Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

[Zuziczka]

Dzien dobry,
witam po 11h spanka Szalenstwo, ale przynajmniej skurcze mi troche odpuscily, bo juz myslalam, ze bede musiala wracac na oddzial.

Pozdrawiam WAS wszystkie od Niki, siedziala Bidulka w szpitalu bo Pablo na KTG mial deceleracje i lekarz chcial to sprawdzic. Ale dzisiaj wychodzi do domku

Napisane przez Ray

zuziczka ja dostawalam ten sam steryd w postaci 3 zastrzykow w pupe.
nie czytaj tych ulotek!

Ray- dzieki bardzo. Ja wiem o tych ulotkach, no i lekarze wiedza co robia. Ale ciesze sie, ze odpisalas, bo sie troche uspokoilam
I sciskam Cie mocno, co by dolek szybko sie wyklepal. Zaden facet nas chyba nie zrozumie z tymi naszymi dolegliwosciami i humorami, choc nieraz sie staraja. Dobrze, ze jest wizaz i mozna pomarudzic, pomiauczec i sie troche podbudowac. Trzymaj sie Kochana!

Napisane przez Astorianka

To był bardzo dziwny dzień, dla wszystkich.

Astorianko- oj Bidulko Moi tescie tez z chomikow, ale oni gromadza ciuchy i meble od czasow studenckich i zapominaja o nich. Teraz sa zmuszeni robic remont gigant i musialybyscie widziec ich cierpienie jak odkopywali te zapomniane zakurzone rzeczy w 5 szafach, jakich kredensach itd po raz pierwszy od 20-30lat... Dla mnie to nie do pomyslenia. No i czesc rzeczy musieli wyrzucic, bo sie rozpadaly ze starosci, niestety z decyzja o wyrzucaniu byl duzy problem...
Astorianko, gdyby ktos z mojego domu robil swoja graciarnie to bym sie cholernie wkurzyla! Nienawidze miec za duzo ciuchow i *******, tym bardziej nie swoich. Wiec doskonale cie rozumiem. Niech TZ posegreguje ksiazki; co do domu to do domu a reszta na makulature albo co. kropka. A ty masz sie nie przemeczac bo ci ta opuchlizna nigdy nie zejdzie.

Napisane przez Maggie1983

k
Zuziczke i Olusia zapraszam na boroweczki
a jesli chodzi o spuchniete nogi to mi gin kazal lykac rutinoscorbin 2 tabletki po 3 razy dziennie, mniej pic (choc tu sa rozne teorie), jesc malo soli i po prostu odpoczywac

Maggie- dziekujemy za zaproszenie, boroweczki juz wczoraj zakupione, Mniam Co do puchniec, to wszyscy lekarze mowili mi zeby wrecz DUZO WIECEJ pic (poradniki mowia to samo).

Napisane przez cellaris

Dziewczyny mam pytanie czy wiecie jaki macie puls w ciąży? U mnie to jest w granicach 90-110 zależy czy mierzę w spoczynku czy po ruchu. No i zastanawiam się czy to nie za dużo? Chociaż ciśnienie mam ok, a puls zawsze tak 80-90miałam hmmm

Cellaris- Mamusiu droga 9kg na plusie i jeczysz? Ja mam przynajmniej 13-14 a jeszcze miesiac przede mna.
Co do pulsu to ja mam roznie, ale raczej podwyzszony (80-100) i czasem tak mi serce kolacze, ze nie moge sie na niczym skupic. Za to cisnienie ksiazkowe!

No i u nas nie ma upalow na szczescie, zaraz wrecz bedzie burza, a raczej burzysko!
JA leze, w chacie burdel, TZ polecial na zakupy z lista. No i mam przykaz lezenia na sofce dopoki nie wroci

Aha, Eviku- imie Radoslaw jest sliczne (moj TZ sie tak nazywa )

[anilkadro]

Witam w ten pochmurny sobotni dzionek

Napisane przez cellaris

u mnie znów kolejny upalny dzień szczerze mówiąc mam już dość tego lata.

