2010-08-24, 09:58 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 318
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------
A poza tym, to ja tam co prawda psychologiem nie jestem ino socjologiem z zawodu, ale tak sobie myślę, że skoro aż tak nerwowo reagujesz na taką w sumie mało znaczącą rzecz, to chyba coś Cię uwiera w tym Twoim osobotowarzyszącym układzie...może to faktycznie żal, że się nie jest na miejscu kuzunki I jak ona śmiała oraz co sobie myśli, gówniara jedna, nie ? Powiedz facetowi, że chcesz się już chajtnąć żeby nie narażać siebie i jego na podobne zniewagi w przyszłości i już. EDIT: Ważny dopisek - zaznaczony na czerwono [/QUOTE] -Nie reaguje nerwowo, Poprostu dało mi to do myślenia. Sama na to nie wpadłam. -nie jest mi żal, że wychodzi wcześniej za mąż ( podobno jest mus) chociaż ja u nich tam żadnemu musu nie widzę. dobre hehehe
__________________
|
2010-08-24, 10:05 | #62 |
Zadomowienie
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Emancypantko, nie chcę już się z Twojej "zniewagi" naśmiewać, ale jeszcze jeden szczegół chodzi mi głowie:
Jesteś, jak piszesz, psychologiem. A zastanawiasz się, czy nie OSZUKAĆ swojego TŻ-ta, drukując mu falszywe zaproszenie, coby mu przykro nie było to jakaś nowa metoda w psychologii? ja ekonomistka, mam liczyć pieniążki, a nie rozumieć ludzką psychikę, ale wybacz, jesli swoim pacjentom takie sposoby na rozwiązanie problemów serwujesz, to nie chciałabym do takiego psychologa trafić...
__________________
Aniołek[*]28.11.2015 |
2010-08-24, 10:51 | #63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Cytat:
tak,jak nie pisze się dzieci do lat 18-tu,a mają prawo przyjść z rodzicami i muszą być wliczeni do ilość gości.niektórzy ludzie piszą państwo KOWALSCY WRAZ Z DZIEĆMI,a niektórzy nie dopisują dzieci . 2.dla mnie to dziecinne zachowanie.wystarczy wytłumaczyć narzeczonemu,że w rodzinie macie taki zwyczaj i tyle.normalny człowiek to zrozumie. 3.ja tu nie widzę żadnej zniewagi. |
|
2010-08-24, 10:58 | #64 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
No kuzynka wiochę odwaliła straszną, również bym się czuła urażona, przecież nie jesteś z facetem od wczoraj, to twój narzeczony, wiedzą jak się nazywa, nie rozumiem dlaczego go nie wpisali. Może jest trudne i nie wiedzieli jak się je pisze?. Zadzwoń i zapytaj.
|
2010-08-24, 11:00 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 644
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Moim zdaniem Autorka robi problem z błahej sprawy...
Ja zawsze piszę za zaproszeniach (np.) Anna Kowalska z os.towarzyszącą,bo nigdy nie wiadomo czy czasem nie zerwali ze sobą itp. Może być jeszcze taka sytuacja,że Tż nie może iść na przyjęcie i dziewczyna bierze kuzyna żeby nie być samotna.
__________________
Filologia germańska-Wir beginnen ... |
2010-08-24, 11:07 | #66 | |
Rozeznanie
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Cytat:
__________________
droga gitaro, przepraszam, ale teraz moje palce Cię nienawidzą.
|
|
2010-08-24, 11:20 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
No i nawet bezpiecznie jest wyslac takie zaproszenie dla osoby towarzyszacej.
Roznie sie dzieje i moze sie zdarzyc tez ze na tydzien przed weselem para zrywa ze soba wtedy para mloda nie bedzie zdziwiona ze przychodzisz np a dobrym kumplem bo samemu nie jest zabawnie sie bawic . No i dobry kumel bedzie czul sie osobiscie zaproszony jesli nie zobaczy tam nazwiska Twojego bylego |
2010-08-24, 11:29 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Cytat:
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się |
|
2010-08-24, 11:30 | #69 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 439
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Cytat:
Cytat:
Nie masz prawa czuć żalu do kuzynki. 3. Może od razu powieś kuzynkę za to, co zrobiła? To nie jest żadna zniewaga, kuzynka postąpiła prawidłowo, a to Ty czepiasz się niepotrzebnie.
__________________
"Ludzie, którzy odnoszą sukcesy na tym świecie,sami szukają odpowiadających im okoliczności, a jeśli nie mogą ich znaleźć, to je tworzą."
