanie się jedzeniem i nie liczenie kalorii.

Cytat:

Napisane przez Irish lady 28

nie wiem jak sobie poradzić z napadami głodu ok.16-17...

1 śniadanie jem ok.7...potem wpada cos ok.10...a potem dopiero ok. 17....

wczesniej nie jestem głodna,poźniej też nie....dlatego nie wmuszę 4 i 5 posiłku..
i co z tym fantem?

O 16 masz napad głodu, ale przed 17 nie jesteś głodna.

Trochę żenujące.

Irish lady 28 · 2010-08-10, 21:01

podałam te godziny mniej więcej,nie zerkam przecież na zegarek spozywajac każdy kęs

chodzi mi to to,że na ogół po 17 już nie mam apetytu....

tak właśnie myślę,że chyba za długą przerwę robię miedzy 2 śniadaniem ,a obiadem..

carmel_ · 2010-08-10, 21:12

Cytat:

Napisane przez daria715

Liczyłam na odpowiedź bez cynizmu.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Dzisiaj zjadłam 3000 kcal i mam plus 1 cm w udzie...Jest to dość dziwne bo rano go nie było...

Proszę, nie rozśmieszaj mnie. Po tygodniu można przybrać 1cm, a nie po 12 godzinach.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Cytat:

Napisane przez Irish lady 28

nie wiem jak sobie poradzić z napadami głodu ok.16-17...

1 śniadanie jem ok.7...potem wpada cos ok.10...a potem dopiero ok. 17....

wczesniej nie jestem głodna,poźniej też nie....dlatego nie wmuszę 4 i 5 posiłku..
i co z tym fantem?

No to ciekawe, dlaczego po 7 godzinach masz napad głodu. Wie ktoś o co w tym chodzi?

Może jeśli nie masz możliwości zjeść obiadu wcześniej, to jedz śniadanie, drugie śniadanie i coś jak trzecie śniadanie - ja tak zawszę robię jak jestem w szkole. No a potem obiad

Florida · 2010-08-10, 21:17

no wlasnie irish moze nie masz napadu glodu tylko poprostu jestes glodna

to normalne ;*

Winky · 2010-08-10, 21:28

Cytat:

Napisane przez Irish lady 28

podałam te godziny mniej więcej,nie zerkam przecież na zegarek spozywajac każdy kęs

chodzi mi to to,że na ogół po 17 już nie mam apetytu....

tak właśnie myślę,że chyba za długą przerwę robię miedzy 2 śniadaniem ,a obiadem..

To może o 7 jedź to śniadanie tylko trochę większe, o 10 zjedź drugie np. jakąś sałatkę, kromkę chleba i owoc, a potem około 13 - trzecie śniadanie np. jogurt z orzechami i jakimś owocem, potem o tej 17 obiad, ale mniejszy niż zwykle (cztery skrzydełka, kilka ziemniaków i 450g warzyw na patelnię to dużo, jak zjesz ten posiłek o 13, to nie będziesz wygłodzona i spokojnie najesz się połową tej porcji), a o 20 zjedz kolację (jak zjesz mniej na obiad, to i później będziesz głodna). I po problemie.

Irish lady 28 · 2010-08-10, 21:44

Winky...
dziękuję....ale czy jedząc tak często nie przytyję?????

znikajac · 2010-08-10, 21:53

Cytat:

Napisane przez nosekk86

w zasadzie to nie wiem. jak rodzice kupują masło to schodzi tak szybko, że nawet nie jestem w stanie tego ogarnąć i nigdy nie udaje mi się go "dorwać"

poza tym jakoś nie specjalnie przepadam za jego smakiem aczkolwiek słyszałam, że osełka jest w miarę dobra i może kiedyś uda mi się namówić rodziców dla odmiany na to masło. tak w ogóle to dziękuję za wszelkie ocenki i hm...tak się zastanawiam dlaczego Ty nie wstawiasz swoich jadłospisów, skoro naprawdę fajnie i obiektywnie oceniasz jadła innych osób?

pozdrawiam!

osełka jest boska,taka słona i doskonale komponuje się z rzodkiewką na mięciutkiej bułeczce... aaa, zrobilas mi ochote

Cytat:

Napisane przez daria715

Liczyłam na odpowiedź bez cynizmu.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Dzisiaj zjadłam 3000 kcal i mam plus 1 cm w udzie...Jest to dość dziwne bo rano go nie było...