Pewnie ciężko uwierzyć ale ja zazdroszczę Wam ciepełka. U mnie jest tylko jakieś 15st.C i cały czas coś siąpi z nieba, bardziej lub mniej
A mieliśmy dzisiaj w planach grilla zorganizować (póki jeszcze mogę ) Stanie pewnie na tym, że będziemy siedzieć w domu i zjemy kiełbaski z piekarnika- bo przecież gości już nie odwołam.

I muszę się pochwalić, że się zmotywowałam i uszykowałam wszystko do szpitala (wszystko o czym wiem, że potrzebne, najwyżej mi coś TŻ dowiezie)

[angelikaw]

Hejka

Napisane przez naked21

fiu fiu wszystkie śpią

tak, my dziś wyjątkowo pospaliśmy do 10:30

Napisane przez aaneczka1984

Poza tym strasznie mnie kłuje w pochwie...czy wy tez tak macie??
czasem tak mocno że naprawde boli....

Oj tak, czasem boli jak diabli! Aż mnie zgina w pół ;/ Powiedziałam o tym lekarzowi, to kazał jak najmniej chodzić, więcej leżeć. Szyjka na szczęście w porządku, bo już się bałam, że to objawy jej skracania.



Poza tym od 3 dni coraz częściej twardnieje mi podbrzusze. Wczoraj późnym wieczorem średnio co godzinę. Dziś rano też twardniało. Do tego wczoraj miałam delikatne bóle miesiączkowe ;/
Boję się, bo to chyba za szybko na skurcze przepowiadające

[dra]

Napisane przez Zuziczka

Pozdrawiam WAS wszystkie od Niki, siedziala Bidulka w szpitalu bo Pablo na KTG mial deceleracje i lekarz chcial to sprawdzic. Ale dzisiaj wychodzi do domku

Astorianko- oj Bidulko Moi tescie tez z chomikow, ale oni gromadza ciuchy i meble od czasow studenckich i zapominaja o nich. Teraz sa zmuszeni robic remont gigant i musialybyscie widziec ich cierpienie jak odkopywali te zapomniane zakurzone rzeczy w 5 szafach, jakich kredensach itd po raz pierwszy od 20-30lat... Dla mnie to nie do pomyslenia. No i czesc rzeczy musieli wyrzucic, bo sie rozpadaly ze starosci, niestety z decyzja o wyrzucaniu byl duzy problem...
Astorianko, gdyby ktos z mojego domu robil swoja graciarnie to bym sie cholernie wkurzyla! Nienawidze miec za duzo ciuchow i *******, tym bardziej nie swoich. Wiec doskonale cie rozumiem. Niech TZ posegreguje ksiazki; co do domu to do domu a reszta na makulature albo co. kropka. A ty masz sie nie przemeczac bo ci ta opuchlizna nigdy nie zejdzie.

dzięki za wieści od niki

widze,ze ludzie ze straszej daty lubia chomikować
moi rodzice tez chomikuja no z 20lat bedzie stare szafy i stare ubrania nikt nie załozy,ale sa wisza mole jedza ale nie wyrzuca,stare rowery nie nadajace sie do uzytku i wiele wiele innych gratów,ze na strychu nie ma juz gdzie nogi wetknac,a kiedys tak dużo miejsca było,kiedys zmotywowałam mame,zeby ciuchu moje od malego sie pozbyc te co dobre oddac na biedne dzieci,te co nie nadaja sie do użytku na smieci no i jakoś na to poszła,ale ciezko ciezko,ale nikt tego nie załozy to po co trrzymac,ale starych szaf i jej sstarych sukien ona nie odda,a neich mole dalej jedzą,szafy stoja i cuchna tylko staroscią,ale trudno sa chomikami i sie nie da wytłumaczyć,że już użytku z tego nie będzie

Napisane przez angelikaw

Oj tak, czasem boli jak diabli! Aż mnie zgina w pół ;/ Powiedziałam o tym lekarzowi, to kazał jak najmniej chodzić, więcej leżeć. Szyjka na szczęście w porządku, bo już się bałam, że to objawy jej skracania.