Blog o życiu w Walii z przymrużeniem oka: #23. Cieszę się ze złej pogody i wrzucam moje motywujące linki! http://blondiewales.blogspot.co.uk/ |
|||
2010-08-24, 11:31 | #70 | |
Rozeznanie
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Cytat:
i swoją drogą jeśli moi rodzice by dostali zaproszenie na ślub, a nie było by tam dopisane 'z córką ' (a zazwyczaj jeśli nie dostaję osobnego zapro. to jest Państwo XYZ i Milena XYZ ) to mama uznala by że nie zostałam zaproszona , ja zresztą też.
__________________
droga gitaro, przepraszam, ale teraz moje palce Cię nienawidzą.
|
|
2010-08-24, 11:55 | #71 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: własne 4 kąty :-)
Wiadomości: 2 044
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
w moich stronach to normalne, nawet pary biorące ślub miesiąc po proszonej uroczystości u kogoś innego, mają wpisane w zaproszeniu "z osobą towarzyszącą" i nikt się nie bulwersuje. zdziwienie i niesmak za to wywołuje imienne zaproszenie na obie osoby, jeśli oficjalnie małżeństwem nie są. widać, co region to inaczej. nie denerwuj się nie ma co na siłę szukać problemu. nie ma znaczenia kto z kim ile jest, ani kto wcześniej bierze ślub, nagle czy nienagle. liczy się stan faktyczny pary na dzień ślubu np. mojego. ja pytałam gości czy wypisywać im imienne zaproszenia (bo też były pary pozaręczane) ale od każdej pary dostałam zdziwione spojrzenie, że jak to, po co, przecież tak się nie robi, że imiennie to po ślubie. jeśli czujesz się urażona bardzo, to nikt Cię zmuszać do udziału w imprezie nie będzie, ale lepiej to na spokojnie przemyśleć.
|
2010-08-24, 11:59 | #72 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Rzeczywiście ciekawe jest wytykanie, że kuzynka "nagle wyskoczyła ze ślubem", a Wy wcześniej przecież zaręczeni Co ona sobie w ogóle wyobraża, nie?
Zaprzeczasz, że Cię jakoś gniecie jej ślub wcześniejszy od Twojego, ale napisałaś co napisałaś Jako psychologa Cię to nie zastanawia? Bo mnie by zastanowiło Co do tematu, to mnie nie robiłoby wielkiej różnicy jak mnie zapisano, na wesela w rodzinie mojego faceta czasem mnie zapraszali jako "os. tow", czasem z imienia i nazwiska. Nie uważam za "zniewagę" zaproszenia z osobą towarzyszącą. Nie ma z czego robić sprawy ani czym zawracać głowy kuzynce. |
2010-08-24, 12:01 | #73 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 812
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Już się wypowiadałam, ale przypomniało mi się, że na ostatnie wesele, na którym byłam w lipcu dostałam zaproszenie z TŻ z imienia i nazwiska. Trochę jest dziwnie napisane, bo TŻ jest dopisany i się ledwo zmieścił Na dodatek jest błąd w odmianie nazwiska, a raczej braku tej odmiany. Zaproszenie przekazywała mi mama, która opowiadała, że podyktowała jak TŻ się nazywa, bo panna młoda nie wiedziała. Autorka wątku chyba w takiej sytuacji obraziłaby się na śmierć
Ja natomiast byłam zaskoczona, że nie wpisała normalnie "z osoba towarzyszącą" i po krzyku. Nie miało to dla mnie żadnego znaczenia, a z błędu tylko się zaśmialiśmy, bo przecież to błahostka. Ważniejsze dla mnie było to, czy w ogóle mam iść, bo to moja koleżanka z dzieciństwa i obecnie tylko sąsiadka. Sądziłam, że zostałam zaproszona bo tak wypadało, co się później potwierdziło. Nie mam jednak żalu, bo niby o co? Nadal czuję się zaszczycona, że w ogóle mnie zaprosiła, bo nie musiała... Bawiliśmy się z TŻ bardzo fajnie i nie żałujemy EDIT: Jak TŻ dostawał zaproszenia, to zawsze byłam wpisana jako osoba towarzysząca i nigdy nie pomyślałam żeby się obrażać...
__________________
Jesteś tu pierwszy raz? Zanim o cokolwiek zapytasz przeczytaj pierwszy post lub skorzystaj z wyszukiwarki Edytowane przez Li O Czas edycji: 2010-08-24 o 12:04 |
2010-08-24, 12:05 | #74 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Cytat:
A co gdy np kobieta zostanie przy swoim nazwisku po ślubie? Wtedy też to jest taka "beznadzieja", wypisać tę parę razem na zaproszeniu, z różnymi nazwiskami? Bez kultury itepe? Byłam na kilku weselach w rodzinie TŻta, czasem wypisywano mnie z imienia i nazwiska, czasem nie i jakoś nie wydaje mi się, żeby wpisanie mnie personalnie w zaproszeniu było "brakiem kultury" Wola państwa młodych, że tak powiem. Nie jesteśmy małżeństwem, więc niech wpisują jak im wygodniej. Natomiast jak weźmiemy ślub, a ja zatrzymam swoje nazwisko, albo machnę podwójne, to co? Mam osobne zaproszenie dostawać może? Bo to "beznadzieja" jak mnie z mężem wpiszą na jedno, ze względu na różne nazwiska? To dopiero by był "brak kultury" Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2010-08-24 o 12:06 |
|
2010-08-24, 12:07 | #75 | |
Zadomowienie
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Cytat:
__________________
Aniołek[*]28.11.2015 |
|
2010-08-24, 12:21 | #76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 500
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
|
2010-08-24, 12:29 | #77 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 318
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Cytat:
Pozdrawiam ---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ---------- A tak na marginesie to Pisze po raz kolejny, że nie napisałam tego byście mnie karciły tylko jakie jest wasze podejście do tematu i tylko w sumie to mnie interesuje.