Cytat:

Napisane przez daria715

Owszem.Jednego może i nikt nie zauważy ale jeśli będę jadła "normalnie" to zaraz może być +5 cm-a to raczej już jest zauważalne.

może wiesz co nie śpij w nocy to Ci nie przybędzie tych 5 centymetrów, tylko na drugi dzien nic nie jedz bo potem zobaczysz jeszcze więcej na centymetrze.

Straszne...

i smutne

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Cytat:

Napisane przez Irish lady 28

Winky...
dziękuję....ale czy jedząc tak często nie przytyję?????

Irish, na poczatku mozesz przytyc po tym jak jadlas przez ostatni czas

ale nie zniechęcaj się, bo potem to spadnie, a tych +2kg które najwyzej Ci dojdą, nawet nikt nie zauwazy.

Winky · 2010-08-10, 22:06

Cytat:

Napisane przez Irish lady 28

Winky...
dziękuję....ale czy jedząc tak często nie przytyję?????

Nie powinnaś przytyć. Zjesz połowę obiadu, czyli o połowę mniej kalorii. Przykładowo twój dzisiejszy obiad miał około 10000kcal. Jutro zjadałabyś ich tylko 500, więc na trzecie śniadanie możesz zjeść coś, co ma 300kcal, a na kolację coś, co ma 200kcal. Kalorycznie wychodzi bez zmian, ale podkręcasz sobie tym metabolizm.

A i jutro już oczekuję jakiś zmian, inaczej ode mnie rad już nie dostaniesz. Cierpliwość mi się zaczyna kończyć.

2010-08-10, 19:09	#181
Irish lady 28 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 1 358	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część XII utrzymanie grahamka z pasztetem pieczarkowym,pomidorkiem, cebulą, 3 plastry szynki chudej 2 x cappuccino, kanapka (jasny chleb + ser topiony, sałata, pomidor,majonez) 4 maleńkie skrzydełka-wingsy pikantne zapiekane w piekarniku, 450g warzyw na patelnię( na sporej ilości oliwy z oliwek), kilkanaście ćwiartek ziemniaków z piekarnika, 1 piwko lepiej???

2010-08-10, 19:39	#184
nosekk86 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 41	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część XII U: 1. podłużna grahamka maźnięta "sollą"- obie połówki grubo obłożone twarogiem półtłustym i na wierz rodzynki ; jabłko; herbata zielona 2. kanapka z 2 kromek żytniego-razowego z "sollą", szynką z wędzonego indyka, pomidorkiem i sałatą; jogurcik "finezja" ananasowy 3. ok. pół woreczka kaszy jęczmiennej, kotlet z mielonego filetu z indyka wstępnie podsmażony a później podgotowany w sosie koperkowym, pół brokuła gotowanego+ d: 2 nadziewane jajeczka lindt-1 białe i 1 czekoladowe; herbata zielona ok. 30 min. hula-hop 4. miseczka mrożonych (niestety ) truskawek zalanych jogurtem naturalnym 135g. z łyżeczką otrębów pszennych i łyżeczką słonecznika 5. bułka żytnia- pół maźnięta "sollą" z szynką z indyka, ogórkiem (prawie) kiszonym i sałatą lodową; pół z "sollą" pl. sera żółtego, świeżym ogórkiem, papryką czerwoną i sałatą; herbata zielona do oceny