Poza tym od 3 dni coraz częściej twardnieje mi podbrzusze. Wczoraj późnym wieczorem średnio co godzinę. Dziś rano też twardniało. Do tego wczoraj miałam delikatne bóle miesiączkowe ;/
Boję się, bo to chyba za szybko na skurcze przepowiadające

a mnie mój lekarz powiedział,że to normalne,ze tam boli,bo szyjka ok,no chyba,ze boli od skracania to inna sprawa

nie zamartwiaj sie mi tez twardnieje i od dobrych 2 czy 3 tyg mam bóle jak na okres a wszystko jest ok

[gabisun]

Angelikaw nie martw się, ja tak mam od dobrych paru tygodni tylko u mnie kłucie i ucisk jest głównie w okolicy pęcherza, niefajne uczucie zresztą jeszcze chwila i już możesz się rozpakowywać

Oj to biedna Nika musiała się wystraszyć

Ma ktoś jakieś wieści od Lenki? Lenka odezwij się

Dzisiaj namiętny szukacz czopa odkrył coś podejrzanego na wkładce jakieś takie grudki
W ogóle jakieś takie skurcze krzyżowe mnie łapią, ale to takie krótkie, choć dosyć często. więc chyba nie ma co panikować

[cellaris]

Oj ja coś czuję,że po 20 sierpnia to zaczniemy się rozpakowywać na potęgę, co nie gabisun no chyba,że pomi cię prześcigni

Też mnie zastanawia co z Lenką, zawsze w miarę regularnie pisała, a teraz cisza, hmmmm

A u mnie znów hormony....tym razem postanowiłam nieco pozytywnych myśli dopuścić do mojej głowy głupiej,a więc.....
zaczynam lekkostrawną i zdrową diete, zero słodyczy na bazie białego cukru, koniec ze słodkim mlekiem, ostatnio dość dużo go piję a potem cierpię, i koniec z białym pieczywem. Teraz szukam w necie info o białkach, węglowodanach itp. Musze namierzyć jedną aktorkę, tylko kurcze nie wiem jak się nazywa, grała majkę w "rodzinie zastępczej". No nona niby jest propagatorką wegetarianizmu,ale kiedyś w dzieńdobry tvn podawała świetne przepisy. Nie martwcie się laski, nie mam zamiaru przechodzić na wegetarianizm i drastycznie czegoś zmieniać, poprostu chcę się zdrowo zacząć odżywiać i zweryfikować to co dotychczas jadłam. No i troszkę się martwię,ze od tego leżenia mi mięśnie osłabną i nie dam rady wybrać się na porządny spacerek z moją niunią (u mnie standard to 7-8km) więc sobie będę jakieś ćwiczonka rozciągające i wzmacniające robiła na leżąco,ale takie żeby brzusia nie napinać tylko rozciągnąć nogi i ewentualnie ramionka wzmocnić....no i z takimi planami od razu mi lepiej

[Szczęśliwa]

Witam
Dzisiaj sen znowu prawie do 10
U nas upał koszmarny, normalnie pot leci po plecach nawet jak nic nie robisz...
Za gorąco żeby gdzieś jechać kupiliśmy więc bilety do kina na dziś i na juro i posiedzimy w klimie

Napisane przez cellaris

Dziewczyny mam pytanie czy wiecie jaki macie puls w ciąży? U mnie to jest w granicach 90-110 zależy czy mierzę w spoczynku czy po ruchu. No i zastanawiam się czy to nie za dużo?

Ja mam zazwyczaj między 80-90, ale dzisiaj rano miałam 107. A ciśnienie dzisiaj 110/49.

Napisane przez dra

moja kumpela rodziła w styczniu i do dziś pamięta ten straszny poród i mówi więcej dzieci nie chce,no chyba żeby jakas niespodzianka,

Moja kumpela też niestety przeżyła traumę przy porodzie, minął rok a ona nadal twierdzi, że nie urodzi już nigdy dziecka naturalnie. Zapłaci za cesarkę albo wcale.....