__________________
|
|
2010-08-24, 12:32 | #78 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Szukasz problemu na siłę
Powiem ci tak - u nas była podobna sytuacja, wypisywałam zaproszenia i chociaż wiedziałam, jak nazywa się facet przyszłej szwagierki, nagle amba - wcięło w pamięci, Adam i Adam, a nazwiska brak I cholernie głupio było mi do Anki dzwonić i pytać o to nazwisko. No to napisałam "z osobą towarzyszącą". A najlepszy numer był taki, że... akurat ta para jako jedyna nie dostała zaproszenia na piśmie, bo ile razy się z nimi widzieliśmy, to zaproszenia nie mieliśmy ze sobą |
2010-08-24, 12:33 | #79 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 318
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Cytat:
I to mi sie podoba konkretna odpowiedz bez dodatków w stylu "poniżanie" dziękuje i pozdrawiam
__________________
|
|
2010-08-24, 12:34 | #80 | |
Zadomowienie
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Cytat:
Emancypantko - piszesz, że chcesz znać tylko nasz stosunek do tematu, a nie chcesz karcenia Rozumiem, ale umieszczając na forum jakąś myśl czy problem, musisz liczyć się nie tylko z odpowiedziami "które chcesz uslyszeć", ale i z wieloma subiektywnymi ocenami...
__________________
Aniołek[*]28.11.2015 Edytowane przez anetka832 Czas edycji: 2010-08-24 o 12:38 Powód: dopisek |
|
2010-08-24, 12:44 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
zawsze tak rozmawiam,o ile rozmowca podejmuje racjonalne argumenty
Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2010-08-24 o 12:48 |
2010-08-24, 12:48 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 430
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Również nie widzę problemu i nie sądzę aby TŻ autorki obraził się, bo najzwyczajniej nie ma o co.
Jestem w związku, w poważnym związku, mam narzeczonego, więc i jestem narzeczoną, nie od dziś, a jednak on otrzymał zaproszenie na ślub "z osobą towarzyszącą" i nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby poczuć się znieważona, pominięta, czy jakkolwiek w ten deseń
__________________
Tydyrytkom |
2010-08-24, 14:30 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
autorko nie szukaj problemu na siłę. ja idę na wesele za dwa tygodnie do siostry ciotecznej tż jestem zaręczona z moim tż na zaproszeniu pisze z osobą towarzyszącą i jakoś nie robię afery
__________________
11.10.2005-RAZEM 10.10.2009r-ZARĘCZENI JAKO ŻONA 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem |
2010-08-24, 14:32 | #84 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Moim zdaniem tu nawet nie chodzi o to, czy kuzynka nie napisała tego nazwiska z lenistwa, zapominalstwa czy z innego powodu. Gdyż faktem jest, iz forma "osoba towarzysząca" jest powszechnie stosowana i nie powinna nikogo urażać!
I zgodze sie z innymi, ze autorce wymsknął sie prawdziwy powod owego "oburzenia" .... Ze niby kuzynka ma czelność brać slub przed nia.... Dla mnie to jakas abstrakcja ale rozni sa ludzie i rozne rzeczy sa dla nich wazne, choc takie zachowanie autorki traci pewna niedojrzaloscia.