2010-08-10, 19:48	#185
daria715 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Metalland\m/ Wiadomości: 486	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część XII Jem 2000 kcal na utrzymaniu.Wychodzilam z diety 1000kcal.Po jakim czasie mogę zacząc jesc normalne bez liczenia kalorii ,ktore staly się moją obesją. __________________ Zapraszam na mojego bloga; www.ilewazypiekno.pl 19. 04. 2014 Antoś 15. 01. 2015

2010-08-10, 20:09	#190
daria715 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Metalland\m/ Wiadomości: 486	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część XII Mierzysz swoje uda dwa razy dziennie? Może po prostu trochę spuchłaś, i tyle. Tak mierzę je kilka razy dziennie ponieważ zbyt wiele mnie kosztowało aby zgubić chociaż pare cm. __________________ Zapraszam na mojego bloga; www.ilewazypiekno.pl 19. 04. 2014 Antoś 15. 01. 2015

2010-08-10, 20:10	#191
Falsify Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 92	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część XII eRRRRR Śniadanie: owsianka (40g) na mleku (0,5%), garść różnych orzechopodobnych (włoskie, migdały, słonecznik), 150g melona skropionego cytryną, dwie łychy wieśniaka; kawa z mlekiem II śniadanie: sałatka: trochę wieśniaka, sałata, pomidor, kilka ząbków konserwowego czosnku, łyżeczka musztardy, mała kromka ciemnego chleba; mała kawa z mlekiem skondensowanym Lunch: sałatka: pół puszki tuńczyka, sałata, pomidor, kilka ząbków konserwowego czosnku, łyżeczka musztardy, mała kromka ciemnego chleba; Obiad: smażone krewetki, makaron ciemny z pomidorami, brokułem i chyba sałatą o ile dobrze pamiętam; na deser śliwka; Kolacja: papryka wypełniona do połowy wieśniakiem i tuńczykiem, od połowy pomidorem Waga znowu ma przestój, ale już tak było i zaczynało spadać, więc wierzę, że zaraz znowu zacznie. Na jutro skończyły mi się płatki owsiane - czy można je zastąpić raz Corn Flakesami? I jak zwykle proszę o ocenę __________________ 27.08.2010 - szczęśliwa narzeczona 25.08.2012 - jeszcze bardziej szczęśliwa żona

2010-08-10, 20:36	#197
daria715 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Metalland\m/ Wiadomości: 486	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część XII Kilka razy dziennie?! Toż to jakaś paranoja jest. Rozumiem, że wiele cię kosztował spadek cm, ale co ci teraz po szczupłych udach skoro nie potrafisz myśleć o niczym innym jak o żarciu?[/QUOTE Tak,masz rację. Bardzo często myślę o jedzeniu i przeliczam kalorie. Chciałam już z tym skończyć ale boje się ,że minął zbyt krótki okres czasu abym mogła jeść jak dawniej i nie tyć. __________________ Zapraszam na mojego bloga; www.ilewazypiekno.pl 19. 04. 2014 Antoś 15. 01. 2015

2010-08-10, 20:47	#201
Irish lady 28 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 1 358	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część XII nie wiem jak sobie poradzić z napadami głodu ok.16-17... 1 śniadanie jem ok.7...potem wpada cos ok.10...a potem dopiero ok. 17.... wczesniej nie jestem głodna,poźniej też nie....dlatego nie wmuszę 4 i 5 posiłku.. i co z tym fantem?

2010-08-10, 21:01	#204
Irish lady 28 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 1 358	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część XII podałam te godziny mniej więcej,nie zerkam przecież na zegarek spozywajac każdy kęs chodzi mi to to,że na ogół po 17 już nie mam apetytu.... tak właśnie myślę,że chyba za długą przerwę robię miedzy 2 śniadaniem ,a obiadem..

2010-08-10, 21:17	#206
Florida Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 35	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część XII no wlasnie irish moze nie masz napadu glodu tylko poprostu jestes glodna to normalne ;*

2010-08-10, 21:44	#208
Irish lady 28 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 1 358	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część XII Winky... dziękuję....ale czy jedząc tak często nie przytyję?????

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)