A moja waga już ok miesiaca stoi w miejscu, czy to normalne na przełomie 7/8 miesiąca? Mam 10 kg na plusie i dziś kończymy 33 tydzień. Jutro zaczyna się 34.

[Astorianka]

Ale leje... Może ktoś chce odrobinkę deszczu za odrobinkę słońca i ciepełka???

Napisane przez cellaris

. Teraz szukam w necie info o białkach, węglowodanach itp. Musze namierzyć jedną aktorkę, tylko kurcze nie wiem jak się nazywa, grała majkę w "rodzinie zastępczej".

Monika Mrozowska o ile pamiętam, kiedyś reklamowała książkę, którą pisała z mężem... Poszukaj w necie znajdziesz

Czekam aż ubranka wyschną i do prasowania... Nie mogę powiedzieć, że to moja ulubiona czynność domowa

[angelikaw]

moje ubranka tez czekają już TYLKO na prasowanie i ułożenie w półce... jak sobie pomyślę o żelazku, to mnie ściska ;/


Za godzinę jedziemy na ślub.... w taką pogodę to istna masakra... No i nie mam się w co ubrać Miałam założyć czarną bluzkę, ale jedyny czarny biustonosz, który jeszcze na poczatku7 ciąży był na mnie za duży, jest za ciasny i za mały i to sporo Muszę wybrać inną bluzkę... I założyć do tego spodnie ;/

Miłej soboty!

[Weronisia]

Napisane przez kaska1980

Dziewczyny jak się robi cytowanie kilka wypowiedzi różnych autorek aby móc każdej odpowiedzieć??

Kaska widzę, że jeszcze nikt ci nie odpowiedział.
Jeśli chcesz zacytować kilka osób, to musisz przy danym poście kliknąć w dolnym prawym rogu na środkowy znaczek, taki jakby kartka papieru. Zaświeci się na pomarańczowo.
To samo robisz przy kolejnych postach, które chcesz zacytować.
Gdy już pozaznaczasz te wszystkie posty, to na samym dole strony, pod postami, w dolnym lewym rogu klikasz na 'odpowiedz' i zostaniesz przeniesiona do okienka odpowiedzi.
Tam są już wszystkie posty, który zaznaczyłaś. Z tych postów usuwasz treść, która Cię nie interesuje i zostawiasz tylko to zdanie, na które chcesz udzielić komentarza.
Każda zacytowana treść musi się zaczynać w kwadratowych nawiasach i słowem quote, a kończyć /quote. A ty swój komentarz piszesz za tym nawiasem.
Mam nadzieję, że coś zrozumiałaś

Napisane przez cellaris

Dziewczyny mam pytanie czy wiecie jaki macie puls w ciąży? U mnie to jest w granicach 90-110 zależy czy mierzę w spoczynku czy po ruchu. No i zastanawiam się czy to nie za dużo? Chociaż ciśnienie mam ok, a puls zawsze tak 80-90miałam hmmm

Cellaris ja też mam taki puls, często czuję kołatanie serca i to tak mocno, że aż z trudem łapię oddech. A ciśnienie mam w normie i niskie, zależy od dnia.


A proszę mi tu nie narzekać na upały
Ludziom nigdy nie dogodzi. jak jest zimno, to marudzą, że za zimno i kiedy wreszcie to lato przyjdzie. A jak już przyjdzie lato, to mają dość lata
U mnie od kilku dni jest znośna pogoda, nie ma upałów, jest przyjemnie ciepło w granicach 23-25 stopni. Dzięki temu mogę jeszcze conieco porobić.
Jeśli macie powyżej 30 stopni, to rzeczywiście współczuję, bo w ciąży jest ciężko.
Ale pomyślcie, że niedługo będzie jesień i będzie ciągle padać i będzie ponuro i zatęsknicie za tymi upałami

[czarnaelizabeth]

ale pędzicie z tym pisaniem, nadązyć się nie da za wami, a tylko jeden dzień nie zaglądąłam, bo byłam w firmie