__________________
wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post25485480 E.L.F, smashbox, minerały,soir de lune itp. |
2010-08-24, 14:38 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Masakra,ty to masz problem
Jesteś psychologiem, pracujesz w zawodzie? Szczerze mówiąc nie umówiłabym się do ciebie na wizytę
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
2010-08-24, 14:48 | #86 |
na drugie mam Irena
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mój raj
Wiadomości: 29 359
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21586211]Szukasz problemu na siłę
Powiem ci tak - u nas była podobna sytuacja, wypisywałam zaproszenia i chociaż wiedziałam, jak nazywa się facet przyszłej szwagierki, nagle amba - wcięło w pamięci, Adam i Adam, a nazwiska brak I cholernie głupio było mi do Anki dzwonić i pytać o to nazwisko. No to napisałam "z osobą towarzyszącą". A najlepszy numer był taki, że... akurat ta para jako jedyna nie dostała zaproszenia na piśmie, bo ile razy się z nimi widzieliśmy, to zaproszenia nie mieliśmy ze sobą [/QUOTE] oj to bardzo nie ładnie, powinniście do niej pojechać specjalnie wręczyć owe zaproszenie odnośnie tematu są małżeństwa które dostają zaproszenie bez wpisanych dzieci i co wtedy iść z dziećmi, bez ,a może w ogóle nie uważam twego zaproszenia jako nietakt i jeśli ty nie będziesz robić z tego afery i podejdziesz do tego na luzie twój chłopak też tak zrobi, bo z reguły to kobiety są takie drobiazgowe wiesz mogłoby się zdarzyć że pokłócisz się z nim i będziesz chciała mu zrobić na złość i pójść z kimś innym ale nie będziesz mogła, bo na zaproszeniu masz dane kandydata na towarzystwo, a tak masz luz możesz iść z kim chcesz i w taki humorystyczny sposób przedstaw to swemu narzeczonemu
__________________
kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota |
2010-08-24, 14:55 | #87 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Cytat:
emancypantko nie wiem czy to przez to że ja pochodze z innej części Polski, ale u mnie, w promieniu ponad 100 km żadna para (nawet z najbliższej rodziny !) dopóki nie jest małżeństwem nie dostaje imiennego zaproszenia dla obojga. Zawsze jest "Xxx Yyyyyyyy z osobą towarzyszącą". I wbrew pozorom to nie świadczy o podłości czy lenistwie pary młodej - która przecież ma dużo ważniejszych rzeczy do roboty przed ślubem niż szczegółowa analiza związków swoich gości. Unika się w ten sposób niesmaku i przykrości. Bo wiadomo wszyscy ledwo znajdą sobie partnera uważają że ich miłość jest wieczna, ale życie pokazuje że często bywa zupełnie inaczej. A przez czas między zapraszaniem a ślubem można i pięć razy zmienić chłopaka/dziewczynę tylko to trochę żenujące jeśli chciałoby sie z nim/nią iść jeśli jest się zaproszonym z ex. Moim zdaniem to że kuzynka Cię nie lubi, nie ma nic do rzeczy. Ona nie ma czasu na jakieś głupie pogrywanie sobie z Tobą. Natomiast dużo do rzeczy ma to że Ty nie lubisz jej. Bo ogromny problem robisz z rzeczy, która jest całkowicie normalna, powszechna w całym kraju i powiedziałabym nawet oczywista. Mi osobiście nie podobałoby się gdyby w zaproszeniu była wymieniona z imienia i nazwiska moja osoba towarzysząca. Bo owszem z góry wiadomo z kim pójdę, ale to nie para młoda będzie o tym decydować tylko ja. A w taki sposób odbierają mi możliwość wyboru. I też uważam, że masz problem z tym że to kuzynka wychodzi przed Tobą za mąż |
|
2010-08-24, 15:18 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 53
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Niektóre wizażowe wątki z "problemami" nawet w najpaskudniejszy dzień mogą wywołać (u)śmiech
Przypomniała mi się pewna sytuacja, w której autorka wątku pewnie padłaby na zawał wielce znieważona. Rok temu byliśmy na weselu u kuzynki TŻ wraz z jego siostrą i narzeczonym (tej siostry ) Wtedy byliśmy razem ok 2.5 roku, swojego wesela nie panowaliśmy (zaręczyny? co to takiego), a siostra z narzeczonym 2 miesiące przed własnym ślubem. A przy nakryciach na stole było wydrukowane moje imię i nazwisko a narzeczony siostry odnalazł się jako "osoba towarzysząca". Zaskoczony trochę ale przyjął to z humorem po męsku :P |
2010-08-24, 15:23 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Problem wyimaginowany moim zdaniem.
Mnie zaproszenia ślubne wypisywała moja kuzynka z listy, którą jej dałam - wielu z zaproszonych osób nie znała, zdarzyło się, że przekręciła kilka nazwisk, paru osobom wpisała "osoba towarzysząca" bo nie wiedziała jakie nazwisko i wiesz co? Nic. Jakoś te osoby przyszły i nie strzelały fochami. A ja też nad tym nie rozpaczałam bo miałam przed ślubem wiele innych spraw na głowie ważniejszych niż to, czy się komuś napis na zaproszeniu podoba czy nie. Jak nie - to przecież obecność nie jest obowiązkowa... No ale ja nie zapraszałam aż takiej arystokracji to się nie znam
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2010-08-24, 15:25 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
|
Dot.: jak się do tego ustosunkować?
Cytat:
__________________
11.10.2005-RAZEM 10.10.2009r-ZARĘCZENI JAKO ŻONA 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:54.