[elenka1]

Werronisia napewno zateskm za upałami, ale ja juz chce jesień i przytulać się z córeńka moją

angelikaw ja tez jeszcze z ubrankami się nie uporałam, ale została ostatnia pralka i finito
i zaczynam sie pakować do szpitala od poczatku wrzesnia

Mi jest troszkę smutnawo dzisiaj.... i tak jak Ty Zuzuczko mam burdel w chacie a ja leże

Gabisun a Ty to już urodziłabyś już zacznijcie sie rozpakowywac bo powinno zaczac sie cos dziać na tym naszym wątku...
Nika albo Ty juz noe wychodz z tego szpitala bez dzidziola

A my chyba mamy imię dla naszej córci OLA- chyba najbardziej nam się podoba z tych długaśnych list z imionami

[cellaris]

Napisane przez Astorianka

Ale leje... Może ktoś chce odrobinkę deszczu za odrobinkę słońca i ciepełka???
Monika Mrozowska o ile pamiętam, kiedyś reklamowała książkę, którą pisała z mężem...

Dzięki kochana już znalazłam i chyba sobie tę książkę zamówię No i z chęcią oddam troszkę ciepełka bo u mnie dzisiaj 35st.

Cellaris ja też mam taki puls, często czuję kołatanie serca i to tak mocno, że aż z trudem łapię oddech. A ciśnienie mam w normie i niskie, zależy od dnia.


A proszę mi tu nie narzekać na upały
Ludziom nigdy nie dogodzi. jak jest zimno, to marudzą, że za zimno i kiedy wreszcie to lato przyjdzie. A jak już przyjdzie lato, to mają dość lata
U mnie od kilku dni jest znośna pogoda, nie ma upałów, jest przyjemnie ciepło w granicach 23-25 stopni. Dzięki temu mogę jeszcze conieco porobić.
Jeśli macie powyżej 30 stopni, to rzeczywiście współczuję, bo w ciąży jest ciężko.
Ale pomyślcie, że niedługo będzie jesień i będzie ciągle padać i będzie ponuro i zatęsknicie za tymi upałami

No u mnie właśnie za gorąco, ale damy radę Mam tylko nadzieję,że po tak upalnym lecie wiosna się na nas nie wypnie i będzie prawdziwa złota jesień cobyśmy jeszcze z naszymi maleństwami sobie pospacerowały

Napisane przez czarnaelizabeth

ale pędzicie z tym pisaniem, nadązyć się nie da za wami, a tylko jeden dzień nie zaglądąłam, bo byłam w firmie

No kochana to nadrabiaj, nadrabiaj nas
eee, widzę,ze część z was ma taki puls to nie mam się co stresować

[kaska1980]

Napisane przez Weronisia

Kaska widzę, że jeszcze nikt ci nie odpowiedział.
Jeśli chcesz zacytować kilka osób, to musisz przy danym poście kliknąć w dolnym prawym rogu na środkowy znaczek, taki jakby kartka papieru. Zaświeci się na pomarańczowo.
To samo robisz przy kolejnych postach, które chcesz zacytować.
Gdy już pozaznaczasz te wszystkie posty, to na samym dole strony, pod postami, w dolnym lewym rogu klikasz na 'odpowiedz' i zostaniesz przeniesiona do okienka odpowiedzi.
Tam są już wszystkie posty, który zaznaczyłaś. Z tych postów usuwasz treść, która Cię nie interesuje i zostawiasz tylko to zdanie, na które chcesz udzielić komentarza.
Każda zacytowana treść musi się zaczynać w kwadratowych nawiasach i słowem quote, a kończyć /quote. A ty swój komentarz piszesz za tym nawiasem.
Mam nadzieję, że coś zrozumiałaś

Super! Juz sprawdziłam i działa Dziękuje za pomoc

[gabisun]

Elenka no z jednej strony już bym chciała ,ale za tydzień rodzice idą na wesele, chce żeby spokojnie się pobawili czyli muszę jeszcze tydzień wytrzymać oj a potem jak się posypie

A u mnie nie ma upałów, pada co chwilę ,ale mnie to nie rusza bo i tak wyleguję się dzisiaj na kanapie

Ma ktoś nr do Lenki?

[Lisica1]

Dziewczynki a co moge zrobic jak zaczyna mnie brac przeziebienie...gardlo mnie boli to jem cukierki mietowe..ale czuje ze zaczyna mnie brac..bo strasznie goraco mi jest i duszno..noi spac mi sie chce...dodam ze wypilam mleko z miodem..wiem ze jeszcze mozna pic herbatki owocowe..ale jak wezmie mnie porzadnie to chyba trzeba jechac do lekarza? ..mam nadzieje ze mi przejdzie..bo sie boje...wizyte mam umowiona na srode...
I czy w takim stanie moge robic badanie moczu i morfologie..bo musze zrobic w poniedzialek..

[Astorianka]

Napisane przez Lisica1

Dziewczynki a co moge zrobic jak zaczyna mnie brac przeziebienie...gardlo mnie boli to jem cukierki mietow

Mi rodzinny kazał płukać gardło wodą z solą, ewentualnie wersja hardcore - płukanką do zębów, ale bez alkoholu a dodatkowo pić jak najwięcej (chodzi o to, żeby płukać organizm z toksyn bakterii).
Na gardło gin dała mi tantum verde w sprayu, ale to było w I trymestrze więc nie wiem czy teraz też można...
Nieciekawie teraz z tym przeziębieniem...

A ja prasuję już ze 4 godziny, cieszę się, że nie mam za dużo ciuszków bo chyba by mnie szlag trafił przy tej desce...a i tak końca nie widać.
Nogi mi spuchły, więc teraz przerwa, obiadek, a potem dalej do roboty.

[aaannnnnnaaa]

Napisane przez Lisica1

I czy w takim stanie moge robic badanie moczu i morfologie..bo musze zrobic w poniedzialek..

Możesz robić Jak parę miesięcy temu wychodziłam z zapalenia oskrzeli to dzwoniłam do gin w tej sprawie. Pewnie będziesz mieć tylko więcej białych krwinek we krwi
I niech to przeziebienie szybko da Ci spokój, bo w taką pogodę to dodatkowa męczarnia..

[dziuba81]

[QUOTE

Dziewczyny mam pytanie czy wiecie jaki macie puls w ciąży? U mnie to jest w granicach 90-110 zależy czy mierzę w spoczynku czy po ruchu. No i zastanawiam się czy to nie za dużo? Chociaż ciśnienie mam ok, a puls zawsze tak 80-90miałam hmmm

Ja już jestem na etapie,ze nie mogę na siebie w lustrze patrzeć, nawet malować mi się nie chce, jestem blada jak ściana i wielka. Waga zaczyna mi kurcze szaleć już 9,5kg na plusie,a najlepsze,ze te 0,5kg to przybyło w ciągu kilku dni, nawet nie tydzień ciekawa jestem ile moja mała waży. W pon.wizyta to się popytam [/QUOTE]

Cisnie nie powinno przekraczac 140/90 a puls najlepiej ok70-80 uderzen na minute.

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez kaska1980

Super! Juz sprawdziłam i działa Dziękuje za pomoc

A mi sie nie udalo.

[cellaris]

Napisane przez Lisica1

Dziewczynki a co moge zrobic jak zaczyna mnie brac przeziebienie...gardlo mnie boli to jem cukierki mietowe..ale czuje ze zaczyna mnie brac..bo strasznie goraco mi jest i duszno..noi spac mi sie chce...dodam ze wypilam mleko z miodem..wiem ze jeszcze mozna pic herbatki owocowe..ale jak wezmie mnie porzadnie to chyba trzeba jechac do lekarza? ..mam nadzieje ze mi przejdzie..bo sie boje...wizyte mam umowiona na srode...
I czy w takim stanie moge robic badanie moczu i morfologie..bo musze zrobic w poniedzialek..

Kochana takjak mówią dziewczyny.... dużo pij, czosnek na kanapkę, do płukania woda z solą, do ssania propolki i ewentualnie thymsal do psikania i prenalen

[Weronisia]

Napisane przez dziuba81

A mi sie nie udalo.

Nie mogło Ci się udać, bo po słowie quote jest znak = a za nim jest nick i ciąg cyferek i dopiero za tymi cyferkami jest zamknięcie nawiasu kwadratowego, a ty to usunęłaś, zostawiając tylko słowo quote.
Usuwając tekst niepotrzebny nie możesz usunąc niczego co się mieści między nawiasami kwadratowymi

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez Lisica1

Dziewczynki a co moge zrobic jak zaczyna mnie brac przeziebienie...gardlo mnie boli to jem cukierki mietowe..ale czuje ze zaczyna mnie brac..bo strasznie goraco mi jest i duszno..noi spac mi sie chce...dodam ze wypilam mleko z miodem..wiem ze jeszcze mozna pic herbatki owocowe..ale jak wezmie mnie porzadnie to chyba trzeba jechac do lekarza? ..mam nadzieje ze mi przejdzie..bo sie boje...wizyte mam umowiona na srode...
I czy w takim stanie moge robic badanie moczu i morfologie..bo musze zrobic w poniedzialek..

Lisica1 Tantum Verde w sprayu możesz spokojnie używać nawet 6 razy dziennie po 2 psiki do gardła
Oprócz tego co zaleciły dziewczyny ja ci proponuję syrop z cebuli z miodem. Robię zawsze moim dzieciom gdy tylko zaczyna je coś łapać.
Kroję cebulę w kostkę i zalewam 2-3 łyżeczkami miodu, najlepiej lipowego. Ten syrop robię w słoiczku. Zakręcam i odstawiam na parę godzin w ciepłe miejsce, o które obecnie nie trudno Ale zimą stawiam na kaloryferze. To szybciej puszcza sok.
Taki syrop bierze się 3 razy dziennie po 1 łyżce stołowej.
Syrop trzyma się w temp. pokojowej i jest dobry 2 dni, potem się już nie nadaje i trzeba zrobić nowy.

[dziuba81]

Napisane przez Weronisia

Nie mogło Ci się udać, bo po słowie quote jest znak = a za nim jest nick i ciąg cyferek i dopiero za tymi cyferkami jest zamknięcie nawiasu kwadratowego, a ty to usunęłaś, zostawiając tylko słowo quote.
Usuwając tekst niepotrzebny nie możesz usunąc niczego co się mieści między nawiasami kwadratowymi

A no bo ja jestem taki zmotaniec

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

No teraz poszlo,Dzieki

[ninaad]

Napisane przez Weronisia

A proszę mi tu nie narzekać na upały
Ludziom nigdy nie dogodzi. jak jest zimno, to marudzą, że za zimno i kiedy wreszcie to lato przyjdzie. A jak już przyjdzie lato, to mają dość lata
U mnie od kilku dni jest znośna pogoda, nie ma upałów, jest przyjemnie ciepło w granicach 23-25 stopni. Dzięki temu mogę jeszcze conieco porobić.
Jeśli macie powyżej 30 stopni, to rzeczywiście współczuję, bo w ciąży jest ciężko.

no właśnie u mnie jest dziś lekko ponad 30 stC, do tego strasznie duszno, zero wiatru. Ledwo żywa jestem...
włączyłam dopiero teraz kompa, jakieś 10 min temu i zaraz znowu idę leżeć, chociaż na leżenie też nie mam dziś siły...

[Zuziczka]

Wspolczuje Wam dziewczynki tych upalow...

U nas moze nie jest zimno, jest cieplo ale strasznie parno. Burzy nie bylo.
Ja i tak ledwo zyje. Poszlam na maly spacer, torche sie pokrzatalam po domu i ledwo zipie. Chyba 1,5tyg lezenia w tym szpitalu zrobilo swoje.
Czuje sie fatalnie i pojecia nie mam jak ja wytrzymam jeszcze te 6 tyg.

Lisica- na przeziebienie rzeczywiscie dobry jest syrop z cebuli U nas sie robi z cukrem. Mozna tez robic na tej samej zasadzie syrop z buraka (to na kaszel). I moze lyknij apap co by sie bardziej nie rozlozyc, a zdusic w zarodku. Nie zaszkodzi na pewno.


Robie drozdzowe z borowkami, Maggie mnie natchnela Dobrze, ze mam sofke w kuchni, bo srednio co 5 min sobie moge na nie j polegiwac. Noż stara babuleńka po prostu

[dziuba81]

Dziewczyny pisalyscie o kluciu w pochwie,ja yez to mam.Takie jakby rwanie,ale mi sie wydaje ze to moze dzidziulek glowa walic
Bo mnie bardziej boli jak sie maly porusza.

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Lisica-super sa tez owoce najlepiej czarna pozeczka-ma duzo wiecej witC niz cytryna+ogranicz potrawy ciezkostrawne jak mieso,kielbacha,bo wtedy organizm zamiast walczyc z przeziebieniem zajety jest trawieniem.Ajak nie poczujesz sie lepiej za 2-3 dni idz do lekarza,bo o tej porze roku przy takich upalach latwo o angine a to juz powazniejsza sprawa.

[elenka1]

dziewczyny czy po porodzie macie zamiar ściskać brzuchy pasami??? bo zastanawiam sie nad kupnem jakiegos w aptece ściągajacego pasa poporodowego

[malwina1204]

was kuje a ja ledwo chodze dostalam takiego bólu pleców głownie po lewej stronie nad podsladkiem że jak chodze spie rwie jak nie wiem kazde stanienie lewą nogą sprawia mi bol nie do opisania ciezko dziewczynki nie życze tego nikomu

[gabisun]

Napisane przez malwina1204

was kuje a ja ledwo chodze dostalam takiego bólu pleców głownie po lewej stronie nad podsladkiem że jak chodze spie rwie jak nie wiem kazde stanienie lewą nogą sprawia mi bol nie do opisania ciezko dziewczynki nie życze tego nikomu

no to niestety maleństwo uciska ci nerw kulszowy mi też czasami taki prąd pójdzie do tyłka, że szok, ale na szczęscie to taki impuls tylko i szybko przechodzi


ale tu spokojnie dzisiaj

[Lisica1]

Astorianka,aaannnnaaa, cellaris,Weronisia, zuziczka,dziuba81... dzieki za rady..jak narazie boli mnie gardlo..a syrop z cebuli zrobie sobie jutro bo nie mam miodu,a jutro mezus kupi ...co by nie wychodzic z domu...a poza tym i tak nic nie kupie na gardlo bo apteki dawno zamkniete...a nie dokucza mi tak bardzo..ratuje sie mietowymi cukierkami...ogolnie to mi troche slabo i czuje ze mnie wezmie..a czosnek nie bede raczej jesc bo pozniej caly czas bede go czuc..a jak po nim bedzie mi kwasno....zastanawiam sie wogole czy sie kapac...moze sie tylko podmyje..i tak dzis nic nie robilam..a lepiej chuchac na zimne...A do lekarza ide w srode wiec jak sie pogorszy to od razu zalatwie ta sprawe...

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Napisane przez gabisun

ale tu spokojnie dzisiaj

wszystkie odpoczywaja..pewnie nie maja sily siedziec przy kompie..ja jak siedze pol godz to juz plecki zaczynaja bolec...

[cellaris]

Napisane przez elenka1

dziewczyny czy po porodzie macie zamiar ściskać brzuchy pasami??? bo zastanawiam sie nad kupnem jakiegos w aptece ściągajacego pasa poporodowego

No ja mam takie plany,ale to chyba dopiero z 1,5-2 mies. po porodzie bo skoro mam mieć cc to chyba nie od razu tak mogę się ściskać. Na all są fajne i w miarę tanie pasy, ale nie wiem czy nie lepiej by było je "obmacać".